Staraczki 2023

[carmelove_03]

Napisane przez ateris

Dziewczyny..coś mam, ale słabo widoczna.Załącznik 7786773

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widać widać! Gratulacje ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez ateris

Dziewczyny..coś mam, ale słabo widoczna.Załącznik 7786773

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!! Ale się tu kreseczki posypały

Napisane przez polly54

Ja Cię kręcę! Ale się dzieje! Daj znać jak beta koniecznie!! Kciuki! 😍

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------




A ja wracam z aktualizacją po powtórzonych badaniach - tsh 3,98, ft4, anty tpo i anty tg w porządku. Moje tsh nadal nie jest optymalne dla I trymestru (max 3,18) i mam zalecenie od Endo żeby lek zacząć brać. Wysłałam mojej gince wyniki i napisałam, że byłam u Endo, spytałam co mam w końcu zrobić. Odpowiedziała, że mam włączyć lek. Więc trochę się uspokoiłam. Ale nie wiem czy to nie jest jakiś znak, żeby nie prowadzić u niej ciąży. Lekarz który kazał czekać 3 kolejne tygodnie jak glukoza i tsh jest nieprawidłowe, średnio wzbudza moje zaufanie... A byłam pewna, że u niej będę ciążę prowadzić. Może powinnam jej bardziej zaufać itd ale stawka jest zbyt ogromna, żeby tego z innym nie konsultowałać. Zostałybyście n moim miejscu u niej? Opinie ma takie że jest świetnym specjalistą...

Z tą tarczyca jest tak że ona na początku faktycznie mogła zwariować od hormonów ciążowych, ale w mojej opinii jest to trochę dziwne ze kazała Ci czekać. Ja w pierwszej ciąży dopiero w połowie miała podwyższone tsh i gin od razu przepisał mi euthyroxu. Kuzyn który też jest ginekologiem od razu powiedział że kobiety w ciąży przez cały okres ciąży najlepiej jak tsh mają poniżej 2. Po ciąży biochemicznej tsh skoczyło mi na prawie 4. Poszłam do endokrynolog i kazała mi zrobić ths, ft3 i 4, anty TPO. Jak przyszłam z wynikami zrobiła mi jeszcze usg. Stwierdził że nie ma zaczątków hasimoto, ale skoro się staram o dziecko to lepiej unormować tarczycę i dostałam najniższa dawkę euthyroxu. Powiedziała też że w sumie na początku ciąży to dziecko sobie poradzi i będzie od matki zapasy pobierać, ale normować to trzeba. Od tamtej pory cały czas biorę euthyroxu, jak byłam w ciąży która poroniłam to nawet na eutyroxie 25 tsh skoczylo mi ponad 4 i dwóch ginekologów zaleciło mi zwiększyć dawkę. Także ja do tej pory spotkałam się z 5 różnymi lekarzami i każdy zalecał zbijanie od razu.
Co do lekarki, w mojej opinii jak nie do końca jej ufasz to warto poszukać innej. Co jak co ale lekarza każdej specjalności powinno się ufać. Tu powierzamy nie jedno a dwa życia.

[Misia452]

Napisane przez ateris

Dziewczyny..coś mam, ale słabo widoczna.Załącznik 7786773

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzę, nawet bez okularów

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Kasiaml91

Myślę, że 2-3 lata to w sumie taka optymalna różnica wieku





Moja siostra rodziła swojego pierwszego synka 3 listopada





Ja mam 28-32 dni cykle , czasami tak jest, że już z tydzień wcześniej się odczuwa dolegliwości związane z okresem , ja w poprzednim miesiącu tak miałam, a najgorsze było to że nie wiedziałam kiedy się mogę spodziewać





Super





Będzie dobrze

Ja mam tak już od jakiegoś czasu,że na około tydzień przed wiem,że ten okres będzie. Okropny ból piersi, dotknąć ich nie można, ból dołu brzucha, jestem ociężała, czuje się jakbym miała z 10 kg więcej. Dlatego nie lecę teraz po test, bo wiem,że ten okres będzie i że zobaczę biel. A to jest chyba pierwszym moment w moim życiu,że bym była z tego powodu bardzo smutna

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[polly54]

Napisane przez Adity

Gratulacje!!! Ale się tu kreseczki posypały



Z tą tarczyca jest tak że ona na początku faktycznie mogła zwariować od hormonów ciążowych, ale w mojej opinii jest to trochę dziwne ze kazała Ci czekać. Ja w pierwszej ciąży dopiero w połowie miała podwyższone tsh i gin od razu przepisał mi euthyroxu. Kuzyn który też jest ginekologiem od razu powiedział że kobiety w ciąży przez cały okres ciąży najlepiej jak tsh mają poniżej 2. Po ciąży biochemicznej tsh skoczyło mi na prawie 4. Poszłam do endokrynolog i kazała mi zrobić ths, ft3 i 4, anty TPO. Jak przyszłam z wynikami zrobiła mi jeszcze usg. Stwierdził że nie ma zaczątków hasimoto, ale skoro się staram o dziecko to lepiej unormować tarczycę i dostałam najniższa dawkę euthyroxu. Powiedziała też że w sumie na początku ciąży to dziecko sobie poradzi i będzie od matki zapasy pobierać, ale normować to trzeba. Od tamtej pory cały czas biorę euthyroxu, jak byłam w ciąży która poroniłam to nawet na eutyroxie 25 tsh skoczylo mi ponad 4 i dwóch ginekologów zaleciło mi zwiększyć dawkę. Także ja do tej pory spotkałam się z 5 różnymi lekarzami i każdy zalecał zbijanie od razu.
Co do lekarki, w mojej opinii jak nie do końca jej ufasz to warto poszukać innej. Co jak co ale lekarza każdej specjalności powinno się ufać. Tu powierzamy nie jedno a dwa życia.

No dokładnie, poszłam, zapłaciłam, a nie wyszłam spokojna. Wyniki sprawdzone po łebkach, reakcji zero... 3 tygodnie "w zawieszeniu" przy takiej wcześniej ciąży to bardzo długo. Dwóch ginekologów mi powiedziało, że trzeba włączyć lek. Endo tym bardziej... A "moja" ginekolożka dopiero po napisaniu jej w smsie wyników i zaleceń od Endo, napisała żeby zacząć to brać. Badałam kilka razy tsh, najniższe jakie miałam to 2,15, jakoś tak. Ale nie leczyłam się na niedoczynność tarczycy. I tu dochodzi jeszcze glukoza powyżej normy. Nie dawało mi to spokoju. Po coś są zalecenia i powinni się do nich lekarze stosować. To nie ja jestem ekspertem w tej dziedzinie . Nie potrafię wytłumaczyć braku reakcji na takie wyniki. Byłam u niej tylko na USG, ale powiedziałam, że chciałabym żeby prowadziła ciążę. Usłyszałam coś takiego, że w takim razie mam umówić normalna kolejna wizytę, wtedy sobie mnie poogląda, zaleci jakie witaminy brać itd. Niestety ale tu chyba będzie koniec historii z tą panią. Jeszcze najgorsze jest to, że powiedziała mi "no mała dawka euthyroxu by tu nie zaszkodziła". Ale jej nie dała...

I też słyszałam, że teraz potrzeba tego hormonu więcej bo jest potrzebny nie tylko dla mnie, że skoki są normalne i nawet jak ktoś leki wcześniej bral to w ciąży i tak to wariuje bo potrzeba tego więcej. Że z każdym kolejnym tygodniem powinno się normować. Ale normy są jakie są, i wynik powyżej normy powinien być regulowany. Ale tego od "mojej" ginki nie usłyszałam. Serio, byłam załamana, dlatego szukałam kolejnej konsultacji i endokrynologa na gwałt. Dopiero wczoraj poczułam ulgę jakąś...

[natkurka]

Napisane przez ateris

Dziewczyny..coś mam, ale słabo widoczna.Załącznik 7786773

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Weszlam tu dzisiaj i nadrabiam i tak czekalam az zatestujesz bo pisalas ze w czwartek

[truskawaka]

Napisane przez a_revek

Idę jutro, bo dzisiaj nie miałam jak. Zrobię tez od razu progesteron, tsh, ft4, insulinę I Glukozę. Może jeszcze wit. D3, żelazo i ferrytynę, bo ostatnie wyniki nie byly jakieś super. Rozmawiałam wczoraj że swoją dietetyczką u kogo prowadzić ciążę, bo wahałam się czy NFZ czy prywatnie. Ja się skłaniałam ku prywatnie do gina ze specjalizacją w endokrynologii, ale mowi, ze najlepiej żeby chodzic do 2. Czy któraś z was ma zamiar prowadzić ciążę u 2 lekarzy? Tak w ogóle można?

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Oczywiście gratulacje! zapomnialam pogratulować w poprzednim komentarzu. Oj będą oblegane porodówki w listopadzie

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Można chyba się nie przyznawać po prostu, inaczej słabo na to patrzą lekarze. Najlepiej iść do kogoś komu się będzie potrafiło uwierzyć ze dobrze się opiekuje wami, ja zmieniałam ostatnio w połowie ciąży, bo mimo ze wszystko było dobrze to coś mi nie pasowało j nie żałuje Przepraszam bo nie kojarze czemu potrzebujesz gin endo? Mało takich niestety.
W ciąży i przy karmieniu insuliny badac nie potrzeba bo zawsze różnie insulinoopornosc. Glukoza ważna jak najbardziej.

[ateris]

Napisane przez natkurka

Weszlam tu dzisiaj i nadrabiam i tak czekalam az zatestujesz bo pisalas ze w czwartek

Tak i jak widzisz wynik mnie zaskoczył
Czekam na betę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a_revek]

Napisane przez truskawaka

Można chyba się nie przyznawać po prostu, inaczej słabo na to patrzą lekarze. Najlepiej iść do kogoś komu się będzie potrafiło uwierzyć ze dobrze się opiekuje wami, ja zmieniałam ostatnio w połowie ciąży, bo mimo ze wszystko było dobrze to coś mi nie pasowało j nie żałuje Przepraszam bo nie kojarze czemu potrzebujesz gin endo? Mało takich niestety.
W ciąży i przy karmieniu insuliny badac nie potrzeba bo zawsze różnie insulinoopornosc. Glukoza ważna jak najbardziej.

Mam niedoczynność tarczycy i hashimoto od 2006 roku dlatego chciałam do gin-endo. Mam też pcos i insulinooporność. Ten, do którego teraz chodziłam ma właśnie obie specki, więc miałam, że tak powiem 2 pieczenie na jednym ogniu. Tyle, że nie uśmiecha mi się do niego dojeżdżać całą ciążę 30km, bo jest u mnie w mieście tez gin-endo, który z nim współpracował i był też jego uczniem. No i jest też trochę tańszy, bo tamten to kasuje jak za zboże ze względu na to, że jak to mówią jest od przypadków beznadziejnych.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Napisane przez ateris

Tak i jak widzisz wynik mnie zaskoczył
Czekam na betę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To i ja razem z Toba czekam dawaj znac

Gdzie wybywasz?

[ateris]

Napisane przez natkurka

To i ja razem z Toba czekam dawaj znac

Gdzie wybywasz?

Dam znać na pewno. Hiszpania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Napisane przez a_revek

Mam niedoczynność tarczycy i hashimoto od 2006 roku dlatego chciałam do gin-endo. Mam też pcos i insulinooporność. Ten, do którego teraz chodziłam ma właśnie obie specki, więc miałam, że tak powiem 2 pieczenie na jednym ogniu. Tyle, że nie uśmiecha mi się do niego dojeżdżać całą ciążę 30km, bo jest u mnie w mieście tez gin-endo, który z nim współpracował i był też jego uczniem. No i jest też trochę tańszy, bo tamten to kasuje jak za zboże ze względu na to, że jak to mówią jest od przypadków beznadziejnych.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Myśle ze zwykły gin tez da radę dobrze mieć blisko, bo jednak sporo tych wizyt jest
U mnie podobny zestaw, tylko bez hashi i prowadziłam bez problemu nawet bez konsultacji z endo.

[izan1222]

Mój wynik bety już jest 724,9. Pójdę jeszcze w sobotę sprawdzić przyrost

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez ateris

Dziękuję dziewczyny. Trzymajcie kciuki. Ja przez ten rok starań nigdy nie widziałam nic poza bielą na testach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A robiłaś coś w międzyczasie? Jakieś leczenie?
Może jak tak tu się sypią kreski to i dla mnie jest jeszcze nadzieja...

Napisane przez a_revek

Idę jutro, bo dzisiaj nie miałam jak. Zrobię tez od razu progesteron, tsh, ft4, insulinę I Glukozę. Może jeszcze wit. D3, żelazo i ferrytynę, bo ostatnie wyniki nie byly jakieś super. Rozmawiałam wczoraj że swoją dietetyczką u kogo prowadzić ciążę, bo wahałam się czy NFZ czy prywatnie. Ja się skłaniałam ku prywatnie do gina ze specjalizacją w endokrynologii, ale mowi, ze najlepiej żeby chodzic do 2. Czy któraś z was ma zamiar prowadzić ciążę u 2 lekarzy? Tak w ogóle można?

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Oczywiście gratulacje! zapomnialam pogratulować w poprzednim komentarzu. Oj będą oblegane porodówki w listopadzie

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Prywatnie można, ale po co? Lepiej pójść do dwóch albo trzech i wybrać lekarza, który bardziej odpowiada, a nie zajmować miejsca w kolejkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Ja byłam dzisiaj na badaniach progesteronu i prolaktyna. Jeżeli wieżyc po testach LH jestem teraz jakoś 7/8 dni po ovu i niestety bardzo niski progesteron 4,710 nmol/l. Powtórzę jeszcze za 2 dni ale wszystko wskazuje na to że owulacji wg nie miałam. Jakoś szczególnie mnie to nie zaskoczyło że względu na moje rozjechane cykle. Prolaktyna na szczęście wyszła już niższa niż ostatnim razem 323 uIU/ml. Wizytę mam dopiero 18 marca u nowej lekarki. Mam nadzieję że coś poradzi z moją historia, objawami i wynikami.

Chyba za owulacji miałam dopiero teraz, możliwe że we wtorek gdyż macica mnie bolała przez jeden dzień i wczoraj skończył się śluz typowo płodny a dzisiaj zaczęły boleć piersi.

[a_revek]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89518516]A robiłaś coś w międzyczasie? Jakieś leczenie?
Może jak tak tu się sypią kreski to i dla mnie jest jeszcze nadzieja... Prywatnie można, ale po co? Lepiej pójść do dwóch albo trzech i wybrać lekarza, który bardziej odpowiada, a nie zajmować miejsca w kolejkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wewnętrznie jestem jakoś uprzedzona do lekarzy u nas na NFZ. Jak poszlam do jednego w 2016 roku tak powiedzialam, ze moja noga więcej u niego nie postanie. Na pytanie o PCOS powiedział, że będziemy się martwić jak nie będę mogła zajść w ciążę i tyle było z jego pomocy.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez a_revek

Wewnętrznie jestem jakoś uprzedzona do lekarzy u nas na NFZ. Jak poszlam do jednego w 2016 roku tak powiedzialam, ze moja noga więcej u niego nie postanie. Na pytanie o PCOS powiedział, że będziemy się martwić jak nie będę mogła zajść w ciążę i tyle było z jego pomocy.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

To nie jest odpowiedź na pytanie po co chodzić do dwóch lekarzy jednocześnie? I zajmować miejsca? Lepiej wybrać jednego i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kotciara]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89518532]To nie jest odpowiedź na pytanie po co chodzić do dwóch lekarzy jednocześnie? I zajmować miejsca? Lepiej wybrać jednego i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja też się zastanawiam, czy można prowadzić ciążę jednocześnie u 2 lekarzy - na NFZ i prywatnie. Prywatnie, bo czułabym się pewniej i lepiej zaopiekowana, a na NFZ aby dostać skierowania na wszelkie badania, których w ciąży jest od groma do zrobienia.

[Misia452]

Napisane przez Kotciara

Ja też się zastanawiam, czy można prowadzić ciążę jednocześnie u 2 lekarzy - na NFZ i prywatnie. Prywatnie, bo czułabym się pewniej i lepiej zaopiekowana, a na NFZ aby dostać skierowania na wszelkie badania, których w ciąży jest od groma do zrobienia.

Można.
Siostra tzta prowadziła w pewnym momencie u 3

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Mam betę 17,20.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[polly54]

Napisane przez ateris

Mam betę 17,20.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gratulacje!!!

[laczupakabra]

Napisane przez ateris

Mam betę 17,20.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ateris na tym forum też Ci pogratuluję

Wypoczywajcie w tej Hiszpanii! Dobrej pogody!

[ateris]

Dzięki dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Ooooo gratulacje!!!!

[ateris]

Napisane przez natkurka

Ooooo gratulacje!!!!

Dziękuję kochana. W końcu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89518516]A robiłaś coś w międzyczasie? Jakieś leczenie?
Może jak tak tu się sypią kreski to i dla mnie jest jeszcze nadzieja... Prywatnie można, ale po co? Lepiej pójść do dwóch albo trzech i wybrać lekarza, który bardziej odpowiada, a nie zajmować miejsca w kolejkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jestem tylko na euthyroxie. Poza tym nic. Nasienia nie badaliśmy.
3 razy był seks w płodnym tygodniu i widocznie gdzieś coś zagrało.
Dlaczego aż rok to zajęło? Tego nie wie nikt..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a_revek]

Napisane przez ateris

Mam betę 17,20.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje łapcie słoneczko w Hiszpanii

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez a_revek

Gratulacje łapcie słoneczko w Hiszpanii

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kotciara]

Napisane przez ateris

Mam betę 17,20.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogromne gratulacje!


Bardzo szczęśliwy był ten luty, został tu ktoś jeszcze ze mną?
Ja dziś 9 dpo, temperatura w miarę wysoko, bo wciąż około 36,9 ale na teście biel aż razi. Miałam ogromne nadzieje co do tego cyklu, więc jestem "troszkę" zawiedziona, liczę że ogarnę sobie to wszystko w głowie przez weekend.

[natash88]

Gratulacje @ateris, super że udało Wam się uniknąć tej całej medycznej drogi.

[buli_szufla]

ateris gratulacje!! To mozesz teraz na wakacjach wyluzowac! Bawcie sie super!

Kotciara moze jeszcze nie wszystko stracone? 9dpo to jeszcze wczesnie

[Misia452]

Dostałam wczoraj okres, także na pewno jeszcze przez najbliższe miesiące tutaj bede

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka