Krynica Morska

[punk_lady]

Gdzie warto zjeść i co?? Gdzie jest niedrogo?? Co warto kupić/zobaczyć itp.? Proszę o odpowiedzi... ZA 2 tygodnie jadę do Krynicy i chciałabym to wiedzieć...

[punk_lady]

Podbijam

[agabil1]

Napisane przez punk_lady

Gdzie warto zjeść i co?? Gdzie jest niedrogo?? Co warto kupić/zobaczyć itp.? Proszę o odpowiedzi... ZA 2 tygodnie jadę do Krynicy i chciałabym to wiedzieć...

ja jadę w przyszłym tygodniu i też się chętnie dowiem

[punk_lady]

Jeszcze jakby ktoś nam odpowiedział... No nie wierze, ze nikt nie mieszka w Krynicy!!!

[Svinecka]

ja bylam w krynicy pare lat temu i jedyne co zwiedzalam to PLAZA
to wiocha tam nic nie ma

[scorpionec]

Wróciłam z Krynicy w Niedziele.

Niestety nic ciekawego tam nie ma. Plaże zapełnione na maks. Trzy ulice na krzyż. Jak nie trafisz na pogodę można się zabić z nudów. Nie polecam.

Władysławowo, cały Hel czy też wybrzeże środkowe są po 1000 kroć ładniejsze i ciekawsze!!!

Mnie uratowały z nudów tylko zabiegi typu bicze i sauna które można wykupić w ośrodkach wczasowych.

[Idiaminka]

Kwatera prywatna . Opłaciłam wczasy z góry za 2 tygodnie. Sporo wcześniej uzgadniałam z gospodynią termin przyjazdu. I od poczatku kłody pod nogi. Przyjechałam z synem /mąż został w W-wie bo remontował nasz dom i pozbył się nas na ten czas / i okazało sie ,że nie ma dla nas pokoju bo goście go nie opuscili. No ale trudno , jakoś to przełknęłam bo gdzie będe latała z dzieckiem i bagażami po Krynicy Morskiej w środku sezonu .

Cały dzień zmarnowany , noc przespana w jakimś innym pokoju . Dopiero na drugi dzień koło obiadu dostaliśmy swój pokój. no i kolejny krach. Płaciłam za pokój z łazienką , telewizorem . Dostałam lazienkę , pokoik i telewizor - zepsuty oczywiście. Dlaczego miałam się nie upomniec przecież inni goście płacą tyle samo co i ja i mają sprawne telewizory w pokojach.

Nie jestem upierdliwa ale rozumiecie same . Przecież za to zapłaciłam z góry. O wymianie telewizora nie było mowy , chociaż z tego co wiem właścicielka miała w innym pokoju sprawny telewizor . Pokój nie był zamieszkały przez gości przez cały mój pobyt więc spokojnie magła zamienic telewizory.

I teraz tak. Jednego dnia zostawiłam klucz bo miała z synem zabrac telewizor do przestrojenia. Nikt nic nie zrobił. Drugiego dnia zostawiłam klucz bo znowu syn właścicielki miał naprawiac . I nic. Trzeci raz zostawiłam klucz bo znowu syn miał sprawdzac kabel antenowy.

Jak się okazało nie był tam syn tylko gospodyni pod moją nieobecnośc wprowadziła do mojego pokoju obcą osobę rzekomo do naprawy tego cholernego telewizora. Wróciliśmy z synem pod wieczór a telewizor dalej zepsuty.No nic . Trochę mnie szlag trafił bo nie lubię jak się ze mnie robi balona. Poszliśmy spac.

Na drugi dzień rano okazało się że ukradziono mi pieniądze. Wszystkie jakie miałam.


Policja oczywiście już robi swoje . Od razu jak zauważyłam brak pieniedzy zgłosiłam kradzież. Czekam na wyniki badań daktyloskopijnych i rezultat postępowania policji.

Ale trudno , pieniądze nie są w tym wszystkim najważniejsze . Najgorsze było to ,że włascicielka po całym zajściu potraktowała mnie i mojego 9-cioletniego syna gorzej niż traktuje się psa. Wręcz tak jakbyśmy to my jej coś ukradli. Mam ogromny żal za to jak z nami postąpiła. Jeśli są wśród Was matki to wiecie moje drogie jak boli rozgoryczenie i upokorzenie Waszego dziecka i żal w jego oczach. Przecież ten wyjazd był dla niego , to jego wakacje.

I teraz odezwał się we mnie instynkt okrutny . Mam ochotę się mścic. Ja wiem ,że to jest bardzo prymitywne ale nie mogę sie oprzec.

Powiedzcie co zrobiłybyście na moim miejscu . Bo ja już wrę i kipię ze złości.

[lain]

szczerze wspolczuje i mam nadzieje, ze policja odpowiednio zajmie sie ta kobieta

[Idiaminka]

Napisane przez lain

szczerze wspolczuje i mam nadzieje, ze policja odpowiednio zajmie sie ta kobieta

Bardzo wierzę w profesjonalizm Krynickiej policji . Tylko jakoś tak podświadomie sobie myślę ,że jest to jednak małe miasteczko i wszyscy się tam dobrze znają . A ja jestem obca , przyjezdna i w nikim nie mam tam oparcia.

[magdziaS]

Podpisuję sie pod wypowiedzią lain. Mam nadzieję, że policja porzanie zajmie sie sprawa, a winny zostanie odnaleziony. Od siebie dodam jeszcze, że złość nie jest dobrym doradcą. Zemsta nic tu nie załatwi. Wiem, że jesteś rozgoryczona i wcale się nie dziwię. Serdecznie współczuję, bo wiem jak może czuć się Twój syn i Ty. Ale najlepszym wyjściem będzie pozostawienie sprawy policji.

[Idiaminka]

Napisane przez magdziaS

Podpisuję sie pod wypowiedzią lain. Mam nadzieję, że policja porzanie zajmie sie sprawa, a winny zostanie odnaleziony. Od siebie dodam jeszcze, że złość nie jest dobrym doradcą. Zemsta nic tu nie załatwi. Wiem, że jesteś rozgoryczona i wcale się nie dziwię. Serdecznie współczuję, bo wiem jak może czuć się Twój syn i Ty. Ale najlepszym wyjściem będzie pozostawienie sprawy policji.

wiem ale jednak jestem zła jak niewiem. Nawet zwykłego " przepraszam , przykro mi ,że coś takiego miało miejsce w moim domu " nie usłyszeliśmy tylko wręcz miałam wrazenie ,że to my mamy w ukłonach prosic o wybaczenie za sprawione kłopoty. BRRRRRRRRRRRRRRR !!!!!!!

[magdziaS]

Napisane przez Idiaminka

wiem ale jednak jestem zła jak niewiem. Nawet zwykłego " przepraszam , przykro mi ,że coś takiego miało miejsce w moim domu " nie usłyszeliśmy tylko wręcz miałam wrazenie ,że to my mamy w ukłonach prosic o wybaczenie za sprawione kłopoty. BRRRRRRRRRRRRRRR !!!!!!!

Przykro o tym pisać, ale niestety tacy są ludzie. By nie pozwolić zwalić innym winy na siebie, atakują. Spotkałam sie z podobnym zachowaniem nie raz, tym bardziej przykro mi w jakiej sytuacji się znalazłaś. Takie zachowanie jest niedopuszczalne, niestety jednak nagminne. Powtórzę się zatem, musisz przetrwać spokojnie i czekać na rezultaty działań policji. Trzymam kciuki by sprawa szybko się rozwiązała.

[Idiaminka]

Napisane przez magdziaS

Przykro o tym pisać, ale niestety tacy są ludzie. By nie pozwolić zwalić innym winy na siebie, atakują. Spotkałam sie z podobnym zachowaniem nie raz, tym bardziej przykro mi w jakiej sytuacji się znalazłaś. Takie zachowanie jest niedopuszczalne, niestety jednak nagminne. Powtórzę się zatem, musisz przetrwać spokojnie i czekać na rezultaty działań policji. Trzymam kciuki by sprawa szybko się rozwiązała.

Mam nadzieję ,że tak będzie. A ja powoli studzę swoje emocje , bo wiem że gniew i złośc to niezbyt roztropni doradcy. Ale niesmak i rozgoryczenie zostało okrutne

[Idiaminka]

podnoszę aby nikt nie daj Boziu tam nie pojechał.

[paula78]

Straszna historia i paskudni ludzie :-/ mam nadzieje ze znajdzie sie winny.

Wejdz na forum np. gazety-turystyka i opisz swoj przypadek ,im wiecej osob bedzie wiedzialo tym lepiej.

[Idiaminka]

Napisane przez paula78

Straszna historia i paskudni ludzie :-/ mam nadzieje ze znajdzie sie winny.

Wejdz na forum np. gazety-turystyka i opisz swoj przypadek ,im wiecej osob bedzie wiedzialo tym lepiej.

Zaraz opiszę , dzięki za podpowiedź.

[fikcja_literacka]

sa tacy ludzie i coz zrobic??no niestety,trzeba miec tylko szczescie zeby trafic na odpowiednich... trzymaj sie i naglosnij sprawe na roznych forach,dodawaj komentarze do stron gdzie ta pani zamiescila swaja oferte. zrob jej antyreklame =)pozdrawiam

[jagate555]

Bardzo pięknie ta pani opisuje całą sytuację,szkoda tylko, że zadziałała u niej fikcja literacka.
Pokoje wynajmujemy już od ponad dwudziestu lat i nigdy nie mieliśmy podobnej nawet sytuacji. Goście zawsze do nas wracają, są zadowoleni, polecają nas znajomym. Mamy gości, którzy przyjeżdżali do nas już kilkanaście razy. Jakiś fenomen chyba, bo przecież według tej pani jesteśmy takimi złymi ludźmi.
Jeżeli zaś chodzi o pobyt tej pani u nas, to po pierwsze wcale nie musieliśmy jej do nas przyjąć, ponieważ nie przysłała umówionej zaliczki, a to jest zawsze podstawą rezerwacji. Przez telefon tłumaczyła się, że już wysłała pieniądze, a później, tuż przed terminem przyjazdu, zadzwoniła tłumacząc się, że przez pomyłkę wysłała zaliczkę na własny adres. Cóż za inteligentna osoba, a może po prostu niezły"przekręt".
Następna sprawa: zgodziła się na pokój bez telewizora. To, że daliśmy jej lepszy pokój w tej samej cenie (z telewizorem, który działał u poprzednich gości, również bardzo dziwne dla nas???????) było tylko i wyłącznie naszą dobrą wolą. Mam poważne podejrzenia, że telewizor mógł być zepsuty właśnie przez tą panią lub jej"biednego" syneczka, który jest tak wścibskim dzieckiem, że wchodził samowolnie do naszego mieszkania i do innych pokoi. Cóż za wychowanie? Dodam jeszcze, że ta "przesympatyczna" pani wyzywała swojego synka tak dyskretnie, że pozostali wczasowicze słyszeli wszystko w swoich pokojach. Pięknie, prawda?
Jeżeli zaś chodzi o klucz, to zostawiała go wręcz na siłę,tłumacząc,że nie chce zgubić. U nas nie praktykuje się zostawiania kluczy przez gości,ponieważ to nie jest hotel. Czyżby celowe działanie?
Ta pani po prostu próbowała załatwić sobie darmowe wczasy, ale się nie udało i stąd ta cała afera. Nawet jej synek mówił przy policjantach, że może to on wziął te pieniądze. Dziwne, prawda? A może faktycznie? A może żadnych pieniędzy nie było? Mamy nadzieję, że sprawa zostanie rzetelnie wyjaśniona przez policję. Boję się, że to nie był pierwszy raz. Szkoda, że tak łatwo inni jej uwierzyli, a nas uznali za złych ludzi. Trzeba obiektywnie spojrzeć na tą sprawę, ale niestety nie każdego na to stać.

[lain]

mi tylko wlasnie nie pasuje ta sytuacja z zostawianiem kluczy zeby naprawic tv, kory przeciez nie jest wmurowany w sciane pokoju i spokojnie mozna go zabrac do naprawy.

no i Idiaminko co z tym oplaceniem wczasow? byly cale oplacone z gory czy nie bylo nawet zaliczki jak tu pani wlascicielka pisze? bo tu widze powazna rozbieznosc relacji obu stron.

no ale poczekajmy na odzew Idiaminki. i ciesze sie, ze wlascicielka sie odezwala, bo to nie dobrze znac sprawe z jednej strony i robic od razu nagonke.

[aaricia8]

Hmmm, ciekawe czy osoba przedstawiająca się za właścicielkę faktycznie nią jest.

[lain]

Napisane przez aaricia8

Hmmm, ciekawe czy osoba przedstawiająca się za właścicielkę faktycznie nią jest.

a dlaczego komus innemu mialoby zalezec na jej obronie

[aaricia8]

Napisane przez lain

a dlaczego komus innemu mialoby zalezec na jej obronie

Dla jaj.
Już takie sytuacje były na gazecie.pl - w części poświęconej turystyce.

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Bardzo pięknie ta pani opisuje całą sytuację,szkoda tylko, że zadziałała u niej fikcja literacka.
Pokoje wynajmujemy już od ponad dwudziestu lat i nigdy nie mieliśmy podobnej nawet sytuacji. Goście zawsze do nas wracają, są zadowoleni, polecają nas znajomym. Mamy gości, którzy przyjeżdżali do nas już kilkanaście razy. Jakiś fenomen chyba, bo przecież według tej pani jesteśmy takimi złymi ludźmi.
Jeżeli zaś chodzi o pobyt tej pani u nas, to po pierwsze wcale nie musieliśmy jej do nas przyjąć, ponieważ nie przysłała umówionej zaliczki, a to jest zawsze podstawą rezerwacji. Przez telefon tłumaczyła się, że już wysłała pieniądze, a później, tuż przed terminem przyjazdu, zadzwoniła tłumacząc się, że przez pomyłkę wysłała zaliczkę na własny adres. Cóż za inteligentna osoba, a może po prostu niezły"przekręt".
Następna sprawa: zgodziła się na pokój bez telewizora. To, że daliśmy jej lepszy pokój w tej samej cenie (z telewizorem, który działał u poprzednich gości, również bardzo dziwne dla nas???????) było tylko i wyłącznie naszą dobrą wolą. Mam poważne podejrzenia, że telewizor mógł być zepsuty właśnie przez tą panią lub jej"biednego" syneczka, który jest tak wścibskim dzieckiem, że wchodził samowolnie do naszego mieszkania i do innych pokoi. Cóż za wychowanie? Dodam jeszcze, że ta "przesympatyczna" pani wyzywała swojego synka tak dyskretnie, że pozostali wczasowicze słyszeli wszystko w swoich pokojach. Pięknie, prawda?
Jeżeli zaś chodzi o klucz, to zostawiała go wręcz na siłę,tłumacząc,że nie chce zgubić. U nas nie praktykuje się zostawiania kluczy przez gości,ponieważ to nie jest hotel. Czyżby celowe działanie?
Ta pani po prostu próbowała załatwić sobie darmowe wczasy, ale się nie udało i stąd ta cała afera. Nawet jej synek mówił przy policjantach, że może to on wziął te pieniądze. Dziwne, prawda? A może faktycznie? A może żadnych pieniędzy nie było? Mamy nadzieję, że sprawa zostanie rzetelnie wyjaśniona przez policję. Boję się, że to nie był pierwszy raz. Szkoda, że tak łatwo inni jej uwierzyli, a nas uznali za złych ludzi. Trzeba obiektywnie spojrzeć na tą sprawę, ale niestety nie każdego na to stać.

Bardzo się cieszę,że napisano ten post - został przeze mnie zapisany w pamięci komputera i wydrukowany i oczywiście będzie przesłany do wiadomości policji ale już nie Krynickiej , bo nie ta prowadzi tą sprawę tylko do wyzszej instancji poniewaz tam już sprawę przekazano. Przykro mi ponformowac osobę ,która to pisała że to co zawarte jest w piśmie to są pomówienia i oszczerstwa również ścigane mocą prawa.

...ponieważ nie przysłała umówionej zaliczki, a to jest zawsze podstawą rezerwacji. Przez telefon tłumaczyła się, że już wysłała pieniądze, a później, tuż przed terminem przyjazdu, zadzwoniła tłumacząc się, że przez pomyłkę wysłała zaliczkę na własny adres. Cóż za inteligentna osoba, a może po prostu niezły"przekręt"...

tak , to prawda , wysłałam pieniadze na swój adres , rzeczywiście ale jak tylko się to okazało zadzwoniłam do właścicielki wyjaśniając sytuację i pytając czy mam wysłac przekazem telegraficznym - bo był jeszcze na to czas . Właścicielka powiedziała że nie trzeba , bo przecież jesteśmy w stałym kontakcie telefonicznym i ma nadzieję ,że przyjedziemy.Tego dnia wysyłałam dwa przekazy / zaliczkę na wczasy i zapłatę za perfumy zamowione przez internet / i niestety obydwa wysłałam nieopatrznie do siebie. MTo byl smutny i cięzki dzień - dowiedziałam się o chorobie nowotworowej mojej przyjaciółki.A co do mojej inteligencji - nie życzę sobie takich komentarzy. Zresztą dywagacje na temat czyjejś inteligencji niech prowadzą osoby conajmniej równie inteligentne.

Co do zapłacenia za wczasy za cały okres to już zapomniała Pani ,że mam na to dowód w formie rachunku na częśc wczasów faktycznie spędzoną w tym domu oraz pismo właścicielki potwierdzające dokonany przez nią zwrot gotowki za dni, których z przyczyn oczywistych tam nie spędzilam bo mnie z tamtąd wygoniono- o tym piśmie rozumiem Pani zapomniała. Pieniadze za całe wczasy zapłaciłam drugiego dnia pobytu po różnych trudnosciach z zakwaterowaniem mnie w pokoju oczywiście z Waszej winy / bo goście nie wyjechali - no ale mnie nie powinno to obchodzic /

Co do telewizora to jak już będe miała protokoły zeznań to bardzo chętnie wkleję je tu dla potwierdzenia ,że telewizor był zepsuty przed moim zakwaterowaniem - tak zeznała właścicielka na policji . Też już o tym zapomniała . Protokoly zeznań / wszystkie !!! / sa dostępne dla mnie jako pokrzywdzonej. Nie spodziewaliście sie tego tak ? Fakt ,że zapłaciłam za wczasy z góry też jest tam dokładnie opisany , bo policjanci pytali o to właścicielkę w trakcie zeznan. A telewizor działał u poprzednich gości - na pewno ? Przeciez sama Pani zdaję się mama - czyli wlaścicielaka powiedziała ,że te baby na pewno popsuły telewizor bo do tej pory tak pieknie odbierał. Te baby - cóż za poszanowanie dla gości z ktorych sie łupi niezłe pieniadze!!!! To bardzo dobrze o Was świadczy. Zastanawiające.

Na pokój ze sprawnym telewizorem umawialiśmy się od samego początku , zresztą dlatego cena była wyższa o 5 złotych za dobę . Bo cena opiewała na 35 złotych bez telewizora na co mam dowód w poniższym linku. Pominę fakt ,że pokój na fotografii to zupełnie nie jest pokój jaki Państwo ostatecznie zaoferowali. Ten jak sama właścicielka podkreślała to pokój pokazowy - na wabia tak ?
Pokoje dla gości te nie " pokazowe" niestety odbiegały bardzo daleko od tego na fotografii. A nazwanie ich apartamentami zakrawa na niezłą kpinę

http://www.allegro.pl/item422271478_...ad_morzem.html

Poniższą częśc Pani wypowiedzi pominę milczeniem bo nie zniżę się az do tak plebejskiego poziomu aby komentowac te pomowienia - podkreślę że dotyczyły MOJEGO SYNA chłopca dziewięcioletniego dobrze wychowanego i z dobrego domu.Wchodził do Waszego mieszkania ? On tylko dochodził do drzwi aby przywitac się z malutką wnuczką właścicielki .Rzeczywiście jakie to wścibskie i nieeleganckie.Wstyd ,że jako obronę wątpliwej niewinności i niesamowitej porzadnosci stosujecie atak na MOJE DZIECKO .Na dziecko pisac takie rzeczy to jest wstyd proszę pani . A tego nie daruję.

..."biednego" syneczka, który jest tak wścibskim dzieckiem, że wchodził samowolnie do naszego mieszkania i do innych pokoi. Cóż za wychowanie? Dodam jeszcze, że ta "przesympatyczna" pani wyzywała swojego synka tak dyskretnie, że pozostali wczasowicze słyszeli wszystko w swoich pokojach. ...

A moze te wyzwiska jakie ponoc ja kierowałam do mojego syna to odgłosy z Waszego warsztatu samochodowego , w którym prace trwały nieraz do pierwszej w nocy . Dodam ,że pod samymi oknami gości.Warsztat oczywiście prowadzony na lewo bez zarejestrowania - to już sprawdziłam w urzędzie skarbowym. I w ofercie na Allegro słowem nie było napisane ,że jest warsztat i to pod samym nosem wczasowiczów.

...Jeżeli zaś chodzi o klucz, to zostawiała go wręcz na siłę,tłumacząc,że nie chce zgubić. U nas nie praktykuje się zostawiania kluczy przez gości,ponieważ to nie jest hotel. Czyżby celowe działanie...

Odwracamy kota ogonem - dlaczego zostawiałam klucz ? Bo usilnie prosiłam o naprawienie telewizora - doskonale o tym wiecie / zresztą w zeznaniach jak wół widnieje ,że po to ten klucz ode mnie brano aby kilka dni pod rzad naprawiac telewizor bez żadnego skutku zresztą - jak sie okazało w trakcie zeznan zostawiałam klucz zupełnie niepotrzebnie bo i tak mieliście klucze zapasowe /

...Ta pani po prostu próbowała załatwić sobie darmowe wczasy, ale się nie udało i stąd ta cała afera. Nawet jej synek mówił przy policjantach, że może to on wziął te pieniądze. Dziwne, prawda? A może faktycznie? A może żadnych pieniędzy nie było? Mamy nadzieję, że sprawa zostanie rzetelnie wyjaśniona przez policję. Boję się, że to nie był pierwszy raz. Szkoda, że tak łatwo inni jej uwierzyli, a nas uznali za złych ludzi. Trzeba obiektywnie spojrzeć na tą sprawę, ale niestety nie każdego na to stać...

Za darmowe wczasy nie płaci się z gory , prawda ? Podkreślam ,że sama właścicielka zeznala na policji że całą kwotę wpłaciłam z góry od pierwszego do ostatniego dnia.
Sugerowanie że moj syn jest złodziejem jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. A domniemanie ,że żadnych pieniędzy nie było jest po prostu śmieszne. Przytoczę słowa policjanta " i tak trafiliście na osobę uczciwą , bo mogla powiedzie że miała w tym pokoju co najmiej 10 tysięcy " czyż nie tak było ?

Ja też mam nadzieję ,że policja się wywiaze z zadania. Zresztą jestem z nimi w stałym kontakcie , na bieżąco informują mnie o postępach a prosze mi wierzyc nie idą one w kierunku jakiego się państwo spodziewali. Nie zrobicie ze mnie oszustki i naciągaczki a z mojego dziecka złodzieja . O nie !!!!

Bardzo proszę o wiecej takich wywodów . Jak to mówią najlepszą obroną jest atak ale atakując bronią się winni. Ale widzę ,że macie wprawę .Lata doświadczeń ? Tylko może ja jako jedyna narobiłam kłopotu i zażadałam wezwania policji . A może powinnam podkulic ogon i z płaczem pojechac do domu ? Może takie były oczekiwania - samotna z dzieckiem , może nieporadna i zastraszona . O nie , pomyliliście się Państwo !!!!! I to okrutnie !!!!!


Ja sobie obiecałam ,że ta sprawa tak gładziutko się nie zakończy , tym bardziej teraz jak sobie przeczytałam te rewelacje. Atak na mojego syna - niedopuszczalne !!! I zapewniam ,że te słowa napisane przez Panią zostaną dołączone do materiału dowodowego dla policji i prokuratury.A potem posłużą jako materiały posiłkowe w procesie sądowym - a proces taki będzie i nie jak myślałam cywilny z mojego powództwa tylko wszczęty przez prokuratora czyli karny.

[jagate555]

Teraz to chyba pani przesadziła i troszeczkę się zagalopowała. Proszę uważać na słowa,ponieważ można ich później żałować.
I jeszcze jedna ważna uwaga: warsztat był zawsze legalnie prowadzony. To można sprawdzić bez problemu, a pani ma błędne informacje.
Kolejna sprawa,nikt nie nazywał pokoi apartamentami, ponieważ apartament jest tylko jeden, właśnie ten pokazany na allegro, ale on nie kosztuje tyle, co płaciła pani za pokój, niestety.
A zatem,co z pani zarzutami w naszym kierunku?Czy są to pomówienia?Jak pani sądzi? Przecież pani wie wszystko.Ciekawe,co na to prawnicy.

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Teraz to chyba pani przesadziła i troszeczkę się zagalopowała. Proszę uważać na słowa,ponieważ można ich później żałować.
I jeszcze jedna ważna uwaga: warsztat był zawsze legalnie prowadzony. To można sprawdzić bez problemu, a pani ma błędne informacje.
Kolejna sprawa,nikt nie nazywał pokoi apartamentami, ponieważ apartament jest tylko jeden, właśnie ten pokazany na allegro, ale on nie kosztuje tyle, co płaciła pani za pokój, niestety.
A zatem,co z pani zarzutami w naszym kierunku?Czy są to pomówienia?Jak pani sądzi? Przecież pani wie wszystko.Ciekawe,co na to prawnicy.

To są słowa skopiowane z waszego opisu aukcji oferującej pobyt w waszym domu :

Spokojna okolica.polecamy apartamenty 2-3..5-osobowe.w przystępnej cenie od 35pln/doba.500m od morza,200m od zalewu. tel .........

Link do aukcji podałam w moim poprzednim poscie. Też kłamię ?

Komentarz do tej aukcji adekwatny do sytuacji jaka miała miejsce wystawię jak już będzie po sprawie sądowej. Z dowodami do wglądu dla zainteresowanych.

Drugie - faktyycznie urząd skarbowy ma błedne informacje - ciekawe ? A moze już po kontroli ?

Dodam jeszcze fakt niemeldowania gości - to jest niedozwolone. Ja zostałam zameldowana w biegu tuż przed wizytą na policji - Strach przed konsekwencjami ?

Wszelkie zarzuty poparte dowodami - kłamstwo w sprawie nieopłacenia całej kwoty za pobyt z góry niestety miało bardzo krótkie nogi , bo dowody na opłacenie przezemnie noclegów z góry sa jak wół.

Malo tego - po co miałam wykupiony bilet powrotny na dzień w którym powinny skończy sie wczasy a nie na dzień w którym faktycznie wyjechałam? kopia tego biletu też jest w aktach policji.

Proszę zapytac w kasie PKS kasjerkę która wykazała sie dobra wolą i zrozumieniem aby pomóc nam znaleźc miejsce w przepełnionym autobusie w tym feralnym dniu. Ten bilet też jest a aktach.

Proszę sie chociaż nie ośmieszac . Uwazac na słowa ? No właśnie.

Straszyc mnie prawnikami - bardzo proszę przeczytac ponownie i to dośc uważnie to co pani napisała w poprzednim swoim poście i poważnie się zastanowic , nad konsekwencjami swoich oszczerstw i pomówien.

Coś mało ma Pani teraz do powiedzenia , a może włascicielka opowiedziała pani / bo myślę że jest pani jej synową tą która na odchodne jeszcze próbowała mnie nastraszyc , lub córką / tylko te fakty które są dla was wygodne.

A może plotka się po Krynicy rozeszła i jest sporo wstydu i bardzo dobrze niech ludzie wiedzą .


Jak pani śmie nazywac mnie oszustką jakie ma pani na to podstawy ? Czy zarządałam od was pieniedzy ? NIE !!!!!!! Zarządałam zwrotu reszty SWOICH pieniędzy po tym jak wygoniliście nas z kwatery. To wy naciągnęliście mnie na dodatkowa opłatę klimatyczną za okres w którym mnie już tam nie było czyż nie ? Proszę dokładnie poczytac rachunek jaki mi wystawiono . I którego kopia również została przesłana na policję.

Nie mogę się otrząsnąc z tego co pani napisał o moim dziecku . Jest to wstrętne tym bardziej ,że sama jest pani zdaje się matką . Obrzydliwe i bardzo dobrze pokazuje z jakimi ludźmi mam doczynienia. Bez skrupułów , o niskich instynktach.

[jagate555]

Proszę mnie nie straszyć. Tak się składa,że "odrobinę" znam się na prawie.
Nie mam zamiaru atakować pani w taki sposób jak pani to robi. Oszustka?Ja tak napisałam?To pani o sobie tak ciągle pisze.Jeszcze wrócę do pani dziecka. Powiedziałam, że to pani syn żartował sobie przed policją, że może on wziął te pieniądze. Proszę uważnie czytać.Sama się pani plącze.
Proszę pamiętać, że winę należy najpierw udowodnić.
Ma pani szczególny dar do udawania biednej, pokrzywdzonej osoby.
Ile mamy pani przesłać za klimatyczne? Dwadzieścia zł, czy trzydzieści? To już naprawdę zaczyna się robić zabawne.

[lain]

mnie tam jakos bardziej Idiaminka przekonuje
no nic. oby wszystko zostalo wyjasnione i winni zostali ukarani.

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Proszę mnie nie straszyć. Tak się składa,że "odrobinę" znam się na prawie.
Nie mam zamiaru atakować pani w taki sposób jak pani to robi. Oszustka?Ja tak napisałam?To pani o sobie tak ciągle pisze.Jeszcze wrócę do pani dziecka. Powiedziałam, że to pani syn żartował sobie przed policją, że może on wziął te pieniądze. Proszę uważnie czytać.Sama się pani plącze.
Proszę pamiętać, że winę należy najpierw udowodnić.
Ma pani szczególny dar do udawania biednej, pokrzywdzonej osoby.
Ile mamy pani przesłać za klimatyczne? Dwadzieścia zł, czy trzydzieści? To już naprawdę zaczyna się robić zabawne.

Tak dobrze Pani zauważyła ,że odrobinę . Bo jakby się pani choc ciut więcej znała to by pani nie pisała tych wszystkich bzdur , obciążając samą siebie.

Jak ja panią strasze i atakuję - opisując fakty ? To nie jest atak tylko konkretna, poparta dowodami i zwarta odpowiedź na pani zarzuty .

Ponawiam prośbę - proszę dokładnie przeczytac co pani napisała. Jak sie pani zna na prawie tak jak pani pisze to sama pani wie co najlepszego pani zrobiła.

no właśnie winę trzeba udowodnic a pani mnie już osądziła. Pisząc to co pani napisała. A to nie ja jestem przedmiotem podejrzeń policji - ja jestem osobą pokrzywdzoną.

Na temat mojego syna proszę już nie pisac ani słowem , nie życzę sobie tego absolutnie. To co pani napisała wcześniej jest obrzydliwe i nie ujdzie płazem. Jak pani tak zna prawo to dobrze się orientuje jakie są prawne konsekwencje.I prosze nie brac tego w kategorii straszenia jak pani usilnie próbuje mi wmówic prosze jedynie przewertowac odpowiednie ustępy w kodeksie prawa karnego i cywilnego.

A te dwadzieści czy trzydzieści zlotych to prosze sobie zachowac . Uwidoczniłam tylko fakt - jacyż to państwo są uczciwi wyciągajac odemnie takie bzdurne pieniądze za okres w którym już u was nie mieszkałam.Miało byc 40 złotych za dobę / na co się zgodziłam choc o opisie aukcji było 35 no ale doszedl ten telewizor / a ostatniego dnia zmuszono mnie do zapłacenia po 50 złotych za dobę. I pisze pani że to ja udaję biedną - no śmiech na sali.

Zabawa to dopiero się zaczyna ,tak mniemam czytając to co pani wypisuje przecząc własnym slowom z każdym kolejnym postem.

Wie pani co , ja jakbym znalazła się w takiej sytuacji i w moim domu okradziono by mojego gościa , to napewno wyraziłabym slowa współczucia i otuchy. Tak nakazuje mi moja godnośc i kultura osobista jaką wpojono mi w domu rodzinnym.

A generalnie proszę wziąc pod uwagę ,że nie ma pani doczynienia z jakąś siksą co krowie spod ogona wypadla. Ja jestem dorosłą kobietą , świadomą swoich praw i świadomą kroków prawnych jakie już podjełam.

Poza tym mój zawód , jakiego uczyłam się przez kilka dobrych lat i praca jaką wykonuję daje mi bardzo dużą odpornośc i racjonalne myślenie w sytuacjach jakie pani tu serwuje. A wiedza nabyta przez lata współpracy z instytucjami prawnymi pozwala mi świadomie podejmowac odpowiednie kroki aby dotrzec do sedna i ukarac winnego . I wszystko w swietle prawa , które tak pani zna.

[jagate555]

Nie, to pani zna świetnie prawo...Ja znam tylko "odrobinę", jak już wcześniej zaznaczyłam.
I proszę mi wybaczyć, ale dzisiaj już nie mam ochoty z panią dyskutować. Szkoda czasu.A tak na koniec, skoro pani jest poszkodowana, to w takim razie kogo pani posądza o tą rzekomą kradzież.
Ps. na allegro jest napisane OD 35zł.

[lain]

Napisane przez jagate555

Ps. na allegro jest napisane OD 35zł.

no ale chyba ustalilyscie cene i wtedy Idiaminka przyjechala, a nie ze na miejscu Pani jej krzyknela nagle 50, bo przeciez na aukcji napisano 'od..'. sama sporo jezdze po roznych kwaterach i rozumiem, ze czasem cena moze byc wyzsza ze wzgledu na np. krotki pobyt. no ale to byly 2 tygodnie...
wydaje mi sie, ze celowo taka oferta wprowadza Pani ludzi w blad
w ofercie apartamenty, 35 zl za osobe wszystko cacy, a na miejscu nagle jeden apartament, a 35zl to cena wirtualna... i to nie za owy apartament a za zwykly pokoj...