Byłem przegrywem. Wreszcie nim nie będę.

[singiel34]

Byłem przegrywem.

I to się skończyło. Po wielu latach wypadnięcia z rynku matrymonialnego ( w 2000 r. się rozwiodłem ) , wracam na niego. Na rynek pracy na serio też ( jestem osobą w ( łagodnym, ale jednak ) spektrum autyzmu ).

Prawdopodobnie, niestety, jeszcze pewien okres nie będę pracował na etat, tylko będę freelancerem. Tak się wykształciłem i tyle.
Jestem redaktorem, medioznawcą, zaś w mediach jest niewiele etatów, w większości pracują tu wolni strzelcy właśnie.

Paniom, które szukają mężczyzn, którzy pracują na umowę o pracę (
te Panie zachowują się jak rekruterzy, patrząc w CV mężczyzny )- nie, dziękuję, ale nie chcę tak.

Pralkę obsługiwać umiem, sprzątać, zmywać potrafię, sprawy urzędowe i rachunki ogarniam. Gotować umiem ( i piec ciasta ).
Dawno nie gotowałem, ale tego się nie zapomina.

Tyle.

PS. Księżniczki nie chcę.

[Gravitsappa]

To gratki, powodzenia w szukaniu!

[kennedy]

Napisane przez singiel34

Byłem przegrywem.

I to się skończyło. Po wielu latach wypadnięcia z rynku matrymonialnego ( w 2000 r. się rozwiodłem ) , wracam na niego. Na rynek pracy na serio też ( jestem osobą w ( łagodnym, ale jednak ) spektrum autyzmu ).

Prawdopodobnie, niestety, jeszcze pewien okres nie będę pracował na etat, tylko będę freelancerem. Tak się wykształciłem i tyle.
Jestem redaktorem, medioznawcą, zaś w mediach jest niewiele etatów, w większości pracują tu wolni strzelcy właśnie.

Paniom, które szukają mężczyzn, którzy pracują na umowę o pracę (
te Panie zachowują się jak rekruterzy, patrząc w CV mężczyzny )- nie, dziękuję, ale nie chcę tak.

Pralkę obsługiwać umiem, sprzątać, zmywać potrafię, sprawy urzędowe i rachunki ogarniam. Gotować umiem ( i piec ciasta ).
Dawno nie gotowałem, ale tego się nie zapomina.

Tyle.

PS. Księżniczki nie chcę.

okejka


ale to nie jest biuro matrymonialne tylko forum.

[karawanna]

Gratulacje i powodzenia
Ale jak wyżej - jak szukasz kobiety, to lepiej zaloz konto na tinderze lub innym portalu tego typu, bo nie wiem o czym użytkownicy forum mieliby dyskutować w tym wątku?

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kennedy

okejka

ale to nie jest biuro matrymonialne tylko forum.

Dlatego zgłosiłam Moderacji. To nie tablica z anonsami.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[singiel34]

OK.

Nie chciałem, żeby to tak wyszło, że szukam na forum partnerki. Nie szukam. Absolutnie.

Zbyt świeżo podniosłem się po długoletnim kryzysie ( wciąż biorę antydepresant ) .

Na razie ogarniać zaczynam pomalutku sprawy zawodowe. Tym bardziej jest to trudne, że skończyłem studia historyczne ( po nich bardzo często ląduje się jako freelancer, niestety ) .

A który mężczyzna dla Was spełnia definicję przegrywa ( rozumiem, że to sprawy wysoce indywidualne ) ?.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Mija62]

Napisane przez singiel34

A który mężczyzna dla Was spełnia definicję przegrywa ( rozumiem, że to sprawy wysoce indywidualne ) ?.

Taki, który za wszelkie swoje niepowodzenia, wini kobiety.

Powodzenia!

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez singiel34

Pralkę obsługiwać umiem, sprzątać, zmywać potrafię, sprawy urzędowe i rachunki ogarniam. Gotować umiem ( i piec ciasta ).
Dawno nie gotowałem, ale tego się nie zapomina.

Tyle.

PS. Księżniczki nie chcę.

Zabawne, że mężczyźni chwalą się czynnościami, które (teoretycznie) powinien potrafić każdy dorosły człowiek. Umiesz sprzątać -to umieją robić nawet dzieci. Wycieranie kurzu ściereczką nie należy do skomplikowanych czynności.

[pixelova]

Napisane przez singiel34

Paniom, które szukają mężczyzn, którzy pracują na umowę o pracę (
te Panie zachowują się jak rekruterzy, patrząc w CV mężczyzny )- nie, dziękuję, ale nie chcę tak.

Dla mnie bardzo istotna jest stabilizacja zawodowo-finansowa więc nie uganiałabym się za gościem, który ocknięty po 40-tce szuka swego miejsca w świecie. Ja nie mam na to czasu.

Dywagacje, czy może IT (masz o tym pojęcie, kwalifikacje?), czy może freelancer (w jakiej branży?) nie brzmią dobrze. W twoim poście słowo "freelancer" brzmi jak "nie wiem co mam ze sobą robić, wezmę co dadzą". Można całkowicie zmieniać swoją ścieżkę zawodową ale Ty chyba nie masz na siebie pomysłu co jest dużym red flagiem w poważnej relacji.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez singiel34

OK.

Nie chciałem, żeby to tak wyszło, że szukam na forum partnerki. Nie szukam. Absolutnie.

Zbyt świeżo podniosłem się po długoletnim kryzysie ( wciąż biorę antydepresant ) .

Na razie ogarniać zaczynam pomalutku sprawy zawodowe. Tym bardziej jest to trudne, że skończyłem studia historyczne ( po nich bardzo często ląduje się jako freelancer, niestety ) .

A który mężczyzna dla Was spełnia definicję przegrywa ( rozumiem, że to sprawy wysoce indywidualne ) ?.

dla mnie przegrywem jest facet ktory mieszka z rodzicami jako dorosly czlowiek,nie posiada wlasnego mieszkania,ciagle szuka pracy albo nie umie utrzymac pracy albo zarabia tyle ze ledwo mu wystarcza na oplaty
w partnerze cenie stabilnosc,sama jestem finansowo niezalezna i oczekuje od mezczyzny dokladnie tego samego


nie musi umiec gotowac mozna sobie kupic gotowe zarcie albo jesc w restauracji o sprzataniu to wogole szkoda strzepic jezyka bo to podstawowe umiejetnosci jakie zdobywa sie juz w wieku dorastania ,za to wazna umiejetnoscia ktora uwazam za raczj niezbedna jest prowadzenie samochodu

co do spraw urzedowych to to samo ,szczegolnie w twoim wieku(zgaduje ze musisz byc juz pozadnie po 40 skoro rozwiodles sie w 2000r)

[aninudy]

Napisane przez singiel34

Byłem przegrywem.

I to się skończyło. Po wielu latach wypadnięcia z rynku matrymonialnego ( w 2000 r. się rozwiodłem ) , wracam na niego. Na rynek pracy na serio też ( jestem osobą w ( łagodnym, ale jednak ) spektrum autyzmu ).

Prawdopodobnie, niestety, jeszcze pewien okres nie będę pracował na etat, tylko będę freelancerem. Tak się wykształciłem i tyle.
Jestem redaktorem, medioznawcą, zaś w mediach jest niewiele etatów, w większości pracują tu wolni strzelcy właśnie.

Paniom, które szukają mężczyzn, którzy pracują na umowę o pracę (
te Panie zachowują się jak rekruterzy, patrząc w CV mężczyzny )- nie, dziękuję, ale nie chcę tak.

Pralkę obsługiwać umiem, sprzątać, zmywać potrafię, sprawy urzędowe i rachunki ogarniam. Gotować umiem ( i piec ciasta ).
Dawno nie gotowałem, ale tego się nie zapomina.

Tyle.

PS. Księżniczki nie chcę.

Dla mnie już po tym poście odpadasz bo coś zakładasz, że kobiety pracujące na UOP szukając faceta zachowują się jak rekruterki xd
Bucowate to jest.
I ten tekst z księżniczkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez singiel34

Pralkę obsługiwać umiem, sprzątać, zmywać potrafię, sprawy urzędowe i rachunki ogarniam. Gotować umiem ( i piec ciasta ).

Dawno nie gotowałem, ale tego się nie zapomina.

Ideal xD Dopisz jeszcze że umiesz sobie tyłek podetrzeć xD

Sent from my FP4 using Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez aninudy

Dla mnie już po tym poście odpadasz bo coś zakładasz, że kobiety pracujące na UOP szukając faceta zachowują się jak rekruterki xd
Bucowate to jest.
I ten tekst z księżniczkami.

Dokładnie. Ten dziwny post to chyba miała być reklama, a okazała się antyreklamą tego pana.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89645445]Ideal xD Dopisz jeszcze że umiesz sobie tyłek podetrzeć xD
[/QUOTE]

Pozamiatałaś.

[Limonka2738]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89645445]Ideal xD Dopisz jeszcze że umiesz sobie tyłek podetrzeć xD
[/QUOTE]


Wygrałaś wątek. To nie zawody, ale wygrałaś.

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[road_rage]

Jeszcze się nie spotkałam z szukaniem partnera specjalnie na UoP jako jedynej preferowanej formie zatrudnienia. Skąd ci się to wzięło?

[c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68]

Napisane przez singiel34

A który mężczyzna dla Was spełnia definicję przegrywa ( rozumiem, że to sprawy wysoce indywidualne ) ?.

Dla mnie przegrywem jest facet, który sam siebie tak określa

Powodzenia, zawsze można odmienić swój los, tylko trzeba pracować na to ciężko i wiedzieć gdzie się zmierza. A co do miłości - to przychodzi samo, tego się nie da wymusić.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Napisane przez singiel34

Pralkę obsługiwać umiem, sprzątać, zmywać potrafię, sprawy urzędowe i rachunki ogarniam. Gotować umiem ( i piec ciasta ).

tobie się chyba dorosłe życie z przedszkolem pomyliło gdzie takie umiejętności to byłby wyczyn.

[chacaos]

Napisane przez singiel34

Paniom, które szukają mężczyzn, którzy pracują na umowę o pracę (
te Panie zachowują się jak rekruterzy, patrząc w CV mężczyzny )- nie, dziękuję, ale nie chcę tak.

Z tego zdania wynika, że to tobie by podziękowano, więc twoje chcenie czy nie-chcenie nie ma znaczenia.

[Indecence]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89645445]Ideal xD Dopisz jeszcze że umiesz sobie tyłek podetrzeć xD

Sent from my FP4 using Tapatalk[/QUOTE]

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89645636]Dla mnie przegrywem jest facet, który sam siebie tak określa
[/QUOTE]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89645657]tobie się chyba dorosłe życie z przedszkolem pomyliło gdzie takie umiejętności to byłby wyczyn.[/QUOTE]

Napisane przez chacaos

Z tego zdania wynika, że to tobie by podziękowano, więc twoje chcenie czy nie-chcenie nie ma znaczenia.

i tyle w temacie


skoro w 2020 rozwiodłeś się, a mamy 2023 i wracasz na rynek matrymonialny, to z pracą też się tak szybko ogarniesz? prawda taka, że stałej roboty pewnie nie masz, jak ktoś napisała wyżej bierzesz co dają na zlecenie i szumnie nazywasz to freelancerstwem

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Indecence

i tyle w temacie


skoro w 2020 rozwiodłeś się, a mamy 2023 i wracasz na rynek matrymonialny, to z pracą też się tak szybko ogarniesz? prawda taka, że stałej roboty pewnie nie masz, jak ktoś napisała wyżej bierzesz co dają na zlecenie i szumnie nazywasz to freelancerstwem

Rozwiodl sie w 2000 roku czyli 23 lata temu
Ma 47lat
Od lat na forum mialczy ze ma beznadziejne stidia jest przecietnej urody,nie ma normalnej pracy ,aspargena,niepełnosprawn osc,niezalezna matke ktora go przytlacza
Ciezko to widze ...nie kiedyb w wieku 47lat wezystko co umie to posprzatac po sobie i cos sobie ugotowac do jedzenia,troche za malo...

[Indecence]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89645779]Rozwiodl sie w 2000 roku czyli 23 lata temu
Ma 47lat
Od lat na forum mialczy ze ma beznadziejne stidia jest przecietnej urody,nie ma normalnej pracy ,aspargena,niepełnosprawn osc,niezalezna matke ktora go przytlacza
Ciezko to widze ...nie kiedyb w wieku 47lat wezystko co umie to posprzatac po sobie i cos sobie ugotowac do jedzenia,troche za malo...[/QUOTE]


tak, 3 lata to by było jeszcze w miarę, podnosić się po rozwodzie
ale 23...

[Piotrek95]

Napisane przez Indecence

prawda taka, że stałej roboty pewnie nie masz, jak ktoś napisała wyżej bierzesz co dają na zlecenie i szumnie nazywasz to freelancerstwem

Freelancerka generalnie polega na współpracy projektowej, która stoi na dziele i zleceniu (lub jak ma działalność na FV), więc o co Ci z tym chodzi? Nie da się być freelancerem na UoP'ie

[Indecence]

Napisane przez Piotrek95

Freelancerka generalnie polega na współpracy projektowej, która stoi na dziele i zleceniu (lub jak ma działalność na FV), więc o co Ci z tym chodzi? Nie da się być freelancerem na UoP'ie

chyba źle zrozumiałeś - bierze co dają, a czasem mogą nie dać nic. w tym przypadku sądzę, że szumna nazwa oznacza po prostu brak stałej roboty i brak perspektyw na takową (te wstawki o uop o czymś chyba świadczą)

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[pixelova]

Napisane przez Piotrek95

Freelancerka generalnie polega na współpracy projektowej, która stoi na dziele i zleceniu (lub jak ma działalność na FV), więc o co Ci z tym chodzi? Nie da się być freelancerem na UoP'ie

To nie jest freelancer. To koleś, który nie potrafi utrzymać roboty na stałe, gdzieś się chwalił bodajże doktoratem z historii i chęcią pracy w biurze i w IT więc tak to sobie szumnie nazwał. On jest freelancer, a jak nie ma zleceń (no bo jakich?) to wszechświat zły a nie on. Każdy jest odpowiedzialny za siebie, jakbym miała uczyć starego typa stabilizacji i konieczności posiada pracy wzięłabym szczeniaka. Ten chociaż z czasem załapie, że na dywanik się nie sika.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[kennedy]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89645779]Rozwiodl sie w 2000 roku czyli 23 lata temu
Ma 47lat
Od lat na forum mialczy ze ma beznadziejne stidia jest przecietnej urody,nie ma normalnej pracy ,aspargena,niepełnosprawn osc,niezalezna matke ktora go przytlacza
Ciezko to widze ...nie kiedyb w wieku 47lat wezystko co umie to posprzatac po sobie i cos sobie ugotowac do jedzenia,troche za malo...[/QUOTE]

tyle w temacie.

Lata czasu by wyjsc ze swojej glowy i zbudowac poczucie wlasnej wartosci.
Poprawic jakosc zycia.



Ktos kto marnuje swoje zycie w ten sposoob jest dla mnie nieatrakcyjny.

[woven_by_wind]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89645779]Rozwiodl sie w 2000 roku czyli 23 lata temu
Ma 47lat
Od lat na forum mialczy ze ma beznadziejne stidia jest przecietnej urody,nie ma normalnej pracy ,aspargena,niepełnosprawn osc,niezalezna matke ktora go przytlacza
Ciezko to widze ...nie kiedyb w wieku 47lat wezystko co umie to posprzatac po sobie i cos sobie ugotowac do jedzenia,troche za malo...[/QUOTE]

Boże broń przed takimi facetami. Nic dziwnego, że nie chce księżniczki, bo która by chciała takiego księcia.
A tak serio, to najwyższy czas, że na poważnie zająć się swoim życiem i je sobie jakoś poukładać.