Panny młode 2023!

[PumpkinEyes]

Napisane przez Sz05

Znaczy ja to źle ujęłam. Nie chodzi o to, żeby był terapeuta, ale żeby nie bagatelizowal problemów drugiej osoby i jej nie olewał, i nie krytykował. Żeby był tym wsparciem cokolwiek druga osoba postanowi.

A jeżeli jest chora psychicznie albo uzależniona i postanowi się nie leczyć?

[Sz05]

Bo nie chodziło mi, że pomoc wyjść, czyli samemu leczyć tylko o te wsparcie, wsparcie też w tym pomaga, po prostu być przy tej osobie w ciężkich chwilach

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez PumpkinEyes

A jeżeli jest chora psychicznie albo uzależniona i postanowi się nie leczyć?

Szczerze mówiąc nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji. Jeśli druga osob nie chce to chyba wtedy trzeba już zawalczyć o siebie.

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Znaczy ja to źle ujęłam. Nie chodzi o to, żeby był terapeuta, ale żeby nie bagatelizowal problemów drugiej osoby i jej nie olewał, i nie krytykował. Żeby był tym wsparciem cokolwiek druga osoba postanowi.

Że jest się ze sobą i w zdrowiu, i chorobie. Znam przykład, gdzie mąż zostawił żonę, bo zachorowała na depresję. A raczej, nie wierzył w jej depresję i jej ciągle gadał, że wymyśla sobie problemy.

Ano i tacy biorą ślub, ale widać tylko na dobre

A żeby nie było tak kolorowo, to mój tata jest od tygodnia w szpitalu i jest z nim źle nie wiem nawet czy jest sens zapraszać gości w tym momencie..

[PumpkinEyes]

Napisane przez Sz05

No i o to mi chodziło, źle to ujęłam, przepraszam

Nie no spoko, po prostu to są delikatne tematy i właśnie często ludzie mają problemy, żeby zrozumieć pewne kwestie, więc moim zdaniem takie nauki do odbębnienia zaraz przed ślubem to trochę za mało, żeby coś zmienić, ale może chociaż uświadomią niektórym osobom, że coś jest nie tak i żeby szukać dalszej pomocy. Chociaż i tak jestem pod wrażeniem, że GuiltyAsF_ck trafiła na dość rozsądnych ludzi, bo kościół wcale nie zawsze stoi po stronie ofiar przemocy rodzinnej. Przecież w takim Zakopanym nawet odrzucili jakieś ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, tylko dlatego, że ich zdaniem to właśnie niezgodne z tradycyjnym światopoglądem.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez GuiltyAsF_ck

A żeby nie było tak kolorowo, to mój tata jest od tygodnia w szpitalu i jest z nim źle nie wiem nawet czy jest sens zapraszać gości w tym momencie..

Bardzo mi przykro i życzę zdrowia. Na waszym miejscu do niczego bym się nie zmuszała w takiej sytuacji.

[Sz05]

Napisane przez PumpkinEyes

Nie no spoko, po prostu to są delikatne tematy i właśnie często ludzie mają problemy, żeby zrozumieć pewne kwestie, więc moim zdaniem takie nauki do odbębnienia zaraz przed ślubem to trochę za mało, żeby coś zmienić, ale może chociaż uświadomią niektórym osobom, że coś jest nie tak i żeby szukać dalszej pomocy. Chociaż i tak jestem pod wrażeniem, że GuiltyAsF_ck trafiła na dość rozsądnych ludzi, bo kościół wcale nie zawsze stoi po stronie ofiar przemocy rodzinnej. Przecież w takim Zakopanym nawet odrzucili jakieś ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, tylko dlatego, że ich zdaniem to właśnie niezgodne z tradycyjnym światopoglądem.

Ja myślę, że te nauki miały uświadomić pewne rzeczy, nic w weekend się samo nie zrobi. Sami prowadzący powiedzieli, że jak ktoś ma wątpliwości i to sobie przemysli to dla nich już sukces.

No u mnie też było, że rozwód to nie koniec świata i że jeśli się rozpada to już musi być porządny powód.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Ano i tacy biorą ślub, ale widać tylko na dobre

A żeby nie było tak kolorowo, to mój tata jest od tygodnia w szpitalu i jest z nim źle nie wiem nawet czy jest sens zapraszać gości w tym momencie..

O kurcze bardzo mi przykro, rozumiem, bo zdrowie mojego taty też mocno kuleje, parę rzeczy musieliśmy przez to odłożyć, bo nie byłam w stanie się cieszyć niektórymi zakupami. Jeśli możesz to się wstrzymaj, skoro wiesz, że to teraz cię bardzo obciąży.

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Ano i tacy biorą ślub, ale widać tylko na dobre



A żeby nie było tak kolorowo, to mój tata jest od tygodnia w szpitalu i jest z nim źle nie wiem nawet czy jest sens zapraszać gości w tym momencie..

To coś poważnego?
Trzymam kciuki żeby z tata było lepiej

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

U mnie moja mama ma jakieś zmiany a piersiach i najlepsze,że onkolog na razie nie określił czy to groźne czy nie... Musi iść na dalsze badania. Także tez mam stresa. Babcia tzta też chora (ale ona jest już w takim wieku,że non stop na coś narzeka). Aj.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

U mnie moja mama ma jakieś zmiany a piersiach i najlepsze,że onkolog na razie nie określił czy to groźne czy nie... Musi iść na dalsze badania. Także tez mam stresa. Babcia tzta też chora (ale ona jest już w takim wieku,że non stop na coś narzeka). Aj.

Moja babcia jest w takim wieku i stanie, że właściwie może odejść w każdej chwili. Musi być pod opieką 24h/dobę, więc nawet nie ma szans, żeby się na ślubie pojawiła.

A co do mamy to spokojnie. Nie ma co się denerwować na zapas. Nawet jeśli by wyniki wyszły gorzej, to nie wyrok. Tylko niech nie zwleka. Moja zwlekała i musiała mieć przez to chemię, bo guz przekroczył nieznacznie wielkość, gdzie przy mniejszym by jej tylko wycięli i tyle. Ale i tak wszystko się dobrze skończyło.

[Magdallen]

Napisane przez PumpkinEyes

Mnie trochę dziwi, że dorosłym ludziom planującym ślub trzeba mówić, że w związku komunikacja to podstawa, że seks jest przyjemny, uświadamiać im ich cechy albo partnera, ale ok... różne są pary. Dla mnie to by było marnowanie czasu i cieszę się, że nie muszę odbywać takich 'szkółek'.

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------



Ja się cały czas zastanawiam czy i co. Znalazłam nawet stronę, gdzie można wykupić choreografię pod piosenkę, więc byłaby to opcja niskobudżetowa do ćwiczenia w domu. Ale nie wiem czy warto sobie taki stres fundować w ogóle. Macie jakiś inny element zamiast pierwszego tańca typu wjazd tortu?

Mam takie samo zdanie w kwestii nauk przedmałżeńskich
Nam niedługo stuknie 12 lat razem, więc nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby nas pouczać w kwestiach związku.

Ja wykupiłam 2 choreografie na takiej stronie. Chyba na promocjach na black friday. I jeszcze ani razu tych lekcji nawet nie obejrzeliśmy. Brak nam motywacji. Do wesela 4 miesiące, a u nas totalny spokój i odkładanie wszystkiego na później. Jedynie się martwię co będzie, jak do nas dotrze, że wesele już za chwilę.

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Moja babcia jest w takim wieku i stanie, że właściwie może odejść w każdej chwili. Musi być pod opieką 24h/dobę, więc nawet nie ma szans, żeby się na ślubie pojawiła.

A co do mamy to spokojnie. Nie ma co się denerwować na zapas. Nawet jeśli by wyniki wyszły gorzej, to nie wyrok. Tylko niech nie zwleka. Moja zwlekała i musiała mieć przez to chemię, bo guz przekroczył nieznacznie wielkość, gdzie przy mniejszym by jej tylko wycięli i tyle. Ale i tak wszystko się dobrze skończyło.

No babcia tz mieszka już z jego mamą, raczej też na dłużej sama nie może zostać. Zapomina się. Ale ogólnie to na jesieni jeszcze chodziła i np grabiła liście na ślub raczej przyjdzie, może nie będzie do północy,ale jeśli jej stan zdrowia się nie pogorszy to przyjdzie u niej to jest tak,że dzień jest super, a na drugi już szuka sobie chorób. Taki wiek.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

U nas nawet o pierwszym tańcu nie gadamy,a też chcieliśmy iść na jakieś lekcje, ewentualnie wykupić coś przez internet

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Ano i tacy biorą ślub, ale widać tylko na dobre

A żeby nie było tak kolorowo, to mój tata jest od tygodnia w szpitalu i jest z nim źle nie wiem nawet czy jest sens zapraszać gości w tym momencie..

Napisane przez Misia452

To coś poważnego?
Trzymam kciuki żeby z tata było lepiej

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

U mnie moja mama ma jakieś zmiany a piersiach i najlepsze,że onkolog na razie nie określił czy to groźne czy nie... Musi iść na dalsze badania. Także tez mam stresa. Babcia tzta też chora (ale ona jest już w takim wieku,że non stop na coś narzeka). Aj.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki za waszych bliskich dziewczyny

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez PumpkinEyes

Bardzo mi przykro i życzę zdrowia. Na waszym miejscu do niczego bym się nie zmuszała w takiej sytuacji.

Napisane przez Sz05

O kurcze bardzo mi przykro, rozumiem, bo zdrowie mojego taty też mocno kuleje, parę rzeczy musieliśmy przez to odłożyć, bo nie byłam w stanie się cieszyć niektórymi zakupami. Jeśli możesz to się wstrzymaj, skoro wiesz, że to teraz cię bardzo obciąży.

Napisane przez Imperfecta

Trzymam kciuki za waszych bliskich dziewczyny

Dziękuję za wsparcie

Napisane przez Misia452

To coś poważnego?
Trzymam kciuki żeby z tata było lepiej

U mnie moja mama ma jakieś zmiany a piersiach i najlepsze,że onkolog na razie nie określił czy to groźne czy nie... Musi iść na dalsze badania. Także tez mam stresa. Babcia tzta też chora (ale ona jest już w takim wieku,że non stop na coś narzeka). Aj.

Niestety mój tata od wielu lat poważnie choruje i wiadomo z wiekiem jest coraz gorzej. Poszedł na zabieg do najlepszego szpitala w tej dziedzinie, ale jak to u schorowanych ludzi, nie zawsze wszystko idzie super. Najgorsze, że chcą mu robić kolejny, jeszcze bardziej niebezpieczny zabieg za 3 miesiące, a ja nie wiem czy to nie za bardzo egoistyczne z mojej strony, żeby mu to odradzać i żeby to zrobił po ślubie

Dopilnuj, żeby mama koniecznie zrobiła badania jak najszybciej może się okazać, że to nic groźnego i wszyscy odetchniecie z ulgą, trzymam za to kciuki

Dziadków już nie mamy żadnych, narzeczony miał babcię, ale zmarła w sylwestra

Napisane przez Sz05

Ja myślę, że te nauki miały uświadomić pewne rzeczy, nic w weekend się samo nie zrobi. Sami prowadzący powiedzieli, że jak ktoś ma wątpliwości i to sobie przemysli to dla nich już sukces.

No u mnie też było, że rozwód to nie koniec świata i że jeśli się rozpada to już musi być porządny powód.

Dokładnie. Terapeuta, który też prowadził ten kurs mówił właśnie, że takie kursy powinno się robić zanim dojdzie do planowania ślubu, bo potem to już za późno bo zaliczki, bo sukienka, bo rodzina z zagranicy zaproszona.

I nie odebrałam tego w żadnym stopniu jako pouczania mnie jak mamy żyć. Wręcz przeciwnie, warto posłuchać mądrych porad albo historii innych, na których błędach można się czegoś nauczyć. Jak ktoś wybiera nauki tak tylko, żeby odklepać i mieć święty spokój to się nie dziwię, ze potem chodzą takie opinie o tym, jakie chodzą

[Misia452]

Tak wiem, wiem. Mama ma już skierowanie na badanie i się zapisze. Zresztą ja sama ja namawiałam na to żeby się przebadała, jej tata zmarł na nowotwór. Lepiej zapobiegać niż leczyć
Z mojej strony jest tylko babcia już niestety, u tzta tak samo. Liczymy na to,że obie będą nam towarzyszyć w tym pięknym dniu dla mnie babcia to taka druga mama,więc nie wyobrażam sobie tego dnia bez niej. Tylko,że moja babcia jest sporo młodsza od babcia tzta.


Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Ja nie mam w ogóle dziadków, narzeczony ma tylko babcię.

[kasiunia788742]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Ano i tacy biorą ślub, ale widać tylko na dobre



A żeby nie było tak kolorowo, to mój tata jest od tygodnia w szpitalu i jest z nim źle nie wiem nawet czy jest sens zapraszać gości w tym momencie..

O kurcze, przykro mi. Dajcie sobie w takim razie czas z zaproszeniami; róbcie co czujecie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja mam jedną babcię (żyją dwie, ale z jedną nie utrzymuję kontaktu), dziadkowie obydwoje nie żyją, TŻ też jedną babcię.

[Misia452]

Hej, ja dziś zamówiłam zaproszenia, zawieszki na alkohol i karteczki na kartoniki z ciastem
Ale już się nie mogę doczekać aż mi przyślą projekt, niestety dopiero po weekendzie
W tym tygodniu chyba zamówie też buty, a w przyszłym idziemy zamówić obrączki

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Mnie już zaproszenia właśnie przyszły.

Z grubsza wyglądają spoko, ale nie mam siły i czasu przeglądać po kolei.

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Mnie już zaproszenia właśnie przyszły.



Z grubsza wyglądają spoko, ale nie mam siły i czasu przeglądać po kolei.

Pokaż

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[klapecznik]

Hej Ja zamówiłam kolczyki i ozdoby do włosów, TŻ. Kupił garnitur i dodatki. Zaczęliśmy nauki przedmałżeńskie, my mamy tryb zwykły a nie weekendowy, więc jeszcze za wcześnie by ocenić i zapisaliśmy się na indywidualne lekcje tańca, musimy wybrać 1 piosenkę. Także u nas teraz intensywnie.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Mamrot28]

U nas znowu wszystko stanęło. Ja nie mam na nic siły i ochoty. Jestem zmęczona tym rokiem. Oczywiście cierpi każda na tym strefa :/ komentarze narzeczonego też nie pomagają bo przecież ja "wymyślam sobie problemy i nie cieszę się niczym".
Zwyczajnie mam chęć odpocząć.

Druga para ubiera kościół - już milion razy pisałam z tą dziewczyną by dowiedzieć się mniej więcej co i jak - za każdym razem ma jakąś wymówkę czemu nie napisała, czemu nie przedstawia pomysłu, czemu nie mówi konkretnie o wyliczeniach - to też mnie zdrowo wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Ja w tym tygodniu w kwestii ślubu nic nie robię. Za to w przyszłym idę po buty i planuję ostatecznie zamknąć listę moich gości, których zapraszam.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Mamrot28

Druga para ubiera kościół - już milion razy pisałam z tą dziewczyną by dowiedzieć się mniej więcej co i jak - za każdym razem ma jakąś wymówkę czemu nie napisała, czemu nie przedstawia pomysłu, czemu nie mówi konkretnie o wyliczeniach - to też mnie zdrowo wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jest w ogóle konieczność ubierać kościół? Jak bym miała dość to bym po prostu powiedziała, że jak nie wiadomo do czego to się nie dokładam i dzięki.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Wydaje mi się, że kościoły 'naturalnie' są zwykle dość zdobne.

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Ja w tym tygodniu w kwestii ślubu nic nie robię. Za to w przyszłym idę po buty i planuję ostatecznie zamknąć listę moich gości, których zapraszam.

Kupujesz stacjonarnie?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez Misia452

Kupujesz stacjonarnie?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Tak, obcas niestety muszę przymierzyć. Sportowe buty mogę bez problemu online, ale ślubne to muszę przymierzyć, bo na co dzień chodzę na płaskim. Mogłabym odesłać, ale nie wiem ile musiałabym tego zamówić, bo nie wiem w czym będę się dobrze czuć.

[Misia452]

Aaa no ja mam podobnie,ale najpierw chce coś zamówić i najwyżej odesłać, stacjonarne sklepy zostawiam na koniec jeśli nic nie znajdę w internecie
W sumie moge nawet kilka par zamówić i wybiorę, na spokojnie pochodzę w nich po domu, bo w sklepie to jednak na szybko trzeba i to mnie przeraża

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez Misia452

Aaa no ja mam podobnie,ale najpierw chce coś zamówić i najwyżej odesłać, stacjonarne sklepy zostawiam na koniec jeśli nic nie znajdę w internecie
W sumie moge nawet kilka par zamówić i wybiorę, na spokojnie pochodzę w nich po domu, bo w sklepie to jednak na szybko trzeba i to mnie przeraża

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

No widzisz, a ja online zostawiam na sam koniec

[Misia452]

A masz już jakiś sklep czy będziesz szukać?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez Misia452

A masz już jakiś sklep czy będziesz szukać?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Zrobiłam wcześniej research i znalazłam taką halę handlową i tam ponoć jest stoisko z butami i mają szeroki wybór, więc tam zajrzę w pierwszej kolejności

[Misia452]

A może któraś ma już buty i się pochwali? Mam kilka modeli zapisanych i nie wiem na które ostatecznie się zdecydować czy coś wyższego czy niższego, pewny jest tylko kolor

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja w tym tygodniu też totalnie nic ślubnego nie robiłam doszedł już mój wianek i to by było na tyle na żywo wygląda równie ładnie, jak na zdjęciach.