Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 67.

[Cinde_x]

Napisane przez ceccylia_paladin

Pokroilam dziś koło południa ziemniaki w kostkę żeby ugotować je później do zupy. Włożyłam w woreczek i do lodówki. Czy one będą dobre jutro jeszcze? Widzę że tak lekko ściemniały, ale nie wiem czy to wpłynie na smak

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Najlepiej zalać wodą i włożyć do lodówki. Można dodać szczypte soli.

[Sodalite]

Napisane przez ceccylia_paladin

Pokroilam dziś koło południa ziemniaki w kostkę żeby ugotować je później do zupy. Włożyłam w woreczek i do lodówki. Czy one będą dobre jutro jeszcze? Widzę że tak lekko ściemniały, ale nie wiem czy to wpłynie na smak

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

obranych ziemniaków raczej nie powinno trzymać się w folii w lodówce
na przyszłość włóż do garnka z zimną wodą z solą. postoją tak do następnego dnia, ale zawsze lepsze będą obrane na świeżo

[ceccylia_paladin]

Napisane przez PumpkinEyes

Surowych ziemniaków raczej się nie powinno przechowywać w lodówce, bo zmarznięte ziemniaki zmieniają strukturę i smak. Poza tym mnie uczono, że już to obrane ziemniaki powinno się przechowywać w zimnej wodzie i raczej w miarę szybko ugotować. Ugotowane są trochę lepsze do przechowywania.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------



Moim zdaniem, jeżeli ci tylko wygodnie bez, to na luzie.

Napisane przez Cinde_x

Najlepiej zalać wodą i włożyć do lodówki. Można dodać szczypte soli.

Napisane przez Sodalite

obranych ziemniaków raczej nie powinno trzymać się w folii w lodówce
na przyszłość włóż do garnka z zimną wodą z solą. postoją tak do następnego dnia, ale zawsze lepsze będą obrane na świeżo

Kurcze to słabo, miałam zamiar że po kilku godzinach zrobić, ale jednak dopiero jutro mi wyjdzie. Mogę je przełożyć do garnka z wodą czy już są spisane na straty?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez ceccylia_paladin

Kurcze to słabo, miałam zamiar że po kilku godzinach zrobić, ale jednak dopiero jutro mi wyjdzie. Mogę je przełożyć do garnka z wodą czy już są spisane na straty?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Nie będą już dobre.

[Misia452]

Napisane przez kasiunia788742

Hmm zależy. Latem mam taką jedną sukienkę gdzie że stanikiem mi się biust nie mieści i wtedy noszę bez. Ale nie ma szans aby ktoś to zauważył (nie ma szans aby sutki sie odznaczyly, nie ma prześwitów, glebokiego dekoltu itp)a tak to noszę staniki bo lubię, mój biust lepiej w takim wygląda i robię to dla siebie

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

To może nasutniki?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Dla mnie jednak praca to nie jest miejsce aby sutki się odznaczały - czy to męskie czy damskie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Hm no ja specjalnie nie robię żeby stały, one same z siebie się odznaczają, np jak mi zimno. Nie mam na to wpływu. Jak dla mnie rzecz jak każda inna.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

A w pracy często mi zimno
No i np dziś mialam ten stanik, w którym te sutki są widoczne jak sobie powiedzmy staną i co? Nic. Mogłabym ubrać inny stanik,ale tak na prawdę czemu mam się wstydzić czy chować coś co jest ludzkie i jak najbardziej normalne?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[ceccylia_paladin]

Napisane przez panna_felicjanna

Nie będą już dobre.

Dzięki

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez Sodalite

no ale tutaj widoczność bądź niewidoczność sutków wcale nie wynika z zawodu jako takiego, tylko jest elementem kostiumu/charakteryzacji. i tyle. to tak jakby powiedzieć, że w zawodzie aktora wskazane jest mieć blond włosy, bo czasem pasują one do wizji reżysera

Jedyną pracą jaka kojarzy mi się jako taka w której widoczne sutki są pożądane jest praca kelnerki w Hooters albo podobnym miejscu.


----


Macie jakieś sprawdzone triki na wyczyszczenie parasolki? Mam parasolkę w jasnoniebieskim kolorze i bardzo się na niej odznaczają wszystkie zabrudzenia. Próbowałam rozmieszać z wodą proszek do prania białego z Rossmanna i czyszczenia szczoteczką. Próbowałam też pianki do prania tapicerek i niestety jak były plamy tak są nadal, może tylko troszeczkę jaśniejsze. Może macie jakieś sprawdzone sposoby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Napisane przez lightangel

Jedyną pracą jaka kojarzy mi się jako taka w której widoczne sutki są pożądane jest praca kelnerki w Hooters albo podobnym miejscu.


----


Macie jakieś sprawdzone triki na wyczyszczenie parasolki? Mam parasolkę w jasnoniebieskim kolorze i bardzo się na niej odznaczają wszystkie zabrudzenia. Próbowałam rozmieszać z wodą proszek do prania białego z Rossmanna i czyszczenia szczoteczką. Próbowałam też pianki do prania tapicerek i niestety jak były plamy tak są nadal, może tylko troszeczkę jaśniejsze. Może macie jakieś sprawdzone sposoby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odplamiacz w spray z astonish

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez Misia452

Hm no ja specjalnie nie robię żeby stały, one same z siebie się odznaczają, np jak mi zimno. Nie mam na to wpływu. Jak dla mnie rzecz jak każda inna.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

A w pracy często mi zimno
No i np dziś mialam ten stanik, w którym te sutki są widoczne jak sobie powiedzmy staną i co? Nic. Mogłabym ubrać inny stanik,ale tak na prawdę czemu mam się wstydzić czy chować coś co jest ludzkie i jak najbardziej normalne?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Każdy ma swoje poczucie estetyki i tyle. Dla mnie praca z pacjentem to nie miejsce aby się te brodawki odznaczały i przeszkadzałoby mi to w pracy. Tak samo jak nie noszę mocnych mini, sporych dekoltów czy ubrań takich gdzie odznaczają mi się majtki.

Po pracy mi to totalnie nie przeszkadza i latem lubię chodzić w ogóle bez bielizny.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

Napisane przez kasiunia788742

Każdy ma swoje poczucie estetyki i tyle. Dla mnie praca z pacjentem to nie miejsce aby się te brodawki odznaczały i przeszkadzałoby mi to w pracy. Tak samo jak nie noszę mocnych mini, sporych dekoltów czy ubrań takich gdzie odznaczają mi się majtki.

Po pracy mi to totalnie nie przeszkadza i latem lubię chodzić w ogóle bez bielizny.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

A jeśli odznaczają się lekarzowi mężczyźnie? To też wtedy jest niezgodne z Twoją estetyką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[38e5d60520cef994f7366b50504203a5681031b5_659dde026471c]

Napisane przez invisible_01

A jeśli odznaczają się lekarzowi mężczyźnie? To też wtedy jest niezgodne z Twoją estetyką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież tylko kobiece sutki to zło wcielone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez invisible_01

A jeśli odznaczają się lekarzowi mężczyźnie? To też wtedy jest niezgodne z Twoją estetyką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Albo odznacza mu się coś innego niżej

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=38e5d60520cef994f7366b5 0504203a5681031b5_659dde0 26471c;89506496]Przecież tylko kobiece sutki to zło wcielone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Własnie!

[Vivienne]

Napisane przez chimay

Zależy co rozumiesz pod hasłem stanik. Noszę tylko bezfiszbinowe braletki, najlepiej też bez zapięcia na plecach, tylko wciągane przez głowę oraz topy takie jak na dole. Nie czułabym się komfortowo w pracy całkowicie bez niczego na biuście, w wielu sytuacjach byłoby mi zresztą zwyczajnie za zimno.
Mam dużo klasycznych staników, ale odkąd na rynku pojawiła się duża oferta braletek, nie potrafię ich już nosić.

Skąd ten top?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez kasiunia788742

Każdy ma swoje poczucie estetyki i tyle. Dla mnie praca z pacjentem to nie miejsce aby się te brodawki odznaczały i przeszkadzałoby mi to w pracy. Tak samo jak nie noszę mocnych mini, sporych dekoltów czy ubrań takich gdzie odznaczają mi się majtki.

Po pracy mi to totalnie nie przeszkadza i latem lubię chodzić w ogóle bez bielizny.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Latem w pracy też chodzisz bez majtek?

[chimay]

Napisane przez Vivienne

Skąd ten top?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Free People model Brinley z Zalando.

[kasiunia788742]

Napisane przez invisible_01

A jeśli odznaczają się lekarzowi mężczyźnie? To też wtedy jest niezgodne z Twoją estetyką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez olabambola

Latem w pracy też chodzisz bez majtek?

Przeczytaj że zrozumieniem to się dowiesz.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez olabambola

Latem w pracy też chodzisz bez majtek?

No ja w cytowanym poście widzę "po pracy mi to totalnie nie przeszkadza", więc raczej masz odpowiedź w poście

[olabambola]

Dziwna ta estetyka, że majtki mają się nie odznaczać i brodawki też nie mogą i się chodzi bez majtek, ale za to w staniku

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez Imperfecta

No ja w cytowanym poście widzę "po pracy mi to totalnie nie przeszkadza", więc raczej masz odpowiedź w poście

Ja nie wiem o co chodzi w tym zdaniu, dlatego się zapytałam i odpowiedzi nie dostałam.

[kasiunia788742]

Napisane przez olabambola

Dziwna ta estetyka, że majtki mają się nie odznaczać i brodawki też nie mogą i się chodzi bez majtek, ale za to w staniku

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------



Ja nie wiem o co chodzi w tym zdaniu, dlatego się zapytałam i odpowiedzi nie dostałam.

To nie mój problem że nie rozumiesz. Chcesz się doczepić to się doczepiasz.
Tak, ja tak chodzę do pracy ubrana że ani majtki mi się nie odznaczają ani brodawki. Jak inni chodzą inaczej to nie krzyczę na nich ani nie komentuje bo to mnie mało obchodzi, mimo posiadania zdania na ten temat - jednak niepytana sama go nie wyrażam. Co jeszcze Ci wytłumaczyć?

I nie, nie chodzi się bez majtek ale w staniku. Wypaczasz całe zdanie, które jak widać, można zrozumieć skoro inni je rozumieją w sposób prawidłowy.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[olabambola]

Napisane przez kasiunia788742

To nie mój problem że nie rozumiesz. Chcesz się doczepić to się doczepiasz.
Tak, ja tak chodzę do pracy ubrana że ani majtki mi się nie odznaczają ani brodawki. Jak inni chodzą inaczej to nie krzyczę na nich ani nie komentuje bo to mnie mało obchodzi, mimo posiadania zdania na ten temat - jednak niepytana sama go nie wyrażam. Co jeszcze Ci wytłumaczyć?

I nie, nie chodzi się bez majtek ale w staniku. Wypaczasz całe zdanie, które jak widać, można zrozumieć skoro inni je rozumieją w sposób prawidłowy.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Aha.

[staska_stasia]

Czy brak jakiejkolwiek historii kredytowej (w sensie: nigdy nie kupowało się czegokolwiek na raty) ma jakieś znaczenie dla oceny zdolności kredytowej?

[invisible_01]

Napisane przez staska_stasia

Czy brak jakiejkolwiek historii kredytowej (w sensie: nigdy nie kupowało się czegokolwiek na raty) ma jakieś znaczenie dla oceny zdolności kredytowej?

To zależy od czynników, które bank bierze pod uwagę. Jeśli się dobrze zarabia, jest się w odpowiednim wieku, ma się pewne zatrudnienie i wkład wlasny, to brak historii kredytowej nie będzie miał znaczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laief]

Potrzebuję kupić nowy zestaw sztućców - z jakiej firmy polecacie?

[Olushka]

Napisane przez staska_stasia

Czy brak jakiejkolwiek historii kredytowej (w sensie: nigdy nie kupowało się czegokolwiek na raty) ma jakieś znaczenie dla oceny zdolności kredytowej?

Nie, pralka na raty nie ma nic do zdolności kredytowej / kredytu hipotecznego

[staska_stasia]

Napisane przez Olushka

Nie, pralka na raty nie ma nic do zdolności kredytowej / kredytu hipotecznego

Tak mi się wydawało, ale wszyscy znajomi wokół powtarzają, żeby kupować coś na raty i budować sobie zdolność.
IMHO takie coś miałoby to znaczenie, że gdyby raty nie były spłacane, to dla banku jest to sygnał o nierzetelności kredytobiorcy i jego ewentualnych problemach.
Wolałam jednak dopytać, bo w perspektywie 2-3 lat chciałabym kupić lokal na działania firmy.

[stotek]

Napisane przez staska_stasia

Czy brak jakiejkolwiek historii kredytowej (w sensie: nigdy nie kupowało się czegokolwiek na raty) ma jakieś znaczenie dla oceny zdolności kredytowej?

Nie, lepiej nie mieć, niż mieć za dużo albo z jakimiś opóźnieniami.

Napisane przez Laief

Potrzebuję kupić nowy zestaw sztućców - z jakiej firmy polecacie?

Ja mam od poltora roku zestaw Ambition i jest ok, ofc myty tylko w zmywarce.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[beatiska]

Napisane przez staska_stasia

Czy brak jakiejkolwiek historii kredytowej (w sensie: nigdy nie kupowało się czegokolwiek na raty) ma jakieś znaczenie dla oceny zdolności kredytowej?

Tak, może mieć, ale nie musi. Zależy od banku. Tak, jak pisze i Visible ponizej:

Napisane przez invisible_01

To zależy od czynników, które bank bierze pod uwagę. Jeśli się dobrze zarabia, jest się w odpowiednim wieku, ma się pewne zatrudnienie i wkład wlasny, to brak historii kredytowej nie będzie miał znaczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[kasiunia788742]

Co powiecie o steamastrze mini? Cenowo źle nie wychodzi (nawet tani), ale czy się sprawdzi do lekkich materiałów? Jedwab, wiskoza, tencel?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Sodalite]

Napisane przez staska_stasia

Czy brak jakiejkolwiek historii kredytowej (w sensie: nigdy nie kupowało się czegokolwiek na raty) ma jakieś znaczenie dla oceny zdolności kredytowej?

zadałam to samo pytanie doradcy kredytowemu w zeszłym roku (mowa o kredycie hipotecznym)
i dowiedziałam się, że obecnie nie ma to najmniejszego znaczenia. a zwykle, jeśli już ma wpływ, to negatywny (gdy się miało jakieś opóźnienia w opłatach itd.).

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez Laief

Potrzebuję kupić nowy zestaw sztućców - z jakiej firmy polecacie?

na pewno nie ambition.
mój zestaw, sporadycznie używany, bo tylko gdy mam gości, zaczął rdzewieć po 3 latach. teściowie mieli taki sam problem ze swoimi (ta sama firma, inny komplet)

ja polecam gerlach. jestem bardzo zadowolona z tej marki. ponoć sztućce z ikei też się fajnie trzymają