Starania o dziecko 2022 cz.2 - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-03-18, 14:15   #1621
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Oska przepraszam Cię ale no nie jestem w stanie uwierzyć, że lekarze "od tak" chcieli Ci odebrać albo ograniczyć prawa rodzicielskie. Nikt nie robi takich rzeczy tak po prostu. Być może powód który miałaś wpisany w skierowaniu spowodował, że działali tak a nie inaczej ale no lekarze to nie są ludzie którzy tylko czekają żeby zrobić krzywdę matce i dziecku A to, że udzielali informacji Twojemu partnerowi to nie rozumiem czemu miałaś do nich pretensje, nie musi być Twoim mężem żeby mu udzielali, podpisaliście papier, że uznaje dziecko więc ojciec dziecka ma takie samo prawo do informacji jak matka. Tak samo z ustalaniem Apgar - nie wiem jakie praktyki mają w szpitalu w którym rodziłaś ale jestem w stanie uwierzyć, że było ustalane później. W moim szpitalu jeżeli to nie było nagłe CC Apgar i cała reszta pomiarów jest robiona po kangurowaniu przez tatę, tuż przed przewiezieniem dziecka mamie na pooperacyjną. A to, że nie dali Ci dziecka na salę jak byłaś sama bez partnera może wynikało z tego, że dostałaś znowu pierwszy raz lek którego nie brałaś długo i nie było wiadomo jak na niego zareagujesz? Nie wiem, nie chcę podważać tego co mówisz ale jestem związana z medycyną i no to co opowiadasz to naprawdę wierzyć mi się nie chce. Lekarze nie robią takich rzeczy, każdy się boi bo może stracić prawo wykonywania zawodu więc na pewno nie było robione coś z czego nie mogą się wytłumaczyć. Wybacz, że to powiem ale takie pacjentki jak Ty są trudne, nie mówię, że zadawanie miliona pytań jest złe bo nie ma głupich pytań ale no jakiś czas czytałam Cię na grupie i biegałaś od lekarza do lekarza i wybierałaś sobie opinie i spojrzenia na sprawę tego co Ci akurat odpowiadało. A za chwilę ten lekarz też był zły bo gdzieś coś przeczytałaś albo jakaś znajoma powiedziała Ci inaczej i już lekarz zły. Nie lubię takich sytuacji bo nie mówię, że wszyscy ale przeważnie lekarze się starają a potem taka osoba wystawia swoją "opinię", składa skargi itd i naprawdę człowiekowi się odechciewa. Także no nie wierzę, że lekarze neonatolodzy się na Ciebie uwzięli bo nie to jest ich zadaniem i zresztą po co mieliby to robić, mają dość swoich spraw a nie wybranie sobie jakieś jednej pacjentki i uprzykrzanie jej życia. Na pewno kierowali się dobrem dziecka a że być może raz czy drugi powiedzieli Ci swoje zdanie które się Tobie nie spodobało to już się na Ciebie uwzięli i są źli i teraz należy się im kara a szpital niech wypłaci Ci odszkodowanie Sory ale musiałam to powiedzieć bo ta sytuacja jak dla mnie jest absurdalna.
A że ostatecznie nie zgodzili Ci się na SN to też się nie dziwię. Skoro widzieli, że masz wpisane jakieś wskazanie do ZZO (z tego co pamiętam właśnie Twoja choroba), pewnie jeszcze Twój lekarz też im powiedział swoje więc bali się pozwolić Ci rodzić SN. Właśnie przez taką sytuację jak jest teraz z neonatologami - tylko coś poszłoby nie tak to szukałabyś winnego i składała skargi Pewnie wybrali "mniejsze zło" dla Ciebie i dla siebie
Wiem, że pewnie poczujesz się urażona, przepraszam. Więcej nie będę komentować ale musiałam powiedzieć jaki jest mój punkt widzenia. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i córci, dużo zdrowia i spokoju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Oska przepraszam Cię ale no nie jestem w stanie uwierzyć, że lekarze "od tak" chcieli Ci odebrać albo ograniczyć prawa rodzicielskie. Nikt nie robi takich rzeczy tak po prostu. Być może powód który miałaś wpisany w skierowaniu spowodował, że działali tak a nie inaczej ale no lekarze to nie są ludzie którzy tylko czekają żeby zrobić krzywdę matce i dziecku A to, że udzielali informacji Twojemu partnerowi to nie rozumiem czemu miałaś do nich pretensje, nie musi być Twoim mężem żeby mu udzielali, podpisaliście papier, że uznaje dziecko więc ojciec dziecka ma takie samo prawo do informacji jak matka. Tak samo z ustalaniem Apgar - nie wiem jakie praktyki mają w szpitalu w którym rodziłaś ale jestem w stanie uwierzyć, że było ustalane później. W moim szpitalu jeżeli to nie było nagłe CC Apgar i cała reszta pomiarów jest robiona po kangurowaniu przez tatę, tuż przed przewiezieniem dziecka mamie na pooperacyjną. A to, że nie dali Ci dziecka na salę jak byłaś sama bez partnera może wynikało z tego, że dostałaś znowu pierwszy raz lek którego nie brałaś długo i nie było wiadomo jak na niego zareagujesz? Nie wiem, nie chcę podważać tego co mówisz ale jestem związana z medycyną i no to co opowiadasz to naprawdę wierzyć mi się nie chce. Lekarze nie robią takich rzeczy, każdy się boi bo może stracić prawo wykonywania zawodu więc na pewno nie było robione coś z czego nie mogą się wytłumaczyć. Wybacz, że to powiem ale takie pacjentki jak Ty są trudne, nie mówię, że zadawanie miliona pytań jest złe bo nie ma głupich pytań ale no jakiś czas czytałam Cię na grupie i biegałaś od lekarza do lekarza i wybierałaś sobie opinie i spojrzenia na sprawę tego co Ci akurat odpowiadało. A za chwilę ten lekarz też był zły bo gdzieś coś przeczytałaś albo jakaś znajoma powiedziała Ci inaczej i już lekarz zły. Nie lubię takich sytuacji bo nie mówię, że wszyscy ale przeważnie lekarze się starają a potem taka osoba wystawia swoją "opinię", składa skargi itd i naprawdę człowiekowi się odechciewa. Także no nie wierzę, że lekarze neonatolodzy się na Ciebie uwzięli bo nie to jest ich zadaniem i zresztą po co mieliby to robić, mają dość swoich spraw a nie wybranie sobie jakieś jednej pacjentki i uprzykrzanie jej życia. Na pewno kierowali się dobrem dziecka a że być może raz czy drugi powiedzieli Ci swoje zdanie które się Tobie nie spodobało to już się na Ciebie uwzięli i są źli i teraz należy się im kara a szpital niech wypłaci Ci odszkodowanie Sory ale musiałam to powiedzieć bo ta sytuacja jak dla mnie jest absurdalna.
A że ostatecznie nie zgodzili Ci się na SN to też się nie dziwię. Skoro widzieli, że masz wpisane jakieś wskazanie do ZZO (z tego co pamiętam właśnie Twoja choroba), pewnie jeszcze Twój lekarz też im powiedział swoje więc bali się pozwolić Ci rodzić SN. Właśnie przez taką sytuację jak jest teraz z neonatologami - tylko coś poszłoby nie tak to szukałabyś winnego i składała skargi Pewnie wybrali "mniejsze zło" dla Ciebie i dla siebie
Wiem, że pewnie poczujesz się urażona, przepraszam. Więcej nie będę komentować ale musiałam powiedzieć jaki jest mój punkt widzenia. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i córci, dużo zdrowia i spokoju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W sensie mierzenie i waga po kangurowaniu, Apgar w 1, 5 i 10 minucie więc na pewno od razu na sali robili ale powiedzieli później, źle się wyraziłam w poście a nie umiem edytować. Pewnie coś musiało być źle zrozumiane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 15:37   #1622
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Oska przepraszam Cię ale no nie jestem w stanie uwierzyć, że lekarze "od tak" chcieli Ci odebrać albo ograniczyć prawa rodzicielskie. Nikt nie robi takich rzeczy tak po prostu. Być może powód który miałaś wpisany w skierowaniu spowodował, że działali tak a nie inaczej ale no lekarze to nie są ludzie którzy tylko czekają żeby zrobić krzywdę matce i dziecku A to, że udzielali informacji Twojemu partnerowi to nie rozumiem czemu miałaś do nich pretensje, nie musi być Twoim mężem żeby mu udzielali, podpisaliście papier, że uznaje dziecko więc ojciec dziecka ma takie samo prawo do informacji jak matka. Tak samo z ustalaniem Apgar - nie wiem jakie praktyki mają w szpitalu w którym rodziłaś ale jestem w stanie uwierzyć, że było ustalane później. W moim szpitalu jeżeli to nie było nagłe CC Apgar i cała reszta pomiarów jest robiona po kangurowaniu przez tatę, tuż przed przewiezieniem dziecka mamie na pooperacyjną. A to, że nie dali Ci dziecka na salę jak byłaś sama bez partnera może wynikało z tego, że dostałaś znowu pierwszy raz lek którego nie brałaś długo i nie było wiadomo jak na niego zareagujesz? Nie wiem, nie chcę podważać tego co mówisz ale jestem związana z medycyną i no to co opowiadasz to naprawdę wierzyć mi się nie chce. Lekarze nie robią takich rzeczy, każdy się boi bo może stracić prawo wykonywania zawodu więc na pewno nie było robione coś z czego nie mogą się wytłumaczyć. Wybacz, że to powiem ale takie pacjentki jak Ty są trudne, nie mówię, że zadawanie miliona pytań jest złe bo nie ma głupich pytań ale no jakiś czas czytałam Cię na grupie i biegałaś od lekarza do lekarza i wybierałaś sobie opinie i spojrzenia na sprawę tego co Ci akurat odpowiadało. A za chwilę ten lekarz też był zły bo gdzieś coś przeczytałaś albo jakaś znajoma powiedziała Ci inaczej i już lekarz zły. Nie lubię takich sytuacji bo nie mówię, że wszyscy ale przeważnie lekarze się starają a potem taka osoba wystawia swoją "opinię", składa skargi itd i naprawdę człowiekowi się odechciewa. Także no nie wierzę, że lekarze neonatolodzy się na Ciebie uwzięli bo nie to jest ich zadaniem i zresztą po co mieliby to robić, mają dość swoich spraw a nie wybranie sobie jakieś jednej pacjentki i uprzykrzanie jej życia. Na pewno kierowali się dobrem dziecka a że być może raz czy drugi powiedzieli Ci swoje zdanie które się Tobie nie spodobało to już się na Ciebie uwzięli i są źli i teraz należy się im kara a szpital niech wypłaci Ci odszkodowanie Sory ale musiałam to powiedzieć bo ta sytuacja jak dla mnie jest absurdalna.
A że ostatecznie nie zgodzili Ci się na SN to też się nie dziwię. Skoro widzieli, że masz wpisane jakieś wskazanie do ZZO (z tego co pamiętam właśnie Twoja choroba), pewnie jeszcze Twój lekarz też im powiedział swoje więc bali się pozwolić Ci rodzić SN. Właśnie przez taką sytuację jak jest teraz z neonatologami - tylko coś poszłoby nie tak to szukałabyś winnego i składała skargi Pewnie wybrali "mniejsze zło" dla Ciebie i dla siebie
Wiem, że pewnie poczujesz się urażona, przepraszam. Więcej nie będę komentować ale musiałam powiedzieć jaki jest mój punkt widzenia. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i córci, dużo zdrowia i spokoju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

W sensie mierzenie i waga po kangurowaniu, Apgar w 1, 5 i 10 minucie więc na pewno od razu na sali robili ale powiedzieli później, źle się wyraziłam w poście a nie umiem edytować. Pewnie coś musiało być źle zrozumiane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie paradoks w tym że nikt w to nie wierzy. Ale tak było. Tak ojciec dziecka ma prawo do decydowania o dziecku Ale nie o mnie!!!!! Znow widzę ktoś nie umie czytać.
Problem w tym że mój lekarz sam w to nie uwierzył jak dzwonilam do niego na moją prośbę bo miałam dość tej chorej sytuacji.a ojciec dziecka czyli mój narzeczony nie miał żadnej informacji dlatego to jest mega chore. Mam nagrania kiedy mi w oczy mowia ze niby nie ograniczają kontaktu. Nieważne jaka choroba ważne że bez żadnego powodu!!!! Zamiast wspierać człowieka gdzie sami mi e oczy powiedzieli i mam to nagrane że gdyby nie te zaswiadczenie które dostali ode mnie. Nie byłoby w ogóle tego wszystkiego a na moje pytanie co gdyby nie było uznania ojcostwa usłyszałam to byłby spory problem.
Nikt nawet mnie ciezko w to uwierzyć co mnie spotkało a starałam się robić totalnie wszystko żeby szoku poporodowego uniknąć ktorego nawet nie doświadczyłam tylko jeszcze czegoś gorszego. Taka jest prawda.
I szczerze wisi mi to I powiewa w co Ty jesteś w stanie uwierzyć bo nikt kto tego nie doświadczył nawet mnie ani moim najbliższym nie przyszło do głowy w najczarniejszym scenariuszu. Ja mówiąc że mam wyższe ryzyko szoku wszyscy mowili ze szerze czarnowidztwo, a ja brałam to za najgorsza ewentualność. Inaczej mama w życiu by na Maltę nie pojechała. Ona była na wakacjach podczas których wisiała na telefonie z ta porąbana ordynator. Takie rzeczy nikomu się nie śniły. I gdybym nie miała nagrań nigdy bym tego nie udowodniła!!!!!!

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 15:53   #1623
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
Właśnie paradoks w tym że nikt w to nie wierzy. Ale tak było. Tak ojciec dziecka ma prawo do decydowania o dziecku Ale nie o mnie!!!!! Znow widzę ktoś nie umie czytać.
Problem w tym że mój lekarz sam w to nie uwierzył jak dzwonilam do niego na moją prośbę bo miałam dość tej chorej sytuacji.a ojciec dziecka czyli mój narzeczony nie miał żadnej informacji dlatego to jest mega chore. Mam nagrania kiedy mi w oczy mowia ze niby nie ograniczają kontaktu. Nieważne jaka choroba ważne że bez żadnego powodu!!!! Zamiast wspierać człowieka gdzie sami mi e oczy powiedzieli i mam to nagrane że gdyby nie te zaswiadczenie które dostali ode mnie. Nie byłoby w ogóle tego wszystkiego a na moje pytanie co gdyby nie było uznania ojcostwa usłyszałam to byłby spory problem.
Nikt nawet mnie ciezko w to uwierzyć co mnie spotkało a starałam się robić totalnie wszystko żeby szoku poporodowego uniknąć ktorego nawet nie doświadczyłam tylko jeszcze czegoś gorszego. Taka jest prawda.
I szczerze wisi mi to I powiewa w co Ty jesteś w stanie uwierzyć bo nikt kto tego nie doświadczył nawet mnie ani moim najbliższym nie przyszło do głowy w najczarniejszym scenariuszu. Ja mówiąc że mam wyższe ryzyko szoku wszyscy mowili ze szerze czarnowidztwo, a ja brałam to za najgorsza ewentualność. Inaczej mama w życiu by na Maltę nie pojechała. Ona była na wakacjach podczas których wisiała na telefonie z ta porąbana ordynator. Takie rzeczy nikomu się nie śniły. I gdybym nie miała nagrań nigdy bym tego nie udowodniła!!!!!!

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Jasne, jeżeli masz nagrania i jesteś to w stanie udowodnić to oczywiście. Bo na słowo to myślę, że ciężko by było cokolwiek zdziałać Nie było mnie tam więc nie mogę mówić, że lekarze są zupełnie bez winy, różne sytuacje się zdarzają ale po prostu to jest aż nieprawdopodobne co piszesz Dlatego tak jak mówisz innym też ciężko w to uwierzyć. Ale normalnie dla mnie to jest nie do pojęcia że lekarze mogliby chcieć Ci odebrać prawa rodzicielskie no bo po co... Nie chciałam Cię urazić, przepraszam ale czasami człowiek w emocjach różnie różne sytuacje odbiera i myślałam, że może tak było w Twoim przypadku. Ale jeżeli czujesz się pokrzywdzona to złóż skargę.
Przykro mi, że spełniło się to czego tak się bałaś czyli przeszłaś traumę... Obyś szybko wszystko przepracowała!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 16:00   #1624
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Jasne, jeżeli masz nagrania i jesteś to w stanie udowodnić to oczywiście. Bo na słowo to myślę, że ciężko by było cokolwiek zdziałać Nie było mnie tam więc nie mogę mówić, że lekarze są zupełnie bez winy, różne sytuacje się zdarzają ale po prostu to jest aż nieprawdopodobne co piszesz Dlatego tak jak mówisz innym też ciężko w to uwierzyć. Ale normalnie dla mnie to jest nie do pojęcia że lekarze mogliby chcieć Ci odebrać prawa rodzicielskie no bo po co... Nie chciałam Cię urazić, przepraszam ale czasami człowiek w emocjach różnie różne sytuacje odbiera i myślałam, że może tak było w Twoim przypadku. Ale jeżeli czujesz się pokrzywdzona to złóż skargę.
Przykro mi, że spełniło się to czego tak się bałaś czyli przeszłaś traumę... Obyś szybko wszystko przepracowała!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Skarga to mało powiedziane, ja do sądu pójdę...Żeby w szpitalu takie rzeczy nagle nikt nie umiał czytać. Dosłownie logika wyłączona ja byłam zaskoczona.
Mnie nie powiedzieli tylko w ogóle mojej mamie przez telefon. Ze jest błąd w zaświadczeniu od lekarza bo mam napisane "pacjentka zdecydowala się odstawić leki" a ich kurna zdaniem powinno być napisane " pacjentka zdecydowała się odstawić leki w zaleceniu lekarza" choreeeee.
Nie trzeba być wybitnym myślicielem żeby wiedzieć skoro lekarz to napisał to chyba o tym wie i się z tym zgadza????
Albo ze pacjentka z powodu silnego lęku przed porodem ktory moze skutkować nawrotem zalecony porod w znieczuleniu zewnatrzoponowym. I im nie pasowało że mogę z powodu silnego lęku mieć nawrot!!!!
Gdzie tlumacze durnej babie że każda kobieta się boi porodu. A ja zrobilam wszystko co mogłam stanęłam na uszach żeby mieć możliwość zzo w pz i nie musieć jechac do Łodzi ale to co mnie spotkało to trauma i dramat.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 16:24   #1625
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Nam rowniez w na dniach otwartych Szpitala i Szkole Rodzenia mowili ze Apgar sa w stanie ustalic podczas kangurowania dziecka czy to ojca czy matki. Po urodzeniu i wyjsciu dziecka na świat matka ma prawo do ciągłego i nieprzerywanego kontaktu skora do skory a inne pomiary faktycznie mozna sciagnav pozniej ( po kangurowaniu przez mamę lub tatę) więc byc moze jak partner skonczyl kangurowac i oddał mała to dopiero wtedy ją pomierzyli.

Oska mi tez sie wydaje ze Szpital zachowywal się „ zachowawczo”. Poprostu na podstawie jakichś papierów które miałaś zachowali się tak a nie inaczej. Myślę ze dbali o Ciebie i o dziecko bo w zasadzie ty np wiesz ze dobrze się czujesz, jesteś bez leków i super sobie radzisz ale oni w sumie pewnie nie mieli bladego pojęcia jak twoja choroba się zachowa po narodzinach, w zmęczeniu i ogólnym osłabieniu. Wiele kobiet nie radzi sobie emocjonalnie po narodzeniu dziecka bo jednak jest to spory szok psychiczny ale także ogromne obciążenie fizyczne. Wiele kobiet sobie z tym nie radzi i wręcz oddaje swoje dzieci na noc aby móc odsapnąć.
Natomiast nie byłam tam i nie znam szczegółów ani tych rozmów więc ciężko się odnieść. Chyba za dużo było zamieszania z tym papierkiem ZZO bo zakładam ze tam było wskazanie i pewnie dlatego tak postąpili. Gdyby nie bylo uznania ojcostwa to watpie ze chcieliby Ci odebrać prawa, mysle ze by to poprostu obserwowali jak reagujesz na leki. Zakładam ze te leki miały skutki uboczne i pewnie obniżały koncentracje stad wlasnie decyzja o tym zeby dziecko znalazlo sie na oddziale pod opieką połoznych. W grubcie rzeczy wydaje mi sie ze to nie takie proste odebrac matce prawda do dziecka. Ale moge sie mylic.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
Albo ze pacjentka z powodu silnego lęku przed porodem ktory moze skutkować nawrotem zalecony porod w znieczuleniu zewnatrzoponowym. I im nie pasowało że mogę z powodu silnego lęku mieć nawrot!!!!
Gdzie tlumacze durnej babie że każda kobieta się boi porodu. A ja zrobilam wszystko co mogłam stanęłam na uszach żeby mieć możliwość zzo w pz i nie musieć jechac do Łodzi ale to co mnie spotkało to trauma i dramat.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

No ale ja rozumiem że lekarz musiał to wpisać jako podkladka ZZO bo wydaje mi sie ze gdyby tego nie wpisał to nie mialby zadnych podstaw do wystawienia takiego zaswiadczenia. Tlumaczenie ze kazda kobieta sie boi porodu to mysle ze jest niewystarczajace dla personelu bo teoretycznie to wiedzą, ale skoro lekarz to wpisac to zyskalo to duzo większą moc i szpital faktycznie uznal ze to zbyt wysokie ryzyko.
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 16:44   #1626
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez natkurka Pokaż wiadomość
Nam rowniez w na dniach otwartych Szpitala i Szkole Rodzenia mowili ze Apgar sa w stanie ustalic podczas kangurowania dziecka czy to ojca czy matki. Po urodzeniu i wyjsciu dziecka na świat matka ma prawo do ciągłego i nieprzerywanego kontaktu skora do skory a inne pomiary faktycznie mozna sciagnav pozniej ( po kangurowaniu przez mamę lub tatę) więc byc moze jak partner skonczyl kangurowac i oddał mała to dopiero wtedy ją pomierzyli.

Oska mi tez sie wydaje ze Szpital zachowywal się „ zachowawczo”. Poprostu na podstawie jakichś papierów które miałaś zachowali się tak a nie inaczej. Myślę ze dbali o Ciebie i o dziecko bo w zasadzie ty np wiesz ze dobrze się czujesz, jesteś bez leków i super sobie radzisz ale oni w sumie pewnie nie mieli bladego pojęcia jak twoja choroba się zachowa po narodzinach, w zmęczeniu i ogólnym osłabieniu. Wiele kobiet nie radzi sobie emocjonalnie po narodzeniu dziecka bo jednak jest to spory szok psychiczny ale także ogromne obciążenie fizyczne. Wiele kobiet sobie z tym nie radzi i wręcz oddaje swoje dzieci na noc aby móc odsapnąć.
Natomiast nie byłam tam i nie znam szczegółów ani tych rozmów więc ciężko się odnieść. Chyba za dużo było zamieszania z tym papierkiem ZZO bo zakładam ze tam było wskazanie i pewnie dlatego tak postąpili. Gdyby nie bylo uznania ojcostwa to watpie ze chcieliby Ci odebrać prawa, mysle ze by to poprostu obserwowali jak reagujesz na leki. Zakładam ze te leki miały skutki uboczne i pewnie obniżały koncentracje stad wlasnie decyzja o tym zeby dziecko znalazlo sie na oddziale pod opieką połoznych. W grubcie rzeczy wydaje mi sie ze to nie takie proste odebrac matce prawda do dziecka. Ale moge sie mylic.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------




No ale ja rozumiem że lekarz musiał to wpisać jako podkladka ZZO bo wydaje mi sie ze gdyby tego nie wpisał to nie mialby zadnych podstaw do wystawienia takiego zaswiadczenia. Tlumaczenie ze kazda kobieta sie boi porodu to mysle ze jest niewystarczajace dla personelu bo teoretycznie to wiedzą, ale skoro lekarz to wpisac to zyskalo to duzo większą moc i szpital faktycznie uznal ze to zbyt wysokie ryzyko.
No sorry ale to sa lekarze I co, w czipsach dyplomy wygrali? Żeby tylko i wyłącznie neonatologia miała problem do mnie?
Ja mam nagranie w którym mojego Tomka wypytują o mnie, I ktorego wprost zapytali czy on na coś choruje????co to ma być??? Cyrk??? Malo powiedziane.
Tym bardziej że ja rozmawiając z ta ordynator porąbana z neonatologii ona mi zaczęła w twarz tekstami rzucać że bym w życiu nie pomyślała. Aż mi się cytować nie chce. Ale było mega ostro. I sorry ale dla mnie tłumaczenie że nie zna lekarz choroby czy działa profilaktycznie wysyłając mnie w bólach niewiadomo gdzie, szantazujac że albo wezmę leki albo mnie wypiszą a dziecko nie wiadomo kiedy i czy w ogóle. No sorry.
Ja wiem ze to się w głowie nie mieści. Ja nadal w to nie dowierzam. A skala apgar jest po to by w pierwszych chwilach po urodzeniu sprawdzić podstawowe parametry życiowe żeby wiedzieć jak reagować.
I dla mnie zapobiegawczo mogli ustalić spotkanie z ich specjalista lub choćby zadzwonic do mojego. Po prostu sama nie dowierzam. Mój stan był mega fajny a przez nich traumę mam straszna i ja i tata. I znow problemy nas zbliżyły bardzo. Ale nigdy w życiu bym nie pomyślała.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

I lekarz nie musiał tego wypisywać on to zrobił na moją prośbę. Bo tak mi zależało na tym. Mowie w ogóle absurd. Szczęście ze mam kilka nagrań które I tak np w sądzie raczej nie będą dowodem bo z ukrycia raczej nie przejdzie ale żeby prawnik miał rozeznanie co się tam odpierdziela.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 16:47   #1627
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Oska, ale lekarz nie może odebrać (pozbawić, ograniczyć) praw rodzicielskich. O tym decyduje sąd rodzinny. Szpital może tylko poinformować właściwe organy (sąd, opiekę społeczną).

Weź też pod uwagę, że neonatolodzy to nie psychiatrzy, oni mieli papierek, na którym bazowali. I robili pewnie wszystko dla dobra dziecka i dla ochrony swoich tyłków jakby coś. Nie dziwię się, że w tej sytuacji nie wierzyli Ci „na słowo” - to zaświadczenie miało większą wagę po prostu. Poza tym nie dziwi mnie to, że interpretowali to zaświadczenie wprost i niczego nie dodawali od siebie do jego treści odnośnie kwestii odstawienia leków - w Polsce praktycznie nie można leczyć nikogo przymusowo i nikt Cię nie może zmuszać do zażywania leków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 16:58   #1628
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Oska, ale lekarz nie może odebrać (pozbawić, ograniczyć) praw rodzicielskich. O tym decyduje sąd rodzinny. Szpital może tylko poinformować właściwe organy (sąd, opiekę społeczną).

Weź też pod uwagę, że neonatolodzy to nie psychiatrzy, oni mieli papierek, na którym bazowali. I robili pewnie wszystko dla dobra dziecka i dla ochrony swoich tyłków jakby coś. Nie dziwię się, że w tej sytuacji nie wierzyli Ci „na słowo” - to zaświadczenie miało większą wagę po prostu. Poza tym nie dziwi mnie to, że interpretowali to zaświadczenie wprost i niczego nie dodawali od siebie do jego treści odnośnie kwestii odstawienia leków - w Polsce praktycznie nie można leczyć nikogo przymusowo i nikt Cię nie może zmuszać do zażywania leków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No sorry ale wybór pomiędzy wezmie pani leki i będzie mieć możliwość widzenia dziecka na sali w obecności ojca, albo nie weźmie i musimy panią wypisac bez dziecka.
To gdzie tu Twoje "nie można zmuszac".
Ja kumam ze ciezko uwierzyć. Wszystkim.
Nawet sama chwilami jestem zszokowana i zalewam się lzami na to co się tam wyprawiało. Profilaktyka może rozmowa z ich lekarzem, ale targanie mnie 1.5dnia po operacji cc karetka do innego szpitala na konsultacje(która była jedna z wielu kluczowych kwestii czy w końcu będę mogła się z moim chłopem nauczyć obsługi własnego dziecka) gdzie tam lekarz tez mi nie uwierzył. I mam jasno napisane co i jak. A oni nagle z dooopy nie znajac mnie ustawiają sobie leki o których pojęcia nie mają.....Także ekhm. Gdzie każdy jeden lekarz czy osoba w ogóle każda bez wyjątku stwierdziła że gdybym nie pokazała zaswiadczen nie byłoby problemu. Co wskazuje jasno ze zachowywałam się normalnie bo tak było. Mimo leków morfiny bóg wie czego jeszcze, mój mozg na tyle funkcjonowal (sama nie wiem jak) żeby dowiedzieć się o dziecku cokolwiek które przed chwilą że mnie wyjeto. Pierwsze dziecko, pierwszy porod.
Eh. Ja miałam zapewniona jako tako porod sn + zzo. Nagle zmiana na cc i też mi zajęło pol dnia wyjaśnianie o co kaman. I nagle jedna z lekarek mowi żeby sobie tego nie robić ze 90% takich akcji konczy się i tak nagłym cc, a sn bez zzo se w ogóle odpuścić i im zaufać. Po prostu w głowie się nie mieści. Ja rozumiem ze wy nie dowierzacie, nie dziwie sie. Ale nie próbujcie nawet tłumaczyć ich zachowania. Bo to niewytłumaczalne. Jeden oddział jedna ordynator i to nie położnik tylko neonatolog się dopieprzyl ze zależy na dobru dziecka, no skąd wyszła ta cholerna baba z zalozenia ze ja nie będę dobra matka nawet mnie kurna nie widząc??????? Nawet nie zdążyłam wyjechać z operacji a już mój Tomek miał info ze ja dziecka nie dostane....

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 17:13   #1629
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Oska moze te pytania do Twojego partnera odnosnie stanu twojego zdrowia tez nie byly po to żeby odebrac ci dziecko tylko zeby wiedziec jak ewentualnie zareagujesz na leki, jak sie czujesz etc. Ciezko stwierdzic.

Dobrze przemysl te pozwy, najlepiej skonsultuj sie z dobrym prawnikiem zeby to przy Twojej chorobie nie obrocilo sie przeciwko tobie

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Tzn według mnie wszystko rozchodzi się o zaświadczenie. Nie wiem co dokładnie się wydarzyło i co dokladnie sie na Nim znalazalo ale tak jak mowisz - gdybys nie przyjechala do szpitala z zaswiadczeniem tylko jak zwykla pacjentka to nikt by o twojej chorobie nie wiedzial i albo urodzilabys SN albo CC i nikt niczego by ci nie narzucil w kwestii brania lekow.. wydaje mi sie ze ewidentnie zaszkodziło zaświadczenia a dla lekarzy było zwykłym dupochronem. Nie wiem co za rodzaj choroby masz ale zalozmy ze gdyby cos ci sie stalo albo cos budziloby icb obawy to Szpital moglby poniesc tego konsekwencje. Zalozyli zakladam najgorsze - ze mozesz zaregowac na wszystko zle. Nie oceniali Twojego stanu bo nie mieli kompetencji - tutaj chyba wyslali cie do innego szpitala jak rozumiem.
Zakladam ze poprostu traktowali cię tak jakbyś była chora i bez leków - zalozyli sobie taki bufor.
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 17:22   #1630
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez natkurka Pokaż wiadomość
Oska moze te pytania do Twojego partnera odnosnie stanu twojego zdrowia tez nie byly po to żeby odebrac ci dziecko tylko zeby wiedziec jak ewentualnie zareagujesz na leki, jak sie czujesz etc. Ciezko stwierdzic.

Dobrze przemysl te pozwy, najlepiej skonsultuj sie z dobrym prawnikiem zeby to przy Twojej chorobie nie obrocilo sie przeciwko tobie
Tak jak mowisz. Znalazlam dwóch speców do obydwóch się wybieram. Co i jak itd.
Nigdy się nie bujałam po sądach więc zupełnie nie wiem co mnie czeka. Może odradzi może doradzi. Zobaczymy.
Ale abstrachujac czy tylko mnie jako mamie wydaje się że czas zapierdziela nieziemsko??? Przecież dla mnie doba już za krótka mimo ze dzidzia prawdziwy aniołek. Właśnie niedawno była mama z bratem i jej facetem. O matko bosko mamie odwaliło totalnie na punkcie wnuczki hahsha.
Ja podejrzewałam że tak jest ale się ukrywała tym razem No nie szło nie zauważyć. O jaaaaa. Boziu.
W ogole się zastanawiam nad zmianą aktu urodzenia. Bo jeszcze w szpitalu złożyłam wniosek, pytając mojego Tomka czy bierzemy jakieś drugie imie uparl się ze po mojej mamie i tak wyslalam. A zas zmiana zdania ze moze po babci i dooopa.
W ogole dziwna sprawa dzwonila do mnie pani z usc jak karmiłam w szpitalu dzidzie oczywiście nie mogłam odebrać bo tam zakaz telefonu. Więc po powrocie do siebie na sale oddzwoniłam i tam chodziło ze nie wybralam dla małej meldunku (bo niby nie trza) ta pani naciskała mowie No dobra tyle że to mieszkanie mojej mamy ale fakt mam meldunek mowila ze to wystarczy i żeby po pesel podjechać i meldunek w poniedziałek i od razu pytałam czy można zmienić drugie imie (już miałam jak się okazało na @ ow akt i potrzebują nas oboje jednocześnie i w sumie srednio podoba mi się wycieczkowanie z tygodniowym noworodkiem mimo ze i bez numerka tylko na puk puk nas wpuszcza. Co ciekawe pani nie mogąc się do mnie dodzwonić dzwonila do Mojego Tomka. Heh. Juz nawet zglupielismy kiedy te telefony podawaliśmy no i teraz myślę co zrobić.
Bo babci czyli mojej mamie w ogóle pewnie szajba odbije jak się dowie jak mała ma na drugie a w sumie padl pomysł żeby po babciach dać..
Ale ze doba aż taka krótka. Może też inaczej ze po szpitalu.
Ja cały czas skrzętnie zapisuje każda kupę hah każdy sen każde karmienie w apce. Żeby się nie pogubić kiedy miną np 3h.
Wpierw w ogóle błąd nr 1 wpierw przewijać zas karmić.
Lepiej odwrotnie hehehe.
Wybudzić mała identyko ciezko jak tatę.
Dzis mały spacerek zaliczyliśmy bo super pogoda. Ale dosłownie 15minut po osiedlu i do domu No bo przecież to maluda.
I czekamy na polozna jutro ma dzwonic żeby się na pon umówić. A pon trochę zalatany. Więc hm. Czekamy z kąpielą bo małej nie kąpaliśmy sami, za to wycieralismy.
Ona strasznie sucha skórę miala w ogóle i tym kremem linomag różowym smaruje co pieluche dupcie i czasem całe ciałko. I już lepiej.
Ale mama naprawdę zaskoczyła mnie jej reakcja i tona zachwytów. Wata w myciu pupy w ogóle się nie sprawdzą, póki co Chusteczki w ruch. Ciągle coś nie ma kiedy człowiek odpocząć. Hehe mimo zd mała poki co typowo spi je kupczy.
Dzis zabrali też bujak No bo ona taka maluska zd nie ma jak jej tych szelek założyć no co najmniej 3mce nim będzie miał sens. S ile miejsca nagle!


Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 17:31   #1631
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

My nie dajemy zadnego drugiego imienia. Jak dla mnie to generuje duzo wiecej problemow. Ja mam drugie, pewnie jak wiekszosc z Nas i raz przy okazji lotu do Azji mialam z tego tytulu problemy bo nie podalam dwoch imion tylko jedno i musialam to wyjasniac. Zupelnie nie widze sensu drugich imion. Gdyby np maz nalegal to przystalabym na kazde mozliwe imie bo tego sie totalnie nigdzie nie uzywa. A juz napewno nie zmienialabym aktu urodzenia
Ja mysle ze my dopiero zalatwimy wszelkie formalnosci z imieniem tydzien pozniej lub dwa jak sie upewnimy ze to imie Nam odpowiada. Bo tego nie trzeba od razu robic w szpitalu nie? U Was cos szpital zglaszal ze tak szybko sie zdecydowaliscie na akt?
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-03-18, 17:44   #1632
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
Wpierw w ogóle błąd nr 1 wpierw przewijać zas karmić.
Lepiej odwrotnie hehehe.
W praktyce wychodzi nam różnie, na szkole rodzenia notatki, że karmienie zawsze ma pierwszeństwo jako najistotniejsza potrzeba... A w szpitalu przy pierwszym mnie opieprzyli, że najpierw mam przewijać


Cytat:
Napisane przez natkurka Pokaż wiadomość
My nie dajemy zadnego drugiego imienia. Jak dla mnie to generuje duzo wiecej problemow. Ja mam drugie, pewnie jak wiekszosc z Nas i raz przy okazji lotu do Azji mialam z tego tytulu problemy bo nie podalam dwoch imion tylko jedno i musialam to wyjasniac. Zupelnie nie widze sensu drugich imion. Gdyby np maz nalegal to przystalabym na kazde mozliwe imie bo tego sie totalnie nigdzie nie uzywa. A juz napewno nie zmienialabym aktu urodzenia
Ja mysle ze my dopiero zalatwimy wszelkie formalnosci z imieniem tydzien pozniej lub dwa jak sie upewnimy ze to imie Nam odpowiada. Bo tego nie trzeba od razu robic w szpitalu nie? U Was cos szpital zglaszal ze tak szybko sie zdecydowaliscie na akt?
Sens jest choćby taki, że przy popularnym pierwszym imieniu (zwłaszcza jeśli nazwisko jest również popularne) to dodatkowy element identyfikujący. A dla mnie też po prostu taki, że nie spodziewam się mieć tylu dzieci, żeby się imienniczo "wyżyć", nadając po jednym Na pewno nie zgodziłabym się na każde możliwe (mój mąż też nie - niestety xD).
Na zarejestrowanie dziecka macie 21 dni, ale PESEL jest potrzebny choćby do zapisu do przychodni, więc ja wolałam to robić jak najszybciej 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 17:58   #1633
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

No jezeli to bylby Jan Kowalski to moze i bym sie zastanowila ale ja sama mialam 4 Pawłów w klasie i w zasadzie kazdy mial inne nazwisko wiec kwestia drugiego imienia wogole nie miala zadnego znaczenia.
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 18:17   #1634
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Ja też nie daję córce drugiego imienia. Ale nie wybrałam jeszcze nawet pierwszego, więc wiecie… Sama nie mam drugiego i nie przeszkadza mi to, wręcz jestem zadowolona, że nie mam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 18:23   #1635
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
W praktyce wychodzi nam różnie, na szkole rodzenia notatki, że karmienie zawsze ma pierwszeństwo jako najistotniejsza potrzeba... A w szpitalu przy pierwszym mnie opieprzyli, że najpierw mam przewijać



Sens jest choćby taki, że przy popularnym pierwszym imieniu (zwłaszcza jeśli nazwisko jest również popularne) to dodatkowy element identyfikujący. A dla mnie też po prostu taki, że nie spodziewam się mieć tylu dzieci, żeby się imienniczo "wyżyć", nadając po jednym Na pewno nie zgodziłabym się na każde możliwe (mój mąż też nie - niestety xD).
Na zarejestrowanie dziecka macie 21 dni, ale PESEL jest potrzebny choćby do zapisu do przychodni, więc ja wolałam to robić jak najszybciej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie jak to jest. Skoro wyslalam zgłoszenie narodzin odnośnie aktu urodzenia, to wychodzi na to ze pesel osobna kwestia i to urzędnik dopytuje?
Ja w sumie nie wiem już bo niby rozmawiałam z ta kobieta ze moze nam się uda razem wleciec do usc, to mowila żeby nie pokazywać nikomu tego aktu tylko ona nowy wystawi jak będziemy oboje....ale teraz już mi się kombinowac nie chce. I chyba poczekam do pon żeby zadzwonic i się dowiedzieć czy jakoś anulowali czy mogę się nim posługiwać bo zglupialam w sumie hehe.

A w ogóle mamy jak to u was jest z karmieniem co 3h, czy wy nastawiacie budziki i wybudzacie swoje mslenstwa?
Przyznam że nie pomyślałam żeby budzik nastawić na karmienie, ale maluda jak o 1 dostala flachę + zmianę pampersa tak zasnęła i o 4 placz mnie obudził.
I tak się zastanawiam

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 18:32   #1636
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Theali, czy ja dobrze pamietam, że Ty pisałaś o maszynkach jednorazowych do golenia s nasadką na kilka mm? Jaka to firma? Byłam w rossmanie dziś i nie mogłam czegoś takiego znaleźć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 20:16   #1637
miszel92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
No właśnie jak to jest. Skoro wyslalam zgłoszenie narodzin odnośnie aktu urodzenia, to wychodzi na to ze pesel osobna kwestia i to urzędnik dopytuje?
Ja w sumie nie wiem już bo niby rozmawiałam z ta kobieta ze moze nam się uda razem wleciec do usc, to mowila żeby nie pokazywać nikomu tego aktu tylko ona nowy wystawi jak będziemy oboje....ale teraz już mi się kombinowac nie chce. I chyba poczekam do pon żeby zadzwonic i się dowiedzieć czy jakoś anulowali czy mogę się nim posługiwać bo zglupialam w sumie hehe.

A w ogóle mamy jak to u was jest z karmieniem co 3h, czy wy nastawiacie budziki i wybudzacie swoje mslenstwa?
Przyznam że nie pomyślałam żeby budzik nastawić na karmienie, ale maluda jak o 1 dostala flachę + zmianę pampersa tak zasnęła i o 4 placz mnie obudził.
I tak się zastanawiam

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Zgłoszenie urodzenia dziecka z tego co się orientuję wysyła szpital A Ty przez internet/osobiście składasz wniosek po którym dziecko ma przyznany PESEL, meldunek (przy którymś z rodziców) i dostaję się odpis skrócony aktu urodzenia.
Oska jeżeli mogę Ci doradzić to wybudzajcie ją co te 2,5-3h, ona może być taka ospała i nie chcieć się budzić bo ma żółtaczkę, bilirubina 13 jest taka graniczna, moja miała 13,9 i już ją naświetlali mimo, że normy na piersi niby są ciut wyższe niż przy karmieniu mm. A nie wiadomo czy Wam spada czy jeszcze nie podskoczyła. Karmienie i to, że będzie kupkować i siusiać działa na jej korzyść bo będzie wyplukiwac bilirubinę. Lepiej się pomęczyć, karmić częściej ale żeby się nie okazało nie daj Boże w poniedziałek, że bilirubina urosła i że trzeba będzie znowu ją przyjąć do szpitala na fototerapię Moja przyjaciółka tak miała, wypuścili ją do domu jak mała miała bilirubinę 12 po czym w domu dziecko ospałe, trudno wybudzić i po badaniach okazało się, że bilirubina skoczyła do 18 i pilnie do szpitala na naswietlania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
No sorry ale wybór pomiędzy wezmie pani leki i będzie mieć możliwość widzenia dziecka na sali w obecności ojca, albo nie weźmie i musimy panią wypisac bez dziecka.
To gdzie tu Twoje "nie można zmuszac".
Ja kumam ze ciezko uwierzyć. Wszystkim.
Nawet sama chwilami jestem zszokowana i zalewam się lzami na to co się tam wyprawiało. Profilaktyka może rozmowa z ich lekarzem, ale targanie mnie 1.5dnia po operacji cc karetka do innego szpitala na konsultacje(która była jedna z wielu kluczowych kwestii czy w końcu będę mogła się z moim chłopem nauczyć obsługi własnego dziecka) gdzie tam lekarz tez mi nie uwierzył. I mam jasno napisane co i jak. A oni nagle z dooopy nie znajac mnie ustawiają sobie leki o których pojęcia nie mają.....Także ekhm. Gdzie każdy jeden lekarz czy osoba w ogóle każda bez wyjątku stwierdziła że gdybym nie pokazała zaswiadczen nie byłoby problemu. Co wskazuje jasno ze zachowywałam się normalnie bo tak było. Mimo leków morfiny bóg wie czego jeszcze, mój mozg na tyle funkcjonowal (sama nie wiem jak) żeby dowiedzieć się o dziecku cokolwiek które przed chwilą że mnie wyjeto. Pierwsze dziecko, pierwszy porod.
Eh. Ja miałam zapewniona jako tako porod sn + zzo. Nagle zmiana na cc i też mi zajęło pol dnia wyjaśnianie o co kaman. I nagle jedna z lekarek mowi żeby sobie tego nie robić ze 90% takich akcji konczy się i tak nagłym cc, a sn bez zzo se w ogóle odpuścić i im zaufać. Po prostu w głowie się nie mieści. Ja rozumiem ze wy nie dowierzacie, nie dziwie sie. Ale nie próbujcie nawet tłumaczyć ich zachowania. Bo to niewytłumaczalne. Jeden oddział jedna ordynator i to nie położnik tylko neonatolog się dopieprzyl ze zależy na dobru dziecka, no skąd wyszła ta cholerna baba z zalozenia ze ja nie będę dobra matka nawet mnie kurna nie widząc??????? Nawet nie zdążyłam wyjechać z operacji a już mój Tomek miał info ze ja dziecka nie dostane....

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
O matko to tego nie pisałaś wcześniej, że gdzieś Cię wysyłali na konsultację. Myślę, że tak jak dziewczyny mówią oni mieli papierek i działali z jakimiś tam dla siebie standardami żeby mieć chroniony tyłek i tyle. I narzeczonego pewnie też pod tym kątem przepytywali. No niestety ale pewnie takie mieli procedury i gdyby nie cały świstek to nie byłoby sprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
miszel92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 20:19   #1638
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez miszel92 Pokaż wiadomość
Zgłoszenie urodzenia dziecka z tego co się orientuję wysyła szpital A Ty przez internet/osobiście składasz wniosek po którym dziecko ma przyznany PESEL, meldunek (przy którymś z rodziców) i dostaję się odpis skrócony aktu urodzenia.
Oska jeżeli mogę Ci doradzić to wybudzajcie ją co te 2,5-3h, ona może być taka ospała i nie chcieć się budzić bo ma żółtaczkę, bilirubina 13 jest taka graniczna, moja miała 13,9 i już ją naświetlali mimo, że normy na piersi niby są ciut wyższe niż przy karmieniu mm. A nie wiadomo czy Wam spada czy jeszcze nie podskoczyła. Karmienie i to, że będzie kupkować i siusiać działa na jej korzyść bo będzie wyplukiwac bilirubinę. Lepiej się pomęczyć, karmić częściej ale żeby się nie okazało nie daj Boże w poniedziałek, że bilirubina urosła i że trzeba będzie znowu ją przyjąć do szpitala na fototerapię Moja przyjaciółka tak miała, wypuścili ją do domu jak mała miała bilirubinę 12 po czym w domu dziecko ospałe, trudno wybudzić i po badaniach okazało się, że bilirubina skoczyła do 18 i pilnie do szpitala na naswietlania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie mi lekarz tłumaczył ze to zależy ktora doba. Ona w 4 dobie miala 12.9 i mowil ze i tak czy siak nic nie zrobią poki nie wzrośnie, że niby w 4dobie powyżej 15 naświetlają. Ale nie wiem jak to jest.
Eh. No ja w necie zgłosiłam urodzenie czy coś i dostałam akt urodzenia już na maila. A po resztę mamy podjechać w pon.
No właśnie to jest ciekawe ze niby nie ma obowiązku meldunkowego a jednak cisną żeby dziecko zameldować...

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 20:30   #1639
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
No właśnie jak to jest. Skoro wyslalam zgłoszenie narodzin odnośnie aktu urodzenia, to wychodzi na to ze pesel osobna kwestia i to urzędnik dopytuje?
Ja w sumie nie wiem już bo niby rozmawiałam z ta kobieta ze moze nam się uda razem wleciec do usc, to mowila żeby nie pokazywać nikomu tego aktu tylko ona nowy wystawi jak będziemy oboje....ale teraz już mi się kombinowac nie chce. I chyba poczekam do pon żeby zadzwonic i się dowiedzieć czy jakoś anulowali czy mogę się nim posługiwać bo zglupialam w sumie hehe.

A w ogóle mamy jak to u was jest z karmieniem co 3h, czy wy nastawiacie budziki i wybudzacie swoje mslenstwa?
Przyznam że nie pomyślałam żeby budzik nastawić na karmienie, ale maluda jak o 1 dostala flachę + zmianę pampersa tak zasnęła i o 4 placz mnie obudził.
I tak się zastanawiam

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Razem z podpisem aktu urodzenia dostaliśmy zaświadczenie o nadaniu numeru PESEL.
Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
Theali, czy ja dobrze pamietam, że Ty pisałaś o maszynkach jednorazowych do golenia s nasadką na kilka mm? Jaka to firma? Byłam w rossmanie dziś i nie mogłam czegoś takiego znaleźć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bic Miss Soleil
Cytat:
Napisane przez Oska87 Pokaż wiadomość
No właśnie mi lekarz tłumaczył ze to zależy ktora doba. Ona w 4 dobie miala 12.9 i mowil ze i tak czy siak nic nie zrobią poki nie wzrośnie, że niby w 4dobie powyżej 15 naświetlają. Ale nie wiem jak to jest.
Eh. No ja w necie zgłosiłam urodzenie czy coś i dostałam akt urodzenia już na maila. A po resztę mamy podjechać w pon.
No właśnie to jest ciekawe ze niby nie ma obowiązku meldunkowego a jednak cisną żeby dziecko zameldować...

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Obowiązek jest, nie ma formalnie konsekwencji za jego niedopełnienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 20:46   #1640
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Ale te BIC sa turbo ostre. One u mnie dzialaja jak normalne maszynki ale wrecz je odstawilam bo bardzo zacinały. Czytalam ze w ciazy jak te ruchy i widocznoscnjest ograniczona to lepiej korzystac z maszynek juz trocje bardziej tępych ktore juz uzywalysmy bo takimi gorzej sie zaciąć. Dlq mnie te BIC sa jak brzytwa
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 21:03   #1641
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Dzięki, Theali

Natkurka, ja właśnie od jakiegoś tygodnia-dwóch już za bardzo nie mam widoczności na strategiczne rejony… A z raz w tygodniu by się przydało jednak ogolić Od pewnego czasu używam właśnie takiej trochę zmęczonej życiem maszynki ze względów bezpieczeństwa, ale się zastanawiam nad taką z nakładką. Myślałam w ogóle nad trymerem elektrycznym, ale na te parę tygodni raczej się nie opłaca mi kupować, a po ciąży nie będę raczej używać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 21:44   #1642
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez natkurka Pokaż wiadomość
Ale te BIC sa turbo ostre. One u mnie dzialaja jak normalne maszynki ale wrecz je odstawilam bo bardzo zacinały. Czytalam ze w ciazy jak te ruchy i widocznoscnjest ograniczona to lepiej korzystac z maszynek juz trocje bardziej tępych ktore juz uzywalysmy bo takimi gorzej sie zaciąć. Dlq mnie te BIC sa jak brzytwa
Ale do nich właśnie masz nakładkę do okolic bikini taka, że nie ma opcji się zaciąć, choćby machając na ślepo - przycinasz włoski na 2-3 mm, a nie golisz do zera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-18, 22:32   #1643
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

No na bym chciala jeszcze przed porodem ogolic miejsca intymne ale nie wiem co z tego wyjdzie. Męża raczej nie bede prosic.
Ostatnio bylam u ginekologa i sie troche przełamałam bo poszlam z lekkim zarostem bo nie mialam ani sily ani dobrej widocznosci. I zyje
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 01:02   #1644
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Ja tam na czuja ciagle się goliłam hehe.
Ja tak mam że co 2-3 dni się gole wszędzie : pachy, bikini, nogi. Inaczej zwyczajnie zle się czuje w ciąży to typowo na czuja. Teraz trochę tez... Bo nim bebzolek zjedzie to trochę pewnie minie.
Dzis stanęłam na wadze 69.5 czyli te 5kg poszloooo. W ogole waga przewidywana 3260 urodzeniowa 2840g wyjściowa do domu 2760g hehe.
Dzisiaj pierwszy spacerek krotki zaliczony, tata z wózkiem jak paralita najchętniej by kostkę brukowa wygładził bo trzesie wozek hah. No ale 15 min między blokami i z powrotem. Piękna pogoda wiec lajcik.
No u nas bujak wyjechał bo maluda taka drobna ze wogole nie ma opcji żeby się bujac(wrocil do babci) tata nagle się uparl na kolyske w domu (bo u babci tez stoi) I już u nas stoi gdzieś na olx wychaczyl i pojechał więc szok. Sam coś załatwił w końcu hehe.
Ja raczej tego aktu urodzenia nie będę zmieniać bo mi się tyle biegać nie chce.
Jutro polozna ma dzwonic o której w poniedziałek u nas się zjawi.
Niepokoi mnie jej napięcie mięśniowe i ta zlotaczka. Napięcie bo już głowę próbuje podnosić i często jak placze cala sztywna głównie przez bol brzuszka, I tu całkiem sobie radzi termoforek.
Żeśmy malude porządnie umyli ale jeszcze nie kąpali czekamy z tym na polozna
Ale tak jak po porodzie wyglądała jak chłopiec tak mam wrażenie że z każdym dniem coraz słodsza


Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 09:04   #1645
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Ja sie tak czesto nie golę bo jedno z pozytywow w ciazy to to ze wloski mi bardzo wolno rosną.. kiedys musialam golic co dwa dji a juz drugiego i tak czulam ze mam takie kłujace a teraz z tym luz. Po ciąży to wroci na swoje tory ale poki co jest git

Ja sie wlasnie wczasuje u rodzicow na wsi. Calymi dniami siedze na tarasie i jem dobrodziejstwa od mamy. Wroce pewnie +5kg

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

kropka co u Ciebie? Ja sie umowilam na 27 marca na mani i pedi i jakos do mnie dzisiaj doszlo ze 27 jest za tydzien a porod tak blisko i czuje sie tak dziwnie przestraszona.
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 09:05   #1646
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Cytat:
Napisane przez natkurka Pokaż wiadomość

[/COLOR]kropka co u Ciebie? Ja sie umowilam na 27 marca na mani i pedi i jakos do mnie dzisiaj doszlo ze 27 jest za tydzien a porod tak blisko i czuje sie tak dziwnie przestraszona.
a nic staram się już nie liczyć ile zostało do terminu, bo wpadam w szaleństwo
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 09:24   #1647
natkurka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

No lepiej sie nie fokusowac na tym
natkurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 10:53   #1648
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89534543]a nic staram się już nie liczyć ile zostało do terminu, bo wpadam w szaleństwo [/QUOTE]A Ty na kiedy masz tp??? Hehe mnie mimo wszystko trzymała przy życiu i w tym całym galimatiasie ze to moja córeczka. To jednak sprawia że jesteś w stanie wszystko. Ja dziś 7dzien po cc i już chwilami nawet bólu nie czuje. Przez to ile w bólach od drugiego dnia musiałam się nalatac. Ale dziecko to najlepsza motywacja.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 15:19   #1649
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

30/03.

Oska, fajnie że jednak ból mija może nie jest cc aż tak straszne jak sobie to wyobrażam. Wiadomo pierwsze dni są ciężkie, najważniejsze żeby potem z każdym dniem było lepiej i lepiej.

Jak tam nocki, daje spać?
d63b8a062af6359c617c11f5dff2214bf44d9449_65540a02934eb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 16:20   #1650
Frenchien
Rozeznanie
 
Avatar Frenchien
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
Dot.: Starania o dziecko 2022 cz.2

Ja Wam powiem, że oglądałam na szkole rodzenia filmiki z CC i z SN i szczerze to wolałabym tego nie widzieć. Niby wiedziałam jak to wygląda itp. ale zobaczyć ze szczegółami to jednak dla mnie było za dużo. Teraz mam przez to jakaś załamke i mega strach co to będzie.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Frenchien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-29 17:02:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.