Panny młode 2023!

[PumpkinEyes]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Miałam podobnie nie utwierdziło Cię to w wyborze?

Utwierdziło, więc chyba padnie na nią, chociaż nie jest tania

Ale oprócz efektu wizualnego to jeszcze była najwygodniejsza, lekka i nic mnie nie drapało. A niektóre co dzisiaj mierzyłam to piękne, ale marzyłam, żeby je zdjąć albo już sobie wyobrażałam jak cały wieczór będę poprawiać ramiączka spadające.

[Imperfecta]

My nie mamy gdzie przygotowywać się osobno, mieszkamy w domu TŻta, on z rodzicami nie utrzymuje kontaktu, żeby robić to u nich, mój dom rodzinny jest 270km od nas, więc nie będziemy cudować i generować kosztów na pokój hotelowy chociażby ubierzemy się w osobnych pokojach po prostu

[PumpkinEyes]

Napisane przez Imperfecta

My nie mamy gdzie przygotowywać się osobno, mieszkamy w domu TŻta, on z rodzicami nie utrzymuje kontaktu, żeby robić to u nich, mój dom rodzinny jest 270km od nas, więc nie będziemy cudować i generować kosztów na pokój hotelowy chociażby ubierzemy się w osobnych pokojach po prostu

My też nie będziemy cudować. Zwłaszcza, że razem te stroje wybieramy, więc zaskoczenia i tak nie będzie.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Misia452

Dla mnie też nie ma jakby miała to bym już dawno miała wybrana żeby mi we wszystkim pomagała ale nie chce aż tak angażować kogoś

Ja też nie chciałam, ale w sumie jak poprosiłam siostrę na świadkową to potem już się sama zaoferowała, ze jak potrzebuję gdzieś połazić czy coś załatwić to może ze mną.

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

My też nie będziemy cudować. Zwłaszcza, że razem te stroje wybieramy, więc zaskoczenia i tak nie będzie.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------





Ja też nie chciałam, ale w sumie jak poprosiłam siostrę na świadkową to potem już się sama zaoferowała, ze jak potrzebuję gdzieś połazić czy coś załatwić to może ze mną.

Ja wybrałam kieckę już w sierpniu,a wtedy jeszcze nie mieliśmy wybranych świadków.
Mój tz nie wie jaka mam sukienkę, chce mnie zobaczyć w niej dopiero w dniu ślubu

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Więc pewnie kieckę też wywiozę do rodziców

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Ja powiedziałam większości, że jest zakaz robienia mi wieczoru panieńskiego

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Ja powiedziałam większości, że jest zakaz robienia mi wieczoru panieńskiego

Czemu?
Ja się waham

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja po prostu będę chciała wyjść z koleżankami na drinka żadnego stricte wieczoru panieńskiego.

[Misia452]

Jak mówicie o wieczorze panieńskim z tortem w kształcie przyrodzenia męskiego i striptizerem to też nie chce takiego jak już to jakaś posiadówka czy np grill, ognisko z muzyką.
Na luzie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

Jak mówicie o wieczorze panieńskim z tortem w kształcie przyrodzenia męskiego i striptizerem to też nie chce takiego jak już to jakaś posiadówka czy np grill, ognisko z muzyką.
Na luzie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

To brzmi fajnie, ale ja bym znowu musiała jechać z koleżankami gdzieś poza miasto, wynajmować jakieś domki, więc to znowu generuje koszty, a nie wyobrażam sobie zapraszać kogoś i wystawiać mu rachunek na kilka stów.

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez PumpkinEyes

Utwierdziło, więc chyba padnie na nią, chociaż nie jest tania

Ale oprócz efektu wizualnego to jeszcze była najwygodniejsza, lekka i nic mnie nie drapało. A niektóre co dzisiaj mierzyłam to piękne, ale marzyłam, żeby je zdjąć albo już sobie wyobrażałam jak cały wieczór będę poprawiać ramiączka spadające.

I to jest bardzo ważne. Koleżanka brała ślub w przepięknej sukni, ale zaraz po 20 się przebierała, bo miała wewnętrzną stronę ramion wydrapaną do krwi od sukni

Napisane przez Imperfecta

My nie mamy gdzie przygotowywać się osobno, mieszkamy w domu TŻta, on z rodzicami nie utrzymuje kontaktu, żeby robić to u nich, mój dom rodzinny jest 270km od nas, więc nie będziemy cudować i generować kosztów na pokój hotelowy chociażby ubierzemy się w osobnych pokojach po prostu

Moi rodzice upierają się, żebym wychodziła z domu rodzinnego i jeśli na to przystaniemy to nie będziemy się rozdzielać na noc - obawiam się, ze nie wyspałabym się w innym łóżku i to jeszcze zestresowana - a rano po prostu pojadę do fryzjera i kosmetyczki, suknia będzie czekać u rodziców i tam się ubiorę

Napisane przez Imperfecta

Ja po prostu będę chciała wyjść z koleżankami na drinka żadnego stricte wieczoru panieńskiego.

Też nie chcę cyrków z opaskami z penisami, rurkami z penisami, tortu ze zdjęciem nagiego faceta, ani żadnych szarf itp. Jeśli już to wyjazd do domu nad jezioro, drinki i ognisko. Marzy mi się trochę rejs jachtem po jeziorze, ale wiem ile to kosztuje, a nie chciałabym, żeby dziewczyny się w ogóle składały na panieński, więc albo zrezygnuję albo będę musiała pierwszy raz w życiu wykorzystać zawodowe znajomości

[Sz05]

Napisane przez Misia452

Czemu?
Ja się waham

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Nie cierpię takich imprez. Gdybym miała pewność, że to będzie zwykłe spotkanie przy winku to ok, ale wiem, że moje znajome by zrobiły pompę, prezenty (krindżowe też), balony, szarfy, zabawy i pytania jak się czuję, że już nie będę panną.

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez Imperfecta

Ja po prostu będę chciała wyjść z koleżankami na drinka żadnego stricte wieczoru panieńskiego.

No ja bym chciała zwykłe spotkanie, które nie będzie mieć elementów wieczoru panieńskiego, ale w przypadku moich koleżanek to nie niestety nie wejdzie w grę.

[Imperfecta]

Ja też mam taką jedną, która może mi z jakimś chvjowym balonem wyskoczyć, ale będę chciała jej tego absolutnie zabronić

[Sz05]

Znaczy, zboczonych ozdób by nie było, ale jedna każdemu daje w prezencie kajdanki, więc...

Poza tym ja nie lubię tego gadania i pompy i sikania w gacie, że za mąż wychodzę.

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

No ja bym chciała zwykłe spotkanie, które nie będzie mieć elementów wieczoru panieńskiego, ale w przypadku moich koleżanek to nie niestety nie wejdzie w grę.

A nie zrobią Ci imprezy niespodzianki?

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

A nie zrobią Ci imprezy niespodzianki?

Skoro dostały zakaz, a świadkowej powiedziałam, ze ma nic nie organizować to mam nadzieję, że nie.

[Magdallen]

Też zupełnie nie czuję klimatu takich typowych wieczorów panieńskich. Parę lat temu myślałam, że w ramach panieńskiego wyjechałabym sobie sama gdzieś na weekend, czy nawet na jakieś kilkudniowe wakacje.

Co do przygotowań, to uważam, że fajnie jest się tak zobaczyć w pełni przygotowanymi. Ale chyba za długo już jesteśmy razem i nie wyobrażam sobie, że miałabym się przed TŻ ukrywać przez około 3 godziny między wizażystką a ślubem. Pewnie przyjadę od wizażystki i pójdziemy razem sprawdzić, co z salą i miejscem ślubu.

[GuiltyAsF_ck]

Zaczęłam się zastanawiać - dopiero teraz - czy się wyrobię
Jak myślicie ile czasy potrzeba na ubranie się?
Bez fotografa, bo nie chcemy na przygotowaniach.

Ślub mamy o 15, myślę, że partner przyjedzie o 14 jeśli będzie błogosławieństwu w dniu ślubu. To o której muszę być w domu, żeby się wyrobić?

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

To brzmi fajnie, ale ja bym znowu musiała jechać z koleżankami gdzieś poza miasto, wynajmować jakieś domki, więc to znowu generuje koszty, a nie wyobrażam sobie zapraszać kogoś i wystawiać mu rachunek na kilka stów.

Szczerze powiem,że u mnie to się przyjęło,że świadkowa organizuje wieczór panieński i dziewczyny się składają, sama panna młoda przyjeżdża na gotowe.
Ja mogę płacić za wszystko, nie chce obciążać dziewczyn,ale zobaczymy jak wyjdzie ostatecznie.
U mnie byłoby nas sporo,więc też raczej będzie trzeba coś wynając.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez Imperfecta

Ja też mam taką jedną, która może mi z jakimś chvjowym balonem wyskoczyć, ale będę chciała jej tego absolutnie zabronić

Balony i szarfy jeszcze nie są takie złe jak dla mnie. Ale obejdzie się bez tego, to wszystko kosztuje.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Zaczęłam się zastanawiać - dopiero teraz - czy się wyrobię
Jak myślicie ile czasy potrzeba na ubranie się?
Bez fotografa, bo nie chcemy na przygotowaniach.

Ślub mamy o 15, myślę, że partner przyjedzie o 14 jeśli będzie błogosławieństwu w dniu ślubu. To o której muszę być w domu, żeby się wyrobić?

Na samo ubranie? Myślę,że max pół godziny.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Zaczęłam się zastanawiać - dopiero teraz - czy się wyrobię
Jak myślicie ile czasy potrzeba na ubranie się?
Bez fotografa, bo nie chcemy na przygotowaniach.

Ślub mamy o 15, myślę, że partner przyjedzie o 14 jeśli będzie błogosławieństwu w dniu ślubu. To o której muszę być w domu, żeby się wyrobić?

My ślub chcemy o 14 - na 7 mam fryzjera, na 9:30 makijaż, który ma trwać dwie godziny więc +/- około południa powinnam być już gotowa, myślę że pół godziny/40 minut zajmie mi całkowite ubranie się. Około 13:20 chcemy być już pod urzędem, bo jest ładny i chcemy kilka zdjęć.

Też nie mamy fotografa na przygotowaniach

[Misia452]

Ja będę miała fotografa i kamerę na przygotowaniach,ale tz nie,bo dodatkowo trzeba dopłacić,a on sam też nie chce.
Ślub na 16. Na razie nie mam jeszcze ustalonej godziny z kosmetyczką i fryzjerka.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez PumpkinEyes

Nałaziłam się po salonach sukien ślubnych jak głupia i po co skoro najbardziej mi się dalej podoba suknia z pierwszego.

Dla upewnienia, że nie ma lepszej! ja miło wspominam chodzenie po salonach i paradowanie w kieckach a i tak kupiłam na vinted

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez Imperfecta

My nie mamy gdzie przygotowywać się osobno, mieszkamy w domu TŻta, on z rodzicami nie utrzymuje kontaktu, żeby robić to u nich, mój dom rodzinny jest 270km od nas, więc nie będziemy cudować i generować kosztów na pokój hotelowy chociażby ubierzemy się w osobnych pokojach po prostu

My się planujemy razem ubierać, ale my nie robimy żadnego first looku. Ja w ogóle mam kiecke gdzie sama ja założę, zapnę więc problem z ubraniem odpada

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Imperfecta

My ślub chcemy o 14 - na 7 mam fryzjera, na 9:30 makijaż, który ma trwać dwie godziny więc +/- około południa powinnam być już gotowa, myślę że pół godziny/40 minut zajmie mi całkowite ubranie się. Około 13:20 chcemy być już pod urzędem, bo jest ładny i chcemy kilka zdjęć.

Też nie mamy fotografa na przygotowaniach

No właśnie ja mam makijaż na 11:15 i ma trwać do dwóch godzin. Mam blisko, więc 13:30 powinnam być w domu. Mam możliwość zmiany makijażu na 9.30, bo zapisałam też mamę, więc możemy się godzinami zamienić tylko z kolei co będę robić 3,5 godziny

[kasiunia788742]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

No właśnie ja mam makijaż na 11:15 i ma trwać do dwóch godzin. Mam blisko, więc 13:30 powinnam być w domu. Mam możliwość zmiany makijażu na 9.30, bo zapisałam też mamę, więc możemy się godzinami zamienić tylko z kolei co będę robić 3,5 godziny

Podziwiać jak się pięknie wygląda i ćwiczyć miny do zdjęć

Ja mam fryzjera na 9, makijaż sama robię to sobie tez z 1,5 h zaklepie u siebie :P. Tż też będzie szedł do fryzjera żeby mu ładnie babeczka ułożyła i dopracowała.

Fryzjera mam dosyć szybko więc na próbnej muszę wziąć welon żeby z panią poćwiczyć wpinanie bo chciałabym pod kokiem a nie nad.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Mój TŻ jest prawie łysy, ale nosi zarost, normalnie ogarnia się sam, ale na tę okoliczność chce się wybrać do barbera

I prosił, żebym go zapisała na męski manicure to mnie akurat pozytywnie zaskoczyło, bo on to taki "typowy" facet w pielęgnacji - jeden żel do wszystkiego, jakiś krem z filtrem latem i pomadka do ust zimą a ten mi z manicure wyskakuje mówi, że jak fotografka będzie robiła zbliżenie na dłoń z obrączką, to żeby estetycznie wyglądało

[Misia452]

Mój tz pójdzie pewnie dzień czy dwa wcześniej do fryzjera żeby się obciąć i potem się już sam ogarnie, mógłby iść też na manicure jakiś, bo niestety,ale paznokcie ma w kiepskim stanie, bo często coś robi przy maszynach w garażu,ale nie będę mu nic sugerować jak będzie chciał to sam na to wpadnie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez Imperfecta

Mój TŻ jest prawie łysy, ale nosi zarost, normalnie ogarnia się sam, ale na tę okoliczność chce się wybrać do barbera

I prosił, żebym go zapisała na męski manicure to mnie akurat pozytywnie zaskoczyło, bo on to taki "typowy" facet w pielęgnacji - jeden żel do wszystkiego, jakiś krem z filtrem latem i pomadka do ust zimą a ten mi z manicure wyskakuje mówi, że jak fotografka będzie robiła zbliżenie na dłoń z obrączką, to żeby estetycznie wyglądało

To ja zapowiedziałam że mu brwi i paznokcie ogarnę brwi ma dość długie włoski i czasem odstają dziwnie. No i zapowiedziałam że mu uszy przypudruje bo czesto się czerwienią. Na szczęście jest chętny bo też chcę super wyglądać

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Magdallen]

Ja mam na 11:15 fryzurę i makijaż. Potrzebuję na to do 2,5 godziny. Także liczę, że tak 14:30 mogę być w hotelu, w którym będzie ślub.
Ślub mieliśmy do wyboru na 16 lub 17. Na 16 bym się wyrobiła, ale wzięliśmy późniejszą godzinę, żeby mieć taki spokojny zapas czasu. Myślę, żeby może zamiast przygotowań zrobić jakąś małą sesję przedślubną. No, bo skoro już przyjadę umalowana i uczesana, to będę mieć do założenia tylko suknię i buty. 15 minut i będę gotowa.

[Imperfecta]

Napisane przez Misia452

Mój tz pójdzie pewnie dzień czy dwa wcześniej do fryzjera żeby się obciąć i potem się już sam ogarnie, mógłby iść też na manicure jakiś, bo niestety,ale paznokcie ma w kiepskim stanie, bo często coś robi przy maszynach w garażu,ale nie będę mu nic sugerować jak będzie chciał to sam na to wpadnie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Ja bym pewnie powiedziała, jakby miał brzydkie paznokcie, ale w sumie to ma takie no normalne, raczej zadbane, a on sam z taką propozycją wyskoczył

[Misia452]

Napisane przez Imperfecta

Ja bym pewnie powiedziała, jakby miał brzydkie paznokcie, ale w sumie to ma takie no normalne, raczej zadbane, a on sam z taką propozycją wyskoczył

On wie,że ma nie za ładne

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez kasiunia788742

To ja zapowiedziałam że mu brwi i paznokcie ogarnę brwi ma dość długie włoski i czasem odstają dziwnie. No i zapowiedziałam że mu uszy przypudruje bo czesto się czerwienią. Na szczęście jest chętny bo też chcę super wyglądać

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Brwi tzta uwielbiam takie jakie ma naturalnie, serio mega mi się podobaja, jakby je wyregulował to już by to śmiesznie wyglądało

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Magdallen]

Napisane przez kasiunia788742

To ja zapowiedziałam że mu brwi i paznokcie ogarnę brwi ma dość długie włoski i czasem odstają dziwnie. No i zapowiedziałam że mu uszy przypudruje bo czesto się czerwienią. Na szczęście jest chętny bo też chcę super wyglądać

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Dobry pomysł z tym przypudrowaniem. Może ja też mojemu zaproponuję przypudrowanie. Chociaż on ma zawsze taką ładną cerę, że chyba nie potrzebuje.
Jak przeglądaliśmy jakieś galerie z przygotowań, to mój TŻ mnie pytał, czy pana młodego też się maluje. Rozczarowałam go, że to tylko, jak makijażystka przyjedzie na miejsce, a u nas ja jadę do makijażystki.