Miejsce dla każdego- pogaduchy, ploteczki

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Higu no właśnie waga nie jest zbyt dobrym wyznacznikiem, dlatego ją schowałam, ale z drugiej strony wiem jak wyglądam teraz mając prawie 80kg, a wiem jak wyglądałam mając 15kg mniej i zdecydowanie wolałam siebie w tej wersji 15kg mniej.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez MeIike

Dzięki dziewczyny, ja też trzymam kciuki za Wasze plany i postanowienia!

Ja tak bardzo tęsknię za polskimi górami. Chętnie wybrałabym się na wiosnę, może nie na Rysy, ale np. takie Bieszczady...
Póki co, planujemy początkiem lutego wyskoczyć na weekend tylko jeszcze nie wiemy gdzie, Zamość, Sandomierz, Przemyśl.. Gdzieś w okolicy raczej. Ciekawe, czy jeszcze wróci zima do nas, bo wizja spacerów po zaśnieżonym urokliwym miasteczku też byłaby dla mnie fajną opcją

Bieszczady są piękne w ogóle góry są piękne my z TŻtem jesteśmy w trakcie zdobywania KGP, tam jest 28 szczytów i mamy już zaliczone 19 - w tych pozostałych dziewięciu są właśnie Rysy, cała reszta to takie raczej średniowysokie pagórki, stwierdziliśmy, że jak zrobimy już Rysy to cała reszta będzie dla nas bułką z masłem TŻ ma dość dobrą kondycję, ja tak średnio, dlatego muszę trochę podciągnąć.



Nigdy nie byłam w tamtych okolicach o których piszesz, ale Sandomierz i Zamość już dawno mnie kusi, też bym się wybrała.

Napisane przez Higurashi

To kciuki, by i Tobie udało się nad tym popracować, bo tak logicznie rzecz ujmując, to czemu niby miałoby Ci się nie należeć, skoro to za Twoją pracę i pieniądze? Wiadomo, trwonienie pieniędzy też słaba sprawa, a znalezienie tego balansu nie jest łatwe - ale potrzebne

Treningi bardzo fajnie, poprawił mi już jakieś drobne błędy i jeden poważniejszy. Widzimy się raz w tygodniu a dziś mam dostać plan na siłkę żebym mogła iść sobie też sama jak będę miała ochotę. Złożony z ćwiczeń, które technicznie ogarniam i nie zrobię sobie krzywdy. Wahałam się długo a ostatecznie to chyba z lepszych inwestycji w siebie, jakie zrobiłam. No i trener śmieszny, pytał, czy zakwasy po pierwszym treningu bardzo złe a jak zaczęłam biadolić, to mówił, że żadnych gróźb smsem nie dostał, to myślał, że dobrze znioslam

O, w tym roku zamierzam jeszcze ogarnąć zapasy kosmetyczne. Miałam sporo pielęgnacji w szafkach a w grudniu dostałam jeszcze kilka zestawów przeróżnych i jest dramat nie muszę na zakupy prawie chodzić

O widzisz, to fajnie że trafiłaś na spoko osobę, ten mój tak średnio się sprawdził, więc postanowiłam ogarnąć się sama. Kiedyś schudłam ponad 20kg, to myślę że i teraz dam radę, choć wtedy nie miałam IO i jakoś lepiej szło. Niestety (albo stety) przy IO utracie wagi zdecydowanie bardziej sprzyja dieta niż ćwiczenia, intensywny trening może przynieść wręcz odwrotny skutek.



Z tymi kosmetykami też bym musiała, mam ogromne ilości zalegających rzeczy. Dostałam dużo na urodziny, święta itp. Moja siostra i macocha to maniaczki kosmetyczne i zawsze mi dają tego mnóstwo a ja właściwie używam tylko podstawowych rzeczy i te maseczki leżą i leżą

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89466614]Ja jeszcze przed świętami wróciłam do regularnych ćwiczeń, bo kupiłam sobie w prezencie od siebie orbitreka w styczniu postanowiłam zrobić sobie coś a'la dziennik aktywności, liczę wszystkie celowe aktywności (spacer, orbitrek i ćwiczenia) i jak na razie mam prawie 700minut jestem z siebie bardzo dumna diety jako takiej nie stosuję, staram się jeść mniejsze porcje, ale też nie wypominam sobie grzeszków. Do końca marca chciałabym, żeby mi poleciało z 5kg, chociaż nie wiem na ile to jest realne, bo przez frustrację brakiem efektu wagowego schowałam wagę

Mam plan na odgruzowanie domu, mamy masę rzeczy, które trzeba posortować, poprzeglądać i powyrzucać jeśli są już niepotrzebne. Na razie zaczynam powoli z zabawkami u dzieci w pokojach i w salonie.

No i mam wielką bolączkę od zawsze - nie odkładanie rzeczy na miejsce. No nie umiem, a później rano schodzę na dół i mnie szlag trafia...

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Piękny wynik tyle minut aktywności!



Ja wagę mam taką "inteligentną" mierzy mi skład ciała, więc nawet jak mi pokazuje taką samą wagę to widzę, że na przykład jest mniej tłuszczu a więcej mięśni, albo wody i jakoś mniej mnie to stresuje

[Higurashi]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89466627]Higu no właśnie waga nie jest zbyt dobrym wyznacznikiem, dlatego ją schowałam, ale z drugiej strony wiem jak wyglądam teraz mając prawie 80kg, a wiem jak wyglądałam mając 15kg mniej i zdecydowanie wolałam siebie w tej wersji 15kg mniej.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Rozumiem, ja po prostu za często się ważyłam jak miałam wagę w domu, ani to zdrowe, ani sensowne. Nawet w czasie jednego cyklu waga może się dość mocno wahać...

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Imp, rozumiem, jakby mi ten trener nie pasował to bym pewnie szukała dalej, ale to dlatego, że ja najbardziej lubię ćwiczenia siłowe, a jak kiedyś zacznę (mam nadzieję) dźwigać więcej, to zła technika może mi zrobić krzywdę

Co do kosmetyków to ja uwielbiam balsamy, maseczki i inne cuda, ale twarz mam tylko jedną, nie przerobię chociaż w sumie nie lubię samego nakładania i zmywania - ale efekt po, jak cera jest taka milusia teraz chociaż robię te maski i cuda regularnie.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Te wagi domowe z liczeniem tłuszczu i wody to też warto z przymrużeniem oka brać, bo mierzą tylko do jakiegoś kawałka ciała więc jak Ci pokaże coś, co Ci się nie spodoba, to się nie przejmuj

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Imperfecta]

Ja to jestem chyba wyjątkiem w kwestii pielęgnacji, bo okropnie nie lubię robić sobie "SPA", szczytem moich możliwości to umyć się i nałożyć balsam na ciało czy krem na twarz

[MeIike]

Napisane przez Imperfecta

Ja to jestem chyba wyjątkiem w kwestii pielęgnacji, bo okropnie nie lubię robić sobie "SPA", szczytem moich możliwości to umyć się i nałożyć balsam na ciało czy krem na twarz

Ja nawet lubię, ale muszę mieć czas, wolny wieczór, itp. Nic na szybko. Często robię sobie spa jak tż wychodzi na siłkę czy do kumpla i nikt mnie nie zagaduje ani o nic nie pyta
Dodatkowo robię sobie wtedy gofry, włączam serial i wieczór idealny

Jedynie nie przepadam za pielęgnacją włosów - nie ważne co bym nie robiła, jakich odżywek, masek, olejków bym nie nakładała, moje niskopory wyglądają ciągle tam samo. Czasem mam nawet wrażenie, że najlepiej to działa na nie zwykły szampon pokrzywowy i to wszystko

[Imperfecta]

Napisane przez MeIike

Ja nawet lubię, ale muszę mieć czas, wolny wieczór, itp. Nic na szybko. Często robię sobie spa jak tż wychodzi na siłkę czy do kumpla i nikt mnie nie zagaduje ani o nic nie pyta

Dodatkowo robię sobie wtedy gofry, włączam serial i wieczór idealny



Jedynie nie przepadam za pielęgnacją włosów - nie ważne co bym nie robiła, jakich odżywek, masek, olejków bym nie nakładała, moje niskopory wyglądają ciągle tam samo. Czasem mam nawet wrażenie, że najlepiej to działa na nie zwykły szampon pokrzywowy i to wszystko

To ja wtedy odpalam konsolę i naparzam w jakieś dziwadła albo też gdzieś wychodzę

Pielęgnację włosów lubię, a raczej muszę lubić, bo jak trochę zaniedbam włosy to od razu wyglądam jakby mnie piorun strzelił, jedna wielka szopa

[gothka152]

W kwestii pielęgnacji ciała to nie zawsze chce mi się coś robić, ale na szczęście niektóre rzeczy weszły mi już w nawyk i robię je automatycznie
Używam balsamu dwa razy dziennie, po każdym prysznicu. Raz w tygodniu staram się wziąć dłuższą kąpiel z użyciem soli albo płynu. Byłoby jednak korzystniej, gdyby chciało mi się przy tej okazji nałożyć maseczkę na twarz...
Nie lubię mieć nigdzie odrostów, więc farbuję włosy, gdy ich kolor jest już nijaki. Podcinam je mniej więcej co 4 tygodnie.
Nowe hybrydy co 3

Ogólnie bardzo lubię kosmetyki i tym sposobem mam sporą kolekcję żeli pod prysznic, lakierów do paznokci i perfum

[MeIike]

Napisane przez gothka152

W kwestii pielęgnacji ciała to nie zawsze chce mi się coś robić, ale na szczęście niektóre rzeczy weszły mi już w nawyk i robię je automatycznie
Używam balsamu dwa razy dziennie, po każdym prysznicu. Raz w tygodniu staram się wziąć dłuższą kąpiel z użyciem soli albo płynu. Byłoby jednak korzystniej, gdyby chciało mi się przy tej okazji nałożyć maseczkę na twarz...
Nie lubię mieć nigdzie odrostów, więc farbuję włosy, gdy ich kolor jest już nijaki. Podcinam je mniej więcej co 4 tygodnie.
Nowe hybrydy co 3

Ogólnie bardzo lubię kosmetyki i tym sposobem mam sporą kolekcję żeli pod prysznic, lakierów do paznokci i perfum

Zazdroszczę wanny
Ja wannę do dyspozycji mam jedynie wtedy, kiedy jadę do rodziców na weekend, a bardzo lubię posiedzieć w gorącej wodzie, zrelaksować się, szczególnie po męczącym dniu w zimie
Dlatego jeśli kiedyś będziemy kupować mieszkanie, to wanna, oprócz balkonu, to nasze must have

[Imperfecta]

Ja kiedyś kochałam się wylegiwać w wannie, ale później wyszło mi atopowe zapalenie skóry + rogowacenie okołomieszkowe i po najmniejszym kontakcie z wodą skóra swędzi tak okropnie, że mam ochotę ją z siebie zedrzeć, więc mimo że mam wannę, to korzystam głównie z deszczownicy, bo muszę wziąć szybki i niezbyt ciepły prysznic, wyjść i się posmarować, bo inaczej bym się drapała jak najęta.

[gothka152]

U kogo powrót zimy?

[MeIike]

U mnie!
Niestety. Bo przez okno dość ładnie to wygląda, ale już przy jeździe samochodem w taką zimę mam schizy. Mam nadzieję, że do jutra nie dosypie za bardzo, bo zamierzam jakoś do domu wrócić bezpiecznie

[gothka152]

U mnie przed chwilą dość mocno sypało a teraz wyszło słoneczko Może w końcu uda się wyjść jutro na spacer i porobić zdjęcia w zimowej scenerii Ostatnie tego typu mamy z tżtem sprzed 4 lat ...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie zimy nie ma, za to starszy syn ma grypę

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[gothka152]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89489607]U mnie zimy nie ma, za to starszy syn ma grypę [/QUOTE]
Zdrówka dla małego

Sporo osób w tym roku choruje na grypę.

[Imperfecta]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89489607]U mnie zimy nie ma, za to starszy syn ma grypę

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Zdrówka dla syna

U mnie zima raz jest, raz nima

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dzięki Dziewczyny. Dla mnie byle malucha uchować, to wtedy luz i ze starszym. Bo poniedziałek mąż ma wolny, od wtorku przyjedzie do niego teściowa i nie będę musiała brać L4. W tamtym roku mam blisko 30% nieobecności w pracy, jak nie więcej, ze względu na choroby młodszego. A teraz odpukać od początku listopada cisza i chciałabym, żeby tak zostało...

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Taaa to maluch na razie ok, ale od dzisiaj ja też walczę z grypą głowa boli tragicznie, kaszel, temperatura nie spada poniżej 37. I zimno, okropnie zimno. A jak pod kołdrę wejdę to z kolei gorąco.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[MeIike]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89490680]Taaa to maluch na razie ok, ale od dzisiaj ja też walczę z grypą głowa boli tragicznie, kaszel, temperatura nie spada poniżej 37. I zimno, okropnie zimno. A jak pod kołdrę wejdę to z kolei gorąco.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Zdrowia!

[gothka152]

Ja też zaliczyłam w tym roku grypę Właśnie kończę tydzień chorobowego. To moje pierwsze L4 od 4 lat- albo i dłużej.

Pewnie minie co najmniej kolejne dwa tygodnie, zanim całkowicie dojdę do siebie i stanę na nogi Okropne, jak choroba może człowieka osłabić

[missVivi]

mam dzisiaj 3 wizytę u lekarza od początku miesiaca jest tragedia.. nie umiem się wyleczyć.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No to my akurat szybko stanęliśmy na nogach, ja już od niedzieli wróciłam do ćwiczeń i moich normalnych aktywności, maluch we wtorek do żłobka a starszak ma ferie.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[gothka152]

Ja jak tydzień temu weszłam po pracy do domu, tak siedzę w nim do teraz

Bardzo rzadko mam ochotę z tego domu gdziekolwiek w weekend wychodzić- no ale teraz akurat wybrałabym się na spacer po takim zasiedzeniu. Przez kilka ostatnich dni słońce tak świeciło w okna, że nie dało się leżeć w łóżku. Nadszedł weekend i co? Pada deszcz i ostrzegają przed wichurami...

[MeIike]

Napisane przez gothka152

Ja też zaliczyłam w tym roku grypę Właśnie kończę tydzień chorobowego. To moje pierwsze L4 od 4 lat- albo i dłużej.

Pewnie minie co najmniej kolejne dwa tygodnie, zanim całkowicie dojdę do siebie i stanę na nogi Okropne, jak choroba może człowieka osłabić

My z tż covid, chociaż najpierw też byliśmy pewni, że to zwykła grypa.
O ile mi za bardzo nic nie jest (głównie katar i lekka gorączka), to tż przeczołgało porządnie. Do tej pory gardło go boli i osłabiony.
Taki to skutek naszego wyjazdu walentynkowego, na pewno zapamiętamy go na długo

[gothka152]

Witam Was marcowo Oby ten miesiąc był dla nas wszystkich po prostu dobry...

[gothka152]

Co słychać? Jak tam Wasz początek wiosny...?

[MeIike]

Napisane przez gothka152

Co słychać? Jak tam Wasz początek wiosny...?

Jakiej wiosny?
Wprawdzie tak ze dwa tygodnie temu było względnie ciepło u nas, no ale było i przeszło Teraz to raczej pochmurno, deszcz a i śnieg słyszałam, że zapowiadali...
A ja już kurtki wiosenne wyprałam, adidaski, trampki przygotowane... Czekam dalej

Dziś mi mija pół roku po ślubie, jak i kiedy to zleciało to ja nie wiem

[gothka152]

U mnie też dziś deszczowo- siedzimy w domu i odpoczywamy

Wczoraj mieliśmy intensywny dzień- sporo zasadziliśmy na naszej działce. Trzy małe drzewka mirabelek, dwie świdośliwy, leszczynę, po 3 krzaczki malin i jeżyn a do tego kwiaty: liliowce, piwonie, ukochaną, dziką różę, którą pamiętam jeszcze z ogródka babci i coś, czego nazwy już nie pamiętam... Dobrze, że pod koniec zaczął padać deszcz i wszystko za nas podlał
Na wysianie czekają kolejne nasiona kwiatów i warzyw: pomidory, papryka, marchewka, ogórki, pietruszka, sałata, arbuzy, melony, różne zioła ...
Od tamtego roku -odkąd mamy studnię- dużo działamy na naszej działce. Bywa to męczące, ale przynosi wiele radości Fajnie popatrzeć, jak wszystko rośnie. Przy dobrej pogodzie miło poleżeć w hamaku, zjeść obiad w plenerze i popatrzeć na las
Mamy już pompę do wody, więc teoretycznie latem będziemy mogli napełnić basen

Marzy mi się ogród w starym, wiejskim stylu Nie taki wypielęgnowany jak z katalogu, ale taki, który po części będzie rządził się swoimi prawami. Mam nasiona niezapominajek, lawendy, maciejki, łubinu, malw, słonecznika, lnu, maków, rumianku... Zobaczymy, czym będę się cieszyć latem

[gothka152]

Zdrowych, wesołych i spokojnych świąt

[Snowdrop_]

Widzę, że ciekawy wątek, dołączam ️ podobają mi się takie półdzikie łąki kwietne, a u mnie dzisiaj znów pochmurny dzień. Wieczorem wybieram się do kościoła, bo mam potrzebę, zrobiłam komuś awanturę z rzucaniem talerzami i teraz źle się z tym czuję, jak wariatka i muszę odnaleźć spokój. Na pierwszy rzut oka wydaję się spokojną osobą i to zawsze myliło moich chłopaków, ludzi w szkole a tak naprawdę mam włoski temperament od urodzenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez Snowdrop_

Widzę, że ciekawy wątek, dołączam ️ podobają mi się takie półdzikie łąki kwietne, a u mnie dzisiaj znów pochmurny dzień. Wieczorem wybieram się do kościoła, bo mam potrzebę, zrobiłam komuś awanturę z rzucaniem talerzami i teraz źle się z tym czuję, jak wariatka i muszę odnaleźć spokój. Na pierwszy rzut oka wydaję się spokojną osobą i to zawsze myliło moich chłopaków, ludzi w szkole a tak naprawdę mam włoski temperament od urodzenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć!

Trochę jakbym czytała o sobie, na pierwszy rzut oka jestem raczej spokojna, ale wybucham w dwie sekundy.