Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[jowisz]

Napisane przez kristi75

no jeszcze się mieści w rozmiarze 56 ale będę musiała go zmierzyć z ciekawości

Iga nosi od 56 do 68. niektóre body 62 i 68 są właściwie identyczne

[maladT]

taa dziecieca rozmiarówka podobna do naszej rozmar rozmarowi nie równy

[jowisz]

no dobra, moje pyt. co do fotelika już nieaktualne trawiłam 2 dni i przetrawiłam, nie kupuję. nie będę wydawać kasy tylko po to by młoda w nim usnęła raz na kilka dni. jeśli chodzi o fotelik to kupię jej i tak krzesełko do karmienia 2w1 więc będzie miała razem ze stolikiem
a drugiego dziecka na razie nie planuję więc tych rzeczy nie zbieram mam 2 młodszych braci o kilka lat (jeden rodzony, drugi cioteczny), im się kiedyś przydadzą na pewno

[kristi75]

Napisane przez anka1900

kristi Karolek chopak cud miod
a sasiadce naleza sie tegie w razie co straz miejska

dziękuję


a straż nic nie może z działać bo nie ma do tego prawa już pytałam


a do tego wszystkiego to jeszcze ona ma szambo bez odpływowe i zamiast zamawiać beczkowóz żeby wywieźli to bierze węże i chodzi po ogródku i podlewa a smród przy tym że szok nie mówiąc nic o skażeniach jakie robi

[maladT]

czy któras chce testować kremy itp rzeczy, ja dzisiaj dostłama 10próbek i krem za free jak tak to dawac na pw. podam wszystko

Wiktoria siedzi w bujaku najedzona, oczy jak 5 zł i tak siedze obok i słysze jakby materiał pękał a tu mój cudak oczy na mnie, uśmiech i pierdzi... cudowne dziecko

czy Wy też tak macie, że jak zostawicie dziecko z kims choc na chwile to ciągle myslicie czy czasem nie placze, czy wszystko ok, ja jak nawet 30minut nie jestem z nią to już tak mam i stęskniona jestem jak nie wiem co... oczywiście dzieje się tak gdy mała nie ma kolek, bo jak ma chwile wycia to bym ją najlepiej oddała mamie bądź komuś innemu z rodziny... ale czasem tez sie boję, np. gdy zwymmiotowała na brązowo, myslałam ze to krew a tymczasem herbatka jakos jej sie ulała po przetrawieniu

[Kurzoslawa]

Napisane przez kristi75

dziękuję


a straż nic nie może z działać bo nie ma do tego prawa już pytałam


a do tego wszystkiego to jeszcze ona ma szambo bez odpływowe i zamiast zamawiać beczkowóz żeby wywieźli to bierze węże i chodzi po ogródku i podlewa a smród przy tym że szok nie mówiąc nic o skażeniach jakie robi

Gratulacje dla Karolka z okazji miesięcznicy
sliczny z niego chłopaczek

Taka sasiadke to bym zachlastała.Powaznie.Szko da żer nie ma zadnego sposobu na te jej ekscesy.

Napisane przez maladT

czy Wy też tak macie, że jak zostawicie dziecko z kims choc na chwile to ciągle myslicie czy czasem nie placze, czy wszystko ok, ja jak nawet 30minut nie jestem z nią to już tak mam i stęskniona jestem jak nie wiem co... oczywiście dzieje się tak gdy mała nie ma kolek, bo jak ma chwile wycia to bym ją najlepiej oddała mamie bądź komuś innemu z rodziny... ale czasem tez sie boję, np. gdy zwymmiotowała na brązowo, myslałam ze to krew a tymczasem herbatka jakos jej sie ulała po przetrawieniu

Ja mam tak samo,ale hyba każda z nas ma podobnie.
Teraz np. maż wybył do dntysty,w domu syf jak cholera wiec dałam małą rodzica na spacer.Nie pierwszy raz zrerszta ale i tak ciągle myśle o niej i chciałabym żeby już do domu wróciliPlus taki że juz sobie posprzątałam zrobilam pranie i nawet wykapałam sie

Leleth tez bym prosiła namiary na maluczkiego ufoludka

[Judi21_84]

jowiszku juz bralam sie za odpisywanie a widze ze juz nie trzeba

kristi karolek to sliczny chlopaczek a ubranko do chrztu super, takie "zwykłe"
a co do aerobiku, to ja po cesarce moge po 3 miesiacach, a ze ty jestes po sn to mysle ze juz anisia chodzi juz jakis czas

kupilam dzisiaj huggisy 3, mam tez pampki 3 co zauwazylam-huggisy nadal maja ta harmonijke na plecah, pampki nie. a co do reszty to z czasem sie okaze

[Kurzoslawa]

Anastazja ma od czasu wizyty na pogotowiu chrypkę,przez to długie płakanie(boże ale sie wtedy darła),a że na co dzień tez sobie lubi popłakać(głównie przy usypianiu,bo nauczona przy cycku) to chrypka raczej jej nie mija

Do tego od sztucznego mleka zaczyna jej sie robić plesniawka.

I nad ranem ma zawsze wzdecia,ale tylko nad ranem...meczy sie bidula z bąkami.Myślicie że moge jej podawac infacol przy tych nocnych karmieniach?Może to pomoże?

[Judi21_84]

Napisane przez Kurzoslawa

Anastazja ma od czasu wizyty na pogotowiu chrypkę,przez to długie płakanie(boże ale sie wtedy darła),a że na co dzień tez sobie lubi popłakać(głównie przy usypianiu,bo nauczona przy cycku) to chrypka raczej jej nie mija

Do tego od sztucznego mleka zaczyna jej sie robić plesniawka.

I nad ranem ma zawsze wzdecia,ale tylko nad ranem...meczy sie bidula z bąkami.Myślicie że moge jej podawac infacol przy tych nocnych karmieniach?Może to pomoże?

dawaj,tymek po infacolu wali baki ze hej a chrypke tez mial z powodu placzu i utrzymywala sie ze 3 tygodnie bo tez ciagle plakal

[wersta]

hmm a ja tak nie mam zostawiam w pewnych rękach

[jowisz]

a ja nie mam komu sprzedać dziecka i jestem z nią właściwie non stop
czasem mąż sam weźmie ją na spacer i to tyle.

[Mijalea]

Napisane przez maladT

czy któras chce testować kremy itp rzeczy, ja dzisiaj dostłama 10próbek i krem za free jak tak to dawac na pw. podam wszystko

Wiktoria siedzi w bujaku najedzona, oczy jak 5 zł i tak siedze obok i słysze jakby materiał pękał a tu mój cudak oczy na mnie, uśmiech i pierdzi... cudowne dziecko

czy Wy też tak macie, że jak zostawicie dziecko z kims choc na chwile to ciągle myslicie czy czasem nie placze, czy wszystko ok, ja jak nawet 30minut nie jestem z nią to już tak mam i stęskniona jestem jak nie wiem co... oczywiście dzieje się tak gdy mała nie ma kolek, bo jak ma chwile wycia to bym ją najlepiej oddała mamie bądź komuś innemu z rodziny... ale czasem tez sie boję, np. gdy zwymmiotowała na brązowo, myslałam ze to krew a tymczasem herbatka jakos jej sie ulała po przetrawieniu

ja tez mysle o malym, to normalne Dzis siedzialam u ginka i az mnie korcilo, zeby zadzownic do meza i spytac jak sobie radza

Napisane przez wersta

hmm a ja tak nie mam zostawiam w pewnych rękach

Pewne rece to nie wszystko w moim przypadku, czasami jak ide spac i wiem, ze maly obudzi sie dopiero za kilka godzin to juz tesknie - to chyba jaks schiza

Kristi- Karolek to slodziak!!!

[kristi75]

ja się też nie mam tak dobrze bo nie mam komu zostawiać małego a tz pracuje do wieczora więc jak już jest to mi się już nic nie chce robić a wyjść dopiero

ostatnio zdecydowaliśmy że nie idziemy na wesele które jest w przyszłym tyg bo nie mam z kim dzieci zostawić a z nimi to by był koszmar

[maladT]

ja nawet jak dam osobie zaufanej to sie zastanawiam czy mała nie placze, czy jest grzeczna itd.

[anka1900]

a my mamy wesele 27 i znow Miki musi isc z nami choc na pare godzin, bo sie rodzina obrazi
juz raz sie bawil superasnie ( jadl i spal na okraglo) ciekawe jak teraz sie spisze
ps jesli Miki zostaje w dobrych rekach to mam dziecie i czarne mysli z glowy, nie wydzwaniam, nie siwieje z nerwow

[wersta]

to ja wyrodna jestem
zostawiam sofijkę z tatą lub z babcią jak skoczymy do niej na weekend. z nikim innym nie została jeszcze. nigdy się nie martwię

[rusalka]

Mam znajomego który córe ma wyglądającą tez jak ufoludek , mogę fote posłać na @ bo na klasie ma galerie zablokowaną i byście nie obejrzały

[Mijalea]

Napisane przez wersta

to ja wyrodna jestem
zostawiam sofijkę z tatą lub z babcią jak skoczymy do niej na weekend. z nikim innym nie została jeszcze. nigdy się nie martwię

Ja to sie martwie tylko dlatego, ze maly nie umie jesc z butli i jedynie mysle o tym czy cos pochlipal czy umrze z glodu

Jakby jadl z tej cholercianej butli bez problemow, to bylabym mega wyluzowana

[kristi75]

Napisane przez anka1900

a my mamy wesele 27 i znow Miki musi isc z nami choc na pare godzin, bo sie rodzina obrazi
juz raz sie bawil superasnie ( jadl i spal na okraglo) ciekawe jak teraz sie spisze
ps jesli Miki zostaje w dobrych rekach to mam dziecie i czarne mysli z glowy, nie wydzwaniam, nie siwieje z nerwow

a karmiłaś piersią czy sztucznie na tym weselu

[maladT]

hehe ja mam znajomego co pozwolił swojej 7 letniej córce ujeżdżać quada... w efekcie sąsiad ma rozwalony slupek od ogrodzenia( betonowy z cegłą klinkierową) a dziecko ma przecięte czoło i straciło przytomność... nie ma to jak zostać z wujkiem

[anka1900]

wersta to i ja chyba z tych wyrodnych matek
kristi Mikolajek to 100% ssak cyckowy, karmilam co jakis czas, a on ssal i zaraz usypial w rytm bialych misiow i innych tango przytulango moja mama siedziala przy wozku z nami na zmiane

[Kasiulka22]

Napisane przez LeoNa86

Kasiu jak najbardziej mozemy isc ja bym jeszcze z 2 kupiła Pasuje ci tak godz 11:30 kolo dołowej...a mysle ze na dolowej tez takie opasczki mozemy znależć

Martunia, pewnie że pasuje Superowo już się nie mogę doczekać ciekawe jakie opaseczki wynajdziemy

Leżaczek przyszedł, Ola była w nim z 30 minut a jak na nią to sukces Fajniuśki jest

Dziewczyny, które mają leżaczki z wibracjami, włączacie je? Ja miałam dziś wykład od babci, że to szkodliwe, że starzy ludzie coś takiego moga sobie włączać, ale nie dzieci... jak mnie to wpirza, że zawsze każdy coś musi wtrącić od siebie...

[Mijalea]

Uwaga, moj maly wypil z butli az 50 ml Sciagnelam pokarm z ciekawosci i ot co.
Zauwazylam, ze jak jest glodny, to mu i butla nie przeszkadza.
Dziewczyny, jestem na dobrej drodze do stania sie wyrodna matka!
Byc moze juz niedlugo nie bede sie tak martwic jak zostawie go z mezem

[anka1900]

ooooo Mijalea no no faktycznie kroi sie nastepna w klubie wyrodnych mamusiek
ja po nocy to sciagam z cyca 120 ml, zamrazam Mikiemu od czasu do czasu, na trudne czasy, bedzie jak znalazl
ja juz tez tak testowalam, Miki lubi butelache, ale tylko z mleczkiem, woda oraz ziolka to dla niego wielkie beeeeeeeeeeee

[Anisia25]

ello

Wróciłam

Moj Piter po 4 dobie walnął mega kupe aż mnie przeraziła jak ściagnęłam pampersa. Jak zobaczyłam ze cos brązowego prześwituje przez pieluche to od razu macałam mu plecy bo to w koncu pampek2 wiec kupa na plecach to standard i co widze? zero kupki na pleckach a w pieluszce..
Ekhm wybaczcie ze opisuje tak drobiazgowo głupią kupę, ale może któraś z cyckowych mam, będzie miała podobny problem.. otóż, kupka zmieniła konsystencje... teraz nie wiem, czy to było zatwardzenie, czy to o czym pisały wszystkie różne fora, gdy matki panikowały na brak kupy przez kilka dób... bo kupka przestała być wodnista taka jak od urodzenia, tylko wyglądała jak gęsty budyń bo jak mu siurka i worek pokryła to nie umiałam ich spod tej kupy znaleźć A najlepsze jest to że pierdział okropnie śmierdząco, a zrobił ją bez użycia siły..

A różne fora, które znalazłam trąbiły że dzieci chowane na samym cycku, wkraczając w 3 miesiąc życia mogą robić kupkę raz na 7 dni, a nawet raz na 14... no więc jak po 4 dobie ona jest taka ogromna to nie chce jej widzieć jaka może być po 14 dniach..

Kristi, Karolek przecudny słodziak

Ja też zostawiam Piterka z ojcem jak ide na fitness lub na solarkę, troszke mi się za nim tęskni, a dzwonie po to żeby się dowiedzieć czy nie płacze chociaż przestane tak robić bo mój Piterek coraz bardziej za tatusiem jest i jak go widzi to od razu wysyła mega banana do tatusia

A co do fitnessu to można chodzić, ja poczekałam aż skończył mi się połóg, dwa odrzuciłam ćwiczenia typu cardio (z tempem), ponieważ te które karmią piersią mogą zakwasić mleko... więc moja instruktorka nie polecała.. Chodzę na body ball & Pilates, wzmacniającą i BPU (brzuch, pośladki,uda) narazie udaje mi się chodzić raz w tygodniu. Myśle że po 6 tyg śmiało można iść na fiki miki

[maladT]

a moja je co jej podam.. dzis z rańca jak spałam moje dziecko zostało porwane i nakarmione przez babcię, potem prababcia ja zabawiała wychlala 130ml mleka i 90 herbatki w 3h a ja zdziwiona wstałam o 10.30
mała znowu jęczy przez sen az mi jej żal... chyba jestem zbyt wrażliwa\

Anisiu witam w klubie mam z kupami a`la krem i mega śmierdzącymi... moja jak purta to czzasem nie wiem czy to kupa czy gaz... jak miałam do czynienia z kupą Wiktorii tego typu po raz pierwszy to normalnie mi się obiad cofał z zapachów...a umyc dziecko z tego to nie lada zadanie... zawsze z 4chusteczki idą

[dorbar]

Witajcie Laseczki.
Byłam wczoraj z Alą na usg bioderek i wszytsko jest ok

Moja Ala ma nadal żółte kupki. Wczoraj i dzisiaj miała bardzo luźną aż poprudzone zostały body

[maladT]

aaaaa bym zapomniala my w poniedziałek byłysmy na bioderkach i tez jest wszystko ok...

[Anisia25]

maladT dzis zuzylam chyba z 12 chusteczek

Dorbarku, gratuluje sprawnych bioderek u nas tez bioderka jak ta lala

[andape]

Witajcie mamuśki - wyrodne i niewyrodne.

Nadal nie mogę się doprosić internetu na piętrze.Wrrrrrrr.......:m ad:

Jak zwykle nie jestem w stanie nadrobić tego co skrobiecie ale podziele się pewną nowością.
Byliśmy dziś na badaniu bioderek i przy okazji dowiedziłąm się od połoznej, że pomiędzy 2 a trzecim mięsiącem po ciąży dopada nas burza hormonalna i przez kilka dni produkujemy mniej mleka.Potem wszytko wraca do normy ale trzeba uważać żeby sobie dziecka w tym czasie do butli za bardzo nie przyzwyczaić.Przytawiać częsciej bo mleka jest mało.A ja włąśnie się ostatnio martwiłam dlaczego mam mało mleka i muszę czasami dać butle bo cyce puściutkie.

Co do zostawiania dziecka to ja najczęściej oddaje go teściowi i na początku nie tyle się bałam co było mi Maksa żal, że teść go za bardzo "trzepie" (lula itp) ale mąż mi wytłumaczył, że skoro Maks nie płacze to widocznie mu się to podoba.

Od wczoraj mam elektroniczą nianię ale nadal boję się wyjść nawet na chwilę - kiedy odzyskamy trochę swobody.

Buziaki dla wszytkich mamuś i maluszków.