Moda w dzisiejszych czasach. No właśnie: na co?

[kasiunia788742]

Napisane przez kaledonia

Lato jest najlepsze do zakupów kozaków i swetrów wełnianych, bo ceny są często bardzo dobre.

Tak jak i sandałów zimą

Zakupów tak. Noszenia nie

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Rena]

Napisane przez kaledonia

Lato jest najlepsze do zakupów kozaków i swetrów wełnianych, bo ceny są często bardzo dobre.
Tak jak i sandałów zimą

To prawda. Ja kozaczki nosze zima, ale to drogie obuwie i jak zlapie na letniej wyprzedazy cos dobrze przecenione to sobie poczekaja do sezonu.

W zeszlym roku w pelni upalow kupilam kurtke nieprzemakalna wolfskin - oddychajaca i ladna granatowa parka. W sezonie kosztuje ponad 200 euro, a ja placilam 60. Ta firme polecam, nawet jak jest ulewa to i tak jestem sucha.

[Ellen_Ripley]

Kozaki pomierzone. Zostawiam te na obcasie - świetny zakup za niecałe 8 dych. Te na platformie odsyłam, bo dużo za duże i na szeroką stopę. Ramoneska też do zwrotu - nadal nie to. Także kolejna tura poszukiwań i zamawiania.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Gdzie kupujecie zwykłe koszulki typu t-shirt? Przeszłam dziś cała galerię i znaleźć normalne koszulki z dekoltem w serek, bez nadruków, niesięgające do pępka to prawdziwe wyzwanie. Mogą być sklepy internetowe.

[rejczeI]

Napisane przez Ellen_Ripley

Kozaki pomierzone. Zostawiam te na obcasie - świetny zakup za niecałe 8 dych. Te na platformie odsyłam, bo dużo za duże i na szeroką stopę. Ramoneska też do zwrotu - nadal nie to. Także kolejna tura poszukiwań i zamawiania.

Fajne. A to skóra ? 8 dych za skórę to faktycznie spoko. Sama kupuję na outletach i wyprzach także taka cena by mi się podobała.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez rejczeI

Fajne. A to skóra ? 8 dych za skórę to faktycznie spoko. Sama kupuję na outletach i wyprzach także taka cena by mi się podobała.

Nie, nie ma cudów. Skóropodobne, ale przyzwoitej jakości.

[Soso]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89597309]Gdzie kupujecie zwykłe koszulki typu t-shirt? Przeszłam dziś cała galerię i znaleźć normalne koszulki z dekoltem w serek, bez nadruków, niesięgające do pępka to prawdziwe wyzwanie. Mogą być sklepy internetowe.[/QUOTE]Mam świetne t-shirty z Elementy Wear.

Sent from my SM-F926B using Tapatalk

[Rena]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89597309]Gdzie kupujecie zwykłe koszulki typu t-shirt? Przeszłam dziś cała galerię i znaleźć normalne koszulki z dekoltem w serek, bez nadruków, niesięgające do pępka to prawdziwe wyzwanie. Mogą być sklepy internetowe.[/QUOTE]


Decathlon. Tez mnie irytuja za krotkie t-shirty w sieciowkach. Mam ponad 170 wzrostu i w decathlonie jakos wszystko ma dobra dlugosc.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Nie, nie ma cudów. Skóropodobne, ale przyzwoitej jakości.

Jaka firma?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Rena

(...)
Jaka firma?

BOOHOO. Niegdyś brytyjska, teraz zdaje się globalna. Z innych ich rzeczy, to świetne kombinezony, koszulki, sukienki. Mam trochę rzeczy od nich i spoko jakość. Ale kupuję tylko na wyprzedażach i outletowo.

[olabambola]

Co prawda tatuaże to nie moda, ale obecnie wg mnie panuje moda na tatuaże i to jest takie wielgaśne, albo dużo róznych, albo cale rękawy, karki, nogawki itp. teraz znaleźć osobe bez żadnego tatuażu to trudne zadanie

[Norluka]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89597309]Gdzie kupujecie zwykłe koszulki typu t-shirt? Przeszłam dziś cała galerię i znaleźć normalne koszulki z dekoltem w serek, bez nadruków, niesięgające do pępka to prawdziwe wyzwanie. Mogą być sklepy internetowe.[/QUOTE]

Ostatnie kupiłam w Lidlu. Ale mi nie zależy na dekolcie typu serek w przypadku koszulki.
Zdarza mi się kupić w Housie.
Ale ostatnie kupowałam też kilka miesięcy temu, nie wiem, jak jest teraz.
W Medicine są dłuższe, ale z nadrukami.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Ellen_Ripley

Kozaki pomierzone. Zostawiam te na obcasie - świetny zakup za niecałe 8 dych. Te na platformie odsyłam, bo dużo za duże i na szeroką stopę. Ramoneska też do zwrotu - nadal nie to. Także kolejna tura poszukiwań i zamawiania.

Gdzie takie tanie?
Jak wyrwalam Lasockiego za 130 byłam zachwycona

[kasiunia788742]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89597309]Gdzie kupujecie zwykłe koszulki typu t-shirt? Przeszłam dziś cała galerię i znaleźć normalne koszulki z dekoltem w serek, bez nadruków, niesięgające do pępka to prawdziwe wyzwanie. Mogą być sklepy internetowe.[/QUOTE]Lovlisilk. Ponoć ansin też ma dobre tshirty.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Ellen_Ripley]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89597393]Gdzie takie tanie?
Jak wyrwalam Lasockiego za 130 byłam zachwycona[/QUOTE]

Wytrwałe polowanie w outletach. Już od dawna nie kupuję butów droższych, niż 100 złotych para.

[chimay]

Napisane przez Ellen_Ripley

BOOHOO. Niegdyś brytyjska, teraz zdaje się globalna. Z innych ich rzeczy, to świetne kombinezony, koszulki, sukienki. Mam trochę rzeczy od nich i spoko jakość. Ale kupuję tylko na wyprzedażach i outletowo.

Warto mieć świadomość, że boohoo to taki sam ultra fast fashion jak shein, z etycznego punktu widzenia bardzo wątpliwa marka.

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

Napisane przez chimay

Warto mieć świadomość, że boohoo to taki sam ultra fast fashion jak shein, z etycznego punktu widzenia bardzo wątpliwa marka.

Jaka moda jest etyczna? Z moich obserwacji wynika, że może być ewentualnie bardziej lub mniej etyczna, na pewno nie w pełni, bo już same materiały są bardzo podejrzane.

[Fenenna]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89597309]Gdzie kupujecie zwykłe koszulki typu t-shirt? Przeszłam dziś cała galerię i znaleźć normalne koszulki z dekoltem w serek, bez nadruków, niesięgające do pępka to prawdziwe wyzwanie. Mogą być sklepy internetowe.[/QUOTE]

Takie gładkie w serek mam z mohito (39 czy 40 zł).

[chimay]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89597455]Jaka moda jest etyczna? Z moich obserwacji wynika, że może być ewentualnie bardziej lub mniej etyczna, na pewno nie w pełni, bo już same materiały są bardzo podejrzane.[/QUOTE]

Ultra fast fashion jest na samym końcu tej skali. Sam fakt, że żadna moda nie jest 100% etyczna nie jest wystarczającym powodem, żeby mieć całkiem wyebane, że konkretne marki i zjawiska są rażąco nieetyczne.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez chimay

Warto mieć świadomość, że boohoo to taki sam ultra fast fashion jak shein, z etycznego punktu widzenia bardzo wątpliwa marka.

Szczerze? Średnio mnie to interesuje w tym przypadku. Kupuję rzeczy outletowe, które normalnie pewnie zostałyby przemielone na śmieci. Szanuję, noszę długo. Dużo również kupuję w second handach (ok. 80% moich ubranionych zakupów). Rzeczy oddaję potem do charity shop - dalszy obieg. Nie stać mnie na "etyczną modę". Piszę jak jest. Zresztą na droższych rzeczach szytych w Polsce, bla bla lokalna marka, bardzo się przejechałam jakościowo.

[Rena]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89597455]Jaka moda jest etyczna? Z moich obserwacji wynika, że może być ewentualnie bardziej lub mniej etyczna, na pewno nie w pełni, bo już same materiały są bardzo podejrzane.[/QUOTE]


Dla mnie etyczne jest nie testowanie na zwierzetach oraz nie zatrudnianie do szycia ubran dzieci.

[Pigeons]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89597455]Jaka moda jest etyczna? Z moich obserwacji wynika, że może być ewentualnie bardziej lub mniej etyczna, na pewno nie w pełni, bo już same materiały są bardzo podejrzane.[/QUOTE]

Jakby się zagłębić w temat to chyba tylko z second handu. Ja to generalnie podchodzę z rezerwą to tych wszystkich 'etycznych' marek, bo sam fakt, że powstaje kolejny brand już etyczne nie jest. Ubrań już się produkuje tyle i tyle się wyrzuca, że kolejnych już nie trzeba.

Kraj pochodzenia tkanin, sposób pozyskiwania, ślad węglowy... - jak etyczna marka by nie była to zawsze się będzie można do czegoś 'przyczepić'.

[karawanna]

Najbardziej etyczne jest nie kupowanie ubrań Ale wiadomo, że w czymś chodzić trzeba. Więc najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie ubrań z drugiego obiegu, jest mnóstwo second handów online, zalando pre owned, vinted itp. Tyle że wiadomo że do tego trzeba cierpliwości, dużo poszukiwań żeby akurat trafić to co nam pasuje i jest akurat w naszym rozmiarze. Jak potrzeba czegoś konkretnego na już, to znalezienie tej konkretnej rzeczy w second handzie graniczy z cudem, przynajmniej w moim przypadku

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Żeby nie kupować ubrań czy butow to trzebaby być tzw. chomikiem tak jak np. ja
Właśnie znalazłam w miarę spoko sandały online w Wojasie nawet ponizej 200zl - na słupku około 7-8cm.
Ale... przypomniałam sobue ze miałam dawno temu ( ponadc12 lat) przecież takie podobne pogrzebałam w palaczu i voila! Znalazłam skórzane sandały że skórzaną wkładką na grubym slupku- za 0 zł (w tym roku)
Tylko nie wiem co to za firma była, taki znaczek metalowy majs na cholewce kojarzy mize ktoś? Chyba że to taka tylko ozdoba. Na pewno je w stacjonarnym sklepie kupowałam gdzieś.

[chimay]

Napisane przez Ellen_Ripley

Szczerze? Średnio mnie to interesuje w tym przypadku. Kupuję rzeczy outletowe, które normalnie pewnie zostałyby przemielone na śmieci. Szanuję, noszę długo. Dużo również kupuję w second handach (ok. 80% moich ubranionych zakupów). Rzeczy oddaję potem do charity shop - dalszy obieg. Nie stać mnie na "etyczną modę". Piszę jak jest. Zresztą na droższych rzeczach szytych w Polsce, bla bla lokalna marka, bardzo się przejechałam jakościowo.

Kupowanie rzeczy danej marki nawet w formie wyprzedaży czy z outletu dalej jednak napędza sprzedaż tej konkretnej marce. Gdyby ludzie nie kupowali, to może i duża część ich produkcji poszłaby na śmieci, tak jak piszesz, ale jednocześnie byłby to sygnał, że nie ma aż takiego zainteresowania. Kupując nakręcasz popyt na rzeczy danej marki.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez karawanna

Najbardziej etyczne jest nie kupowanie ubrań Ale wiadomo, że w czymś chodzić trzeba. Więc najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie ubrań z drugiego obiegu, jest mnóstwo second handów online, zalando pre owned, vinted itp. Tyle że wiadomo że do tego trzeba cierpliwości, dużo poszukiwań żeby akurat trafić to co nam pasuje i jest akurat w naszym rozmiarze. Jak potrzeba czegoś konkretnego na już, to znalezienie tej konkretnej rzeczy w second handzie graniczy z cudem, przynajmniej w moim przypadku

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Uważam że warto kupować rzeczy trwale, uniwersalne które długo mi posłużą. Przyglądam się rzeczom które na sobie dziś mam - najmłodsze są buty, mają półtora roku, najstarsza jest bluza ma 8 lat, reszta jest pomiędzy. I jeszcze mi długo posłuży.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez chimay

Kupowanie rzeczy danej marki nawet w formie wyprzedaży czy z outletu dalej jednak napędza sprzedaż tej konkretnej marce. Gdyby ludzie nie kupowali, to może i duża część ich produkcji poszłaby na śmieci, tak jak piszesz, ale jednocześnie byłby to sygnał, że nie ma aż takiego zainteresowania. Kupując nakręcasz popyt na rzeczy danej marki.

Muszę z tym żyć. Nie będę udawała przejętej tym faktem, bo ktoś na forum tak chce. Nie zgodzimy się w tym temacie.

[karawanna]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89597688]Uważam że warto kupować rzeczy trwale, uniwersalne które długo mi posłużą. Przyglądam się rzeczom które na sobie dziś mam - najmłodsze są buty, mają półtora roku, najstarsza jest bluza ma 8 lat, reszta jest pomiędzy. I jeszcze mi długo posłuży.[/QUOTE]

To też jak najbardziej tak. Sama mam sporo rzeczy, które mają po parę lat i w ogóle nie lubię kupować nowych rzeczy, bo męczy mnie ten proces poszukiwania (zawsze długo mi się schodzi, mało rzeczy mi się podoba albo nie wyglądam w nich dobrze). Aczkolwiek frustruje mnie, że często nie udaje mi się trafić z jakością - już po paru praniach wychodzą zmechacenia

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez karawanna

To też jak najbardziej tak. Sama mam sporo rzeczy, które mają po parę lat i w ogóle nie lubię kupować nowych rzeczy, bo męczy mnie ten proces poszukiwania (zawsze długo mi się schodzi, mało rzeczy mi się podoba albo nie wyglądam w nich dobrze). Aczkolwiek frustruje mnie, że często nie udaje mi się trafić z jakością - już po paru praniach wychodzą zmechacenia

Czasami nie trafi się, ostatnio jakoś odbarwiła mi się, troche wyblakla granatowa koszulka z Lidla, zwykle nic sie z nimi nigdy nie działo. Zła jestem i pomyślałam że może ja zafarbuje.
Mam jeszcze trochę zuzyte jeansy. Ale nie mam doświadczenia w farbowaniu w pralce.
Na zmechacenia mam golarkę do ubrań
Nie lubię kupowanie ubrań i butow. Najfajniej jest jak idę w regały i coś mnie zachwyci.

[chimay]

Napisane przez Ellen_Ripley

Muszę z tym żyć. Nie będę udawała przejętej tym faktem, bo ktoś na forum tak chce. Nie zgodzimy się w tym temacie.

Nie łudzę się, że będzie inaczej.
Ultra fast fashion to jest taki syf, że trzeba o tym mówić i przypominać jak najczęściej. Jeśli jedna na sto osób zastanowi się przed kupieniem czegoś u tych marek, to już będzie coś.

[Trzepotka]

Treść usunięta