"Dlaczego nie piszą tego na etykiecie?!" - czyli czego nie wiemy, a powinnyśmy

[emiliais]

Ja się zdziwiłam, że peeling to mikroplastik i rybki to zjadają (a potem my). Nie kupię więcej, w razie potrzeby będę używać czegoś co mam w domu.

[chwast]

Napisane przez Elliott_2020

I od tego czasu nie dotykasz?

Miałam taki okres, ale to łączyło się z innymi moimi obsesjami np na punkcie odżywiania kcal składów itp, wiec nie chciałam już dokładać.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez milka_70

Poważnie masz shizę z paragonami??

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Nie, nie mam, skąd ten wniosek?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez Voytkova

O ryżu czy kaszy w woreczkach wiem od dawna i nigdy tak nie gotuje .
No i bakalie jak są konserwowane dwutlenkiem siarki to trzeba je przepłukać ale można kupić takie bez tego .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja w ogóle tych w woreczkach nie kupuję, bo wg mnie są niesmaczne.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Nightmare666]

Zauważyłam, że ostatnio wiele produktów do prania nie jest oznaczona, że nadaje się do białego. Wymyślają jakąś alpejską świeżość i inne głupoty zamiast napisać, że do białego i jasnego. Ja mogę się domyśleć, że jest to produkt uniwersalny, ale to bardzo utrudniło klientom zakupy, zwłaszcza starszym

[żurawinka]

Napisane przez emiliais

Ja się zdziwiłam, że peeling to mikroplastik i rybki to zjadają (a potem my). Nie kupię więcej, w razie potrzeby będę używać czegoś co mam w domu.

I zanieczyszcza wodę, nie można tego oczyścić.
Ogólnie plastik jest bardzo szkodliwy. Kolega mojej szwagierki pracując przy plastiku (folie wszelakie) dostał raka, lekarz kazał mu szybko zmienić pracę, nie był jedynym przypadkiem z tego zakładu pracy.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez Nightmare666

Zauważyłam, że ostatnio wiele produktów do prania nie jest oznaczona, że nadaje się do białego. Wymyślają jakąś alpejską świeżość i inne głupoty zamiast napisać, że do białego i jasnego. Ja mogę się domyśleć, że jest to produkt uniwersalny, ale to bardzo utrudniło klientom zakupy, zwłaszcza starszym

Teściowa mi ostatnio płyn do czarnego oddała bo sie pomyliła przy zakupie, ale jak nie miałam zwykłego do kolorowych użyłam tego i nic się z rzeczami nie stało, skład ten sam

[Nightmare666]

Napisane przez żurawinka

Teściowa mi ostatnio płyn do czarnego oddała bo sie pomyliła przy zakupie, ale jak nie miałam zwykłego do kolorowych użyłam tego i nic się z rzeczami nie stało, skład ten sam

Nic się nie stało, spoko, ale ja wolę jednak prać w środkach przeznaczonych do odpowiednich kolorów, nie odważyłabym się uprać moich roboczych białych koszul w płynie do czarnego. Ale nie o to chodzi, producenci nie wiem czy celowo starają się wprowadzić ludzi w błąd nie określając konkretnie do czego jest produkt, bo tak więcej sprzedają, czy co.

[milka_70]

Napisane przez chwast

Fajny wątek, ale to co napisałaś akurat wszystko wiedziałam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------




Ja kiedyś jak się o tym dowiedzialam to miałam mega schize w sklepie xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

A stąd.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Napisane przez milka_70

A stąd.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Nie wynika z tego, abym miała obecnie jakąś schizę. Przeczytaj jeszcze raz.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Silje_

Dlaczego zakładasz, że owsianka Ci zaszkodzi? Jak masz jakieś nietolerancje to nie musisz jej jeść. Owsianka to nie jedyny pomysł na zdrowe śniadanie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zakładam ze mi zaszkodzi, to Ty stwierdziłaś że z insulinoopornościa trzeba gotowana owsiankę sobie odpuścić.
Dlatego dopytuję która jest mniej szkodliwa. Gotowana czy tylko zaparzona.
Zaparzana ma niższy indeks glikemiczny?

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Nightmare666

Nic się nie stało, spoko, ale ja wolę jednak prać w środkach przeznaczonych do odpowiednich kolorów, nie odważyłabym się uprać moich roboczych białych koszul w płynie do czarnego. Ale nie o to chodzi, producenci nie wiem czy celowo starają się wprowadzić ludzi w błąd nie określając konkretnie do czego jest produkt, bo tak więcej sprzedają, czy co.

dramatyzujesz
te plyny do kolorow, do czarnego, do bialego, do zoltego, do niebieskiego, fiotetowe itd.. to jedna wielka sciema, sklad jest ten sam/ bardzo podobny, najwieksza roznica jest w cenie i zapachu

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89313342]dramatyzujesz
te plyny do kolorow, do czarnego, do bialego, do zoltego, do niebieskiego, fiotetowe itd.. to jedna wielka sciema, sklad jest ten sam/ bardzo podobny, najwieksza roznica jest w cenie i zapachu [/QUOTE]

Zgodzę się, ja używam od jakiegoś czasu uniwersalnego płynu i nie widzę różnicy. Czarne ciuchy nie płowieją, a jasne kolory nie szarzeją.

Powiedziałabym, że więcej zależy od jakości danej tkaniny, no i czas też robi swoje.

[kasztanka3]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;89313351]Zgodzę się, ja używam od jakiegoś czasu uniwersalnego płynu i nie widzę różnicy. Czarne ciuchy nie płowieją, a jasne kolory nie szarzeją.

Powiedziałabym, że więcej zależy od jakości danej tkaniny, no i czas też robi swoje.[/QUOTE]

Ja nie dosc, ze uzywam uniwersalnego plynu to do tego moj plyn jest bardzo tani - bo chcialam cos co jest cruelty free i nie ma dodanego litra substancji zapachowych. No i faktycznie - zapach jest sredni ale zadnego negatywnego wplywu na tkaniny czy kolory nie zauwazylam - a wiekszosc moich ubran ma bardzo zywe kolory wiec jakiekolwiek blakniecie/plowienie byloby bardzo widoczne na pierwszy rzut oka.

[milka_70]

Napisane przez chwast

Nie wynika z tego, abym miała obecnie jakąś schizę. Przeczytaj jeszcze raz.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ok. Czas się nie zgadza. I tak dziwi mnie ze MIAŁAŚ schizę na punkcie paragonów

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Silje_]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89313327]Nie zakładam ze mi zaszkodzi, to Ty stwierdziłaś że z insulinoopornościa trzeba gotowana owsiankę sobie odpuścić.
Dlatego dopytuję która jest mniej szkodliwa. Gotowana czy tylko zaparzona.
Zaparzana ma niższy indeks glikemiczny?[/QUOTE]Dobra, ja się wymiksowuję z rozmowy. Zaczęłaś pytać o szkodliwość owsianki jeszcze zanim napisałam o insulinooporności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Silje_

Dobra, ja się wymiksowuję z rozmowy. Zaczęłaś pytać o szkodliwość owsianki jeszcze zanim napisałam o insulinooporności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OK, coś się dogadać nie możemy.

[kasiunia788742]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89313342]dramatyzujesz

te plyny do kolorow, do czarnego, do bialego, do zoltego, do niebieskiego, fiotetowe itd.. to jedna wielka sciema, sklad jest ten sam/ bardzo podobny, najwieksza roznica jest w cenie i zapachu [/QUOTE]Hmm nie jestem taka pewna - piorę białe ubrania w proszku do białego mam dalej pranie białe. Tz koszulki białe wrzucane z proszkiem do koloru straciły biel i są szare bardziej.

A w ogóle ten domów do białego naprawdę działa i jakieś takie jeszcze bielsze te ubrania
Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez cava

Tak, wszytko co z ziaren zbóż, jest o wiele bardziej korzystne ugotowane niż na surowo. Obróbka termiczna to jakby wstępny proces trawienia, wiec tak przygotowana owsianka jest dużo łatwiej strawna i lepiej przyswajalna.

Ale jak ktoś ma insulinooporność czy hiperinsulinemię to są większe skoki insuliny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89312623]Lepsza surowa czy wcale nie jeść?[/QUOTE]Namoczyć płatki i zostawić na noc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Ale jak ktoś ma insulinooporność czy hiperinsulinemię to są większe skoki insuliny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Namoczyć płatki i zostawić na noc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, czytalam kiedyś na ten temat i nie bardzo pamiętałam o co dokładnie chodziło.

[brandie]

Ja wszystko piorę z płynie do kolorów, bo oszalałabym z trzema butlami w łazience. Bałabym się używać środka do białego na kolorach lub ciemnych, bo myślę, że one mogą mieć w składzie jakieś delikatne wybielacze. Tak samo płyny do czarnego - pewnie mają jakieś barwiące na ciemno substancje, skoro w reklamach producenci zapewniają, że poprawiają wygląd tkanin.

[MacyRose]

Oblizywanie wieczka z jogurtu, pieczenie ryby w folii aluminiowej, zawijanie kanapek w folię - może prowadzić do odkładania się nadmiaru aluminium w organizmie, co z kolei może mieć negatywny wpływ na układ nerwowy i zwiększa ryzyko Parkinsona, Alzheimera. Lepiej pakować w szkło/papier

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez brandie

Ja wszystko piorę z płynie do kolorów, bo oszalałabym z trzema butlami w łazience. Bałabym się używać środka do białego na kolorach lub ciemnych, bo myślę, że one mogą mieć w składzie jakieś delikatne wybielacze. Tak samo płyny do czarnego - pewnie mają jakieś barwiące na ciemno substancje, skoro w reklamach producenci zapewniają, że poprawiają wygląd tkanin.

Jakie to substancje?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[squirrelqa]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89313996]Jakie to substancje?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Czarna farba
Ja tam też uważam, że ten podział proszków do prania czy płynów to pic na wodę i marketingowe wygibasy, a nie rzeczywista pomoc w utrwaleniu koloru ubrań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez squirrelqa

Czarna farba
Ja tam też uważam, że ten podział proszków do prania czy płynów to pic na wodę i marketingowe wygibasy, a nie rzeczywista pomoc w utrwaleniu koloru ubrań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skund wiesz




Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[magbeth]

Napisane przez squirrelqa

Czarna farba
Ja tam też uważam, że ten podział proszków do prania czy płynów to pic na wodę i marketingowe wygibasy, a nie rzeczywista pomoc w utrwaleniu koloru ubrań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Borze szumiący, wyjęłam już soczewki i przeczytałam Czarna mamba i przez 5 sekund widziałam te mambe w proszku

Ja tez używam proszków jak leci, dodatkowo nie selekcjonuje za bardzo prania - piorę z tymi magicznymi chusteczkami wielorazowymi do koloru i pranie jest ok, bez odbarwień, bez szarzenia, cud malina.

[chwast]

Napisane przez magbeth

Borze szumiący, wyjęłam już soczewki i przeczytałam Czarna mamba i przez 5 sekund widziałam te mambe w proszku

Ja tez używam proszków jak leci, dodatkowo nie selekcjonuje za bardzo prania - piorę z tymi magicznymi chusteczkami wielorazowymi do koloru i pranie jest ok, bez odbarwień, bez szarzenia, cud malina.

Do to za chusteczki? Do białego? By nie szarzaly?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[magbeth]

Sa różne rodzaje tych chusteczek. Jedne do białego, właśnie żeby nie szarzalo i drugie zapobiegające odbarwianiu tkanin. tych drugich używam nałogowo. Wcześniej kupowałam jednorazowe i nie wychodziło to drogo, ale odkąd znalazłam wielorazowe to przepadam. Kupiłam je w lokalnej sieci Normal w Norge, więc nie daje głowy ze są dostępne wszędzie, ale te jednorazowe są na bank, bo wcześniej przywoziłam z Polski.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Dzisas, te chusteczki to jeszcze wieksza ściema od proszków/ płynów do białego, różowego, czarnego
Serio, nie wierzę że kupujecie te wszystkie reklamowe pierdy

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Indecence]

Ja tam wierzę
Już od dawna mam zasadę, że białe piorę z białym w proszku do białego. Proszek do białego ma chyba wybielacze optyczne, czego nie ma proszek do koloru.
Kolorowe piorę w proszku do koloru.
Czarne w płynie do czarnego.
Moje ubrania mają się dobrze, a mi się lepiej śpi z dobrze wykonaną misją

[kasiunia788742]

To ja dziele pranie, używam specjalnych płynów do wełny i tkanin delikatnych.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[brandie]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89313996]Jakie to substancje?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]


Nie rób ze mnie jakiegoś szura XD Skoro środki do białego mają wybielacze, to do czarnego też mogą mieć dodane coś, co poprawia optycznie wygląd czarnych ubrań i bałabym się dolać takiego płynu do białych ciuchów. Wszystko piorę w jakichś uniwersalnych albo do koloru.
Krucjata pralnicza Navy Strasznie przeżywasz jak kto pierze i co kupuje.

[khloe]

Napisane przez Indecence

Ja tam wierzę
Już od dawna mam zasadę, że białe piorę z białym w proszku do białego. Proszek do białego ma chyba wybielacze optyczne, czego nie ma proszek do koloru.
Kolorowe piorę w proszku do koloru.
Czarne w płynie do czarnego.
Moje ubrania mają się dobrze, a mi się lepiej śpi z dobrze wykonaną misją

Ja dziele pranie na jasne i ciemne.
Jasne w proszku do białego, ciemne w "kolorowym".

Miałam wrażenie, że jak piorę wszystko w proszku do białego to te ciemne ubrania były wyblakniete.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz