Listopadówki 2021! Część III ;)

[chiare]

Jak zobaczyłam ile ta wkładka kosztuje to mnie zmroziło ja mam tańszy sposób. Mały tez był cały mokry jak go z fotelika wyjmowalam, wiec wyłożyłam fotelik pieluchą bambusowa i jest suchy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lagun]

Napisane przez chiare

Jak zobaczyłam ile ta wkładka kosztuje to mnie zmroziło ja mam tańszy sposób. Mały tez był cały mokry jak go z fotelika wyjmowalam, wiec wyłożyłam fotelik pieluchą bambusowa i jest suchy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie pielucha bambusowa niestety nie zdała egzaminu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aga019es]

Teraz to już chyba dobry wieczór. Ze dwa dni się nie odzywałam ale nie ogarniam życia. Gdybym nie miała babci do pomocy to chyba bym siedział i płakała. Mikoma, doskonale cie rozumiem.
Młoda ewidentnie ma mix zeby-skok. Od niedzieli śpi fatalnie. Czekam na lepszy czas.

My mamy wkładkę do fotelika jakiejś innej firmy, kupina w sklepie z fotelikami. W tamtym roku jechaliśmy nad morze i syn miał co postuj zmieniana koszulkę. Teraz cała drogę jechał w suchej. W córki mniejszym foteliku też się sprawdziła. My polecamy
Mikoma, na pewno ułatwieniem jest to ze je jedną butelkę w nocy, ale i tak nie dziwię Ci się że się tak budzialas. Podziwiam. Mój miał prawie dwa lata jak poszedł do swojego pokoju a i tak pół nocy na kamerce go podglądałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Nasza kosztowała 129zl i sprawdza się. Te z wełny to koszt 300 zł, też mnie zmroziło jak zobaczylam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

Sorry, nie chciałam nikogo zamrażać ani narażać na szok.

I u mnie znowu drzemki na ręku. Boże, mam nadzieję, że do wyjazdu ten skok przeminie z wiatrem
I jeszcze zęby na horyzoncie, bosz…

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez chiare

Jak zobaczyłam ile ta wkładka kosztuje to mnie zmroziło ja mam tańszy sposób. Mały tez był cały mokry jak go z fotelika wyjmowalam, wiec wyłożyłam fotelik pieluchą bambusowa i jest suchy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale to wycinasz jakieś dziurki na pasy, czy tak po prostu podkładasz i zapinasz normalnie?

W ogóle któraś się już przymierza do zmiany fotelika? Niektóre nasze bobaski są już chyba trochę większe, to pewnie mają już ciasno w łupince. Ja już mam mega dość dźwigania łupiny. Głupia byłam, że sie skusiłam na ten cięższy fotelik "bo kolor ładny". Trzeba było brać Pixela.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez aga019es

Teraz to już chyba dobry wieczór. Ze dwa dni się nie odzywałam ale nie ogarniam życia. Gdybym nie miała babci do pomocy to chyba bym siedział i płakała. Mikoma, doskonale cie rozumiem.
Młoda ewidentnie ma mix zeby-skok. Od niedzieli śpi fatalnie. Czekam na lepszy czas.

My mamy wkładkę do fotelika jakiejś innej firmy, kupina w sklepie z fotelikami. W tamtym roku jechaliśmy nad morze i syn miał co postuj zmieniana koszulkę. Teraz cała drogę jechał w suchej. W córki mniejszym foteliku też się sprawdziła. My polecamy
Mikoma, na pewno ułatwieniem jest to ze je jedną butelkę w nocy, ale i tak nie dziwię Ci się że się tak budzialas. Podziwiam. Mój miał prawie dwa lata jak poszedł do swojego pokoju a i tak pół nocy na kamerce go podglądałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Nasza kosztowała 129zl i sprawdza się. Te z wełny to koszt 300 zł, też mnie zmroziło jak zobaczylam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasami je dwie, ale to akurat jestem w stanie przewidzieć. Jak je słabiej w dzień, to nocą nadrabia. I też co pobudka to na kamerce ją obczajałam.

[jedytka1]

Napisane przez mikoma

Ale to wycinasz jakieś dziurki na pasy, czy tak po prostu podkładasz i zapinasz normalnie?

W ogóle któraś się już przymierza do zmiany fotelika? Niektóre nasze bobaski są już chyba trochę większe, to pewnie mają już ciasno w łupince. Ja już mam mega dość dźwigania łupiny. Głupia byłam, że sie skusiłam na ten cięższy fotelik "bo kolor ładny". Trzeba było brać Pixela.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Czasami je dwie, ale to akurat jestem w stanie przewidzieć. Jak je słabiej w dzień, to nocą nadrabia. I też co pobudka to na kamerce ją obczajałam.

Mikoma ja już dawno zostawiam fotelik w samochodzie i biorę mala na ręce i tak ją dopiero wkładam. Fotelik plus ona to już ciezar nie do wytrzymania. A i mój mąż mowi ze mu za ciezko gahhaha
Jesli do auta niedaleko to ja polecam wlasnie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez jedytka1

Mikoma ja już dawno zostawiam fotelik w samochodzie i biorę mala na ręce i tak ją dopiero wkładam. Fotelik plus ona to już ciezar nie do wytrzymania. A i mój mąż mowi ze mu za ciezko gahhaha
Jesli do auta niedaleko to ja polecam wlasnie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja mam samochód na podjeździe, 2 metry od drzwi ale wkurzają mnie np wizyty w sklepie, jak z nią jeżdżę sama. Moja spacerówka rozłożona na płasko jest wielka i trudno mi nią manewrować w sklepie, więc jeszcze praktykuję fotelik wpinany na stelaż. Jak się będzie w spacerówce wozić na siedząco, to będzie łatwiej

[chiare]

Napisane przez mikoma

Ale to wycinasz jakieś dziurki na pasy, czy tak po prostu podkładasz i zapinasz normalnie?

W ogóle któraś się już przymierza do zmiany fotelika? Niektóre nasze bobaski są już chyba trochę większe, to pewnie mają już ciasno w łupince. Ja już mam mega dość dźwigania łupiny. Głupia byłam, że sie skusiłam na ten cięższy fotelik "bo kolor ładny". Trzeba było brać Pixela.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Czasami je dwie, ale to akurat jestem w stanie przewidzieć. Jak je słabiej w dzień, to nocą nadrabia. I też co pobudka to na kamerce ją obczajałam.

Tak po prostu robię tak żeby pod głowa miał i pod tułowiem.

Marcel wazy 9 kg i w pixelu jest ciężki, ale dajemy jeszcze radę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Olga_1988]

Mi się właśnie wydaje że Szymi słabo się mieści już w łupinie i dlatego nasze podróże to jedna wielka awantura jak usiądzie to będziemy myśleć nad zmianą chyba na coś wygodniejszego dla niego. Ale na razie to daleko chyba do tego. Bardziej się garnie do stawania na nogi niż do siadania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

Boże, czy wasze dzieciaki też się tak pastwią nad waszymi nosami, uszami, szczypią, drapią, wyrywają włosy? Młody przechodzi samego siebie, czuję się oskalpowana☠
Tż-owi z lubością maltretuje ucho i nos.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jedytka1]

Napisane przez mikoma

No ja mam samochód na podjeździe, 2 metry od drzwi ale wkurzają mnie np wizyty w sklepie, jak z nią jeżdżę sama. Moja spacerówka rozłożona na płasko jest wielka i trudno mi nią manewrować w sklepie, więc jeszcze praktykuję fotelik wpinany na stelaż. Jak się będzie w spacerówce wozić na siedząco, to będzie łatwiej

Oki rozumiem, no ja jak w sklepach jestem to z męzem i wtedy dajemy też fotelik w stelaż ni ale to właśnie mąż dźwiga
Jak ide sama to po kilka rzeczy z wozkiem na spacerzr i mniej wygodnie ale co tam. Jakos trzeba sobie radzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Lagun

Boże, czy wasze dzieciaki też się tak pastwią nad waszymi nosami, uszami, szczypią, drapią, wyrywają włosy? Młody przechodzi samego siebie, czuję się oskalpowana
Tż-owi z lubością maltretuje ucho i nos.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Taak m ie zwlaszcza za wlosy i za nos. Jeszcze do oczu palców nie wkłada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796]

Napisane przez Lagun

Heja,

Właśnie czytam na grupie na fb, że od cholery listopadowych ma teraz tragę ze snem i jedzeniem. Więc chyba taki etap, skok rozwojowy i wiara, że to minie.

U nas niezidentyfikowana pobudka o 5:30, do 7 wędrówki i turlanie na podłodze, po czym nastąpiła odcinka zasilania i śpi do teraz.

Ja już po kawce i śniadaniu. Z drobnych aczkolwiek miłych rzeczy to właśnie przyjechało do mnie prześliczne krzesło do przedpokoju i jaram się nim

I jeszcze moja imieninowa torebka przyjedzie dzisiaj

Z tą wkładką to jak ze wszystkim. Jednym działa, a drugiemu nie podpasuje. Są bejbiki, które nie usiedzą na wełnie albo bardzo mocno się grzeją i pocą. Mnie po prostu strzelał juch jak czułam, że Mały ma mokre plecy i to udało się wyeliminować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratuluję krzesła i torebki
Czekam na zabudowę do przedpokoju. Aktualnie zamówiona u stolarza, ale on ma taaakie ruchy. Jednak nie czepiam się go, bo przysłał projekt jak leżałam w szpitalu w ciąży ale ciągle mi coś nje pasowało teraz zmieniłam zupełnie koncepcję, wiec na dobre wyszło.

Planuje te wkładkę kupić do nowego fotelika, bo my juz po wyjeździe wakacyjnym (nie było gorąco) a mało jeździmy samochodem na dalsze trasy. Jak Chiare podkładam pieluszkę.

Napisane przez mikoma

Jest i drobny sukces, bo noc normalnie przespana, jedna pobudka na szamę, ale to taki standard. Ja budziłam się 5 razy przerażona, że nie usłyszę płaczu Także oficjalnie ogłaszam wyprowadzkę bobasa do własnego pokoju przynajmniej póki nie ogarnęła, że sama może do nas przyczłapać

Faajnie ☺ też planowałam ale mojemu się poprzestawiało i wstaje ostatnio bardzo często w nocy, więc bez sensu.

Napisane przez Lagun

Boże, czy wasze dzieciaki też się tak pastwią nad waszymi nosami, uszami, szczypią, drapią, wyrywają włosy? Młody przechodzi samego siebie, czuję się oskalpowana
Tż-owi z lubością maltretuje ucho i nos.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, tak tak. Niedługo zostanę łysa i podrapana do krwi.
Dziewczyny, uważajcie na oczy. U mnie w rodzinie dziecko podrapal tak mamie oko i już kilkanascie lat ma problemy

Co do fotelika my mamy avionauta, więc lekki. Rzadko już jeżdżę sama, więc nie mój problem ile waży powoli zaczynamy wyrastać więc rozmawiamy o wycieczce do 8*. Nie mam nic na oku, chciałabym obrotowy ale różne opinie. No nic, zobaczymy co dobiorą do mojego bąbla.
A moja spacerówka jest genialna i mega ja lubię (poza zapięciem). Bez problemu jestem w stanie nią manewrować jedna ręką między półkami. 🥰

Chciałam się pochwalić, że w srode mój syn zaczął czworakowac ☺ kolejny level zaliczony i teraz się zacznie


Jakie teraz u was zabawki na topie? Poza pszczółka? Zastanawiałam się czy coś nowego nie kupić. W poniedziałek ma przyjść pianinko z Baby einstein ale to trochę na wyrost (promka była). No i chyba czas na zakup Pucia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Arbuzik u nas zabawki grające średnio się sprawdzają, ja tu widzę że Emilka prędzej będzie ściągać mi rzeczy z szafek niz dotknie tę pszczółkę. Tylko na nią patrzy a jak się do niej zblizy odpycha ręką
Dostaliśmy teraz w prezencie tablice manipulacyjna i staram się ją zachecać do tego cos tam poskubie i idzie dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez Lagun

Boże, czy wasze dzieciaki też się tak pastwią nad waszymi nosami, uszami, szczypią, drapią, wyrywają włosy? Młody przechodzi samego siebie, czuję się oskalpowana
Tż-owi z lubością maltretuje ucho i nos.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Raczej nie, za to moje okulary są fascynujące

Arbuzik, ja niezmiennie, całym serduszkiem polecam to:
https://4kidspoint.pl/products/btoys...a-mulitaktywna to jest hit hitów. Oraz roler z Dumel. Ostatnio też polubiła hula kule i Szczeniaczka (już odpuściłam darcie japy na męża, żeby jej tego nie dawał jeszcze), ale to wyjące, ostrzegam.

[chiare]

Marcel najbardziej lubi wkładać palce do kontaktów, chodzić przy stoliku kawowym, ściągać wszystko co jest w jego zasięgu, zjadać wszystkie paprochy z ziemi, wchodzić na schody, zrywać liście mojej dracenie, bawić się drzwiami, dotykać kratki wentylacyjnej w łazience, jak widzi starszego lego to włącza mu się tryb turbo. Czasem postoi przy stoliku interaktywnym z piosenkami albo pobawi się koralikami. A i zmywarka! Wczoraj wszedł do zmywarki i lubi jak piekarnik jest włączony i wiaterek mu wieje
Poza tym to garnki i łyżki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Olga_1988]

Ej mój to swoimi zabawkami wcale nie jest zainteresowany. Najlepsze są rzeczy brata, LEGO Duplo to na spokojnie mu daje i się bawi. Kontakty w ścianie są mega interesujące magnesy na lodówce lubi przesuwać.

I ostatni hit to drewniana biedronka jojo takie. Wszędzie z nią pełza, gryzie, jak go karmię to trzyma ją w łapkach, śpi z nią

Nie kupuje nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019es]

Arbuzik, fotelik obrotowy dla starszego to jest najlepsza rzecz jaka może być. Polecam
Moja najlepiej bawi się wszystkim co starszego, duplo, autka itp. Serio. Po starszym to ona nie ma żadnych zabawek wyciągniętych z tego okresu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga_1988]

Ahoj
Witamy się z ospą u malucha na pokładzie oby przetrwać pierwsze 4 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Pozdrawiamy z Rodos i dwoma dolnymi zębami.

Co do fotelików polecam minikida. Mój syn (5lat) dalej w nim jeździ. Przesiadł się do niego jak miał 13 miesięcy. Niedługo zmienimy mu na przodem a minikida przejmie Laura. Wg mnie nie opłaca się kupować kolejnego fotela który posłuży tylko rok.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[jedytka1]

Napisane przez Olga_1988

Ahoj
Witamy się z ospą u malucha na pokładzie oby przetrwać pierwsze 4 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo mamusiu
Trzymajcie się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez Olga_1988

Ahoj
Witamy się z ospą u malucha na pokładzie oby przetrwać pierwsze 4 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, trzymajcie się 🫣

Wandzia zgrywa dorosłą i odmawia cyca w dzień, nawet na drzemki. Przypominam, że dziecko kompletnie antybutlowe. Za to znów powrót miłości do kciuka

[Lagun]

Napisane przez szmyglo

O matko, trzymajcie się 🫣

Wandzia zgrywa dorosłą i odmawia cyca w dzień, nawet na drzemki. Przypominam, że dziecko kompletnie antybutlowe. Za to znów powrót miłości do kciuka

U nas też bunt na mleko.
Rano i wieczorem jak Cię mogę, ale za dnia kilka łyków i sorry, już styka.
Nie wiem czy on już się zaczyna najadać tym stałym żarełkiem czy co?

Drzemki również jak wiatr zawieje. Rytm dnia zależy…od dnia
Ech, kryzys jakiś czy co? Czuję się zmęczona.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aga019es]

Napisane przez Olga_1988

Ahoj
Witamy się z ospą u malucha na pokładzie oby przetrwać pierwsze 4 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby przeszło łagodnie.

Napisane przez Opiumalfa

Pozdrawiamy z Rodos i dwoma dolnymi zębami.

Co do fotelików polecam minikida. Mój syn (5lat) dalej w nim jeździ. Przesiadł się do niego jak miał 13 miesięcy. Niedługo zmienimy mu na przodem a minikida przejmie Laura. Wg mnie nie opłaca się kupować kolejnego fotela który posłuży tylko rok.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jaki rozmiar nosi starszy?
Fotelik ma 9-25 kg?

Napisane przez szmyglo

O matko, trzymajcie się 🫣

Wandzia zgrywa dorosłą i odmawia cyca w dzień, nawet na drzemki. Przypominam, że dziecko kompletnie antybutlowe. Za to znów powrót miłości do kciuka

U nas podobnie. Patrzę na kamerce, jak widzę że się budzi to lecę żeby na śpioch dać jej. Wtedy coś zje.
U nas nie ma szans że się stałymi najada.

Właśnie zakończyłam weekendowy maraton imprezowy. Piątek i sobota goście U nas, dziś na wyjeździe. Wracam do normalnego trybu. Nareszcie. W piątek mieliśmy gości bez Dzieci. Widać że nie wiedzą co to pobudka o 6 w sobotę. Siedzieli do północy, dobrze że karmić poszłam to stwierdzili że może już pójdą bo długo mnie nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jedytka1]

Chciałam przejść na dwie drzemki a od tygodnia jest coraz gorzej, a ostatnie 2 dni to jakiś dramat w spaniu. Drzenki to nie nawet 30 min wiec ciezko przy tak krótkiej drzemce skrócić je do 2 sztuk dziennie. Na noc zasypia o 21 i to z łaską bo trzeba się namęczyć. A pobódka o 5 rano. Więc śpi zamiast 1011h w nocy to 8h
Jak sie to przeciągnie to zdechnę z niewyspania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lagun]

Napisane przez jedytka1

Chciałam przejść na dwie drzemki a od tygodnia jest coraz gorzej, a ostatnie 2 dni to jakiś dramat w spaniu. Drzenki to nie nawet 30 min wiec ciezko przy tak krótkiej drzemce skrócić je do 2 sztuk dziennie. Na noc zasypia o 21 i to z łaską bo trzeba się namęczyć. A pobódka o 5 rano. Więc śpi zamiast 1011h w nocy to 8h
Jak sie to przeciągnie to zdechnę z niewyspania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pozdrawiam serdecznie, ja też zostałam zaproszona na oficjalne rozpoczęcie dnia o 5:45.

Drzemki mamy znowu 3, w akompaniamencie darcia ze zmęczenia. No tylko co z tego jak ja jestem flakiem od 15-tej.
Niech to minie☠


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mizerna_pani]

Napisane przez jedytka1

Chciałam przejść na dwie drzemki a od tygodnia jest coraz gorzej, a ostatnie 2 dni to jakiś dramat w spaniu. Drzenki to nie nawet 30 min wiec ciezko przy tak krótkiej drzemce skrócić je do 2 sztuk dziennie. Na noc zasypia o 21 i to z łaską bo trzeba się namęczyć. A pobódka o 5 rano. Więc śpi zamiast 1011h w nocy to 8h
Jak sie to przeciągnie to zdechnę z niewyspania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mamy to samo. Jest naprawdę dramat ze spaniem. Poniekąd upały dają mu się we znaki, po części zęby bo idą górne jedynki, a po części już sama nie wiem co. Uśpić na noc wcześniej niż przed 21 ni wuja się nie da, choćby nie wiem jaki zmęczony był to nagle ożywa i chce się wygłupiać na łóżku. Jak zaśnie to tak się rzuca i wierci, że ja nie mogę spać..co chwilę słychać jak wali w szczebelki. Jak śpi ze mną to też jest różnie. Dzisiaj tak wojował , że ewidentnie widać że się nie wyspal bo wstał z podpuchnietymi oczami. Aktualnie po śniadaniu ma drzemkę, ale kto to wie jak długo.
Z mlekiem to też różnie, niby nigdy nie pogardzi, ale jest tak jak piszecie kilka łyków i dziękuję. Za to za wszystkim innym otwiera buzię i się wydziera żeby mu dać. Ale czasem myślę, jak te humorki na mleko wpłyną na pokarm, czy produkcja znacząco się nie zmniejszy? A jak mu się później odniewidzi i znów będzie chciał to już nie będzie miał co.

[jedytka1]

Napisane przez Lagun

Pozdrawiam serdecznie, ja też zostałam zaproszona na oficjalne rozpoczęcie dnia o 5:45.

Drzemki mamy znowu 3, w akompaniamencie darcia ze zmęczenia. No tylko co z tego jak ja jestem flakiem od 15-tej.
Niech to minie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No u mnie tez ciągłe marudzenie, trze oczy ale spac nie pojdzie, a jak już zasnie to na max pol godziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez mizerna_pani

Mamy to samo. Jest naprawdę dramat ze spaniem. Poniekąd upały dają mu się we znaki, po części zęby bo idą górne jedynki, a po części już sama nie wiem co. Uśpić na noc wcześniej niż przed 21 ni wuja się nie da, choćby nie wiem jaki zmęczony był to nagle ożywa i chce się wygłupiać na łóżku. Jak zaśnie to tak się rzuca i wierci, że ja nie mogę spać..co chwilę słychać jak wali w szczebelki. Jak śpi ze mną to też jest różnie. Dzisiaj tak wojował , że ewidentnie widać że się nie wyspal bo wstał z podpuchnietymi oczami. Aktualnie po śniadaniu ma drzemkę, ale kto to wie jak długo.
Z mlekiem to też różnie, niby nigdy nie pogardzi, ale jest tak jak piszecie kilka łyków i dziękuję. Za to za wszystkim innym otwiera buzię i się wydziera żeby mu dać. Ale czasem myślę, jak te humorki na mleko wpłyną na pokarm, czy produkcja znacząco się nie zmniejszy? A jak mu się później odniewidzi i znów będzie chciał to już nie będzie miał co.

U mnie z kolei mleko wchodzi co chwile, plus posiłki.
Qidze ze u wielu podobnie. Oby wytrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Helena to chyba zaliczyła w weekend jakiś update życia, bo w 2 dni opanowała "mówienie" tatatadatada, przewroty z pleców na brzuch i stawanie na czworaki. Szkoda tylko, że z BLW wciąż dramat. Wczoraj jej położyłam naleśnika, no normalny człowiek od razu by zeżarł, a ta tylko na mnie popatrzyła jak na debila i rozdarła jape, że jednak ma być kasza. I tyle było blw chleba też nie chce, awokado nie, jajko nie, chrupki nie. Słów brak na nią

[Opiumalfa]

Napisane przez aga019es

Oby przeszło łagodnie.Jaki rozmiar nosi starszy?
Fotelik ma 9-25 kg?U nas podobnie. Patrzę na kamerce, jak widzę że się budzi to lecę żeby na śpioch dać jej. Wtedy coś zje.
U nas nie ma szans że się stałymi najada.

Właśnie zakończyłam weekendowy maraton imprezowy. Piątek i sobota goście U nas, dziś na wyjeździe. Wracam do normalnego trybu. Nareszcie. W piątek mieliśmy gości bez Dzieci. Widać że nie wiedzą co to pobudka o 6 w sobotę. Siedzieli do północy, dobrze że karmić poszłam to stwierdzili że może już pójdą bo długo mnie nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

116cm Tak generalnie i ma 18,5kg
Tak, fotelik jest 9-25.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[aga019es]

Napisane przez mikoma

Helena to chyba zaliczyła w weekend jakiś update życia, bo w 2 dni opanowała "mówienie" tatatadatada, przewroty z pleców na brzuch i stawanie na czworaki. Szkoda tylko, że z BLW wciąż dramat. Wczoraj jej położyłam naleśnika, no normalny człowiek od razu by zeżarł, a ta tylko na mnie popatrzyła jak na debila i rozdarła jape, że jednak ma być kasza. I tyle było blw chleba też nie chce, awokado nie, jajko nie, chrupki nie. Słów brak na nią

Może na blw nie jest gotowa? Skoro kaszki dobrze jej idą to i tak super. Ja miałam tak że starszym. Kawałki opanował koło 9 miesiąca i świetnie sobie radził już później z jedzeniem
Brawo za nowe umiejętności

Napisane przez Opiumalfa

116cm Tak generalnie i ma 18,5kg
Tak, fotelik jest 9-25.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Super opcja ten fotelik. My mamy świetny, ale właśnie ta pośrednią wersję i musimy teraz starszemu nowy kupić a młoda przesiądzie się w jego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz