|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#991 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
|
|
|
|
|
#992 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89441828]Tak, obowiazuja Cie godziny otwarcia sklepu o 21 wychodzisz ze sklepu a nie czekasz na skasowanie.[/QUOTE]Jak zacznie kasować o 20:59, to zdąży do 21
|
|
|
|
#993 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#994 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89441841]Jak będzie kolejka albo dużo produktów to się nie uda[/QUOTE]Zakładam, że Milka pisała, że o 20:59 stałaby przy kasie (jako jedyna).
Mnie dziwi praktyka w Rossmannach (nie wiem, może tylko u mnie) wyłączania kas samoobsługowych za 15 - za 10. W takiej sytuacji klient, zamiast kupić coś na szybko i zapłacić w samoobsługowej, musi iść do normalnej kasy. |
|
|
|
#995 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Dla mnie wchodzenie do sklepow i punktow uslugowych po produkty nie pierwszej potrzeby na 15-10min przed zamkniecie to buractwo. Masz prawo jako klient to zrobic? Masz. Masz prawo nie pomyslec czy olac czy uwazac, ze jesli pracownik nie ma placone po godzinie otwarcia, albo jak dojedzie do domu to problem pracodawcy i zawsze moze zmienic prace? Mozesz. A ja mam prawo cie wewnetrznie ocenic jako osobe niegrzeczna i malo empatyczna i zadne argumenty mnie nie przekonaja.
|
|
|
|
#996 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89441781]W prywatnych firmach tak to bywa. Wywieszona kartka "zamknięte" i tyle.
W sumie się nie dziwię. O ile nie jest to raz w tygodniu, a sporadycznie to nie uważam, aby to było takie straszne.[/QUOTE]Z własnego doświadczenia wiem że jak już coś człowiekowi wypadnie to wtedy nagle ludzie sobie przypominają o Twoim istnieniu i przychodzą jak pracowałam z TŻ i kilka razy musieliśmy zamknąć biuro wcześniej - ale niewiele, coś typu pół godziny czy godzinę - to zawsze były jakieś pretensje. Raz nawet klientka zniszczyła nam tabliczkę z godzinami otwarcia, zamazała godziny i wielkimi literami dopisała " KŁAMSTWO " z masą wykrzykników. Bo mieliśmy czelność wyjść na pogrzeb i zostawić kartkę że dziś wyjątkowo czynne krócej. Na stronie była informacja że przed wizytą trzeba się umówić, ale kto by się przejmował drobiazgami ![]() Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#997 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-12-17 o 19:17 |
|
|
|
#998 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
|
|
|
|
|
#999 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1000 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ---------- Czyli wchodząc do sklepu za 15 i kasując sobie wszystko na samoobsługowej, jestem burakiem - trudno, będę z tym żyć. |
|
|
|
|
#1001 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Jeśli to jest produkt pierwszej potrzeby - typu jedzenie czy lekarstwo, to ok jestem w stanie zrozumieć, ale jak ktoś wchodzi do odzieżowego, obuwniczego, czy elektronicznego za dziesięć to buractwo, bo nie można tam kupić niczego, czego nie możnaby było kupić innego dnia i co jest niezbędne do życia. To problem klienta, że nie potrafił sobie zorganizować czasu tak, że musi przychodzić za dziesięć. Nie sądzę, żeby ludzie pracowali 10-21, czyli tak jak są otwarte galerie, bez przesady.
Jeśli to jest wyjątkowa sytuacja, to ok ale jeśli ktoś ma podejście "mam prawo wejść" i sobie tak chodzi regularnie, bo może to jest meeeega słabe. Tu ciągle mowa o samym podejściu i gadaniu, że im się należy, nie o wyjątkowych sytuacjach, które mogą się zdarzyć każdemu. |
|
|
|
#1002 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Chociaż kiedyś zamykam i przychodzi kobieta. Nie było już osoby, która mogła załatwić jej sprawę. Drze na mnie mordę, bo ona dzwoniła i się umówiłam. Pracownik wrócił... ameba dzowniła, ale nie do nas tylko do innego miasta. Zupełnie inna firma |
|
|
|
|
#1003 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1004 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Problem klienta, że nie potrafił tak sobie zorganizować czasu, żeby przyjść wcześniej? To, że pracodawca nie płaci pracownikowi za te kilka dodatkowych minut, to też problem klienta i on musi wykazywać się empatią?
|
|
|
|
#1005 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1006 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Ej, ale serio... Chodźcie sobie do tych sklepów nawet minutę przed zamknięciem, ale nie narzekajcie, że nagle obsługa jakaś taka mało uśmiechnięta, albo że już coś nie działa, kasa zamknięta albo, że dzieją się inne rzeczy którym się dziwicie w takich sytuacjach.
Wy macie prawo wejść, ktoś inny ma prawo powiedzieć, że nie zdąży was obsłużyć, albo ma prawo uważać, że nie lubi takich klientów i uważa ich za chamskich. Wolny kraj
|
|
|
|
#1007 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1008 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89441781]W prywatnych firmach tak to bywa. Wywieszona kartka "zamknięte" i tyle.
W sumie się nie dziwię. O ile nie jest to raz w tygodniu, a sporadycznie to nie uważam, aby to było takie straszne.[/QUOTE] Pracowałam kiedyś w punkcie bodajże w 3 osoby - ja i druga dziewczyna na pół etatu, bo studiowałyśmy dziennie, kierowniczka miała pod sobą inne oddziały i pojawiała się okazjonalnie. Mimo to sytuacja, w której nikt nie mógł się pojawić wypadła jeden jedyny raz - zostawiłyśmy wywieszoną kartkę i otworzyłyśmy 2 godziny później. Jeden nie-klient narobił rabanu, napisał gniewnego maila, podpieprzył nas w centrali firmy i domagał się rabatu. Najlepsza część? Nie przyszedł osobiście pocałować klamkę, co mogłoby tłumaczyć wkurzenie, tylko nie mógł się dodzwonić o 9 rano. Jak wspominam trudy pracy w obsłudze klienta ,,z ulicy'' (oby nigdy więcej) to sobie myślę, że najgorsi, najbardziej roszczeniowi i pieniący się wariaci to byli ci, którzy (ku mojej uldze) i tak nie skorzystali z usługi.
Edytowane przez chacaos Czas edycji: 2022-12-17 o 20:40 |
|
|
|
#1009 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Dziwi mnie organizowanie wigilii pracowniczych w czasie pracy.
Przedszkole, do którego chodzi dziecko, którym się opiekuje planuje zrobić wigilię w dzień pracujący, w środku dnia. Dziecko do odbioru do godziny 12, a żaden zwrot pieniężny nie jest przewidziany. |
|
|
|
#1010 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1011 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Gdyby klient był naprawdę chamski, to by się kiedyś zapytał kierownika sklepu, albo napisał na fb, czy to prawda, że klientów obsługuje się tylko do za 15, bo kiedyś tak mu powiedzieli i nie chcieli obsłużyć
Ale pewnie tak nie zrobi, bo nie chciałby, żeby pracownicy oberwali, że nie chcą obsłużyć klienta w godzinach otwarcia
|
|
|
|
#1012 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Co do wchodzenia 10-15 min przed zamknięciem, to chyba zależy. Wydaje mi się, że w takich Biedronkach, Lidlach czy Makach normalnie się płaci pracownikom za ogarnięcie punktu po zamknięciu i jest przewidziane z góry, że ludzie będą do ostatniej chwili, zwłaszcza gdy to punkt np. obok dworca. To chyba co innego niż jakiś mini obuwniczy na 2 piętrze galerii handlowej.
|
|
|
|
#1013 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Ja pracuję od 8 do 20 i tak, czasem wchodzę do sklepów spożywczych 5 minut przed zamknięciem. Nie mam samochodu, żeby robić jakieś wielkie zakupy na tydzień, ani dużej lodówki.
Sama pracuję z klientem i czasem zostanę kilka minut dłużej w pracy, to nie klienta problem, że kończę zmianę ani nie zna on moich godzin. Co mnie za to strasznie wkurza, to jak klient gada do mnie, kiedy ewidentnie widać, że mam przerwę. To jest takie chamstwo, że nie wiem. A poczekaj sobie, aż inna osoba cię obsłuży, mnie tu nie ma. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#1014 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1015 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89441936]Ja pracuję od 8 do 20 i tak, czasem wchodzę do sklepów spożywczych 5 minut przed zamknięciem. Nie mam samochodu, żeby robić jakieś wielkie zakupy na tydzień, ani dużej lodówki.
Sama pracuję z klientem i czasem zostanę kilka minut dłużej w pracy, to nie klienta problem, że kończę zmianę ani nie zna on moich godzin. Co mnie za to strasznie wkurza, to jak klient gada do mnie, kiedy ewidentnie widać, że mam przerwę. To jest takie chamstwo, że nie wiem. A poczekaj sobie, aż inna osoba cię obsłuży, mnie tu nie ma. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja nienawidzę, jak ktoś podchodzi mi do okienka, jak ewidentnie widzi, że coś robię. Wpisuję jakieś paczki, albo ustalam coś z kierowniczką czy kurierem (mówię oczywiście o tematach służbowych), drugie okienko otwarte, a ktoś stoi i jeszcze stuka palcami w blat. No hello, te pięć minut chyba nie zbawi, jeśli poczeka aż koleżanka obsłuży. Jak mogę obsłużyć to proszę do okienka. Sama też nigdy nie podchodzę, zanim ktoś mnie nie poprosi, nawet jak kasa/okienko jest puste. |
|
|
|
#1016 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Ja rozumiem kulturę, nie włażę do sklepu w godzinach zamknięcia, nie wzywam kasjera, czy co tam jeszcze można zrobić, ale też nie mam zamiaru stawać na rzęsach, aby przypadkiem nie zrobić czegoś "złego". |
|
|
|
|
#1017 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1018 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89441943]to uważam za przesadę. Jeśli w okienku nie ma karteczki "zamknięte" lub coś w tym stylu to skąd mam wiedzieć, że mam nie podchodzić? Często ktoś np. Wypisuje paczki, a gdy podchodzi klient obsługuje go w międzyczasie.
Ja rozumiem kulturę, nie włażę do sklepu w godzinach zamknięcia, nie wzywam kasjera, czy co tam jeszcze można zrobić, ale też nie mam zamiaru stawać na rzęsach, aby przypadkiem nie zrobić czegoś "złego".[/quote] +1 |
|
|
|
#1019 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Czas edycji: 2022-12-17 o 21:19 |
|
|
|
|
#1020 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89441946]Jeśli drugie okienko jest wolne, to fakt, nie rozumiem takiego zachowania. Natomiast jako klientkę denerwuje mnie też, kiedy ja czekam na obsługę, a osoba w okienku zamiast mnie poprosić przekłada sobie spokojnie jakieś papiery itp. Dla mnie jako pracownicy obsłużenie klienta to priorytet, to co robisz sobie w papierach możesz skończyć 10 min później. Sama zawsze od razu odkładam takie rzeczy i interesuję się klientem. Może to wynika trochę z tego, że jestem nerwowa, lubię robić rzeczy szybko, zdarza mi się mieć bardzo napięty grafik i rozumiem też klientów, którzy może się spieszą i nie mają tych 5 minut, żebym ja sobie przełożyła papier z miejsca X do Y.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie zawsze tak jest że można coś zrobić później. Ja na przykład niektóre rzeczy muszę mieć skończone do 12, więc jak mi za późno przywiozą paczki, to muszę to zrobić natychmiast, bo za prawidłowe statusowanie mamy premię. Tak samo, jak kiedy zadzwoni kurier, że jedzie po paczki, to muszę je zeskanować kilkoma urządzeniami, zanim podjedzie, bo inaczej nam nie zaliczy nadanych paczek, a za to też mamy premię. Tylko, że ja nie przekładam spokojnie dokumentów, a biegam z pomieszczenia do pomieszczenia z tymi paczkami, a i tak zdarza się, że ktoś stoi mi w tym okienku i wodzi za mną błagalnie wzrokiem, sapie, wzdycha, tupie, stuka palcami. Edytowane przez Imperfecta Czas edycji: 2022-12-17 o 21:22 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.





jak pracowałam z TŻ i kilka razy musieliśmy zamknąć biuro wcześniej - ale niewiele, coś typu pół godziny czy godzinę - to zawsze były jakieś pretensje. Raz nawet klientka zniszczyła nam tabliczkę z godzinami otwarcia, zamazała godziny i wielkimi literami dopisała " KŁAMSTWO " z masą wykrzykników. Bo mieliśmy czelność wyjść na pogrzeb i zostawić kartkę że dziś wyjątkowo czynne krócej. Na stronie była informacja że przed wizytą trzeba się umówić, ale kto by się przejmował drobiazgami 







Ale pewnie tak nie zrobi, bo nie chciałby, żeby pracownicy oberwali, że nie chcą obsłużyć klienta w godzinach otwarcia 
