Polecamy:

Milagros_90 · 2022-06-30, 08:00

Cytat:

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Wyczuwam poranny sarkazm

Skoro na tinderze ciężko trafić, to trzeba szukać POZA Tinderem. Tinder to nie jedyny portal, na którym można kogoś poznać.

No to źle wyczuwasz. Zacytowałaś post, w którym dziewczyna pisze, że NA TINDERZE trafia na nieciekawe osoby, i odpisałaś jej na to, że to jej wina. A teraz wyskakujesz z tym, że można poznawać ludzi POZA TINDEREM. No można, ale ta dziewczyna pisała o tinderze, proste

ridley92 · 2022-06-30, 09:35

Kto co lubi.. Może koleżanka też się nie odnaleźć na katolickim serwisie randkowym

ParasolkaMaryPoppins · 2022-06-30, 23:52

Cytat:

Napisane przez ridley92

Kto co lubi.. Może koleżanka też się nie odnaleźć na katolickim serwisie randkowym

Ja próbowałam i się nie odnalazłam. Fajni są tam faceci. Tylko ze mną szybko rozmowa schodzi na koleżeńskie tory, gdy okazuje się, że dzieli nas spora odległość.

tinkerver2 · 2022-07-01, 06:31

Mnie teraz nie faceci w głowie. Mamy wyznaczona rozprawe 19 lipca. Prawdopodobnie dostaniemy rozwód od razu. Na razie dostałam 10 tys, ma mi dać jeszcze 20.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

minttee · 2022-07-01, 11:25

Cytat:

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

A to już Twoja wina, że sobie takich wybierasz.

Yyy.. serio?

Mijanou · 2022-07-01, 13:56

Cytat:

Napisane przez bloom26

Czas, czas i jeszcze raz czas. Brzmi banalnie ale jest prawdziwe.

Też po swojej ostatniej relacji myślałam, że to już koniec, nie zakocham się nigdy, nikogo już nie poznam itp. a teraz śmiać mi się trochę chce, że tak myślałam. Co prawda bywają jakieś tam jeszcze myśli o nim/nas, bo minęło od tego jakieś 7 miesięcy ale na prawdę z czasem jest już coraz lepiej i te myśli już nie są tak bolesne jak na początku

Także głowa do góry!

Moja poprzednia relacja skonczyła się w momencie, gdy mój Tato był o krok od grobu (umarł 3 miesiące później). Po prostu typ mnie zostawił a tak w miesiąc po śmierci Taty dowiedziałam się, że od kilku miesięcy mnie oszukiwał i był już po ślubie z jakąś panną

Nie miałam siły i czasu przeżywać bólu po rozstaniu pochłonięta żałobą po Tacie, wspieraniem Mamy. Wszystkie negatywne uczucia, które zapewne podświadomie się skumulowały wobec eksa wybuchły nagle i z siłą corega tabs w chwili, gdy typ (po 4 miesiącach od pogrzebu Taty) osmielił się do mnie napisać z kondolencjami, bo "on nie umie przejść obojętnie obok mojego bólu". No płateczek śniegu, cholera jasna. Wygarnęłam mu wtedy od serca, co myślę o nim i jego wrażliwości (ta powinna mu podpowiedzieć, by w tej sytuacji trzymać się ode mnie z daleka). Wygarnęłam mu tak, jak jeszcze nikomu w życiu przed i po zdarzeniu. Ulżyło mi. Rozryczałam się wtedy, ale jednocześnie uświadomiłam sobie z jakim palantem byłam. Jeśli nawet o nim myślałam to żal czułam coraz mniejszy, jakby coś się we mnie dopalało. No i w koncu nadszedł dzień, gdy związałam się z moim obecnym mężem. Znaliśmy się wcześniej, ale ja nie byłam gotowa na żadną nową relację a on cierpliwie czekał. Dzieliły nas granice, ja też zaznaczyłam, że nie wiem, w jakim kierunku to u mnie idzie, ale w koncu nadszedł czas na decyzje i rozmowy. Bo jeśli David czekał to też miał prawo wiedzieć, na co czeka. Nie pamiętam już, czy on zainicjował rozmowę, czy ja, czy samo jakoś to wyszło "przy okazji".

Także, Autorko, masz prawo wiedziec, na co konkretnie czekasz. Masz prawo przedstawić mu swoje oczekiwania, on swoje. Jeśli będą się mijać, trudno- trzeba skonczyć relację i nie męczyć się niepewnością i brakiem bezpieczenstwa i stabilizacji.

tinkerver2 · 2022-07-01, 15:55

Ja trochę nie wierzę, że kogos jeszcze spotkam. Chyba czeka mnie samotne życie rozwódki.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-07-01, 16:50

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Ja trochę nie wierzę, że kogos jeszcze spotkam. Chyba czeka mnie samotne życie rozwódki.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

XD przestan jesteś super młoda, ladna i nie masz dzieci. Ja po rozwodzie z dzieckiem związałam się z kimś, więc Ty tym bardziej. Tylko poczekaj aż się najpierw psychicznie pobierasz, inaczej odstraszysz dobrych kandydatów i przyciągniesz toksykow

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

Milagros_90 · 2022-07-01, 16:55

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Ja trochę nie wierzę, że kogos jeszcze spotkam. Chyba czeka mnie samotne życie rozwódki.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Tego nigdy nie przewidzisz. Póki co, powodzenia na rozprawie! Dobrze, że to już w tym miesiącu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

this_witch · 2022-07-01, 17:14

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Ja trochę nie wierzę, że kogos jeszcze spotkam. Chyba czeka mnie samotne życie rozwódki.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Jeżu, Tinker, jesteś jeszcze taka młoda, czemu niby masz nikogo nie spotkać?
Nie myśl o tym w ten sposób, bo tak jak pisze Skczat wyżej, jeszcze wejdziesz w kolejną taką sobie relacje z "braku laku".
Sent from my SM-G996B using Tapatalk

tinkerver2 · 2022-07-01, 17:54

Dzielnie chodzę na terapię. Teraz niestety będę musiała przerwać ze względu na wyprowadzke, ale już sobie w kato ogarnęłam nowa terapię.
Mam nadzieję już nigdy nie być toksykiem ani nie być Z toksykiem.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

lakier_do_paznokci · 2022-07-01, 18:05

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Dzielnie chodzę na terapię. Teraz niestety będę musiała przerwać ze względu na wyprowadzke, ale już sobie w kato ogarnęłam nowa terapię.
Mam nadzieję już nigdy nie być toksykiem ani nie być Z toksykiem.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Ile masz lat?

Trzymam za Ciebie kciuki, większość przechodzi przez te same etapy rozstania i myśl, że nikogo nie znajdzie. Ja też miałam tą natrętną myśl. Myślę, że wynika to z mimo wszystko idealizowania byłego partnera i strachu przed nowym, bo znowu trzeba będzie zacząc od pytan "co lubisz robić, jakie masz hobby" itd. A nikt nie lubi wychodzic ze strefy konfortu. Ale gwarantuję Ci że jak przez to wszystko przejdziesz to kiedyś poczujesz ulgę, że nie tkwisz już w toksycznym związku, zdasz sobie sprawę, że byłaś niepoważna, że tyle w tym tkwiłaś i będziesz szczęśliwa w nowym, zdrowym związku czego Ci życzę. Tylko tak jak dziewczyny wyzej pisały musisz dać sobie czas na żałobę,bo inaczej wpakujesz sie w nastepny toksyczny związek. Aha i mega ważną rzeczą jest, aby pokochać siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bloom26 · 2022-07-01, 22:08

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Moja poprzednia relacja skonczyła się w momencie, gdy mój Tato był o krok od grobu (umarł 3 miesiące później). Po prostu typ mnie zostawił a tak w miesiąc po śmierci Taty dowiedziałam się, że od kilku miesięcy mnie oszukiwał i był już po ślubie z jakąś panną

Nie miałam siły i czasu przeżywać bólu po rozstaniu pochłonięta żałobą po Tacie, wspieraniem Mamy. Wszystkie negatywne uczucia, które zapewne podświadomie się skumulowały wobec eksa wybuchły nagle i z siłą corega tabs w chwili, gdy typ (po 4 miesiącach od pogrzebu Taty) osmielił się do mnie napisać z kondolencjami, bo "on nie umie przejść obojętnie obok mojego bólu". No płateczek śniegu, cholera jasna. Wygarnęłam mu wtedy od serca, co myślę o nim i jego wrażliwości (ta powinna mu podpowiedzieć, by w tej sytuacji trzymać się ode mnie z daleka). Wygarnęłam mu tak, jak jeszcze nikomu w życiu przed i po zdarzeniu. Ulżyło mi. Rozryczałam się wtedy, ale jednocześnie uświadomiłam sobie z jakim palantem byłam. Jeśli nawet o nim myślałam to żal czułam coraz mniejszy, jakby coś się we mnie dopalało. No i w koncu nadszedł dzień, gdy związałam się z moim obecnym mężem. Znaliśmy się wcześniej, ale ja nie byłam gotowa na żadną nową relację a on cierpliwie czekał. Dzieliły nas granice, ja też zaznaczyłam, że nie wiem, w jakim kierunku to u mnie idzie, ale w koncu nadszedł czas na decyzje i rozmowy. Bo jeśli David czekał to też miał prawo wiedzieć, na co czeka. Nie pamiętam już, czy on zainicjował rozmowę, czy ja, czy samo jakoś to wyszło "przy okazji".

Także, Autorko, masz prawo wiedziec, na co konkretnie czekasz. Masz prawo przedstawić mu swoje oczekiwania, on swoje. Jeśli będą się mijać, trudno- trzeba skonczyć relację i nie męczyć się niepewnością i brakiem bezpieczenstwa i stabilizacji.

O kurczę, współczuje utraty bliskiej osoby.
A ten typek to cóż, brak słów na takich kolesi, może to i lepiej, że tak wyszło, bo teraz wydaje się, że jesteś w szczęśliwszym związku.

I też sama się też dowiedziałam, że mój ex już pod koniec naszej relacji sobie znalazł jeszcze jakąś inną pannę xD Także cóż.
Teraz to dziękuje Bogu, że ta relacja nie wyszła bo nasze wartości i poglądy totalnie się różniły.

Z pogrubionym się zgadzam. Trzeba jasno komunikować swoje potrzeby drugiej osobie i odwrotnie. Bez wzajemnej komunikacji słabo, żeby jakikolwiek związek przetrwał.

tinkerver2 · 2022-07-02, 08:20

Cytat:

Napisane przez lakier_do_paznokci

Ile masz lat?

Trzymam za Ciebie kciuki, większość przechodzi przez te same etapy rozstania i myśl, że nikogo nie znajdzie. Ja też miałam tą natrętną myśl. Myślę, że wynika to z mimo wszystko idealizowania byłego partnera i strachu przed nowym, bo znowu trzeba będzie zacząc od pytan "co lubisz robić, jakie masz hobby" itd. A nikt nie lubi wychodzic ze strefy konfortu. Ale gwarantuję Ci że jak przez to wszystko przejdziesz to kiedyś poczujesz ulgę, że nie tkwisz już w toksycznym związku, zdasz sobie sprawę, że byłaś niepoważna, że tyle w tym tkwiłaś i będziesz szczęśliwa w nowym, zdrowym związku czego Ci życzę. Tylko tak jak dziewczyny wyzej pisały musisz dać sobie czas na żałobę,bo inaczej wpakujesz sie w nastepny toksyczny związek. Aha i mega ważną rzeczą jest, aby pokochać siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam 27 lat. Mam wrażenie że już nic mnie w życiu nie czeka.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-07-02, 08:28

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Mam 27 lat. Mam wrażenie że już nic mnie w życiu nie czeka.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

To normalne, ze teraz czujesz sie w ten sposob.

Kobiety sa czesto wychowywane w ten sposob, ze cokolwiek by nie osiagnely zawodowo, i jakkolwiek fajne i spelnione nie byloby ich zcycie, ich wartosc ostatecznie definiowana jest przez obecnosc mezczyzny w ich zyciu. Ze ktos je "zechce", przyjedzie ksiaze i w koncu bedzie mogla zyc szczesliwie. To wzorzec przekazywany przez bajki, media, kobiety starszej daty dla ktorych bylo to prawda, nie mialy chociazby mozliwosci zawodowych ktore mamy teraz.
Dlatego po rozstaniu czesto czujemy sie zupelnie bezwartosciowe.
Nawet jesli nie wejdziesz teraz szybko w nowy zwiazek, czekaja Cie fajne i ciekawe rzeczy w zyciu, przyjaciele, wydarzenia, podroze, pasje. I jeszcze znajdziesz w sobie energie aby sie nimi cieszyc, potrzebujesz tylko troche czasu

Milagros_90 · 2022-07-02, 08:42

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89275322]To normalne, ze teraz czujesz sie w ten sposob.

Kobiety sa czesto wychowywane w ten sposob, ze cokolwiek by nie osiagnely zawodowo, i jakkolwiek fajne i spelnione nie byloby ich zcycie, ich wartosc ostatecznie definiowana jest przez obecnosc mezczyzny w ich zyciu. Ze ktos je "zechce", przyjedzie ksiaze i w koncu bedzie mogla zyc szczesliwie. To wzorzec przekazywany przez bajki, media, kobiety starszej daty dla ktorych bylo to prawda, nie mialy chociazby mozliwosci zawodowych ktore mamy teraz.
Dlatego po rozstaniu czesto czujemy sie zupelnie bezwartosciowe.
Nawet jesli nie wejdziesz teraz szybko w nowy zwiazek, czekaja Cie fajne i ciekawe rzeczy w zyciu, przyjaciele, wydarzenia, podroze, pasje. I jeszcze znajdziesz w sobie energie aby sie nimi cieszyc, potrzebujesz tylko troche czasu[/QUOTE]Totalnie się zgadzam. Kobieta może być szczęśliwa, spełniona, a jeśli nie ma faceta i dzieci, to i tak ocenią ją z boku jako tą, ktora "nie ułożyła sobie życia". A przecież związek i rodzicielstwo to nie są jedyne wartości w życiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marigold19 · 2022-07-02, 10:16

Cytat:

Napisane przez Milagros_90

Totalnie się zgadzam. Kobieta może być szczęśliwa, spełniona, a jeśli nie ma faceta i dzieci, to i tak ocenią ją z boku jako tą, ktora "nie ułożyła sobie życia". A przecież związek i rodzicielstwo to nie są jedyne wartości w życiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, poza tym związki to też nie jest dla każdego i nie na każdym etapie życie (analogicznie do posiadania potomstwa).

Ja chyba w życiu nie miałam takiego powodzenia u płci przeciwnej jak po 30., mimo że jestem w związku od lat i zawsze to zaznaczałam. Więc naprawdę naprawdę w każdym wieku można kogoś poznać.

A ja to teraz jak myślę, że czeka mnie wieczór z Netflixem to jestem przeszczęśliwa

tinkerver2 · 2022-07-03, 18:33

Dziś czuje się fatalnie. Dostałam mini załamania nerwowego.
Może rzeczywiście to wszystko moja wina? Może gdybym była normalna, inna, to bylibyśmy szczęśliwym małżeństwem? Tak, myślę że to wszystko moja wina.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

tinque · 2022-07-03, 20:18

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Dziś czuje się fatalnie. Dostałam mini załamania nerwowego.
Może rzeczywiście to wszystko moja wina? Może gdybym była normalna, inna, to bylibyśmy szczęśliwym małżeństwem? Tak, myślę że to wszystko moja wina.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Dziewczyno, nie możesz tak myśleć o sobie. To nie jest Twoja wina, nie możesz ciągle tłumaczyć zachowania swojego męża.

Daj sobie trochę czasu, jesteś dopiero świeżo po rozstaniu, może warto wyjść codziennie spacer albo znaleźć sobie zajęcie które zajmie dosłownie każdy wolny czas? Dzięki temu nie będziesz myśleć, a jak to mówią czas leczy rany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ParasolkaMaryPoppins · 2022-07-03, 21:15

Cytat:

Napisane przez Milagros_90

Totalnie się zgadzam. Kobieta może być szczęśliwa, spełniona, a jeśli nie ma faceta i dzieci, to i tak ocenią ją z boku jako tą, ktora "nie ułożyła sobie życia". A przecież związek i rodzicielstwo to nie są jedyne wartości w życiu

„Zawsze byłam sama i pewnie zawsze już będę, nawet jeżeli blisko jest jakiś mężczyzna. Dawno temu popełniłam ten sam błąd, który bez przerwy popełniają kobiety: myślą, że kiedy spotkają fajnego faceta, to od tej pory będą szczęśliwe, bo on się nimi zaopiekuje i zadba o wszystko. Dużo czasu zabrało mi zrozumienie, że to najbardziej samobójcza rzecz, którą można zrobić.“
B. Pawlikowska

W polskim społeczeństwie jest takie głupie myślenie, że kobieta bez męża i dzieci jest wybrakowana. Ile to ja takich komentarzy się nasłuchałam pod swoim adresem, to już nie zliczę

Odkąd skończyłam 25 lat, prześladuje mnie myślenie, że coś ze mną nie tak. Kończy się to często nieprzespanymi/przepłakanymi nocami. Jakbym dopiero wtedy mogła czuć się szczęśliwa, gdy złapię jakieś portki

Ostatnio staram się poznać drugą połówkę na portalach (przełamałam się w końcu), ale desperacją wiele ode mnie na kilometr.

Milagros_90 · 2022-07-03, 22:13

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Dziś czuje się fatalnie. Dostałam mini załamania nerwowego.
Może rzeczywiście to wszystko moja wina? Może gdybym była normalna, inna, to bylibyśmy szczęśliwym małżeństwem? Tak, myślę że to wszystko moja wina.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Takie myślenie jest normalne niedługo po rozstaniu, czlowiek zaczyna analizować po tysiące razy i doszukiwać się winy wyłącznie w sobie, gloryfikując eks partnera. To nie jest prawda.

Cytat:

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

„Zawsze byłam sama i pewnie zawsze już będę, nawet jeżeli blisko jest jakiś mężczyzna. Dawno temu popełniłam ten sam błąd, który bez przerwy popełniają kobiety: myślą, że kiedy spotkają fajnego faceta, to od tej pory będą szczęśliwe, bo on się nimi zaopiekuje i zadba o wszystko. Dużo czasu zabrało mi zrozumienie, że to najbardziej samobójcza rzecz, którą można zrobić.“
B. Pawlikowska

Właśnie słowa pani Beaty były jednymi z tych, które mi bardzo pomogły po rozstaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

honey999 · 2022-07-04, 09:49

Dziewczyny, powiem tak. Dokladnie 2 lata temu moj szanowny malzonek ( bylismy pol roku po slubie, 7 lat razem ) powiedzial ze chce rozwodu. Wyprowadzil sie zaraz po tym, wrocil do PL. Ja pierwszy rok latalam do PL, probowalam to ratowac. W pazdzierniku 2021 rozwiedlismy sie.

Ja w tym momencie chodze na terapie, i jestem szczesliwa sama ze soba pierwszy raz w zyciu. Jestem po 2 dlugich zwiazkach ( 10 i 7 lat ) i naprawde doceniam teraz bycie singielka w wieku 34 lat. Robie rzeczy ktorych nie robilam bedac w zwiazku i naprawde nie musze nic. Moge tylko chciec. Zajelo mi to naprawde bardzo duzo czasu, ale bylo warto, wiec trzymam kciuki i za was.

I pamietajcie ze fajny facet to tylko dodatek do was. Wy jestescie NAJWAZNIEJSZE

**Pedro94** · 2022-07-04, 11:06

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89275322]To normalne, ze teraz czujesz sie w ten sposob.

Kobiety sa czesto wychowywane w ten sposob, ze cokolwiek by nie osiagnely zawodowo, i jakkolwiek fajne i spelnione nie byloby ich zcycie, ich wartosc ostatecznie definiowana jest przez obecnosc mezczyzny w ich zyciu. Ze ktos je "zechce", przyjedzie ksiaze i w koncu bedzie mogla zyc szczesliwie. To wzorzec przekazywany przez bajki, media, kobiety starszej daty dla ktorych bylo to prawda, nie mialy chociazby mozliwosci zawodowych ktore mamy teraz.
Dlatego po rozstaniu czesto czujemy sie zupelnie bezwartosciowe.
Nawet jesli nie wejdziesz teraz szybko w nowy zwiazek, czekaja Cie fajne i ciekawe rzeczy w zyciu, przyjaciele, wydarzenia, podroze, pasje. I jeszcze znajdziesz w sobie energie aby sie nimi cieszyc, potrzebujesz tylko troche czasu[/QUOTE]

Ja bym tego nie wiązał z płcią, mężczyźni przeżywają to samo często. Kryją się za maską kariery i sukcesu zawodowego, a ciągle oceniają się przez pryzmat tego, że nie potrafią zainteresować sobą fajnej kobiety. Na kobiecie jest presja tego, że powinna założyć rodzinę i być dobrą żoną, a na mężczyznach jest presja zdobywania kobiet i też niepowodzenia na tym polu często nas definiują jako w jakiś sposób wybrakowanych.

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-07-04, 13:16

Cytat:

Napisane przez Pedro94

Ja bym tego nie wiązał z płcią, mężczyźni przeżywają to samo często. Kryją się za maską kariery i sukcesu zawodowego, a ciągle oceniają się przez pryzmat tego, że nie potrafią zainteresować sobą fajnej kobiety. Na kobiecie jest presja tego, że powinna założyć rodzinę i być dobrą żoną, a na mężczyznach jest presja zdobywania kobiet i też niepowodzenia na tym polu często nas definiują jako w jakiś sposób wybrakowanych.

Tak, masz rację. Myślę, że takie myślenie jest szkodliwe dla każdego

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

tinkerver2 · 2022-07-04, 13:46

Zastanawiam się nad hipnoterapia, ale ceny powalają.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Marigold19 · 2022-07-04, 14:09

Cytat:

Napisane przez Pedro94

Ja bym tego nie wiązał z płcią, mężczyźni przeżywają to samo często. Kryją się za maską kariery i sukcesu zawodowego, a ciągle oceniają się przez pryzmat tego, że nie potrafią zainteresować sobą fajnej kobiety. Na kobiecie jest presja tego, że powinna założyć rodzinę i być dobrą żoną, a na mężczyznach jest presja zdobywania kobiet i też niepowodzenia na tym polu często nas definiują jako w jakiś sposób wybrakowanych.

Widzisz... ciekawe spostrzeżenia z męskiej strony. I w sumie prawdziwe.

**980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328** · 2022-07-04, 14:20

Cytat:

Napisane przez Pedro94

Ja bym tego nie wiązał z płcią, mężczyźni przeżywają to samo często. Kryją się za maską kariery i sukcesu zawodowego, a ciągle oceniają się przez pryzmat tego, że nie potrafią zainteresować sobą fajnej kobiety. Na kobiecie jest presja tego, że powinna założyć rodzinę i być dobrą żoną, a na mężczyznach jest presja zdobywania kobiet i też niepowodzenia na tym polu często nas definiują jako w jakiś sposób wybrakowanych.

Tak, tylko że mężczyzna właśnie może skakać z kwiatka na kwiatek (albo udawać, że to robi) i nie jest postrzegany jako przegryw, tylko Don Juan, który nie chce się angażować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

chwast · 2022-07-04, 14:24

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89277325]Tak, tylko że mężczyzna właśnie może skakać z kwiatka na kwiatek (albo udawać, że to robi) i nie jest postrzegany jako przegryw, tylko Don Juan, który nie chce się angażować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Zależy jak na to patrzeć. Dla mnie w ogóle to nie jest zachowanie określające „przegrywa”, ani w wypadku kobiet ani mężczyzn…

Sent from my iPhone using Tapatalk

**bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0** · 2022-07-04, 15:10

Celestine_M, może kiedyś tak było, ale mam wrażenie, że teraz w ten sposób można imponować co najwyżej kolegom ze szkoły lub znajomym, którzy pozostali na poziomie zakompleksionych nastolatków muszących sobie cokolwiek rekompensować. Kobiety też stały się bardziej samoświadome i wydaje mi się, że taki maczo raczej nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem.

Wybaczcie, że się Wam tak wcięłam w wątek, mimo że nie przeżywam ostatnio rozstania z mężczyzną, ale uderzyło mnie to, co napisaliście.

tinkerver2 · 2022-07-04, 21:07

Wrzucam info o współuzależnieniu. Trochę dla siebie, trochę jakby ktoś był w podobnej sytuacji InCollage_20220704_210631939.jpg

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

2022-06-30, 09:35	#1652
ridley92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-04 Wiadomości: 248	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Kto co lubi.. Może koleżanka też się nie odnaleźć na katolickim serwisie randkowym

2022-07-01, 06:31	#1654
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 109	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Mnie teraz nie faceci w głowie. Mamy wyznaczona rozprawe 19 lipca. Prawdopodobnie dostaniemy rozwód od razu. Na razie dostałam 10 tys, ma mi dać jeszcze 20. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

2022-07-01, 15:55	#1657
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 109	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Ja trochę nie wierzę, że kogos jeszcze spotkam. Chyba czeka mnie samotne życie rozwódki. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

2022-07-01, 17:54	#1661
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 109	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Dzielnie chodzę na terapię. Teraz niestety będę musiała przerwać ze względu na wyprowadzke, ale już sobie w kato ogarnęłam nowa terapię. Mam nadzieję już nigdy nie być toksykiem ani nie być Z toksykiem. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

2022-07-02, 08:42	#1666
Milagros_90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: somewhere over the rainbow Wiadomości: 5 357	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI [1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89275322]To normalne, ze teraz czujesz sie w ten sposob. Kobiety sa czesto wychowywane w ten sposob, ze cokolwiek by nie osiagnely zawodowo, i jakkolwiek fajne i spelnione nie byloby ich zcycie, ich wartosc ostatecznie definiowana jest przez obecnosc mezczyzny w ich zyciu. Ze ktos je "zechce", przyjedzie ksiaze i w koncu bedzie mogla zyc szczesliwie. To wzorzec przekazywany przez bajki, media, kobiety starszej daty dla ktorych bylo to prawda, nie mialy chociazby mozliwosci zawodowych ktore mamy teraz. Dlatego po rozstaniu czesto czujemy sie zupelnie bezwartosciowe. Nawet jesli nie wejdziesz teraz szybko w nowy zwiazek, czekaja Cie fajne i ciekawe rzeczy w zyciu, przyjaciele, wydarzenia, podroze, pasje. I jeszcze znajdziesz w sobie energie aby sie nimi cieszyc, potrzebujesz tylko troche czasu[/QUOTE]Totalnie się zgadzam. Kobieta może być szczęśliwa, spełniona, a jeśli nie ma faceta i dzieci, to i tak ocenią ją z boku jako tą, ktora "nie ułożyła sobie życia". A przecież związek i rodzicielstwo to nie są jedyne wartości w życiu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-07-03, 18:33	#1668
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 109	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Dziś czuje się fatalnie. Dostałam mini załamania nerwowego. Może rzeczywiście to wszystko moja wina? Może gdybym była normalna, inna, to bylibyśmy szczęśliwym małżeństwem? Tak, myślę że to wszystko moja wina. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

2022-07-04, 09:49	#1672
honey999 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: LBW Wiadomości: 797	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Dziewczyny, powiem tak. Dokladnie 2 lata temu moj szanowny malzonek ( bylismy pol roku po slubie, 7 lat razem ) powiedzial ze chce rozwodu. Wyprowadzil sie zaraz po tym, wrocil do PL. Ja pierwszy rok latalam do PL, probowalam to ratowac. W pazdzierniku 2021 rozwiedlismy sie. Ja w tym momencie chodze na terapie, i jestem szczesliwa sama ze soba pierwszy raz w zyciu. Jestem po 2 dlugich zwiazkach ( 10 i 7 lat ) i naprawde doceniam teraz bycie singielka w wieku 34 lat. Robie rzeczy ktorych nie robilam bedac w zwiazku i naprawde nie musze nic. Moge tylko chciec. Zajelo mi to naprawde bardzo duzo czasu, ale bylo warto, wiec trzymam kciuki i za was. I pamietajcie ze fajny facet to tylko dodatek do was. Wy jestescie NAJWAZNIEJSZE __________________ "Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."

2022-07-04, 11:06	#1673
Pedro94 BAN stały Zarejestrowany: 2022-02 Wiadomości: 406	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI [1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89275322]To normalne, ze teraz czujesz sie w ten sposob. Kobiety sa czesto wychowywane w ten sposob, ze cokolwiek by nie osiagnely zawodowo, i jakkolwiek fajne i spelnione nie byloby ich zcycie, ich wartosc ostatecznie definiowana jest przez obecnosc mezczyzny w ich zyciu. Ze ktos je "zechce", przyjedzie ksiaze i w koncu bedzie mogla zyc szczesliwie. To wzorzec przekazywany przez bajki, media, kobiety starszej daty dla ktorych bylo to prawda, nie mialy chociazby mozliwosci zawodowych ktore mamy teraz. Dlatego po rozstaniu czesto czujemy sie zupelnie bezwartosciowe. Nawet jesli nie wejdziesz teraz szybko w nowy zwiazek, czekaja Cie fajne i ciekawe rzeczy w zyciu, przyjaciele, wydarzenia, podroze, pasje. I jeszcze znajdziesz w sobie energie aby sie nimi cieszyc, potrzebujesz tylko troche czasu[/QUOTE] Ja bym tego nie wiązał z płcią, mężczyźni przeżywają to samo często. Kryją się za maską kariery i sukcesu zawodowego, a ciągle oceniają się przez pryzmat tego, że nie potrafią zainteresować sobą fajnej kobiety. Na kobiecie jest presja tego, że powinna założyć rodzinę i być dobrą żoną, a na mężczyznach jest presja zdobywania kobiet i też niepowodzenia na tym polu często nas definiują jako w jakiś sposób wybrakowanych.

2022-07-04, 13:46	#1675
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 109	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Zastanawiam się nad hipnoterapia, ale ceny powalają. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

2022-07-04, 14:24	#1678
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 23 776	Rozstanie z facetem, część XLI [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89277325]Tak, tylko że mężczyzna właśnie może skakać z kwiatka na kwiatek (albo udawać, że to robi) i nie jest postrzegany jako przegryw, tylko Don Juan, który nie chce się angażować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Zależy jak na to patrzeć. Dla mnie w ogóle to nie jest zachowanie określające „przegrywa”, ani w wypadku kobiet ani mężczyzn… Sent from my iPhone using Tapatalk

2022-07-04, 15:10	#1679
bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 567	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Celestine_M, może kiedyś tak było, ale mam wrażenie, że teraz w ten sposób można imponować co najwyżej kolegom ze szkoły lub znajomym, którzy pozostali na poziomie zakompleksionych nastolatków muszących sobie cokolwiek rekompensować. Kobiety też stały się bardziej samoświadome i wydaje mi się, że taki maczo raczej nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem. Wybaczcie, że się Wam tak wcięłam w wątek, mimo że nie przeżywam ostatnio rozstania z mężczyzną, ale uderzyło mnie to, co napisaliście.

2022-07-04, 21:07	#1680
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 109	Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI Wrzucam info o współuzależnieniu. Trochę dla siebie, trochę jakby ktoś był w podobnej sytuacji InCollage_20220704_210631939.jpg Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)