Choroba weneryczna

[nadia001]

Ma znaczenie, tez mieszkam w UK. Jesli facet urodzil sie np. W Afryce jest tam wieksza mozliwosc zarazen, wystarczy poczytać. Gonorrhea to najpopularniejsza choroba weneryczna w Afryce, więc możliwe że np. Zaraził się tam i dopiero tutaj się zbadał. A do tego dochodzi bardzo duże ryzyko syfilis. Acha, i jeszcze dodam że właśnie często ten rodzaj rzezaczki jest bardzo odporny na leki.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez 2day3

Takie ogolne pytanie do was

Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Takie ogolne pytanie do was

Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybyscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?

Tak.

Tez kiedyś zostałam zarazona. I mimo że się wypierał to i tak wiem, że przecież to się nie bierze z powietrza. Zdradzał mnie i wciskał kity że to od niedomytych szklanek w pracy.

Przecież się zbadał w klinice to chyba wiadomo że miał jakieś podejrzenia? Nie dość że miał gdzieś moje zdrowie to jeszcze kłamał.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[road_rage]

Napisane przez nadia001

Ma znaczenie, tez mieszkam w UK. Jesli facet urodzil sie np. W Afryce jest tam wieksza mozliwosc zarazen, wystarczy poczytać. Gonorrhea to najpopularniejsza choroba weneryczna w Afryce, więc możliwe że np. Zaraził się tam i dopiero tutaj się zbadał. A do tego dochodzi bardzo duże ryzyko syfilis. Acha, i jeszcze dodam że właśnie często ten rodzaj rzezaczki jest bardzo odporny na leki.

Nadal nie widać jakie to ma znaczenie. Co za różnica jakiej narodowości jest facet roznoszący choroby weneryczne?

[nadia001]

Takiej że musi się jak najszybciej przebadać na wszystko inne! To chyba ważne?

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez road_rage

Nadal nie widać jakie to ma znaczenie. Co za różnica jakiej narodowości jest facet roznoszący choroby weneryczne?

Byłaś kiedyś w klinice seksualnej w UK? Jeśli nie byłaś to proszę się nie wypowiadaj, bo nie masz o tym zielonego pojęcia.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[PumpkinEyes]

Napisane przez 2day3

Takie ogolne pytanie do was

Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Takie ogolne pytanie do was

Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybyscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?

Nie wiem czy da się komuś ufać w 100%, ale ja bym raczej nie zakończyła wyłącznie na takiej podstawie. Z tym, że to mój związek i moje granice, ty możesz mieć inne i nie znamy wszystkich okoliczności, więc trochę bez sensu ten wątek. Powinnaś podjąć decyzję w zgodzie ze sobą, a nie przeprowadzać badania opinii publicznej, bo to bez sensu.

[road_rage]

Napisane przez nadia001

Byłaś kiedyś w klinice seksualnej w UK? Jeśli nie byłaś to proszę się nie wypowiadaj, bo nie masz o tym zielonego pojęcia.

A co mnie obchodzą kliniki w UK? Pytam jakie znaczenie ma narodowość faceta, a na to pytanie odpowiedzieć nie potrafisz najwyraźniej.

[nadia001]

Napisane przez road_rage

A co mnie obchodzą kliniki w UK? Pytam jakie znaczenie ma narodowość faceta, a na to pytanie odpowiedzieć nie potrafisz najwyraźniej.

Odpowiedziałam.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[road_rage]

No fajnie, tylko że nie o to pytałam.
A i warto zauważyć, że autorka nigdzie nie pisała gdzie mieszka.

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez 2day3

Takie ogolne pytanie do was

Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Takie ogolne pytanie do was

Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybyscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?

Jakby mi chłop przywlókł do domu rzeżączkę, to by mógł zapomnieć o 100% zaufania. Z automatu w najlepszym przypadku zjechałoby do 50. Raczej kitu o zakażeniu przez szklankę bym nie kupiła.

Jak to się w ogóle stało, że on poleciał się zbadać? Najpierw on miał jakieś objawy, a potem Ty miałaś?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez PumpkinEyes

Ze stron anglojęzycznych lifestylowych? Tutaj jest publikacja, że da się zarazić przez ślinę, a dokładniej przez pocałunki. Nie musi być to stosunek płciowy.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6715946/

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------



Wiesz co wydaje mi się, że problemem w przypadku takich kwestii jest ich badanie. Dlatego dość ciężko stwierdzić jednoznacznie czy da się, czy nie da, bo czynników może być wiele, nie każdy zarażony dokładnie potrafi nawet opisać w jakich okolicznościach się to stało.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



A jakie to ma znaczenie?

jezeli o mnie chodzi to pocalunki to tez zdrada i watpie zeby tu chodzilo o pocalunek w policzek ;-)
wirus rzezaczki bardzo szybko umiera poza organizmem ,watpie aby facet zarazil sie nawet jakby pil z czyjejs szklanki(mowiac szczerze po co mialby to robic?)
takie tlumaczenia sa dla mnie grubymi nicmi szyte

celem tego artykulu na ktory sie powolujesz jest podkreslenie ze sam kondom nie wystarczy aby uniknac zakazenia bo mozesz sie zarazic podczas seksu wlasnie calujac sie gleboko ze slina ,uzywajac sliny do poslizgu w trakcie seksu nawet majac kondom na sobie ,wszystko jednak kreci sie wokol zachowan seksualnych a nie picia ze szklanki czy siadania na sedesie

poza tym w artykule sa wymienione rozne odmiany rzezaczki -ta ktora mozna sie zarazic przez sline to oropharyngeal gonorrhoea
"New evidence suggests that oropharyngeal gonorrhoea can be transmitted by kissing in addition to through the established route of condomless oral sex"

czy autorki facet ma oropharyngeal gonorrhea?czy zwykla rzezaczke bo to sa chyba dwie rozne choroby (przyznam ze sie nie znam na tym zbyt dobrze posluguje sie tylko tym co znalazlam w internecie
"You can get gonorrhea by having vaginal, anal, or oral sex with someone who has it. However, oral gonorrhea is less common than genital gonorrhea. If you get oral gonorrhea, you might have an itchy or sore throat that doesn't go away. You may also notice that you have trouble swallowing."


Can you get gonorrhea from kissing?
Until very recently, medical experts believed kissing-only interactions didn’t transmit gonorrhea. But in 2019, an Australian study demonstrated that kissing does, in fact, have the potential to spread oropharyngeal gonorrhea (mouth and throat infections) [4].

There are a few important things to note, however:

This study is currently the only one that examines the likelihood of oropharyngeal gonorrhea transmission via kissing.
The study only addressed a single demographic: men who have sex with other men (MSM).
Despite its limitations, the study holds an important takeaway: the importance of sexual health testing. Since oropharyngeal gonorrhea infections rarely present symptoms, being screened consistently is one of the best ways to know whether you and your partner(s) are at risk [5].





---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez road_rage

No fajnie, tylko że nie o to pytałam.
A i warto zauważyć, że autorka nigdzie nie pisała gdzie mieszka.

napisala w innym watku ze mieszka za granica wiec wiemy ze nie mieszka w polsce

[road_rage]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89589454]

napisala w innym watku ze mieszka za granica wiec wiemy ze nie mieszka w polsce[/QUOTE]
Wiesz co, gdziekolwiek by nie mieszkała, narodowość jej partnera nie ma żadnego znaczenia Znaczenie ma że zaraża się i roznosi choroby weneryczne , a te roznoszą się tak samo niezależnie od miejsca urodzenia i działania klinik w UK

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez road_rage

Wiesz co, gdziekolwiek by nie mieszkała, narodowość jej partnera nie ma żadnego znaczenia

mnie jego narodowosc wogole nie interesuje ,nie kupilabym bajki o zakazeniu przez szklanke czy toalete i tyle

[2day3]

Mial symptomy i poszedl do lekarza

Ja nie mam objawow ale lekarz zalecil tez sprawdzenie

[road_rage]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89589459]mnie jego narodowosc wogole nie interesuje ,nie kupilabym bajki o zakazeniu przez szklanke czy toalete i tyle[/QUOTE]
Ciebie nie interesuje, ale jedna specjalistka tutaj uważa, że to ma kluczowe znaczenie
A bajki o szklance też bym nie kupiła, przecież to taki oczywisty kit że nawet nie ma sensu rozważać tej opcji

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez 2day3

Takie ogolne pytanie do was
Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?[COLOR="Silver"]

Jak weszliśmy relacje to zbadaliśmy się, wszelkie choroby zostały wyleczone przed pierwszym seksem.
Gdyby mąż zachorował i twierdził ze to nie przez zdrade to poszlibyśmy do lekarza niech wyjaśni jakim cudem złapał coś przenoszonego droga płciową nie uprawiając seksu.

[PumpkinEyes]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89589454]jezeli o mnie chodzi to pocalunki to tez zdrada i watpie zeby tu chodzilo o pocalunek w policzek ;-)[/QUOTE]

Słowo klucz - dla ciebie, a ty nie jesteś żadnym uniwersalnym wyznacznikiem, żeby się miała autorka kierować twoimi granicami czy preferencjami.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez 2day3

Takie ogolne pytanie do was
Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?[COLOR="Silver"]

Jak weszliśmy relacje to zbadaliśmy się, wszelkie choroby zostały wyleczone przed pierwszym seksem.
Gdyby mąż zachorował i twierdził ze to nie przez zdrade to poszlibyśmy do lekarza niech wyjaśni jakim cudem złapał coś przenoszonego droga płciową nie uprawiając seksu.
A później bym się z nim rozwiodła.

[road_rage]

Napisane przez PumpkinEyes

Słowo klucz - dla ciebie, a ty nie jesteś żadnym uniwersalnym wyznacznikiem, żeby się miała autorka kierować twoimi granicami czy preferencjami.

Jednak autorka pytała innych co by zrobiły, więc ta odpowiedź jest uzasadniona.

[2day3]

No tak tylko my sie nie badalismy na początku zwiazku a gdzies wyczytałam ze niektore choroby siedza w uspieniu pare lat i ujawniaja sie podczas niskiej odpornosci organizmu

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez PumpkinEyes

Słowo klucz - dla ciebie, a ty nie jesteś żadnym uniwersalnym wyznacznikiem, żeby się miała autorka kierować twoimi granicami czy preferencjami.

autorka pytala nas o nasz osobiste granice
wiec odpowiedzialam na to pytanie z mojej perspektywy a ona sobie moze ustalac swoje granice

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez 2day3

No tak tylko my sie nie badalismy na początku zwiazku a gdzies wyczytałam ze niektore choroby siedza w uspieniu pare lat i ujawniaja sie podczas niskiej odpornosci organizmu

ile czasu z nim jestes? w internecie pisze ze do 6 miesiecy mozesz nie miec objawow
" A person infected with gonorrhea may go up to six months with no signs of infection before more severe signs and symptoms show themselves. Any of the symptoms that present within the first few weeks can easily be mistaken for another type of infection like a vaginal one"

moze to ty go zakazilas ;-)
"U kobiet w ponad 50 proc. przypadków choroba przebiega bezobjawowo"

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez 2day3

Mial symptomy i poszedl do lekarza

Ja nie mam objawow ale lekarz zalecil tez sprawdzenie

To dziwne, że lekarz, a nie partner. Skoro nie ma sobie nic do zarzucenia, a jego rzeżączka była niepokalanym poczęciem i spadła mu z nieba, to dziwne, że nie chciał Ciebie sprawdzić. Przecież równie dobrze to Ty mogłaś nie mieć objawów i go zarazić. Bardzo podejrzane, że bierze z góry na siebie winę, że pewnie polizał szklankę. Akurat. Szklankę, uhm.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez 2day3

No tak tylko my sie nie badalismy na początku zwiazku a gdzies wyczytałam ze niektore choroby siedza w uspieniu pare lat i ujawniaja sie podczas niskiej odpornosci organizmu

Dlaczego tak zaniedbałaś swoje zdrowie?

[nadia001]

Napisane przez road_rage

Ciebie nie interesuje, ale jedna specjalistka tutaj uważa, że to ma kluczowe znaczenie
A bajki o szklance też bym nie kupiła, przecież to taki oczywisty kit że nawet nie ma sensu rozważać tej opcji

Ma kluczowe znaczenie bo mogła zarazić się czymś innym, a i typ rzezaczki może być odporny na lek. Czy ty potrafisz czytać?

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[road_rage]

Napisane przez 2day3

No tak tylko my sie nie badalismy na początku zwiazku a gdzies wyczytałam ze niektore choroby siedza w uspieniu pare lat i ujawniaja sie podczas niskiej odpornosci organizmu

Masz nauczkę, żeby badać się na początku związku, a tak naprawdę przed każdym nowym partnerem oraz profilaktycznie sama dla siebie co jakiś czas.
Nie zastanawiaj się teraz nad uśpieniem niektórych chorób, tylko zainteresuj się rzeżączką, którą ma twój partner. Ta o ile mi wiadomo nie jest jedną z tych chorób mogących wejść w stan uśpienia.

[2day3]

Partner tylko mi przekazal co lekarz mowil, on nawet nie za bardzo wiedzial o jaka chorobe chodzi

O lizaniu szklanki nic nie pisalam

Partner mowi ze nie wie skad moze to miec, mowil ze moze od sauny

Nie wiem temat chorob wenerycznych nigdy jakos nie byl tematem w moim zyciu dlatego nie myslalam o badaniach na poczatku zwiazku

[PumpkinEyes]

Napisane przez road_rage

Jednak autorka pytała innych co by zrobiły, więc ta odpowiedź jest uzasadniona.

Nie przypominam sobie, żeby autorka pytała czy zdrada to już pocałunki, czy dopiero penetracja waginalna

Poza tym ten wątek z góry jest bez sensu (o ile w ogóle jest prawdziwy), bo tylko ona wie czy facetowi po czymś takim ufa i czy chce kontynuować związek. Co opinie innych ludzi mają do ich życia?

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez 2day3

Nie wiem temat chorob wenerycznych nigdy jakos nie byl tematem w moim zyciu dlatego nie myslalam o badaniach na poczatku zwiazku

A miałaś innych partnerów seksualnych przed nim?

[road_rage]

Napisane przez nadia001

Ma kluczowe znaczenie bo mogła zarazić się czymś innym, a i typ rzezaczki może być odporny na lek. Czy ty potrafisz czytać?

Nie, nadal nie ma to żadnego znaczenia, bo wszystkie narodowości przenoszą wszystkie weneryki tak samo. A badać na weneryki powinni się wszyscy zamiast dumać nad tym gdzie się partner urodził, bo to nie jest żaden dowód na to, że jest albo nie jest zdrowy.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez PumpkinEyes

Nie przypominam sobie, żeby autorka pytała czy zdrada to już pocałunki, czy dopiero penetracja waginalna

Pytała czy "Jesli ufacie swojemu partnerowi na 100% to czy odrazu zakonczylybyscie zwiazek dowiadujac sie o chorobie?"

To dostała odpowiedź od jednej użytkowniczki że nie i wyjaśnienie dlaczego. Nie ma co się czepiać.
A to że sama sobie musi zdecydować gdzie są jej granice to jest oczywista sprawa.

[2day3]

Tak mialam innych partnerów

[PumpkinEyes]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

To dziwne, że lekarz, a nie partner. Skoro nie ma sobie nic do zarzucenia, a jego rzeżączka była niepokalanym poczęciem i spadła mu z nieba, to dziwne, że nie chciał Ciebie sprawdzić. Przecież równie dobrze to Ty mogłaś nie mieć objawów i go zarazić. Bardzo podejrzane, że bierze z góry na siebie winę, że pewnie polizał szklankę. Akurat. Szklankę, uhm.

Bez przesady. Jeżeli facet jej ufa to nic dziwnego, że szuka innych przyczyn zarażenia zamiast od razu ją oskarżać. Poza tym oboje brzmią jakby byli melepetami w kwestii STD i ani nigdy się nie badali, ani nie rozeznali jak może dojść do zarażenia.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez PumpkinEyes

Bez przesady. Jeżeli facet jej ufa to nic dziwnego, że szuka innych przyczyn zarażenia zamiast od razu ją oskarżać. Poza tym oboje brzmią jakby byli melepetami w kwestii STD i ani nigdy się nie badali, ani nie rozeznali jak może dojść do zarażenia.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------



To raczej mało prawdopodobne, żebyś to ty była bezobjawowym nosicielem i zaraziła jego.

dlaczego wedlug ciebie to jest malo prawdopodobne jesli ona miala innych partnerow,nie sa ze soba dlugo a u 50% kobiet rzezaczka przebiega bezobjawowo i mozna nie miec objawow do 6 miesiecy to jest dosyc prawdopodobne ze go mogla zarazic (jesli sa ze soba krocej niz 6 miesiecy)

[PumpkinEyes]

Napisane przez 2day3

Tak mialam innych partnerów

Jak miałaś innych partnerów, nigdy się nie badałaś, to równie dobrze możesz być bezobjawowym nosicielem z formą przewlekłą. Wykluczyć tę opcję będzie można jak dostaniesz wyniki badań.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89589499]dlaczego wedlug ciebie to jest malo prawdopodobne jesli ona miala innych partnerow,nie sa ze soba dlugo a u 50% kobiet rzezaczka przebiega bezobjawowo i mozna nie miec objawow do 6 miesiecy to jest dosyc prawdopodobne ze go mogla zarazic (jesli sa ze soba krocej niz 6 miesiecy)[/QUOTE]

Bo przeczytałam w pierwszym momencie, że nie miała. Już się poprawiłam.

I z tymi 6 miesiącami to też nie byłabym taka zasadnicza, bo równie dobrze do zakażenia czy ujawnienia objawów mogło dojść dopiero jak facet miał obniżoną odporność.

W pierwszym poście masz info, że są razem kilka lat.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

To że statystycznie 50% kobiet nie ma objawów albo że statystycznie objawy pojawiają się do 6 miesięcy to jest tylko statystyka, a organizm każdego człowieka jest inny.