Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[Soso]

Napisane przez Ava_

Dzien dobry przy kawie!

U nas Apple zdominowal wszystko, probuje sobie przypomniec czy znam kogos kto by nie mial telefonu z jablkiem. Chyba nie. Jeszcze kilka lat temu zwolennikow Samsunga i Appla bylo mniej wiecej po polowie, teraz zadnej roznorodnosci juz nie widac.

Zastrzezona, piona! Wlasnie zaklepalam sobie dwutygodniowy wyjazd do Polski pod koniec pazdziernika i tez zamierzam sie nieco odmlodzic. Moje czolo zdecydowanie wola o botoks, dumam nad powiekszeniem ust, moze nawet cos z wlosami zrobie?

Bardzo rozsadnie zaczac myslec o prezentach wczesnie. Normalnie juz bym powolutku kupowala, ale w zeszlym roku po raz pierwszy sprobowalismy konceptu Secret Santa i bardzo sie przyjelo. Zamiast kazdy kazdemu losujemy jedna osobe i tylko jej kupujemy prezent. Lzej dla portfela i odpada cale to kombinowanie, zeby sie nie powtarzac, zeby bylo sprawiedliwie itd. Tylko mamie robimy wiekszy prezent - zabieram ja z siostra na wakacje w przyszlym roku.

Podoba mi sie pomysl z masazem dla Twojej mamy. Tez bym celowala w experience. Nie orientuje sie czy w Polsce tez popularne sa pakiety typu wyjscie do teatru + restauracja? Tematycznie powiazane, zeby juz od popoludnia wchodzic w nastroj.

Nawet nie macie pojecia jak mi sie dzisiaj nie chce pracowac…

Ava piona! Też zabieram mamę (i mam nadzieję, że siostrę także) na wakacje w przyszłym roku, jest okazja, bo to jej okrągłe urodziny.

A wyjścia restauracja plus teatr itp są popularne, jak najbardziej

[kasztanka3]

Zastrzezona, to jakas podroz na skroty
I za kazdym razem jak pada deszcz to tez mozecie wszystkie o mnie myslec bo u mnie pada przez jakies 75% czasu non stop juz ze 3 lata, stad wlasnie problemy z plesnia na scianach
I tak, zaczelam juz kupowac prezenty swiateczne, mam juz prezenty dla wszystkich najblizszych kolezanek.

Wlasnie dzisiaj tez sie zdrzemnelam "w opakowaniu" na kanapie, ale na szczescie tylko niecala godzine.
Nie bylo to planowane ale naprawde kiepsko sypiam i jestem ciagle zmeczona.

Przed Macbookiem mialam laptopa z windowsem, tez mial dotykowy ekran, w pracy mam dwa rozne komputery - jeden ma dotykowy ekran, a drugi nie i czasami zdarzalo mi sie wsciekac na ten drugi bo nie odpowiadal na moje coraz mocniejsze przyciskanie monitora Teraz mam tylko ten jeden komputer dotykowy w pracy, i raczej staram sie go unikac wiec juz mi sie nic nie miesza.

Magbeth - nie uzywam tapatalka, z Wizazu korzystam tylko na komputerze wieczorami.
Nie zauwazylam zeby telefon mi sie od czegokolwiek nagrzewal.

Z tematow okolo-elektronicznych zauwazylam ze moje stare 5-letnie Airpodsy pierwszej generacji chyba niedlugo zakoncza zywota. Ostatnio pare razy zapadla w nich glucha cisza na kilka sekund. Mam tez sluchawki douszne Beats i nowe Airpodsy trzeciej generacji ktore dostalam w zeszlym roku za darmo przy zakupie nowego Macbooka. Ale z nich wszystkich to wlasnie te stare Airpodsy lubie najbardziej, sa najwygodniejsze.
Zauktualizowalam tez iOS na telefonie do najnowszej wersji i bardzo podoba mi sie mozliwosc edytowania lock screen, nie moge za to przyzwyczaic sie do powiadomien pokazujacych sie na dole ekranu.

Wrzucam jedzenie z ostatnich moze 2 tygodni? Bo jestem leniem, nie chce mi sie gotowac i czesto chodze w pracy na lunch do pobliskiej kawiarni. Wklejam tez moje male zakupy - nowy case na telefon Kate Spade i halloweenowe swiecace w ciemnosciach broszki Erstwilder Case KS to naprawde super sprawa, pisalam chyba pare miesiecy temu ze telefon mi wypadl z kieszeni jak przebiegalam przez ulice i nic mu sie nie stalo, a spadl z niezlym impetem na asfalt, az mi serce zamarlo na chwile bo widzac ten upadek bylam pewna ze z telefonu nawet nie bedzie co zbierac. Jedynie case sie troche zarysowal na boku i tyle.

EDIT
Od wczoraj cos mi sie dzieje z Wizazem i nie jestem w stanie dodawac zalacznikow.
Zrestartuje komputer (pobrala mi sie aktualizacja ale jeszcze jej nie instalowalam) i zobacze czy to cos pomoze.

[kasztanka3]

Ok, restart naprawil problem, winna byla aktualizacja Google Chrome.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Kasztanka ile jedzenia.

To i ja wrzucę. Nowe miejsce z pizzą testowałam. Mogła być, ale Tżta bez smaku. I ciężko było jeść nożem i widelcem. Przynajmniej ciasto cienkie.

Ja o prezentach jeszcze nie myślę.
W sumie to nie wiem czy świąt nie spędzę u siebie z kateringiem Załącznik 7780485

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Kasztanko, poproszę to ze zdjęcia nr 3 i nr 5

Ja to nie mam pojęcia gdzie będę w święta, latanie do Polski mnie nie pociąga w tym okresie, zreszta moja rodzina różnie spędza ten czas. Mam zakitrane jeszcze trochę urlopu, pomyśle.

Lubie się wybrać do Polski po świętach, po nowym Roku, bez gorączki i w normalnych cenach.

Kurcze, u mnie odpalenie Tapatalka nagrzewa mocno telefon, nie bardzo wiem czemu. Odinstaluje gada i zobaczę czy telefon nadal będzie się nagrzewać...jeśli tak no to skontaktuje się z serwisem.

Mialy być burze, ale jest całkiem ładnie, sprawdzę pogode i jeśli nie będzie walić piorunami to wybywam gdzieś w teren.

[rukolka]

Napisane przez magbeth

Kurcze, u mnie odpalenie Tapatalka nagrzewa mocno telefon, nie bardzo wiem czemu. Odinstaluje gada i zobaczę czy telefon nadal będzie się nagrzewać...jeśli tak no to skontaktuje się z serwisem.

Sorrki, że się wtrącę, ale mam to samo na Iphonie. Myślałam, że to coś nie tak z moim telefonem. Nagrzewa się czasami tak mocno, że prawie parzy, a apka potrafi się w takich momentach sama wyłączyć. Na żadnej innej aplikacji nie mam takiego problemu. Jestem ciekawa o co chodzi.

[magbeth]

Rukolka, tez mam Iphone, 12 Max pro. Byłam teraz na zakupach i wstąpiłam do serwisu, miły pan poradził dokładnie to co myślę - odinstalowanie tapatalka. Jeśli moja złota glizda będzie nadal grzać, to mam ponowne zaproszenie do owego miłego pana.

Nb, mam tez starego Huaweia z Tapatalkiem i tam śmiga bez skoków temperatur.

Kupiłam serek truflowy i masę warzyw na gulasz, jutro idę jednak na obiad do lokalnej restauracji a potem do kina. Dziś pogoda rozpieszcza, bo nie leje, wiec będzie któreś jezioro. Chciałam jeszcze pojechać po kombinezon do kajaka, ale ilość ludzi skutecznie mnie zniechęciła.
I przyszedł mój olej śliwkowy w osobnej paczce, pachnie cudownie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[rukolka]

Napisane przez magbeth

Rukolka, tez mam Iphone, 12 Max pro. Byłam teraz na zakupach i wstąpiłam do serwisu, miły pan poradził dokładnie to co myślę - odinstalowanie tapatalka. Jeśli moja złota glizda będzie nadal grzać, to mam ponowne zaproszenie do owego miłego pana.

Nb, mam tez starego Huaweia z Tapatalkiem i tam śmiga bez skoków temperatur.




Sent from my iPhone using Tapatalk

Też nie miałam tego problemu na innym telefonie. Daj znać czy odinstalowanie pomogło, bo w sumie trochę wątpię, żeby to coś zmieniło, ale kto wie.

[magbeth]

tapatalk pożegnany, telefon zimny póki co będę dawać znaki dymne jak w dłuższej perspektywie się sprawuje.

Zamówilismy mamie książki w prezencie, bo sobie tak zażyczyła, brat właśnie ogarnia zamowienie.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Pewnie apka słabo napisana na iPhone. Ja też korzystam z tapatalka na Androidzie i może być, ale szału nie robi. Niektóre apki np Skype na iPhone też gorzej działają. Dziwne że swojej dedykowanej apki nie mają.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Pare lat temu (dosc sporo bo pamietam ze telefon wtedy to byl 7 Plus) sciagnelam Tapatalk ale nie umialam ogarnac jak sie na tym korzysta z Wizazu wiec od razu usunelam
To samo mialam X lat temu z mobilna apka Wizazu.
Moze to i lepiej, wizazuje tylko z komputera i jest to bardzo malo czasu w ciagu dnia.


Magbeth, te burze ktore mialy byc u Ciebie chyba do mnie zawitaly.
Kot mi sie chowa pod stolem bo mimo muzyki i pozaslanianych okien jakos nadal wie, ze na zewnatrz jest burza.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89367306]Pewnie apka słabo napisana na iPhone. Ja też korzystam z tapatalka na Androidzie i może być, ale szału nie robi. Niektóre apki np Skype na iPhone też gorzej działają. Dziwne że swojej dedykowanej apki nie mają.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Jest Facetime przeciez.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

"Polska język trudny". Pomyliłam kolejność zdań. W sensie, że wizaż nie ma swojej apki.
A w sumie tak kiedyś była, ale tak słaba, że od razu odinstalowałam.

[Ava_]

U mnie wizazowa apka ładnie śmiga i nic nie przegrzewa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

No właśnie się zorientowałam, ze była jakaś apka forumowa, nie Tapatalk, ale ni ma
W sumie to dobrze, będę z kompa szaleć.
Telefon cały czas optymalnie.

Bylam na krótkiej wycieczce przed deszczem, zaraz Wam wrzucę kilka widoków. Dziś nie bardzo wysoko, ale pagórkowato i moooooorze. I owce of course, są wszędzie.

[magbeth]

Proszszsz

[zastrzezona]

Pyszności, ale robicie mi smaka... o Wy okrutne

Na wszystko i na spacer też

Bo faktem jest, że pojechalismy w piątek w te góry, zmokłam trochę, zmarzłam trochę i wszystko to się przyczyniło, że źle sie czuję, ale też trochę

Kuruję się za to na maksa, żeby na jutro wrócić do sił i do pracki. Jak mi się nie uda, to pójdę do lekarza, ale nie chciałabym iść na L4

Życzę Wam fajnej niedzieli, a ja wracam pod kocyk.

Dziękuję za pomysły z masażem, fajne, wykupię dla siebie i dla mamy taki pakiet. Już sprawdzałam i jest taka możliwość.

[magbeth]

God bedring zastrzeżona czyli kuruj się skutecznie

Ja tu tymczasem zobaczyłam kolejna internetowa drame o zmarszczki, tym razem wysyp hejtu pod artykułem o kolagenie. Jakbyście miały jeszcze wątpliwości, to zmarszczki są potwierdzeniem udanego życia a brak zmarszczek pustactwa.

Miłej niedzieli ja za półtorej godziny idę pożreć serwowane kotlety z selerów a potem do kina. Czy jedzenie w restauracjach to objaw lenistwa, myślicie?

[kasztanka3]

Melduje ze przezylam lunch u nudnych znajomych Charliego


I uskuteczniam dalszy ciag sprzatania, przejrzalam wszystko i mam 8 workow ubran ktore planuje jutro zawiezc do domu pomocy i je tam oddac. Niektore noszone, inne nowe z metkami, mam nadzieje ze komus posluza.
Do tego jeszcze dochodzi naprawde mnostwo ciuchow z Review ktore planuje sprzedac, jak juz ogarne reszte sprzatania, odgracania i usuwania plesni to codziennie po pare rzeczy bede wystawiac na sprzedaz.

[magbeth]

Bylam na Kriegsseileren - jeśli ten film wejdzie do Waszych kin to polecam bardzo, choć to dramat. Mi leży kamieniem na sercu po seansie. Pomimo ze II Wojna - bardzo aktualny.

[Ava_]

Mag, Twoje internetowe dramy brzmią jak alternatywna rzeczywistośc. Teorie kompletnie odwrotne do tego, co widzę na codzień wokół siebie. Już pomijając, ze samo działanie kolagenu jest mocno kontrowersyjne.

Soso, wymyśliłaś już gdzie zabrać mamę na wakacje czy plany jeszcze nieskonkretyzowane?

Kasztanka, podziwiam ze Ci się chce przeprowadzać tak gruntowne porządki. Wraz ze zmiana pory roku wypadałoby wymienić garderobę. Nie wiem czy pisałam, ale w szafie trzymam tylko ciuchy „na teraz”, reszta w pudłach na strychu. Aż mi się nie chce tam wchodzić, nie wiem jak upchnę wszystkie grube swetrzyska i płaszcze w szafach. Przy takich okazjach zawsze sobie obiecuje, ze nie kupię ani jednej szmaty więcej.

Zastrzezona, kuruj się tam!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Soso]

Ava tak, myślę o Zanzibarze, muszę tylko doczytać, czy marzec to dobra pora.

W ostatnich dniach doktoryzuję się ze sprzętu AGD i innych domowych urządzeń. Strasznie trudno mi przejść do zainteresowania technikaliami w miejsce zaintetesowania tym jak dany sprzęt wygląda Zakochałam się w odkurzaczach BeSpoke Samsunga, zwłaszcza ten zielony jest cudny!

Kasztanka brzmi jak dużo pracy 🥹 powodzenia



10-beauty-bespoke-jet-2.jpg

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez Ava_

Mag, Twoje internetowe dramy brzmią jak alternatywna rzeczywistośc. Teorie kompletnie odwrotne do tego, co widzę na codzień wokół siebie. Już pomijając, ze samo działanie kolagenu jest mocno kontrowersyjne.

Soso, wymyśliłaś już gdzie zabrać mamę na wakacje czy plany jeszcze nieskonkretyzowane?

Kasztanka, podziwiam ze Ci się chce przeprowadzać tak gruntowne porządki. Wraz ze zmiana pory roku wypadałoby wymienić garderobę. Nie wiem czy pisałam, ale w szafie trzymam tylko ciuchy „na teraz”, reszta w pudłach na strychu. Aż mi się nie chce tam wchodzić, nie wiem jak upchnę wszystkie grube swetrzyska i płaszcze w szafach. Przy takich okazjach zawsze sobie obiecuje, ze nie kupię ani jednej szmaty więcej.

Zastrzezona, kuruj się tam!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chce mi sie, juz z miesiac sie z tym mecze. Ale jak nie ogarne to mi wszystko zaplesnieje i bedzie do wywalenia, a absolutnie nie stac mnie na to, zeby wywalic +/- 500 sztuk odziezy wartej $100-400 kazda.

[Marigold19]

Napisane przez kasztanka3

Nie chce mi sie, juz z miesiac sie z tym mecze. Ale jak nie ogarne to mi wszystko zaplesnieje i bedzie do wywalenia, a absolutnie nie stac mnie na to, zeby wywalic +/- 500 sztuk odziezy wartej $100-400 kazda.

A jakbyś sobie tam wstawiła ogrzewacz jakiś? Bo to zaraz będzie to samo.

[kasztanka3]

Napisane przez Marigold19

A jakbyś sobie tam wstawiła ogrzewacz jakiś? Bo to zaraz będzie to samo.

Jak osuszacz powietrza nie daje rady to obstawiam ze i ogrzewanie za wiele nie da.
Ale po tym olejku gozdzikowym ma plesn juz niby nie wrocic.
No coz, zobaczymy za pare miesiecy.

[Marigold19]

Napisane przez kasztanka3

Jak osuszacz powietrza nie daje rady to obstawiam ze i ogrzewanie za wiele nie da.
Ale po tym olejku gozdzikowym ma plesn juz niby nie wrocic.
No coz, zobaczymy za pare miesiecy.

To są chyba różne składowe- zimno, wilgoć, cyrkulacja... Naprawdę współczuję

[magbeth]

To ja trzymam kciuki za olejek goździkowy.

Ava, no bo tu jest alternatywna rzeczywistość, świat oszalał, kryzys się rozkręca a ludzie debatują o kolagenie

Czasami nie umiem opisać/powiedzieć co myślę o ludzkości. Mam ostatnio takie gorzkie rozkminy, chyba dlatego, ze się starzeje niedługo - lecimy z pełna prędkością na ścianę, ale kogo to.

Ale w ramach dobrych wieści: zaliczyłam bolesny zjazd z rurki dziś, czuje ze żyje.

Zastrzezona, jak forma?

Soso, a kiedy do Norwegii wpadniesz?

[zastrzezona]

Cześć dziewczyny

U mnie lepiej niż było, jutro odstawiam aspirynę i będę leciała na samej witaminie C i imbirze. Pogoda się poprawia, to ważne dla mnie, od razu inny nastrój

Jak zjechałaś z rury Mag? Na pupę? To bolesne

Mój syn zaczął rok akademicki i to też bolesne dla niego skończyło się spanie do 13.00 ja się bardzo cieszę, bo unormuje mu się dzień: będzie spał jak trzeba i wstawał jak normalni ludzie, czyli jak jego matka zabrzmiałam jak zgredówa, ale te cztery miesiące wakacji to mnie wytrąciły ze stoickiego spokoju, życzyłam sobie przyspieszacza czasu do października.

Internetowe dramy i kij im w oko, ja tam wolę gładką twarz, jak ktoś woli niegładką to niech ma tak jak lubi, a nie zarzuca innym, że sobie wygładzają tu i ówdzie. Delikatne zabiegi nie są czymś, co wymaga linczu, debaty czy referendum

Kasztanko to teraz za to sprzątanie mega nagroda Ci się należy, też trzymam kciuki za działanie tego specyfiku. A jak nie to chyba czeka Cię rozpalanie ogniska... żartuję, nie życzę Ci nawrotu pleśni


Soso rozumiem Twoje rozkminy, zielony faktycznie cudny. W ogóle design w drobnym AGD i większym sprzęcie kuchennym tak fajnie ewaluował w stronę prostoty i minimalizmu, przy dbałości projektantów o każdy szczegół nawet materiały, z jakich wykonane są np. okapy czy baterie kuchenne takie szlachetne się zrobiły, a może przy tych minimalistycznych formach takie się wydają? Ja mam kuchnię teraz mega zagraconą, boli mnie to, gdy patrzę na obsrane sprzętem kuchennym blaty szafek, ale cokolwiek schowam, to zaraz muszę wyciągać, bo trzeba używać...

Ava jak tam odbiór Megan w UK? Ujęła ludzi, czy raczej wolą takich członków rodziny królewskiej co to przestrzegają protokołu?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Zastrzezona z tym spaniem do 13, to zależy jaki plan będzie miał. Ja raz miałam jeden wykład na 19. A Tż i tak siedział w nocy nawet jak na rano były zajęcia. Plus pewnie niedługo zdalne.
Żeby nie mieć rzeczy na blatach to w następnej kuchni zrobię sobie ukrytą szafkę na sprzęt. Nie będzie na blacie nic. No może czajnik

Co do odkurzacza to jestem zadowolona z dysona. Tylko zjadł mi kawałek siatki z krzesła starego. Wystawała nitka i zjadł więcej.

Magbet temat zastępczy wszędzie. Nasze wiadomości są doskonałym przykładem. Nie żebym oglądała, ale czasem widzę urywki w necie.

Kasztanka ja bym poszukała bardziej przyczyny, bo jednak pleśń może wrócić. Zrobiłabym coś z ogrzewaniem i oknami.

[zastrzezona]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89370275]Zastrzezona z tym spaniem do 13, to zależy jaki plan będzie miał. Ja raz miałam jeden wykład na 19. A Tż i tak siedział w nocy nawet jak na rano były zajęcia. Plus pewnie niedługo zdalne.
Żeby nie mieć rzeczy na blatach to w następnej kuchni zrobię sobie ukrytą szafkę na sprzęt. Nie będzie na blacie nic. No może czajnik

Co do odkurzacza to jestem zadowolona z dysona. Tylko zjadł mi kawałek siatki z krzesła starego. Wystawała nitka i zjadł więcej.

Magbet temat zastępczy wszędzie. Nasze wiadomości są doskonałym przykładem. Nie żebym oglądała, ale czasem widzę urywki w necie.

Kasztanka ja bym poszukała bardziej przyczyny, bo jednak pleśń może wrócić. Zrobiłabym coś z ogrzewaniem i oknami.[/QUOTE]

O kurczę... nie no on ma jakoś w miarę, najpóźniej koniec zajęć o 15.00 oby się utrzymała ta tendencja.

Co do sprzętu kuchennego to niestety mam za mało miejsca na blatach. W innej nowej kuchni zadbam o to, żeby nie nastawiać aż tyle. A tu wszystko "przydasie"

[kasztanka3]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89370275]Zastrzezona z tym spaniem do 13, to zależy jaki plan będzie miał. Ja raz miałam jeden wykład na 19. A Tż i tak siedział w nocy nawet jak na rano były zajęcia. Plus pewnie niedługo zdalne.
Żeby nie mieć rzeczy na blatach to w następnej kuchni zrobię sobie ukrytą szafkę na sprzęt. Nie będzie na blacie nic. No może czajnik

Co do odkurzacza to jestem zadowolona z dysona. Tylko zjadł mi kawałek siatki z krzesła starego. Wystawała nitka i zjadł więcej.

Magbet temat zastępczy wszędzie. Nasze wiadomości są doskonałym przykładem. Nie żebym oglądała, ale czasem widzę urywki w necie.

Kasztanka ja bym poszukała bardziej przyczyny, bo jednak pleśń może wrócić. Zrobiłabym coś z ogrzewaniem i oknami.[/QUOTE]

W Australii brak centralnego ogrzewania i pojedyncze szyby to standard.
Ale to, ze leje jak z cebra juz prawie przez 3 lata niemalze non stop nie jest normalne i tutajh upatrywalabym przyczyny. Normalnie nie jest tak wilgotno, no i jak tu wywietrzyc jak deszcz pada przez otwarte okno.

Jest obecnie szosty tydzien wiosny, normalnie o tej porze roku bylaby juz pogoda na porzucenie zimowej koldry i flanelowych pizam, a niestety przy obecnych ulewach i wiatrach te rzeczy nadal maja sie dobrze, wlasnie sie dogrzewam klima w salonie bo sam puchaty szlafrok i kapcie nie daja rady.
Na zewnatrz jest raptem niewiele ponad 10 stopni.
Pogoda na tyle zimowa, ze wczoraj ugotowalam zupe dyniowa zeby sie rozgrzac. Dramat.
Wklejam moja zupe (z chorizo i feta, a do tego tosty z kozim serem i miodem z chilli) i inne jedzenie z ostatnich paru dni oraz zakupy kosmetyczne. Wrzucilabym zdjecie Bowiego ale gnida korzysta z tego ze wszedzie jest bajzel i chowa sie po kartonach i innych pudlach zeby uniknac miziania
Ten kolagenowy balsam do ust Kosas jest przecudowny
Zaklinam tez pogode kupowaniem letnich spodnic i sukienek, w tej dlugiej jestem zakochana