Wychodzenie w pojedynkę - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-06-13, 12:47   #31
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
No jesli bezpieczeństwo nie jest twoim priorytetem, to nie mam pytan. Rob co chcesz.
Myslisz zyczeniowo, ze masz prawo korzystac z zycia, ok. Ale statystyk to nie zmieni.
Czy ja powiedziałam, zeby zamknac sie w domu? Nie. Mowie tylko, ze jako kobiety powinnyśmy nie spacerowac po odludziu samotnie. I nie wybierac sie do np klubow tanecznych bez towarzystwa. I tutaj oprocz mnie czesc wizazanek pisala to samo.
Kwestia restauracji i kina to inna sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To ty myślisz życzeniowo. Zgrabnie ominęłas kwestię przemocy od znajomych osób. Statystyk niż zmienisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 12:51   #32
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Zawsze mozna zaczac od zaproszenia tych ludzi z pracy na kawę i ciacho, nie trzeba od razu zaczynac od imprez malymi kroczkami towarzystwo zawsze sie znajdzie dla chcacego. I jesli doskwiera ci brak ekipy, to zamiast samotnej wyprawy do kina/restauracji/w gory itd. poszukalabym na fb grup zainteresowan albo chociazby spotkan dziewczyn z danego miasta itd. Zawsze mozna tak niezobowiazujaco kogos poznac. Sa tez grupy, gdzie kobiety szukaja towarzystwa innych kobiet do wyjazdu na urlop itd. Zawsze mozna sobie jakos poradzic, minimalizujac ryzyko (zmniejszyc do zera sie niesteyy nie da, wiadomo).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 12:52   #33
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Statystycznie ofiarami zabójstw w 70% są mężczyźni, a tylko 30% kobiety, więc jak już lecimy statystykami i "wiadomo że tak jest", to opieramy się na rzeczywistych faktach, a nie widzimisię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 12:54   #34
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89256208]To ty myślisz życzeniowo. Zgrabnie ominęłas kwestię przemocy od znajomych osób. Statystyk niż zmienisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]I nawetw jesli wiekszosc kobiet spotyka przemoc od znajomych, to jednoczesnie te statystyki mowią, ze samotny mezczyzna wedrujacy po gorach ma takie same albo wieksze szanse na bycie zaatakowanym i napastowanym niz kobieta? No chyba nie.
Nie chodzi mi o przemoc w ogole, tylko o przemoc w konkretnych sytuacjach i miejscach, czego zdajesz sie nie zauwazac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 12:56   #35
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Szczerze? Tak intensywne obawy i niechęć do robienia czegoś samodzielnie oceniam jako lekką niepełnosprawność społeczną.
Gdy dowiedziałam się, że moja szefowa (bardzo obrotna, biegła w pracy, ogarniająca życie itd.) boi się sama iść na przejażdżkę rowerową i robi to TYLKO z partnerem, to momentalnie straciła w moich oczach...
Po co to sobie robić? Nie wiem, jak można załatwiać milionowe kontrakty, wychowywać dzieci, zarządzać budżetem, ogarniać kredyt, nieruchomość itd, a nie potrafić iść i coś samemu zrobić w formie relaksu (jak to kino, koncert czy rower).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uwazam podobnie. Jeden facet rzucil mi tez tekstem, ze jak to tak samemu isc po lody. Myslalam, ze padne, gosc z 30 na karku... no i czar prysl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 12:57   #36
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Moim zdaniem takie samotne podroze i chodzenie w malo ludne miejsca albo do klubow to jest proszenie sie o problemy, ale co kto lubi.
Mnie od malego uczono, zebym nie chodzila nigdzie w pojedynke ze wzgledow bezpieczeństwa, bo jestem kobietą. Wolę nie pojechać w gory niż pojechać sama.
Moim zdaniem jesli ktos nie dostrzega tego problemu to albo lubi igrac z ogniem, nie czyta i nie oglada telewizji albo nie zostal tego nauczony. To tez takie pokazywanie ze my kobiety jestesmy wyzwolone i mamy takie same prawa do samotnego szwedania sie jak mezczyni. To tak, mamy oczywiscie. Tylko po co kusic los?
Wiadomo, jedna z druga może powiedziec, ze ja chodze sama po lesie czy po gorach, bylam sama w Paryzu (no ale tam mimo wszystko chodzą ludzie po ulicach), sama na imprezie w klubie i nic mi sie nigdy nie stalo. No do czasu... zawsze można byc tym przypadkiem, ktory zostanie zaatakowany.
Jeśli masz takie paranoje to polecam udac się na kurs samoobrony i kupić gaz pieprzowy oraz składany nóż - poważnie.
Mi by było przykro że życie mi ucieka przez palce bo mama i tata mówili, że jest niebezpiecznie samej w lesie Przyroda jest piękna, a w samotności jakoś inaczej się to wszystko odczuwa. Ja często biegam po lesie sama i nigdy nie czułam się zagrożona.

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
A co do chodzenia samej do kina. No przyznaje, mnie nie przyszloby to do glowy. Z reguły jednak nie mam problemu ze znalezieniem towarzystwa na cokolwiek. I zastanawiam sie, czy to ze wolicie chodzić wszedzie same nie jest przejawem takiego egoizmu naszych czasow. Generalnie ludzie przestaja potrzebowac siebie nawzajem. Nie chca wchodzic w zwiazki, wola nie miec zobowiazan. No i w tym nurcie wlasnie - po co szukac towarzystwa, po co nawiazywac prawdziwe relacje, po co wspolprzeżywac jakiś film, sztuke, wydarzenie itp... skoro moge pojsc sama i realizowac swoje potrzeby bez ciezaru drugiej osoby... Tylko ja, ja, ja, ja... A potem dziwic sie, że spoleczenstwo sie atomizuje i trudno nawiazac głebokie relacje. Ja to tak widze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To nie jest kwestia co kto woli, tylko raczej wyboru idę sama albo kiszę się w domu. Ja wolę iść
No innym sortem są kinomaniacy, ale to chyba normlane że jeśli dla kogoś kino to hobby, to woli chłonąć film sam, najlepiej gdzieś z boku sali, nie słysząc szeptów i mlaskania popcornem
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:03   #37
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Jeśli masz takie paranoje to polecam udac się na kurs samoobrony i kupić gaz pieprzowy oraz składany nóż - poważnie.
Mi by było przykro że życie mi ucieka przez palce bo mama i tata mówili, że jest niebezpiecznie samej w lesie Przyroda jest piękna, a w samotności jakoś inaczej się to wszystko odczuwa. Ja często biegam po lesie sama i nigdy nie czułam się zagrożona.



To nie jest kwestia co kto woli, tylko raczej wyboru idę sama albo kiszę się w domu. Ja wolę iść
No innym sortem są kinomaniacy, ale to chyba normlane że jeśli dla kogoś kino to hobby, to woli chłonąć film sam, najlepiej gdzieś z boku sali, nie słysząc szeptów i mlaskania popcornem
Ja bym z kolei powiedziała, ze niechodzenie przez kobietę samej do lasu nie jest objawem paranoi, tylko zdrowego rozsadku, a to, ze ty tak lubisz, to oznaka braku instynktu samozachowawczego.
Do ktorego posiadania nie moge oczywiście nikogo zmusic.
Mozna zrobic tak, zeby zycie nie przeciekalo przez palce i zeby bylo bezpiecznie.

Nie, kino samemu to pozornie kwestia decyzji czy kisze sie w domu czy ide sama . W danej sytuacji może i tak. Ale ktos, kto nade wszystko ceni sobie relacje raczej takiej decyzji nie podejmie, bo nie będzie musial. Ale to osobna kwestia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez motylek_na_ramieniu
Czas edycji: 2022-06-13 o 13:06
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-06-13, 13:06   #38
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Może mi też spaść cegla, wchodzac do pracy. Chyba takie przypadki jak zgwalcenie na oczach meza są jednak statystycznie rzadsze i mniej prawdopodobne niz wykorzystanie samotnej kobiety w klubie tanecznym czy chodzącej po odludziu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W poście, na który Ci odpowiadalam nie pisałaś nic o statystykach, tylko o tym, że jak którejś kobiecie nic się nie stało w lesie czy tam gdzieś to nic nie znaczy bo wszystko jest DO CZASU.
No więc podałam Ci przykład, że równie dobrze wyjścia z partnerem/rodziną/znajomymi też mogą być bezpieczne DO CZASU.
Na dobrą sprawę nie trzeba nawet jechać w pojedynkę do Egiptu czy innej Turcji żeby paść ofiarą napadu bo niestety czasami wystarczy wyjść do głupiego, osiedlowego sklepu.
Czy do sklepu też sama nie chodzisz?
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:09   #39
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Ja bym z kolei powiedziała, ze niechodzenie przez kobietę samej do lasu nie jest objawem paranoi, tylko zdrowego rozsadku, a to, ze ty tak lubisz, to oznaka braku instynktu samozachowawczego.
Do ktorego posiadania nie moge oczywiście nikogo zmusic.
Mozna zrobic tak, zeby zycie nie przeciekalo przez palce i zeby bylo bezpiecznie.

Nie, kino samemu to pozornie kwestia decyzji czy kisze sie w domu czy ide sama . W danej sytuacji może i tak. Ale ktos, kto nade wszystko ceni sobie relacje raczej takiej decyzji nie podejmie, bo nie będzie musial. Ale to osobna kwestia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiem ile masz lat, ale na pewno koło 20. Poczekaj więc jeszcze trochę aż znajomi Ci się sparują, będa mieli swoje rodziny. Wtedy swoje cenienie relacji będziesz mogła do kieszeni wsadzić, bo ludzie będą zjęci swoją rodziną - to normlana kolej rzeczy. I już nie będzie wypadów na pstryknięcie palcem, zwłaszcza przy małym dziecku.

Większość biegaczy których mijam biega sama (obydwu płci) - kurde ale nieodpowiedzialni Ci ludzie
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:10   #40
Sally1642
Rozeznanie
 
Avatar Sally1642
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 584
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
A co do chodzenia samej do kina. No przyznaje, mnie nie przyszloby to do glowy. Z reguły jednak nie mam problemu ze znalezieniem towarzystwa na cokolwiek. I zastanawiam sie, czy to ze wolicie chodzić wszedzie same nie jest przejawem takiego egoizmu naszych czasow. Generalnie ludzie przestaja potrzebowac siebie nawzajem. Nie chca wchodzic w zwiazki, wola nie miec zobowiazan. No i w tym nurcie wlasnie - po co szukac towarzystwa, po co nawiazywac prawdziwe relacje, po co wspolprzeżywac jakiś film, sztuke, wydarzenie itp... skoro moge pojsc sama i realizowac swoje potrzeby bez ciezaru drugiej osoby... Tylko ja, ja, ja, ja... A potem dziwic sie, że spoleczenstwo sie atomizuje i trudno nawiazac głebokie relacje. Ja to tak widze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trochę odlatujesz Po co w ogóle piszesz o wchodzeniu w związki, to się w ogóle nie tyczy tematu. Wskaż post w którym ktoś napisał że robi wszystko sam bo w ogóle nie potrzebuje/nie chce towarzystwa Chodzi po prostu o opcję pójścia gdzieś samemu, a nie całkowitą wyłączność.
Jeśli nie potrafisz objerzeć sama filmu, bo koniecznie potrzebujesz drugiej osoby do "współprzeżywania" to pozostaje mi współczuć. To musi być bardzo ciężkie, takie oblatywanie i wypytywanie rodziny/znajomych "pójdziesz ze mną do kina/teatru/na lunch/na wrotki [bo sama nie potrafię]?" Kojarzy mi się z niesamodzielnym pięciolatkiem, nie dorosłą osobą.

W ogóle teraz doczytałam o "cenieniu relacji + wyjściach do kina" - nie wiem jak wy, ale ja do kina idę głównie aby obejrzeć film, a nie po to aby pielęgnować moje relacje. Jeszcze napisz że to twoje współprzeżywanie filmu to ciągłe komentowanie na głos różnych scen. Nie cierpię gdy grupa ludzi (najczęściej nastolatków...) przychodzi do kina sobie pogadać i się pośmiać (a film to nie komedia).

Edytowane przez Sally1642
Czas edycji: 2022-06-13 o 13:15
Sally1642 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:13   #41
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez minttee Pokaż wiadomość
W poście, na który Ci odpowiadalam nie pisałaś nic o statystykach, tylko o tym, że jak którejś kobiecie nic się nie stało w lesie czy tam gdzieś to nic nie znaczy bo wszystko jest DO CZASU.
No więc podałam Ci przykład, że równie dobrze wyjścia z partnerem/rodziną/znajomymi też mogą być bezpieczne DO CZASU.
Na dobrą sprawę nie trzeba nawet jechać w pojedynkę do Egiptu czy innej Turcji żeby paść ofiarą napadu bo niestety czasami wystarczy wyjść do głupiego, osiedlowego sklepu.
Czy do sklepu też sama nie chodzisz?
Ręce opadają. Sklep to to samo co las? Przecież mowilam o odludziu. Miejscach, gdzie nie ma nikogo. Albo specyficznych typu klub czy pub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-06-13, 13:15   #42
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Nie wiem ile masz lat, ale na pewno koło 20. Poczekaj więc jeszcze trochę aż znajomi Ci się sparują, będa mieli swoje rodziny. Wtedy swoje cenienie relacji będziesz mogła do kieszeni wsadzić, bo ludzie będą zjęci swoją rodziną - to normlana kolej rzeczy. I już nie będzie wypadów na pstryknięcie palcem, zwłaszcza przy małym dziecku.

Większość biegaczy których mijam biega sama (obydwu płci) - kurde ale nieodpowiedzialni Ci ludzie
Dokładnie. W ogóle fajne poczucie wyższości. "Bo ja tak dbam o relację, to mam z kim wychodzić". Fajnie, tylko dorośli ludzie mają pracę, związki, swoje sprawy i ciężko, żeby wszędzie z nami chodzili, a poznać kogoś nowego też nie jest łatwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:16   #43
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Nie wiem ile masz lat, ale na pewno koło 20. Poczekaj więc jeszcze trochę aż znajomi Ci się sparują, będa mieli swoje rodziny. Wtedy swoje cenienie relacji będziesz mogła do kieszeni wsadzić, bo ludzie będą zjęci swoją rodziną - to normlana kolej rzeczy. I już nie będzie wypadów na pstryknięcie palcem, zwłaszcza przy małym dziecku.

Większość biegaczy których mijam biega sama (obydwu płci) - kurde ale nieodpowiedzialni Ci ludzie
Zdziwilabys sie. Mam 35 lat. I po to mam tez swoja rodzine, zeby z nią chodzić i nie wyobrazam sobie, zeby moj mąż nie chcial zobaczyc filmu na ktory ja mam ochote i vice versa. Po to sie tak dobralismy.

No kobiety biegajace po lesie owszem, troche nieodpowiedzialne moim zdaniem. Jakby nie bylo innych miejsc. Widuje biegajace kobiety po osiedlach. W lesie zadnej samotnej nie widziałam. Ciekawe dlaczego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:18   #44
Magda2695
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 14
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Nie wiem ile masz lat, ale na pewno koło 20. Poczekaj więc jeszcze trochę aż znajomi Ci się sparują, będa mieli swoje rodziny. Wtedy swoje cenienie relacji będziesz mogła do kieszeni wsadzić, bo ludzie będą zjęci swoją rodziną - to normlana kolej rzeczy. I już nie będzie wypadów na pstryknięcie palcem, zwłaszcza przy małym dziecku.

Większość biegaczy których mijam biega sama (obydwu płci) - kurde ale nieodpowiedzialni Ci ludzie



Myślę że masz sporo racji z wiekiem ciężko wyjść z kimś na spontanie, ja mam nawet problem ugadać się na jakiś konkretny termin
A nie tak łatwo zapoznać ludzi nowych, to proste tylko w teorii w pracy towarzystwo dzieciate, mężatkowe i 35+ oni nie mają w głowie iść po robocie pojezdzić na rolkach a do kina idą ze swoimi dziecmi a nie z koleżanka z pracy
A poznań w jakieś np grupie tematycznej? Też cięzko, zazwyczaj każdy już z kimś przychodzi, we własnym towarzystwie i wszystko rozbija się właśnie o wybór: iść samemu czy zrezygnować i zostać w domu. Już nawet nie kombinuję "jak tu kogoś poznać" bo to bez sensu
Magda2695 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:18   #45
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Ręce opadają. Sklep to to samo co las? Przecież mowilam o odludziu. Miejscach, gdzie nie ma nikogo. Albo specyficznych typu klub czy pub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Skoro mówisz o miejscach gdzie, cytuję 'nie ma nikogo' to kto właściwie ma Ci te krzywdę zrobić?
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:23   #46
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Zdziwilabys sie. Mam 35 lat. I po to mam tez swoja rodzine, zeby z nią chodzić i nie wyobrazam sobie, zeby moj mąż nie chcial zobaczyc filmu na ktory ja mam ochote i vice versa. Po to sie tak dobralismy.
No akurat gust filmowy to jedna z ostatnich rzcezy, na które w ogóle zwracałam uwagę
Nie wiem, ludzie są różni, ja bym się źle czuła jakby partner był do mnie przyspawany. Jak on nie idzie to ja nie idę i odwrotnie - dla mnie to uciążliwe na dłuższą metę.

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
No kobiety biegajace po lesie owszem, troche nieodpowiedzialne moim zdaniem. Jakby nie bylo innych miejsc. Widuje biegajace kobiety po osiedlach. W lesie zadnej samotnej nie widziałam. Ciekawe dlaczego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, super relaks biegać między samochodami po chodnikach, na których można sobie skręcić kostkę. Przy okazji można slalom miedzy przechodniami robić

Tu gdzie mieszkam to zupełna normlaność - akurat mamy przepiękny las z wyrównanymi ścieżkami i aż żal byłby nie skorzystać.
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:25   #47
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez minttee Pokaż wiadomość
Skoro mówisz o miejscach gdzie, cytuję 'nie ma nikogo' to kto właściwie ma Ci te krzywdę zrobić?
Mam wrazenie, ze co niektore tutaj urodzily sie wczoraj i nie wiedzą nic o świecie. To takie na przekór mamie odmrozę sobie uszy i pojdę do lasu sama.

Naprawdę musze to tlumaczyć? To sa rzeczy, ktore uświadamia sie malym dzieciom, a nie doroslym kobietom bez instynktu samozachowawczego. Nie ma nikogo, ale przejezdzaja np co 10 min rowerzysci, samochody. wiadomo, co takiemu przyjdzie do glowy? Wtedy jest sporkanie sam na sam na terenie, gdzie nie ma nikogo innego i nie ma po co krzyczeć itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:28   #48
Ninanina88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Ja mam teraz 2 dzieci i małych i żałuję, że częściej nie chodziłam sama gdzieś tylko na spacery do kina (dla mnie kino w ogole jest jednym z najlepszych miejsc do pójścia samemu bo przecież jest film, jedt ciemno, druga osoba nie jest potrzebna). Teraz jak mogę sie wyrwać to na siłe nie szukam towarzystwa i do knajpy sama pójdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ninanina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:32   #49
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Mam wrazenie, ze co niektore tutaj urodzily sie wczoraj i nie wiedzą nic o świecie. To takie na przekór mamie odmrozę sobie uszy i pojdę do lasu sama.

Naprawdę musze to tlumaczyć? To sa rzeczy, ktore uświadamia sie malym dzieciom, a nie doroslym kobietom bez instynktu samozachowawczego. Nie ma nikogo, ale przejezdzaja np co 10 min rowerzysci, samochody. wiadomo, co takiemu przyjdzie do glowy? Wtedy jest sporkanie sam na sam na terenie, gdzie nie ma nikogo innego i nie ma po co krzyczeć itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przecież tłumaczy Ci się - jeśli czujesz się zagrożona to jest 100 możliwości żeby to zmienić. Samoobrona, narzędzia typu gaz pieprzowy, apka w telefonie która udostępnia lokalizację na żywo mężowi.
Rezygnacja z aktywności przez fobie, które Ty tutaj ładnie nazywasz "instynktem samozachowawczym" nie jest zdrową, normalną postawą. Wręcz przeciwnie.
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-06-13, 13:32   #50
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magda2695 Pokaż wiadomość
Myślę że masz sporo racji z wiekiem ciężko wyjść z kimś na spontanie, ja mam nawet problem ugadać się na jakiś konkretny termin
A nie tak łatwo zapoznać ludzi nowych, to proste tylko w teorii w pracy towarzystwo dzieciate, mężatkowe i 35+ oni nie mają w głowie iść po robocie pojezdzić na rolkach a do kina idą ze swoimi dziecmi a nie z koleżanka z pracy
A poznań w jakieś np grupie tematycznej? Też cięzko, zazwyczaj każdy już z kimś przychodzi, we własnym towarzystwie i wszystko rozbija się właśnie o wybór: iść samemu czy zrezygnować i zostać w domu. Już nawet nie kombinuję "jak tu kogoś poznać" bo to bez sensu
I wlasnie to mialam na mysli mowiac o atomizacji spoleczenstwa. Gdyby kazdy cenil sobie relacje (a nie tylko jednostki) to nagle okazaloby sie, ze godzenie pracy i obowiazkow z zyciem towarzyskim jest przynajmniej mniej trudne niz sie teraz wydaje. Po prostu ludzie mają inne priorytety niż utrzymywanie relacji. Na poziomie jednostki to syzyfowa praca czasem, ale jakby 70% ludzi zmienilo swoje nastawienie, to swiat by sie zmienil. I to widac chocby w tym wyjsciu do kina. Najwazniejsza jestem ja i moja potrzeba.
Przez wspolprzezywanie nie rozumiem komentowania na glos filmu w jego trakcie, ale gesty, dotyk, miny, rozmowę po seansie z towarzyszem i z innymi ludzmi, z ktorymi jestesmy. Taka wspolnota przezywania tego samego w tym samym miejscu i w tym samym czasie. Pojscie samemu do kina sprawia, ze macie swoje wrazenia tylko dla siebie. A to bardzo zubaza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:35   #51
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
I wlasnie to mialam na mysli mowiac o atomizacji spoleczenstwa. Gdyby kazdy cenil sobie relacje (a nie tylko jednostki) to nagle okazaloby sie, ze godzenie pracy i obowiazkow z zyciem towarzyskim jest przynajmniej mniej trudne niz sie teraz wydaje. Po prostu ludzie mają inne priorytety niż utrzymywanie relacji. Na poziomie jednostki to syzyfowa praca czasem, ale jakby 70% ludzi zmienilo swoje nastawienie, to swiat by sie zmienil. I to widac chocby w tym wyjsciu do kina. Najwazniejsza jestem ja i moja potrzeba.
Przez wspolprzezywanie nie rozumiem komentowania na glos filmu w jego trakcie, ale gesty, dotyk, miny, rozmowę po seansie z towarzyszem i z innymi ludzmi, z ktorymi jestesmy. Taka wspolnota przezywania tego samego w tym samym miejscu i w tym samym czasie. Pojscie samemu do kina sprawia, ze macie swoje wrazenia tylko dla siebie. A to bardzo zubaza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale masz ego wywalone w kosmos.
Nie wiem, po co te górnolotne wstawki o relacjach, jak w poprzednim poście się okazało, że w sumie to wszędzie łazisz z mężem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:35   #52
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Mam wrazenie, ze co niektore tutaj urodzily sie wczoraj i nie wiedzą nic o świecie. To takie na przekór mamie odmrozę sobie uszy i pojdę do lasu sama.

Naprawdę musze to tlumaczyć? To sa rzeczy, ktore uświadamia sie malym dzieciom, a nie doroslym kobietom bez instynktu samozachowawczego. Nie ma nikogo, ale przejezdzaja np co 10 min rowerzysci, samochody. wiadomo, co takiemu przyjdzie do glowy? Wtedy jest sporkanie sam na sam na terenie, gdzie nie ma nikogo innego i nie ma po co krzyczeć itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chyba serio nie rozumiesz o czym piszę.
Jasne, że moze stać Ci się krzywda w lesie. Tak samo jak w drodze do pracy/sklepu/kina/restauracji itd
Swoją drogą ciekawe, że akurat Ty piszesz tutaj o bezpieczeństwie i o instykcie samozachwawczym bo pamiętam Cię z wątków covidowych i pisałaś nawet ostatnio, cytuję : 'Umrzeć mozna z byle powodu, jak wychodzicie rano do pracy to nie ma nawet gwarancji, że wrócicie. Statystycznie predzej mozna mieć wypadek samochodowy niż umrzeć z powodu covida czy innego przeziębienia.
Kto chce siedziec w mysiej dziurze do konca zycia niech siedzi, no ale proszę was.'

A wychodzi na to, że sama najchętniej bys się w niej zamknęła bo niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku.
Paradne.
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:39   #53
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Przecież tłumaczy Ci się - jeśli czujesz się zagrożona to jest 100 możliwości żeby to zmienić. Samoobrona, narzędzia typu gaz pieprzowy, apka w telefonie która udostępnia lokalizację na żywo mężowi.
Rezygnacja z aktywności przez fobie, które Ty tutaj ładnie nazywasz "instynktem samozachowawczym" nie jest zdrową, normalną postawą. Wręcz przeciwnie.
Ja z aktywności nie rezygnuję - mnie nawet przez mysl nie przejdzie, ze moglabym ją podjać, bo kieruję się w życiu na tyle rozsadkiem, że wcale mnie cos takiego nie nęci.
Uważasz, że niewsiadanie do samochodu pod wpływem alkoholu zeby nie spowodowac wypadku rowniez jest rezygnacją z przyjemnej aktywnosci pod wplywem fobii? W końcu co może się stać, nie każdy pijany kierowca laduje na drzewie czy zabija innego, mniejszośc wlasciwie. Tak samo nie kazda kobieta sama na odludziu musi byc napastowana.
No sorry, jednak nie. Jedno i drugie nie jest dla mnie z racji oczywistego ryzyka niczym przyjemnym i nie polubie samotnego spaceru po lesie tylko dlatego ze mam gaz pieprzowy. Ba, ten gaz pieprzowy tylko by mnie upewnil, ze teraz powinnam sie bac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:41   #54
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Ja z aktywności nie rezygnuję - mnie nawet przez mysl nie przejdzie, ze moglabym ją podjać, bo kieruję się w życiu na tyle rozsadkiem, że wcale mnie cos takiego nie nęci.
Uważasz, że niewsiadanie do samochodu pod wpływem alkoholu zeby nie spowodowac wypadku rowniez jest rezygnacją z przyjemnej aktywnosci pod wplywem fobii? W końcu co może się stać, nie każdy pijany kierowca laduje na drzewie czy zabija innego, mniejszośc wlasciwie. Tak samo nie kazda kobieta sama na odludziu musi byc napastowana.
No sorry, jednak nie. Jedno i drugie nie jest dla mnie z racji oczywistego ryzyka niczym przyjemnym i nie polubie samotnego spaceru po lesie tylko dlatego ze mam gaz pieprzowy. Ba, ten gaz pieprzowy tylko by mnie upewnil, ze teraz powinnam sie bac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na Twoim miejscu udałabym się do terapeuty. Jeśli dla kogoś jazda po pijaku = samoty jogging w lesie to już znak, że dana osoba za bardzo się odkleiła.
I żałuj, bo nie wiesz co tracisz. Samotne obcowanie z przyrodą wycisza, pozwala uporządkować głowę i ładuje pozytywną energią
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:42   #55
Magda2695
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 14
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Ta dyskusja robi się jałowa i odchodzimy od sedna sprawy jak ktoś się boi to niech nie wychodzi a jak ktoś się nie boi to albo niech wychodzi sam albo zostaje bo nie ma z kim wyjść
Magda2695 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 13:51   #56
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez minttee Pokaż wiadomość
Chyba serio nie rozumiesz o czym piszę.
Jasne, że moze stać Ci się krzywda w lesie. Tak samo jak w drodze do pracy/sklepu/kina/restauracji itd
Swoją drogą ciekawe, że akurat Ty piszesz tutaj o bezpieczeństwie i o instykcie samozachwawczym bo pamiętam Cię z wątków covidowych i pisałaś nawet ostatnio, cytuję : 'Umrzeć mozna z byle powodu, jak wychodzicie rano do pracy to nie ma nawet gwarancji, że wrócicie. Statystycznie predzej mozna mieć wypadek samochodowy niż umrzeć z powodu covida czy innego przeziębienia.
Kto chce siedziec w mysiej dziurze do konca zycia niech siedzi, no ale proszę was.'

A wychodzi na to, że sama najchętniej bys się w niej zamknęła bo niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku.
Paradne.
A ty nie rozumiesz, ze w watkach covidowych chodzilo mi o zamykanie sie w mysiej dziurze i izolowanie od znajomych?
To jest wciaz to o czym pisze. Ludzie zamykają się w obrębie swoich baniek, wszędzie chca chodzic sami. Do kina, do restauracji. Teraz jeszcze to sie pogłębia, bo media zrobily szum wokol covida. Teraz macie super pretekst, nie spotykac sie z nikim, bo moze covid.
Ja daze wlasnie do tego, zeby utrzymac relacje spoleczne. I w ramach tego dążenia wlasnie smieszy mnie albo wkurza nawet ta fobia covidowa. Covid sie niczym statystycznie nie rozni od innych chorob zakaznych, a zadna choroba zakazna nie spowodowala takiej zapasci relacji spolecznych i gospodarki jak covid. A wlasciwie to nie covid sam z siebie, tylko rządy.
Natomiast kwestie napastowania, gwaltow, chodzenia po odludziach, choćby tego, ze "noc rzadzi się swoimi prawami" to kwestie znane od dawna i naprawdę trzeba nie mieć instynktu samozachowawczego, zeby będąc kobietą pchać się do odludnego lasu.

Chodzi mi o niebezpieczeństwa realne, a nie wyimaginowane typu covid.

Ktos wyzej napisal, że macie obok domu las i tam wszyscy biegają, że jest duzo ludzi. No to o jakim typie lasu my mówimy. O parku? Ja mowię o miejscach, gdzie nikogo nie ma na pierwszy rzut oka.

Nie, nie chodzę TYLKO Z MĘŻEM. Mam tylu znajomych i przyjaciol, o ktorych zadbalam, ze nie ma tygodnia bez wyjscia z kims. Kiedys bylo tego wiecej, ale ciągle otaczam się ludzmi, staram sie poznawac nowych. Kwestia priorytetów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez motylek_na_ramieniu
Czas edycji: 2022-06-13 o 13:54
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 14:03   #57
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
A ty nie rozumiesz, ze w watkach covidowych chodzilo mi o zamykanie sie w mysiej dziurze i izolowanie od znajomych?
To jest wciaz to o czym pisze. Ludzie zamykają się w obrębie swoich baniek, wszędzie chca chodzic sami. Do kina, do restauracji. Teraz jeszcze to sie pogłębia, bo media zrobily szum wokol covida. Teraz macie super pretekst, nie spotykac sie z nikim, bo moze covid.
Ja daze wlasnie do tego, zeby utrzymac relacje spoleczne. I w ramach tego dążenia wlasnie smieszy mnie albo wkurza nawet ta fobia covidowa. Covid sie niczym statystycznie nie rozni od innych chorob zakaznych, a zadna choroba zakazna nie spowodowala takiej zapasci relacji spolecznych i gospodarki jak covid. A wlasciwie to nie covid sam z siebie, tylko rządy.
Natomiast kwestie napastowania, gwaltow, chodzenia po odludziach, choćby tego, ze "noc rzadzi się swoimi prawami" to kwestie znane od dawna i naprawdę trzeba nie mieć instynktu samozachowawczego, zeby będąc kobietą pchać się do odludnego lasu.

To nie jest kwestia chcenia, tylko braku wyboru.
Ludzie pracują do 16-18, mają dzieci do ogarnięcia i chcieliby jeszcze wyłuskać odrobinę czasu na hobby/zadbanie o siebie. Mając tak mało czasu z wiekiem to normalne, że selekcjonujemy rzeczy które MY chcemy robić i to robimy, a nie idziemy do kina bo koleżanka Halinka chce obejrzeć mało interesujący mnie film. Bo wolimy w tym czasie zająć się czymś dla nas interesującym.
Mając dużo czasu można sobie go dzielić na czas dla siebie i dla znajomych. Mając mało czasu już się tak nie da i trzeba dokonywać wyborów.
Jasne, najbardziej komfortowo jest mieć takich znajomych z którymi dzielimy pasje, ale nie zawsze to się niestety udaje.


Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
Ktos wyzej napisal, że macie obok domu las i tam wszyscy biegają, że jest duzo ludzi. No to o jakim typie lasu my mówimy. O parku? Ja mowię o miejscach, gdzie nikogo nie ma na pierwszy rzut oka.
Nie, o lesie. Ja mieszkam w dzielnicy, więc tak, biegają tam wszyscy okoliczni biegacze, ale to mała dzielnica, więc tych wszystkich to jest kilka osób, które mijam. Do 5 maksymalnie przez 5 km biegu, a czasami nikogo

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2022-06-13 o 14:05
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2022-06-13, 14:12   #58
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magda2695 Pokaż wiadomość
Ta dyskusja robi się jałowa i odchodzimy od sedna sprawy jak ktoś się boi to niech nie wychodzi a jak ktoś się nie boi to albo niech wychodzi sam albo zostaje bo nie ma z kim wyjść
Autorko, jeśli wyjscie samotnie do kina czy na koncert ma ci pozwolic na zaspokojenie potrzeby zobaczenia konkretnej rzeczy, to idz. Nie zmieni to jednak nic w twoim poczuciu osamotnienia, o ktorym piszesz. Samotne kino czy koncert to tak troche jak branie tabletki przeciwbolowej zamiast leczenia przyczyny dolegliwosci. Jasne, ze to drugie jest trudniejsze i efekt nie jest natychmiastowy. Rezultaty jednak sa trwalsze i zdrowsze. Tabletka przeciwbolowa nie zawsze pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
To nie jest kwestia chcenia, tylko braku wyboru.
Ludzie pracują do 16-18, mają dzieci do ogarnięcia i chcieliby jeszcze wyłuskać odrobinę czasu na hobby/zadbanie o siebie. Mając tak mało czasu z wiekiem to normalne, że selekcjonujemy rzeczy które MY chcemy robić i to robimy, a nie idziemy do kina bo koleżanka Halinka chce obejrzeć mało interesujący mnie film. Bo wolimy w tym czasie zająć się czymś dla nas interesującym.
Mając dużo czasu można sobie go dzielić na czas dla siebie i dla znajomych. Mając mało czasu już się tak nie da i trzeba dokonywać wyborów.
Jasne, najbardziej komfortowo jest mieć takich znajomych z którymi dzielimy pasje, ale nie zawsze to się niestety udaje.




Nie, o lesie. Ja mieszkam w dzielnicy, więc tak, biegają tam wszyscy okoliczni biegacze, ale to mała dzielnica, więc tych wszystkich to jest kilka osób, które mijam. Do 5 maksymalnie przez 5 km biegu, a czasami nikogo
I to nie jest niby przejaw egoizmu? Moje potrzeby ponad wszystko. A gdyby tak sprowadzic proporcje do 50/50 to bylby kompromis i mozna byloby pogodzic znaczenie wiecej rzeczy.
No nie wiem, ja ze swoimi znajomymi raczej nie mam tak, ze ktos mi proponuje coś co mnie totalnie nie interesuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez motylek_na_ramieniu
Czas edycji: 2022-06-13 o 14:06
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 14:14   #59
Ninanina88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez motylek_na_ramieniu Pokaż wiadomość
A ty nie rozumiesz, ze w watkach covidowych chodzilo mi o zamykanie sie w mysiej dziurze i izolowanie od znajomych?
To jest wciaz to o czym pisze. Ludzie zamykają się w obrębie swoich baniek, wszędzie chca chodzic sami. Do kina, do restauracji. Teraz jeszcze to sie pogłębia, bo media zrobily szum wokol covida. Teraz macie super pretekst, nie spotykac sie z nikim, bo moze covid.
Ja daze wlasnie do tego, zeby utrzymac relacje spoleczne. I w ramach tego dążenia wlasnie smieszy mnie albo wkurza nawet ta fobia covidowa. Covid sie niczym statystycznie nie rozni od innych chorob zakaznych, a zadna choroba zakazna nie spowodowala takiej zapasci relacji spolecznych i gospodarki jak covid. A wlasciwie to nie covid sam z siebie, tylko rządy.
Natomiast kwestie napastowania, gwaltow, chodzenia po odludziach, choćby tego, ze "noc rzadzi się swoimi prawami" to kwestie znane od dawna i naprawdę trzeba nie mieć instynktu samozachowawczego, zeby będąc kobietą pchać się do odludnego lasu.

Chodzi mi o niebezpieczeństwa realne, a nie wyimaginowane typu covid.

Ktos wyzej napisal, że macie obok domu las i tam wszyscy biegają, że jest duzo ludzi. No to o jakim typie lasu my mówimy. O parku? Ja mowię o miejscach, gdzie nikogo nie ma na pierwszy rzut oka.

Nie, nie chodzę TYLKO Z MĘŻEM. Mam tylu znajomych i przyjaciol, o ktorych zadbalam, ze nie ma tygodnia bez wyjscia z kims. Kiedys bylo tego wiecej, ale ciągle otaczam się ludzmi, staram sie poznawac nowych. Kwestia priorytetów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ale Twoje priorytety, że, wokół Ciebie ma być tabun ludzi bo inaczej nawet na spacer nie pójdziesz nie są lepsze od innych priorytetów. Dla mnie utrzymanie wielu powieszchownych relacji i ciagła potrzeba poznswania nowych znajomych nie są priorytetem w ogóle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ninanina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-13, 14:16   #60
motylek_na_ramieniu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 101
Dot.: Wychodzenie w pojedynkę

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu udałabym się do terapeuty. Jeśli dla kogoś jazda po pijaku = samoty jogging w lesie to już znak, że dana osoba za bardzo się odkleiła.
I żałuj, bo nie wiesz co tracisz. Samotne obcowanie z przyrodą wycisza, pozwala uporządkować głowę i ładuje pozytywną energią
Kogos niebezpieczne sporty ekstremalne czy jazda po pijaku lub 300 km/h moze tez wyciszają i ladują pozytywną energią. Dziekuję, nie skorzystam, mam fajne życie, niczego mi nie brakuje do szczęscia, więc obcowania z przyrodą samej w lesie rowniez nie. Nie szukam guza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
motylek_na_ramieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-04-19 19:00:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.