Panny młode 2023!

[Misia452]

Dlatego ja się wszędzie sama zapisuje, niech się każdy martwi o siebie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

Dlatego ja się wszędzie sama zapisuje, niech się każdy martwi o siebie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Ja też. Chociaż nie wiem czy nie będę musiała siostry wcisnąć, bo ją podobno jej stała wizażystka ma już termin zajęty. Także chyba się zapytam swojej.

[klapecznik]

Ja mam fryzjera i makijażystkę dla mnie i 3 osób, mam na pewno mamę i siostrę, jako trzecia osoba jest siostra TŻ. Myślę, że żadna z tych osób (na pewno nie mama i siostra, bo one i tak przyjadą dzień wcześniej, no mają dosyć daleko, więc jest im to na rękę) mnie nie wystawi.
Ja nie wiem jakie chcę włosy chciałam wcześniej taki luźny warkocz, ale podobają mi się też fale Hollywood.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez Imperfecta

Ja chcę coś takiego myślę, że będzie pasować do wianka Załącznik 7785697Załącznik 7785698Załącznik 7785699

Cudowne! Gdybym miała normalne włosy to też bym chciała takie coś

[Imperfecta]

Ja mam kręcone i bardzo podatne na modelowanie, więc wierzę, że takie fryzury się u mnie sprawdzą.
TŻ się dąsa, że w ogóle coś chcę robić, bo jego zdaniem naturalne mam najpiękniejsze i niejedna sobie taką fryzurę robi specjalnie

[Magdallen]

Też kiedyś chciałam mieć wianek i TŻ mówił, że mu się wianki podobają, ale jednak zdecydowałam, że pójdę bardziej w klasykę i jestem zdecydowana na luźne upięcie z ozdobą w tym stylu

[kasiunia788742]

To ja chce koczek tylko nie wiem czy bardziej gładki czy rozczochrany 3ac2d6ccff99b3176929e5e68c074292.jpgab35034df2763d74aaa598de74e7d555.jpg2b12db63e7632692c20bee37e99c1bfb.jpg

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez Magdallen

Też kiedyś chciałam mieć wianek i TŻ mówił, że mu się wianki podobają, ale jednak zdecydowałam, że pójdę bardziej w klasykę i jestem zdecydowana na luźne upięcie z ozdobą w tym stylu

Bardzo ładne

Napisane przez kasiunia788742

To ja chce koczek tylko nie wiem czy bardziej gładki czy rozczochrany Załącznik 7785712Załącznik 7785713Załącznik 7785714

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Śliczne są takie koczki podobają mi się bardzo, gdybym nie miała twarzy okrągłej jak księżyc w pełni, to też bym się zdecydowała, ale niestety w spiętych włosach wyglądam fatalnie, jak mam rozpuszczone to mnie trochę wydłuża

[Misia452]

Ja jeszcze nie wiem co chce z włosów,na pewno będę miała welon i raczej jakąś ozdobę też coś tam z tą moja fryzjerka wymyślimy, ale szczerze nawet nie mam zapisanych żadnych inspiracji,muszę czegoś poszukać

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

No ja raczej niskie upięcie, ale nie takie przylizane tylko takie luźne. I luźne kosmetyki bym z przodu też chciała. Do tego ozdoba i welon. Zobaczymy jak w praktyce wyjdzie.

[GuiltyAsF_ck]

Imperfecta piękne te wianki, jak przyjdą to koniecznie pokaż

U mnie z włosami będzie problem, bo są totalnie niepodatne na stylizacje, powinnam mieć rozpuszczone włosy, a co najmniej włosy przy twarzy, także będzie ciekawie

I tak, być może trochę przesadzone, ale jednak trochę "ku przestrodze" : mieliśmy do wyboru dwie cukiernie, i tak jak pisałam, skłanialiśmy się ku tej sporo tańszej. W tej droższej w ten weekend można było zakupić próbki tortów i słodkiego stołu w formie boxów i narzeczony jako naczelny łasuch uznał, że chociaż da im szansę się przekonać więc zamówiliśmy. I coś mnie tknęło, żeby zamówić też jakiś tort z tej drugiej - tańszej cukierni, a że była okazja to zamówiliśmy. Co za szczęście, że to zrobiliśmy. Pomimo, ze z tej tańszej cukierni jedliśmy przeróżne ciasta, ciastka i ciasteczka i były pyszne, tak ten tort to była porażka.. masa śmietanowa - sama margaryna i to jeszcze taka wątpliwej jakości, polewa czekoladowa koło czekolady nawet nie leżała i ciasto, które miało być biszkoptem, a było czymś zupełnie innym nie wiem, z czego to wynika i zdaję sobie sprawę, że tort okolicznościowy to zupełnie inna historia niż tort weselny, ale po takim teście nie będziemy ryzykować

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Imperfecta piękne te wianki, jak przyjdą to koniecznie pokaż

U mnie z włosami będzie problem, bo są totalnie niepodatne na stylizacje, powinnam mieć rozpuszczone włosy, a co najmniej włosy przy twarzy, także będzie ciekawie

I tak, być może trochę przesadzone, ale jednak trochę "ku przestrodze" : mieliśmy do wyboru dwie cukiernie, i tak jak pisałam, skłanialiśmy się ku tej sporo tańszej. W tej droższej w ten weekend można było zakupić próbki tortów i słodkiego stołu w formie boxów i narzeczony jako naczelny łasuch uznał, że chociaż da im szansę się przekonać więc zamówiliśmy. I coś mnie tknęło, żeby zamówić też jakiś tort z tej drugiej - tańszej cukierni, a że była okazja to zamówiliśmy. Co za szczęście, że to zrobiliśmy. Pomimo, ze z tej tańszej cukierni jedliśmy przeróżne ciasta, ciastka i ciasteczka i były pyszne, tak ten tort to była porażka.. masa śmietanowa - sama margaryna i to jeszcze taka wątpliwej jakości, polewa czekoladowa koło czekolady nawet nie leżała i ciasto, które miało być biszkoptem, a było czymś zupełnie innym nie wiem, z czego to wynika i zdaję sobie sprawę, że tort okolicznościowy to zupełnie inna historia niż tort weselny, ale po takim teście nie będziemy ryzykować

O kurde, to słabo. Ja miałam o tyle dobrze, że byłam na weselu gdzie był tort i ciasta z tej cukierni to biorę to chociaż wiem jak smakuje.


Ehh, byliśmy u rodziny narzeczonego w weekend. Żadne z nas nie poruszyło tematu wesela, a reszta i tak musiała pogadać co powinniśmy zrobić i w ogóle opinie o które nikt nie pytał

[kasiunia788742]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Imperfecta piękne te wianki, jak przyjdą to koniecznie pokaż



U mnie z włosami będzie problem, bo są totalnie niepodatne na stylizacje, powinnam mieć rozpuszczone włosy, a co najmniej włosy przy twarzy, także będzie ciekawie



I tak, być może trochę przesadzone, ale jednak trochę "ku przestrodze" : mieliśmy do wyboru dwie cukiernie, i tak jak pisałam, skłanialiśmy się ku tej sporo tańszej. W tej droższej w ten weekend można było zakupić próbki tortów i słodkiego stołu w formie boxów i narzeczony jako naczelny łasuch uznał, że chociaż da im szansę się przekonać więc zamówiliśmy. I coś mnie tknęło, żeby zamówić też jakiś tort z tej drugiej - tańszej cukierni, a że była okazja to zamówiliśmy. Co za szczęście, że to zrobiliśmy. Pomimo, ze z tej tańszej cukierni jedliśmy przeróżne ciasta, ciastka i ciasteczka i były pyszne, tak ten tort to była porażka.. masa śmietanowa - sama margaryna i to jeszcze taka wątpliwej jakości, polewa czekoladowa koło czekolady nawet nie leżała i ciasto, które miało być biszkoptem, a było czymś zupełnie innym nie wiem, z czego to wynika i zdaję sobie sprawę, że tort okolicznościowy to zupełnie inna historia niż tort weselny, ale po takim teście nie będziemy ryzykować

My też zamówiliśmy boxy tortów z lokalnych artystycznych pracowni bo nie powiem przez cukiernie zostaliśmy zlani - staropolska nam przesłała cennik z dopiskiem że w sumie on jest do marca więc na nasz ślub będzie nieaktualny, sowa w ogóle nie odpisała a piekus, że mamy sobie podejść do cukierni

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Imperfecta piękne te wianki, jak przyjdą to koniecznie pokaż

U mnie z włosami będzie problem, bo są totalnie niepodatne na stylizacje, powinnam mieć rozpuszczone włosy, a co najmniej włosy przy twarzy, także będzie ciekawie

I tak, być może trochę przesadzone, ale jednak trochę "ku przestrodze" : mieliśmy do wyboru dwie cukiernie, i tak jak pisałam, skłanialiśmy się ku tej sporo tańszej. W tej droższej w ten weekend można było zakupić próbki tortów i słodkiego stołu w formie boxów i narzeczony jako naczelny łasuch uznał, że chociaż da im szansę się przekonać więc zamówiliśmy. I coś mnie tknęło, żeby zamówić też jakiś tort z tej drugiej - tańszej cukierni, a że była okazja to zamówiliśmy. Co za szczęście, że to zrobiliśmy. Pomimo, ze z tej tańszej cukierni jedliśmy przeróżne ciasta, ciastka i ciasteczka i były pyszne, tak ten tort to była porażka.. masa śmietanowa - sama margaryna i to jeszcze taka wątpliwej jakości, polewa czekoladowa koło czekolady nawet nie leżała i ciasto, które miało być biszkoptem, a było czymś zupełnie innym nie wiem, z czego to wynika i zdaję sobie sprawę, że tort okolicznościowy to zupełnie inna historia niż tort weselny, ale po takim teście nie będziemy ryzykować

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu już będę mieć wianek, więc na pewno się pochwalę. Zamówiłam też u tej dziewczyny dwie butonierki i dwa korsarze. Nie mogę się doczekać aż dostanę

Ale słabo z tą cukiernią. dobrze, że zawczasu sprawdziliście.

Napisane przez Sz05

Ehh, byliśmy u rodziny narzeczonego w weekend. Żadne z nas nie poruszyło tematu wesela, a reszta i tak musiała pogadać co powinniśmy zrobić i w ogóle opinie o które nikt nie pytał

Sama nie wiem czy wolę to, że u nas wszystkim wszystko jedno i właściwie zero zainteresowania, czy wolałabym, żeby się wtrącali

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

O kurde, to słabo. Ja miałam o tyle dobrze, że byłam na weselu gdzie był tort i ciasta z tej cukierni to biorę to chociaż wiem jak smakuje.

Ehh, byliśmy u rodziny narzeczonego w weekend. Żadne z nas nie poruszyło tematu wesela, a reszta i tak musiała pogadać co powinniśmy zrobić i w ogóle opinie o które nikt nie pytał

No takie sprawdzone to jednak najlepsze

I jakie "kwiatki" wymyślili ?

Napisane przez kasiunia788742

My też zamówiliśmy boxy tortów z lokalnych artystycznych pracowni bo nie powiem przez cukiernie zostaliśmy zlani - staropolska nam przesłała cennik z dopiskiem że w sumie on jest do marca więc na nasz ślub będzie nieaktualny, sowa w ogóle nie odpisała a piekus, że mamy sobie podejść do cukierni

A to u nas jest to standardowe zagranie, że nigdzie nie wysyłają ofert, bo najlepiej samemu podjechać i się dowiedzieć

[Misia452]

Napisane przez Imperfecta

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu już będę mieć wianek, więc na pewno się pochwalę. Zamówiłam też u tej dziewczyny dwie butonierki i dwa korsarze. Nie mogę się doczekać aż dostanę

Ale słabo z tą cukiernią. dobrze, że zawczasu sprawdziliście.



Sama nie wiem czy wolę to, że u nas wszystkim wszystko jedno i właściwie zero zainteresowania, czy wolałabym, żeby się wtrącali

Haha ja tak samo
My z tej cukierni, z której będzie tort zamawiamy bardzo często torty na różne okazje, więc wiem jak smakują.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

No takie sprawdzone to jednak najlepsze

I jakie "kwiatki" wymyślili ?



A to u nas jest to standardowe zagranie, że nigdzie nie wysyłają ofert, bo najlepiej samemu podjechać i się dowiedzieć

Że KONIECZNIE trzeba wynająć kogoś do śpiewania w kościele, żeby było ładnie, bo z organistą brzydko. Że nocleg TRZEBA JUŻ TERAZ rezerwować (nieważne, że nie wiemy ile osób przyjedzie, może będzie trzeba nocować 50 osób, a może tylko 20).

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Imperfecta

Sama nie wiem czy wolę to, że u nas wszystkim wszystko jedno i właściwie zero zainteresowania, czy wolałabym, żeby się wtrącali

U nas raczej przechodzi bez echa, 99% rodziny uważa, że jesteśmy za starzy, że po co wesele, że szkoda pieniędzy, ale jak się uparliśmy no to róbta co chceta najwięcej złotych rad ma siostra partnera i to takich, żeby było tak jak ona chce, bo ona tak miała (tyle, że jej za całe wesele płacił tato) albo żony kolegów partnera, które miały wesela nie tak dawno i wiedzą najlepiej, a jak nie zrobimy tak jak mówią to beznadziejnie i ..ujowo i szkoda gadać

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Że KONIECZNIE trzeba wynająć kogoś do śpiewania w kościele, żeby było ładnie, bo z organistą brzydko. Że nocleg TRZEBA JUŻ TERAZ rezerwować (nieważne, że nie wiemy ile osób przyjedzie, może będzie trzeba nocować 50 osób, a może tylko 20).

Kurde wszyscy najmądrzejsi jak to nie ich impreza

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Magdallen]

Napisane przez kasiunia788742

My też zamówiliśmy boxy tortów z lokalnych artystycznych pracowni bo nie powiem przez cukiernie zostaliśmy zlani - staropolska nam przesłała cennik z dopiskiem że w sumie on jest do marca więc na nasz ślub będzie nieaktualny, sowa w ogóle nie odpisała a piekus, że mamy sobie podejść do cukierni

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Ja miałam zamiar pisać do Sowy, bo wydawało mi się, że taka sieciówka jest pewniejsza, niż mała cukiernia. Ale chyba sobie w takim razie odpuszczę.

W ogóle ja bym chciała dostać konkretną ofertę i na jej podstawie zamówić tort mailowo. Żebym i ja, i cukiernia miała wszystkie szczegóły na piśmie. Jakoś stresuje mnie, że jak pójdę do cukierni albo zadzwonię, to ktoś sobie niedokładnie zapisze to, co chcę i będzie problem. Ale ja w ogóle jestem dziwakiem - przy tych weselnych rzeczach ciągle strasznie panikuję, że coś źle ustalę, nie dopilnuję i ktoś zapomni o moim weselu. Dlatego te najważniejsze kwestie - salę, DJ i fotografa ostatecznie ogarniał TŻ.

[kasiunia788742]

Napisane przez Magdallen

Ja miałam zamiar pisać do Sowy, bo wydawało mi się, że taka sieciówka jest pewniejsza, niż mała cukiernia. Ale chyba sobie w takim razie odpuszczę.



W ogóle ja bym chciała dostać konkretną ofertę i na jej podstawie zamówić tort mailowo. Żebym i ja, i cukiernia miała wszystkie szczegóły na piśmie. Jakoś stresuje mnie, że jak pójdę do cukierni albo zadzwonię, to ktoś sobie niedokładnie zapisze to, co chcę i będzie problem. Ale ja w ogóle jestem dziwakiem - przy tych weselnych rzeczach ciągle strasznie panikuję, że coś źle ustalę, nie dopilnuję i ktoś zapomni o moim weselu. Dlatego te najważniejsze kwestie - salę, DJ i fotografa ostatecznie ogarniał TŻ.

Dlatego zastanawiamy się nad tymi małymi pracowniami bo kurcze tam kontakt na 5+. I podejdziemy z ciekawości do sowy czy piekusia dopytać ale sama już nie wiem. Zobaczymy jak smakowo wypadną te torty z boxow degustacyjnych.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Tak, tak, degustacja tortów to podstawa. Ja się tak nacięłam kiedyś z urodzinowym. Zamówiłam z cukierni, gdzie ciastka mi bardzo smakują, opinie mają rewelacyjne, a tort się okazał okropny, tłusty i bez smaku, jakiś taki w stylu komuny.

Myśmy w weekend kupili garnitur i przy okazji wszystkie dodatki łącznie z butami, bo super to wychodziło cenowo razem zamiast osobno. Także mój narzeczony ma już z głowy ubiór. Co najwyżej poprawki krawieckie jakieś 2 miesiące przed ślubem.

W tym tygodniu załatwiam zaproszenia i idę na próbna fryzurę/makijaż. Jestem trochę podekscytowana jak to będzie wyglądać i jaki efekt uda się uzyskać.

[Sz05]

Napisane przez Misia452

Kurde wszyscy najmądrzejsi jak to nie ich impreza

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

A nawet nikt nie pytał

[Magdallen]

Ja to nawet czasem bym chciała posłuchać jakichś "mądrych rad" rodziny. Wiele pewnie jest bez sensu, ale można pewnie jakąś inspirację też podchwycić. My z TŻ sami planujemy, zawsze się ze sobą zgadzamy i czasem przydałoby się może przedyskutować sprawę z kimś z zewnątrz.

[Imperfecta]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

U nas raczej przechodzi bez echa, 99% rodziny uważa, że jesteśmy za starzy, że po co wesele, że szkoda pieniędzy, ale jak się uparliśmy no to róbta co chceta najwięcej złotych rad ma siostra partnera i to takich, żeby było tak jak ona chce, bo ona tak miała (tyle, że jej za całe wesele płacił tato) albo żony kolegów partnera, które miały wesela nie tak dawno i wiedzą najlepiej, a jak nie zrobimy tak jak mówią to beznadziejnie i ..ujowo i szkoda gadać

U nas właściwie też bez echa, jedynie siostra się interesuje, komentuje jak coś podeślę, reszta na wszystko jest "ładne" i koniec tematu myślałam, że ojciec i jego żona będą trochę podeksytowani, ja bym chyba była jakby moje dziecko brało ślub a tu... Nic

[PumpkinEyes]

Napisane przez Imperfecta

U nas właściwie też bez echa, jedynie siostra się interesuje, komentuje jak coś podeślę, reszta na wszystko jest "ładne" i koniec tematu myślałam, że ojciec i jego żona będą trochę podeksytowani, ja bym chyba była jakby moje dziecko brało ślub a tu... Nic

To u mnie moja matka jest podekscytowana, trochę moja siostra i to by było na tyle. Podejrzewam, że może na ślubie dopiero do reszty dotrze.

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Tak, tak, degustacja tortów to podstawa. Ja się tak nacięłam kiedyś z urodzinowym. Zamówiłam z cukierni, gdzie ciastka mi bardzo smakują, opinie mają rewelacyjne, a tort się okazał okropny, tłusty i bez smaku, jakiś taki w stylu komuny.



Myśmy w weekend kupili garnitur i przy okazji wszystkie dodatki łącznie z butami, bo super to wychodziło cenowo razem zamiast osobno. Także mój narzeczony ma już z głowy ubiór. Co najwyżej poprawki krawieckie jakieś 2 miesiące przed ślubem.



W tym tygodniu załatwiam zaproszenia i idę na próbna fryzurę/makijaż. Jestem trochę podekscytowana jak to będzie wyglądać i jaki efekt uda się uzyskać.

Ile zapłacil za całość?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez Imperfecta

U nas właściwie też bez echa, jedynie siostra się interesuje, komentuje jak coś podeślę, reszta na wszystko jest "ładne" i koniec tematu myślałam, że ojciec i jego żona będą trochę podeksytowani, ja bym chyba była jakby moje dziecko brało ślub a tu... Nic

Pewnie bliżej ślubu będzie to bardziej widoczne, teraz to ja sama trochę niedowierzam,że to już zaraz będę brała ślub

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Ja muszę się w końcu wziąć za zaproszenia, dziś wracamy z urlopu, ja mam jeszcze kilka dni wolnego,więc to załatwię.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez Misia452

Pewnie bliżej ślubu będzie to bardziej widoczne, teraz to ja sama trochę niedowierzam,że to już zaraz będę brała ślub

Ja też tak mam nie wierzę, że to się wydarzy.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

Ile zapłacil za całość?

Za wełniany garnitur (marynarka, kamizelka, spodnie), skórzane lakierki, koszulę, spinki, muchę, poszetkę, pasujący do spinek pasek wyszło odrobinę ponad 4 tysiące. Poprawki krawieckie do roku czasu ma w cenie.

Na pewno by się dało taniej, ale mój nie chciał garnituru w kolorach czerni, granatu, szarości itp. Jemu się marzyła ciemna zieleń i żaden inny mu się nie podobał. Jak ktoś szuka takiego bardziej klasycznego to polecam rozejrzeć się czy w okolicy nie ma jakiegoś outletu marek typu Vistula, Bytom itp. Mój w takim kupuje wizytowe i potrafi wyjść do 700zł za dwuczęściowy garnitur wełniany.

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Za wełniany garnitur (marynarka, kamizelka, spodnie), skórzane lakierki, koszulę, spinki, muchę, poszetkę, pasujący do spinek pasek wyszło odrobinę ponad 4 tysiące. Poprawki krawieckie do roku czasu ma w cenie.



Na pewno by się dało taniej, ale mój nie chciał garnituru w kolorach czerni, granatu, szarości itp. Jemu się marzyła ciemna zieleń i żaden inny mu się nie podobał. Jak ktoś szuka takiego bardziej klasycznego to polecam rozejrzeć się czy w okolicy nie ma jakiegoś outletu marek typu Vistula, Bytom itp. Mój w takim kupuje wizytowe i potrafi wyjść do 700zł za dwuczęściowy garnitur wełniany.

Wow to drogo
Mój tz to pójdzie chyba jednak w klasykę

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka