Mamy luty 2023

[endzi122]

Dziewczyny, jeśli pracujecie, to do kiedy planujecie pracować ? Kiedy idziecie na l4?

[mloda11121999]

Napisane przez endzi122

Dziewczyny, jeśli pracujecie, to do kiedy planujecie pracować ? Kiedy idziecie na l4?

Ja bym chciała pracować jak najdłużej się będzie dało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[endzi122]

Młoda- Twoje pierwsze czy kolejne ?

[mloda11121999]

Pierwsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nowa180321]

Ja pracuję aż dam radę , pracuje w sklepie na stacji benzynowej po 12h na zmianę nocna i dzienna . Co do powiedzenia , w moim przypadku z rodziny wie tylko teściowa , za dwa tygodnie są urodziny najstarszej córki i miałam powiedzieć swojej matce , ale wczoraj zmieniłam zdanie i dowie się jak się urodzi . Jakoś nie dawno pytałam ją o imię chłopięce co myśli , a wczoraj mi wywaliła z tekstem że ma nadzieję że nie jestem w ciąży , i czy zdaje sobie sprawę jakie konsekwencje niesie kolejna ciąża , że powinnam odpocząć i mi wogole już dzieci starczy .... Także ten 🤦🏻☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:51 ---------- Poprzedni post napisano o 02:54 ----------

Wogole chciałam się pochwalić , że kupiłam wczoraj detektor tętna płodu i udało się namierzyć ludzika 🥰 miło usłyszeć jego serduszko i człowiek staje się taki spokojniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez nowa180321

Ja pracuję aż dam radę , pracuje w sklepie na stacji benzynowej po 12h na zmianę nocna i dzienna . Co do powiedzenia , w moim przypadku z rodziny wie tylko teściowa , za dwa tygodnie są urodziny najstarszej córki i miałam powiedzieć swojej matce , ale wczoraj zmieniłam zdanie i dowie się jak się urodzi . Jakoś nie dawno pytałam ją o imię chłopięce co myśli , a wczoraj mi wywaliła z tekstem że ma nadzieję że nie jestem w ciąży , i czy zdaje sobie sprawę jakie konsekwencje niesie kolejna ciąża , że powinnam odpocząć i mi wogole już dzieci starczy .... Także ten 🤦🏻♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:51 ---------- Poprzedni post napisano o 02:54 ----------

Wogole chciałam się pochwalić , że kupiłam wczoraj detektor tętna płodu i udało się namierzyć ludzika 🥰 miło usłyszeć jego serduszko i człowiek staje się taki spokojniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, że zgodnie z kodeksem pracy nie możesz teraz pracować powyżej 8 godzin dziennie ani na nocki?

Współczuję takich tekstów od rodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania_mala]

Ja już siedzę na L4. Miałam tylko chwilę odpocząć przez plamienia i wrócić ale w międzyczasie okazało się, że już w przedszkolu pojawiają się wirusy (na pewno bostonka, opryszczka i jeszcze 10 innych o których nam nie powiedziano). Nie będę ryzykować tym bardziej,że marnie się czuję.

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

[miszel92]

Ja nie zdążyłam wrócić do pracy po poprzedniej ciąży, po urodzeniu młodego się przeprowadziliśmy do innego miasta więc ze starej pracy musiałam zrezygnować a nową miałam zacząć szukać jak synek pójdzie do żłobka. Czekamy ponad pół roku na miejsce i nadal się nie dostał I w tym czasie przytrafiła nam się kolejna ciąża.
Ale w pierwszej chciałam pracować jak najdłużej a w praktyce wyszło, że poszłam na L4 jakoś w 14 tygodniu bo zaczęła się pandemia i zbiegło się to ze złymi wynikami I prenatalnych - byłam tak wykończona psychicznie, że lekarka wysłała mnie na L4 i już do pracy nie wróciłam, ciągle było coś, a tu skracająca się szyjka, synek nie rósł jak powinien, zagrażający poród przedwczesny, długie leżenie w szpitalu do rozwiązania... I tak wyszło 🤷☠♀️ Ale nie powiem, już mi brakuje wyjścia do ludzi. Jeszcze drugie dziecko odchowam do roczku i wracam do gry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nowa180321]

Napisane przez theali

Wiesz, że zgodnie z kodeksem pracy nie możesz teraz pracować powyżej 8 godzin dziennie ani na nocki?

Współczuję takich tekstów od rodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem , ale moja sytuacja jest z pracą trochę skomplikowana 🥺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez ania_mala

Ja już siedzę na L4. Miałam tylko chwilę odpocząć przez plamienia i wrócić ale w międzyczasie okazało się, że już w przedszkolu pojawiają się wirusy (na pewno bostonka, opryszczka i jeszcze 10 innych o których nam nie powiedziano). Nie będę ryzykować tym bardziej,że marnie się czuję.

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

Ja sie bardzo obawiałam że mi dzieci z przedszkola właśnie przyniosą Bostonke , bo czytałam że w 1 trymestrze niesie duże konsekwencje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania_mala]

Tak, dziecięce wirusówki mogą być niebezpieczne dla maluchów w brzuchu ale trzeba żyć normalnie, równie dobrze można złapać coś w sklepie czy kinie w poprzednich ciążach pracowałam do 5miesiaca i nie przyniosłam nawet przeziębienia. Teraz już jestem za stara na pracę, dom, dzieci urodzone i jedno jeszcze nie urodzone:P

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez ania_mala

Tak, dziecięce wirusówki mogą być niebezpieczne dla maluchów w brzuchu ale trzeba żyć normalnie, równie dobrze można złapać coś w sklepie czy kinie w poprzednich ciążach pracowałam do 5miesiaca i nie przyniosłam nawet przeziębienia. Teraz już jestem za stara na pracę, dom, dzieci urodzone i jedno jeszcze nie urodzone:P

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

Mimo wszystko od przedszkolaków łatwiej coś podłapać niż od przypadkowej osoby w kinie, inny poziom kontaktu. Ja już się boję pod tym względem żłobka od września, od dzieciaków szwagra million razy się czymś zarażałam


Ja w pierwszej ciąży chciałam pracować jak najdłużej, ale już od 11 tygodnia byłam na zwolnieniu. Niby czułam się względnie dobrze, ale ciągłe zawroty głowy w połączeniu z pracą przeważająco stojącą mnie pokonały.

A teraz sytuację mam trochę podobną jak miszel - skończyła mi się umowa i zeszłam w ciążę przed ogarnięciem nowej pracy. Starszak co prawda od września idzie do żłobka, więc realnie był plan za zaczęcie czegoś od października... No ale na półmetku ciąży nikt normalny mnie nie zatrudni Więc już uznaliśmy, że na razie nawet niczego nie szukam, finansowo damy radę. Nastawiam się na powrót jak młodsze będzie miało trochę ponad półtora roku, bo po obecnej rekrutacji widzę, że poza wrześniem może być problem z dostaniem się do żłobka (a rok wcześniej, siedmiomiesięczniaka wysyłać nie chcę).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mloda11121999]

Przapraszam za pytanie, być może jest zbyt osobiste, ale tak się zastanawiam po tych waszych wypowiedziach o pracy, czy te obecne ciąże to wpadki? Bo u nas zawiodła prezerwatywa, ups

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[endzi122]

U mnie nie była to wpadka, zaczynaliśmy się starać o drugie bobo, ale liczyliśmy, ze to będzie trawki przynajmniej pół roku zanim się uda, a tu taka niespodzianka.

Kurczę co drugi wymiotuje, nic nie mogę zjeść No mnie mdli, a jak nie zjem to żołądek mnie boli z głodu, błędne koło

[ania_mala]

U nas aktualna ciąża była planowana ale poprzednia to klasyczna wpadka. Oj jak ja płakałam a teraz jest kochany synuś mamusi

Mnie też męczą mdłości, szczególnie po jedzeniu i już się wstrętna zgaga zaczyna:/ ale mam wrażenie,że jest już ciut lepiej. Zawsze ok. 11-12 tygodnia dolegliwości 1trymestru mi mijały,więc liczę na to,że i teraz tak będzie

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez mloda11121999

Przapraszam za pytanie, być może jest zbyt osobiste, ale tak się zastanawiam po tych waszych wypowiedziach o pracy, czy te obecne ciąże to wpadki? Bo u nas zawiodła prezerwatywa, ups

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To było "niech się dzieje, co chce!"

Najpierw mieliśmy nadzieję, że uda się jeszcze nas mojej starej umowie w pracy, ale nie wyszło. Wstępnie planowaliśmy po przekroczeniu tej granicy się wstrzymać, ale uznaliśmy, że jeśli się trafi przed pójściem starszaka do żłobka, to w sumie spoko.
Chociaż jak zobaczyłam dwie kreski, to w pierwszej chwili nie wierzyłam, a ręce trzęsły mi się chyba przez pół dnia Nie celowaliśmy specjalnie w owulację, jak średnio raz w tygodniu były jakieś działania, to i tak dobrze... Do tego we wcześniejszym cyklu miałam bardzo skróconą fazę lutealną, 4 dni, bez szans na ciążę. Test zrobiłam głównie dlatego, że miałam przerwę w obserwacji cyklu (zepsuł mi się termometr ) i chciałam się UPEWNIĆ, że jest negatywny. W ogóle wydawało mi się wtedy, że owulacji nawet jeszcze nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miszel92]

Napisane przez mloda11121999

Przapraszam za pytanie, być może jest zbyt osobiste, ale tak się zastanawiam po tych waszych wypowiedziach o pracy, czy te obecne ciąże to wpadki? Bo u nas zawiodła prezerwatywa, ups

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas taka sama sytuacja jak u theali - niby się nie staraliśmy bo wypadałoby najpierw ogarnąć się z nową pracą ale z drugiej strony to ciągle czekanie na żłobek i nie wiadomo kiedy się dostanie, potem też od razu po rozpoczęciu pracy wyskoczyć z nowiną, że jestem w ciąży trochę średnio... Więc po prostu się nie zabezpieczaliśmy, ja karmiłam, mam PCOS i według lekarza razem z kp nie było opcji na ciążę. A tu bam, mamy już 8 tydzień Trochę był szok i niedowierzanie, trochę popłakałam, mąż w szoku ale jak to ale naprawdę się cieszymy, że wyszło tak a nie inaczej Pracą zajmę się jak odchowam trochę drugie. Potem więcej nie planujemy więc już podejdę do tematu na poważnie.
U mnie mdłości trochę odpuściły dzięki Bogu a wymiotował wymiotowałam raz w poprzedniej ciąży, teraz odpukać nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez miszel92

U nas taka sama sytuacja jak u theali - niby się nie staraliśmy bo wypadałoby najpierw ogarnąć się z nową pracą ale z drugiej strony to ciągle czekanie na żłobek i nie wiadomo kiedy się dostanie, potem też od razu po rozpoczęciu pracy wyskoczyć z nowiną, że jestem w ciąży trochę średnio... Więc po prostu się nie zabezpieczaliśmy, ja karmiłam, mam PCOS i według lekarza razem z kp nie było opcji na ciążę. A tu bam, mamy już 8 tydzień Trochę był szok i niedowierzanie, trochę popłakałam, mąż w szoku ale jak to ale naprawdę się cieszymy, że wyszło tak a nie inaczej Pracą zajmę się jak odchowam trochę drugie. Potem więcej nie planujemy więc już podejdę do tematu na poważnie.
U mnie mdłości trochę odpuściły dzięki Bogu a wymiotował wymiotowałam raz w poprzedniej ciąży, teraz odpukać nic

Ja się bałam, że znajdę tę nową pracę, poczekamy ze dwa lata ze staraniami, a potem znów gdzieś na macierzyńskim/rodzicielskim skończy mi się umowa... I że kolejny raz będę zaczynać od zera po drugiej ciąży. A tak to jedno za drugim, przerwa może dłuższa, ale potem spokojniejszy powrót do aktywności zawodowej
Tutaj miał być układ okres próbny - rok - umowa na stałe. A potem przyszedł Covid, firma zmieniła politykę i zamiast umowy na stałe dostałam umowę maksymalnie wykorzystującą ustawowe limity umów na czas określony Więc stwierdziłam, że tak to na te umowy na stałe można do menopauzy czekać u kolejnych pracodawców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nowa180321]

Napisane przez mloda11121999

Przapraszam za pytanie, być może jest zbyt osobiste, ale tak się zastanawiam po tych waszych wypowiedziach o pracy, czy te obecne ciąże to wpadki? Bo u nas zawiodła prezerwatywa, ups

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja swoją trójkę planowałam . Jestem z tych bardzo płodnych bo każda ciąża jest z jednego seksu . Teraz zaszłam w ciążę w 48 dniu cyklu ! Mam Hashimoto, niedoczynność tarczycy , polistyczne jajniki i jeszcze karmie piersi i pykl 48 dzień cyklu akurat musiała wpaść owulka ( plus gumka ) dochodzę do wniosku że dla tego dziecka chyba jest plan na życie , bo aż się wierzyć nie chce . A w maju akurat praca , prawo jazdy i były tylko dwa seksu , stąd wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mloda11121999]

Hej, boli mnie dziś brzuch. Jak bym zaraz miała dostać miesiączkę, internet mówi o powiększającej się macicy. Czyli mam uznać to za normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez mloda11121999

Hej, boli mnie dziś brzuch. Jak bym zaraz miała dostać miesiączkę, internet mówi o powiększającej się macicy. Czyli mam uznać to za normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania_mala]

Jak nie ma krwawień i nie boli jakoś bardzo to normalne
Mnie dziś dla odmiany bolą.. żebra

Wysłane z mojego NOTE 20 PRO przy użyciu Tapatalka

[nowa180321]

Napisane przez mloda11121999

Hej, boli mnie dziś brzuch. Jak bym zaraz miała dostać miesiączkę, internet mówi o powiększającej się macicy. Czyli mam uznać to za normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mloda11121999]

Hej, co tu tak cicho? Co u was? Jak się czujecie? Co planujecie na weekend?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miszel92]

Hej U nas niestety choróbsko, i ja i synek mamy katar i kaszel. A on niestety baaaardzo źle znosi choroby, jest mega marudny, nic mu nie pasuje... Więc od kilku dni po prostu walczę o przetrwanie
Odpukać w tym tygodniu jakby mdłości lekko odpuściły, przestało mnie tak odrzucać od szynek, mięsa itp. Mam nadzieję, że z dzidzią tam wszystko dobrze bo jakoś szybko na ustąpienie objawów mi się wydaje
W poniedziałek miałam wizytę a już mi się dłuży do kolejnej... Która jest dopiero 17 sierpnia i to będą prenatalne Oszaleję tyle czasu czekać
Dzisiaj planuje upiec jagodzianki, jutro jedziemy na działkę zbierać owoce to będzie jak znalazł. A tak siedzimy w domu i tyle
A co u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Moja mama ma w weekend urodziny, więc w niedzielę jedziemy do niej na obiad. Starszak od dwóch nocy kiepsko śpi, nie wiem, czy nie idą kolejne zęby.

Ku mojemu przerażeniu już zaczyna być odrobinę widać po brzuchu różnicę Poprzednim razem do 18 tygodni nic, a tu 11 skończony ledwie. Zastanawiam się, jakie są szanse, że mama i teściowa przez jeszcze pięć tygodni nie zauważą Będę musiała z ciuchami kombinować.

A w najbliższą środę idziemy na pierwsze prenatalne. Cieszę się, że tym razem mąż będzie mógł być - w poprzedniej ciąży wszędzie były zakazy, wszystkie wizyty zaliczałam sama... Z pierwszych prenatalnych wzięłam mu wtedy nagranie na płycie, ale to była dość marna namiastka, zwłaszcza że był tylko obraz, nawet serduszka nie posłuchał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nowa180321]

Napisane przez mloda11121999

Hej, co tu tak cicho? Co u was? Jak się czujecie? Co planujecie na weekend?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ostatnie dwa tygodnie spędziłam z najmniejszą córka w szpitalu , a dzisiaj sama umieram . Gorączka 39 stopni , ból mięśni , mdłości , głową mi eksploduje . Normalnie czuję się jak rok temu gdy przechodziłam covid. Najgorzej że biorę Apap a po 2h gorączka zaczyna wracac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez theali

Moja mama ma w weekend urodziny, więc w niedzielę jedziemy do niej na obiad. Starszak od dwóch nocy kiepsko śpi, nie wiem, czy nie idą kolejne zęby.

Ku mojemu przerażeniu już zaczyna być odrobinę widać po brzuchu różnicę Poprzednim razem do 18 tygodni nic, a tu 11 skończony ledwie. Zastanawiam się, jakie są szanse, że mama i teściowa przez jeszcze pięć tygodni nie zauważą Będę musiała z ciuchami kombinować.

A w najbliższą środę idziemy na pierwsze prenatalne. Cieszę się, że tym razem mąż będzie mógł być - w poprzedniej ciąży wszędzie były zakazy, wszystkie wizyty zaliczałam sama... Z pierwszych prenatalnych wzięłam mu wtedy nagranie na płycie, ale to była dość marna namiastka, zwłaszcza że był tylko obraz, nawet serduszka nie posłuchał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja muszę do swojego ginekologa gdzieś za tydzień napisać czy mogę przyjść z mężem . Był przy pierwszym i drugim przy trzecim niestety nie bo covid , liczę że teraz się uda . Chociaż w przychodni wielką kartka że zakaz osób towarzyszących 🤦🏻☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mloda11121999]

Zdrowia dziewczyny!

U nas dziś kolejne wielkie wydarzenie z życia naszego ziarenka Jedna z "babć" dowiedziała się o jego istnieniu Babcia w cudzysłowiu, bo mojego partnera wychowywała siostra. Na początku była w szoku, że przecież my tacy młodzi, że kariera zawodowa nie rozwinieta, że Patryk studiuje (mój partner jest ode mnie młodszy) i ojejkowanie co to będzie, jak to będzie A mieszkanie, a jak mu sobie poradzimy, ciężkie czasy Ale później już się ucieszyła i powiedziała, że śmiało możemy z każdym problemem do niej przychodzić
My z kolei musimy pomyśleć o wspólnym zamieszkaniu, bo on co prawda wynajmuje mieszkanie, ale wspólnie z kolegami, a ja mieszkam z rodzicami Początkowy plan jest taki, że chciałabym aby zamieszkał z nami, a jak już się ustatkujemy, tj ja po macierzyńskim wrócę do pracy, Patryk skończy studia, znajdzie pracę w swoim kierunku to wtedy jakiś kredyt na domek chyba Jejku, aż się przez chwilę rozmarzylam hehe a przed nami jeszcze poinformowanie moich rodziców, co już takie łatwe nie będzie Mam 23 lata, a na myśl o tej rozmowie czuję się jak bym była trzynastolatką z brzuchem :-P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez mloda11121999

Mam 23 lata, a na myśl o tej rozmowie czuję się jak bym była trzynastolatką z brzuchem :-P

Ogarniecie! Chociaż sama trochę tak się tym razem czuję, bo spodziewam się jakichś uwag o długiej przerwie w pracy. Od jakiegoś czasu mama i teściowa regularnie podpytują o szukanie czegoś nowego, bo plan był, że zacznę na jesień, jak syn pójdzie do żłobka. Na szczęście chwilowo ten żłobek dał mi wymówkę, że szukać będę najwcześniej w połowie września, jak zobaczymy, jak idzie adaptacja. No a wtedy to już będą wiedzieć o drugim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[endzi122]

A dajcie spokój, zawsze jakieś uwagi i komentarze będą, nie ma opcji żeby wszystkim dogodzić. Żyjmy po prostu po swojemu w zgodzie ze sobą i będzie dobrze

[theali]

Napisane przez endzi122

A dajcie spokój, zawsze jakieś uwagi i komentarze będą, nie ma opcji żeby wszystkim dogodzić. Żyjmy po prostu po swojemu w zgodzie ze sobą i będzie dobrze

A to swoją drogą.

Za wcześnie, za późno, za mały odstęp, za duży odstęp, "jedynak? wyrośnie na egoistę!", "to kiedy staracie się o chłopca? he, he", "parka? no to wszystkie dzieci macie w domu!"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz