Toksyczni rodzice

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez Luxanna

Dlatego ja prosiłam autorkę kilka stron temu, żeby po prostu pisała nicki na początku zdania, bo inaczej to jej bełkot jest jeszcze gorszy do zrozumienia.

Natomiast się wyciszyłam, bo uważam, że jest to troll albo taki trudny przypadek, któremu absolutnie forum nie pomoże, bo ona nie chce nic rozumieć.

Troll trollem ale ja miałam podobną sąsiadkę. Kilka lat starsza ode mnie, ale wychowywałysmy się na jednej klatce. Teraz kontakt nam się urwał całkowicie ale kiedyś sporo rozmawiałyśmy i miałam właśnie takie wrażenie, że rozmawiam zeel ścianą. Jak wbiła sobie coś do głowy, to NIC, żaden argument niw przekonałby jej do zmiany zdania.

Taki przykład - chciała psa i mówiła, że tylko pies, a nie suka. Nie umiała podać żadnego argumentu, tak ma być i koniec. A potem wzięła sobie psa rasy dużej i baaardzi energicznej, któremu niw potrafiła zapewnić minimum wychowania I jeszcze się wstydziła, bo jako młody pies "siusiał jak dziewczynka" i jaktotak.

Tutaj tak samo. Wbiła sobie do głowy i możemy sobie gadać i to nie zmieni kompletnie NIC.

Więc tak, jak najbardziej są takie osoby i jest ich nawet całkiem sporo, więc to nawet niekoniecznie musi by troll.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luxanna]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89309354]Troll trollem ale ja miałam podobną sąsiadkę. Kilka lat starsza ode mnie, ale wychowywałysmy się na jednej klatce. Teraz kontakt nam się urwał całkowicie ale kiedyś sporo rozmawiałyśmy i miałam właśnie takie wrażenie, że rozmawiam zeel ścianą. Jak wbiła sobie coś do głowy, to NIC, żaden argument niw przekonałby jej do zmiany zdania.

Taki przykład - chciała psa i mówiła, że tylko pies, a nie suka. Nie umiała podać żadnego argumentu, tak ma być i koniec. A potem wzięła sobie psa rasy dużej i baaardzi energicznej, któremu niw potrafiła zapewnić minimum wychowania I jeszcze się wstydziła, bo jako młody pies "siusiał jak dziewczynka" i jaktotak.

Tutaj tak samo. Wbiła sobie do głowy i możemy sobie gadać i to nie zmieni kompletnie NIC.

Więc tak, jak najbardziej są takie osoby i jest ich nawet całkiem sporo, więc to nawet niekoniecznie musi by troll.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Niestety wiem, że tacy ludzie istnieją, po prostu dla dobra tego dziecka bardzo gorąco liczę na trolla

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez Luxanna

Niestety wiem, że tacy ludzie istnieją, po prostu dla dobra tego dziecka bardzo gorąco liczę na trolla

A to ja też

Uwielbiam ten argument, że jej dziecko będzie pracowało na przyszłe emerytury 🤦☠♀️ a że 100% jej aktualnych dochodów pochodzi z podatków obecnie pracujacych osób to już zapomina xD I fakt, szansa, że jej dziecko stanie się rekinem biznesu jest raczej znikoma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kocia_lapka]

Autorko, jeśli znasz angielski biegle jak wspominasz, odezwij się. Podeślę Ci kilka ofert pracy całkowicie zdalnej bez doświadczenia. Na początku nie będzie dużo więcej ponad minimalną, ale trzeba od czegoś zacząc.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez kocia_lapka

Autorko, jeśli znasz angielski biegle jak wspominasz, odezwij się. Podeślę Ci kilka ofert pracy całkowicie zdalnej bez doświadczenia. Na początku nie będzie dużo więcej ponad minimalną, ale trzeba od czegoś zacząc.

O proszę - nawet szukać nie musisz, autorko. Pisz do kociejłapki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzil]

Ona88, Wizażanka1988 no i karusia to ta sama osoba. Sama nie wiem czy lepiej zamknąć ten wątek czy nie. Chodzi o jej córeczkę może skorzysta z jakiś rad.
Autorko jeżeli mieszkasz na zadupiu to może przeprowadź albo zdajdź pracę w Bydgoszczy.
I jakoś ci nie wierzę że rodzice ci nie popilnują dziecka jak będziesz w pracy. Poprostu mają dosyć twojej niezależności i niezaradności. I co będziesz siedzieć do lutego bez pracy bo nikt nie ma popilnować dziecka. Wiesz co to może zacznij grać w lotto może wygrasz miliony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarusiaMagda]

Proszę napisz do mnie prywatną wiadomość z ogłoszeniami bo nie wiem jak z aplikacji napisać do Ciebie pierwsza

[KarusiaMagda]

Tinker

A że tak zapytam czy ten mąż zmienił się dopiero po ślubie wcześniej nie było znaków,że pił ?

Podziwiam,że dałaś radę samotnej matce też tak nie zbyt chętnie mieszkanie wynajmują .

Dlatego próbowałam z tym mieszkaniem z miasta może się kiedyś uda.

Ja byłam po różnych rostaniach mieszkając często u moich ex i znaleźć i wynająć mieszkanie to był dla mnie żaden problem.

Jednak nigdy nie dałam się akurat wykorzystać i spłacać ich długi na całe szczęście.

Znajoma właśnie ma taki problem bo jej mąż zaczął pić po ślubie .

Ja wróciłam do rodziców tylko ze względu na małą i na to,że straciłam pracę i problem z praca na jedną zmianę za dużo mi się na głowę zwaliło,nie będzie to trwać też ciągle,że tu będę mieszkać każdy może znaleźć się w ciężkim położeniu

[goslawka]

Napisane przez KarusiaMagda

Jakiej pracy ?

Jak już w samym urzędzie pracy kilka razy prosiłam o pracę na jedną zmianę.

I wiele razy pisałam o takie to nigdzie w swoim zawodzie nie mogę takiej dostać .

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Jakiej pracy ?

Jak już w samym urzędzie pracy kilka razy prosiłam o pracę na jedną zmianę.

I wiele razy pisałam o takie to nigdzie w swoim zawodzie nie mogę takiej dostać .

Tak to jest jak się nie ma dziecka i się nie rozumie pewnych rzeczy,że przedszkola do 23 otwarte nie są A co dalej jak przyjdzie okres wakacji dzieci wtedy gdzie będzie w domu samo w wieku 7 lat ? Tez trochę słabo

Przez wakacje przedszkola mają dyżur, a w wakacje dla dzieci z klas 1-3 są otwarte świetlicę na terenie miasta. Szukasz wymówek i tyle. Chcesz pracować to trzeba rozsyłać cv. Ja też kiedyś poszłam do up i jedyna pracę, która mi zaproponowali to była praca ba magazynie, na 3 zmiany. I wiesz co poszłam tam pracować, bo za coś trzeba żyć. W między czasie szukałam pracy zgodnej z moim wykształceniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarusiaMagda]

Tylko moje dziecko nie chodzi do przedszkola bo jest jeszcze za małe

W lutym jest nabór i wtedy ja zapisze

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Tu nie chodzi też o wymówki

Tylko o to,że wychowuje też małe dziecko któremu trzeba poświęcić czas rodzice pracują praktycznie 6 dni w tygodniu na 3 zmiany często z nadgodzinami cały dom ja mam na ogarnięciu.

Ja też miło wspominam jak było wygodnie jak się nie wychowywało dziecka ale to już nie są wakacje i tylko wygodna praca na etat z wolnymi wekendami

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez KarusiaMagda

Tylko moje dziecko nie chodzi do przedszkola bo jest jeszcze za małe

W lutym jest nabór i wtedy ja zapisze

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Tu nie chodzi też o wymówki

Tylko o to,że wychowuje też małe dziecko któremu trzeba poświęcić czas rodzice pracują praktycznie 6 dni w tygodniu na 3 zmiany często z nadgodzinami cały dom ja mam na ogarnięciu.

Ja też miło wspominam jak było wygodnie jak się nie wychowywało dziecka ale to już nie są wakacje i tylko wygodna praca na etat z wolnymi wekendami

No ale jak za małe? Nawet jeśli, to są przecież żłobki. Serio nie rozumiem Cię. Nikt Ci magicznej recepty nie da, nic się samo nie zrobi. Generalnie mało kto ma w życiu cud miód i orzeszki, każdy ma problemy większe mniejsze, a Ty jesteś tak bezradna, wszystko negujesz, nic się nie da. To czego oczekujesz od wątku? Że przyjdzie jakąś samotna matka i powie Ci, że przyszła do niej magiczna wróżka, dała pracę za 10000 zł, wyczarowała mieszkanie i nianie do dziecka?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[KarusiaMagda]

Nie wręcz przeciwnie

Czekam aż dam ja do przedszkola żeby nie robić jej też krzywdy bo dziecko zdecydowanie nie nadaje się do żłobka .

Wiecie tyle na temat psychologii ale o żłobkach już akurat nie no kurczę

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez KarusiaMagda

Nie wręcz przeciwnie

Czekam aż dam ja do przedszkola żeby nie robić jej też krzywdy bo dziecko zdecydowanie nie nadaje się do żłobka .

Wiecie tyle na temat psychologii ale o żłobkach już akurat nie no kurczę

Ale co jest nie tak ze żłobkiem dla 2,5 letniego dziecka, bo przyznam, że nie mam zielonego pojęcia o co Ci chodzi? Posłałam potomstwo do przedszkola w wieku niespełna 3 lat. Ale mnie było stać na siedzenie w domu i później pracę w mocno okrojonym wymiarze. Jakby mnie stać nie było, to żłobek by wjechał na tapet po macierzyńskim i możliwych urlopach.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[lulka19]

Napisane przez goslawka

Przez wakacje przedszkola mają dyżur, a w wakacje dla dzieci z klas 1-3 są otwarte świetlicę na terenie miasta. Szukasz wymówek i tyle. Chcesz pracować to trzeba rozsyłać cv. Ja też kiedyś poszłam do up i jedyna pracę, która mi zaproponowali to była praca ba magazynie, na 3 zmiany. I wiesz co poszłam tam pracować, bo za coś trzeba żyć. W między czasie szukałam pracy zgodnej z moim wykształceniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Akurat tu nie zawsze. U nas mają tylko przez jeden miesiąc. Wymiennie jest to lipiec, lub sierpień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Dlaczego klon Wizażanki88 vel Onaaa88 (czy jakoś tak) nie jest zbanowany ?

[goslawka]

Napisane przez KarusiaMagda

Tylko moje dziecko nie chodzi do przedszkola bo jest jeszcze za małe

W lutym jest nabór i wtedy ja zapisze

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Tu nie chodzi też o wymówki

Tylko o to,że wychowuje też małe dziecko któremu trzeba poświęcić czas rodzice pracują praktycznie 6 dni w tygodniu na 3 zmiany często z nadgodzinami cały dom ja mam na ogarnięciu.

Ja też miło wspominam jak było wygodnie jak się nie wychowywało dziecka ale to już nie są wakacje i tylko wygodna praca na etat z wolnymi wekendami

To są wymówki. Ja mam 3 dzieci, więc wiem o czym mówię. Wszystkie chodziły do żłobka, ponieważ ja chciałam pracować.
Jeśli chodzi o dyżury w przedszkolu to u nas też nie w jednym miejscu, ale można wszystko ogarnąć, jak się chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzil]

Napisane przez KarusiaMagda

Nie wręcz przeciwnie

Czekam aż dam ja do przedszkola żeby nie robić jej też krzywdy bo dziecko zdecydowanie nie nadaje się do żłobka .

Wiecie tyle na temat psychologii ale o żłobkach już akurat nie no kurczę

Jak nabór jest w lutym do dopiero pójdzie od września? I dlaczego nie nadaje się do żłobka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

No to właściwie z czego ty żyjesz, jeśli masz tylko alimenty 300 zł i 500+ które oddajesz rodzicom? Jak utrzymujesz siebie i dziecko za 300 zł miesięcznie?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[lulka19]

Napisane przez goslawka

To są wymówki. Ja mam 3 dzieci, więc wiem o czym mówię. Wszystkie chodziły do żłobka, ponieważ ja chciałam pracować.
Jeśli chodzi o dyżury w przedszkolu to u nas też nie w jednym miejscu, ale można wszystko ogarnąć, jak się chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z ciekawości zapytam, czy miałaś pomoc ze strony babć, cioć, czy tak mało chorowały?
Mój syn ma 6 lat i rok temu przeszedł może 35 % tego co powinien, reszta w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez lulka19

Z ciekawości zapytam, czy miałaś pomoc ze strony babć, cioć, czy tak mało chorowały?
Mój syn ma 6 lat i rok temu przeszedł może 35 % tego co powinien, reszta w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o kurcze przykro mi. moja corka 6-letnia chodzi do zlobka od 2 rz i byla przez ten czas chora moze 5 dni + 10 dni izolacja podczas covid
mieszkam za granica wiec zadnych dziadkow w razie czego

[KarusiaMagda]

Malutka ma wszystkie rzeczy od mojej chrzesniaczki,ciuszki,zab awki itp.

Właśnie z tym żłobkiem to też chodziła moja chrześniaczka i była chora średnio co tydzień,do tego stopnia,że od antybiotyków dostała grzybicy a później lekarz stwierdził szmery na sercu.

Do pomocy miała moich rodziców,brat z Bratowa wymieniali się w pracy i mnie.

Więc łącznie 5 osób do jednego dziecka do pomocy .

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Rozumiem,że te dzieci wychowała Pani samotnie i nie chorowały wcale pozazdrościć

Bo w rzeczywistości wyjdzie pewnie,że miała Pani cały sztab do pomocy do dziecka plus mąż bądź partner i w ogóle nie ma co porównywać.

Jak ja często słyszę jak ktoś sobie świetnie radzi a do pomocy do dziecka ma obok siebie kilka osób to mnie pusty śmiech ogarnia .

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

I jeżeli chodzi żeby jej coś kupić sama od siebie to handluje trochę swoimi rzeczami których mam mnóstwo tzn ciuchów,torebek czasami udaje mi się też taniej coś kupić i drożej sprzedać

[tinkerver2]

Ale z czego się utrzymujecie? Pieluchy i jedzenie też masz po kuzynce? Opłaty za mieszkanie? Prąd? Wodę? Ogrzewanie? Kosmetyki typu antyperspirant, pasta do zębów, dla dziecka jakieś kremy czy maści?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez KarusiaMagda

Malutka ma wszystkie rzeczy od mojej chrzesniaczki,ciuszki,zab awki itp.

Właśnie z tym żłobkiem to też chodziła moja chrześniaczka i była chora średnio co tydzień,do tego stopnia,że od antybiotyków dostała grzybicy a później lekarz stwierdził szmery na sercu.

Do pomocy miała moich rodziców,brat z Bratowa wymieniali się w pracy i mnie.

Więc łącznie 5 osób do jednego dziecka do pomocy .

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Rozumiem,że te dzieci wychowała Pani samotnie i nie chorowały wcale pozazdrościć

Bo w rzeczywistości wyjdzie pewnie,że miała Pani cały sztab do pomocy do dziecka plus mąż bądź partner i w ogóle nie ma co porównywać.

Jak ja często słyszę jak ktoś sobie świetnie radzi a do pomocy do dziecka ma obok siebie kilka osób to mnie pusty śmiech ogarnia .

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

I jeżeli chodzi żeby jej coś kupić sama od siebie to handluje trochę swoimi rzeczami których mam mnóstwo tzn ciuchów,torebek czasami udaje mi się też taniej coś kupić i drożej sprzedać

No ale myślisz, że jak pójdzie do przedszkola to zadziała jakąś magia i tam nie będzie chorowała? Taki życie, dzieci chorują, a rodzice kombinują, z tym się niestety wiąże rodzicielstwo.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[lulka19]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89309871]o kurcze przykro mi. moja corka 6-letnia chodzi do zlobka od 2 rz i byla przez ten czas chora moze 5 dni + 10 dni izolacja podczas covid
mieszkam za granica wiec zadnych dziadkow w razie czego[/QUOTE]No u nas niestety jest jak jest. Dlatego już czeka na drugą operację podcięcia migdałków Alergia, astma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[black_elderflower]

Albo asystent rodziny z opsu do pomocy, dzięki czemu możesz ogarnąć coś swojego w tym czasie,

W razie co telefon zaufania, który dała wizazanka na początku,

Ewentualnie ja bym polecała dziecko oddać pod opiekę dziadków lub do rodziny zastępczej i jechać na rok/ kilka miesięcy za granicę do Niemiec , ja jeździłam z agencji Trenkwalder,humanus, można jechać do pracy gdzie dają darmowe zakwaterowanie w hotelu (ja miałam śliczny pokój z łazienką) dojazdy do pracy można umówić z innym pracownikiem który ma prawko. Ja odkładałam ok 800-1000€ miesięcznie. Jechać na rok, w fizycznej pracy nie ma kontaktu z klientem, magazyn/produkcja 8h i do domu. Wrócisz to będziesz mieć na terapię, na psychologa, na wynajem mieszkania niezależnie od rodziców i na kilka miesięcy w przód póki nie znajdziesz pracy na miejscu. Nie ma co tracić czasu skoro ona idzie do żłobka dopiero od lutego. Do tego czasu spokojnie możesz zarabiać pieniądze. Trzeba tylko chcieć. Pozdrawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez lulka19

No u nas niestety jest jak jest. Dlatego już czeka na drugą operację podcięcia migdałków Alergia, astma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A może przebadaj ja pod kątem np. 3 migdała? Ja przez większość życia lapalam każda możliwa chorobę. Od momentu usunięcia 3 migdała zachorowałam (mocno) tylko raz, a robiłam operację 5 lat temu.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[KarusiaMagda]

Pomagała babcia małej trochę co 2 miesiące coś przesyła a ja się dokładam,plus to co pisałam teoche moje kabinowania i sprzedawanie rzeczy moich

[tinkerver2]

Napisane przez KarusiaMagda

Pomagała babcia małej trochę co 2 miesiące coś przesyła a ja się dokładam,plus to co pisałam teoche moje kabinowania i sprzedawanie rzeczy moich

Czyli ile masz miesięcznie pieniędzy z tego sprzedawania ubrań?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[KarusiaMagda]

No nie wiem właśnie czy będę w stanie tak pracować,ostatni mój wyjazd właśnie skończył się tak że w pracy mdlałam i nie byłam w stanie pracować,zaczynają mnie męczyć podobne objawy.

Boję się iść gdziekolwiek jeździć autobusami itd.

Więc to nie jest zbyt dobry pomysł,Pani nie wie jaka to ciężka choroba .

Jak trzeba walczyć i nie myśleć o tych objawach i jak wystąpi atak to się nogi robią jak z waty,serce mocno bije,w uszach szum,przed oczami ciemno ...

[tinkerver2]

Napisane przez KarusiaMagda

No nie wiem właśnie czy będę w stanie tak pracować,ostatni mój wyjazd właśnie skończył się tak że w pracy mdlałam i nie byłam w stanie pracować,zaczynają mnie męczyć podobne objawy.

Boję się iść gdziekolwiek jeździć autobusami itd.

Więc to nie jest zbyt dobry pomysł,Pani nie wie jaka to ciężka choroba .

Jak trzeba walczyć i nie myśleć o tych objawach i jak wystąpi atak to się nogi robią jak z waty,serce mocno bije,w uszach szum,przed oczami ciemno ...

No to ja Ci pisze - choruje na depresje, nerwice, bezsenność i ptsd. Jak mam atak paniki, to wali mi serce, drętwieją ręce, nogi jak z waty.
I wiesz co zrobiłam? Poszłam do psychiatry.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka