Studia magisterskie - tak czy nie? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-05-20, 00:10   #31
Krystal_26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Też nie słyszałam żeby w obecnych czasach pracodawcy chcieli dofinansowywać studia Firmy szukają już pracowników wykształconych, najlepiej z doświadczeniem, a jak nie, to żeby ich zatrudnić za mniejszą stawkę, a nie dofinansowywać im dopiero studia. U mnie w firmie udostępniają kursy na takich platformach jak Coursera, ale nie drogie studia magisterskie na uczelni. Ale zrobienie magisterki Ci na pewno nie zaszkodzi, więc jak masz teraz możliwości finansowe, nie masz dziecka pod opieką w weekendy, to skorzystaj i studiuj, po pewnym czasie już będzie tylko coraz ciężej zacząć
Krystal_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-20, 06:30   #32
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

W mojej firmie pozwolili dziewczynie zrobić MBA w godzinach pracy. Samych studiów co prawda nie oplacali, tylko roboczogodziny

Sent from my FP4 using Tapatalk
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-20, 08:31   #33
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 096
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89585798]W mojej firmie pozwolili dziewczynie zrobić MBA w godzinach pracy. Samych studiów co prawda nie oplacali, tylko roboczogodziny

Sent from my FP4 using Tapatalk[/QUOTE]

Studia podyplomowe to co innego niż magisterka. Traktowałabym je szybciej w kategorii kursu/certyfikatu.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-20, 08:59   #34
rukolka
Zakorzenienie
 
Avatar rukolka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Krystal_26 Pokaż wiadomość
Też nie słyszałam żeby w obecnych czasach pracodawcy chcieli dofinansowywać studia Firmy szukają już pracowników wykształconych, najlepiej z doświadczeniem, a jak nie, to żeby ich zatrudnić za mniejszą stawkę, a nie dofinansowywać im dopiero studia. U mnie w firmie udostępniają kursy na takich platformach jak Coursera, ale nie drogie studia magisterskie na uczelni. Ale zrobienie magisterki Ci na pewno nie zaszkodzi, więc jak masz teraz możliwości finansowe, nie masz dziecka pod opieką w weekendy, to skorzystaj i studiuj, po pewnym czasie już będzie tylko coraz ciężej zacząć

U mnie w kilku firmach była taka możliwość. Warunek jest taki, że studia muszą być powiązane z pracą i wpływać na podniesienie kwalifikacji. I to nie jest tak, że pracodawca opłaca cały koszt. Jest jakiś limit, przy magisterce to trzeba sporo dopłacić jeszcze.
rukolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-20, 12:48   #35
emiliais
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 774
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Stojąc przed podobną decyzją uznałam, że dwa lata nudnych i niepraktycznych zajęć, ślęczenia nad pracą i braku czasu wolnego ze względu na bardzo ewentualną możliwość, że bez tego jakiś pracodawca krzywo się spojrzy to kiepski deal. Nie mam żadnych kompleksów wobec osób z magisterką, zazdroszczę wykształcenia tylko osobom, które miały okazję studiować na prestiżowych uczelniach zagranicznych.
Jeśli się zastanawiasz i widzisz dużo minusów, to może po prostu nie chcesz już studiować (w tak intensywnym formacie, bo są jeszcze kursy i podyplomówki), tylko strach powiedzieć to wprost, żeby nie wyjść na nieambitną. Nie musisz się nikomu tłumaczyć ani mieć 20 argumentów przeciw, magisterka nie jest domyślną opcją, która zawsze opłaci się bardziej niż dodatkowe lata doświadczenia. Oczywiście jeśli kierunek dalej Cię interesuje a Twoja uczelnia była fajna i rozwijająca, to warto i nie ma co się przejmować na zapas. Wtedy szukałabym roboty przez wakacje i dostosowała studia pod nią, a nie odwrotnie.
Myślę podobnie, ewentualnie bym zrobiłam mgr gdybym mogła na luzaku to zrobić, ktoś by mnie utrzymywał, nigdzie by mi się nie spieszyło lub naprawdę byłby ciekawy program, ale tak to nie, dla samego papierka... Robiłam zresztą potem takie zaoczne szkoły i można powiedzieć, że kilka lat zmarnowane, nie nauczyli mnie kompletnie nic, tytuły mam i nic poza tym, aż bez sensu się przyznawać do tych tytułów. Więcej się człowiek nauczy na kursach lub na stażu, no ale po nich się nie ma tytułu.
emiliais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-21, 19:52   #36
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Moim zdaniem lepiej wyjdziesz na znalezieniu pracy w BR i w weekendy poświęcając czas na jakieś kursy z konkretnych praktycznych zagadnień (CIT estoński, VAT OSS, prosta spółka akcyjna etc.)
Ja też mam licencjat, który obrzydził mi studiowanie i odpuściłam sobie magisterkę. Akurat w tej branży liczy się doświadczenie i jeszcze raz doświadczenie.
BR to szkoła życia, roboty po kokardę i przeróżnej, bardzo dużo można się nauczyć.
Studia w małym stopniu przygotowują do praktycznej pracy, szkoda weekendów. Zobacz w ogóle czy dłuższy czas wytrzymasz w tym zawodzie, sporo osób rezygnuje bo za dużo wiedzy i stresu.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-22, 08:31   #37
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

To wszystko zależy od tego jak przeszłaś przez licencjat. Wiem, że są ludzie których studiowanie kosztowało dużo (za dużo) nerwów.
Ja inżyniera wspominam jako najfajniejszy okres w życiu, owszem uczyć się było trzeba, ale jakoś tak lekko mi to przychodziło, no ale ja jestem zadaniowcem - trzeba coś zrobić to zrobię i mam spokój.
Poszłam na mgr zaoczne, dogadałam się z rodzicami i szczerze nie miałam z tym żadnych problemów - oni chcięli pomóc, a ja mogłam w spokoju angażować się w pracę, w której jak to na początku kokosów nie było, ale zdobywałam bezcenne doświadczenie.
Z tego co kojarzę Twój poprzedni wątek to Twoi rodzic e rówież są skłonni do pomocy, tylko Ty masz straszne "parcie" na samodzielność, a to żadna ujma przyjąć pomoc, na prawde
Na studiach zaocznych jest inaczej bo profesorowie są świadomi że my wszyscy pracujemy - u mnie byli bardzo elastyczni z zaliczeniami czy pracami na zaliczenie, czego na dziennych nie doświadczyłam. Tutaj Ci sami wykładowcy, a zupełnie inni ludzie dla nas
Tak więc polecam rozważyć opcję zaocznych ze wsparciem finansowym rodziców, jeśli chcesz studiować.
Możesz też robić kursy jak dziewczyny pisały, ale na przykłąd w moim zawodzie to niestety brak mgr tworzy pewien sufit zarobkowy i w drabince awansów - nie mam pojęcia czy księgowości to też dotyczy, tutaj sama musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie.
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-05-22, 08:54   #38
olabambola
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 1 538
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
To wszystko zależy od tego jak przeszłaś przez licencjat. Wiem, że są ludzie których studiowanie kosztowało dużo (za dużo) nerwów.
Ja inżyniera wspominam jako najfajniejszy okres w życiu, owszem uczyć się było trzeba, ale jakoś tak lekko mi to przychodziło, no ale ja jestem zadaniowcem - trzeba coś zrobić to zrobię i mam spokój.
Poszłam na mgr zaoczne, dogadałam się z rodzicami i szczerze nie miałam z tym żadnych problemów - oni chcięli pomóc, a ja mogłam w spokoju angażować się w pracę, w której jak to na początku kokosów nie było, ale zdobywałam bezcenne doświadczenie.
Z tego co kojarzę Twój poprzedni wątek to Twoi rodzic e rówież są skłonni do pomocy, tylko Ty masz straszne "parcie" na samodzielność, a to żadna ujma przyjąć pomoc, na prawde
Na studiach zaocznych jest inaczej bo profesorowie są świadomi że my wszyscy pracujemy - u mnie byli bardzo elastyczni z zaliczeniami czy pracami na zaliczenie, czego na dziennych nie doświadczyłam. Tutaj Ci sami wykładowcy, a zupełnie inni ludzie dla nas
Tak więc polecam rozważyć opcję zaocznych ze wsparciem finansowym rodziców, jeśli chcesz studiować.
Możesz też robić kursy jak dziewczyny pisały, ale na przykłąd w moim zawodzie to niestety brak mgr tworzy pewien sufit zarobkowy i w drabince awansów - nie mam pojęcia czy księgowości to też dotyczy, tutaj sama musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie.
u mnie na zaocznych proponowali normalny termin zaliczenia w dzień roboczy o 18. A na roku byli ludzie zamiejscowi. Tak że profesory też bywają odklejeni
olabambola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-22, 08:56   #39
Karynex
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 6
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Akurat jeżeli chodzi o poziom to nie mogę nic tej uczelni zarzucić, a mam właśnie porównanie ze stacjonarnymi studiami. To, że testy są online nie znaczy, że można ściągać - to tak samo jak na stacjonarnej uczelni każdej innej - od studenta zależy, czy chce się uczciwie uczyć, czy kombinować. Ściągać można wszędzie.

Uważam, że studia online są dla osób świadomych czego chcą, i chcących po prostu się uczyć. Można tak samo być na Uniwersytecie Jagiellońskim i tylko kombinować i ślizgać się. Wszystko zależy od nas. Ja się bardziej skupiam nad tym, jak wykorzystać potencjał takiego studiowania, a jest on duży, bo mogę i pracować i uczyć się i jeszcze mieć dyplom na koniec.

Jeżeli chodzi o samą uczelnie to możesz spojrzeć też tutaj, to aktualne: https://strefaedukacji.pl/w-kategori...ar/c5-17362195
Karynex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-22, 09:25   #40
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 096
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez olabambola Pokaż wiadomość
u mnie na zaocznych proponowali normalny termin zaliczenia w dzień roboczy o 18. A na roku byli ludzie zamiejscowi. Tak że profesory też bywają odklejeni
Dokładnie. Nie ma reguły. Mój facet z zaocznych ma bardzo złe wspomnienia - mnóstwo zadań, zaliczeń, zajęcia w piątek od 17 do 21 itp. Nawet przy bardzo elastycznej pracy ciężko mu było to pogodzić, bo czasem zwyczajnie chce człowiek odpocząć, a nie lecieć z biura na zajęcia, a potem jeszcze po nocach siedzieć i dłubać projekty na zaliczenie.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-22, 15:07   #41
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez rukolka Pokaż wiadomość
Pytanie do autorki - masz już pracę? Jeśli nie to ja bym się teraz na maksa skupiała na jej znalezieniu. W cv o wiele więcej znaczy doświadczenie niż magisterka. Jak znajdziesz pracę to możesz zrobić pozostałe 2 stopnie w skwp i nauczysz się więcej niż na studiach. Co do studiów to patrzyłabym głównie na specjalizacje, czy są jakieś powiązane z rachunkowością. Na magisterkę bym poszła tylko jeśli nie uda się znaleźć pracy lub znajdziesz taką którą da radę pogodzić ze studiami. I wybrałabym tą z lepszą specjalizacją lub tą bliżej.
Nie mam pracy na razie, z własnego wyboru. Zacznę intensywnie szukać zaraz właściwie.

No właśnie sęk w tym, że gdybym poszła teraz na studia, do tego praca, to już na kurs skwp nie miałabym czasu za bardzo.

Pamiętam jak robiłam pierwszy stopień. Miałam studia, pracę i do tego dwa razy w tygodniu ten kurs. Trwało to 3 miesiące. Ciężko było, ale wytrzymałam. Z tym, że drugi stopień trwa pół roku, do tego ostatnio mam zawirowania w psychice.

Jeśli chodzi o magisterkę na mojej uczelni to mam do wyboru pięć specjalizacji, z czego jedna mi odpowiada i jest ściśle nastawiona na rachunkowość.

Tylko szczerze? Z mojego doświadczenia wynika, że więcej nauczyłam się jak pracowałam i na stażach. Studia to taka sucha teoria, jakaś wskazówka. Dlatego zastanawiam się po prostu, czy warto dla tego tytułu.

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
To wszystko zależy od tego jak przeszłaś przez licencjat. Wiem, że są ludzie których studiowanie kosztowało dużo (za dużo) nerwów.
Ja inżyniera wspominam jako najfajniejszy okres w życiu, owszem uczyć się było trzeba, ale jakoś tak lekko mi to przychodziło, no ale ja jestem zadaniowcem - trzeba coś zrobić to zrobię i mam spokój.
Poszłam na mgr zaoczne, dogadałam się z rodzicami i szczerze nie miałam z tym żadnych problemów - oni chcięli pomóc, a ja mogłam w spokoju angażować się w pracę, w której jak to na początku kokosów nie było, ale zdobywałam bezcenne doświadczenie.
Z tego co kojarzę Twój poprzedni wątek to Twoi rodzic e rówież są skłonni do pomocy, tylko Ty masz straszne "parcie" na samodzielność, a to żadna ujma przyjąć pomoc, na prawde
Na studiach zaocznych jest inaczej bo profesorowie są świadomi że my wszyscy pracujemy - u mnie byli bardzo elastyczni z zaliczeniami czy pracami na zaliczenie, czego na dziennych nie doświadczyłam. Tutaj Ci sami wykładowcy, a zupełnie inni ludzie dla nas
Tak więc polecam rozważyć opcję zaocznych ze wsparciem finansowym rodziców, jeśli chcesz studiować.
Możesz też robić kursy jak dziewczyny pisały, ale na przykłąd w moim zawodzie to niestety brak mgr tworzy pewien sufit zarobkowy i w drabince awansów - nie mam pojęcia czy księgowości to też dotyczy, tutaj sama musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie.
Przez pierwsze dwa lata studia mi szły gładko. Teraz na ostatnim roku pojawiły się problemy, ale finalnie je rozwiązałam. Problem mam ze swoją psychiką, bo za bardzo przejmuję się zaliczeniami. Tylko tak sobie myślę, że na magisterce mogę poczuć się bardziej luźno, bo będę miała z tyłu głowy to, że chociaż ten licencjat mam i nie ma co się spinać, tak mi się wydaje.

Mam rodziców skłonnych do pomocy. Nawet zaoferowali, że mi mogą opłacać te studia. Ale ja czuję blokadę, bo w końcu bym chciała dorosnąć tak w pełni. Nie wiem tylko, czy ja dobre mam do tego podejście. Czuję się trochę źle z tym, jakbym na kimś pasożytowała.

Cytat:
Napisane przez olabambola Pokaż wiadomość
u mnie na zaocznych proponowali normalny termin zaliczenia w dzień roboczy o 18. A na roku byli ludzie zamiejscowi. Tak że profesory też bywają odklejeni
Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Dokładnie. Nie ma reguły. Mój facet z zaocznych ma bardzo złe wspomnienia - mnóstwo zadań, zaliczeń, zajęcia w piątek od 17 do 21 itp. Nawet przy bardzo elastycznej pracy ciężko mu było to pogodzić, bo czasem zwyczajnie chce człowiek odpocząć, a nie lecieć z biura na zajęcia, a potem jeszcze po nocach siedzieć i dłubać projekty na zaliczenie.
Jeśli chodzi o moje doświadczenia z moją uczelnią to oceniam akurat tryb zaoczny na plus i brawa dla planistów (chyba tak ten zawód się nazywa?). Zajęcia maksymalnie mieliśmy do godziny 18:15. Nie było sytuacji, że mieliśmy jakieś okienka. Może raz się zdarzyło, ale to przez sytuację losową. Do tego chyba oni zdają sobie sprawę, że niektórzy olewają wykłady (ja też, bo zamiast tracić czas na dojazd, to zakres wykładów sobie uzupełniałam w domu) - także plan był ustalony tak, że był weekend wykładowy i ćwiczeniowy. Ale fakt. Zdarzały się dni, że zajęcia ważne miałam wciśnięte od rana do tej 18stej. Ale potem coraz bardziej było luźniej. Najbardziej obciążające to były te dojazdy jednak.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-22, 19:45   #42
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Jeśli dobrze pamiętam to autorka już teraz była na zaocznych, a i tak miała problem z pogodzeniem ich z pracą na część etatu.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

I nie słyszałam, żeby komukolwiek pracodawca dofinansowywał studia magisterskie. Jak już to raczej jakieś kursy/certyfikaty zawodowe.
Niektorzy finansują
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 11:37   #43
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość



Przez pierwsze dwa lata studia mi szły gładko. Teraz na ostatnim roku pojawiły się problemy, ale finalnie je rozwiązałam. Problem mam ze swoją psychiką, bo za bardzo przejmuję się zaliczeniami. Tylko tak sobie myślę, że na magisterce mogę poczuć się bardziej luźno, bo będę miała z tyłu głowy to, że chociaż ten licencjat mam i nie ma co się spinać, tak mi się wydaje.

Mam rodziców skłonnych do pomocy. Nawet zaoferowali, że mi mogą opłacać te studia. Ale ja czuję blokadę, bo w końcu bym chciała dorosnąć tak w pełni. Nie wiem tylko, czy ja dobre mam do tego podejście. Czuję się trochę źle z tym, jakbym na kimś pasożytowała.


Ja miałam to uczucie luzu, że już najgorsze za mną, a jak czegoś nie zaliczę to najwyżej będzie powtórka i świat się nie zawali
I tak, masz bardzo dziwne podejście, zdążysz się w życiu jeszcze napracować na swój rachunek i usamodzielnić. Efektem takiego ciśnienia na niezależność finansową może być szybkie zmęczenie pracą i frustracja, bo chyba nie liczysz na to że w pierwszej pracy zarobisz kokosy. Takie "plecy" w postaci rodziców chętnych do pomocy powinny dawać Ci komfort decyzji (mi dały, wzięłam gorzej płatna pracę, ale taką w której nabrałam więcej doświadczenia, co zaprocentowało) i wsparcie, a nie wpędzać w poczucie winy.
Uwierz, jeszcze się zdążysz też rodzicom odwdzięczyć



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 12:11   #44
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 570
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Ja miałam to uczucie luzu, że już najgorsze za mną, a jak czegoś nie zaliczę to najwyżej będzie powtórka i świat się nie zawali
I tak, masz bardzo dziwne podejście, zdążysz się w życiu jeszcze napracować na swój rachunek i usamodzielnić. Efektem takiego ciśnienia na niezależność finansową może być szybkie zmęczenie pracą i frustracja, bo chyba nie liczysz na to że w pierwszej pracy zarobisz kokosy. Takie "plecy" w postaci rodziców chętnych do pomocy powinny dawać Ci komfort decyzji (mi dały, wzięłam gorzej płatna pracę, ale taką w której nabrałam więcej doświadczenia, co zaprocentowało) i wsparcie, a nie wpędzać w poczucie winy.
Uwierz, jeszcze się zdążysz też rodzicom odwdzięczyć



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też uważam, że masz dziwne podejście do pomocy rodziców. Komu mają pomóc, sąsiadowi? Maja pieniądze, są chętni wydać na córkę, to tylko się ciesz. Jeszcze zdążysz się im odwdzięczyć czy pomóc. Masz dopiero 20 kilka lat, nie jesteś jeszcze w pełni wykształcona ani samodzielna, nadal jesteś ich dzieckiem, które chcą jak najlepiej wyposażyć na dorosłe życie. Nie bądź głupia, korzystaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 12:29   #45
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 096
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Też uważam, że masz dziwne podejście do pomocy rodziców. Komu mają pomóc, sąsiadowi? Maja pieniądze, są chętni wydać na córkę, to tylko się ciesz. Jeszcze zdążysz się im odwdzięczyć czy pomóc. Masz dopiero 20 kilka lat, nie jesteś jeszcze w pełni wykształcona ani samodzielna, nadal jesteś ich dzieckiem, które chcą jak najlepiej wyposażyć na dorosłe życie. Nie bądź głupia, korzystaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Medalu nikt ci nie da za to, że się super szybko usamodzielniłaś. Większość ludzi korzysta z pomocy bliskich nie dlatego, że są jacyś niesamodzielni czy leniwi, tylko dlatego, że wszyscy zainteresowani wiedzą, że to może ładnie zaprocentować w przyszłości.

Chyba, że twoi rodzice są jacyś przemocowi, nadmiernie się wtrącają albo coś w tym stylu. Wtedy mnie nie dziwi, że ktoś się chce jak najszybciej odciąć i uniezależnić na wszystkich polach, łącznie z finansami.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2023-05-24, 14:00   #46
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Chyba, że twoi rodzice są jacyś przemocowi, nadmiernie się wtrącają albo coś w tym stylu. Wtedy mnie nie dziwi, że ktoś się chce jak najszybciej odciąć i uniezależnić na wszystkich polach, łącznie z finansami.
Nie są przemocowi. Są normalnymi, kochającymi rodzicami. Wydaje mi się, że ja mam kompleks na punkcie tego. Bo jak słyszę od kogoś albo czytam na wizażu, że ktoś nie wiem w wieku 18 lat wyprowadził się z domu i sam się utrzymywał, ogarnia wszystko i daje radę to czuję zazdrość, że też bym chciała być tak zaradną osobą.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 14:36   #47
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 570
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie są przemocowi. Są normalnymi, kochającymi rodzicami. Wydaje mi się, że ja mam kompleks na punkcie tego. Bo jak słyszę od kogoś albo czytam na wizażu, że ktoś nie wiem w wieku 18 lat wyprowadził się z domu i sam się utrzymywał, ogarnia wszystko i daje radę to czuję zazdrość, że też bym chciała być tak zaradną osobą.
Nie wierz we wszystko co ludzie mówią i piszą. Zresztą nawet jeśli jest to prawdą, to czasami starają się coś przedstawić jako pozytyw, a nie kilkuletnie pasmo męki i stresów, bo mało kto chce przyznać, że rodzice dali ciała i trzeba było sobie radzić albo iść pod most. I ten nóż na gardle chcą reszcie świata pokazać jako coś pozytywnego.
Zresztą zwyczajnie nie każdy jest i nie każdy musi być hiper mega zaradny. Zaradność też można wypracować z czasem i doświadczeniem. Większość ludzi jest pośrodku, nie wyróżniają się niczym szczególnym i to też jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 14:38   #48
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 096
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie są przemocowi. Są normalnymi, kochającymi rodzicami. Wydaje mi się, że ja mam kompleks na punkcie tego. Bo jak słyszę od kogoś albo czytam na wizażu, że ktoś nie wiem w wieku 18 lat wyprowadził się z domu i sam się utrzymywał, ogarnia wszystko i daje radę to czuję zazdrość, że też bym chciała być tak zaradną osobą.
Ale wiesz, że większość takich osób idzie do pracy i utrzymuje się samodzielnie w tak wczesnym wieku wyłącznie dlatego, że musi? Bo albo rodzice są toksyczni i chce się odciąć, albo biedni i zwyczajnie nawet jakby chcieli pomóc to nie mają jak. Już w ogóle pomijając przypadki, gdzie ktoś jest "zaradnym biznesmenem" a kapitał na biznes dostał od rodziny albo został zatrudniony po znajomości.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 18:34   #49
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Nie wierz we wszystko co ludzie mówią i piszą. Zresztą nawet jeśli jest to prawdą, to czasami starają się coś przedstawić jako pozytyw, a nie kilkuletnie pasmo męki i stresów, bo mało kto chce przyznać, że rodzice dali ciała i trzeba było sobie radzić albo iść pod most. I ten nóż na gardle chcą reszcie świata pokazać jako coś pozytywnego.
Zresztą zwyczajnie nie każdy jest i nie każdy musi być hiper mega zaradny. Zaradność też można wypracować z czasem i doświadczeniem. Większość ludzi jest pośrodku, nie wyróżniają się niczym szczególnym i to też jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też racja, ale ja czasem czuję, że mnie coś omija. Mimo, że dawno jestem pełnoletnia to mam wrażenie jakbym była taką małą nieporadną dziewczynką. Na pewno dużo osób zmuszona była do ciężkiej harówki, mnóstwa stresu, bo tak jak mówisz - byli z biednych rodzin albo toksycznych. Ale za to wydaje mi się, że takie osoby są bardziej odporne psychiczne, bardziej ogarnięte i takie 'hej, do przodu!'. Też bym chciała czasem taka być.

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Ale wiesz, że większość takich osób idzie do pracy i utrzymuje się samodzielnie w tak wczesnym wieku wyłącznie dlatego, że musi? Bo albo rodzice są toksyczni i chce się odciąć, albo biedni i zwyczajnie nawet jakby chcieli pomóc to nie mają jak. Już w ogóle pomijając przypadki, gdzie ktoś jest "zaradnym biznesmenem" a kapitał na biznes dostał od rodziny albo został zatrudniony po znajomości.
Tak jak pisałam wyżej, mam tą świadomość. Tylko w sumie, gdzie jest ta granica? Bo ja mam zaraz 24 lata, a im jestem starsza tym bardziej mi głupio z tej pomocy korzystać. Jakbym skończyła magistra to miną kolejne dwa lata.. Jeszcze mam z partnerem zamieszkać, jak z nim rozmawiałam na ten temat to stwierdził, że jak nie dam rady ciągnąć pracy na cały etat i magisterki to nie będzie mu to przeszkadzać. Sam mnie zachęca, żeby lepiej ją zrobić. A ja się czuję, że no przestała żerować na rodzicach to teraz na facecie.. Bo dysproporcja zarobków między nami by była no ciut widoczna. Nie wiem czy ja źle myślę.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 19:14   #50
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie są przemocowi. Są normalnymi, kochającymi rodzicami. Wydaje mi się, że ja mam kompleks na punkcie tego. Bo jak słyszę od kogoś albo czytam na wizażu, że ktoś nie wiem w wieku 18 lat wyprowadził się z domu i sam się utrzymywał, ogarnia wszystko i daje radę to czuję zazdrość, że też bym chciała być tak zaradną osobą.
Po co sie tak porownujesz? Nawet nie wiesz czy to prawda. Wiele osob nie ma wyboru po prostu, a wiele osob faktycznie jest tak obrotnych, ze godzi studia i dobrze platną prace i ma sie dobrze. Ludzie są rozni, sytuacje są rozne.
Jesli kombinujesz tylko dla zasady to uwazam, ze to kompletnie bez sensu.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Też racja, ale ja czasem czuję, że mnie coś omija. Mimo, że dawno jestem pełnoletnia to mam wrażenie jakbym była taką małą nieporadną dziewczynką. Na pewno dużo osób zmuszona była do ciężkiej harówki, mnóstwa stresu, bo tak jak mówisz - byli z biednych rodzin albo toksycznych. Ale za to wydaje mi się, że takie osoby są bardziej odporne psychiczne, bardziej ogarnięte i takie 'hej, do przodu!'. Też bym chciała czasem taka być.



Tak jak pisałam wyżej, mam tą świadomość. Tylko w sumie, gdzie jest ta granica? Bo ja mam zaraz 24 lata, a im jestem starsza tym bardziej mi głupio z tej pomocy korzystać. Jakbym skończyła magistra to miną kolejne dwa lata.. Jeszcze mam z partnerem zamieszkać, jak z nim rozmawiałam na ten temat to stwierdził, że jak nie dam rady ciągnąć pracy na cały etat i magisterki to nie będzie mu to przeszkadzać. Sam mnie zachęca, żeby lepiej ją zrobić. A ja się czuję, że no przestała żerować na rodzicach to teraz na facecie.. Bo dysproporcja zarobków między nami by była no ciut widoczna. Nie wiem czy ja źle myślę.
Teraz pracowalas na czesc etatu i studiowalas zaocznie? Moze rodzice po prostu pomogliby ci pokryc roznice w czesnym miedzy mgr a licencjatem? Jak ci dorzucą nie wiem 3 stówki to nie staniesz sie nagle przegrywem, bez przesady.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 19:20   #51
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Teraz pracowalas na czesc etatu i studiowalas zaocznie? Moze rodzice po prostu pomogliby ci pokryc roznice w czesnym miedzy mgr a licencjatem?
Na pierwszym i drugim roku pracowałam na cały etat. Na trzecim już na część etatu, bo było najciężej. Aż ten ostatni semestr właściwie jestem bez pracy. Dawałam radę się utrzymać na tą część etatu z tym, że nie płaciłam nic za mieszkanie ani wyżywienie w domu.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 20:56   #52
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

A czemu sie przenosisz 40 km dalej? Tej uczelni online w ogole nie bralabym pod uwage skoro nawet nie mają interesujacego cie kierunku.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 21:40   #53
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
A czemu sie przenosisz 40 km dalej? Tej uczelni online w ogole nie bralabym pod uwage skoro nawet nie mają interesujacego cie kierunku.
Przenoszę się przez zamieszkanie z partnerem. No ja raczej jestem negatywnie nastawiona do studiów online

Edytowane przez Miss_Suze
Czas edycji: 2023-05-24 o 21:42
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 22:16   #54
Olkaaaa_s
Zakorzenienie
 
Avatar Olkaaaa_s
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 375
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie są przemocowi. Są normalnymi, kochającymi rodzicami. Wydaje mi się, że ja mam kompleks na punkcie tego. Bo jak słyszę od kogoś albo czytam na wizażu, że ktoś nie wiem w wieku 18 lat wyprowadził się z domu i sam się utrzymywał, ogarnia wszystko i daje radę to czuję zazdrość, że też bym chciała być tak zaradną osobą.
Moi rodzice guzik mi pomagali (wręcz utrudniali mi) i nie, nie czuję się od tego silniejsza ani nie zaczęłam szybciej ogarniać. Miałam za to przekonanie, że w nikim nie będę mieć nigdy wsparcia, nie zasługuję na pomoc i między innymi przez to sama się wpędzałam w beznadziejne sytuacje.

Kochająca, wspierająca rodzina to jest ogromny zasób i zaręczam Ci, że każdy chciałby mieć taki. Można się ogarnąć bez takowej, ale ludzie z przyjaznym im domem mają łatwiejszy start.

Możesz ogarniać i korzystać z pomocy rodziców. Masz 20kilka lat, nie 40kilka. Nie musisz mieć podejścia "wszystko albo nic", jest jeszcze sporo opcji pomiędzy. Możesz podejść do tego etapami i spisać sobie plan aby wiedzieć, co i kiedy chcesz osiągnąć. Mam wrażenie, że nie masz zaplanowanych żadnych konkretów, tylko łapiesz się kilku myśli naraz i nie możesz zdecydować się, czego tak naprawdę chcesz i potrzebujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olkaaaa_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-25, 06:45   #55
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Olkaaaa_s Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że nie masz zaplanowanych żadnych konkretów, tylko łapiesz się kilku myśli naraz i nie możesz zdecydować się, czego tak naprawdę chcesz i potrzebujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam takie samo wrazenie

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Skoro podjelas decyzje, ze wyprowadzasz sie z domu, mysle tez ze podjelas decyzje, ze idziesz dalej na mgr to pozostaje ci albo lączyc studia z pracą w takim wymiarze, zeby sie utrzymac albo ustalic pomoc finansową (pewnie od rodzicow). Pomysl z rzucaniem studiow jak nie dasz rady sie utrzymac uwazam za bezsensowny, nic ci to nie da, nie posuniesz sie do przodu. Zrobisz krok w tyl majac mozliwosc isc dalej.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-25, 08:11   #56
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Też racja, ale ja czasem czuję, że mnie coś omija. Mimo, że dawno jestem pełnoletnia to mam wrażenie jakbym była taką małą nieporadną dziewczynką. Na pewno dużo osób zmuszona była do ciężkiej harówki, mnóstwa stresu, bo tak jak mówisz - byli z biednych rodzin albo toksycznych. Ale za to wydaje mi się, że takie osoby są bardziej odporne psychiczne, bardziej ogarnięte i takie 'hej, do przodu!'. Też bym chciała czasem taka być.



Tak jak pisałam wyżej, mam tą świadomość. Tylko w sumie, gdzie jest ta granica? Bo ja mam zaraz 24 lata, a im jestem starsza tym bardziej mi głupio z tej pomocy korzystać. Jakbym skończyła magistra to miną kolejne dwa lata.. Jeszcze mam z partnerem zamieszkać, jak z nim rozmawiałam na ten temat to stwierdził, że jak nie dam rady ciągnąć pracy na cały etat i magisterki to nie będzie mu to przeszkadzać. Sam mnie zachęca, żeby lepiej ją zrobić. A ja się czuję, że no przestała żerować na rodzicach to teraz na facecie.. Bo dysproporcja zarobków między nami by była no ciut widoczna. Nie wiem czy ja źle myślę.
Ja w bardzo podobnym wieku wyprowadziłam się z TŻ, miałam 25 lat. Rodzice jak mówiłam sami zaoferowli się z płaceniem czesnego, z czego bez skrupułów skorzystałam, bo zarabiałam 2500 zł , a mój TŻ wrocił z długoletniej emigracji i miał jakieś zasoby (auto, narzędzia), ale działalność w PL zaczynał od 0, więc też groszem nie śmierdział
Dzisiaj TŻ zarabia więcej ode mnie, ale ja też już nie przynoszę 2k, tylko tak na prawdę dom utrzymuję ja, a jego kasa idzie na oszczędności.

Aktualnie mam 29, budujemy z TŻ dom (start we wrześniu ) i chociaż na co dzień już z pomocy rodziców nie korzystam, to jak się zoferowali z dołożeniem większej kwoty do tej inwestycji to też nie zaprotestowałam.
Ja to widzę tak, że oni też za chwilę pójdą na emeryturę i jak my z TŻ się dorobimy swojego to przecież chętnie będę im pomagała, czy to zafunduję jakiś wyjazd, czy dołożę do remontu, bo wiadomo że na emeryturze kasa już nie ta.
Nie czuję się przegrywem, nie czuję żebym ich wykorzystywała, bo te pieniądze które dają to nie jest kosztem czegoś, tylko po prostu mają i tyle. Są na innym etapie życia niż ja - dom zbudowany, dzieci odchowane, nic tylko wydawać czy inwestować na emeryturę.

Sama na siebie kładziesz jakieś dziwne ciśnienie, jesteś młodziutka i masz prawo zarabiać marnie, bo dopiero startujesz. Serio ochłoń, daj sobie przestrzeń, bo sama się zamęczysz takim podejściem. Ja mojego TŻ uświadomiłam, że realnie zacznę zarabiać jak człowiek koło 30-stki. I jakoś wziął to na klatę, między nami jest 8 lat różnicy więc musiał się z tym w pewnym sensie liczyć Bardzo mi kibicował jak robiłam mgr czy teraz zdawałam najważniejszy egzamin zawodowy w życiu bo rozumiał, że to w sumie też dla nas. Myślę, że Twój facet ma podobne podjeście, rodzice również.
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-25, 08:41   #57
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 209
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Tak jak pisałam wyżej, mam tą świadomość. Tylko w sumie, gdzie jest ta granica? Bo ja mam zaraz 24 lata, a im jestem starsza tym bardziej mi głupio z tej pomocy korzystać. Jakbym skończyła magistra to miną kolejne dwa lata.. Jeszcze mam z partnerem zamieszkać, jak z nim rozmawiałam na ten temat to stwierdził, że jak nie dam rady ciągnąć pracy na cały etat i magisterki to nie będzie mu to przeszkadzać. Sam mnie zachęca, żeby lepiej ją zrobić. A ja się czuję, że no przestała żerować na rodzicach to teraz na facecie.. Bo dysproporcja zarobków między nami by była no ciut widoczna. Nie wiem czy ja źle myślę.
Ucz się, żeby uderzyć w dobrze płatną pracę powiązaną z twoim wykształceniem. Nic ci nie da jakaś byle jaka praca w sklepie odzieżowym jak ostatnio, jeśli dobrze pamiętam. Takie prace zawsze były słabo płatne i raczej nie zanosi się, że coś się w tej kwestii zmieni. Korzystaj z okazji, żeby się wybić. A normalni rodzice chętnie pomogą swoim dzieciom.

Pomyśl, czy gdybyś ty miała dziecko, to nie chciałabyś, żeby się w życiu jak najlepiej ustawiło?
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2023-05-25, 15:07   #58
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 212
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie są przemocowi. Są normalnymi, kochającymi rodzicami. Wydaje mi się, że ja mam kompleks na punkcie tego. Bo jak słyszę od kogoś albo czytam na wizażu, że ktoś nie wiem w wieku 18 lat wyprowadził się z domu i sam się utrzymywał, ogarnia wszystko i daje radę to czuję zazdrość, że też bym chciała być tak zaradną osobą.
Większość ludzi wyprowadza się w wieku 18 lat, bo wyjeżdża na studia. To normalne, że w czasie studiów ma się wsparcie finansowe (stypendium, kredyt studencki, od rodziców - zależnie, gdzie mieszkasz i jakie masz opcje). Niepotrzebnie się tym zadręczasz. Naprawdę mało kto zaczął rozwijać karierę w tak młodym wieku, a jeśli nawet to na jeszcze bardzo nieprofesjonalnym poziomie.
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-25, 15:09   #59
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 570
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Ja w bardzo podobnym wieku wyprowadziłam się z TŻ, miałam 25 lat. Rodzice jak mówiłam sami zaoferowli się z płaceniem czesnego, z czego bez skrupułów skorzystałam, bo zarabiałam 2500 zł , a mój TŻ wrocił z długoletniej emigracji i miał jakieś zasoby (auto, narzędzia), ale działalność w PL zaczynał od 0, więc też groszem nie śmierdział
Dzisiaj TŻ zarabia więcej ode mnie, ale ja też już nie przynoszę 2k, tylko tak na prawdę dom utrzymuję ja, a jego kasa idzie na oszczędności.

Aktualnie mam 29, budujemy z TŻ dom (start we wrześniu ) i chociaż na co dzień już z pomocy rodziców nie korzystam, to jak się zoferowali z dołożeniem większej kwoty do tej inwestycji to też nie zaprotestowałam.
Ja to widzę tak, że oni też za chwilę pójdą na emeryturę i jak my z TŻ się dorobimy swojego to przecież chętnie będę im pomagała, czy to zafunduję jakiś wyjazd, czy dołożę do remontu, bo wiadomo że na emeryturze kasa już nie ta.
Nie czuję się przegrywem, nie czuję żebym ich wykorzystywała, bo te pieniądze które dają to nie jest kosztem czegoś, tylko po prostu mają i tyle. Są na innym etapie życia niż ja - dom zbudowany, dzieci odchowane, nic tylko wydawać czy inwestować na emeryturę.

Sama na siebie kładziesz jakieś dziwne ciśnienie, jesteś młodziutka i masz prawo zarabiać marnie, bo dopiero startujesz. Serio ochłoń, daj sobie przestrzeń, bo sama się zamęczysz takim podejściem. Ja mojego TŻ uświadomiłam, że realnie zacznę zarabiać jak człowiek koło 30-stki. I jakoś wziął to na klatę, między nami jest 8 lat różnicy więc musiał się z tym w pewnym sensie liczyć Bardzo mi kibicował jak robiłam mgr czy teraz zdawałam najważniejszy egzamin zawodowy w życiu bo rozumiał, że to w sumie też dla nas. Myślę, że Twój facet ma podobne podjeście, rodzice również.
My jesteśmy z siostrą już od dawna dorosłe, a do tej pory rodzice czasem nam dają większą kwotę oszczędności. Dzielą oszczędności na 3 kupki: dla siebie, dla mnie i dla mojej siostry. Ja tych pieniędzy nie potrzebuję, ale oni się upierają, że do grobu nie zabiorą, przejeść nie chcą, a ja w coś zainwestuję i będzie dochód. I faktycznie, a to dorzucę do jakiegoś remontu mieszkania, a to do zakupu. Oni i tak wiedzą, że w razie czego im pomogę, jak będzie trzeba to sprzedam mieszkanie czy po prostu będę ich utrzymać w jakiś sposób. Komu mają dawać jak nie własnym dzieciom?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-26, 08:30   #60
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Studia magisterskie - tak czy nie?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
My jesteśmy z siostrą już od dawna dorosłe, a do tej pory rodzice czasem nam dają większą kwotę oszczędności. Dzielą oszczędności na 3 kupki: dla siebie, dla mnie i dla mojej siostry. Ja tych pieniędzy nie potrzebuję, ale oni się upierają, że do grobu nie zabiorą, przejeść nie chcą, a ja w coś zainwestuję i będzie dochód. I faktycznie, a to dorzucę do jakiegoś remontu mieszkania, a to do zakupu. Oni i tak wiedzą, że w razie czego im pomogę, jak będzie trzeba to sprzedam mieszkanie czy po prostu będę ich utrzymać w jakiś sposób. Komu mają dawać jak nie własnym dzieciom?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Całkowicie się zgadzam. Ja też nigdy nie wyciągałam ręki na zasadzie "macie mi dać", każda propozycja wychodziła z ich strony, ale rozumiem dlaczego chcą pomóc. Mi też byłoby ciężko patrzeć, jak moje dziecko zaczyna dorosłe życie ledwo wiążąc koniec z końcem, później wieczne odkładanie a to na samochód, a to na mieszkanie/dom... jakbym miała wolną kasę to pewnie, że bym dała
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-07-14 16:25:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.