Moda w dzisiejszych czasach. No właśnie: na co?

[rejczeI]

Napisane przez Higurashi

Siebie pewnie byś insta laleczką nie nazwała ale kończę ten offtop. Wypowiadaj się jak chcesz, wolne forum. Po prostu nie dziw się, że ktoś może wyciągać takie a nie inne wnioski a propos pogardliwego według części z nas wysławiania się o innych kobietach.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

A ja nie widzę w tym określeniu nic obrazliwego bo akurat często się w kulturze jeszcze przed instagramem pojawiało się porównywanie kobiet do lalek. Chociazby to ile osób dąży do tego by wyglądać jak barbie. Jakos nikt się chyba nie obraża za zwroty wyglądać jak bogini albo jak milion dolarów. Pierwsze nie istnieje, drugie jest przedmiotowe. Chętnie bym wyglądała jak insta laleczka ale po pierwsze nikt nie wygląda tak jak na instagramie a po drugie to jednak wymaga samodyscypliny. Przynajmniej ja uważam że sport i dieta to podstawa jak się chce mieć nienaganną figurę. Na razie mi się nie chce codziennie chodzić na silownie ani liczyć kcal. Może wrócę do tego a może nie. A to jak sobie ktoś coś odbiera szczególnie będąc przeczulonym i stosując jakieś projekcje to już jego sprawa.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez skara

Oj, od laleczki z insta jestem odległa o lata świetlne, ale w burych worach nie chodzę. Te ciuchy mają przede wszystkim brzydkie kolory, kiepskie wykonanie i słabe kroje. Nie noszę rzeczy obcisłych, ale niech ciuch ma jakiś kształt i kolor - na tym polega dobre krawiectwo. Mój namiot jest atrakcyjniejszy niż te ubrania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja miałam na myśli to, że widuje czasem kobiety właśnie tak wykreowane jak na tych fotach więc logiczne że komuś to się podoba. Mi się nie musi podobać tak samo jak dredy do pasa. W sumie jakbym się miała zastanowić to sporo osób tak chodzi. W luźnych niedoprasowanych ubraniach, do tego klapki.

[NocnaWiedma]

Napisane przez rejczeI

Nie wiem czy pogardliwie. W instagramie nie lubię przekłamania jaka dają tony filtrów i trochę też pozy. Natomiast jak ktoś czuje potrzebę w kółko epatowac zgrabna figura w obcisłych czy kusych ubraniach to raczej nie odbieram tego że się odnajdzie w czymś trochę na wzór Wloczykija. Wszystkiego się czepiacie bo chcecie.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Dla mnie te ciuchy żadnymi workami na ziemniaki nie są.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------


Skąd możesz wiedzieć co mi się podoba. Może właśnie obcisle legginsy albo czerwone obcisle sukienki z duzym dekoltem i 12 cm szpilki w stylizacjach na co dzień.

No ja zdecydowanie nie jestem team oversize. Lubię jak ubrania podkreślają wcięcie w talii, no i chodzę głównie w sukienkach, więc się na temat zdjęć żakietów się nie wypowiadałam, ale sukienki może zbyt mocno określiłam.

Mam jednak takie przeczucie, że i wśród fanek oversize tu raczej by poklasku nie znalazły, a i zielona czapa Włóczykija była bardziej nasycona kolorystycznie .

Wysłane z mojego RMX3624 przy użyciu Tapatalka

[rejczeI]

Mi się te ciuchy kojarzą jeszcze że stylem gdzie aladynki odgrywają rolę. Też nie jestem team oversize i lubię nasycone może nawet neonowe kolory ale mogłabym cos z tego kupić do luźnego ciekania. Ale mi się od zawsze w sumie podoba zabawa różnymi stylami. Lubię rozpiętość od seksi fleksi każda rzeska rozczesana do kolderkowy dzień, rozmemlany tshirt najlepszy i skarpety do sandałów bo cieplej a stopa sobie nieskrepowana oddycha. Tak potrafie mieć w nosie co kto sobie myśli o skandalach i skarpetkach chociaż w sumie od dawna nie mam sandałów. Ale mam za to klapki takie z 2 paskami że sprzączka

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez chimay

Być może jest to jeden z powodów. Pamiętam jak braffiting zaczął się robić bardzo popularny i poza różnorodnością fasonów zainteresowane klientki pisały, że chcą więcej kolorów i wzorów. Ewa Michalak początkowo miała sporo takich wesołych modeli w ofercie, a potem zaczęła się z nich wycofywać, bo to co kobiety pisały w necie, że chcą, nie miało przełożenia na to, co się sprzedawało, a sprzedawały się nudziaki i czarna bielizna.

Na ulicy widać mało intensywnych, wesołych, nasyconych kolorów, z jakichś powodów ludzie ich w większości unikają. One mają też to do siebie, że część z nich jest tylko przez jakiś czas modna, a te świadome marki nie chcą być kojarzone z krótkotrwałymi trendami.




Niestety tak, wielokrotnie już rezygnowałam z zakupu ciucha tylko przez widoczne logo.
Jeszcze dodałabym Guess.

W modzie to chyba wszystko jest przejściowe. Mi z kolei się zdaje że Polki przynajmniej chyba nie za bardzo się odnajdują w jaskrawych kolorach. Czy intensywnych to nie wiem. Odcieni jest multum a i tak najwięcej chyba widuje się neutralnych jak tych nudziakow i czerni w bieliźnie. Albo jakieś pstrokate łączki.

[Indecence]

Napisane przez Higurashi

Dokładnie jak czytam takie post jak od rejczel to mimowolnie widzę obraz osoby z kompleksami, skoro musi sobie poprawić humor dosrywaniem innym kobietom, bo żyją i ubierają się inaczej niż ona

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

100% racji

Napisane przez rejczeI

Nie wiem czy pogardliwie. W instagramie nie lubię przekłamania jaka dają tony filtrów i trochę też pozy. Natomiast jak ktoś czuje potrzebę w kółko epatowac zgrabna figura w obcisłych czy kusych ubraniach to raczej nie odbieram tego że się odnajdzie w czymś trochę na wzór Wloczykija. Wszystkiego się czepiacie bo chcecie.

epatuje, bo widocznie ma czym

Napisane przez rejczeI

A nie wiem czy pogardliwie bo chyba nie zdarza mi się pogardzac jakimiś stylizacjami. Pewne wizje projektantów mogą mnie czasem rozbawić ale póki nie ma przymusu i każdy może wyrażać się przez ubiór jak chce to jego rybki i akwarium.

napisałaś wyraźnie: fitnesowe ciuchy insta laleczki

Napisane przez rejczeI

A ja nie widzę w tym określeniu nic obrazliwego bo akurat często się w kulturze jeszcze przed instagramem pojawiało się porównywanie kobiet do lalek. Chociazby to ile osób dąży do tego by wyglądać jak barbie. Jakos nikt się chyba nie obraża za zwroty wyglądać jak bogini albo jak milion dolarów. Pierwsze nie istnieje, drugie jest przedmiotowe.

rejczelI i jej myslowe fikołki, jakby tu kogoś obrazić, a potem z tego z twarzą wybrnąć. no sorry, określenie insta laleczka ma pejoratywne znaczenie i nie ma nic wspólnego z wygląda jak bogini

Chętnie bym wyglądała jak insta laleczka ale po pierwsze nikt nie wygląda tak jak na instagramie a po drugie to jednak wymaga samodyscypliny. Przynajmniej ja uważam że sport i dieta to podstawa jak się chce mieć nienaganną figurę. Na razie mi się nie chce codziennie chodzić na silownie ani liczyć kcal. Może wrócę do tego a może nie. A to jak sobie ktoś coś odbiera szczególnie będąc przeczulonym i stosując jakieś projekcje to już jego sprawa.

otóż wygląda. na mojej osiedlowej siłowni, często widuję dziewczyny/kobiety o tak pięknych figurach, że ręce same składają się do oklasków. nie spadły im z nieba te boskie kształty, tylko sobie to same ciężko wypracowały. w przeciwieństwie do Ciebie niektórzy potrafią spojrzeć na takie kobiety nie z zawiścią tylko z uznaniem.

Napisane przez rejczeI

Lubię rozpiętość od seksi fleksi każda rzeska rozczesana do kolderkowy dzień, rozmemlany tshirt najlepszy i skarpety do sandałów bo cieplej a stopa sobie nieskrepowana oddycha. Tak potrafie mieć w nosie co kto sobie myśli o skandalach i skarpetkach chociaż w sumie od dawna nie mam sandałów. Ale mam za to klapki takie z 2 paskami że sprzączka

no i właśnie sedno. sobie nie odmawiasz skarpet do sandałów, a zgrabna kobieta w sportowych ciuchach budzi Twoją pogardę

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez rejczeI

A ja nie widzę w tym określeniu nic obrazliwego bo akurat często się w kulturze jeszcze przed instagramem pojawiało się porównywanie kobiet do lalek.

To nigdy nie byl komplement.
Raczej określenie roli kobiety w rodzinie czy społeczeństwie - ma ładnie wyglądać i nic nie mówić.

[rejczeI]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89615343]To nigdy nie byl komplement.
Raczej określenie roli kobiety w rodzinie czy społeczeństwie - ma ładnie wyglądać i nic nie mówić.[/QUOTE]Może kiedyś nie był, ale dziś, to bym wątpiła. Dlaczego nic nie mówić? To już przestarzałe i dyskryminacja uważać że posiadanie inteligencji nie idzie w parze z urodą i w ten sposób szufladkować ludzi. Że niby jak ładna to głupia.



Po pierwsze dzisiaj insta to jest pomysł na biznes albo marzenie dla części osób by poprzez zasięgi i zlecenia reklamodawców przekładał się na generowanie zysków. A ludzie jako potencjalni odbiorcy chyba jednak wolą dopieszczonego wizerunku a nie bylejakości.
Po drugie insta to także dużo pracy. Obróbka zdjęć i umiejętności pozowania, oraz robienia fot (pewnie zatrudnianie fotografa nie należy do rzadkości mimo filtrów w tel), dbałość o ciało (w tym robienie rzęs, doczepianie włosów, powiększanie ust, korzystanie z zabiegów kosmetycznych czy różnych salonów urody, nie mówię już o siłowni - tu może przesada z mojej strony bo uważam że wysportowane ciało wygląda ładniej niż nie wysportowane ale jednak nie jest tajemnicą że sporo osób którym zależy na wyglądzie na tą siłownię chodzą, czy lubią czy nie) oraz dążenie do spójności wizerunku z tym uchwyconym przez innych w rzeczywistości. Mniej popularni ludzie może nie mają często styczności z paparazzi ale tzw. gwiazdom bywa że przypisuje się że nawet fotki od paparazzich mają retuszowane. Brzmi jak dużo pracy i wysiłku, o kasie nie wspomnę. Nie przypuszczałam że dla kogoś to wciąż nowość albo wiedza tajemna.

Celowo podkreśliłam insta a nie insta laleczka bo na insta też można wrzucać dowolne treści np. coś z nurtu naturalizmu a nie tylko perfekcjonizmu. I dla mnie bycie insta laleczką to właśnie spełnienie powyższego a nie obelga. A obcisłe gacie sa dokładnie przeciwienswem tego co nazwałyscie workiem na ziemniaki. Swoją drogą ''to ciekawe'' ze określenie stylizacji workiem na ziemniaki nie zebrało batów i nie okazuje się obraźliwe. To niby jest radość jak ktoś nazywa twoje ubrania smutnymi albo worem? Notabene idę na dniach zrobić foty i bardzo by mi było miło gdybym wyglądała na nich jak insta laleczka bo to nie jest jw. wbrew pozorom łatwe. I po ostatnie jest wiele okresleń które na co dzien funkcjonują i niekoniecznie mogą nam się podobać. Wystroić się, odpicować, wyfiokować, lalunia, itd.; i nie sprawdzam ani co tydzien ani co miesiąc czy są już na liście słów zakazanych. Uważam że najwyżej jak nie chcesz by ktoś ci zarzucił że twój wizerunek jest nazbyt perfekcyjny to może postaraj się by był bardziej naturalny. Jak kiedyś będę miała ochotę dożyć dnia by stroić się 4 godziny przed lustrem to bedę miała ochotę ale łudzic się, że inni bedą uważać że to jest wizerunek prosto spod porannej kołderki, o naiwnosci.

Indens, niech ci będzie, schlebia mi w takim razie ten Twój stalking, ale nie jesteś moją przyjaciółką abym Cię wtajemniczała w czym o ile w ogóle pogardzam.


---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

otóż wygląda. na mojej osiedlowej siłowni, często widuję dziewczyny/kobiety o tak pięknych figurach, że ręce same składają się do oklasków. nie spadły im z nieba te boskie kształty, tylko sobie to same ciężko wypracowały. w przeciwieństwie do Ciebie niektórzy potrafią spojrzeć na takie kobiety nie z zawiścią tylko z uznaniem.

to fajnie że te same piekne dziewczyny potrafią czasem wrzucać foty jak wyglada ich ciało w różnych pozach, nie mówiąc o tym że fotoszop istnieje od bodajże 1991 roku i dość się już naoglądałam jak np. poprawia się urodę modelkom (ludziom atrakcyjnym i bez przeróbek) w sesjach albo aktorom w filmach by traktować insta jako reality. Funkcjonuje nawet taki termin instagram vs. rzeczywistość ale powodzenia w takim razie, niech Ci się te ręce do oklasków same składają jak tak lubisz.

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

epatuje, bo widocznie ma czym

To już Twoje zdanie, ja uważam że jak człowiek nie chce być postrzegany głównie przez pryzmat własnej urody to niekoniecznie nią epatuje. Jakoś nie wszystkie stylizacje wszędzie pasują a już podkreślanie wdzięków to w ogóle.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez NocnaWiedma

No ja zdecydowanie nie jestem team oversize. Lubię jak ubrania podkreślają wcięcie w talii, no i chodzę głównie w sukienkach, więc się na temat zdjęć żakietów się nie wypowiadałam, ale sukienki może zbyt mocno określiłam.

Mam jednak takie przeczucie, że i wśród fanek oversize tu raczej by poklasku nie znalazły, a i zielona czapa Włóczykija była bardziej nasycona kolorystycznie .

Wysłane z mojego RMX3624 przy użyciu Tapatalka

Oversize na kogokolwiek pasuje? Nie licząc nastolatek, które wyglądają jakby wzięły ubrania po starszym bracie?

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez rejczeI

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

[/COLOR]
W modzie to chyba wszystko jest przejściowe. Mi z kolei się zdaje że Polki przynajmniej chyba nie za bardzo się odnajdują w jaskrawych kolorach. Czy intensywnych to nie wiem. Odcieni jest multum a i tak najwięcej chyba widuje się neutralnych jak tych nudziakow i czerni w bieliźnie. Albo jakieś pstrokate łączki.

Jaskrawe kolory w Polsce kojarzą mi się z tą żółtą/zielonkawą kurtką Lewandowskiej.

Nudziak pasuje zawsze - do pracy, na spacer i do Kościoła. Uważam, że ludzie idą w kierunku wygodnej mody, więc taka kolorystyka sprawdza się dobrze. Podkreślam basic, a nie wcześniej prezentowane ubrania bez minimalnego wyrazu.

[kwiaty_w_polu]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89615386]Oversize na kogokolwiek pasuje? Nie licząc nastolatek, które wyglądają jakby wzięły ubrania po starszym bracie?[/QUOTE]

mi się bardzo podoba oversize i ten look na starszego brata, ale faktycznie uważam, że pasuje on tylko bardzo szczupłym i młodym osobom, wielu sylwetkom to po prostu nie służy. od kilku lat większość nastolatek tak chodzi, szeroka nogawka albo cargo, luźny tshirt z rękawem do łokci, sportowe buty, czapki z daszkiem - dużo bardziej mi się to podoba niż popularny styl jak ja byłam w liceum, ale przy bardziej kobiecych i większych sylwetkach nie pasuje, zgadzam się

[Olkaaaa_s]

W nudziakach wyglądam najgorzej na świecie, jakbym miała zaraz zejść z tego świata. Mam typ urody czysta wiosna i potrzebuję mocniejszych kolorów, żeby nie zginąć.

Co do oversize, to zależy nie tyle od wzrostu, wagi czy wieku człowieka, tylko od proporcji.

Z modowych tematów: od kilku miesięcy ładnych i wygodnych sandałów. Od. Kilku. Miesięcy. Mam już dość :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalcia250]

Widziałam parę stron wcześniej zdjęcia outfitów Higurashi i chciałam tylko napisać, że są bardzo fajne też ubieram się alternatywnie, chociaż mając totalnie inny typ fizjonomiczny od Twojego raczej wystrzegam się lolitkowych ciuchów i idę w bardziej goth-vampy look.

Shein odinstalowałam sobie już jakiś czas temu, ale co jakiś czas wyskakują mi jeszcze jakieś proponowane rzeczy jak przeglądam fb, no i akurat jeśli chodzi o takie alternatywne dodatki jak torebki, uprzęże itp to sporo tego mają i bardzo tanio w porównaniu do innych sklepów. Trochę kusi, nie powiem że nie

szukam ostatnio ładnych, usztywnianych staników, mogą być z push-upem, przeszłam się po sklepach typu Pepco, Reserved, New Yorker itd, i owszem, staniki bardzo ładne, ale nie mają rozmiaru 70C może tutaj znajdę jakieś rekomendacje gdzie kupić stanik w tym rozmiarze (może być sklep internetowy, nawet lepiej) nie za miliony monet. bo mam jakieś wewnętrzne blokady przed tym by płacić za biustonosz 100+ zł

[skara]

Ja też wyglądam fatalnie w nudziakach, kolorach ziemi i pastelach. Mam w nich szarą, ziemistą cerę, koszmar. Oversizy przy moim rozmiarze 42/44 z reguły robią ze mnie wieloryba- choć tu zależy od kroju. Ogólnie raczej muszę się nagimnastykować, by coś sobie w sklepie kupić, bo albo kolor albo fason nie ten.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Indecence]

Napisane przez rejczeI

A obcisłe gacie sa dokładnie przeciwienswem tego co nazwałyscie workiem na ziemniaki. Swoją drogą ''to ciekawe'' ze określenie stylizacji workiem na ziemniaki nie zebrało batów i nie okazuje się obraźliwe. To niby jest radość jak ktoś nazywa twoje ubrania smutnymi albo worem?

oczywiście, bo worek na ziemniaki to określenie stylizacji, a insta laleczka - negatywne podsumowanie osoby

Indens, niech ci będzie, schlebia mi w takim razie ten Twój stalking

My name is INDECENCE
Nie ośmieszaj się posądzeniami o stalking, nie chodzę za Tobą po wątkach

to fajnie że te same piekne dziewczyny potrafią czasem wrzucać foty jak wyglada ich ciało w różnych pozach, nie mówiąc o tym że fotoszop istnieje od bodajże 1991 roku i dość się już naoglądałam jak np. poprawia się urodę modelkom (ludziom atrakcyjnym i bez przeróbek) w sesjach albo aktorom w filmach by traktować insta jako reality. Funkcjonuje nawet taki termin instagram vs. rzeczywistość ale powodzenia w takim razie, niech Ci się te ręce do oklasków same składają jak tak lubisz.

tak, na siłowni też te dziewczyny przyjmują różne pozy, co w tym dziwnego?
sugerujesz, że moja siłownia to jakieś tajne miejsce, gdzie zwykłe kobiety przekształcają się za progiem w insta laleczki i ja tą zakrzywioną rzeczywistość na żywo oklaskuję

To już Twoje zdanie, ja uważam że jak człowiek nie chce być postrzegany głównie przez pryzmat własnej urody to niekoniecznie nią epatuje. Jakoś nie wszystkie stylizacje wszędzie pasują a już podkreślanie wdzięków to w ogóle.

ależ sportowe ciuchy na siłownię jak najbardziej pasują
pierwsze słyszę, że podkreślanie zgrabnej sylwetki stanowi faux pas

[Higurashi]

Natalcia, dziękuję ja czasem wyglądam jak alternatywka po rejwie, nu goth na co dzień bardzo mi odpowiada, w ogóle bardzo lubię bawić się modą. I lubię też widzieć innych ludzi, którzy to robią, więc czasem się gapię i liczę na to, że nie jest to odbierane źle - ja po prostu jestem bardzo entuzjastycznie nastawiona

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[rejczeI]

Mi się podoba oversize mieszany. Czyli np. szerokie spodnie ale wąskie w talii. Sporo nastolatków teraz tak się nosi i wygląda to fajnie.
A co do żywych kolorów podoba mi się fuksja albo róż z pomaranczem.
https://semprewithlove.pl/wp-content...-900x1200.jpeg

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89615386]Oversize na kogokolwiek pasuje? Nie licząc nastolatek, które wyglądają jakby wzięły ubrania po starszym bracie?
[/QUOTE]
A mi się podobają czasem takie oversajzy jak po starszym bracie.

Z tym że dla mnie to już bardziej zabawa ciuchami bo wg mnie noszenie ubrań ileś rozmiarów większych u rzadko kogo będzie wyglądało świetnie. Ale za to świetnie daje na plus do wygody i luzu.

[Taranka]

Napisane przez natalcia250

szukam ostatnio ładnych, usztywnianych staników, mogą być z push-upem, przeszłam się po sklepach typu Pepco, Reserved, New Yorker itd, i owszem, staniki bardzo ładne, ale nie mają rozmiaru 70C może tutaj znajdę jakieś rekomendacje gdzie kupić stanik w tym rozmiarze (może być sklep internetowy, nawet lepiej) nie za miliony monet. bo mam jakieś wewnętrzne blokady przed tym by płacić za biustonosz 100+ zł

Gorteks - mam od nich teraz chyba wszystkie biustonosze i często mają promocje, że za jeden wychodzi 79 zł.

Sent from my DN2103 using Tapatalk

[NocnaWiedma]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89615386]Oversize na kogokolwiek pasuje? Nie licząc nastolatek, które wyglądają jakby wzięły ubrania po starszym bracie?

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------



Jaskrawe kolory w Polsce kojarzą mi się z tą żółtą/zielonkawą kurtką Lewandowskiej.

Nudziak pasuje zawsze - do pracy, na spacer i do Kościoła. Uważam, że ludzie idą w kierunku wygodnej mody, więc taka kolorystyka sprawdza się dobrze. Podkreślam basic, a nie wcześniej prezentowane ubrania bez minimalnego wyrazu.

[/QUOTE]A to trudne pytanie...
Najbardziej człowiek czuje swoją sylwetkę i co do niej pasuje.
Ale intuicja podpowiada mi, że niektóre fasony oversize mogą pasować do niektórych sylwetek drobnych kobiet - typu drobny biust i tyłek, smukłe długie kończyny...

Wysłane z mojego RMX3624 przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Taranka

Gorteks - mam od nich teraz chyba wszystkie biustonosze i często mają promocje, że za jeden wychodzi 79 zł.

Sent from my DN2103 using Tapatalk

Potwierdzam, bardzo je polubilam, polecenie wizazowe tylko trzeba sobie dobrac model, bo wiele nie pasuje na moją budowe, choc prezentują sie pieknie

[jaksy]

Napisane przez Olkaaaa_s

W nudziakach wyglądam najgorzej na świecie, jakbym miała zaraz zejść z tego świata. Mam typ urody czysta wiosna i potrzebuję mocniejszych kolorów, żeby nie zginąć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem czystą wiosną. Jeszcze zgaszone kolory ale ciepłe to jako tako (żeby przejść niezauważonym :p), ale jak chłodne to najgorsze kombo.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[NocnaWiedma]

Napisane przez PaulinciaKWC

Potwierdzam, bardzo je polubilam, polecenie wizazowe tylko trzeba sobie dobrac model, bo wiele nie pasuje na moją budowe, choc prezentują sie pieknie

Też lubię gorteks. Tylko trzeba wypróbować na pierwsze zamówienie kilka rozmiarów i dobrać, bo za pierwszym razem zamówiłam za mały. Teraz jak już wiem jaki rozmiar to chętnie kupuje.

Wysłane z mojego RMX3624 przy użyciu Tapatalka

[chimay]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89615386]
Nudziak pasuje zawsze - do pracy, na spacer i do Kościoła. Uważam, że ludzie idą w kierunku wygodnej mody, więc taka kolorystyka sprawdza się dobrze. Podkreślam basic, a nie wcześniej prezentowane ubrania bez minimalnego wyrazu.

[/QUOTE]

Mnie także nudziaki bardzo rozmywają. Potrzebuję więcej koloru w kolorze, a nie jestem nawet jakoś bardzo kontrastowym typem. Taki zestaw jak powyżej to kolorystycznie byłby na mnie właśnie bez wyrazu.

[olabambola]

Napisane przez chimay

Mnie także nudziaki bardzo rozmywają. Potrzebuję więcej koloru w kolorze, a nie jestem nawet jakoś bardzo kontrastowym typem. Taki zestaw jak powyżej to kolorystycznie byłby na mnie właśnie bez wyrazu.

Zestaw biały tshirt i jeansy to baza, która z kazdym kolorem żakietu wygladalaby dobrze. I ten kolor można dobrać do siebie

[kasiunia788742]

To ja najbardziej lubię czerń o każdej porze roku. Do tego latem trochę bieli, jasnego beżu. Czasem jakiś niebieski (sukienka, marynarka, top), czerwony (sukienka). Zima natomiast jakiś kamel czy szarość. No - butelkowa zieleń czasem się wbije na salony. I czerwień w grudniu



Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez rejczeI

Może kiedyś nie był, ale dziś, to bym wątpiła. Dlaczego nic nie mówić? To już przestarzałe i dyskryminacja uważać że posiadanie inteligencji nie idzie w parze z urodą i w ten sposób szufladkować ludzi. Że niby jak ładna to głupia.

Nie wspominałam nic o inteligencji.

[Sybil_]

Napisane przez natalcia250

Widziałam parę stron wcześniej zdjęcia outfitów Higurashi i chciałam tylko napisać, że są bardzo fajne też ubieram się alternatywnie, chociaż mając totalnie inny typ fizjonomiczny od Twojego raczej wystrzegam się lolitkowych ciuchów i idę w bardziej goth-vampy look.

Shein odinstalowałam sobie już jakiś czas temu, ale co jakiś czas wyskakują mi jeszcze jakieś proponowane rzeczy jak przeglądam fb, no i akurat jeśli chodzi o takie alternatywne dodatki jak torebki, uprzęże itp to sporo tego mają i bardzo tanio w porównaniu do innych sklepów. Trochę kusi, nie powiem że nie

[B]szukam ostatnio ładnych, usztywnianych staników, mogą być z push-upem, przeszłam się po sklepach typu Pepco, Reserved, New Yorker itd, i owszem, staniki bardzo ładne, ale nie mają rozmiaru 70C może tutaj znajdę jakieś rekomendacje gdzie kupić stanik w tym rozmiarze (może być sklep internetowy, nawet lepiej) nie za miliony monet. bo mam jakieś wewnętrzne blokady przed tym by płacić za biustonosz 100+ zł

polska firma Konrad
https://allegro.pl/oferta/biustonosz...0c-12563951367
https://www.modny-sklep.pl/produkty/...-bra-push.html

Kinga
https://allegro.pl/oferta/kinga-bius...0c-13375659604

Triumph
https://allegro.pl/oferta/biustonosz...ny-12360306595

[Indecence]

ja nie mam wyrzutów jeśli chodzi o shein. potrzebowałam kupić strój kąpielowy i bieliznę erotyczną. jestem dość pokaźnej postury, rozmiar 44-46. i co, gucio.
próbowałam kupić strój w rozmiarówce bieliźnianej. stanik za mały, majtki za duże, 5 kompletów odesłanych. wcale nietanie, przedział 200-300 zł. na shein trafiłam rozmiar majtek od razu, stanik za drugim razem. cała zabawa kosztowała 70 zł.

bielizna - obssesive za milion monet - nie zmieściłam się w xl. na shein - do rozmiaru 5xl różne fikuśne, koronkowe komplety. za najdroższy zapłaciłam 48 zł, najtańszy za 28 zł. dziękuję, wszystko na ten temat.

[rejczeI]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89615930]Nie wspominałam nic o inteligencji.[/QUOTE]
a) lalka, laleczka;
2. ''o ładnej, wystrojonej kobiecie'';

b) wystroić się
''ubrać się strojnie, okazale''

c) strojny
1. ''ozdobnie, bogato ubrany''
2. ''pięknie ozdobiony''
3. ''ubrany w coś, przybrany czymś''

https://sjp.pwn.pl/slowniki/laleczka.html
https://sjp.pwn.pl/slowniki/lalka.html
https://sjp.pwn.pl/sjp/wystroic-sie;2540852.html
https://sjp.pwn.pl/szukaj/strojnie.html
(Słownik Języka Polskiego, PWN)


W sumie dzięki dziewczyny. Niepotrzebnie człowiek jest dla siebie taki surowy jak dlaczego miałby nie móc uważać się za laleczkę. W koncu obecne wyśrubowane trendy to żadna obowiązująca nowa jakaś definicja.
Dalszy oftop sugeruję na pw albo gdzieś w zdziwieniowym czy coś.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez rejczeI

a) lalka, laleczka;
2. ''o ładnej, wystrojonej kobiecie'';

b) wystroić się
''ubrać się strojnie, okazale''

c) strojny
1. ''ozdobnie, bogato ubrany''
2. ''pięknie ozdobiony''
3. ''ubrany w coś, przybrany czymś''

https://sjp.pwn.pl/slowniki/laleczka.html
https://sjp.pwn.pl/slowniki/lalka.html
https://sjp.pwn.pl/sjp/wystroic-sie;2540852.html
https://sjp.pwn.pl/szukaj/strojnie.html
(Słownik Języka Polskiego, PWN)


W sumie dzięki dziewczyny. Niepotrzebnie człowiek jest dla siebie taki surowy jak dlaczego miałby nie móc uważać się za laleczkę. W koncu obecne wyśrubowane trendy to żadna obowiązująca nowa jakaś definicja.
Dalszy oftop sugeruję na pw albo gdzieś w zdziwieniowym czy coś.

Nie wspomniam nic o inteligencji o której Ty pisałaś.
Nie wiem o co Ci chodzi.

[rejczeI]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89616074]Nie wspomniam nic o inteligencji o której Ty pisałaś.
Nie wiem o co Ci chodzi.[/QUOTE]
Wyjaśniam powyżej krótko że atak był bezpodstawny i w sumie przy tym można było pozostać.
Pisalaś że raczej okreslenie roli kobiety w społeczeństwie gdzie kobieta ma ładnie wyglądać i nic nie mówić. Jeśli zakazujesz komuś mówienia to tak naprawdę chciałbyś zakazać tej osobie myślenia. To się nie udało. Nigdy kobiety w naszej kulturze nie były sprowadzane do roli wyłącznie ozdób (pozornie może tak się wydawać), bo za dużo od kobiet mimo odbierania im oficjalnego prawa głosu się wymagało. Nawet te których ilość była marginalna na najwyższych stanowiskach (czytaj władczynie) miały za zadanie przede wszystkim płodzić potomków. Super widziana oczywiście uroda ale królowie mieli swoje metresy i nikt nie wymagał od nich (królów) wierności. To się nazywało spełnianiem obowiązków. Poza tym mało kto widzi że jednak społeczeństwo wychowywane było przez matki (potem babki, ciotki, kobiety ogólnie) i to one miały (mają) największy wpływ na to jak wyglądała dana kultura. Taki paradoks. Możemy oczywiście brnąć w pejoratywne znaczenia pojęć ''lalka'' (i tu raczej nie tyle zakaz mówienia co przypisywanie bycia próżnym, bez głębszych uczuć, przemyśleń, krótko mówiąc przejaskrawiając znaczenie fizyczności) ale pierwsze podstawowe dotyczy przede wszystkim bycia ładnym. A biorąc pod uwagę jak dużą wagę przywiązuje się do wyglądu i dążenia do jakichś tam wyimaginowanych ideałów (i nawet rozwój społeczny w stronę intelektu gdzie można skupić się na wiedzy a nie na odruchach wynikających z popędów czy wrodzonego poczucia estetytyki, nie tylko tego nie zahamował ale przeciwnie), trudno skupianie się na urodzie uważać za obelżywe. Nie wiem jak Ty ale ja czasem słyszę jak kobiety między sobą i do siebie mówią ''hej lalki'' albo ''tamta lalka to coś tam'' (tak samo jak pada czasem ''hej laski (i tu np.: idziemy dziś do klubu?'') i nie sądzę by nawzajem się chciały obrażać i sobie dowalić. Niemało jest takich zwrotów które raczej nie wzbudzają kontrowersji. A przynajmniej nie spotkałam: laska, gość, koleś, ziomek. One funkcjonują w obiegu i nie widuję by znaczyły obelgi. Chociaż nie każdy ziomek to z definicji dżentelmen. Ale idąc tym torem to można się obrazić o wszystko na wszystkich i poczuć obrażonym przez każdego. Ja np. nie cierpię terminu ''babeczka'' (mniej więcej tak mi brzmi jak pieniążki niektórym) ale jeszcze nie wpadłam na to by traktować to jako dowalanie się, robienie na złośc czy szereg innych złych intencji i że należałoby go zakazać bo babka albo oznacza ciasto a nie kobietę, albo starą raczej panią (a też raczej nikt nie lubi by mu jechać od wieku) albo jakieś tam ziele.

[natalcia250]

Napisane przez Taranka

Gorteks - mam od nich teraz chyba wszystkie biustonosze i często mają promocje, że za jeden wychodzi 79 zł.

Sent from my DN2103 using Tapatalk

Napisane przez PaulinciaKWC

Potwierdzam, bardzo je polubilam, polecenie wizazowe tylko trzeba sobie dobrac model, bo wiele nie pasuje na moją budowe, choc prezentują sie pieknie

Napisane przez NocnaWiedma

Też lubię gorteks. Tylko trzeba wypróbować na pierwsze zamówienie kilka rozmiarów i dobrać, bo za pierwszym razem zamówiłam za mały. Teraz jak już wiem jaki rozmiar to chętnie kupuje.

Wysłane z mojego RMX3624 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Sybil_

polska firma Konrad
https://allegro.pl/oferta/biustonosz...0c-12563951367
https://www.modny-sklep.pl/produkty/...-bra-push.html

Kinga
https://allegro.pl/oferta/kinga-bius...0c-13375659604

Triumph
https://allegro.pl/oferta/biustonosz...ny-12360306595

dzięki za polecajki

Napisane przez Indecence

ja nie mam wyrzutów jeśli chodzi o shein. potrzebowałam kupić strój kąpielowy i bieliznę erotyczną. jestem dość pokaźnej postury, rozmiar 44-46. i co, gucio.
próbowałam kupić strój w rozmiarówce bieliźnianej. stanik za mały, majtki za duże, 5 kompletów odesłanych. wcale nietanie, przedział 200-300 zł. na shein trafiłam rozmiar majtek od razu, stanik za drugim razem. cała zabawa kosztowała 70 zł.

bielizna - obssesive za milion monet - nie zmieściłam się w xl. na shein - do rozmiaru 5xl różne fikuśne, koronkowe komplety. za najdroższy zapłaciłam 48 zł, najtańszy za 28 zł. dziękuję, wszystko na ten temat.

no w kwestii rozmiarówki to pamiętam, że Shein mnie akurat zaskoczyło, spodziewałam się, że będzie raczej azjatycka szukałam jakiś czas temu spodni z wysokim stanem i zamówiłam raczej na pałę, bo jestem wysoka i często ten wysoki stan u mnie wypada nie tam gdzie trzeba, a o dziwo w większości ciuchów, które stamtąd zamówiłam S jest na mnie nawet dosyć luźna i długość też jest ok.

[rejczeI]

Jest nowa jakaś platforma jak shein. Jakieś tatu czy coś, nazwę tylko słyszałam. Tylko nie wiem czy tam są ciuchy czy sama drobnica jak z aliexpres.