Akcja 100 książek w 2023 roku :)

[Pani_Robot]

17/55 Medytacja. Sposób na lepszy życie - Dorota Mrówka 6/10

Miła książeczka. Słuchałam audiobooka, specyficzny lektor, ale... nawet przyjemny.


18/55 Maria Skłodowska-Curie. O moim życiu i pracach - Maria Skłodowska - Curie9/10

Niezwykle ciekawa, króciutka autobiografia młodej szlachcianki z domu polskich naukowców. Jej życie musiało bardzo różnić się od życia zwykłego, "nieczytatego i niepisatego" Kowalskiego, gdyż po wyjeździe na studia do Paryża podkreślała, że nawet nie miała tam służby i musiała wnosić sama węgiel, a jako dziewczynka miała zapewnioną naukę 4 języków.

[Halaszka_Halaszka]

Napisane przez gosia261282

30. „Siedmiu mężów Evelyn Hugo” Taylor Jenkins Reid 6/10


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czytałaś może " Daisy Jones & The Six " albo "Malibu płonie" tej autorki?

[gosia261282]

Napisane przez Halaszka_Halaszka

Czytałaś może " Daisy Jones & The Six " albo "Malibu płonie" tej autorki?

Nie nic więcej nie czytałam tej autorki, a tych Siedmiu mężów nie zachwyciło mnie, mimo że ma dużo dobrych opinii, więc nie spieszy mi się sięgać po inne jej książki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aaneczkaa86]

19. Jarosław Grzędowicz " Księga Jesiennych Demonów"
Bardzo lubię styl Grzędowicza.
Zbiór 5 opowiadań plus odrębne prolog i epilog.
Jak w większości zbiorów opowiadań są lepsze i gorsze ale na pewno wszystkie ciekawe i nietypowe.
To nie jest horror, ale opowiadania mają na pewno swoją mroczną stronę.
Moje ulubione opowiadanie to Wiedźma i wilk. Pokazuje, że nie da się zmienić swojej natury.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

19/55 Zakonnice odchodzą po cichu - Marta Abramowicz 10/10

Obwinianie ofiar przemocy seksualnej, odmawianie leczenia - tylko "lekarz" z wahadełkiem, wyrzucanie z zakonu za diagnozę depresji, odmawianie spotkania z psychologiem, zakaz zawierania przyjaźni między zakonnicami, gnębienie. Praca na rzecz chorych i bezdomnych? Niemile widziana, młode zakonnice dostawały za nią kary sprzątania chlewu w nocy. Posiłki dla ubogich owszem - ale wyłącznie odpłatne! Służba tylko Bogu, nie potrzebującym. Habit wolno prać dwa razy w roku, więc prały potajemnie nocami. Potrzebujesz podpasek? Potnij sobie szmaty! Grzebanie rękami do łokci w sedesie. Są bez grosza, o pozwolenie na gumkę do włosów muszą prosić przełożoną. Nie nauka, historia i teologia, a gotowanie i sprzątanie. Czyli kulisy kobiecych zakonów. Bardzo ważny głos i wspaniała książka.

[Pelagia_W]

12/100
J. Bator – Ciemno, prawie noc 8/10
Fantastyczna książka i jednocześnie bardzo trudna, duszna atmosfera, ale nie mogłam się oderwać. Chętnie przeczytam coś jeszcze tej autorki

[Halaszka_Halaszka]

Napisane przez gosia261282

Nie nic więcej nie czytałam tej autorki, a tych Siedmiu mężów nie zachwyciło mnie, mimo że ma dużo dobrych opinii, więc nie spieszy mi się sięgać po inne jej książki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie, czytałam jakiś czas temu " Daisy Jones&The Six" i miałam podobne odczucia, a prawie wszędzie same zachwyty. Temu też zapytałam o opinię.

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez Pelagia_W

12/100
J. Bator – Ciemno, prawie noc 8/10
Fantastyczna książka i jednocześnie bardzo trudna, duszna atmosfera, ale nie mogłam się oderwać. Chętnie przeczytam coś jeszcze tej autorki

O tak

[gosia261282]

31. „Szczelina” Jozef Karika 7/10


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bedlamite]

19/100 Aleksandra Chmielewska - "Niewypowiedziane". 5/10
20/100 Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin - "Mów o mnie ono". 8/10
21/100 Singrid Nunez - "Sempre Susan. Wspomnienie o Susan Sontag". 7/10
22/100 Annie Errnaux -" Lata". 9/10.
23/100 Megan Rapinoe - "Jedno życie". 10/10

24/100 Agata Romaniuk - "Proste równoległe". 8/10. Debiut powieściowy Romaniuk, a jaki udany!

25/100 Maja Staśko, Patrycia Wieczorkiewicz - "Gwałt polski". 10/10.
26/100 Fabiane Guimaraes - "Gdy gaśnie światło, przychodzą psy". 4/10.
27/100 Olga Górska - "Nie wszyscy pójdziemy do raju". 8/10
28/100 Sigrid Nunez -"Dla Rouenny". 8/10
29/100 Katarzyna Tubylewicz - "Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą ". 7/10

30/100 Monika Kotlarek - "Borderline, czyli jedną nogą nad przepaścią". 5/10

31/100 Tove Ditlevsen - "Ulica dzieciństwa". 10/10. To gorzka opowieść o dorastaniu w roboczej dzielnicy Kopenhagi W latach 30. XX wieku. Uwielbiam takie niespieszne powieści, która zmusiła mnie do refleksji.

32/100 Lily Brocks - Dalton - "Dzień dobry, północy". 7/10. To dopiero druga przeczeczytana przeze mnie książka sci-Fi, więc dopiero co raczkuje w tym temacie, ale podobało mi się to.

33/100 Marek Siekielski, Małgorzata Serafin - Jest OK. To dlaczego nie chcę żyć?". 7/10
34/100 Eric Vuillard - "Porządek dnia". 8/10
35/100 Lotte Elstad - "Odmawiam myślenia". 3/10

36/100 Kate Morton - "Milczący zamek". 6/10. Lubię od czasu do czasu książki z rodzinną tajemnicą w tle, ale ta akurat miejscami była za bardzo rozwleczona. Doceniam intrygę, ale całościowo czegoś zabrakło.

37/100 Johny Thomson - "Filozofia dla zabieganych". 9/10

38/100 Gerald Huther - "Z czułością dla siebie". 2/10. Raz na jakiś czas podkusi mnie, żeby przeczytać poradnik i niemal zawsze kończy się tak, jak w tym przypadku: straconym czasem. Banał na banale.

39/10 Ernest Hemingway - "Stary człowiek i morze". 6/10
40/100 Marie Aubert - "Dorośli". 10/10.
41/100 Neal Shusterman - "Głębia Challengera". 9/10

[sand]

5/40 Adrian Bednarek - Pamiętnik Diabła
Thriller, w którym główny bohater to seryjny morderca. Nie potrafię się zdecydować, czy mnie jego dalsze "przygody" interesują.. trochę za dużo brutalnych scen. Lektor (Filip Kosior) super, bardzo dobrze słuchało mi się jego głosu.

6/40 Kinga Wójcik - Osadzony
Lubię serię z komisarz Leną Rudnicką

[Aaneczkaa86]

20. Ken Kesey "Lot nad kukułczym gniazdem"
Książki nie czyta się łatwo. Bardzo przypomina mi pod względem narracji opowiadanie Kinga Skazanych na Shawshank. Ma z tym opowiadaniem też inny wspólny mianownik: pragnienie wolności.

Długo nie zapomnę tej książki, zwłaszcza końcowe strony zapadają w pamięć.

Opis walki z systemem utożsamianym z postacią Wielkiej Oddziałowej.

W planach mam też oczywiście film. Chciałam najpierw jednak przeczytać książkę.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Napisane przez Aaneczkaa86

20. Ken Kesey "Lot nad kukułczym gniazdem"
Książki nie czyta się łatwo. Bardzo przypomina mi pod względem narracji opowiadanie Kinga Skazanych na Shawshank. Ma z tym opowiadaniem też inny wspólny mianownik: pragnienie wolności.

Długo nie zapomnę tej książki, zwłaszcza końcowe strony zapadają w pamięć.

Opis walki z systemem utożsamianym z postacią Wielkiej Oddziałowej.

W planach mam też oczywiście film. Chciałam najpierw jednak przeczytać książkę.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Bardzo lubię tę książkę, 3 razy czytałam. Film również jest bardzo dobry.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Robot]

Napisane przez bedlamite

19/100 Aleksandra Chmielewska - "Niewypowiedziane". 5/10
20/100 Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin - "Mów o mnie ono". 8/10
21/100 Singrid Nunez - "Sempre Susan. Wspomnienie o Susan Sontag". 7/10
22/100 Annie Errnaux -" Lata". 9/10.
23/100 Megan Rapinoe - "Jedno życie". 10/10

24/100 Agata Romaniuk - "Proste równoległe". 8/10. Debiut powieściowy Romaniuk, a jaki udany!

25/100 Maja Staśko, Patrycia Wieczorkiewicz - "Gwałt polski". 10/10.
26/100 Fabiane Guimaraes - "Gdy gaśnie światło, przychodzą psy". 4/10.
27/100 Olga Górska - "Nie wszyscy pójdziemy do raju". 8/10
28/100 Sigrid Nunez -"Dla Rouenny". 8/10
29/100 Katarzyna Tubylewicz - "Sztokholm. Miasto, które tętni ciszą ". 7/10

30/100 Monika Kotlarek - "Borderline, czyli jedną nogą nad przepaścią". 5/10

31/100 Tove Ditlevsen - "Ulica dzieciństwa". 10/10. To gorzka opowieść o dorastaniu w roboczej dzielnicy Kopenhagi W latach 30. XX wieku. Uwielbiam takie niespieszne powieści, która zmusiła mnie do refleksji.

32/100 Lily Brocks - Dalton - "Dzień dobry, północy". 7/10. To dopiero druga przeczeczytana przeze mnie książka sci-Fi, więc dopiero co raczkuje w tym temacie, ale podobało mi się to.

33/100 Marek Siekielski, Małgorzata Serafin - Jest OK. To dlaczego nie chcę żyć?". 7/10
34/100 Eric Vuillard - "Porządek dnia". 8/10
35/100 Lotte Elstad - "Odmawiam myślenia". 3/10

36/100 Kate Morton - "Milczący zamek". 6/10. Lubię od czasu do czasu książki z rodzinną tajemnicą w tle, ale ta akurat miejscami była za bardzo rozwleczona. Doceniam intrygę, ale całościowo czegoś zabrakło.

37/100 Johny Thomson - "Filozofia dla zabieganych". 9/10

38/100 Gerald Huther - "Z czułością dla siebie". 2/10. Raz na jakiś czas podkusi mnie, żeby przeczytać poradnik i niemal zawsze kończy się tak, jak w tym przypadku: straconym czasem. Banał na banale.

39/10 Ernest Hemingway - "Stary człowiek i morze". 6/10
40/100 Marie Aubert - "Dorośli". 10/10.
41/100 Neal Shusterman - "Głębia Challengera". 9/10

41? Jak? U mnie książka na 2 dni, a i tak mam wrazenie nie mam życia, bo głównie czytam.

[gosia261282]

Napisane przez Pani_Robot

41? Jak? U mnie książka na 2 dni, a i tak mam wrazenie nie mam życia, bo głównie czytam.

Ja mam 31 tylko dlatego, że w pracy słucham audiobooków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Halaszka_Halaszka]

Napisane przez Pani_Robot

41? Jak? U mnie książka na 2 dni, a i tak mam wrazenie nie mam życia, bo głównie czytam.

U mnie tak samo

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez gosia261282

Ja mam 31 tylko dlatego, że w pracy słucham audiobooków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To trochę wyjaśnia


15. Kathryn Croft - Poza kontrolą 6/10
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4900485/poza-kontrola

[bedlamite]

Nie muszę się tłumaczyć

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

I tak to nie wszystko

I dlatego trochę się bałam dodać listę, bo bałam się właśnie takiego oceniania.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[HellcatRedeye]

Napisane przez bedlamite

Nie muszę się tłumaczyć

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

I tak to nie wszystko

I dlatego trochę się bałam dodać listę, bo bałam się właśnie takiego oceniania.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tam bym chciała więcej czytać, teraz czytam jak ślimak i wiem, że mi życia nie starczy na te wszystkie wspaniałości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Napisane przez bedlamite

Nie muszę się tłumaczyć

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

I tak to nie wszystko

I dlatego trochę się bałam dodać listę, bo bałam się właśnie takiego oceniania.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No jasne, że nie musisz! Ja to myślę, że ludzie zazdroszczą tego, że dużo czytasz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aaneczkaa86]

Napisane przez bedlamite

Nie muszę się tłumaczyć

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

I tak to nie wszystko

I dlatego trochę się bałam dodać listę, bo bałam się właśnie takiego oceniania.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zero oceniania, wręcz przeciwnie. Super, że umiesz znaleźć czas na tyle książek.

Napisane przez HellcatRedeye

Ja tam bym chciała więcej czytać, teraz czytam jak ślimak i wiem, że mi życia nie starczy na te wszystkie wspaniałości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Och też mam często takie myśli.

[lulka19]

Napisane przez Pani_Robot

41? Jak? U mnie książka na 2 dni, a i tak mam wrazenie nie mam życia, bo głównie czytam.

A co w tym dziwnego ? Mamy koniec lutego. Wielu ludzi kocha czytać, i robi to sprawnie, to wciąga. Ja też tak mam, tyle że jestem bardzo wybredna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

10. " Manipulantka "
Sonia Rosa

Fajna. Taka prosta, pisana językiem pospolitym, ale wciąga jak mało co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bedlamite]

Zwłaszcza, że można zerknąć na pierwsze posty z poprzednich akcji i zobaczyć, że od dawna dużo czytam

Od ubiegłego roku głównie słucham audiobooków, śmieję się, że słuchawki przyrosły mi do uszu :co'jest:


42/100 Fredrik Bachman - "Mężczyzna imieniem Ove". 6/10. To moje drugie podejście do tej książki, bo kiedyś próbowałam ją przeczytać w wersji papierowej, ale po kilkudziesięciu stronach ją porzuciłam. A że w ubiegłym roku przeczytałam "Niespokojnych ludzi" i bardzo mi się podałi, więc postanowiłam dać jej drugą szansę, tym razem jako audiobook. Niestety nie porwała mnie ta książka, nie była zła, ale wg mnie była sporo słabsza niż "Niespokojni...".

43/100 Alfian Sa'at - Szkice malajskie". 9/10
44/10 Souvankham Thammavongasa - "Jak wymówić knife". 8/10

Ależ mi się podobały te książki! Wyszłam ze swojej strefy komfortu, bo literatura azjatycka jest mi raczej obca, a tu takie zaskoczenie!

45/100 Cleo Ćwiek, "Clou. Jak być sobą, gdy jesteś wszystkim innym". 9/10

46/100 Andrzej W. Sawicki - "Atomowe wpadki". 7/10

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Robot]

Napisane przez bedlamite

Zwłaszcza, że można zerknąć na pierwsze posty z poprzednich akcji i zobaczyć, że od dawna dużo czytam

Od ubiegłego roku głównie słucham audiobooków, śmieję się, że słuchawki przyrosły mi do uszu :co'jest:


42/100 Fredrik Bachman - "Mężczyzna imieniem Ove". 6/10. To moje drugie podejście do tej książki, bo kiedyś próbowałam ją przeczytać w wersji papierowej, ale po kilkudziesięciu stronach ją porzuciłam. A że w ubiegłym roku przeczytałam "Niespokojnych ludzi" i bardzo mi się podałi, więc postanowiłam dać jej drugą szansę, tym razem jako audiobook. Niestety nie porwała mnie ta książka, nie była zła, ale wg mnie była sporo słabsza niż "Niespokojni...".

43/100 Alfian Sa'at - Szkice malajskie". 9/10
44/10 Souvankham Thammavongasa - "Jak wymówić knife". 8/10

Ależ mi się podobały te książki! Wyszłam ze swojej strefy komfortu, bo literatura azjatycka jest mi raczej obca, a tu takie zaskoczenie!

45/100 Cleo Ćwiek, "Clou. Jak być sobą, gdy jesteś wszystkim innym". 9/10

46/100 Andrzej W. Sawicki - "Atomowe wpadki". 7/10

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nikt się nie przyczepia, nie osądza i nie ocenia. To raczej ciekawość jak ci się to udaje i zaproszenie do podzielenia się metodami. Tak jak np Gosia napisała, ze słucha audiobooków w pracy. Ja mam czas 4-5h wieczorem, audiobooków słucham na przyspieszeniu, często załatwiając coś na mieście, ale jeden to średnio i tak ok 10h, a ja po 4-5h tracę zainteresowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aaneczkaa86]

Ja np. Nie umiem słuchać audiobooków. Jakoś nie potrafię się wtedy wciągnąć w książkę. Jak coś mnie zaciekawi to lubię wrócić do danej strony żeby coś jeszcze raz doczytać. Teraz jest tyle fajnych stron gdzie można posłuchać nowości, a ja musze czekać kiedy biblioteka zakupi daną książkę.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[bedlamite]

Napisane przez Pani_Robot

Nikt się nie przyczepia, nie osądza i nie ocenia. To raczej ciekawość jak ci się to udaje i zaproszenie do podzielenia się metodami. Tak jak np Gosia napisała, ze słucha audiobooków w pracy. Ja mam czas 4-5h wieczorem, audiobooków słucham na przyspieszeniu, często załatwiając coś na mieście, ale jeden to średnio i tak ok 10h, a ja po 4-5h tracę zainteresowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No trochę inczaczej odebrałam Twój wcześniejszy post, ale ok. Zgodnie to na moje niewyspanie


Kiedyś bardzo szybko czytałam, teraz jest z tym trochę gorzej, ale taką typowa książkę ok 330 str potrafię przeczytać przy jednym wieczornym posiedzeniu

I też słucham głównie na przyspieszeniu, bo jak dla mnie lektorzy są za wolni. Sama nie należę do najszyszych na świecie, ale jak słyszę taką Dereszowską, to automatycznie przyspieszam na 2,0

[HellcatRedeye]

Napisane przez Aaneczkaa86

Ja np. Nie umiem słuchać audiobooków. Jakoś nie potrafię się wtedy wciągnąć w książkę. Jak coś mnie zaciekawi to lubię wrócić do danej strony żeby coś jeszcze raz doczytać. Teraz jest tyle fajnych stron gdzie można posłuchać nowości, a ja musze czekać kiedy biblioteka zakupi daną książkę.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Mam podobnie. Plus mam jakąś manię, że książka odsłuchana to nie książka przeczytana (tylko u mnie, u innych jest ok).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[missVivi]

Opowiadane nie daje mi tego "czegoś". Nie odchodzą mnie wtedy tak mocno bohaterzy czy akcja ;/ Za dużo rozprasza mnie rzeczy wtedy. Ja czytając lubie się skupić.

[bedlamite]

Też kiedyś uważałam, że audiobooki nie są dla mnie, a teraz nie wyobrażam sobie dnia bez nich. No, ale co kto lubi

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosia261282]

Napisane przez bedlamite

Też kiedyś uważałam, że audiobooki nie są dla mnie, a teraz nie wyobrażam sobie dnia bez nich. No, ale co kto lubi

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tak samo, a teraz jak słucham w pracy to w ogóle pracuje mi się o wiele przyjemniej, no i mogę powiedzieć, że płacą mi za słuchanie książek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Robot]

Wiecie kiedy wchodzi się w audiobooka jak w książkę? Leżąc w łóżku z zamkniętymi oczami. Właśnie mam taki dzień, bo @ +angina + antybiotyk, wiec nie utrzymam wacianymi rączkami papierowej.

Dziś pewnie skończę W ciemnej dolinie Kolkera, jako audio ma ponad 15h, a pierwsze 3-4 były nudnawe. Właściwy wątek zaczął się dość pozno i to jest książka, w która można się wciągnąć. Lektor świetny, tylko trzeba go przyspieszać. Tym bardziej jak ktoś kocha psychiatrię to jest to gratka.

Ja pokochałam audiobooki teraz zimą jak poczułam, ile wysiłku sprawia mi już czytanie z czytnika. Niestety oczy lecą. Kiedyś mogłam 250-300 stron zrobić na raz, a teraz 150 to maksimum.
Oczywiście w książkach branżowych preferuję papier, bo wiadomo, korzysta się z nich wyrywkowo. Zdarza mi się przesłuchać audiobook i kupić papierową, żeby sobie wracać do konkretnych działów w razie potrzeby.

I mam jakiś taki podział - audio na dzień, a papierowa rytuał nocny na kanapie pod kocem, z herbatką. Ale ciagle mam wrażenie, ze jak mam wolne, to źle gospodaruje czasem i mogłabym sobie zarzucić np audiobooki anglojęzyczne częściej, żeby się pouczyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[HellcatRedeye]

Napisane przez Pani_Robot

Wiecie kiedy wchodzi się w audiobooka jak w książkę? Leżąc w łóżku z zamkniętymi oczami. Właśnie mam taki dzień, bo @ +angina + antybiotyk, wiec nie utrzymam wacianymi rączkami papierowej.

Dziś pewnie skończę W ciemnej dolinie Kolkera, jako audio ma ponad 15h, a pierwsze 3-4 były nudnawe. Właściwy wątek zaczął się dość pozno i to jest książka, w która można się wciągnąć. Lektor świetny, tylko trzeba go przyspieszać. Tym bardziej jak ktoś kocha psychiatrię to jest to gratka.

Ja pokochałam audiobooki teraz zimą jak poczułam, ile wysiłku sprawia mi już czytanie z czytnika. Niestety oczy lecą. Kiedyś mogłam 250-300 stron zrobić na raz, a teraz 150 to maksimum.
Oczywiście w książkach branżowych preferuję papier, bo wiadomo, korzysta się z nich wyrywkowo. Zdarza mi się przesłuchać audiobook i kupić papierową, żeby sobie wracać do konkretnych działów w razie potrzeby.

I mam jakiś taki podział - audio na dzień, a papierowa rytuał nocny na kanapie pod kocem, z herbatką. Ale ciagle mam wrażenie, ze jak mam wolne, to źle gospodaruje czasem i mogłabym sobie zarzucić np audiobooki anglojęzyczne częściej, żeby się pouczyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdrowia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz