Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[kropka241]

dzien dobry

chcialam dzis sobie dluzej pospac ale Adrian zdecydowal ze juz pora wstawac

musze do niego biec bo lobuzuje z rana i jest z tego powodu przeszczesliwy

[Xantia]

Napisane przez minisia

Xantia ty tak wcześnie tuli-poduni
No to zostaję z izuniak z bronkiem
Otwieram 3 bronka

23.00 to wcześnie?? Kobieto, ja codziennie wstaję o 5.30!! Sponiewierałaś się wczoraj na maxa??

Napisane przez izuniak

w lodówce bronków nie widać. Coś się jednak znajdzie...

No i co, znalazłaś??

Napisane przez kropka241

dzien dobry

chcialam dzis sobie dluzej pospac ale Adrian zdecydowal ze juz pora wstawac

musze do niego biec bo lobuzuje z rana i jest z tego powodu przeszczesliwy

No, chociaż ktoś

Ja witam z pracki, ale dziś ma być spokojniej więc będę na bieżąco

[katia21]

Ja również witam z pracki, a nie chciało mi się dzisiaj wstać strasznie

Napisane przez minisia

A jak pogoda i gdzie mieszkaliście

Byliśmy w domkach na ulicy chmielnej. Wieczorem wkleję jakieś zdjęcie. Pogoda była jak dla mnie idealna. Nie lubię ciągłych upałów. A tam właśnie były upały na przemian z zachmurzonym niebem i nie padało.
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8916417] Maksiu jechał na karuzeli. podobało mu się.
A teraz dziecię śpi, a ja zmykam , mam romans z żelazkiem.[/quote]
Kacprowi też się podobało ale jak się nie ruszała. Jak jechała to nawet na moich kolanach ryczał.

Napisane przez iwka2002

katia- oj rośnie synuś, rośnie, a na jednym zdjęciu się Twemu Tżetowi kieszenie chyba pomyliły

Weronka ma ducha pankowskiego, rano przy płytce Pidżamy Porno odtańczyła pogo na siedząco, od czasu do czasu zarzucając herami

: hahaha:

Napisane przez minisia

Próbowałam Hanie posadzić na nocnik, ale ucieka z niego

To tak jak Kacpi.

Napisane przez minisia

Już więcej tam nie zamówię mimo tego, że to znana pizzeria i już kilka razy z niej zamawialiśmy i było dobre, więc nie wiem co się dziś stało

No też zamawiasz pizze w niedzielę na obiad jak kucharz jest na kacu po sobocie

Napisane przez minisia

Widzę, ze nasz klub alkoholowy zaczyna coraz wcześniej - ja dziś o 14:00, Anula o 16:40 - nono

Zaczął jeszcze wcześniej, bo ja już piłam ok 13.

Napisane przez iwka2002

Ja tam uważam,że jeszcze mam z pół roku czasu na sadzanie na nocnik.

Ja tez uważam że dzieci mają jeszcze troche czasu na nocniki, ale moja babcia uwaza inaczej i sadza Kacpra już teraz i o dziwo nie ucieka jej z niego tak jak mi.

Napisane przez Xantia

A i kupiłam majteczki, może jak posika w tetrę kilka razy i ją siuśki w dooopkę będą szczypać to zajarzy do czego tron kupiony

U nas to nic nie dało.

Napisane przez minisia

Wiecie co mi się dziś przytrafiło - poprostu do teraz się w środku trzęsę ...
Zeszłam z Hanią na dół do auta po wózek jak szłyśmy do mojej mamy, otwieram auto, pakuję Hanię do wózka i podjeżdża jakiś samochód. Wysiada z niego jakiś cygan, arab czy ch.. wie co i podchodzi do mnie i wyciąga jakieś perfumy i " Pani moze kupi perfum tanio", więc mówię " Nie dziękuję", a on znów " Ale może Pani kupi dla męża tanio za 20 zł" więc ja znów " Powiedziałam nie dziękuję", a on nagle mnie złapał za piersi i " Może jednak, może jednak" - ja w szoku z łapami na niego, puścił mnie, poleciał do auta i odjechał...

Aż mnie ciary przeszły
Ja miałam podobne sytuacje. Szłam sobie piechotką do celu, jakiś facet szedł z naprzeciwka. Chwicił mnie za cycka i sobie szedł dalej jak gdyby nigdy nic.
A innym razem jak jechałam do Katowic na studia pan stojąc na środku przedziału bawił się penisem. W przedziale byłam tylko ja i jeszcze jedna dziewczyna

Napisane przez kropka241

mam jeszcze ouzo ale dzis nie chce..

Fuuuj, uozo jest bleeee.

Napisane przez ajanna

dziś koło południa chłopcy bawili się na tarasie i Olafek przytrzasnął Igorkowi 2 paluszki drzwiami balkonowymi

Biedny Biedny Igorek i jego paluszki

[izuniak]

Witamy w mokry, deszczowy poranek
Korzystam z tego, że mój szefuś czyli małż, nie przydzieliłł mi jeszcze żadnych obowiązków służbowych. Skoczę szybciutko na pudelka i do Was

Xantia - znalazłam resztki ginu, więc wychłeptałam z colą
Normalnie AA mnie czeka, ale patrząc na nasz wątek nie mnie jedną

[Xantia]

Hie, hie . Najpierw razem chodziłyśmy w ciążach, potem razem rodziłyśmy a na koniec będziemy razem na mityngi AA chodzić

[juleczka1980]

Hej,
napiszę tylko tyle: spałam w nocy łącznie 2 godziny . Idę ogarniać chałupę, może jak mi później humor wróci to napiszę więcej .

minisiu

ajanna - buziaczki w paluszki dla Igorka

[kropka241]

Napisane przez Xantia

Hie, hie . Najpierw razem chodziłyśmy w ciążach, potem razem rodziłyśmy a na koniec będziemy razem na mityngi AA chodzić

Lepiej byc znanym pijakiem niz anonimowym alkoholikiem

Napisane przez juleczka1980

Hej,
napiszę tylko tyle: spałam w nocy łącznie 2 godziny .

ide placic rachunki

[Xantia]

Napisane przez juleczka1980

Hej,
napiszę tylko tyle: spałam w nocy łącznie 2 godziny . Idę ogarniać chałupę, może jak mi później humor wróci to napiszę więcej .

minisiu

ajanna - buziaczki w paluszki dla Igorka

Napisane przez kropka241

Lepiej byc znanym pijakiem niz anonimowym alkoholikiem

Ooooo, kupiłam hasło!!

ide placic rachunki

Ja tam nie płacę, bank mi płaci

[Kancia]

ola ciotki

widzę, ze drinkownia sie tu zrobiła ja wczoraj mojego białego Witosha sączyłam

ajanna buziol w paluszki

juleczko bidulko

zmykam korzystać z ostatnich chwil samotności i pograć w gierke troche

odwiedze Was pózniej

[Patrilla]

hej pozdrowienia ja siedzę w pracy od ranka

[JOANNA16]

witajcie
mimo że nie jestem tutaj mile widziana,pokaże Wam mojego skarba

Wikusia ma już 7 ząbków i chodzi

[minisia]

izuniak mąż wczoraj był i pił ze mną

kropka hasło super

U mnie też dziś deszczowo i pochmurnie i 16 stopni
Idę na 15:00 do pracy

[kropka241]

czesc..
poplacilam rachunki, kupilam adrianowi buty na jesien, koszule z dlugim rekawem i bluze z kapturem sobie torebke

a i przed wyjazdm do lbn robie sobie zele halogeny

joanna to dla Wiki za to ze chodzi oj uwazaj teraz zeby nic na siebie nie sciagnela goracego

dziewczyny ciesze sie ze wam sie haslo podoba

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Anula123

A jutro jadę do Warszawy zapisać się do szkoły Na stare lata nauki mi sie zachciało

kurcze, ale fajnie!! czego będziesz się uczyć??

miniisu,

Napisane przez ajanna

ja właśnie nalałam sobie wina, a do tego jestem po 2 efferalganach a napięcie zeszło mi, ale niestety nie w postaci płaczu, tylko bólu głowy i zmęczenia. dziś koło południa chłopcy bawili się na tarasie i Olafek przytrzasnął Igorkowi 2 paluszki drzwiami balkonowymi wyglądało to b nieciekawie. na szczęście Weronika była w domu, więc zostawiliśmy ją z Olafem. a sami zapakowaliśmy Igora w samochód i na ostry dyżur. żeby było ciekawiej szpital, który podali nam na pogotowiu, dziś nie dyżurował i szatniarz z ochroniarzem powiedzieli nam, gdzie dziś był ostry dyżur chirurgiczny. w tym drugim szpitalu na szczęście nie było dużej kolejki, a co najważniejsze okazało się, że paluszki nie są złamane ani zmiażdżone Igorek musi nosić opatrunek, biedak - ma taki z patyczkiem usztywniającym. no i zero kąpieli czy zabaw w piaskownicy. ale całkiem dzielny był i nieźle sobie z tą lewą, zabandażowaną łapką radzi

ajanna, to miałaś niedzielę. ale dobrze, że Igorkowi nic poważnego się nie stało. Buziole dla niego.

Napisane przez katia21

Kacprowi też się podobało ale jak się nie ruszała. Jak jechała to nawet na moich kolanach ryczał.

katia, u nas to był ryk wczoraj, gdy chcieliśmy wreszcie naszego urwiska z karuzeli zdjąć. Zaraz wkleję fotki.
Festyn dożynkowy był bardzo udany, Maksiu biegał między ludźmi, nic sobie z tłumu nie robiąc. Przy płocie były uwiązane kozy- fanty w loterii, Maks ukochał je mocno obejmując za szyję. A w klatce stała wielka czarna świnia, najbardziej pożądany fant na loterii, jej też Maks nie przepuścił, jak się uczepił klatki to
"pieszczotom" nie było końca, robił z ta wielką świnią noski-noski. ja byłam przerażona, że świnia go może użreć, a on się cieszył.

Cały czas musieliśmy na zmianę z TŻ i dziadkami biegać za Maksiem, on za nic w wózku nie usiedział. ale i tak było super i alkoholowo.
Maksiu zajadał udziec świnki, bratkartofle i kapuste z grzybami. było pysznie, pogodnie i wesoło. A.. i było mnóstwo ciasta za darmo.
wieczorem teściowa wzięła Maksia wcześniej do domu, potem poszliśmy go nakarmić, położyc i z powrotem na imprezkę.

za tydzień kolejna niedzielna rozrywka- odpust parafialny.

U nas dziś ohydna pogoda, od rana leje, nawet na podwórku nie byliśmy.
musze wreszcie Maksia zaopatrzyć w gumowce i płaszcz na deszcz, wtedy żadna pogoda nas w domu nie uziemi.

EDIT: fotki.
1.2.3.4.5. na karuzeli.
6. na placu zabaw.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

i jeszcze troszkę fotek.
1.2.3. na kazruzeli.
4. "ja chcę jeszcze!!!"
5. mama dała mi kredki.

[ajanna]

Napisane przez kropka241

a i przed wyjazdm do lbn robie sobie zele halogeny

a hasło super

Anula ja też strasznie zazdroszczę Ci szkoły. mi się marzy kurs hiszpańskiego, ale musiałam sobie darować, bo nas zwyczajnie nie stać bo nie dość, że za kurs trzeba zapłacić, to jeszcze niani, żeby się w tym czasie dziećmi zajęła. może w przyszłym roku się uda

a właśnie, chwilowo wstrzymałam poszukiwania niani, bo nie ma sensu przyzwyczajać do kogoś dzieci, a potem jechać na wakacje, więc jak wrócimy, to pomyślimy, czy na pewno jest nam potrzebna

a co do wyjazdu, to chyba jednak pojadę sama z chłopcami bo urlop TŻ jednak ciągle pod znakiem zapytania stoi i pewnie najwcześniej będzie mógł w połowie października, a to już chyba za zimno będzie . no i mam nowy typ - Cypr, bo w Izraelu nic dostosowanego do moich potrzeb nie znalazłam

[Kancia]

lea pieknego masz złosnika
fotka w autku na stojąco super !!

i dzieki za odpowiedz na Pma

ide robić łazanki na obiadek

[juleczka1980]

Dzięki dziewczyny za przytulaki i buziaki .

Mati wrócił ze spaceru z przeszklonymi oczami i mega katarem do pasa . To już gorzej być nie może ... Następny tydzień nieprzespanych nocy będzie .
Wyć mi się chce i jestem bliska załamania nerwowego. Na drzemkę usypiałam Matiego 1,5 godziny i pomimo nieprzespanej nocy zasnął dopiero o 13:20 . Biedak , katar niepozwalał mu zasnąć. Leci mu z nosa sama woda , a ja nie umiem sobie z tym poradzić! Mam dosyć już wszystkiego!!!
Idziemy za godzinę do lekarza. Trzymajcie kciuki, żeby to nie było nic poważnego.
Najchętniej upiłabym się teraz i zasnęła na 2 dni ...

lea, fotki super, ale Maksiu przypomina mi Matiego

kropeczko, no super zakupki zrobiłaś a ja żele sobie zrobię jak już pierwszą wypłatę dostanę, to będzie mój prezent na urodzinki

[iwka2002]

Hejo, a ja po pracce. A spać mi się chceeeeee.....

juleczko- no to Ci nie zazdroszczę, ale cóż robić ... orać trzeba....Buziaki kochana.

lea- no Maks fajowy w każdym wcieleniu.

ajanno- współczucia z powodu braku urlopu TŻ, znam to doskonale...Buziaki dla Igorka w paluszki, jak one dzisiaj goją się troszeczkę, opuchlizna schodzi ?

xantia- zapraszam na sobotę do Figlolandii może pójdziemy, bo zimno ma być

A co to ja jeszcze miałam..., a zapomniałam.

Do klikania wieczorkiem.

[JOANNA16]

Napisane przez kropka241

joanna to dla Wiki za to ze chodzi oj uwazaj teraz zeby nic na siebie nie sciagnela goracego

dzięki

uważam,uważam, lata jak szalona

[Xantia]

Napisane przez kropka241

czesc..
poplacilam rachunki, kupilam adrianowi buty na jesien, koszule z dlugim rekawem i bluze z kapturem sobie torebke

Pochwal się!!

a i przed wyjazdm do lbn robie sobie zele halogeny

A co to jest??

dziewczyny ciesze sie ze wam sie haslo podoba

Własnie sobie ustawiłam taki status na gg

Napisane przez juleczka1980

Dzięki dziewczyny za przytulaki i buziaki .

Mati wrócił ze spaceru z przeszklonymi oczami i mega katarem do pasa . To już gorzej być nie może ... Następny tydzień nieprzespanych nocy będzie .
Wyć mi się chce i jestem bliska załamania nerwowego. Na drzemkę usypiałam Matiego 1,5 godziny i pomimo nieprzespanej nocy zasnął dopiero o 13:20 . Biedak , katar niepozwalał mu zasnąć. Leci mu z nosa sama woda , a ja nie umiem sobie z tym poradzić! Mam dosyć już wszystkiego!!!
Idziemy za godzinę do lekarza. Trzymajcie kciuki, żeby to nie było nic poważnego.
Najchętniej upiłabym się teraz i zasnęła na 2 dni ...

Juleczko, tak mi Cię szkoda!! No kurcze nie chcę się nad Tobą użalać, ale u Was wiecznie coś!! Daj znać co lekarz powiedział .

Napisane przez iwka2002

Hejo, a ja po pracce. A spać mi się chceeeeee.....

Dobranoc

xantia- zapraszam na sobotę do Figlolandii może pójdziemy, bo zimno ma być

No w sumie niezły pomysł! Pod warunkiem, że będziesz robiła mi i Elis dużo zdjęć, bo przeglądałam ostatnio foty i mam z nią tak mało... Nie ma komu robić po prostu .

A co to ja jeszcze miałam..., a zapomniałam.

Do klikania wieczorkiem.

Skleroza nie boli


A ja dziś mam Warkę

[iwka2002]

xantia- to jesteśmy umówione, foty z przyjemnością popstrykam, choć uprzedzam - mam specyficzny styl fotografowania. A ja Tyskie ponad wszystkie.

[Xantia]

Napisane przez iwka2002

xantia- to jesteśmy umówione, foty z przyjemnością popstrykam, choć uprzedzam - mam specyficzny styl fotografowania.

Przeżyję jakoś, lepiej takie foty niż żadne

A ja Tyskie ponad wszystkie.

Tak, tak, wiem. Fani piłki u Ciebie na kwadracie rządzą

[iwka2002]

No ja prawie gotowa na jutro. Kurczę przez nianię to codziennie wieczorem pucuję chałupę/kwadrat, bo mi wstyd nieład zostawić. Nawet gary co wieczór zmywam, co mi się wcześniej nie zawsze zdarzało. No tak porządnicka się robię, fuj...

[kropka241]

Napisane przez kropka241

a i przed wyjazdm do lbn robie sobie zele halogeny

Napisane przez ajanna

Napisane przez Xantia

A co to jest??

moj tz wymyslil te halogeny jeszcze jak w anglii bylismy i tak weszlo na stale do naszego jezyka
a to hologramy

[ajanna]

Iwka przepis na blogu i inne też

[Xantia]

Napisane przez kropka241

moj tz wymyslil te halogeny jeszcze jak w anglii bylismy i tak weszlo na stale do naszego jezyka
a to hologramy

Napisane przez ajanna

Iwka przepis na blogu i inne też

Chyba muszę też coś podczytać, bo mi jakoś ostatnio pomysłów brakuje.


Ja klasycznie w pracce i pierwsze co to na wizaż

Kurcze no, nic mi się nie chce. Pospałabym z Elis...

[Kancia]

czesc z rana

u nas nocka spokojna a teraz Adrian nałogowo oglada Bebe Lily Halo dziadku i cieszy japiszona

czy Wasze maluchy tez tak uielbiaja oglądac reklamy ?? Adrian to jak tylko usłyszy reklamy z 2 pokoju to szybko szoruje tam gdzie TV uwielbia wręcz oglądac a reklama Plusa Muzodajni z tymi śmiesznymi skarpetami to poprostu az się trzesie ze szczescia jak ja widzi

dzis mamy gosci więc musze ogarnac chatę jak mały pojdzie na drzemke

[juleczka1980]

Cześć Mamuśki!

Najpierw nowina: dzisiaj się wyspałam!!! Była tylko 1 pobudka i mąż wstał do Matiego .
Mati jest przeziębiony . Ma czerwone gardło, woda mu leci litrami z noska i trochę gorączkuje. Generalne mamy dawać Nurofen na gorączkę i Otrivin do noska i tyle i ze 2 - 3 dni ze spacerami się wstrzymać. Cieszę się, że to nic poważniejszego .
Poobserwuję trochę nianię w domu...
A powiem wam, że mam dylemat z nianią ... Kurcze, już się trochę do niej przyzwyczaiłam, ale mam trochę wątpliwości!
Otóż, dowiedziałam się, że niania jest po zawale , poza tym ona bierze go codziennie w trakcie spaceru do siebie do domu (na co się nie umawialiśmy!, a wręcz jak na początku rozmawiałysmy to ona powiedziała, że ona u siebie nie pilnuje dziecka bo ma psa ...), ma psa, niby kundla, ale takiego większego. A wiecie jak to psy... ja je bardzo lubię, ale niekoniecznie ufam każdemu ... No i zaczęłam mieć obawy, że jak będzie u siebie w domu z Matim i nie daj Boże zasłabnie, to Mati zostanie sam z psem ....
Poza tym, jak tak na nią patrzę w domu, to ona nie bawi się z Matim zabawkami itp., tylko go tuli, przytula, całuje, trzyma na kolanach i na rękach nosi . Cieszę się, że daje Matiemu tyle miłości co babcia, ale jakoś słabo rozwojowo się z nim bawi ... Może jestem świrnięta, no nie wiem...
Poza tym, ona musi ok 4 razy dziennie pokonać schody na 2 piętro, po czym jest zasapana jak koń po westernie ...
Nie wiem, co robić i muszę z nią dzisiaj jakoś delikatnie pogadać ...

[Xantia]

Napisane przez Kancia

czy Wasze maluchy tez tak uielbiaja oglądac reklamy ?? Adrian to jak tylko usłyszy reklamy z 2 pokoju to szybko szoruje tam gdzie TV uwielbia wręcz oglądac a reklama Plusa Muzodajni z tymi śmiesznymi skarpetami to poprostu az się trzesie ze szczescia jak ja widzi

My nie oglądamy prawie wcale TV. Wolę Elis poczytać książeczki czy inaczej spędzić z nią czas. Ale ja mam trochę inną sytuację, przecież nie widzę jej te 9 godzin jak jestem w pracy.

Napisane przez juleczka1980

Cześć Mamuśki!

Najpierw nowina: dzisiaj się wyspałam!!! Była tylko 1 pobudka i mąż wstał do Matiego .

Mati jest przeziębiony . Ma czerwone gardło, woda mu leci litrami z noska i trochę gorączkuje. Generalne mamy dawać Nurofen na gorączkę i Otrivin do noska i tyle i ze 2 - 3 dni ze spacerami się wstrzymać. Cieszę się, że to nic poważniejszego .

Poobserwuję trochę nianię w domu...
A powiem wam, że mam dylemat z nianią ... Kurcze, już się trochę do niej przyzwyczaiłam, ale mam trochę wątpliwości!
Otóż, dowiedziałam się, że niania jest po zawale , poza tym ona bierze go codziennie w trakcie spaceru do siebie do domu (na co się nie umawialiśmy!, a wręcz jak na początku rozmawiałysmy to ona powiedziała, że ona u siebie nie pilnuje dziecka bo ma psa ...), ma psa, niby kundla, ale takiego większego. A wiecie jak to psy... ja je bardzo lubię, ale niekoniecznie ufam każdemu ... No i zaczęłam mieć obawy, że jak będzie u siebie w domu z Matim i nie daj Boże zasłabnie, to Mati zostanie sam z psem ....
Poza tym, jak tak na nią patrzę w domu, to ona nie bawi się z Matim zabawkami itp., tylko go tuli, przytula, całuje, trzyma na kolanach i na rękach nosi . Cieszę się, że daje Matiemu tyle miłości co babcia, ale jakoś słabo rozwojowo się z nim bawi ... Może jestem świrnięta, no nie wiem...
Poza tym, ona musi ok 4 razy dziennie pokonać schody na 2 piętro, po czym jest zasapana jak koń po westernie ...
Nie wiem, co robić i muszę z nią dzisiaj jakoś delikatnie pogadać ...

Koniecznie musisz z nią pogadać. Spacer to ma być spacer a nie przechodzenie z domu do domu. Tym bardziej, że ustalałaś z nią coś innego. Od początku musisz jasno (ale delikatnie, żeby jej nie urazić) jej to zakomunikować.

Ja też od początku niani mówiłam co i jak ma robić i zależało mi też na prawidłowym rozwoju. Był okres, że niania też Elis dużo nosiła. Wtedy zwróciłam jej uwagę, że moje dziecko ma zdrowe nóżki i potrafi już chodzić a ona powinna więcej myśleć o swoim kręgosłupie i nie dźwigać. Pomogło. Poza tym widzę, że nasza uczy Elis dużo rzeczy, mała wyrzuca sama pieluchy do kosza na śmieci, potrafi komunikować po swojemu co chce (am-am, miju-miju, da-da, pić i wiele innych) i tego wszystkiego nauczyła ją właśnie niania.

Z tego co pamiętam, to Twoja niania jest starsza, prawda?