Anty aging - plotkowo

[Pani_Robot]

Napisane przez Ottos

Ja bym uważała z kwasem w same bruzdy, bo to potrafi wyglądać mega sztucznie i często twarz zaczyna wyglądać jak opuchnięta. Ja miałam w kości policzkowe i mi to faktycznie uniosło skórę i poprawiło jej opadanie i u Ciebie też może dać fajny, subtelny efekt bardziej jędrnej twarzy. Aczkolwiek ja mam inną budowę twarzy, u mnie po prostu z wiekiem w okolicach 30stki skóra przestała być aż tak jędrna i zaczęła opadać w tych okolicach i kwas nie w same bruzdy, a policzki faktycznie uniósł to co tam zaczęło opadać. Moja skóra wyglądała bardzo podobnie do Twoich zdjęć bez uśmiechu i na takie lekkie bruzdy ze swojego doświadczenia polecam ten kwas zaaplikować wyżej, wtedy ta naciągnięta skóra na policzkach podnosi to co opada niżej i daje przyjemny efekt -5 lat do wyglądu. Natomiast u Ciebie prawdopodobnie zawsze przy uśmiechu to się w jakimś stopniu będzie pogłębiać, bo taką masz po prostu budowę twarzy, nie wygląda to wcale źle śmiem powiedzieć

Najbardziej naturalny i trwały efekt da po prostu lifting twarzy, ale to już kosztowna sprawa. Ja się pewnie za kilka lat zdecyduję bo widzę, że ze mnie "sagger" a nie "wrinkler".

Było nie było, najlepiej po prostu wybrać się na konsultację do dobrego lekarza Jak chcesz spróbować z wypełniaczami to też żadna tragedia, jak nie spodoba Ci się efekt to po kilku miesiącach i tak się wchłonie. Aczkolwiek według mnie trzeba po prostu wziąć pod uwagę nasze naturalne predyspozycje, nie ma co gonić za jakimś ideałem twarzy bo można się zapędzić w bardzo nienaturalne efekty. Ja mam płaskie policzki i szeroką szczękę, nie będę nigdy eteryczną Nicole Kidman z wysokimi kośćmi policzkowymi i wąziutką buzią i każda próba usilnego upodobania się do niej medycyną estetyczną czy chirurgią plastyczną więcej szkody niż pożytku by przyniosła. Także ja bym odłożyła na bok marzenie "nigdy nie mieć widocznych bruzd", bo na to mała szansa skoro od zawsze je miałaś i próby zalania ich kwasem według mnie dadzą nienaturalny i dziwny efekt. Raczej poszłabym w lekkie podciągnięcie policzków wypełniaczami, a w przyszłości może faktycznie lifting jeśli w ogóle rozważasz chirurgię. A przede wszystkim omówienie tego z dobrym lekarzem, który nie będzie na siłę wciskał zabiegów tylko realnie spojrzy co się da zrobić w naturalny sposób.

Lifting dla dwudziestoparolatki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lumimi]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89525283]Przymierzam się poważnie do wypełnienia bruzd nosowo-wargowych kwasem. Od zawsze je miałam, jak widać na zdjęciach, ale teraz chyba jest jakaś masakra. Robię od ponad miesiąca masaże od Azjatyckiego Cukru, ale powiem wam, że nie widzę żadnej różnicy.
Chyba, że macie jakieś inne pomysły, niż kwas. Załącznik 7787058Załącznik 7787059Załącznik 7787060Załącznik 7787061Załącznik 7787062

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Może stymulatory tkankowe?

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Myślę, że żaden lekarz przy zdrowych zmysłach nie będzie mi polecał liftingu przed 30. Raczej jeszcze nie widzę opadania u siebie, zmniejszenie tłuszczu w twarzy owszem. Ale zobaczymy, co mi powie lekarz, mam zaufanego. Już jakiś czas temu mu wspominałam o tych bruzdach i wtedy stwierdził, że nic nie trzeba robić, ale to było już dawno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Pani_Robot

Lifting dla dwudziestoparolatki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No, dość dziwna sugestia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Lumimi

Może stymulatory tkankowe?

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Chyba nie wierzę w to zupełnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ottos]

Napisane przez Pani_Robot

Lifting dla dwudziestoparolatki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pisałam o perspektywie kolejnych kilku lat, może dekady, nie już teraz ale jak najbardziej mini facelift wykonuje się na młodszych kobietach. Wiek nie jest wskazaniem do liftingu twarzy, a poziom opadania tkanek. 34% liftingów w Stanach jest wykonywanych na kobietach poniżej 50 roku życia. I bardzo często jest lepszą i bardziej naturalną opcją niż pompowanie się kwasem przez 20 lat.

Tutaj 32 latka po mini liftingu:



Żaden kwas by jej nie dał tak naturalnych i długotrwałych rezultatów. Ale tak jak podkreślałam, to profesjonalista z doświadczeniem powinien na żywo zobaczyć twarz i doradzić, ja się dzielę tylko tym, co wyczytałam w anglojęzycznym internecie kiedy sama się interesowałam liftingiem i wypełniaczami dla siebie.

https://imgur.com/a/hmWyRYz
https://imgur.com/a/FJBE8Yn

[Pani_Robot]

To na zdjęciach to jak najbardziej efekt do uzyskania wypełniaczem. Sporo przeglądam fotek z gabinetów.

Poza kosztami pozostaje kwestia ceny, ewentualnych komplikacji, czasu rekonwalescencji.

Ale jasne, każda twarz jest inna i inne metody mogą być tymi właściwymi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

A dla mnie po tych zdjęciach nic nie można powiedzieć, bo są zrobione pod całkiem innym kątem i inaczej pada światło. Moich bruzd też nie widać jak się odpowiednio wykręcę i światło dobrze pada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

O, wątek dla mnie. Dziewczyny, od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie bardziej widoczne bruzdy nosowo - wargowe, zmarszczki na czole są dość głębokie, pod oczami również mam płytkie zmarszczki. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale mnie to wkurza. Aktualnie 2 - 3 razy w tygodniu masuje się mini bańkami chińskimi, ale szczerze mówiąc nie zauważyłam wielkiej różnicy (ale też nie robię tego ultra regularnie). Od jakiegoś czasu używam też retinolu.
Zastanawiam się nad jakimś zabiegiem, który dałby mojej twarzy jakiegoś powera.
Sprawą nieco problematyczna jest to, że mam tatuaż na twarzy (piegi i usta permanentne) i nie wiem czy jakieś zabiegi np. Laserem im nie zaszkodzą?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Napisane przez tinkerver2

O, wątek dla mnie. Dziewczyny, od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie bardziej widoczne bruzdy nosowo - wargowe, zmarszczki na czole są dość głębokie, pod oczami również mam płytkie zmarszczki. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale mnie to wkurza. Aktualnie 2 - 3 razy w tygodniu masuje się mini bańkami chińskimi, ale szczerze mówiąc nie zauważyłam wielkiej różnicy (ale też nie robię tego ultra regularnie). Od jakiegoś czasu używam też retinolu.
Zastanawiam się nad jakimś zabiegiem, który dałby mojej twarzy jakiegoś powera.
Sprawą nieco problematyczna jest to, że mam tatuaż na twarzy (piegi i usta permanentne) i nie wiem czy jakieś zabiegi np. Laserem im nie zaszkodzą?

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Mezoterapia może? Robi sie tez pod oczy specjalną nanoigłą z silikonu.

A co do baniek, to nie jestem pewna, czy one skóry pod oczami nie rozciągają. Trzeba by zgłębić temat.

[tinkerver2]

Pod oczy akurat ich nie używam, tylko policzki, czoło, żuchwa i podbródek
BTW smutno mi, moje piegi powoli blakną ale na pewno będę chciała powtórzyć za jakiś czas tatuowanie ich. O ile usta i brwi są mocno meh, tak piegi są boskie.
Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Ja u siebie tez widzę coraz większe bruzdy, ale im więcej myślę o zabiegach, tym bardziej jestem skołowana, jak to ja.

Mezo boli, nie?

[Lumimi]

Napisane przez tinkerver2

Pod oczy akurat ich nie używam, tylko policzki, czoło, żuchwa i podbródek
BTW smutno mi, moje piegi powoli blakną ale na pewno będę chciała powtórzyć za jakiś czas tatuowanie ich. O ile usta i brwi są mocno meh, tak piegi są boskie.
Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Wydaje mi się że każdy zabieg który będzie skórę zluszczal będzie sprawiał że piegi będą blaknąć.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Napisane przez magbeth

Ja u siebie tez widzę coraz większe bruzdy, ale im więcej myślę o zabiegach, tym bardziej jestem skołowana, jak to ja.

Mezo boli, nie?

Miałam szyję i dekolt na maść znieczulającą - zero bólu. Dłonie bolą niestety. Okolica oka nie powinna boleć. Jest słabo unerwiona. Ale jak reszta twarzy, to nie wiem. Do dermapena mozna ja znieczulic calkowicie, więc może wcale nie będzie źle.

[magbeth]

Napisane przez Pani_Robot

Miałam szyję i dekolt na maść znieczulającą - zero bólu. Dłonie bolą niestety. Okolica oka nie powinna boleć. Jest słabo unerwiona. Ale jak reszta twarzy, to nie wiem. Do dermapena mozna ja znieczulic calkowicie, więc może wcale nie będzie źle.

Dzięki za odpowiedz. Mezo rozważam mocno, mam tu w okolicy bardzo dobra, sprawdzona specjalistkę rodem z ojczyzny nb.
Ogólnie w No jest padaka na tym rynku, słaba oferta, mało dobrych specjalistów, ceny z kosmosu - a ciagle latanie do Polski tez nie wchodzi w grę.

[olabambola]

mezoterapia pomoże na bruzdy, żeby się tak szybko nie pogłębiały? Jesli tak, to jakim preparatem najlepiej?

[Pani_Robot]

Napisane przez olabambola

mezoterapia pomoże na bruzdy, żeby się tak szybko nie pogłębiały? Jesli tak, to jakim preparatem najlepiej?

Mezoterapia z kwasem hialuronowym może, ale to efekt naciągnięcia wody na ok 3 tygodnie.


Mag to fajnie Ja nie sprawdzałam nawet składu. Lubie i po prostu używam, szczególnie, że ma fajną cenę, ale do Marty Klowan się szybko nie zapiszę. Przestudiowałam od deski do deski jej profil i po pierwsze bruksizm, którego leczenie to ok roku, a po drugie wywalona w kosmos prolaktyna - leczenie też pewnie z rok. Także sama konsultacja mi może niewiele dać.

[olabambola]

Napisane przez Pani_Robot

Mezoterapia z kwasem hialuronowym może, ale to efekt naciągnięcia wody na ok 3 tygodnie.


Mag to fajnie Ja nie sprawdzałam nawet składu. Lubie i po prostu używam, szczególnie, że ma fajną cenę, ale do Marty Klowan się szybko nie zapiszę. Przestudiowałam od deski do deski jej profil i po pierwsze bruksizm, którego leczenie to ok roku, a po drugie wywalona w kosmos prolaktyna - leczenie też pewnie z rok. Także sama konsultacja mi może niewiele dać.

Zapisałam się jako modelka na zabieg mezoterapii na bruzdy. Preparat oczywiście dobierze szkoleniowczyni.

[_medianoche]

Skończyło mi serum na dzień, pod SPF.

Zamówiłam Eveline Cosmetics Serum Shot Multi Peptides

i

Sesderma Liposomal serum z kwasem hialuronowym.

Co polecacie użyć jako pierwsze?

[telimena878]

dziewczyny dołączam do was 36 latka która pragnie zatrzymać czas heh .U siebie robiłam już wolumetrie 2lata temu 1,2ml czyli bardzo malutko jak na cala buzie.. bo chciałam pozbyć się bruzd nosowo-wargowych i faktycznie podniesione policzki dały ten efekt ale przez to że "zapodał kwas w polki" przy uśmiechu jakby zrobiło się wgłębienie pod oczami ..na szczęście kwas zszedł ,stosowałam już mezoterapie dermapen ,kwas biorepeal, miałam tez kwas specjalny pod oczy ..w sumie fajny efekt był ale podczas zabiegu niemiłosiernie szczypało potem płatami schodziła skóra pod oczami ..wiec okres rekonwalescencji długi.. i faktycznie ta skóra nowa pod oczami gładziutka jak po photoshopie ale na ile ten efekt 1,5-2 miesiące max.. takie rzeczy żeby utrzymać to trzeba by było robić non stop.Miałam też w bruzdy wstrzykiwany stymulator tkankowy -efekt zero jak dla mnie szkoda pieniędzy. Oczywiście wszystkie zabiegi robiłam na przestrzeni lat a nie co chwile ostantio dałam się skusić na blanching.. na zmarszczki polegający na plytkim wypełnianiu zmarszczek mimicznych efekt 5/10 .Teraz jestem znowu umówiona za miesiąc na mezoterapie dermapenem bo to chyba przynosiło największe rezultaty...,kwas (chemiczny) i oczyszczanie wodorowe ...i chyba bede musiala wrocic do botoxu na kurze łapki:/

[Asuka99]

Możecie polecić jakiś film z instrukcją masażu liftingującego twarzy? Taki, który stosujecie i rzeczywiście są efekty

[CzarnaMaciejka]

Jak Wam idzie anti-agingowo? Retinoidów nie odstawiam, będę się filtrować i oszczędnie korzystać ze słońca.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez _medianoche

Skończyło mi serum na dzień, pod SPF.

Zamówiłam Eveline Cosmetics Serum Shot Multi Peptides

i

Sesderma Liposomal serum z kwasem hialuronowym.

Co polecacie użyć jako pierwsze?

peptydy zawsze jako pierwsze w pielęgnacji

[Fenenna]

Czy pijecie może kolagen? Polecacie jakiś konkretny? Zastanawiam się czy to naprawdę działa.

[CzarnaMaciejka]

Napisane przez Fenenna

Czy pijecie może kolagen? Polecacie jakiś konkretny? Zastanawiam się czy to naprawdę działa.

piję rybi hydrolizowany, przemawiają do mnie badania, ze skóry jestem zadowolona ale suplementuję też inne rzeczy

[kaledonia]

Jakie badania niby przemawiają ?

[magbeth]

Ja dokanczam retinol z Clochee i będzie powrót do medik8, ale to chyba jesienią.
W temacie anti age niezmiennie plawie się tez w filtrach - nie ma życia bez sunscreena moim zdaniem

[kaledonia]

Napisane przez magbeth

Ja dokanczam retinol z Clochee i będzie powrót do medik8, ale to chyba jesienią.
W temacie anti age niezmiennie plawie się tez w filtrach - nie ma życia bez sunscreena moim zdaniem

Dokładnie. To ma udowodnioną skuteczność i widać naocznie, że skóra wygląda młodziej niż osób, które się nie smarują.

[MariaFrancesca]

Napisane przez kaledonia

Dokładnie. To ma udowodnioną skuteczność i widać naocznie, że skóra wygląda młodziej niż osób, które się nie smarują.

To fakt, ja się filtruję od jakichś 18 lat, a mam 40, robiłam sobie ostatnio selfie i byłam pozytywnie zaskoczona jak nie mam prawie żadnych przebarwień, skóra jednolita.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[effcia82]

Ja też się filtruje od 20 lat i unikam słońca jak mogę a i tak mam przebarwienia, prawdopodobnie skutki opalania w dzieciństwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez effcia82

Ja też się filtruje od 20 lat i unikam słońca jak mogę a i tak mam przebarwienia, prawdopodobnie skutki opalania w dzieciństwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

albo po prostu genetyka
od kiedy kupiłam, stosuję to serum 4ever young od pure by clochee i i się zastanawiam czy będzie działać. I czy w ogóle ma retinol bo nie mam żadnych podrażnień, a nie zawsze używałam go metodą kanapkową

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja zauważyłam, że opadają mi kąciki ust. Wyglądam na smutną. Genetyczne. Mama ma już zmarszczkę marionetki. Zaczęłam robić jakieś masaże rozluźnienie mięśnia co to powoduje. Na chwilę wygląda lepiej, nawet nie wiem kiedy znów uśmiech w dół.
Nie mam pomysłu co z tym zrobić. Bo co bym innego nie robiła na resztę twarzy, to wiadomo co pierwsze rzuci się w oczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Ja też retinol, krem nawilżający, vit. C i niezmiennie krem z filtrem.
I tak mam jakieś nowe przebarwienia w okolicy nosa - widzę, że podobna tendencja, co moja mama. Też pewnie z czasów przedfiltrowych.
No i na początku maja mam wizytę u mojego lekarza na botox, przy okazji zapytam, jakie ma sugestie na moje bruzdy nosowo-wargowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz