|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#781 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 2 498
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
__________________
"Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy." Edytowane przez Dobranka Czas edycji: 2022-12-15 o 17:03 |
|
|
|
|
#782 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 929
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Ale biuro? Po skonczeniu pracy najczesciej trzeba tylko wylaczyc komputer. I to czesto jest tak, ze przez telefon godziny rozmow sa np. do 12, ale potem do 15 pracownicy nadal sa w biurze i pracuja, tylko juz nie na telefonie. Jak jeszcze miedzy 10 a 12 nie moge sie dodzwonic, a o 11:50 juz mnie nikt nie chce polaczyc, to naprawde sie wkurzam. Zwlaszcza w czasach pandemii bywalo tak, ze cos musialam waznego zalatwic i musialam sobie zarezerwowac 2 dni tylko na dzwonienie. Najbardziej denerwujace sa infolinie, ktore np. po 10 sygnalach wylaczaja cie i prosza, zeby zadzwonic pozniej. Wiecie, jak cie wrzuci w kolejke i wiesz, ze bedziesz 3 godziny czekac - ok, bedziesz czekac i za 3 godziny cie polaczy. Ale jak cie po minucie wyrzuca bo zadzwon pozniej i tak probujesz milion razy i za kazdym razem cie wyrzuca.... Zwariowac idzie. |
|
|
|
|
#783 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89440018]Ja to akurat rozumiem, bo sklep (nawet drogeria) to miejsce, w ktorym trzeba zrobic jeszcze mase rzeczy zanim sie z niego wyjdzie, zamknac kase, jakis dzienny raport, itd. itd.
[/QUOTE] I znów ta dyskusja. To niech ustalą godziny wejścia do 20;45, a nie 21. Sklep otwarty do x godziny to otwarty do x godziny. |
|
|
|
#784 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
️ Ja pisałam wyłącznie o moich odczuciach, w żadnym wypadku nie oceniam jak ktoś wykorzystuje swoje wolne dni. Po prostu znam osobę której życzę jak najrychliwszej śmierci i na pewno nie będą sobie tą osobą zaprzątać myśli jak umrze - dlatego też nie wezmę dnia wolnego mimo że będzie mi przysługiwał. Cytat:
a z drugiej strony to pewnie osoby które niby są pokłócone, ale jednak szukały pojednania bez skutku i chcą się pożegnać. Czasem ten brak kontaktu jest jednostronny, a czasem po prostu ludziom się wydaje że mają jeszcze czas się pojednać ale nie zdążą. [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89440029]I znów ta dyskusja. To niech ustalą godziny wejścia do 20;45, a nie 21. Sklep otwarty do x godziny to otwarty do x godziny.[/QUOTE]Dokładnie, nikomu by korona z głowy nie spadła gdyby było ustalone że sklep jest zamykany 15 minut wcześniej a nie o pełnej godzinie. Tylko to trzeba uczciwie informować, a nie zamykać drzwi wcześniej bo to tylko niepotrzebnie wkurza klientów i potem pracownicy muszą wysłuchiwać pretensji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
#785 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 479
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Kurier DHL porzucił (to chyba najlepsze określenie) moją przesyłkę pod drzwiami. Mieszkam w bloku.
Przez cały dzień byłam poza domem. Zero próby kontaktu. Przed chwilą wróciłam i widzę przesyłkę za kilkaset złotych pod drzwiami. Cud, że jeszcze leżała. Niesamowite. |
|
|
|
#786 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 046
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka
__________________
💍30.01.2021💍 26.08.2023
|
|
|
|
|
#787 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89440057]Kurier DHL porzucił (to chyba najlepsze określenie) moją przesyłkę pod drzwiami. Mieszkam w bloku.
Przez cały dzień byłam poza domem. Zero próby kontaktu. Przed chwilą wróciłam i widzę przesyłkę za kilkaset złotych pod drzwiami. Cud, że jeszcze leżała. Niesamowite.[/QUOTE] Ja mieszkałam w bliźniaku, przy ulicy, bez ogrodzenia itp. Kurier zostawił paczkę pod drzwiami, właśnie przy ulicy. Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- Cytat:
Przecież ta osoba i tak nie żyje Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
|
|
|
#788 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 046
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka
__________________
💍30.01.2021💍 26.08.2023
|
|
|
|
|
#789 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 479
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Z dpd mam zaufanego pana Henryka i raczej jestem pewna, że by nic takiego nie odstawił. Nie wiem, czy wszędzie DHL jest tak fatalny czy to przypadek i wszystkie firmy tak odwalają. |
|
|
|
|
#790 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Jak pożegnać, jak ona od paru dni jest już załóżmy po kremacji. Na grób można przyjść w każdy inny dzień przecież i jej stan będzie cały czas taki sam. Chodzi Ci o uczczenie w ten sposób jej pamięci? Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ---------- [1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89440065]Też DHL? Z dpd mam zaufanego pana Henryka i raczej jestem pewna, że by nic takiego nie odstawił. Nie wiem, czy wszędzie DHL jest tak fatalny czy to przypadek i wszystkie firmy tak odwalają.[/QUOTE] Nie, to nie było w PL. W Polsce mialam kiedyś tez super kuriera zaufanego, z którym chodziłam do liceum w czasach szkolnych Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
|
|
|
#791 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89440057]Kurier DHL porzucił (to chyba najlepsze określenie) moją przesyłkę pod drzwiami. Mieszkam w bloku.
Przez cały dzień byłam poza domem. Zero próby kontaktu. Przed chwilą wróciłam i widzę przesyłkę za kilkaset złotych pod drzwiami. Cud, że jeszcze leżała. Niesamowite.[/QUOTE]Niestety to jest coraz częstsze, zwłaszcza od kiedy firmy kurierskie masowo odrzucają reklamacje. Dlatego ja na tą chwilę jak nie mogę czegoś zamówić do TŻ do pracy (bo to np. prezent dla niego) to zamawiam tylko do paczkomatu. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#792 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
No to na pewno nie, takich przyczyn nawet trochę można znaleźć, które właśnie dotykają niektórych Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
|
|
|
#793 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 247
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Ucięcie kontaktu to często najmądrzejsza rzecz, jaką można zrobić. I z perspektywy osoby, która była zmuszona, żeby być na pogrzebie osoby z rodziny, która mnie skrzywdziła (i to w zupełnie mniejszym wymiarze, niż te wymienione wyżej!) - było to dla mnie bardzo męczące i niesprawiedliwe. Tak samo zmuszanie do pożegnania się tuż przed śmiercią. Żałuję, że byłam dzieckiem i nie mogłam się sprzeciwić, odmówić. Bardzo długo mnie to męczyło psychicznie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#794 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Misia chyba żyje w krainie tęczy i jednorożców skoro ma takie poglądy.
Jak ktoś się pokłóci o to, że nie dostał prezentu na święta- jasne, słabo nie przyjść na pogrzeb. Ale jak ktoś wymazał kogoś z życia za zaniedbania, to już raczej normalne, że na żaden pogrzeb nie ma ochoty iść. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#795 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
. I to chyba 2 dni z rzędu ![]() Pech chciał, że to akurat ona zawsze chciała świętować swoje urodziny, należąc do niezbyt lubianych. W tym przypadku składanie jej życzeń było ciężkim wysiłkiem. [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89439393] Też tak myślę. Pamiętam jak byłam kiedyś na pogrzebie ( było nas z 30 uczniów) z szkoły, bo umarła matka dyrektorki. Oczywiście nikt z nas jej nie znał. Podstawiono nam autobus i był wyjazd. Dzieciaki oczywiście chętne, bo lekcji nie było. [/QUOTE]Ja pamiętam tylko jedną taką sytuację. Między 2 a 3 klasa liceum, już w ostatnich miesiącach szkoły. Był poniedziałek i na pierwszych lekcjach, które nie były fakultetami jedna z dziewczyn powiedziała, że musi coś ogłosić. Wszyscy zamienili się w słuch, a ona, że ojciec jednej z naszych koleżanek zmarł na zawał - wracając z meczu stracił przytomność na ulicy, nie udało mu się pomóc. Ta koleżanka już wcześniej miała problemy - opuszczała zajęcia, miała mnóstwo nieobecności,leczyła się na depresję i brała leki. A tu nagle śmierć rodzica...Przekazano informację, że z tego powodu będzie powtarzać klasę, co w tej szkole było niemożliwe (nie uwzględniano takich uczniów). Po ciężkim szoku wszystkich, bo nigdy nic takiego nie miało miejsca, na którejś z kolejnych lekcji przyszła nasza wychowawczyni i...Zarządziła, że pójdziemy całą klasą na pogrzeb. A ta dziewczyna trzymała się tylko ze swoją grupką, nie była towarzyska i nie lubiła wielu osób w klasie. No i poszliśmy na ten pogrzeb całą klasą, co ja uważałam za dość przesadne, delikatnie mówiąc. I było tak jak można się było spodziewać - niektórzy się cieszyli z tego, że nie ma lekcji , ktoś nie potrafił się stosownie ubrać, ktoś jeszcze rzucił głupi komentarz, a wychowawca próbował ubić jakiś interes z osoba widzianą na pogrzebie. Jak już było po wszystkim, to kondolencje koleżance składały tylko wybrane osoby - nauczycielka i poza grupą przyjaciółek tej dziewczyny podeszłyśmy do niej my, czyli 4 dziewczyny, które znały ją z gimnazjum. Ona nam podziękowała i powiedziała, że cieszy się z tego, że przyszłyśmy. Czy tak było naprawdę, nie wiadomo...W podobnej sytuacji chyba nie chciałabym widzieć takiej klasowej delegacji. Po co? To z definicji jest dla mnie specyficzna sytuacja, którą przeżywa się w gronie bliskich. Ludzie ze szkoły czy z pracy generalnie się do tej grupy nie zaliczają. |
|
|
|
|
#796 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89440116]Misia chyba żyje w krainie tęczy i jednorożców skoro ma takie poglądy.
Jak ktoś się pokłóci o to, że nie dostał prezentu na święta- jasne, słabo nie przyjść na pogrzeb. Ale jak ktoś wymazał kogoś z życia za zaniedbania, to już raczej normalne, że na żaden pogrzeb nie ma ochoty iść. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Osobiście w ogóle nie oceniałabym tego, czy ktoś idzie na pogrzeb czy nie. Jeśli człowiek jest pogrążony w zbyt dużym bólu i nie czuje się na siłach - niech nie idzie. Odwiedzi cmentarz w późniejszym terminie. Ktoś nie lubił tej osoby? Jest skrzywdzony - niech nie idzie. W ogóle nie lubię zasady "o zmarłych nie mówi się źle", jakby fakt śmierci miał wymazać wszelkie negatywy. |
|
|
|
#797 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
|
|
|
|
|
#798 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
|
|
|
|
|
#799 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Cytat:
No jak dla mnie to molestowanie, skrajne zaniedbanie lub znęcanie się czy "nawet" długotrwałe rodzinne ubliżanie są bardzo konkretnymi powodami, które usprawiedliwiają fakt nieuczestniczenia w czyimś pogrzebie. |
||
|
|
|
#800 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#801 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#802 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Ja znam kobietę, którą własny ojciec mijał na ulicy jak obcego człowieka (wiedząc, że to ona), no nic tylko iść się żegnać. Poza tym to i tak martwy człowiek, który nie ma już o niczym pojęcia ![]() ![]() Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#803 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89440131]Osobiście w ogóle nie oceniałabym tego, czy ktoś idzie na pogrzeb czy nie. Jeśli człowiek jest pogrążony w zbyt dużym bólu i nie czuje się na siłach - niech nie idzie. Odwiedzi cmentarz w późniejszym terminie. Ktoś nie lubił tej osoby? Jest skrzywdzony - niech nie idzie.
W ogóle nie lubię zasady "o zmarłych nie mówi się źle", jakby fakt śmierci miał wymazać wszelkie negatywy [/QUOTE] Generalnie zgadzam się. Naprawdę dyskusyjne to jest nie pójść na pogrzeb własnego rodzica czy rodzeństwa, ale nawet tutaj może być różnie...Ewentualnie na pogrzeb dziadków. I nie mówię, że to działa na zasadzie "Nie chce mi się - nie idę". Podstawą jest zażyłość i poziom kontaktów. Jeżeli dany członek rodziny był dla nas skrajnie nieprzyjemny, nie sprzyjał nam czy nie daj Boże gnębił albo w jakikolwiek inny sposób napsuł krwi, to nie widzę powodu, żeby kłopotać się jego pogrzebem. Ja opuściłam pogrzeb jednego wujka, a generalnie nie żywiłam do niego wielkiej urazy. Wkurza mnie to nasze podejście, w którym trzeba każdego żegnać, niezależnie od tego jaki był i jakie mieliśmy z nim stosunki. I myślę, że mnóstwo ludzi w rodzinach tak negatywnie ocenia kogoś, kto nie chce uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu danej osoby, tak jakby to była jakaś zbrodnia wręcz czy naruszenie tabu. Ciekawa jestem, jak to wygląda w dużych rodzinach, gdzie ludzie mają sporo rodzeństwa, kuzynów? Czy też się tak ocenia osobę, która wyłamuje się z tradycji i nie pójdzie na pogrzeb jakiegoś x czy z w rodzinie? Cytat:
Nie każda babcia jest miła i uroczą staruszką, nie każdy wujek to kochany człowiek. Ja nie mam problemu, żeby przyznać że na pogrzeb siostry mojej matki NIGDY nie pójdę, . Jedynym problemem to byłoby przyznanie się do tego, czego jej wręcz życzę...
Edytowane przez Pusheen_ Czas edycji: 2022-12-15 o 21:17 |
|
|
|
|
#804 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 046
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89440161]Nie mogłabyś żyć ze świadomością, że nie przyszłaś na pogrzeb osoby, która Cię ogromnie skrzywdziła historią typu molestwanie czy skrajne zaniedbanie?
Ja znam kobietę, którą własny ojciec mijał na ulicy jak obcego człowieka (wiedząc, że to ona), no nic tylko iść się żegnać. Poza tym to i tak martwy człowiek, który nie ma już o niczym pojęcia ![]() ![]() Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Hm zależy w co kto wierzy. Ja wierzę,że jest "coś" po śmierci. Jednak molestowanie to nie kłótnia. Mi bardziej chodziło o kłótnie i nie pójdę,bo nie. Znam takie przypadki. Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka
__________________
💍30.01.2021💍 26.08.2023
|
|
|
|
#805 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89429724]Bo miała istotny wpływ na życie ówczesnych ludzi. Podobnie jak największe religie świata mają wpływ na myślenie i funkcjonowanie części społeczeństwa i uważam, że jakaś podstawowa wiedza na temat każdej z nich powinna być poruszana zarówno na geografii, języku polskim i historii, bo tłumaczy ona wiele zagadnień z każdego z tych przedmiotów.[/QUOTE]
Wiesz, Harry Potter miał istotny wpływ na życie ludzi w moim pokoleniu, a jednak nie widzę powodu, żeby to omawiać na lekcjach historii. ---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ---------- [1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89440018]Ja to akurat rozumiem, bo sklep (nawet drogeria) to miejsce, w ktorym trzeba zrobic jeszcze mase rzeczy zanim sie z niego wyjdzie, zamknac kase, jakis dzienny raport, itd. itd. Ale biuro? Po skonczeniu pracy najczesciej trzeba tylko wylaczyc komputer. I to czesto jest tak, ze przez telefon godziny rozmow sa np. do 12, ale potem do 15 pracownicy nadal sa w biurze i pracuja, tylko juz nie na telefonie. Jak jeszcze miedzy 10 a 12 nie moge sie dodzwonic, a o 11:50 juz mnie nikt nie chce polaczyc, to naprawde sie wkurzam. Zwlaszcza w czasach pandemii bywalo tak, ze cos musialam waznego zalatwic i musialam sobie zarezerwowac 2 dni tylko na dzwonienie. Najbardziej denerwujace sa infolinie, ktore np. po 10 sygnalach wylaczaja cie i prosza, zeby zadzwonic pozniej. Wiecie, jak cie wrzuci w kolejke i wiesz, ze bedziesz 3 godziny czekac - ok, bedziesz czekac i za 3 godziny cie polaczy. Ale jak cie po minucie wyrzuca bo zadzwon pozniej i tak probujesz milion razy i za kazdym razem cie wyrzuca.... Zwariowac idzie.[/QUOTE] Albo ustalasz godziny otwarcia do 21 i masz otwarte do 21, albo ustal 20:45. Przecież w takim Rossmannie też pracują do 21:30, bo trzeba pozamiatać, rozliczyć kasy itd. Nie wiem, skąd wziął się mit, że pani kasjerka chce do domu o 22, więc nie można już wchodzić do sklepu o 21:50. Pani kasjerka ma zmianę do 22:15 właśnie po to, żeby zdążyła zamknąć kasę, przeliczyć pieniądze i na spokojnie wyjść w czasie pracy.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#806 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
A jednak mówiąc o wpływie na życie ludzi miałam na myśli kwestie takie jak na elementy gospodarki typu pogłowie krów w danym kraju albo zwyczaje dotyczące praktykowania wiary zajmujące znaczną część dnia i motywujące działanie ludzi będących wyznawcami danej religii. No, albo to w jaki sposób religia motywowała sztukę w okresie średniowiecza czy baroku albo w jaki sposób jej problemy doprowadziły do istotnych historycznie zdarzeń takich jak reformacja czy opóźnianie rozwoju nauki. Jak potterheady w podobnym stopniu wpłyną na rozwój ludzkości, to za 100 lat będziemy się o tym uczyć w szkołach Można mieć do religii czy mitologii prześmiewczy czy negatywny stosunek (akurat jestem ostatnią osobą, której to trzeba tłumaczyć), ale nie rozumiem udawania, że to tylko jakieś bajeczki, które nie mają żadnego znaczenia w kontekście losów ludzkości i po co sobie tym zajmować głowę |
|
|
|
|
#807 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89440029]I znów ta dyskusja. To niech ustalą godziny wejścia do 20;45, a nie 21. Sklep otwarty do x godziny to otwarty do x godziny.[/QUOTE]
Dokładnie. Jak klient zostanie minutę dłużej to jęczenie i psioczenie, bo oni chcą do domu. A jak mi kwadrans przed oficjalnym zamknięciem sklepu zatrzasną rolety przed nosem to już spoko i nie mam prawa się czepiać? Dlaczego punktualność działa tylko w jedną stronę? ![]() (Nigdy nie zostałam po godzinie zamknięcia w sklepie, więc nie czuję się personalnie dotknięta przez takie narzekania, ale niektórzy by chcieli mieć ciastko i zjeść ciastko.) Ja też nie lubiłam mieć o 23:50 klienta, który zamówił 30 longerów, nikt nie lubi. No ale włąśnie po to miałam płacone do 00:15, kiedy restauracja była czynna do 00:00. ---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- [1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89440187]Może dlatego, że na lekcjach historii nie uczysz się o okresie 20 czy 30 lat wstecz. A jednak mówiąc o wpływie na życie ludzi miałam na myśli kwestie takie jak na elementy gospodarki typu pogłowie krów w danym kraju albo zwyczaje dotyczące praktykowania wiary zajmujące znaczną część dnia i motywujące działanie ludzi będących wyznawcami danej religii. No, albo to w jaki sposób religia motywowała sztukę w okresie średniowiecza czy baroku albo w jaki sposób jej problemy doprowadziły do istotnych historycznie zdarzeń takich jak reformacja czy opóźnianie rozwoju nauki. Jak potterheady w podobnym stopniu wpłyną na rozwój ludzkości, to za 100 lat będziemy się o tym uczyć w szkołach Można mieć do religii czy mitologii prześmiewczy czy negatywny stosunek (akurat jestem ostatnią osobą, której to trzeba tłumaczyć), ale nie rozumiem udawania, że to tylko jakieś bajeczki, które nie mają żadnego znaczenia w kontekście losów ludzkości i po co sobie tym zajmować głowę[/QUOTE] Nie uważam, że to takie bajeczki. Tylko jednak na lekcji historii uczymy się konsensusu większości historyków odnośnie realnych wydarzeń. To nie jest miejsce, w który należy wsadzać mitologię. Można zamienić religię na mitologie i wierzenia i proszę bardzo. Ale w szkole (zwłaszcza dla młodszych klas) musi być jasne rozgraniczenie - to jest fakt, a to jest mitologia.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
#808 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
W ogóle to ostatnio jakaś czarna seria czy zawsze tak smutno jest przed świętami?
Ze zdziwień w zwiazku z tym właśnie : 1. Zaskoczyło mnie kilka wypadków w moich stronach. Jeden wypadek na drodze zdarzył się o 3:30, zginęło dwóch mężczyzn - jeden z nich, 25 - latek, miał żonę i 2 dzieci...:| W innym wypadku doszło do zderzenia z tirem, zginęła 3 - osobowa rodzina: rodzice i mała córka, w domu został tylko najmłodszy syn. W internetach wrzawa, bo to był jakiś znany lokalnie kibic i uruchomiono internetową zrzutke dla osieroconego dzieciaka. No i niektórzy ludzie burzą się, że po co ta zrzutka. I komentarze rozwalają, np. taka pani na oko 65 - letnia napisała coś w stylu: "Ciągle się nadaje, że stare dziadki nie powinny siadać za kierownicą, a tu proszę - młode sokoły nie wyrobily". No ludzie... 2. Przeraża mnie "wysyp" śmierci wśród osób publicznych... 3. Przypomnienie sprawy Iwony Wieczorek, po to żeby znowu wyszło, że to kolejny alarm wzniecony niepotrzebnie. I po co to wszystko? |
|
|
|
#809 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Cytat:
Nie wiem, nie pamiętasz jak na lekcjach historii chodziło o coś więcej niż tylko kiedy było powstanie listopadowe i przeciwko komu było skierowane albo kiedy był I rozbiór Polski i kto był wtedy królem? Zawsze omawiało się przyczyny istotnych zdarzeń, skutki na wielu polach i wpływ na dalsze losy danego państwa, historię omawia się jako ciąg przyczynowo-skutkowy, a nie jakieś losowe wydarzenia, bez związku z niczym |
||
|
|
|
#810 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
przez ostatnie dziewięć lat pracowałam w różnych sklepach w tym sieciowych i prywatnych, i ogólnie w punktach obsługi klienta w tym nieszczęsna Poczta Polska i wszędzie miałam zmiany do godzin zamknięcia. Od tego jak dużo zdążyłam zrobić przed samym zamknięciem (czytaj jak długo przed zamknięciem nikogo nie było) zależało o której pójdę do domu. ![]() Swego czasu miałam autobus siedem minut po pełnej co godzinę i jak przyszedł mi ktoś za pięć to mimo, że przystanek miałam pod samym miejscem pracy, to już na ten autobus nie zdążyłam, co doprowadzało mnie do szału, bo godzinę musiałam czekać na następny. I tak, nienawidzę ludzi wchodzących od za dziesięć wzwyż. Edytowane przez Imperfecta Czas edycji: 2022-12-15 o 22:12 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:40.






️
a z drugiej strony to pewnie osoby które niby są pokłócone, ale jednak szukały pojednania bez skutku i chcą się pożegnać. Czasem ten brak kontaktu jest jednostronny, a czasem po prostu ludziom się wydaje że mają jeszcze czas się pojednać ale nie zdążą. [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89440029]I znów ta dyskusja. To niech ustalą godziny wejścia do 20;45, a nie 21. Sklep otwarty do x godziny to otwarty do x godziny.[/QUOTE]Dokładnie, nikomu by korona z głowy nie spadła gdyby było ustalone że sklep jest zamykany 15 minut wcześniej a nie o pełnej godzinie. Tylko to trzeba uczciwie informować, a nie zamykać drzwi wcześniej bo to tylko niepotrzebnie wkurza klientów i potem pracownicy muszą wysłuchiwać pretensji.
26.08.2023







. I to chyba 2 dni z rzędu 
, ktoś nie potrafił się stosownie ubrać, ktoś jeszcze rzucił głupi komentarz, a wychowawca próbował ubić jakiś interes z osoba widzianą na pogrzebie. Jak już było po wszystkim, to kondolencje koleżance składały tylko wybrane osoby - nauczycielka i poza grupą przyjaciółek tej dziewczyny podeszłyśmy do niej my, czyli 4 dziewczyny, które znały ją z gimnazjum. Ona nam podziękowała i powiedziała, że cieszy się z tego, że przyszłyśmy. Czy tak było naprawdę, nie wiadomo...





