Polecamy:

rejczeI · 2023-01-20, 18:17

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89472897]Dla mnie to nie jest żadne ciągnięcie w górę a kompletny brak pomyślunku. Jak już pisałam, dzieci się wyprowadzają i łazieneczki zostaną puste, a w domu 2 osoby. Serio ja sobie nie wyobrażam, że mieszkam sama z chłopem i nam stoją 4 łazienki

ale co kto lubi. Na pewno nie jest to nawet zbliżone do standardu, nawet osób dość zamoznych.

Którąś z dziewczyn pisała też o tym, że u niej nie sprawdziłaby się łazienka przy sypialni - i ja się pod tym podpisuje. Jak idę do toalety to zamykam drzwi od części dziennej plus drzwi od łazienki, bo muszę mieć totalny spokój. Nie jestem się w stanie załatwić z kimkolwiek za ścianą, dlatego łazienka przy sypialni to nie dla mnie. Chyba że jakiś wielki pokój kąpielowy, to już fajnie, ale musiałabym mieć duuuuzo większy dom i duuuuzo więcej hajsu

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Jakbyś nie zaklinała rzeczywistości to wypadek w tym suvie a wypadek w corsie to jest cóż, nie do porównania. No nie wiem jak się spakować całą rodziną na wypad do Włoch w taką corse na przykład. Znaczy ja wiem, ja maluchem jechalam z rodzicami nad morze, bez fotelików, pasów, siedząc upchnieta na 10 cm między torbami, ale cóż, jakby bezpieczeństwem się wtedy nikt nie zajmował.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
1. Jeśli mówimy o zamożnych ludziach to jednak generalizując celują w duże powierzchnie. No chyba nie sądzisz że ktoś kupując dom za 3 mln w górę spodziewa się w nim 2 łazienek jako po kokardę. Poza tym to naprawdę nie ma sensu. Ty mieszkasz, to nie jest pojazd, w 3 osoby w domu, a ktoś inny w 4 osoby w mieszkaniu i pewnie ma metrażu połowy Twojego domu. Tych drugich nie obchodzą jakieś tarasy, ogrody, itp.
Może jesteś snobem oceniając przez pryzmat jw. ale w Pl mniej więcej połowa ludzi mieszka w budynkach wielorodzinnych (miasta) a połowa w domach (wsie).
Ty może uważasz za głupotę walnięcie sobie 4 łazienek ale jak oglądasz programy o domach gdzie ludzie szukają domów już docelowych, z intencją że na emeryturę to kompletnie nie zamartwiają że w domu będą 3 łazienki a ich jest tylko dwójka. Są i programy o takich co przerabiają kampery i też można.
A poza tym czemu drama się kręci wokół łazienki. Kibel, wannę/natrysk, umywalkę z lustrem zmieścisz z powodzeniem na mniej niż 4m2. W tych 4m w blokach wchodzi jeszcze pralka. Więc o co halo, o 7m2? Dzieci wyporwadzając się też zostawią też pokoje. Niech mają te pokoje po 14 metrów, razem 28. To 28 nie problem a 35 problem? Czy nie zrobisz dzieciom po pokoju bo co potem tam będzie. Siłownia, pracownia do układania kwiatów? Jak pokoje to i odpowiedni przedpokój. Kuchnię też projektujesz ze stołem na 4 osoby, nie dla dwóch. To samo salon, na duży narożnik i fotele a nie skromną kanapę. Zaraz się okaże że 40% domu zrobiłaś pod dzieci, i co. A teksty że można sprzedac, no można, ale wiesz jak jest, że ludzie częściej wolą budować coś swojego niż kupować gotowca po kimś bo boją się remontów itp.

A poza tym ludzie mimo wszystko myślą o wnukach i że w przyszłości będą mieć, nawet i bezdzietną, gdzie gościć rodzinę, małżonków dzieci.

2. No to już są naprawdę oderwane preferencje nie umieć załatwić się za ścianą sypialni bo teraz jak to się ma do tej idei że komuś peron odejchał ze snobizmu i nie ma pojęcia o kosztach. To jak chcesz się załatwiać w mieszkaniu gdzie nie ma opcji żebyś miała łazienkę daleko od reszty.

3. Nie muszę zaklinać rzeczywistości ale dobrze wiesz, że z tym suvem to argumentujesz jak zakupoholiczka która tłumaczy potrzebę kolejnego szalika w odcieniu różu. Nikt nie mówi o maluchach sprzed 30 czy 4o lat tylko o zwykłym aucie rodzinnym jakich reklam pełno masz wokół. A tu argumenty o przerabianej terenówce do jazdy po mieście, helou. Jeszcze nie słyszałam żeby Polacy bali się jeździć na wakacje zwykłymi autami, a i w wypadkach tirów ludzie giną. Suvy są fajne, nikt nie mówi że nie. To właśnie wy robicie z własnej łazienki szczyt fanaberii, podczas gdy nie macie problemu z wożeniem się wielkimi albo wielkimi terenowymi autami czy posiadaniem komputera na użytek osobisty.

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Kiedyś jak ludzie byli zamożni to każdy posiadał swoje pokoje. Kobieta miała buduar. Mąż gabinet. Część kuchenną oddzielało się do salonów. Osobno jadalnia.
A bidni mieszkali w jednej izbie więc i spanie i gotowanie w jednym. A teraz taki zachwyt nad salonami z aneksem

(skądinąd bywa że najbardziej praktyczne rozwiązanie).

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2023-01-20, 18:22

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Raczej ciągnie w górę. U nas wersje programów z kupowaniem czy remontowaniem domu to faktycznie częsciej mieszkanie w bloku, ale w wersji USA masz ludzi kupujących dla rodzin normalnie domy z 5 sypialniami i 4 łazienkami albo 2 sypialniami i 3 łazienkami.

W USA ludzie kredytują domy na jakiś etap życia. Inaczej mieszkają bezdzietni, inaczej dzietni. Kupują jeden dom, później do sprzedają i kupują inny, jak dzieci się wyprowadza to poprzedni sprzedadzą i kupią inny. Przeprowadzajac sie pare razy. Przynajmniej mam takie wrażenie oglądając amerykańskie programy o nieruchomosciach.

A w Polsce? Zakredytuja się pod korek i mieszkają do końca życia w tym samym mieszkaniu. Inna mentalność i styl życia.

rejczeI · 2023-01-20, 18:27

https://mnwr.pl/rewolucja-w-sypialni/

ciekawostka. Wspólne sypialnie małżeńskie od 19 wieku a podwójne łóżka produkowane od lat 80 XIXw. Zaledwie 140 lat do teraz od wprowadzenia czegoś tak zwykłego jak zdawałoby się dzisiaj małżeńska sypialnia ze wspólnym dużym łóżkiem.

skara · 2023-01-20, 18:34

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89472915]20 zł w biednej podstawówce w latach 90? Łoo nieźle, u nas się miało po 5 zł w kieszeni. Chyba nie taka biedna tą podstawowka

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Eee, ja w podstawówce to dostawałam kieszonkowe w dziesiątkach tysięcy!

Czekolada kosztowała 10000 zł przed dominacją. Po komunii to nawet przez pewien czas byłam multimilionerką, dopóki roweru nie kupiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rejczeI · 2023-01-20, 18:34

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472953]W USA ludzie kredytują domy na jakiś etap życia. Inaczej mieszkają bezdzietni, inaczej dzietni. Kupują jeden dom, później do sprzedają i kupują inny, jak dzieci się wyprowadza to poprzedni sprzedadzą i kupią inny. Przeprowadzajac sie pare razy. Przynajmniej mam takie wrażenie oglądając amerykańskie programy o nieruchomosciach.

A w Polsce? Zakredytuja się pod korek i mieszkają do końca życia w tym samym mieszkaniu. Inna mentalność i styl życia.[/QUOTE]
Dlatego celowo wspomnialam o emeryturze. Dochodzą dla przyjaciół sypialnie, łazienki, czasem całe części domu, albo dodatkowo domek w ogrodzie. Także jeszcze trochę rożnic w mentalności jest i nie tylko w osobistej łazience. Co do drugiego to miałaś przykład aut które też są w różnych przedziałach cenowych. Fajnie że duże drogie auta są bezpieczne, poza tym wysoki pułap cenowy generuje też określone konkurencyjne oczekiwania; ale to co, jak ktoś nie kupi auta za 100 koła dla rodziny bo go nie stać na ratę 2 tyś leasingu. Nie dba o bezpieczenstwo swojej? No chyba jednak nie.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2023-01-20, 18:38

Cytat:

Napisane przez rejczeI

W sumie to może powinnyście podziękować takim ''oszołomom od 4 łazienek'', bo o ile własna łazienka to abstrakt dla waszych dzieci jak dorosną to może być taki sam must have jak dla was dzisiaj ten suv.

W koncu tylko jedno pokolenie dzieli ''wspólny pokój to norma'' od ''jak chcesz mieć dziecko to musi mieć swój pokój''.

A wnuki będą się kąpały raz w miesiacu, cała rodzina w jednej wodzie bo czystej wody będzie mało.
A dla kogo to SUV jest must have?

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Dlatego celowo wspomnialam o emeryturze. Dochodzą sypialnie, łazienki, czasem całe części domu, albo dodatkowo domek w ogrodzie. Także jeszcze trochę rożnic w mentalności jest i nie tylko w osobistej łazience. Co do drugiego to miałaś przykład aut które też są w różnych przedziałach cenowych. Fajnie że duże drogie auta są bezpieczne, poza tym wysoki pułap cenowy generuje też określone konkurencyjne oczekiwania; ale to co, jak ktoś nie kupi auta za 100 koła dla rodziny bo go nie stać na ratę 2 tyś leasingu. Nie dba o bezpieczenstwo swojej? No chyba jednak nie.

W Polsce mało który emeryt myśli o odwróconej hipotece czy sprzedaży z takim trudem spłaconego mieszkania czy domu. Trzyma dla wnuków. Może za 2 pokolenia to się zmieni. I emeryci będą myśleli o własnym dobrostanie a nie spadku dla rodziny.

rejczeI · 2023-01-20, 18:41

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472967]A wnuki będą się kąpały raz w miesiacu, cała rodzina w jednej wodzie bo czystej wody będzie mało.

A dla kogo to SUV jest must have?

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

W Polsce mało który emeryturze myśli o odwróconej hipotece czy sprzedaży z takim trudem spłaconego mieszkania czy domu. Trzyma dla wnuków. Może za 2 pokolenia to się zmieni. I emeryci będą myśleli o własnym dobrostanie a nie spadku dla rodziny.[/QUOTE]Nie kumam .

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2023-01-20, 18:47

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Nie kumam .

Standardy się zmieniają.

Sądzisz ze w następnym pokoleniu prawdopodobnym standardem będą łazienki, jak w USA do każdej sypialni. W Polsce jest problem z wodą i za dwa pokolenia może wodę będziemy bardzo szczędzali.

rejczeI · 2023-01-20, 18:52

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472967]
W Polsce mało który emeryt myśli o odwróconej hipotece czy sprzedaży z takim trudem spłaconego mieszkania czy domu. Trzyma dla wnuków. Może za 2 pokolenia to się zmieni. I emeryci będą myśleli o własnym dobrostanie a nie spadku dla rodziny.[/QUOTE]
Nie wnikam co się zmieni albo nie. Ale jak sobie wybudujesz nawet nieduży dom dla rodziny wg własnych lansowanych za jedynie słuszne kryteriów, ale będzie miał 2 poziomy, to jak ci stawy siądą to i tak przeniesiesz sypialnię na parter. Żeby nie chodzić do góry po schodach. I się okaże że wcześniejszy podział, gdzie na dole miałaś kuchnię, salon, może gabinet, łazienkę i cześć infrastrukturalną (kotłownia, pomieszczenia gospodarcze, itp) a na górze część sypialnianą weźmie w łeb. I będziesz korzystać z dolnej małej łazienki a nie na górze fancy pokoju kąpielowego.

Od razu must have. Był argument, że jest bezpieczny więc na skali potrzeb ma uzasadnioną wyższą pozycję. Nie ma. Własna łazienka do której nikt ci nie wejdzie, bo nie ma potrzeby. Gdzie się nie zastanawiasz że farbujesz sobie włosy i może nie chce ci się dokładnie posprzątać tego bajzlu od razu. Gdzie sobie przez godzinę lub dwie paciasz włosy czy maski na skórę i nie żadnego wbijania na siku. Marudzenia że co ty tam robisz. Albo leżysz sobie w ciepłej wodzie. Może na macie robiącej bąbelki. Nie omijasz innych szamponów, szczotek i gąbek. (Bardzo dobry i miły ten argument że w brudniaku tylko twoje gacie). To jest dobry plus do komfortu.

**Pusheen_** · 2023-01-20, 18:53

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472953]W USA ludzie kredytują domy na jakiś etap życia. Inaczej mieszkają bezdzietni, inaczej dzietni. Kupują jeden dom, później do sprzedają i kupują inny, jak dzieci się wyprowadza to poprzedni sprzedadzą i kupią inny. Przeprowadzajac sie pare razy. Przynajmniej mam takie wrażenie oglądając amerykańskie programy o nieruchomosciach.

A w Polsce? Zakredytuja się pod korek i mieszkają do końca życia w tym samym mieszkaniu. Inna mentalność i styl życia.[/QUOTE]

W ogóle nie ma co porównywać. W Stanach większość ma takie metraże, że nie ma porównania do naszych. Ale tego nie da się w żaden sposób przełożyć, bo to inna ekonomia, warunki życia i też...mentalność. U nas ludzie są strasznie przywiązani do własności - dobrze jest mieć te własne cztery kąty. No i ekonomia to wymusza - zawsze jest to gadanie, że po co siedzieć całe życie na wynajmie i płacić KOMUŚ. No i tutaj jest to zrozumiałe. Ale w innych krajach niekoniecznie.

W Polsce jeszcze istnieje chyba to przekonanie, że dom to przejaw statusu (ale to też chyba zanika).
W USA raczej nie musisz być zamożnym, żeby mieszkać w domu. I to jest super.

rejczeI · 2023-01-20, 18:59

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472982]Standardy się zmieniają.

Sądzisz ze w następnym pokoleniu prawdopodobnym standardem będą łazienki, jak w USA do każdej sypialni. W Polsce jest problem z wodą i za dwa pokolenia może wodę będziemy bardzo szczędzali.[/QUOTE]Aha. Preferuję tzw. szybkie prysznice. Rzadziej jakieś tam kaskadowanie się w wodzie. Właśnie z powodów jw. A i tak uważam że osobista łazienka to super opcja.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472982]Standardy się zmieniają.

Sądzisz ze w następnym pokoleniu prawdopodobnym standardem będą łazienki, jak w USA do każdej sypialni. W Polsce jest problem z wodą i za dwa pokolenia może wodę będziemy bardzo szczędzali.[/QUOTE]zresztą to nie zmienia przecież tego że umyć się musisz. To może również będzie wydzielany prąd i wszyscy tak samo będą siedzieć w jednym pokoju pod jedną żarówką. Czyli - ''po co dziecku własny pokój''. Oby nie.

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2023-01-20, 19:06

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Nie wnikam co się zmieni albo nie. Ale jak sobie wybudujesz nawet nieduży dom dla rodziny wg własnych lansowanych za jedynie słuszne kryteriów, ale będzie miał 2 poziomy, to jak ci stawy siądą to i tak przeniesiesz sypialnię na parter. Żeby nie chodzić do góry po schodach. I się okaże że wcześniejszy podział, gdzie na dole miałaś kuchnię, salon, może gabinet, łazienkę i cześć infrastrukturalną (kotłownia, pomieszczenia gospodarcze, itp) a na górze część sypialnianą weźmie w łeb. I będziesz korzystać z dolnej małej łazienki a nie na górze fancy pokoju kąpielowego.

Od razu must have. Był argument, że jest bezpieczny więc na skali potrzeb ma uzasadnioną wyższą pozycję. Nie ma. Własna łazienka do której nikt ci nie wejdzie, bo nie ma potrzeby. Gdzie się nie zastanawiasz że farbujesz sobie włosy i może nie chce ci się dokładnie posprzątać tego bajzlu od razu. Gdzie sobie przez godzinę lub dwie paciasz włosy czy maski na skórę i nie żadnego wbijania na siku. Marudzenia że co ty tam robisz. Albo leżysz sobie w ciepłej wodzie. Może na macie robiącej bąbelki. Nie omijasz innych szamponów, szczotek i gąbek. (Bardzo dobry i miły ten argument że w brudniaku tylko twoje gacie). To jest dobry plus do komfortu.

Hmm ja już pisałam, że gdybym była krezuska to by mi było wszystko jedno i mogłyby mi się te 4 łazienki kurzyć. Ale nie jestem, piszę z perspektywy rodziny klasy średniej/średniej wyższej i uważam, że 2 łazienki to jest idealny układ. Nie spotkałam się jeszcze z większą ilością wśród ludzi raczej nieźle sytuowanych, ale cóż, fakt faktem milionerów wśród znajomych nie posiadam. Mnie nie jest wszystko jedno ile mam nieużywanych pomieszczeń w domu do ogrzania i posprzątania, nie wyrobię ma sprzątaczkę potrącając dziecku z kieszonkowego

Co do tych suvów nieszczęsnych. Nie wiem co Ty masz przed oczami, ale to są jak najbardziej rodzinne samochody, a nie żadne autobusy - ford kuga, vw Touareg, citroen c5 aircross, volvo xc40 - to nie są żadne wielkie samochody, w sam raz dla rodziny 2+2 czy 2+3. Dla trzech może być nawet kiepsko, bo nie każdy z nich ma kanapę z tyłu na 3 foteliki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

kasiunia788742 · 2023-01-20, 19:40

Cytat:

Napisane przez Norluka

Ci mieszkańcy sypialni to się wyprowadzają wcześniej lub później i potem się z tymi 4 łazienkami do sprzątania zostaje. I do ogrzewania, bo to niezbyt rozsądne skręcić w nieużywanej łazience kaloryfer do zera w zimie.

Mam toaletkę w sypialni. Zwykle rano w tygodniu się nie maluję, bo żeby się z tym wyrobić musiałabym wstawać przed 6.

Tak czy inaczej tż siłą rzeczy i tak musi wstawać wcześniej, bo przecież nie będę wyciągać ubrań z szafy po ciemku na chybił trafił.

Nawet gdybym nie miała szaf w sypialni, tylko nie wiem, osobną garderobę z wejściem od korytarza, to przecież dzwoni budzik, który budzi.

A jak jest dzień wolny i nie dzwoni budzik, to budzi pies.

Więc no, nie ma spania do południa z toaletką czy bez.

U nas jest. Mamy szafę w sypialni, ale ona ma oświetlenie swoje i nie hudzi drugiej osoby. Budzików swoich też nie słyszymy. Ja wstaję o 6 tz o 8 więc nie wiem co po miałby wstawać tak szybko. Jakby nie było oświetlenia w szafie to wlaczalabym delikatna lampkę.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Cytat:

Napisane przez magbeth

Teraz widzę jakim błogosławieństwem jest mieszkać samej. Choć jak mieszkalam dawno temu z rodzicami i dwójka rodzeństwa to dawaliśmy radę z jedna łazienkę i na szczęście osobnym kibelkiem. W związkach tez się o łazienkę nie zabijaliśmy. Większym problemem dla mnie była wspólną sypialnia, no ja się nie wysypiam jak mi kto charczy, chrapie i wierci się obok.

Jak ewentualnie się jeszcze z kimkolwiek zwiąże to będe stawiać na model LAT (Living Apart Together).

Oj mieszkanie samej - cudo!

Tzn ja z tz mieszkamy razem ale tz czasem wyjeżdża na parę dni i jak z początku było mi niekomfortowo tak teraz nie mogę się doczekać

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

rejczeI · 2023-01-20, 19:41

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89473009]Hmm ja już pisałam, że gdybym była krezuska to by mi było wszystko jedno i mogłyby mi się te 4 łazienki kurzyć. Ale nie jestem, piszę z perspektywy rodziny klasy średniej/średniej wyższej i uważam, że 2 łazienki to jest idealny układ. Nie spotkałam się jeszcze z większą ilością wśród ludzi raczej nieźle sytuowanych, ale cóż, fakt faktem milionerów wśród znajomych nie posiadam. Mnie nie jest wszystko jedno ile mam nieużywanych pomieszczeń w domu do ogrzania i posprzątania, nie wyrobię ma sprzątaczkę potrącając dziecku z kieszonkowego

Co do tych suvów nieszczęsnych. Nie wiem co Ty masz przed oczami, ale to są jak najbardziej rodzinne samochody, a nie żadne autobusy - ford kuga, vw Touareg, citroen c5 aircross, volvo xc40 - to nie są żadne wielkie samochody, w sam raz dla rodziny 2+2 czy 2+3. Dla trzech może być nawet kiepsko, bo nie każdy z nich ma kanapę z tyłu na 3 foteliki.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Nie musisz ogrzewać całego domu i pustych pomieszczen, poza tym sporo osób poszło w pompy ciepła i fotowoltaikę. Możesz też te pomieszczenia zamknąć i odseparować. Albo np. ciepłem z kominka ludzie ogrzewają dół i poddasze użytkowe nim puszczą obieg. Trzeci raz zaznaczę że jeśli mowa o 2 małych łazienkach to mowa może być o ok 7m2. Jak to się ma do powierzchni domu 100-120m2. To jest 7 do 5%. Nikt jakoś jako fanaberię nie kwestionuje po pokoju dla dziecka ani rozbudowanej części wspólnej bo musi się uzględnić że to nie jest dom dla dwóch osób tylko czterech. I trzeci raz zaznaczam, że w rodzinie 2+2 w momencie kiedy dzieci dorastają wyprowadza ci się z domu 50% lokatorów. Może tobie się wydaje że to tylko 2 pokoje ale kolejny raz, to także przedpokoje, garderoby, spiżarnie, salon, kuchnia, wszystko to jest projektowane na potrzeby 4 osób, nie dwóch. Nawet jak jedno pomieszczenie przeznaczysz na suszarnię to na pościel i ubrania dla czwórki osób. Pojedyncza to jest kotłownia albo składzik na mopy, no i opcjonalnie nie robisz garazu na 4 auta.
Do tego ludzie sami potrafią alb uczą się robić część robót. Płytki możesz kupić możliwie najtansze i kłaść samemu. Niektórzy to robią z żonami w weekendy. Dochodzi ci koszt 2 kibli, 2 umywalek, 2 szafek, 2 brodzików prysznicowych (nie jak robisz odpływ liniowy). Kibel w casto kosztuje około zawrotne 300 zł. Dojdą baterie. Podciągnięcie hydrauliki to juz nie jest aż taki wielki koszt.
No i miałaś przykład. Rezygnujesz z auta za 140 tyś na rzecz takiego za 100 i masz na kibel dla dzieciaków.
A Ty robisz wraz z resztą, przy ogólnych kosztach budowy domu, ło panie. Jaki wersal kupić 2 kible i 2 prysznice więcej. A ile to grzania, te 7 metrów! Dokładając dla zaakcentowania szereg szyderczych emot.
2. Ford kuga na stronie widzę zaczyna się cena 134 tyś. Nie chce mi się kolejny raz tego samego tłumaczyć. Jak auto za 14o-200 koła to jest taki niezbędniczek bo bezpieczniejszy niż auto za 70 a 2 kible z natryskiem to jest ło jesu ale bogaczyzm, mi to nie jest obojętne za ile jedno pomieszczenie więcej ogrzeję (tak, tych kilka metrów kwadratowych) to sorry ale sorry Winnetou.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2023-01-20, 19:43

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Aha. Preferuję tzw. szybkie prysznice. Rzadziej jakieś tam kaskadowanie się w wodzie. Właśnie z powodów jw. A i tak uważam że osobista łazienka to super opcja.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

zresztą to nie zmienia przecież tego że umyć się musisz. To może również będzie wydzielany prąd i wszyscy tak samo będą siedzieć w jednym pokoju pod jedną żarówką. Czyli - ''po co dziecku własny pokój''. Oby nie.

Nie musisz się myć. To dość....nowy standard.

Oglądałam dość interesujący eksperyment. Facet przestał się myć, na początku cuchnął przeraźliwie, z czasem wychodowal bakterie które ten jego brud rozłożyły i przestał śmierdzieć. Ciekawostka.

rejczeI · 2023-01-20, 19:51

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89473066]Nie musisz się myć. To dość....nowy standard.

Oglądałam dość interesujący eksperyment. Facet przestał się myć, na początku cuchnął przeraźliwie, z czasem wychodowal bakterie które ten jego brud rozłożyły i przestał śmierdzieć. Ciekawostka.[/QUOTE]Nie, dzięki, jednak wolę przestarzałą dobrą opcję mycia. Nie napawa mnie radością że przyszłość faktycznie może wymusić na ludzkości powrót do smrodów z przeszłości.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2023-01-20, 20:00

Cytat:

Napisane przez Pusheen_

W ogóle nie ma co porównywać. W Stanach większość ma takie metraże, że nie ma porównania do naszych. Ale tego nie da się w żaden sposób przełożyć, bo to inna ekonomia, warunki życia i też...mentalność. U nas ludzie są strasznie przywiązani do własności - dobrze jest mieć te własne cztery kąty. No i ekonomia to wymusza - zawsze jest to gadanie, że po co siedzieć całe życie na wynajmie i płacić KOMUŚ. No i tutaj jest to zrozumiałe. Ale w innych krajach niekoniecznie.
W Polsce jeszcze istnieje chyba to przekonanie, że dom to przejaw statusu (ale to też chyba zanika).
W USA raczej nie musisz być zamożnym, żeby mieszkać w domu. I to jest super.

Też inna technologia budowy budynkow. Wiedzę czerpie głównie z programów o amerykanskich nieruchomosciach. Jak zobaczyłam te luźno puszczone rury w części między podłoga a ziemia to sie zdziwilam.

A w Polsce emeryta nie stać na wynajem, więc w czasie pracy zawodowej, musi kupić mieszkanie lub dom. Stąd bierze się to parcie na własną nieruchomość.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Nie, dzięki, jednak wolę przestarzałą dobrą opcję mycia. Nie napawa mnie radością że przyszłość faktycznie może wymusić na ludzkości powrót do smrodów z przeszłości.

Czytam kiedyś książkę o cuchnącym Wersalu

Jakby nie bylo dostępu do wody, pociesza myśl że po kilku tygodniach człowiek już nie śmierdzi.

rejczeI · 2023-01-20, 20:07

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89473079]Też inna technologia budowy budynkow. Wiedzę czerpie głównie z programów o amerykanskich nieruchomosciach. Jak zobaczyłam te luźno puszczone rury w części między podłoga a ziemia to sie zdziwilam.

A w Polsce emeryta nie stać na wynajem, więc w czasie pracy zawodowej, musi kupić mieszkanie lub dom. Stąd bierze się to parcie na własną nieruchomość.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Czytam kiedyś książkę o cuchnącym Wersalu

Jakby nie bylo dostępu do wody, pociesza myśl że po kilku tygodniach człowiek już nie śmierdzi.[/QUOTE]Mi się ''podobało'' jak np. dawniej w kamienicach nim nastała hydraulika ludzie wywalali nieczystości to rynsztoka przez okna. Także tego. Biada przechodniom jakby raczej.
Tak, Wersal i aromaty. Pewnie niejeden dworzec czy przejście nie miałoby po co stawać z nim w szranki.

https://twojahistoria.pl/2019/06/12/...ejskie-palace/
Może to jakiś atawizm ta w walka z dodatkową łazienką

Norluka · 2023-01-20, 20:18

Cytat:

Napisane przez rejczeI

z boku w szafie, nie jesteś w stanie przesunąc ciuchy w jedną stronę i w lukę wcisnąć wieszak z zestawem na rano?

No jestem w stanie, tylko po co

Niekiedy specjalnie zostawiam w sypialni górne światło zapalone, gdy wychodzę z psem.
Chciał zacząć wstawać wcześniej, to zaczął.
Chciał pracować w godzinach podobnych do moich, to już pracuje.
Powiedział, że będzie robić śniadania, to robi.
A jego akurat budzik niekoniecznie obudzi, z tyrpaniem też bywa różnie, bo ja go tyrpnę i może zaraz zasnąć z powrotem. To ma światło nad głową, które trudno zignorować.

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

A 20zł tygodniowo to miały dzieci w mojej biednej podstawówce w latach 90, więc halo, tu Ziemia!

W mojej podstawówce to nie wiem, czy ktokolwiek dostawał regularne kieszonkowe

jeśli tak, to raczej bardzo mało dzieci.

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Nie musisz ogrzewać całego domu i pustych pomieszczen, poza tym sporo osób poszło w pompy ciepła i fotowoltaikę. Możesz też te pomieszczenia zamknąć i odseparować. Albo np. ciepłem z kominka ludzie ogrzewają dół i poddasze użytkowe nim puszczą obieg. .

Łazienki musi.
Znam taką jedną mądrą, która myślała, że łazienki na piętrze nie musi ogrzewać, skoro akurat góra była wolna i nikogo tam nie było. Skończyło się rozerwaniem rur i remontem większości domu. Podobno na schodach miała wodospad

A w kominkach to w coraz więcej miejscach palić nie można w ogóle. Strzelam w ciemno, że do 2030 to mało gdzie będzie dozwolone.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

**Pusheen_** · 2023-01-20, 20:20

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Mi się ''podobało'' jak np. dawniej w kamienicach nim nastała hydraulika ludzie wywalali nieczystości to rynsztoka przez okna. Także tego. Biada przechodniom jakby raczej.
Tak, Wersal i aromaty. Pewnie niejeden dworzec czy przejście nie miałoby po co stawać z nim w szranki.

https://twojahistoria.pl/2019/06/12/...ejskie-palace/
Może to jakiś atawizm ta w walka z dodatkową łazienką

Tak, bardzo "fajnie"

I jak lunęło "z nieba", to się człowiek zaskoczył - bo nigdy do końca nie wiadomo jaka to mogła być lotna niespodzianka, tak w sumie...

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

rejczeI · 2023-01-20, 20:26

Jak masz dobrze docieplony dom i temperaturę na plusie (nie mylić z tak ulubionym przez wszystkich 20+) to ci przecież rur nie rozerwie. Możesz też odciąć dopływ wody. Poza tym ja tego nie kumam. Zaprojektować dla dziecka pokój pi razy drzwi 12 metrów który będzie potem przez lata pusty. Spoko. Zmniejszyć w najgorszym razie pokój do 10 i dorzucić te 3 na łazienkę. I dalej będzie pusto i do grzania. Nie spoko. A nad 2030 się nie zastanawiam bo jak na razie to jak to szło, można palić wszystkim oprócz opon.

(Żart).

Norluka · 2023-01-20, 20:53

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Jak masz dobrze docieplony dom i temperaturę na plusie (nie mylić z tak ulubionym przez wszystkich 20+) to ci przecież rur nie rozerwie. Możesz też odciąć dopływ wody. Poza tym ja tego nie kumam. Zaprojektować dla dziecka pokój pi razy drzwi 12 metrów który będzie potem przez lata pusty. Spoko. Zmniejszyć w najgorszym razie pokój do 10 i dorzucić te 3 na łazienkę. I dalej będzie pusto i do grzania. Nie spoko. A nad 2030 się nie zastanawiam bo jak na razie to jak to szło, można palić wszystkim oprócz opon.

(Żart).

Pokój można przerobić na siłownię, pokój telewizyjny, biblioteczkę czy co kto tam sobie wymarzy.

Pomysły PiS to jedno, miejscowe uchwały antysmogowe to drugie.

Ha, nawet nie. Już teraz jest częściowy zakaz palenia w kominkach.
https://www.muratorplus.pl/biznes/pr...txEd-LRJ5.html

rejczeI · 2023-01-20, 20:57

Cytat:

Napisane przez Norluka

Pokój można przerobić na siłownię, pokój telewizyjny, biblioteczkę czy co kto tam sobie wymarzy.

Pomysły PiS to jedno, miejscowe uchwały antysmogowe to drugie.

Ha, nawet nie. Już teraz jest częściowy zakaz palenia w kominkach.
https://www.muratorplus.pl/biznes/pr...txEd-LRJ5.html

I do łazienki jak blisko!

Dobra tam.

**8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82** · 2023-01-20, 21:15

Ja w jednym domu widziałam łazienkę w kuchni. Taką właśnie 3 metry. Toaleta i umywalka. Drzwi obok zlewu i lodówki

Co prawda mieszkający tam mówili, że używają tego tylko do odpadków z obiadu i że to na starość. Ale zajrzałam tam. I dosłownie stoi szafka wypełniona od góry do dołu jedzeniem. Jakieś przyprawy itp.

A z ogrzewaniem, to teraz w każdym pokoju można mieć oddzielny programator do temperatury. Nie trzeba grzać całość do takiej samej temperatury.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2023-01-20, 21:30

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Mi się ''podobało'' jak np. dawniej w kamienicach nim nastała hydraulika ludzie wywalali nieczystości to rynsztoka przez okna. Także tego. Biada przechodniom jakby raczej.
Tak, Wersal i aromaty. Pewnie niejeden dworzec czy przejście nie miałoby po co stawać z nim w szranki.

https://twojahistoria.pl/2019/06/12/...ejskie-palace/
Może to jakiś atawizm ta w walka z dodatkową łazienką

Nie, kwestia pieniędzy i przestrzeni. Zrobienie łazienki jest drogie.

Pani_Robot · 2023-01-20, 21:36

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89472920]Az sprawdzilam - w 1995 srednia krajowa wynosila 700zl brutto (wiec netto ile - 500?), a minimalna 305zl netto. To bardzo hojni byli rodzice w tamtych czasach, nie ma co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Moja matka w korpo w okolicy 2000r miała 6-7tys na rękę, a ja ok 400zł alimentów od ojca pracującego w budżetówce. Za 4zł dziennie w szkole (1991-1999) mogliśmy kupić nieduże chipsy i soczek "w worku". Kolejki do sklepiku takie, że często stało się pół przerwy. Nikt kto chciał utrzymać rodzinę nie siedział dupogodzin za minimalną, bo dziś takie osoby też klepią biedę, tylko mają bieda socjal na bombelka, który często defraudują. Pięknie to widać we wzroście sprzedazy alkoholu od magicznej daty wprowadzenia 500+.

magbeth · 2023-01-20, 21:36

Ja widziałam kiedyś wannę ukryta w szafce pośrodku kuchni, zabudowana w sensie - taka wyspa 2w1.

To byl pomysł mojego kumpla, nie ośmieliłam się pytać o inspiracje i motywacje.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2023-01-20, 21:37

Cytat:

Napisane przez rejczeI

Nie wnikam co się zmieni albo nie. Ale jak sobie wybudujesz nawet nieduży dom dla rodziny wg własnych lansowanych za jedynie słuszne kryteriów, ale będzie miał 2 poziomy, to jak ci stawy siądą to i tak przeniesiesz sypialnię na parter. Żeby nie chodzić do góry po schodach. I się okaże że wcześniejszy podział, gdzie na dole miałaś kuchnię, salon, może gabinet, łazienkę i cześć infrastrukturalną (kotłownia, pomieszczenia gospodarcze, itp) a na górze część sypialnianą weźmie w łeb. I będziesz korzystać z dolnej małej łazienki a nie na górze fancy pokoju kąpielowego.

Od razu must have. Był argument, że jest bezpieczny więc na skali potrzeb ma uzasadnioną wyższą pozycję. Nie ma. Własna łazienka do której nikt ci nie wejdzie, bo nie ma potrzeby. Gdzie się nie zastanawiasz że farbujesz sobie włosy i może nie chce ci się dokładnie posprzątać tego bajzlu od razu. Gdzie sobie przez godzinę lub dwie paciasz włosy czy maski na skórę i nie żadnego wbijania na siku. Marudzenia że co ty tam robisz. Albo leżysz sobie w ciepłej wodzie. Może na macie robiącej bąbelki. Nie omijasz innych szamponów, szczotek i gąbek. (Bardzo dobry i miły ten argument że w brudniaku tylko twoje gacie). To jest dobry plus do komfortu.

Jak nie masz w swojej łazience swojej pralki argument jest wadliwy.
Mam swoje gacie w swojej łazience ale i tak trzeba je wziąć w garść i zaniesc do wspólnej pralki.

Moi rodzice tak mieli, z wiekiem przenieśli się na parter. Mieli na tym samym poziomie sypialnie/ łazienkę i kuchnie. Życie, z wiekiem ludzie są mniej sprawni.

Pani_Robot · 2023-01-20, 21:42

Swoją drogą pamiętam, że bliska znajoma miała syna z problemami z zachowaniem i on, młody nastolatek nienawidził, jak matka zajmowała jedyną łazienkę w domu, a lubiła się walnąć na 2h do wanny. Zakręcał jej np dopływ wody, bo teraz on chce korzystać z łazienki.

**Pusheen_** · 2023-01-20, 21:44

Cytat:

Napisane przez magbeth

Ja widziałam kiedyś wannę ukryta w szafce pośrodku kuchni, zabudowana w sensie - taka wyspa 2w1.

To byl pomysł mojego kumpla, nie ośmieliłam się pytać o inspiracje i motywacje.

Ja pamiętam u jednej koleżanki łóżko w szafie - te prawie 20 lat temu to nawet robiło wrażenie

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

2023-01-20, 18:17	#1291
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89472897]Dla mnie to nie jest żadne ciągnięcie w górę a kompletny brak pomyślunku. Jak już pisałam, dzieci się wyprowadzają i łazieneczki zostaną puste, a w domu 2 osoby. Serio ja sobie nie wyobrażam, że mieszkam sama z chłopem i nam stoją 4 łazienki ale co kto lubi. Na pewno nie jest to nawet zbliżone do standardu, nawet osób dość zamoznych. Którąś z dziewczyn pisała też o tym, że u niej nie sprawdziłaby się łazienka przy sypialni - i ja się pod tym podpisuje. Jak idę do toalety to zamykam drzwi od części dziennej plus drzwi od łazienki, bo muszę mieć totalny spokój. Nie jestem się w stanie załatwić z kimkolwiek za ścianą, dlatego łazienka przy sypialni to nie dla mnie. Chyba że jakiś wielki pokój kąpielowy, to już fajnie, ale musiałabym mieć duuuuzo większy dom i duuuuzo więcej hajsu Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- Jakbyś nie zaklinała rzeczywistości to wypadek w tym suvie a wypadek w corsie to jest cóż, nie do porównania. No nie wiem jak się spakować całą rodziną na wypad do Włoch w taką corse na przykład. Znaczy ja wiem, ja maluchem jechalam z rodzicami nad morze, bez fotelików, pasów, siedząc upchnieta na 10 cm między torbami, ale cóż, jakby bezpieczeństwem się wtedy nikt nie zajmował. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] 1. Jeśli mówimy o zamożnych ludziach to jednak generalizując celują w duże powierzchnie. No chyba nie sądzisz że ktoś kupując dom za 3 mln w górę spodziewa się w nim 2 łazienek jako po kokardę. Poza tym to naprawdę nie ma sensu. Ty mieszkasz, to nie jest pojazd, w 3 osoby w domu, a ktoś inny w 4 osoby w mieszkaniu i pewnie ma metrażu połowy Twojego domu. Tych drugich nie obchodzą jakieś tarasy, ogrody, itp. Może jesteś snobem oceniając przez pryzmat jw. ale w Pl mniej więcej połowa ludzi mieszka w budynkach wielorodzinnych (miasta) a połowa w domach (wsie). Ty może uważasz za głupotę walnięcie sobie 4 łazienek ale jak oglądasz programy o domach gdzie ludzie szukają domów już docelowych, z intencją że na emeryturę to kompletnie nie zamartwiają że w domu będą 3 łazienki a ich jest tylko dwójka. Są i programy o takich co przerabiają kampery i też można. A poza tym czemu drama się kręci wokół łazienki. Kibel, wannę/natrysk, umywalkę z lustrem zmieścisz z powodzeniem na mniej niż 4m2. W tych 4m w blokach wchodzi jeszcze pralka. Więc o co halo, o 7m2? Dzieci wyporwadzając się też zostawią też pokoje. Niech mają te pokoje po 14 metrów, razem 28. To 28 nie problem a 35 problem? Czy nie zrobisz dzieciom po pokoju bo co potem tam będzie. Siłownia, pracownia do układania kwiatów? Jak pokoje to i odpowiedni przedpokój. Kuchnię też projektujesz ze stołem na 4 osoby, nie dla dwóch. To samo salon, na duży narożnik i fotele a nie skromną kanapę. Zaraz się okaże że 40% domu zrobiłaś pod dzieci, i co. A teksty że można sprzedac, no można, ale wiesz jak jest, że ludzie częściej wolą budować coś swojego niż kupować gotowca po kimś bo boją się remontów itp. A poza tym ludzie mimo wszystko myślą o wnukach i że w przyszłości będą mieć, nawet i bezdzietną, gdzie gościć rodzinę, małżonków dzieci. 2. No to już są naprawdę oderwane preferencje nie umieć załatwić się za ścianą sypialni bo teraz jak to się ma do tej idei że komuś peron odejchał ze snobizmu i nie ma pojęcia o kosztach. To jak chcesz się załatwiać w mieszkaniu gdzie nie ma opcji żebyś miała łazienkę daleko od reszty. 3. Nie muszę zaklinać rzeczywistości ale dobrze wiesz, że z tym suvem to argumentujesz jak zakupoholiczka która tłumaczy potrzebę kolejnego szalika w odcieniu różu. Nikt nie mówi o maluchach sprzed 30 czy 4o lat tylko o zwykłym aucie rodzinnym jakich reklam pełno masz wokół. A tu argumenty o przerabianej terenówce do jazdy po mieście, helou. Jeszcze nie słyszałam żeby Polacy bali się jeździć na wakacje zwykłymi autami, a i w wypadkach tirów ludzie giną. Suvy są fajne, nikt nie mówi że nie. To właśnie wy robicie z własnej łazienki szczyt fanaberii, podczas gdy nie macie problemu z wożeniem się wielkimi albo wielkimi terenowymi autami czy posiadaniem komputera na użytek osobisty. ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ---------- Kiedyś jak ludzie byli zamożni to każdy posiadał swoje pokoje. Kobieta miała buduar. Mąż gabinet. Część kuchenną oddzielało się do salonów. Osobno jadalnia. A bidni mieszkali w jednej izbie więc i spanie i gotowanie w jednym. A teraz taki zachwyt nad salonami z aneksem (skądinąd bywa że najbardziej praktyczne rozwiązanie). Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-01-20 o 18:14

2023-01-20, 18:27	#1293
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? https://mnwr.pl/rewolucja-w-sypialni/ ciekawostka. Wspólne sypialnie małżeńskie od 19 wieku a podwójne łóżka produkowane od lat 80 XIXw. Zaledwie 140 lat do teraz od wprowadzenia czegoś tak zwykłego jak zdawałoby się dzisiaj małżeńska sypialnia ze wspólnym dużym łóżkiem.

2023-01-20, 18:34	#1294
skara Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Hiszpania Wiadomości: 5 572	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89472915]20 zł w biednej podstawówce w latach 90? Łoo nieźle, u nas się miało po 5 zł w kieszeni. Chyba nie taka biedna tą podstawowka Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Eee, ja w podstawówce to dostawałam kieszonkowe w dziesiątkach tysięcy! Czekolada kosztowała 10000 zł przed dominacją. Po komunii to nawet przez pewien czas byłam multimilionerką, dopóki roweru nie kupiłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2023-01-20, 18:34	#1295
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472953]W USA ludzie kredytują domy na jakiś etap życia. Inaczej mieszkają bezdzietni, inaczej dzietni. Kupują jeden dom, później do sprzedają i kupują inny, jak dzieci się wyprowadza to poprzedni sprzedadzą i kupią inny. Przeprowadzajac sie pare razy. Przynajmniej mam takie wrażenie oglądając amerykańskie programy o nieruchomosciach. A w Polsce? Zakredytuja się pod korek i mieszkają do końca życia w tym samym mieszkaniu. Inna mentalność i styl życia.[/QUOTE] Dlatego celowo wspomnialam o emeryturze. Dochodzą dla przyjaciół sypialnie, łazienki, czasem całe części domu, albo dodatkowo domek w ogrodzie. Także jeszcze trochę rożnic w mentalności jest i nie tylko w osobistej łazience. Co do drugiego to miałaś przykład aut które też są w różnych przedziałach cenowych. Fajnie że duże drogie auta są bezpieczne, poza tym wysoki pułap cenowy generuje też określone konkurencyjne oczekiwania; ale to co, jak ktoś nie kupi auta za 100 koła dla rodziny bo go nie stać na ratę 2 tyś leasingu. Nie dba o bezpieczenstwo swojej? No chyba jednak nie. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-01-20 o 18:38

2023-01-20, 18:41	#1297
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472967]A wnuki będą się kąpały raz w miesiacu, cała rodzina w jednej wodzie bo czystej wody będzie mało. A dla kogo to SUV jest must have? ---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- W Polsce mało który emeryturze myśli o odwróconej hipotece czy sprzedaży z takim trudem spłaconego mieszkania czy domu. Trzyma dla wnuków. Może za 2 pokolenia to się zmieni. I emeryci będą myśleli o własnym dobrostanie a nie spadku dla rodziny.[/QUOTE]Nie kumam .

2023-01-20, 18:52	#1299
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472967] W Polsce mało który emeryt myśli o odwróconej hipotece czy sprzedaży z takim trudem spłaconego mieszkania czy domu. Trzyma dla wnuków. Może za 2 pokolenia to się zmieni. I emeryci będą myśleli o własnym dobrostanie a nie spadku dla rodziny.[/QUOTE] Nie wnikam co się zmieni albo nie. Ale jak sobie wybudujesz nawet nieduży dom dla rodziny wg własnych lansowanych za jedynie słuszne kryteriów, ale będzie miał 2 poziomy, to jak ci stawy siądą to i tak przeniesiesz sypialnię na parter. Żeby nie chodzić do góry po schodach. I się okaże że wcześniejszy podział, gdzie na dole miałaś kuchnię, salon, może gabinet, łazienkę i cześć infrastrukturalną (kotłownia, pomieszczenia gospodarcze, itp) a na górze część sypialnianą weźmie w łeb. I będziesz korzystać z dolnej małej łazienki a nie na górze fancy pokoju kąpielowego. Od razu must have. Był argument, że jest bezpieczny więc na skali potrzeb ma uzasadnioną wyższą pozycję. Nie ma. Własna łazienka do której nikt ci nie wejdzie, bo nie ma potrzeby. Gdzie się nie zastanawiasz że farbujesz sobie włosy i może nie chce ci się dokładnie posprzątać tego bajzlu od razu. Gdzie sobie przez godzinę lub dwie paciasz włosy czy maski na skórę i nie żadnego wbijania na siku. Marudzenia że co ty tam robisz. Albo leżysz sobie w ciepłej wodzie. Może na macie robiącej bąbelki. Nie omijasz innych szamponów, szczotek i gąbek. (Bardzo dobry i miły ten argument że w brudniaku tylko twoje gacie). To jest dobry plus do komfortu. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-01-20 o 18:56

2023-01-20, 18:53	#1300
Pusheen_ BAN stały Zarejestrowany: 2021-12 Wiadomości: 4 656	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472953]W USA ludzie kredytują domy na jakiś etap życia. Inaczej mieszkają bezdzietni, inaczej dzietni. Kupują jeden dom, później do sprzedają i kupują inny, jak dzieci się wyprowadza to poprzedni sprzedadzą i kupią inny. Przeprowadzajac sie pare razy. Przynajmniej mam takie wrażenie oglądając amerykańskie programy o nieruchomosciach. A w Polsce? Zakredytuja się pod korek i mieszkają do końca życia w tym samym mieszkaniu. Inna mentalność i styl życia.[/QUOTE] W ogóle nie ma co porównywać. W Stanach większość ma takie metraże, że nie ma porównania do naszych. Ale tego nie da się w żaden sposób przełożyć, bo to inna ekonomia, warunki życia i też...mentalność. U nas ludzie są strasznie przywiązani do własności - dobrze jest mieć te własne cztery kąty. No i ekonomia to wymusza - zawsze jest to gadanie, że po co siedzieć całe życie na wynajmie i płacić KOMUŚ. No i tutaj jest to zrozumiałe. Ale w innych krajach niekoniecznie. W Polsce jeszcze istnieje chyba to przekonanie, że dom to przejaw statusu (ale to też chyba zanika). W USA raczej nie musisz być zamożnym, żeby mieszkać w domu. I to jest super. Edytowane przez Pusheen_ Czas edycji: 2023-01-20 o 19:05

2023-01-20, 18:59	#1301
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472982]Standardy się zmieniają. Sądzisz ze w następnym pokoleniu prawdopodobnym standardem będą łazienki, jak w USA do każdej sypialni. W Polsce jest problem z wodą i za dwa pokolenia może wodę będziemy bardzo szczędzali.[/QUOTE]Aha. Preferuję tzw. szybkie prysznice. Rzadziej jakieś tam kaskadowanie się w wodzie. Właśnie z powodów jw. A i tak uważam że osobista łazienka to super opcja. ---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89472982]Standardy się zmieniają. Sądzisz ze w następnym pokoleniu prawdopodobnym standardem będą łazienki, jak w USA do każdej sypialni. W Polsce jest problem z wodą i za dwa pokolenia może wodę będziemy bardzo szczędzali.[/QUOTE]zresztą to nie zmienia przecież tego że umyć się musisz. To może również będzie wydzielany prąd i wszyscy tak samo będą siedzieć w jednym pokoju pod jedną żarówką. Czyli - ''po co dziecku własny pokój''. Oby nie. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-01-20 o 19:01

2023-01-20, 19:41	#1304
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89473009]Hmm ja już pisałam, że gdybym była krezuska to by mi było wszystko jedno i mogłyby mi się te 4 łazienki kurzyć. Ale nie jestem, piszę z perspektywy rodziny klasy średniej/średniej wyższej i uważam, że 2 łazienki to jest idealny układ. Nie spotkałam się jeszcze z większą ilością wśród ludzi raczej nieźle sytuowanych, ale cóż, fakt faktem milionerów wśród znajomych nie posiadam. Mnie nie jest wszystko jedno ile mam nieużywanych pomieszczeń w domu do ogrzania i posprzątania, nie wyrobię ma sprzątaczkę potrącając dziecku z kieszonkowego Co do tych suvów nieszczęsnych. Nie wiem co Ty masz przed oczami, ale to są jak najbardziej rodzinne samochody, a nie żadne autobusy - ford kuga, vw Touareg, citroen c5 aircross, volvo xc40 - to nie są żadne wielkie samochody, w sam raz dla rodziny 2+2 czy 2+3. Dla trzech może być nawet kiepsko, bo nie każdy z nich ma kanapę z tyłu na 3 foteliki. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Nie musisz ogrzewać całego domu i pustych pomieszczen, poza tym sporo osób poszło w pompy ciepła i fotowoltaikę. Możesz też te pomieszczenia zamknąć i odseparować. Albo np. ciepłem z kominka ludzie ogrzewają dół i poddasze użytkowe nim puszczą obieg. Trzeci raz zaznaczę że jeśli mowa o 2 małych łazienkach to mowa może być o ok 7m2. Jak to się ma do powierzchni domu 100-120m2. To jest 7 do 5%. Nikt jakoś jako fanaberię nie kwestionuje po pokoju dla dziecka ani rozbudowanej części wspólnej bo musi się uzględnić że to nie jest dom dla dwóch osób tylko czterech. I trzeci raz zaznaczam, że w rodzinie 2+2 w momencie kiedy dzieci dorastają wyprowadza ci się z domu 50% lokatorów. Może tobie się wydaje że to tylko 2 pokoje ale kolejny raz, to także przedpokoje, garderoby, spiżarnie, salon, kuchnia, wszystko to jest projektowane na potrzeby 4 osób, nie dwóch. Nawet jak jedno pomieszczenie przeznaczysz na suszarnię to na pościel i ubrania dla czwórki osób. Pojedyncza to jest kotłownia albo składzik na mopy, no i opcjonalnie nie robisz garazu na 4 auta. Do tego ludzie sami potrafią alb uczą się robić część robót. Płytki możesz kupić możliwie najtansze i kłaść samemu. Niektórzy to robią z żonami w weekendy. Dochodzi ci koszt 2 kibli, 2 umywalek, 2 szafek, 2 brodzików prysznicowych (nie jak robisz odpływ liniowy). Kibel w casto kosztuje około zawrotne 300 zł. Dojdą baterie. Podciągnięcie hydrauliki to juz nie jest aż taki wielki koszt. No i miałaś przykład. Rezygnujesz z auta za 140 tyś na rzecz takiego za 100 i masz na kibel dla dzieciaków. A Ty robisz wraz z resztą, przy ogólnych kosztach budowy domu, ło panie. Jaki wersal kupić 2 kible i 2 prysznice więcej. A ile to grzania, te 7 metrów! Dokładając dla zaakcentowania szereg szyderczych emot. 2. Ford kuga na stronie widzę zaczyna się cena 134 tyś. Nie chce mi się kolejny raz tego samego tłumaczyć. Jak auto za 14o-200 koła to jest taki niezbędniczek bo bezpieczniejszy niż auto za 70 a 2 kible z natryskiem to jest ło jesu ale bogaczyzm, mi to nie jest obojętne za ile jedno pomieszczenie więcej ogrzeję (tak, tych kilka metrów kwadratowych) to sorry ale sorry Winnetou. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-01-20 o 19:43

2023-01-20, 19:51	#1306
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89473066]Nie musisz się myć. To dość....nowy standard. Oglądałam dość interesujący eksperyment. Facet przestał się myć, na początku cuchnął przeraźliwie, z czasem wychodowal bakterie które ten jego brud rozłożyły i przestał śmierdzieć. Ciekawostka.[/QUOTE]Nie, dzięki, jednak wolę przestarzałą dobrą opcję mycia. Nie napawa mnie radością że przyszłość faktycznie może wymusić na ludzkości powrót do smrodów z przeszłości.

2023-01-20, 20:07	#1308
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89473079]Też inna technologia budowy budynkow. Wiedzę czerpie głównie z programów o amerykanskich nieruchomosciach. Jak zobaczyłam te luźno puszczone rury w części między podłoga a ziemia to sie zdziwilam. A w Polsce emeryta nie stać na wynajem, więc w czasie pracy zawodowej, musi kupić mieszkanie lub dom. Stąd bierze się to parcie na własną nieruchomość. ---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ---------- Czytam kiedyś książkę o cuchnącym Wersalu Jakby nie bylo dostępu do wody, pociesza myśl że po kilku tygodniach człowiek już nie śmierdzi.[/QUOTE]Mi się ''podobało'' jak np. dawniej w kamienicach nim nastała hydraulika ludzie wywalali nieczystości to rynsztoka przez okna. Także tego. Biada przechodniom jakby raczej. Tak, Wersal i aromaty. Pewnie niejeden dworzec czy przejście nie miałoby po co stawać z nim w szranki. https://twojahistoria.pl/2019/06/12/...ejskie-palace/ Może to jakiś atawizm ta w walka z dodatkową łazienką

2023-01-20, 20:26	#1311
rejczeI Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2022-07 Wiadomości: 2 605	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? Jak masz dobrze docieplony dom i temperaturę na plusie (nie mylić z tak ulubionym przez wszystkich 20+) to ci przecież rur nie rozerwie. Możesz też odciąć dopływ wody. Poza tym ja tego nie kumam. Zaprojektować dla dziecka pokój pi razy drzwi 12 metrów który będzie potem przez lata pusty. Spoko. Zmniejszyć w najgorszym razie pokój do 10 i dorzucić te 3 na łazienkę. I dalej będzie pusto i do grzania. Nie spoko. A nad 2030 się nie zastanawiam bo jak na razie to jak to szło, można palić wszystkim oprócz opon. (Żart).

2023-01-20, 21:15	#1314
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 9 123	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? Ja w jednym domu widziałam łazienkę w kuchni. Taką właśnie 3 metry. Toaleta i umywalka. Drzwi obok zlewu i lodówki Co prawda mieszkający tam mówili, że używają tego tylko do odpadków z obiadu i że to na starość. Ale zajrzałam tam. I dosłownie stoi szafka wypełniona od góry do dołu jedzeniem. Jakieś przyprawy itp. A z ogrzewaniem, to teraz w każdym pokoju można mieć oddzielny programator do temperatury. Nie trzeba grzać całość do takiej samej temperatury.

2023-01-20, 21:36	#1316
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 785	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? [1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89472920]Az sprawdzilam - w 1995 srednia krajowa wynosila 700zl brutto (wiec netto ile - 500?), a minimalna 305zl netto. To bardzo hojni byli rodzice w tamtych czasach, nie ma co. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Moja matka w korpo w okolicy 2000r miała 6-7tys na rękę, a ja ok 400zł alimentów od ojca pracującego w budżetówce. Za 4zł dziennie w szkole (1991-1999) mogliśmy kupić nieduże chipsy i soczek "w worku". Kolejki do sklepiku takie, że często stało się pół przerwy. Nikt kto chciał utrzymać rodzinę nie siedział dupogodzin za minimalną, bo dziś takie osoby też klepią biedę, tylko mają bieda socjal na bombelka, który często defraudują. Pięknie to widać we wzroście sprzedazy alkoholu od magicznej daty wprowadzenia 500+. __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55

2023-01-20, 21:36	#1317
magbeth Dzik Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 5 702	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? Ja widziałam kiedyś wannę ukryta w szafce pośrodku kuchni, zabudowana w sensie - taka wyspa 2w1. To byl pomysł mojego kumpla, nie ośmieliłam się pytać o inspiracje i motywacje.

2023-01-20, 21:42	#1319
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 785	Dot.: Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową? Swoją drogą pamiętam, że bliska znajoma miała syna z problemami z zachowaniem i on, młody nastolatek nienawidził, jak matka zajmowała jedyną łazienkę w domu, a lubiła się walnąć na 2h do wanny. Zakręcał jej np dopływ wody, bo teraz on chce korzystać z łazienki. __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)