Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.79

[olabambola]

Napisane przez Ellen_Ripley

Rozumiem, że ceny prądu wzrosły itd. ale w moim odczuciu kliniki dentystycznie troszkę za bardzo zaszalały ze wzrostem cen. Od razu nieraz coś o 50, 100, 150 złotych. Nic pomiędzy, że stopniowo i nie wszystko na raz w cenniku. W dodatku wszyscy, bo jeden patrzy na drugiego, więc konkurencja cenowa w wielu miejscach jest żadna. Byłam z racji współpracy kilka razy świadkiem układania takiego cennika i nie, podnoszenie cen nie zawsze miało logiczne uzasadnienie. Ceny w wielu miejscach nijak się mają do zarobków zwykłych szaraczków. A przecież zęby psują się nie tylko ludziom z zasobnymi portfelami. Taki wzrost cen to jak widać niestety strzał w kolano. Jest jakaś granica poza którą ludzie nie dadzą już rady wyjść cenowo.

niektóre usługi ambulatoryjne i dentystyczne od dawna miały zawyżone ceny

Napisane przez staska_stasia

Obserwuję, że jednym z mechanizmów jest wówczas dalsze podnoszenie cen, aby ci, których wciąż stać, płacili tyle, by prowadzenie biznesu opłacało się jak dawniej. Tylko że kiedyś pewnie dojdzie się do ściany.

no ciekawe co wtedy zrobią

[staska_stasia]

Napisane przez olabambola

niektóre usługi ambulatoryjne i dentystyczne od dawna miały zawyżone ceny

no ciekawe co wtedy zrobią

Chciałabym wierzyć w obniżkę cen lub zahamowanie wzrostu, ale może też być inny scenariusz. Np. część się pozamyka, zostaną najwięksi gracze, mający największe rezerwy na przetrwanie trudnego okresu, którzy dalej będą swobodnie te ceny dyktować.

[jaksy]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Dokładnie, tor jest dla lamusów. Nawet matka kierowcy (babka z Królowych życia) się kiedyś wygadała, że ma to po niej i że jej zabrali prawko. No cóż, wyższej kary nie mogli dostać.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[kasia2209]

Treść usunięta

[staska_stasia]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Część komentujących próbuje przerzucić winę na pieszego, który wyszedł na jezdnię w miejscu niedozwolonym Czyli można zapie*** po mieście samochodem, ale nie można w nocy przechodzić poza pasami przez ulicę.

Edit.
Bardzo, ale bardzo bym chciała, żeby młodzi ludzie wyciągnęli z tego wnioski. W styczniu doszło do równie tragicznego wypadku w Lublinie. 19-latek pożyczył od dziadka audi (ponoć całkiem niezłe), podróżował ze znajomymi, jeszcze nagrali filmik, na którym krzyczał, że jak zginąć, to tylko w Trzech Króli (czy tam wigilię Trzech Króli, bo to było 5 lub 6 stycznia), przy okazji było zbliżenie na liczniki i chyba blisko 200 km/h. Zawinęli się na latarni miejskiej, 3 osoby na miejscu, jeden chłopak przeżył.

[kasia2209]

Treść usunięta

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez staska_stasia

Część komentujących próbuje przerzucić winę na pieszego, który wyszedł na jezdnię w miejscu niedozwolonym Czyli można zapie*** po mieście samochodem, ale nie można w nocy przechodzić poza pasami przez ulicę.

Edit.
Bardzo, ale bardzo bym chciała, żeby młodzi ludzie wyciągnęli z tego wnioski. W styczniu doszło do równie tragicznego wypadku w Lublinie. 19-latek pożyczył od dziadka audi (ponoć całkiem niezłe), podróżował ze znajomymi, jeszcze nagrali filmik, na którym krzyczał, że jak zginąć, to tylko w Trzech Króli (czy tam wigilię Trzech Króli, bo to było 5 lub 6 stycznia), przy okazji było zbliżenie na liczniki i chyba blisko 200 km/h. Zawinęli się na latarni miejskiej, 3 osoby na miejscu, jeden chłopak przeżył.

Marne szanse, żeby ktoś z tego wyciągnął jakąś nauczkę. Ktoś przez jakiś czas może nie będzie robił rajdów, ale po kilku miesiącach wszyscy zapomną, rozejdzie się po kościach i niebawem znowu ktoś się zabije. No i przecież w tym wieku nastu i dwudziestu kilku lat ma się jeszcze pstro w głowie i wiadomo, inni to nie, ale ja jestem nieśmiertelny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

No właśnie już go poszukują.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez staska_stasia

Część komentujących próbuje przerzucić winę na pieszego, który wyszedł na jezdnię w miejscu niedozwolonym Czyli można zapie*** po mieście samochodem, ale nie można w nocy przechodzić poza

Obecnie (po wprowadzeniu pierwszeństwa) co by się nie działo to internet linczuje pieszego? Jak było w tym przypadku nie wnikam, ale jak czytam plucie na pieszego, bo został potrącony przechodząc przez przejście na zielonym świetle (dla pieszego!) a nie na kierowcę, który go potrącił to mnie aż krew zalewa.

[milawo]

Napisane przez staska_stasia

Jeśli to lekarz specjalista to trochę rozumiem, bo zmiana wymaga odrobiny ekwilibrystyki. Zakończyć leczenie u jednego, wziąć z POZ nowe skierowanie i zapisać się do innego. Nie wiem jak teraz z dokumentacją medyczną- czy przesyłają ją, czy trzeba wziąć kopię całej i samemu zanieść w nowe miejsce. Jak jest się leczonym już kilka(naście) lat to się człowiekowi na ogół nie chce*.

*Piszę na przykładzie mojej mamy, która non stop wiesza psy na swoim kardiologu (zapisy z półrocznym wyprzedzeniem, a w przeddzień wizyty niespodzianka, bo pani doktor na urlopie i zapraszamy na ponowne zapisy za 2 miesiące, dostanie pani numerek na II kwartał kolejnego roku - true story; przy czym to przychodnia przyszpitalna, więc mama się wkurzyła i poszła do rzecznika praw pacjentów urzędującego w szpitalu, znaleźli nowy termin w trymiga).

Czy ta zasada dotyczy rowniez dzieci? Pytam z ciekawosci.
Dziecko odbylo kilka wizyt na nfz u jednego specjalisty, zadnego zakonczenia leczenia nie bylo. Po prostu nie ustalilam terminu kolejnej wizyty. Nie do konca mi jednak odpowiadal wiec poprosilam w POZ o nowe skierowanie i zapisalam do nowego specjalisty. Wizyta sie odbyla bez problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[staska_stasia]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89628621]Obecnie (po wprowadzeniu pierwszeństwa) co by się nie działo to internet linczuje pieszego? Jak było w tym przypadku nie wnikam, ale jak czytam plucie na pieszego, bo został potrącony przechodząc przez przejście na zielonym świetle (dla pieszego!) a nie na kierowcę, który go potrącił to mnie aż krew zalewa.[/QUOTE]
Kierowca zawsze niewinny. Winą są rosnące przy ulicach drzewa, piesi przechodzący zgodnie z przepisami oraz zła policja, co łapie za prędkość i podwójną ciągłą.

Napisane przez milawo

Czy ta zasada dotyczy rowniez dzieci? Pytam z ciekawosci.
Dziecko odbylo kilka wizyt na nfz u jednego specjalisty, zadnego zakonczenia leczenia nie bylo. Po prostu nie ustalilam terminu kolejnej wizyty. Nie do konca mi jednak odpowiadal wiec poprosilam w POZ o nowe skierowanie i zapisalam do nowego specjalisty. Wizyta sie odbyla bez problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie znam tych przepisów, ale w sumie dlaczego w stosunku do dzieci miałyby obowiązywać inne przepisy? Finansowanie pewnie wygląda tak samo. To, że wizyta się odbyła, to nic nadzwyczajnego, sęk w tym, czy NFZ się dopatrzy i nie przyjdzie wezwanie do zapłaty za jakieś nienależne świadczenie?
Ale to tylko gdybanie.
Sama miałam taką sytuację po wypadku. Jeden ortopeda przyjął mnie dosłownie na korytarzu i chamsko zapytał dlaczego akurat do niego (bo, dziadu jeden, tylko do ciebie były tak szybkie terminy). Wyszłam od niego, pojechałam do POZ, powiedziałam, że skierowanie ze szpitala zgubiłam i proszę grzecznie o nowe. Z nowym poszłam gdzie indziej (po drodze zahaczając o ortopedę prywatnie, bo sprawa była pilna). Tylko to był 2013 roku, nie było e-skierowań, a system raczkował. Teraz przy e-skierowaniach kto i z jakich świadczeń korzysta jest znacznie czytelniejsze i łatwiejsze do weryfikacji.

[lightangel]

Napisane przez staska_stasia

Chciałabym wierzyć w obniżkę cen lub zahamowanie wzrostu, ale może też być inny scenariusz. Np. część się pozamyka, zostaną najwięksi gracze, mający największe rezerwy na przetrwanie trudnego okresu, którzy dalej będą swobodnie te ceny dyktować.

Pewnie będzie podobnie do cen różnych artykułów w sklepach, najpierw podnoszenie cen na maksa a potem obniżki jak się okaże że nikt nie chce kupować. Co chwilę są takie akcje, a to cukier, a to masło albo coś innego. Cena szybuje bardzo szybko, a potem jak na półkach leżą niesprzedane produkty to się zaczyna obniżanie żeby klient wrócił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Bardzo wątpię, że wyciągną. W moim rodzinnym mieście jakieś 2-3 lata temu też była taka sytuacja. Młody chłopak, dopiero co prawko zdał, wiózł z imprezy 4 znajomych. Jechał jak wariat, wjechał w barierki. Jak na ironię zabił 4 pasażerów, a sam przeżył.

Ludzie po prostu nie myślą i to nie tylko kierowcy, bo pieszych i rowerzystów też się to tyczy. Ja w tamtym tygodniu miałam dwie sytuacje, że 2 pieszych wyleciało mi praktycznie pod maskę i gdybym nie zahamowała, to byłby problem.

[jaksy]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Pasy są za skrzyżowaniem, ale nawet jakby po nich przechodził, to nic by nie dało przy tej prędkości.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[lightangel]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Monitoring jest zazwyczaj śledzony na bieżąco, ale to wygląda trochę jak w filmach akcji. Czyli sporo monitorów z różnymi obrazami, często zmieniającymi się z poszczególnych kamer. Jak sytuacja trwa np. kilka minut to może być trudno w ogóle zauważyć zdarzenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez rejczeI

Dziwi mnie w nawiązaniu do tragedii 4 młodych chłopaków którzy zginęli pod Krakowem - czemu jak ktoś ma ochotę na szybszą jadę nie wyskoczy na autostradę (albo na tor). Nie wyobrażam sobie rozpędu do 140 w mieście, przecież to nie ma miejsca na takie coś.

I to w nocy, gdzie naprawdę widoczność spada.

W dzień też nie popieram, ale chociaż rzeczywiście widzisz jakieś 50 metrów przed siebie jak nie lepiej.

Że komuś się chce tak ryzykować swoim życiem i cudzym. Albo chociaż nie dbać o swoje interesy, że jak kogoś potrącisz, to idziesz siedzieć, bo tego nie wybronisz w żadnym stopniu. O moralniaku nie wspomnę, bo nie wierzę, że takie jednostki mają na tyle rozwiniętą empatię, żeby jakoś strasznie przeżywać. Ale po porstu ze względu o dbanie o włąsne interesy powinno im się zapalić czerwone światło w głowie.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89628529]Całe szczęście nie zabili nikogo więcej przy okazji, a przecież było bardzo blisko.[/QUOTE]

Szkoda mi tylko tego pieszego.

Jasne, nie powinien był przechodzić po nocach ubrany na ciemno trójpasmówką bez pasów.

Ale teraz będzie pewnie ciągany po sądach i obwiniany, bo gdyby go tam nie bylo, to by kierowca nie próbował wyhamować i wpadłby w poślizg.

A ja, przepraszam za brutalną opinię, uważam, że dobrze się stało. Nie wiadomo, w co i kogo ten kierowca by wjechał, gdyby jazda nie zakończyła się w tamtym momencie. A jak nie teraz, to za tydzień po następnej imprezie.

Pasażerowie to ciężki temat. Nie prowadzili, ale z drugiej strony powinni zabrać mu kluczyki we trzech, a nie ochoczo pakować się do samochodu. Przecież oni wszyscy byli pijani.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Rozumiem, że ceny prądu wzrosły itd. ale w moim odczuciu kliniki dentystycznie troszkę za bardzo zaszalały ze wzrostem cen. Od razu nieraz coś o 50, 100, 150 złotych. Nic pomiędzy, że stopniowo i nie wszystko na raz w cenniku. W dodatku wszyscy, bo jeden patrzy na drugiego, więc konkurencja cenowa w wielu miejscach jest żadna. Byłam z racji współpracy kilka razy świadkiem układania takiego cennika i nie, podnoszenie cen nie zawsze miało logiczne uzasadnienie. Ceny w wielu miejscach nijak się mają do zarobków zwykłych szaraczków. A przecież zęby psują się nie tylko ludziom z zasobnymi portfelami. Taki wzrost cen to jak widać niestety strzał w kolano. Jest jakaś granica poza którą ludzie nie dadzą już rady wyjść cenowo.

Dodam jeszcze, że ceny nie poszły w dół po pandemii.

A jednak wtedy były spore podwyżki, bo chociażby rękawiczki lateksowe czy płyn do dezynfekcji bardzo podrożał.

No a u dentysty bez rękawiczek raczej się nie da.

Wtedy rękawiczki kosztowały 100-120zł za 100szt., teraz znowu kosztują po paręnaście złotych (te lepsze), a ceny jakoś od tego momentu nie zmalały.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

To dobrze, że to w Krakowie, a nie w Warszawie.

Już widzę te nagłówki w TVPiS "Trzeskowski morduje czwórkę 20-latków!"

[Lumimi]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

A ja uważam że tego pieszego powinni znaleźć i dla przykładu ukarać choćby mandatem. Bo to że kierowca jest winny to jedno ale pieszy popełnił wykroczenie. Wykroczenie które popełnia codziennie mnóstwo osób i które też stanowi zagrożenie. Bo zamiast tego chłopaka to mogła jechać karetka, straż czy policja i też mógłby im się wepchnąć pod koła. Skoro walczymy z piratami drogowymi to powinniśmy walczyć też z piratami pieszymi.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez Limonka2738

A ja, przepraszam za brutalną opinię, uważam, że dobrze się stało. Nie wiadomo, w co i kogo ten kierowca by wjechał, gdyby jazda nie zakończyła się w tamtym momencie. A jak nie teraz, to za tydzień po następnej imprezie.

Widziałam jeszcze komentarz w necie, że wszyscy w młodości popełnialiśmy błędy, ale nam się przyfarciło, a im nie. Może mam słabą pamięć, ale ja nie przypominam sobie popełnienia takiej głupoty, która narażałaby na utratę życia kilka innych osób.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Lumimi

A ja uważam że tego pieszego powinni znaleźć i dla przykładu ukarać choćby mandatem. Bo to że kierowca jest winny to jedno ale pieszy popełnił wykroczenie. Wykroczenie które popełnia codziennie mnóstwo osób i które też stanowi zagrożenie. Bo zamiast tego chłopaka to mogła jechać karetka, straż czy policja i też mógłby im się wepchnąć pod koła. Skoro walczymy z piratami drogowymi to powinniśmy walczyć też z piratami pieszymi.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Nawet karetka nie jedzie przez miasto z taką prędkością. Tam jest sygnalizacja, skrzyżowanie, roboty...

[Ellen_Ripley]

Napisane przez staska_stasia

Obserwuję, że jednym z mechanizmów jest wówczas dalsze podnoszenie cen, aby ci, których wciąż stać, płacili tyle, by prowadzenie biznesu opłacało się jak dawniej. Tylko że kiedyś pewnie dojdzie się do ściany.

Właśnie o to chodzi. Jak najbardziej rozumiem podnoszenie cen usług jeżeli ma to uzasadnienie. Natomiast wszystko można robić z głową. Niektóre usługi utrzymać tańsze, aby przyciągnąć i zachęcić klientów-pacjentów. I wprowadzać chociażby jakieś promocje typu jakaś usługa dodatkowa za pół ceny, czy za darmo (np. fluoryzacja do zabiegu scalingu i piaskowania).

[Lumimi]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89628780]Nawet karetka nie jedzie przez miasto z taką prędkością. Tam jest sygnalizacja, skrzyżowanie, roboty...[/QUOTE]Ale też jeździ szybko, a pieszych którzy przychodzą w miejscu niedozwolonym czy wchodzą prosto pod samochód nie brakuje

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez Lumimi

Ale też jeździ szybko, a pieszych którzy przychodzą w miejscu niedozwolonym czy wchodzą prosto pod samochód nie brakuje

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Niby tak, ale karetka/policja/straż ma sygnały świetlne i dźwiękowe. Myślę że pieszy i tak ma na głowie świadomość że mógł się przyczynić do tego wypadku i mieć śmierć tych osób na sumieniu.


Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez staska_stasia

Jeśli to lekarz specjalista to trochę rozumiem, bo zmiana wymaga odrobiny ekwilibrystyki. Zakończyć leczenie u jednego, wziąć z POZ nowe skierowanie i zapisać się do innego. Nie wiem jak teraz z dokumentacją medyczną- czy przesyłają ją, czy trzeba wziąć kopię całej i samemu zanieść w nowe miejsce. Jak jest się leczonym już kilka(naście) lat to się człowiekowi na ogół nie chce*.

*Piszę na przykładzie mojej mamy, która non stop wiesza psy na swoim kardiologu (zapisy z półrocznym wyprzedzeniem, a w przeddzień wizyty niespodzianka, bo pani doktor na urlopie i zapraszamy na ponowne zapisy za 2 miesiące, dostanie pani numerek na II kwartał kolejnego roku - true story; przy czym to przychodnia przyszpitalna, więc mama się wkurzyła i poszła do rzecznika praw pacjentów urzędującego w szpitalu, znaleźli nowy termin w trymiga).

W jaki sposób zakończyć leczenie u jednego specjalisty, żeby później kontynuować leczenie u innego specjalisty z tego samego powodu? Komu i jak to zgłaszać? To znaczy piszę o czymś typu alergia (nie zniknie, wymaga okresowej kontroli), a nie leczeniu powypadkowym jakiejś kontuzji.
Myślałam, że wystarczy nie napisać się na kolejną wizytę u specjalisty nr 1, uzyskać nowe skierowanie z POZ i zapisać się z nowym skierowaniem do specjalisty nr 2.
W sumie chyba tylko raz zmieniałam specjalistę na innego, z tym że wtedy (jeśli dobrze pamiętam) skierowania były ważne na rok (około 15 lat temu).
Po roku leczenia się u specjalisty nr 1 poprosiłam o skierowanie w POZ i zarejestrowałam się do specjalisty nr 2 (u którego leczę się ciągle); nawet do tego specjalisty nr 2 musiałam kilka razy mieć nowe skierowanie, bo wtedy było ważne takie skierowanie tylko rok (albo tak wtedy uznawali w tamtej przychodni). Od jakichś 10 lat już nie muszę przynosić kolejnych skierowań w sytuacji jeśli zachowana jest ciągłość leczenia, czyli od poprzedniej wizyty nie minął określony czas.

Teraz z tego co kojarzę, to skierowania na schorzenia przewlekłe są ważne bezterminowo w danej przychodni, jeśli pacjent pojawia się na wizycie co określony czas - jeśli dobrze kojarzę, to od ostatniej wizyty nie może upłynąć więcej niż 1,5 roku - tak słyszałam w dwóch różnych przychodniach w których leczę się u specjalistów (u laryngologa i okulisty o to pytałam).

Ale piszę jako pacjent

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Lumimi

A ja uważam że tego pieszego powinni znaleźć i dla przykładu ukarać choćby mandatem. Bo to że kierowca jest winny to jedno ale pieszy popełnił wykroczenie. Wykroczenie które popełnia codziennie mnóstwo osób i które też stanowi zagrożenie. Bo zamiast tego chłopaka to mogła jechać karetka, straż czy policja i też mógłby im się wepchnąć pod koła. Skoro walczymy z piratami drogowymi to powinniśmy walczyć też z piratami pieszymi.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Karetki, policja i straż po to ma sygnały, żeby było ich widać i słychać z dużej odległości. Oczywiście pieszy postąpił niezgodnie z przepisami, ale na pewno nie ponosi winy za wypadek i śmierć tych ludzi.

Napisane przez Limonka2738

Pasażerowie to ciężki temat. Nie prowadzili, ale z drugiej strony powinni zabrać mu kluczyki we trzech, a nie ochoczo pakować się do samochodu. Przecież oni wszyscy byli pijani.[COLOR="Silver"]

Skąd wiadomo, że byli pijani? Nigdzie nie widziałam takiej informacji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

W moim mieście lokalny 'rajdzista' przejechal na śmierć 4latka stojącego na chodniku i w dodatku uciekł z miejsca wypadku.
Tak że ja nie czuje litości do takich typów.

[Lumimi]

Napisane przez kasiunia788742

Niby tak, ale karetka/policja/straż ma sygnały świetlne i dźwiękowe. Myślę że pieszy i tak ma na głowie świadomość że mógł się przyczynić do tego wypadku i mieć śmierć tych osób na sumieniu.


Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Uwierz mi że nie raz byłam świadkiem jak ktoś się wtrynial przed karetkę mimo że ta miała sygnały świetlne i dźwiękowe.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89628806]Karetki, policja i straż po to ma sygnały, żeby było ich widać i słychać z dużej odległości. Oczywiście pieszy postąpił niezgodnie z przepisami, ale na pewno nie ponosi winy za wypadek i śmierć tych ludzi.



Skąd wiadomo, że byli pijani? Nigdzie nie widziałam takiej informacji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale ja nie pisze że on ponosi winę. Po prostu uważam że skoro sprawa jest tak medialna to dla przykładu wypadałoby też go ukarać choćby mandatem. Może to sprawi że do kogoś to dotrze i jako pieszy też będzie uważał.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez Lumimi

A ja uważam że tego pieszego powinni znaleźć i dla przykładu ukarać choćby mandatem. Bo to że kierowca jest winny to jedno ale pieszy popełnił wykroczenie. Wykroczenie które popełnia codziennie mnóstwo osób i które też stanowi zagrożenie. Bo zamiast tego chłopaka to mogła jechać karetka, straż czy policja i też mógłby im się wepchnąć pod koła. Skoro walczymy z piratami drogowymi to powinniśmy walczyć też z piratami pieszymi.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale wydaje mi się że pieszy chciał przejść ale cofnął się jak zobaczył samochód. Biorąc pod uwagę to z jak dużą prędkością jechał samochód to chwilę wcześniej pieszy mógł go w ogóle nie widzieć i chcieć przejść przez pustą drogę. I owszem, przechodził w niedozwolonym miejscu, ale w środku nocy gdzie samochodów jest jak na lekarstwo, trudno to nazwać piractwem pieszym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89628805]W jaki sposób zakończyć leczenie u jednego specjalisty, żeby później kontynuować leczenie u innego specjalisty z tego samego powodu? Komu i jak to zgłaszać? To znaczy piszę o czymś typu alergia (nie zniknie, wymaga okresowej kontroli), a nie leczeniu powypadkowym jakiejś kontuzji.
Myślałam, że wystarczy nie napisać się na kolejną wizytę u specjalisty nr 1, uzyskać nowe skierowanie z POZ i zapisać się z nowym skierowaniem do specjalisty nr 2.
W sumie chyba tylko raz zmieniałam specjalistę na innego, z tym że wtedy (jeśli dobrze pamiętam) skierowania były ważne na rok (około 15 lat temu).
Po roku leczenia się u specjalisty nr 1 poprosiłam o skierowanie w POZ i zarejestrowałam się do specjalisty nr 2 (u którego leczę się ciągle); nawet do tego specjalisty nr 2 musiałam kilka razy mieć nowe skierowanie, bo wtedy było ważne takie skierowanie tylko rok (albo tak wtedy uznawali w tamtej przychodni). Od jakichś 10 lat już nie muszę przynosić kolejnych skierowań w sytuacji jeśli zachowana jest ciągłość leczenia, czyli od poprzedniej wizyty nie minął określony czas.

Teraz z tego co kojarzę, to skierowania na schorzenia przewlekłe są ważne bezterminowo w danej przychodni, jeśli pacjent pojawia się na wizycie co określony czas - jeśli dobrze kojarzę, to od ostatniej wizyty nie może upłynąć więcej niż 1,5 roku - tak słyszałam w dwóch różnych przychodniach w których leczę się u specjalistów (u laryngologa i okulisty o to pytałam).

Ale piszę jako pacjent [/QUOTE]
Dzwoniłam kiedyś do nfz, bo mnie moja endokrynolog wkurzyła i stwierdziłam, że muszę ją zmienić. W NFZ powiedzieli mi, że mam do niej iść, wziąć zaświadczenie o zakończeniu leczenia (to chyba nie jest jednoznaczne z wyzdrowieniem i wyleczeniem choroby) i dopiero jak zamknę rozdział w jednej przychodni, to mogę w innej.
Ostatecznie nie zdecydowałam się na to, bo:
- w kwietniu musiałabym się zapisać na ostatni kwartał tego roku,
- na wizycie między październikiem a grudniem dostałabym kartkę,
- wzięłabym nowe skierowanie i od stycznia będą zapisy na kolejny rok w innej przychodni (gdzie przyjmuje babeczka, u której byłam prywatnie); przy czym nie wiem na kiedy dokładnie by mnie zapisali- luty a może dopiero wrzesień?

Z drugiej strony: chyba jeśli między jedną a drugą wizytą u tego samego specjalisty mija ponad rok, to tak jakby stare skierowanie już nie było ważne. Można wziąć drugie i iść gdzie się chce. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Tak czy inaczej, system bywa trochę problematyczny np. przy przeprowadzkach do innego miasta. Mieszkasz już w takim Krakowie czy Warszawie, a musisz odwalić jeszcze jedną wizytę w swojej miejscowości, wziąć papierek i dopiero się przenieść

Jeśli piszę głupoty, to proszę prostować. Ale tak wydedukowałam z rozmowy z infolinią NFZ.