Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...

[Iwonalodz]

Napisane przez chimay

Tylko szkoda, że buty z bardziej przyjaznych materiałów są głównie w bardzo sportowych albo użytkowych fasonach.

Dokładnie!

[Rena]

A co to za materialy ?

[Iwonalodz]

Napisane przez Rena

A co to za materialy ?

Ja np. mam na myśli croclite, uwielbiam te balerinki, noszę ja nawet w upały 30+, mam różne kolory i tyle opowieści, bo wycofane

https://www.butsklep.pl/baleriny-cro...t-11238-7996-p

One są fajne, no, ale nie eleganckie

[chimay]

Napisane przez Rena

A co to za materialy ?

Syntetyczne, dopasowujące kształt do stopy, miękkie, amortyzujące, w wielu przypadkach nadające się do prania.

[Rena]

Napisane przez Iwonalodz

Ja np. mam na myśli croclite, uwielbiam te balerinki, noszę ja nawet w upały 30+, mam różne kolory i tyle opowieści, bo wycofane

https://www.butsklep.pl/baleriny-cro...t-11238-7996-p

One są fajne, no, ale nie eleganckie

Ja mam nadal w szafie melissy, ale faktycznie coraz ciezej kupic

[Iwonalodz]

Napisane przez Rena

Ja mam nadal w szafie melissy, ale faktycznie coraz ciezej kupic

Ale melissa ma zupełnie inny materiał choć wydaje się podobny to jest inny.

[chimay]

Przez 2 miesiące chodziłam wkoło zamówionych balerin Campera, co jakiś czas mierzyłam i nie byłam w stanie stwierdzić, czy da się je rozchodzić czy jednak nie. Ale po ostatnim krwawym incydencie z nowymi sandałami wkurzyłam się i w końcu zdecydowałam, że nie mam ochoty na kolejne niepewne buty. Dzisiaj odesłałam. Przechodzę to lato w Tomsach Alpargata i cichobiegach Ecco.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Kupiłam pierwsze w życiu melissy i jestem zakochana nie są głębokie w piecie, nie potrzebuje żadnych wkładek

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[chimay]

Próbowałam po raz drugi rozchodzić sandały Vagabond, tym razem okleiłam palce plastrami. Te buty to jednak twardy zawodnik i to dosłownie, skóra jest tak twarda, że od razu zrolowała plastry i zdążyła oczywiście obedrzeć naskórek. Do kolejnego podejścia wybrałam inne plastry, wydawało mi się, że solidniejsze, ale gdzie tam, pasek buta też je przesunął i zaczął trzeć już obdarte miejsce.
Daję sobie spokój z tymi butami, bo chyba musiałabym robić sobie pancerne opatrunki na każdy palec z osobna.

Zastanawiam się ostatnio nad Teva Original, niby są to sandały trekkingowe, ale jak na ten rodzaj wyglądają mało sportowo i sądzę, że także do wielu rodzajów casualu można by je wkomponować. Ponoć przewygodne.

[malgo96]

Napisane przez chimay

Próbowałam po raz drugi rozchodzić sandały Vagabond, tym razem okleiłam palce plastrami. Te buty to jednak twardy zawodnik i to dosłownie, skóra jest tak twarda, że od razu zrolowała plastry i zdążyła oczywiście obedrzeć naskórek. Do kolejnego podejścia wybrałam inne plastry, wydawało mi się, że solidniejsze, ale gdzie tam, pasek buta też je przesunął i zaczął trzeć już obdarte miejsce.

Daję sobie spokój z tymi butami, bo chyba musiałabym robić sobie pancerne opatrunki na każdy palec z osobna.



Zastanawiam się ostatnio nad Teva Original, niby są to sandały trekkingowe, ale jak na ten rodzaj wyglądają mało sportowo i sądzę, że także do wielu rodzajów casualu można by je wkomponować. Ponoć przewygodne.

A słyszałaś o marce Ipanema? Mam ten model: https://eobuwie.com.pl/p/sandaly-ipa...ght-pink-26050

I czuję się jakbym chodziła boso. Sandały to był mój koszmar a te są serio super. Nic nie boli, nie obciera, są leciutkie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to ścieranie podeszwy a dokładniej jak czasem źle dam krok i przejadę po chodniku czy krawężniku to podeszwa z przodu się lekko brudzi ale można na to zmyć lub zetrzeć (trzeba brać poprawkę, że jestem ogólnie niezdara, nie wiem czy inni też tak mają i tym samym czy problem by dotyczył ciebie ). Jest też model japonek i myślę czy by ich też nie kupić. A i co warto dodać to są ok na szerszą stopę, bo taka właśnie mam
Polecam spróbować. Mogę ci podesłać zdjęcia.

Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez malgo96

A słyszałaś o marce Ipanema? Mam ten model: https://eobuwie.com.pl/p/sandaly-ipa...ght-pink-26050

I czuję się jakbym chodziła boso. Sandały to był mój koszmar a te są serio super. Nic nie boli, nie obciera, są leciutkie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to ścieranie podeszwy a dokładniej jak czasem źle dam krok i przejadę po chodniku czy krawężniku to podeszwa z przodu się lekko brudzi ale można na to zmyć lub zetrzeć (trzeba brać poprawkę, że jestem ogólnie niezdara, nie wiem czy inni też tak mają i tym samym czy problem by dotyczył ciebie ). Jest też model japonek i myślę czy by ich też nie kupić. A i co warto dodać to są ok na szerszą stopę, bo taka właśnie mam
Polecam spróbować. Mogę ci podesłać zdjęcia.

Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka

Nie słyszałam i dziękuję za polecenie, bo wyglądają nawet nieźle, zwłaszcza że też mam szeroką stopę. Wersja ciemnoniebieska chyba najbardziej mi wizualnie pasuje.
Jak wypadają pod względem rozmiarowym?

[Laief]

Napisane przez chimay

Nie słyszałam i dziękuję za polecenie, bo wyglądają nawet nieźle, zwłaszcza że też mam szeroką stopę. Wersja ciemnoniebieska chyba najbardziej mi wizualnie pasuje.

Jak wypadają pod względem rozmiarowym?

Polecam również sprawdzenie barefootow. Są robione tak, aby stopa miała swobodę, dbając o zachowanie naturalnego kształtu. Jak ktoś ma szeroka stopę to nie ma lepszego wyboru. Ja nawet nie czuje, że mam założone buty. Od miesięcy w mojej szafie są tylko barefooty i komfort jest nie do opisania.

[chimay]

Napisane przez Laief

Polecam również sprawdzenie barefootow. Są robione tak, aby stopa miała swobodę, dbając o zachowanie naturalnego kształtu. Jak ktoś ma szeroka stopę to nie ma lepszego wyboru. Ja nawet nie czuje, że mam założone buty. Od miesięcy w mojej szafie są tylko barefooty i komfort jest nie do opisania.

Barefooty absolutnie odpadają, kompletnie nie moj styl i do niczego by mi nie pasowały. No chyba że do pracy, ale nie wiem, czy dałabym radę przymknąć oko na tę estetykę (z tego samego powodu odpadają dla mnie crocsy).

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez malgo96

A słyszałaś o marce Ipanema? Mam ten model: https://eobuwie.com.pl/p/sandaly-ipa...ght-pink-26050

I czuję się jakbym chodziła boso. Sandały to był mój koszmar a te są serio super. Nic nie boli, nie obciera, są leciutkie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to ścieranie podeszwy a dokładniej jak czasem źle dam krok i przejadę po chodniku czy krawężniku to podeszwa z przodu się lekko brudzi ale można na to zmyć lub zetrzeć (trzeba brać poprawkę, że jestem ogólnie niezdara, nie wiem czy inni też tak mają i tym samym czy problem by dotyczył ciebie ). Jest też model japonek i myślę czy by ich też nie kupić. A i co warto dodać to są ok na szerszą stopę, bo taka właśnie mam
Polecam spróbować. Mogę ci podesłać zdjęcia.

Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka

Mialam kiedys ipanema sandały paseczkowe- japonki z paskiem na piętę, miło wspominam. Te wyglądają dosc ładnie

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Laief]

Napisane przez chimay

Barefooty absolutnie odpadają, kompletnie nie moj styl i do niczego by mi nie pasowały. No chyba że do pracy, ale nie wiem, czy dałabym radę przymknąć oko na tę estetykę (z tego samego powodu odpadają dla mnie crocsy).

Jasne, rozumiem, że żadna z firm do Ciebie nie przemawia. Po prostu teraz robia coraz więcej różnych modeli, więc myślałam, że może coś wpadnie w oko. Crocsy to crocsy, tam tak nie ma. A przy barefootach czasami nie ogarnę na pierwszy rzut oka, że to one

[Natuś-77]

Napisane przez malgo96

A słyszałaś o marce Ipanema? Mam ten model: https://eobuwie.com.pl/p/sandaly-ipa...ght-pink-26050

I czuję się jakbym chodziła boso. Sandały to był mój koszmar a te są serio super. Nic nie boli, nie obciera, są leciutkie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to ścieranie podeszwy a dokładniej jak czasem źle dam krok i przejadę po chodniku czy krawężniku to podeszwa z przodu się lekko brudzi ale można na to zmyć lub zetrzeć (trzeba brać poprawkę, że jestem ogólnie niezdara, nie wiem czy inni też tak mają i tym samym czy problem by dotyczył ciebie ). Jest też model japonek i myślę czy by ich też nie kupić. A i co warto dodać to są ok na szerszą stopę, bo taka właśnie mam
Polecam spróbować. Mogę ci podesłać zdjęcia.

Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka

A nie odparzają.. Ja już widzę jak ta guma mi się przykleją i mnie odparza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez chimay

Próbowałam po raz drugi rozchodzić sandały Vagabond, tym razem okleiłam palce plastrami. Te buty to jednak twardy zawodnik i to dosłownie, skóra jest tak twarda, że od razu zrolowała plastry i zdążyła oczywiście obedrzeć naskórek. Do kolejnego podejścia wybrałam inne plastry, wydawało mi się, że solidniejsze, ale gdzie tam, pasek buta też je przesunął i zaczął trzeć już obdarte miejsce.
Daję sobie spokój z tymi butami, bo chyba musiałabym robić sobie pancerne opatrunki na każdy palec z osobna.

Zastanawiam się ostatnio nad Teva Original, niby są to sandały trekkingowe, ale jak na ten rodzaj wyglądają mało sportowo i sądzę, że także do wielu rodzajów casualu można by je wkomponować. Ponoć przewygodne.

Szczerzę wspołczuję.
Ja chodzę w jakiś podniszczonych sandałach. Jakoś nie mogę trafić wygodnych a przy okazji takixh, co bedą mi się podobać🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez Laief

Jasne, rozumiem, że żadna z firm do Ciebie nie przemawia. Po prostu teraz robia coraz więcej różnych modeli, więc myślałam, że może coś wpadnie w oko. Crocsy to crocsy, tam tak nie ma. A przy barefootach czasami nie ogarnę na pierwszy rzut oka, że to one

Barefooty akurat są tak charakterystyczne, że z łatwością można je rozpoznać. Sandały barefooty mam wrażenie że wszystkie są robione na jedno kopyto - praktycznie same japonki

[Laief]

Napisane przez olabambola

Barefooty akurat są tak charakterystyczne, że z łatwością można je rozpoznać. Sandały barefooty mam wrażenie że wszystkie są robione na jedno kopyto - praktycznie same japonki

Są charakterystyczne jeśli spojrzymy na ich naturalny ksztalt, zgadza się. Chodzilo mi o to, że kiedyś nawet jak się spojrzało na zdjęcie z boku to i tak człowiek od razu wiedział, że to one. Ogolnie było bardzo malo modeli. Teraz jest znacznie większy wybór i swoim wyglądem często przypominają 'normalne' buty, dlatego napisałam, że czasami trafiam na takie, które juz nie krzyczą z daleka "to my, barefooty!!1!". Jednak wiadomo, że jak przeklikam na zdjęcie gdzie juz widać ich ksztalt to zapala się lampka. Przepraszam, może za mało rozwinęłam swoją wypowiedź. Faktycznie jest dużo japonkowych sandałów, ale akurat mi się podobają. Zwykle z cienkimi paskami jak i grubymi również widzialam, ale zdecydowanie mniej.

[chimay]

Napisane przez Laief

Jasne, rozumiem, że żadna z firm do Ciebie nie przemawia. Po prostu teraz robia coraz więcej różnych modeli, więc myślałam, że może coś wpadnie w oko. Crocsy to crocsy, tam tak nie ma. A przy barefootach czasami nie ogarnę na pierwszy rzut oka, że to one

Crocsy tez mają nie tylko te klasyczne chodaki. Ostatnio rozważałam do pracy te poniżej, powstrzymały mnie tylko opinie, że trudno je nosić ze skarpetkami, a ja jestem zmarzła.

Napisane przez Natuś-77

Szczerzę wspołczuję.
Ja chodzę w jakiś podniszczonych sandałach. Jakoś nie mogę trafić wygodnych a przy okazji takixh, co bedą mi się podobać🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam obecnie od 5 lat jedne sandały, wygodne raczej przez przypadek, bo marka Steve Madden raczej nie słynie z tego atutu.
Jedyny plus mojej sytuacji jest taki, że sandały zakładam dopiero w okolicach 30 stopni, to będą może z 3 tygodnie w roku.

Napisane przez Laief

Są charakterystyczne jeśli spojrzymy na ich naturalny ksztalt, zgadza się. Chodzilo mi o to, że kiedyś nawet jak się spojrzało na zdjęcie z boku to i tak człowiek od razu wiedział, że to one. Ogolnie było bardzo malo modeli. Teraz jest znacznie większy wybór i swoim wyglądem często przypominają 'normalne' buty, dlatego napisałam, że czasami trafiam na takie, które juz nie krzyczą z daleka "to my, barefooty!!1!". Jednak wiadomo, że jak przeklikam na zdjęcie gdzie juz widać ich ksztalt to zapala się lampka. Przepraszam, może za mało rozwinęłam swoją wypowiedź. Faktycznie jest dużo japonkowych sandałów, ale akurat mi się podobają. Zwykle z cienkimi paskami jak i grubymi również widzialam, ale zdecydowanie mniej.

Wiem o czym mówisz. Rzeczywiście są takie podgrupy obuwia, przy których producenci starają się połączyć względy praktyczne i estetyczne i robią postępy. Pamiętam jak z 15 lat temu musiałam mieć w pracy obuwie ochronne i wtedy wyglądało ono naprawdę topornie, nie dało się pomylić z niczym innym. Niedawno koleżanka pokazywała mi swoje buty robocze ze sztalkapem i nie domyśliłabym się, że to ta kategoria, wyglądały bardziej jak trampko-sneakersy.

Szkoda tylko że producenci trochę ładniejszego obuwia casualowego mają wywalone na aspekt praktyczny tegoż i robią barachło, które nie nadaje się do chodzenia.

[Sybil_]

a macie do polecenie jakieś sandały na wąską stopę?
każde sandały po kilku dniach chodzenia rozciągają siętak, że noga dosłownie wypada mi przodem. Kupiłam żelowe wkładki pod palce, odrobinę pomaga, ale nie na 100%.

[olabambola]

Napisane przez chimay

Crocsy tez mają nie tylko te klasyczne chodaki. Ostatnio rozważałam do pracy te poniżej, powstrzymały mnie tylko opinie, że trudno je nosić ze skarpetkami, a ja jestem zmarzła.




Ja mam obecnie od 5 lat jedne sandały, wygodne raczej przez przypadek, bo marka Steve Madden raczej nie słynie z tego atutu.
Jedyny plus mojej sytuacji jest taki, że sandały zakładam dopiero w okolicach 30 stopni, to będą może z 3 tygodnie w roku.




Wiem o czym mówisz. Rzeczywiście są takie podgrupy obuwia, przy których producenci starają się połączyć względy praktyczne i estetyczne i robią postępy. Pamiętam jak z 15 lat temu musiałam mieć w pracy obuwie ochronne i wtedy wyglądało ono naprawdę topornie, nie dało się pomylić z niczym innym. Niedawno koleżanka pokazywała mi swoje buty robocze ze sztalkapem i nie domyśliłabym się, że to ta kategoria, wyglądały bardziej jak trampko-sneakersy.

Szkoda tylko że producenci trochę ładniejszego obuwia casualowego mają wywalone na aspekt praktyczny tegoż i robią barachło, które nie nadaje się do chodzenia.

A te buty to niby dlaczego nosić ze skarpetkami? Ja mam crocsy literidery i normalnie noszę do nich skarpetki

[chimay]

Napisane przez olabambola

A te buty to niby dlaczego nosić ze skarpetkami? Ja mam crocsy literidery i normalnie noszę do nich skarpetki

Bo bez skarpetek będzie mi przez większość roku zimno w stopy.
Masz Literide sneakersy czy chodaki? Bo o sneakersach ludzie pisali, że trudno wsunąć w nie stopę w skarpetce i te skarpetki się rolują. Ten materiał jest dość gumowaty, więc pewnie stawia opór. Przypuszczam, że przy chodakach z tej serii nie ma tego problemu, bo tył jest otwarty, wiec o wiele łatwiej wsunąć w nie nawet oskarpetkowane stopy.

[Marigold19]

Napisane przez Laief

Są charakterystyczne jeśli spojrzymy na ich naturalny ksztalt, zgadza się. Chodzilo mi o to, że kiedyś nawet jak się spojrzało na zdjęcie z boku to i tak człowiek od razu wiedział, że to one. Ogolnie było bardzo malo modeli. Teraz jest znacznie większy wybór i swoim wyglądem często przypominają 'normalne' buty, dlatego napisałam, że czasami trafiam na takie, które juz nie krzyczą z daleka "to my, barefooty!!1!". Jednak wiadomo, że jak przeklikam na zdjęcie gdzie juz widać ich ksztalt to zapala się lampka. Przepraszam, może za mało rozwinęłam swoją wypowiedź. Faktycznie jest dużo japonkowych sandałów, ale akurat mi się podobają. Zwykle z cienkimi paskami jak i grubymi również widzialam, ale zdecydowanie mniej.

Czy mogę prosić o linka do jakichś butów marki, o której piszecie? Bo coś znalazłam, ale nie wiem, czy to to, bo wcale nie wyglądają tak od razu na konkretną modłę

[chimay]

Napisane przez Marigold19

Czy mogę prosić o linka do jakichś butów marki, o której piszecie? Bo coś znalazłam, ale nie wiem, czy to to, bo wcale nie wyglądają tak od razu na konkretną modłę

Belenka, vivo, merell to niektóre marki.
I niestety większość wygląda na jedną modłę, to takie "platfusy", szerokie, "rozlazłe" i niskie, plus często mają bardzo sportową, ale cienką podeszwę. Wersje skórzane wyglądają trochę jak przerośnięte buty dziecięce.

[olabambola]

Napisane przez chimay

Bo bez skarpetek będzie mi przez większość roku zimno w stopy.
Masz Literide sneakersy czy chodaki? Bo o sneakersach ludzie pisali, że trudno wsunąć w nie stopę w skarpetce i te skarpetki się rolują. Ten materiał jest dość gumowaty, więc pewnie stawia opór. Przypuszczam, że przy chodakach z tej serii nie ma tego problemu, bo tył jest otwarty, wiec o wiele łatwiej wsunąć w nie nawet oskarpetkowane stopy.

Oj, "literówka" miało być że "nie nosić ". Ja mam sneakersy i nic mi się nie roluje. Mojej kolezance która też miala pacery nic sie nie rolowało

[chimay]

Napisane przez olabambola

Oj, "literówka" miało być że "nie nosić ". Ja mam sneakersy i nic mi się nie roluje. Mojej kolezance która też miala pacery nic sie nie rolowało

A to w takim razie rozważę, dzięki za opinię

[Fenenna]

Możecie podać link do tych barefoot? Wpisałam to w google ale wyskoczyło mi kilka sklepów i modeli butów, nie wiem o które dokładnie chodzi.

* Sorki miałam nieodświeżona stronę, już doczytałam że Chimay wyżej podała kilka marek. Myślałam że to jeden typ i marka buta.

[Laief]

Napisane przez chimay

Crocsy tez mają nie tylko te klasyczne chodaki. Ostatnio rozważałam do pracy te poniżej, powstrzymały mnie tylko opinie, że trudno je nosić ze skarpetkami, a ja jestem zmarzła.

A to przepraszam najmocniej, nie wiedziałam.

Napisane przez Fenenna

Możecie podać link do tych barefoot? Wpisałam to w google ale wyskoczyło mi kilka sklepów i modeli butów, nie wiem o które dokładnie chodzi.

* Sorki miałam nieodświeżona stronę, już doczytałam że Chimay wyżej podała kilka marek. Myślałam że to jeden typ i marka buta.

Tak w razie czego dodam, ze trzeba zwracać uwagę na to czy zamawiamy buty z oryginalnej strony, bo jest sporo podrób.
"Barefooty - rodzaj butów, które są zaprojektowane tak, aby naśladować chodzenie boso. Mają one cienką, elastyczną podeszwę i zapewniają ochronę, jednocześnie umożliwiając stopie naturalne poruszanie się. Zalety zdrowotne barefootów obejmują rozwój silniejszych mięśni nóg, stawów i ścięgien, poprawę równowagi i koordynacji ruchowej oraz wzmocnienie łuku stopy, etc."
Nawet jeśli kiedykolwiek myślałam, że miałam wygodne buty to po założeniu pierwszej pary barefootow stwierdzilam, że się myliłam. Wygląd tez mi pasuje. Jedynie zawsze śmieszy mnie reakcja ludzi na 5palczaki ciekawie jest.

[magbeth]

Jestem świeża fanka barefootow. Mam te do spacerowania:

https://fotbutikken.no/barfotsko/bar...saAtPLEALw_wcB

i imho wyglądają spoko, są faktycznie bardzo wygodne. Nie mam zbyt szerokiej stopy, ale ze łażę jak nakręcona to dobrze mi robią buty, które leżą równie dobrze po wielu godzinach a nie zaczynaja mnie ściskać wszędzie. Oczywiście zwykle buty tez mam i będę mieć, ale kibicuje producentów barefootow i mam nadzieje, ze estetyka i wybór będzie się z czasem polepszać.

Chimay, mam jedne botki i jedne trampki Vagabond - te botki powinny nosić przydomek Mordercy Stop. Trampki przeciętne, nie mordują, ale ich nie kocham szczególnie.