Problemy pierwszego świata + ot, część 7. - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-04-20, 08:25   #4141
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Aaa ok





No nie Miseczka 80D odpowiada 75E, więc nie jest większa niż 75F. Oczywiście przy założeniu, że to 80D jest dobrze dobrane, a chce się zmniejszyć tylko obwód.





Trochę jest. Rozumiem zaburzenie i że coś może być założone tylko raz, ale to ja bym zdecydowanie powiększyła garderobę. Żadna rzecz nie wytrzyma za długo przy codziennym praniu. Ja bym miała problem żeby zapełnić całą pralkę, tym bardziej przy różnych kolorach. No chyba, że wszystko jest w jednym. Ale to i tak wg mnie bardziej opłacalne jest kupienie większej ilości ciuchów/butów i pranie raz na kilka dnia niż robienie przynajmniej 2 prań dziennie.
Niby tak, niby nie. Czasem jest tak zaawansowana, że osoba nie jest w stanie przejść, że te ubrania niewyprane są w domu.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 09:07   #4142
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Niby tak, niby nie. Czasem jest tak zaawansowana, że osoba nie jest w stanie przejść, że te ubrania niewyprane są w domu.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Może tak być, ale Limonka pisała, że są rzeczy, których się nie da umyć/wyprać i chowa je w jakimś pudełku, więc pewnie to można by schować w jakimś szczelnym koszu na pranie.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 09:28   #4143
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 355
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

7 kurtek trochę dużo ale codziennie prać i czekać aż wyschnie to też niemało.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 17:08   #4144
Organa
Raczkowanie
 
Avatar Organa
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 284
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Prawda. U mnie na przedpokoju są 2 i już mam dość. Jeszcze w szafie 5 kolejnych by mnie załamało, ale to też u mnie wychodzi dość mała powierzchnia mieszkania.
Organa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 18:15   #4145
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89560638]To wychodzą min 2-3 wsady dziennie jak tak Buty oddzielnie, kurtka jak zimowa też całą pralkę zajmuje, reszta.
Nie chciałoby mi się marnować czasu na pilnowanie czy chociaż zdążę wszystko wyprać zanim pójdę spać. Plus wiecznie rozłożona suszarka.
No i buty/ubranie trzeba gdzieś położyć jak pierze się co innego.
Chyba że pierzesz bieliznę z butami i okryciem wierzchnim.[/QUOTE]


No mi się też nie chce.


Wolałabym przyjść do domu i po prostu sobie usiąść. Właściwie to jest to moje największe marzenie.


Syty głodnego nie zrozumie.


To trochę jak jesteś zdrowy i nie doceniasz, że możesz normalnie oddychać, dopóki cię nie złapie paskudny katar.

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Może tak być, ale Limonka pisała, że są rzeczy, których się nie da umyć/wyprać i chowa je w jakimś pudełku, więc pewnie to można by schować w jakimś szczelnym koszu na pranie.

Wiecie, to są wielogodzinne rytuały, które ja tutaj opisuję w bardzo, bardzo uproszczony sposób.


Nie zapominajcie, że ja tak żyję od lat, więc wiem, jaką kurtkę kupić, żeby łatwo się złożyła do prania, żeby szybko wyschła, mniej się niszczyła i spełniała jeszcze 20 innych warunków.


To nie jest taki płaszcz czy puchówka, które sobie wyobrażacie jako kurtki zimowe.


Mi dorzucenie jej do prania, które i tak muszę zrobić (bo resztę ubrań i muszę wyprać bezdyskusyjnie i muszę to zrobić w tym konkretnym momencie, bo potem nie mogę, musiałabym wziąć dodatkowy prysznic i umyć podłogę dwa razy, a za jakie grzechy* ), zwyczajnie nie przeszkadza, mogłabym ją zostawić w samochodzie, gdyby mi bardzo pogarszało jakość życia.



To pranie codziennie to ja wezmę z pocałowaniem ręki dożywotnio, nawet 2, 3 prania dziennie zrobię, sąsiadom też wypiorę (mam gdzie suszyć, duży balkon i tylko suszarka tam stoi, a ze dwie jeszcze dostawię, jakby co), jeśli tylko pozbędę się całej reszty objawów.


*To jest po prostu bardzo skomplikowany system, który upraszczam w opisie, bo nie jest aż tak ciekawy. Zajmuje mi to około 2/3 godzin dziennie i wszystko jest starannie zoptymalizowane, żeby nie zajmowało 6 (mój rekord sprzed lat).
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 18:51   #4146
ceccylia_paladin
Wtajemniczenie
 
Avatar ceccylia_paladin
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 576
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Limonka, a pościel pierzesz codziennie również, czy nie "musisz"?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
ceccylia_paladin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 19:39   #4147
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez ceccylia_paladin Pokaż wiadomość
Limonka, a pościel pierzesz codziennie również, czy nie "musisz"?

Nie.


Tu chodzi o to, że moje mieszkanie jest czyste, a wszystko na zewnątrz brudne.


Więc jak wchodzę, to muszę umyć wszystko z siebie, części mieszkania, których dotknęłam i siebie.



Tak w skrócie. Są sposoby, żebym nie musiała, ale one są jeszcze bardziej streso- i energochłonne niż to mycie, dlatego korzystam z nich tylko jak jadę na zakupy.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-04-20, 20:17   #4148
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

A zakupy też myjesz? Co z jedzeniem na dowóz itp. Co jak kurier postawi paczkę od razu w korytarzu mieszkania?
A jak goście przyjdą np rodzice. Kanapa do prania?
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 21:30   #4149
ceccylia_paladin
Wtajemniczenie
 
Avatar ceccylia_paladin
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 576
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie.


Tu chodzi o to, że moje mieszkanie jest czyste, a wszystko na zewnątrz brudne.


Więc jak wchodzę, to muszę umyć wszystko z siebie, części mieszkania, których dotknęłam i siebie.



Tak w skrócie. Są sposoby, żebym nie musiała, ale one są jeszcze bardziej streso- i energochłonne niż to mycie, dlatego korzystam z nich tylko jak jadę na zakupy.
Dzięki za odpowiedź, mam nadzieję że nie odbierasz tego za zbytnią wścibskość

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
ceccylia_paladin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 22:32   #4150
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 931
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Ja mam troche tak jak limonka, tzn. akurat nie piore kurtki i butow, bo one nie wchodza do domu (w sensie, tylko na korytarz), ale cala reszte ciuchow sciagam z siebie jak wchodze do domu.
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-20, 23:09   #4151
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

No to i ja mam kawałek podłogi przy drzwiach, który służy do chodzenia tylko w butach. Też zmieniam ubranie po powrocie. Nie siadam w spodniach z mpk na kanapie. Po gościach od razu myję toaletę. Po dotknięciu gotówki, kota (nie swojego) myję ręce. Na fitness w skarpetach zabieram dodatkową parę żeby nie "skazić" butów w środku. Na siłownie muszę mieć albo swoją matę, albo ręcznik (dużo osób nie ma nawet ręcznika i chodzi po nich boso fuu). Po przyjściu od jednych znajomych co rzadko sprzątają podłogę od razu zdejmuję skarpety po wejściu. I dużo jeszcze takich rzeczy się znajdzie.
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-20, 23:36   #4152
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89561523]A zakupy też myjesz? Co z jedzeniem na dowóz itp. Co jak kurier postawi paczkę od razu w korytarzu mieszkania?
A jak goście przyjdą np rodzice. Kanapa do prania?[/QUOTE]


Nie chciałam się rozpisywać, bo mi się wydaje nudne. Ale skoro jest tyle pytań, to się postaram być bardziej opisowa, jakby co to krzyczcie.



Nie zamawiam jedzenia na dowóz, nikt, absolutnie nikt nie może wejść do mojego mieszkania poza mną.


Jeśli będzie taka potrzeba, to opróżnię dany pokój i wezmę parę dni wolnego, żeby go umyć. Mam na ten wypadek szczegółowy plan.



To straszny problem dla mnie dlatego wolę sama naprawiać/składać/wiercić, no chyba że to niebezpieczne dla laika. Wszystkie meble, łącznie z narożnikiem (to było trudne solo i zajęło dużo czasu i przekleństw ) złożyłam sama. Podobnie jak wniesienie i zamontowanie telewizora i wszystkiego innego.



Nigdy nie zamawiam kuriera, korzystam tylko z paczkomatów. No i wtedy obliczam to tak, żeby dzień pójścia do paczkomatu był dniem zakupów. Jak już absolutnie muszę zamówić kuriera to korzystam z DHL, bo mogę sobie sama podjechać do ich sortowni (w ten sposób jak najmniej osób tej paczki dotyka) i odebrać. FedEx teoretycznie też tak działa, ale ich sortownia nie spełnia moich wymogów higienicznych.



Mogę technicznie wejść do domu bez mycia (nie licząc butów, buty zawsze do prania) pod warunkiem, że nikogo ani niczego podejrzanego nie dotknę. W normalny dzień pracy to niemożliwe, ale kiedy wychodzę na zakupy to robię szybką akcję, jadę do zaufanego sklepu (takiego, który nie ma parkingu panów żuli i jest wystarczająco czysty w mojej ocenie), z samego rana, żeby ludzi było mało, towar był jak najmniej macany i kasy samoobsługowe świeżo myte. Pakuję wszystko do własnej torby, nie korzystam z koszyków. Również w kasie rozkładam po prostu swoją torbę, żeby moje zakupy dotykały jak najmniej.


Zapytacie - ale Limonka, kurcze, no przecież ten towar ktoś wykłada, drapie się po tyłku, potem układa mleko na półkach. Tak, absolutna racja. Ale stosuję zasadę, że jak czegoś nie widzę, to jest czyste. No i jak nie mam pewności, że jest brudne, to uznaję, że jest czyste. Tutaj akurat dzięki psychoterapii.


I dla spokoju ducha biorę wtedy szybki prysznic. Ale to taki normalny, bez szorowania się z każdej strony, nie dłużej niż 10 minut.



To jest ogólnie cała wyprawa i przygotowania zaczynają się już dnia poprzedniego. (Na przykład od 20 poprzedniego wieczora nie piję, żebym nie musiała korzystać z toalety, bo ani mi się nie chce wracać do domu i jechać drugi raz, ani nie mogę skorzystać z toalety publicznej.)



Wiecie, czasem tak zazdroszczę znajomym, jak opowiadają, że rodzice wpadli na herbatkę, albo że zrobili imprezę, wpadli kumple czy coś. Strasznie zazdroszczę. No ale za parę lat na pewno mi się uda.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89561601]No to i ja mam kawałek podłogi przy drzwiach, który służy do chodzenia tylko w butach. Też zmieniam ubranie po powrocie. Nie siadam w spodniach z mpk na kanapie. Po gościach od razu myję toaletę. Po dotknięciu gotówki, kota (nie swojego) myję ręce. Na fitness w skarpetach zabieram dodatkową parę żeby nie "skazić" butów w środku. Na siłownie muszę mieć albo swoją matę, albo ręcznik (dużo osób nie ma nawet ręcznika i chodzi po nich boso fuu). Po przyjściu od jednych znajomych co rzadko sprzątają podłogę od razu zdejmuję skarpety po wejściu. I dużo jeszcze takich rzeczy się znajdzie.[/QUOTE]


Masz po prostu lżejszą wersję.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Cytat:
Napisane przez ceccylia_paladin Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź, mam nadzieję że nie odbierasz tego za zbytnią wścibskość

Nie, spoko. Żadna to tajemnica.


A może ludzie będą mniej zdziwieni, czemu sąsiadka sama targa z samochodu nowy telewizor zawinięty w poszewkę na kołdrę.


(Nie uniosę tak, żeby nie musieć odłożyć na chwilę na ziemię, a poszewkę można łatwo wyprać i zdjąć tuż przed wejściem do mieszkania, mam parę starych, których mi już nie szkoda.)


EDIT. Chcę też trochę mówić ludziom, jak to jest. W popkulturze mamy raczej aspekt komediowy. O nie, detektyw Monk nie może dotknąć zwrotnicy, żeby kogoś uratować, bo musi wyjąc najpierw chusteczki dezynfekcyjne, jakie to zabawne! Albo Sheldon czekał 10 minut w toalecie publicznej, bo nie mógł z niej wyjść dopóki ktoś mu nie otworzy drzwi wchodząc. To jest taki śmieszny nawyk, który się daje dziwnym postaciom, żeby były ciekawsze.



A to naprawdę przykre i nieprzyjemne zaburzenie. Męczące i samotne, bo nikt nie jest w stanie utrzymać moich standardów higieny, a mnie samą to chwilami wykańcza.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Edytowane przez Limonka2738
Czas edycji: 2023-04-20 o 23:49
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 09:25   #4153
olabambola
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 1 538
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89561601]No to i ja mam kawałek podłogi przy drzwiach, który służy do chodzenia tylko w butach. Też zmieniam ubranie po powrocie. Nie siadam w spodniach z mpk na kanapie. Po gościach od razu myję toaletę. Po dotknięciu gotówki, kota (nie swojego) myję ręce. Na fitness w skarpetach zabieram dodatkową parę żeby nie "skazić" butów w środku. Na siłownie muszę mieć albo swoją matę, albo ręcznik (dużo osób nie ma nawet ręcznika i chodzi po nich boso fuu). Po przyjściu od jednych znajomych co rzadko sprzątają podłogę od razu zdejmuję skarpety po wejściu. I dużo jeszcze takich rzeczy się znajdzie.[/QUOTE]
ja też mam takie miejsce w przedpokoju, gdzie mozna stawac butami z zewnątrz. Chodzenie po pokojach w obuwiu zewnętrznych choćby nie wiem jak było zgodne z zasadami savoir-vivre uważam za ble. Oczywiście wiem, że ktoś z gości może mieć grzybicę, ale jednak potencjalne resztki psich kup są dla mnie obrzydliwsze
olabambola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 09:25   #4154
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie chciałam się rozpisywać, bo mi się wydaje nudne. Ale skoro jest tyle pytań, to się postaram być bardziej opisowa, jakby co to krzyczcie.



Nie zamawiam jedzenia na dowóz, nikt, absolutnie nikt nie może wejść do mojego mieszkania poza mną.


Jeśli będzie taka potrzeba, to opróżnię dany pokój i wezmę parę dni wolnego, żeby go umyć. Mam na ten wypadek szczegółowy plan.



To straszny problem dla mnie dlatego wolę sama naprawiać/składać/wiercić, no chyba że to niebezpieczne dla laika. Wszystkie meble, łącznie z narożnikiem (to było trudne solo i zajęło dużo czasu i przekleństw ) złożyłam sama. Podobnie jak wniesienie i zamontowanie telewizora i wszystkiego innego.



Nigdy nie zamawiam kuriera, korzystam tylko z paczkomatów. No i wtedy obliczam to tak, żeby dzień pójścia do paczkomatu był dniem zakupów. Jak już absolutnie muszę zamówić kuriera to korzystam z DHL, bo mogę sobie sama podjechać do ich sortowni (w ten sposób jak najmniej osób tej paczki dotyka) i odebrać. FedEx teoretycznie też tak działa, ale ich sortownia nie spełnia moich wymogów higienicznych.



Mogę technicznie wejść do domu bez mycia (nie licząc butów, buty zawsze do prania) pod warunkiem, że nikogo ani niczego podejrzanego nie dotknę. W normalny dzień pracy to niemożliwe, ale kiedy wychodzę na zakupy to robię szybką akcję, jadę do zaufanego sklepu (takiego, który nie ma parkingu panów żuli i jest wystarczająco czysty w mojej ocenie), z samego rana, żeby ludzi było mało, towar był jak najmniej macany i kasy samoobsługowe świeżo myte. Pakuję wszystko do własnej torby, nie korzystam z koszyków. Również w kasie rozkładam po prostu swoją torbę, żeby moje zakupy dotykały jak najmniej.


Zapytacie - ale Limonka, kurcze, no przecież ten towar ktoś wykłada, drapie się po tyłku, potem układa mleko na półkach. Tak, absolutna racja. Ale stosuję zasadę, że jak czegoś nie widzę, to jest czyste. No i jak nie mam pewności, że jest brudne, to uznaję, że jest czyste. Tutaj akurat dzięki psychoterapii.


I dla spokoju ducha biorę wtedy szybki prysznic. Ale to taki normalny, bez szorowania się z każdej strony, nie dłużej niż 10 minut.



To jest ogólnie cała wyprawa i przygotowania zaczynają się już dnia poprzedniego. (Na przykład od 20 poprzedniego wieczora nie piję, żebym nie musiała korzystać z toalety, bo ani mi się nie chce wracać do domu i jechać drugi raz, ani nie mogę skorzystać z toalety publicznej.)



Wiecie, czasem tak zazdroszczę znajomym, jak opowiadają, że rodzice wpadli na herbatkę, albo że zrobili imprezę, wpadli kumple czy coś. Strasznie zazdroszczę. No ale za parę lat na pewno mi się uda.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------




Masz po prostu lżejszą wersję.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------




Nie, spoko. Żadna to tajemnica.


A może ludzie będą mniej zdziwieni, czemu sąsiadka sama targa z samochodu nowy telewizor zawinięty w poszewkę na kołdrę.


(Nie uniosę tak, żeby nie musieć odłożyć na chwilę na ziemię, a poszewkę można łatwo wyprać i zdjąć tuż przed wejściem do mieszkania, mam parę starych, których mi już nie szkoda.)


EDIT. Chcę też trochę mówić ludziom, jak to jest. W popkulturze mamy raczej aspekt komediowy. O nie, detektyw Monk nie może dotknąć zwrotnicy, żeby kogoś uratować, bo musi wyjąc najpierw chusteczki dezynfekcyjne, jakie to zabawne! Albo Sheldon czekał 10 minut w toalecie publicznej, bo nie mógł z niej wyjść dopóki ktoś mu nie otworzy drzwi wchodząc. To jest taki śmieszny nawyk, który się daje dziwnym postaciom, żeby były ciekawsze.



A to naprawdę przykre i nieprzyjemne zaburzenie. Męczące i samotne, bo nikt nie jest w stanie utrzymać moich standardów higieny, a mnie samą to chwilami wykańcza.

Mnie to ciekawi, chociaż oczywiście bardzo współczuję. Jest szansa, że terapia pomoże i problem całkowicie zniknie? Jak radziłaś sobie przed wyprowadzką na swoje ja musiałaś mieszkać z innymi domownikami?
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 09:26   #4155
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Jak mam gości w butach to przez całą wizytę myślę tylko o tym aby już wyszli abym mogła umyć podłogę.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 09:50   #4156
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 207
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Kiedyś poprosiłam stolarza, jak chciał stanąć na białej pufie, żeby zdjął buty. Pożałowałam tego w dwie sekundy. Zdjęcie tych butów nie pomogło za dużo + straszny zapach.
W domu rodzinnym też często brat wchodził "na chwilę" w butach, na świeżo umytą podłogę, bo "czyste"
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 11:15   #4157
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 931
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
Jak mam gości w butach to przez całą wizytę myślę tylko o tym aby już wyszli abym mogła umyć podłogę.
Ojeju, ja tez tak mam
Na ulicy jest pelno ohydnych rzeczy, jakies psie g..., no wszystko.
A ja w domu na podlodze czasami np. siadam, moj pies chodzi po podlodze i potem wskakuje na kanape, no ma byc czysto .
I uprzedzam pytania - tak, moj pies po powrocie ze spaceru ma czyszczone lapki.

A ja jak jestem na miescie, np. jezdze autobusem, a potem dotykam telefon - dezynfekuje telefon.

Bardzo duzy problem mialam w czasie pandemii, bo cale to dezynfekowanie i maseczki bardzo triggerowaly moja nerwice natrectw. Dlatego musialam szybko sciagnac maseczke (jak tylko mozna bylo).

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89561823]Zdjęcie tych butów nie pomogło za dużo + straszny zapach.[/QUOTE]

Ja tego nie rozumiem, przeciez to nie jest tak trudne myc stopy, zakladac codziennie swieze skarpety i wymieniac wkladki w butach.
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 11:15   #4158
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
Red face Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez olabambola Pokaż wiadomość
ja też mam takie miejsce w przedpokoju, gdzie mozna stawac butami z zewnątrz. Chodzenie po pokojach w obuwiu zewnętrznych choćby nie wiem jak było zgodne z zasadami savoir-vivre uważam za ble. Oczywiście wiem, że ktoś z gości może mieć grzybicę, ale jednak potencjalne resztki psich kup są dla mnie obrzydliwsze
W Japoni, Korei Płd., niektórych krajach skandynawskich, Kanadzie, krajach arabskich zdejmowanie obuwia to norma. Ba, w niektórych z ww. zadeptywanie czyjegoś domu jest niedopuszczalne i uznawane za obrazę, brak kultury. Więc pytanie o jakim savoir-vivre mówimy. W Polsce w większości zdejmowanie obuwia również jest praktykowane od pokoleń. Zatem nie ma się co dać zwariować temu, że ktoś uznał iż to nieeleganckie, bo w serialach pokazują chaty za miliony, gdzie elegancka śmietanka towarzyska butów nie zdejmuje.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 12:06   #4159
Organa
Raczkowanie
 
Avatar Organa
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 284
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez olabambola Pokaż wiadomość
ja też mam takie miejsce w przedpokoju, gdzie mozna stawac butami z zewnątrz. Chodzenie po pokojach w obuwiu zewnętrznych choćby nie wiem jak było zgodne z zasadami savoir-vivre uważam za ble. Oczywiście wiem, że ktoś z gości może mieć grzybicę, ale jednak potencjalne resztki psich kup są dla mnie obrzydliwsze
Dlatego spoko pomysłem jest kupienie kapci dla gości, które po każdym użyciu dobrze jest wypryskać i zostawić na kolejnych ludzi.
Organa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-21, 12:16   #4160
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
W Japoni, Korei Płd., niektórych krajach skandynawskich, Kanadzie, krajach arabskich zdejmowanie obuwia to norma. Ba, w niektórych z ww. zadeptywanie czyjegoś domu jest niedopuszczalne i uznawane za obrazę, brak kultury. Więc pytanie o jakim savoir-vivre mówimy. W Polsce w większości zdejmowanie obuwia również jest praktykowane od pokoleń. Zatem nie ma się co dać zwariować temu, że ktoś uznał iż to nieeleganckie, bo w serialach pokazują chaty za miliony, gdzie elegancka śmietanka towarzyska butów nie zdejmuje.

To mnie zawsze zastanawia. Czy oni w USA naprawdę, serio, serio nie ściągają butów nawet jak wchodzą do domu?


Bo cały czas widać w serialach, że po prostu włażą w adidasach do swojej sypialni, albo pani domu lata w szpilkach po salonie.


Bo w przypadku imprezy rozumiem - no wtedy i tak nie jest za czysto i gospodarz na pewno ma w planie po wszystkim umyć podłogę.


Ale tak na co dzień? Wie ktoś, bo w sumie nigdy nie zapytałam, jak miałam okazję rozmawiać z Amerykanami. Trochę mi się nie chce wierzyć, że to działa aż tak.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 12:36   #4161
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
Jak mam gości w butach to przez całą wizytę myślę tylko o tym aby już wyszli abym mogła umyć podłogę.
Jak można wejść komuś do domu w butach?

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
W Japoni, Korei Płd., niektórych krajach skandynawskich, Kanadzie, krajach arabskich zdejmowanie obuwia to norma. Ba, w niektórych z ww. zadeptywanie czyjegoś domu jest niedopuszczalne i uznawane za obrazę, brak kultury. Więc pytanie o jakim savoir-vivre mówimy. W Polsce w większości zdejmowanie obuwia również jest praktykowane od pokoleń. Zatem nie ma się co dać zwariować temu, że ktoś uznał iż to nieeleganckie, bo w serialach pokazują chaty za miliony, gdzie elegancka śmietanka towarzyska butów nie zdejmuje.
Taka śmietanka towarzyska ma ludzi od sprzątania, to coś innego niż zwykle życie.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 12:38   #4162
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89562006]Jak można wejść komuś do domu w butach? [/QUOTE]


Ale i tez gości trzymasz w jednym, góra 2 pomieszczeniach, nie ganiają po całym domu. Imo zależy od okazji i stopnia zażyłości, sama nie jestem fanka pojawienia się w gościach w ładnym stroju po czym przez cała wizytę siedze w skarpetach albo gorzej, fujka kapciach po kimś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 12:44   #4163
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
To mnie zawsze zastanawia. Czy oni w USA naprawdę, serio, serio nie ściągają butów nawet jak wchodzą do domu?


Bo cały czas widać w serialach, że po prostu włażą w adidasach do swojej sypialni, albo pani domu lata w szpilkach po salonie.


Bo w przypadku imprezy rozumiem - no wtedy i tak nie jest za czysto i gospodarz na pewno ma w planie po wszystkim umyć podłogę.


Ale tak na co dzień? Wie ktoś, bo w sumie nigdy nie zapytałam, jak miałam okazję rozmawiać z Amerykanami. Trochę mi się nie chce wierzyć, że to działa aż tak.
Nie wiem, jak w USA, ale od Meksykanki słyszałam, że ona w Polsce nauczyła się zmieniać buty w domu i teraz jak jedzie do rodziny, też zabiera kapcie, a wszyscy na nią dziwnie patrzą.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 12:46   #4164
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 849
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez Organa Pokaż wiadomość
Dlatego spoko pomysłem jest kupienie kapci dla gości, które po każdym użyciu dobrze jest wypryskać i zostawić na kolejnych ludzi.
Nienawidzę kapci w gościach. Wszystkie są za małe albo za duże.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 12:47   #4165
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89561823]Kiedyś poprosiłam stolarza, jak chciał stanąć na białej pufie, żeby zdjął buty. Pożałowałam tego w dwie sekundy. Zdjęcie tych butów nie pomogło za dużo + straszny zapach.
W domu rodzinnym też często brat wchodził "na chwilę" w butach, na świeżo umytą podłogę, bo "czyste" [/QUOTE]


To mnie w ogóle dziwi, że ktoś się wybiera gdzieś gdzie będzie trzeba ściągać buty, a ma śmierdzące stopy i brudne skarpetki


Ja wiem, że zgodnie z savoir vivre nie trzeba w gościach ściągać butów, ale dla mnie to jest słabe. Zwłaszcza w zimie. Ja się na szczęście obracam w środowisku gdzie się buty ściąga, ale gdyby ktoś nie ściągnął, to pewnie zwróciłabym uwagę Inna kwestia, że u mnie w domu nikt nie organizuje jakiś wystawnych przyjęć. Jak jest jakiś Sylwester czy coś to też bez butów, nie wyobrażam sobie tańczyć w szpilkach po parkiecie czy panelach.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 13:02   #4166
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 325
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Mi to totalnie wisi czy ktoś zdjemie u mnie buty, wręcz wole żeby nie zdejmowali, bo mam zwierzęta które butów nie zdejmują i wnoszą mase piachu. Nie jest dla mnie problemem odkurzyć po gościach. Czasem się zdarzy ze mam coś wylane na podłodze, bo owczar pił wodę i nachlapał, albo kot zeżarł trawę i puścił pawia, także wole jak chodzą w butach. Oczywiście nie mam na myśli zimy i pluchy, tylko te cieplejsze sezony.
A właśnie, jak ktoś ma latem sandałki na stopach to tez prosicie o zdjęcie? Ja bym w życiu u kogoś bosa stopa po domu nie chodziła, wiec zawsze pytam czy mogę zostać w klapkach/sandałach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 13:06   #4167
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Ja oczekuję zdejmowania zawsze i sama też zawsze zdejmuję. Chyba że to np. człowiek do sprawdzenia wentylacji czy jakiejś naprawy - wtedy nie wydziwiam, tylko myję po nim podłogę. Przyznam, że z sandałkami i ja mam problem, najlepiej byłoby nosić własne buty na zmianę albo skarpetki.
Na balkon też mam specjalne buty, bo tam się jednak kurzy i nie chcę tego wnosić, a nie będę go codziennie pucować.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 13:08   #4168
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Ale i tez gości trzymasz w jednym, góra 2 pomieszczeniach, nie ganiają po całym domu. Imo zależy od okazji i stopnia zażyłości, sama nie jestem fanka pojawienia się w gościach w ładnym stroju po czym przez cała wizytę siedze w skarpetach albo gorzej, fujka kapciach po kimś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No a ja nie mam ochoty za każdym razem po gościach lecieć z odkurzaczem, a potem mopem, bo koleżanka musi siedzieć w butach. Plus niektórzy w domach mają dywany. W domu odbywają się prywatne spotkania, więc nie ma problemu.

I w sumie ciapy po kimś fuj, ale już wejście komuś w buciorach spoko.

Edytowane przez 26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Czas edycji: 2023-04-21 o 13:14
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 13:14   #4169
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

Ja sandały też ściągam, bo jakoś tak w domu po protu nie lubię siedzieć w butach Nie odwiedzam jakiś brudasów, więc się nie brzydzę. Z resztą jak się chodzi w sandałach na zewnątrz, to nogi i tak są brudne.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-21, 13:23   #4170
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89562054]No a ja nie mam ochoty za każdym razem po gościach lecieć z odkurzaczem, a potem mopem, bo koleżanka musi siedzieć w butach. Plus niektórzy w domach mają dywany. W domu odbywają się prywatne spotkania, więc nie ma problemu.

I w sumie ciapy po kimś fuj, ale już wejście komuś w buciorach spoko.[/QUOTE]
Przy wiekszych spendach i tak sie nie ominie sprzatania po gosciach, chociazby jakies szklanki i talerze, wiec rownie dobrze mozna ogarnac podloge. Nie wiem, dla mnie to nie jest wielki problem. Jak widze, ze ktos sie wystroil albo wpada tylko na chwile nie oczekuje sciagniecia butow.

Mnostwo razy bylam u kogos, sciagam buty i czuje pod stopami zwirek od kota albo inne paprochy. I tak jest brudno, te moje buty wielkiej roznicy by nie zrobily.
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-07-13 16:06:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:14.