2023-08-10, 19:51 | #2311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Czarna Herbata, super czytać takie pozytywne wieści od Ciebie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-11, 23:51 | #2312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
skoro wątek po cichutku odżył, to i ja się zamelduję. Swego czasu, kilka lat temu też mi pomógł, a kilka dziewczyny z tamtych zamierzchłych czasów do dzisiaj pozostaje w mojej głowie.
Cykl zdarzeń zatoczył koło, niejako znowu tutaj pasuję, ale pal licho to, przyszłam tylko pomachać ręką, przycupnę, poczytam |
2023-08-12, 08:04 | #2313 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-08-12, 12:03 | #2314 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Cóż, bywało lepiej i z całego serca nie chciałabym pasować do tego wątku, na myśl o randkowaniu niezmiennie mnie odrzuca, chociaż mam jedną zabawną historię. A jak Ty się masz? |
|
2023-08-13, 19:24 | #2315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
A zabawną historią się podziel, jeśli masz ochotę Dziękuję, u mnie w porządku. Żyję sobie jako szczęśliwa singielka, w głowie mam poukładane różne rzeczy, o czym się przekonałam, gdy niedawno dowiedziałam się rewelacji na temat mojego eksa. To mi pokazało, jak bardzo jestem silna i jak wiele pracy wykonałam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-08-15, 08:21 | #2316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Ja weszłam w pozornie fajny związek, na początku były same pozytywy, ale czas się chyba pożegnać. Nie chce mi się, nie mam czasu ani ochoty inwestować kolejnych zasobów.
Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
2023-08-15, 16:14 | #2317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cześć dziewczyny,
niestety jestem zmuszona wrócić tutaj. Ma kochankę. Poznał ją w pracy. Świeża sprawa. Wczoraj był na integracji w pracy. Wyszedl o 13 (spotkanie o 14 mieli), wrócił 4.30. Dziś rano powiedział mi, że chce się rozstać. Potem stwierdził, że musi to przemyśleć. Powiedziałam, że jeśli zdecyduje się zostać to spróbuję się zmienić, ale on też powinien, bo jest parę rzeczy do poprawy. Plus, że pójdę z nim na terapię. Ale teraz po przemyśleniu nie wiem czy potrafiłbym mu zaufać. Jest mi cholernie przykro i nie radzę sobie z tym. P.S. Dwa tygodnie temu chciał ją zaprosić do nas na grilla na sobotę (to była zeszła sobota). Wtedy w ogóle dowiedziałam się, że ma jakąś koleżankę w pracy. Nie zgodzilam się. Od początku czułam, że ona stanowi dla mnie zagrożenie. Jak ja pomyślę, że gdybym się zgodziła to bym jej usługiwała (jak zawsze swoim gościom), a dziś strzał o rozstaniu to aż niedobrze mi się robi. Ona wiedziała, że on ma kogoś. Najgorsze, że zaprzeczał, że nie w jego typie i pali papierosy (uczulony jest na to). Jednak intuicja u mnie działa. Czuję się jak g*wno teraz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2023-08-15 o 16:20 |
2023-08-15, 16:35 | #2318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
O kurcze Dolczi, ogromnie mi przykro ️️
On jest teraz z Tobą w mieszkaniu? Masz możliwość spędzić wieczór z kimś bliskim? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-15, 16:40 | #2319 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Mam głupie pomysły. Myślałam by zadzwonić do jego pracy i powiedzieć. By zepsuć jej opinię. Ale w sumie mogli by mi powiedzieć przez telefon, że po co im to mówię i życie prywatne pracowników to ich prywatna sprawa. No i zrobię z siebie wariatkę. Albo by pojechać do firmy z pudłem jego brudnej bielizny zostawić jej to i powiedzieć, że skoro wzięła przyjemności to niech weźmie też obowiązki. Ja wiem, że jakby on nie chciał to choćby ona się za przeproszeniem ze*rała to by nic między nimi nie było. Ale nie mieści mi się to w głowie by brać się za zajętego faceta. Dla mnie zajęty gość jest z automatu aseksualny. Sama miałam nie raz okazję, ale byłam lojalna. Jeszcze rano mi powiedział, że ona mu powiedziała, że ma to przemyśleć. Nosz k*rwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2023-08-15 o 16:46 |
|
2023-08-15, 18:26 | #2320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Bardzo mi przykro. Mój ex maz kłócił się ze mną o sztućce za 50 zł, więc wiem jak to jest, jeśli chodzi o kasę. Masakra.
Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
2023-08-15, 19:45 | #2321 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Może skorzystaj z propozycji tej koleżanki? W każdym razie nie dawaj mu sobą dyrygować, że on musi coś przemyśleć, itd. To Twoje życie, nie jesteś zdana na jego widzimisię Trzymaj się mocno! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-08-15, 20:56 | #2322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Teraz nagle chce naprawiać i zerwać z nią kontakt. I pracę zmieniać, by z nią nie pracować. Ale jak przemyślałam i przegadałam z koleżanką to nie wiem czy ja chcę. Wszystkie wartości, w które wierzyłam dzisiaj rano zostały zdeptane. Od rana twierdzi, że z nią nie spał i do niczego nie doszło. Popołudniu mi powiedział, że wczoraj po pijaku wyznała mu uczucie. Super. To jeszcze gorzej o nim świadczy skoro wyznanie uczucia przez jakąś kobietę powoduje, że chce zmieniać swoje życie o 180st. O ile to w ogóle prawda. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
|
2023-08-16, 08:19 | #2323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Nie daj się kochana. Ja bym już podejrzewała, że ona zwyczajnie dała mu kosza i teraz chce wrócić do bezpiecznej przystani.
Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
2023-08-16, 08:57 | #2324 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Sent from my FP4 using Tapatalk |
|
2023-08-16, 09:32 | #2325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89648241]A skąd się dowiedziałaś, że ze sobą spali? Możesz mu pokazać dowody żeby przestał robić z Ciebie glupka
Sent from my FP4 using Tapatalk[/QUOTE]Nie mam wiedzy na temat tego czy ze sobą spali czy nie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ---------- Cytat:
Widziałam SMS-y. 98% w godzinach pracy i na tematy służbowe. Ale jest kilka SMS jak zaprasza ją na kawę w kuchni w pracy. Wiem, że kawa (zwłaszcza w pracy) to nic złego. Ale w kontekście tej całej sytuacji... Od początku nie podobała mi się ta znajomość z nią. Podejrzeń nabrałam, gdy ją zobaczył na przystanku, gdy miała problem z dojazdem i zaoferował,że w razie problemów będzie ją zgarniał do pracy Do tego widać jak jego słowa są g*wno warte. Najpierw mi mówi, że nie w jego typie, bo ma nadwagę i pali papierosy (akurat na fajki jest cięty). A tu nagle wyznaje mu miłość i chce wszystko rzucać. Kupy mi się to nie trzyma. Żeby było jasne, nie wiem jak ona wygląda i jak się nazywa. Wiem tylko jak ma na imię i w jakim dziale pracuje. Chciałabym znać jej wersję. Chciałabym znać prawdę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2023-08-16 o 09:34 |
|
2023-08-16, 12:00 | #2326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Odpuść, nie warto. Serio. Zaraz sobie zaczniesz wkręcać - a w czym ona była lepsza ode mnie? Co ona miała, czego ja nie mam?
Przechodziłam przez to. Niech się qtas wyprowadzi i spada do niej. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
2023-08-16, 14:29 | #2327 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Wiecie co mi przyszło do głowy? Że to on do niej zarywał, ona postawiła mu warunek, że ma być wolny. Wczoraj rano na kacu dał mi komunikat, że chce rozstania. Jak wyszłam przemyślał, uznał, że lepiej zostać i wymyślił bajkę o wyznaniu uczucia przez nią.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
|
2023-08-16, 21:15 | #2328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Dolczi, według mnie nie ma znaczenia czy ona dała mu kosza czy sam przemyślał konsekwencje i zmienił zdanie. Faktem jest, że potraktował cię okropnie, jak zabawkę, którą można odstawić na półkę, kiedy się znudzi. Miał kaprys, zauroczył się w kimś innym i nagle twoje uczucia i potrzeby stały się całkowicie bez znaczenia. Także zamiast skupiać się na tym co on zamierza albo do czego doszło z tą 'koleżanką', to według mnie powinnaś się poważnie zastanowić czy TY chcesz poświęcać więcej czasu i energii na taką osobę. Jaką masz pewność, że nie wywinie ci ponownie takiego numeru? Już raz przekroczył granicę i nie wygląda nawet na szczerze skruszonego tym faktem. Jesteś w stanie komuś takiemu zaufać i czuć się przy nim bezpiecznie?
|
2023-08-16, 22:35 | #2329 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wiem tylko, że dziś zakończył z nią znajomość. Pokazał mi SMS. Ale to nie zmienia faktu, że jest świnią. Zafundował mi mega rollercoaster w 24h. Wiem też, że żaden kac go nie tłumaczy. Trzeba myśleć co się robi. Rano w drodze do pracy kupiłam środki uspokajające. Pomogły mi. Dałam radę dzisiaj zjeść. Dobrze, że byłam w biurze, potem na siłowni. Jutro praca z domu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2023-08-16 o 22:44 |
|
2023-09-04, 15:33 | #2330 |
Attention Seeker
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Hastenland
Wiadomości: 236
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Miło Was widzieć dziewczyny, fajnie że wszystkie jesteście całe i zdrowe
Widziałam mały spam powiadomień na mailu, więc postanowiłam zajrzeć, ciekawy zbieg okoliczności, bo akurat miesiąc temu spotkałam pod galerią eksa, o którym tu tyle pisałam Ciekawe, że był z dość puszystą dziewczyną, podczas gdy mnie męczył docinkami, żebym więcej ćwiczyła i mniej jadła. No ale miłość nie wybiera, nie życzę mu źle Dolczi, ja nie wiem czemu Ty w ogóle rozważasz dalszą przyszłość z tym chłopakiem. Jestem już starsza i wiem, że nie wszystko w związkach jest czarno białe i jak ludzie są ze sobą wiele lat, to mogą się zakochać w kimś innym, ale kluczowe jest co z tym zrobią. On się nawet nie zastanowił, tylko postanowił Cię poinformować, że to koniec, a Ty, w mojej opinii większość winy zrzucasz na biedną dziewczynę, gdy nie ma pewności, że ona w ogóle wiedziała o Twoim istnieniu. |
2023-09-05, 08:20 | #2331 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Czesc, ja umieram wewnetrznie. Rozstalismy sie wczoraj, ale psulo sie od ponad pol roku. Tak naprawde nie mam mu nic do zarzucenia- nie bylo zdrady, nie bylo przykrych slow, wspieralismy sie nawzajem na tyle na ile umielismy, zakonczyl to bardzo ladnie i porzadnie (ja tez juz wiele razy myslalam, zeby skonczyc, bo ostatnie pol roku to bylo szarpanie, wzloty, upadki).
Probowalismy chyba do ostatniej kropli krwi- oboje chodzilismy na terapie,probowalismy sie dogadac ze swoimi wnetrzami i ze soba razem,ja bylam bardziej zdeterminowana i szybciej wszystko 'przepracowalam', mimo ze poczatkowego kryzysu bylam chyba niestety bardziej winna ja. On mi napisal,ze bardzo chcial ale po prostu juz nie daje rady z emocjami w tym zwiazku,ze to sie stalo destrukcyjne dla mnie i dla niego, ze pracujemy nad problemami,ale pojawiaja sie nowe a on nie ma tyle sily,czuje sie zmeczony. Wierze mu. Naprawde duzo wyciagnelam z tego zwiazku i mam takie gorzkie stwierdzenie faktu ze duzo po prostu sama zagmatwalam na poczatku i to wplynelo na niego,potem on na mnie-potem na nas,po drodze miedzy klotniami i problemami uciekla bliskosc. Razem stwierdzilismy, ze gdybysmy spotkali sie majac wiecej przepracowane, to moglibysmy wyjsc z tego obronna reka, ale nie udalo sie, bo kazde z nas ciagnelo swoje wlasne dramaty. Mimo ze sie spodziewalam tego od kilku miesiecy,sama sie nad tym momentami zastanawialam, mialam dosc momentami tego jak sie czuje- jest mi zle. Mieszanka emocji, leku, niepewnosci co do przyszlosci. Tak,mam 28 lat, swoje problemy i trudnosci,kilka zwiazkow za soba-mniej lub bardziej udanych. Ciezko mi wierzyc, ze umiem cos budowac, tworzyc na stale. To mial byc moj ostatni zwiazek,ten wpis mial nie powstac nigdy- wchodzac w te relacje wydawalo mi sie, ze juz mam wszystko 'ogarniete', a de facto dopiero ona otworzyla mi oczy, jak wiele pracy mam jeszcze nad soba. Byla to relacja chyba najwiecej mnie uczaca o sobie samej,o innym czlowieku. Moze dlatego, ze mam te 28 lat,a nie 20 czy 22. I moze wlasnie dlatego gleboko wierzylam, ze tym razem sie uda- po raz pierwszy w jakimkolwiek zwiazku spotkalam sie z checia naprawiania, a nie wyrzucania u drugiej strony. Ale poleglismy. Wiem,ze teraz musze sie skupic na sobie. Wiem,ze przyda mi sie bycie singielka. Ile? Nie wiem, moze juz na zawsze? Boje sie samotnosci,ale jestem tez bardzo zmeczona psychicznie,emocjonalnie, nie mam na razie wielkiej wiary w zwiazki choc w milosc wierze-jak najbardziej. Dla mnie to jest gigantyczna strata-to nie mialo byc tak. Bylo wiele rzeczy,ktore w sobie cenilismy wzajemnie,on mial mnostwo cech ktore cenilam w mezczyznie, a on w kobiecie. Lubilam jego pasje,wyglad,swiatopoglad ,nasza bliskosc fizyczna i -gdy jeszcze byla-emocjonalna. Byly zgrzyty w sposobie zycia,podejsciu do pewnych spraw,ale wydawalo nam sie,ze sobie radzimy- zaczelismy je ladnie ogarniac,nawigowac miedzy nimi-dojrzale. To byl chyba moj pierwszy swiadomy, dojrzalszy od poprzednich zwiazek. A mam juz 28 lat. Jestem zawieszona gdzies pomiedzy tym,ze to dobrze,ze on jednak zdecydowal sie zerwac, postawic na nas kreske-bo nie mial sily i faktycznie moze to zdrowsze dla psychiki obojga, a pomiedzy tym, ze duzo rzeczy wypracowalismy,ja sie bardzo rozwijalam jako osoba przy nim,a on przy mnie-rowniez zwiazkowo-i ze po prostu wystarczylo troche wiecej pracy z jego strony (ja bylam prawie na finiszu swojej-tak czulam-duzo zrobilam,duzo zrozumialam, duzo wypracowalam i wzroslam jako czlowiek emocjonalnie), a moglibysmy to ogarnac, zgrac. Ale widac nie chcial lub nie umial. Nie mam zalu. Po prostu mi przykro. |
2023-09-05, 08:59 | #2332 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
.
Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars Czas edycji: 2023-12-08 o 08:58 |
2023-09-05, 09:14 | #2333 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wydaje mi sie,ze jego zachowanie przez ostatnie kilka miesiecy wynikalo z tego,z czego moje-chcial,staral sie,ale nie mogl lepiej/inaczej. Ja widzialam,ze sie stara. On widzial, ze staram sie ja. Pewnych rzeczy, urazow, zalu nie udalo nam sie przeskoczyc. Dlaczego? Nie wiem. Brak dojrzalosci, za pozno sie wzielismy za to,nasze osobiste problemy, a moze i tak nie bylismy dopasowani? Nie wiem. Zreszta zwiazek sie skonczyl ladnie,on go serio dobrze skonczyl, bo po milczeniu odezwal sie z feedbackiem, bez obwiniania, napisal ze nie daje rady juz po prostu emocjonalnie. Widzialam rozne konce zwiazkow u siebie i innych i szczerze ten serio byl bardzo fair. Bylam z naprawde beznadziejnym facetem raz, wiec wiem co mowie. Zostawil mi spora rane emocjonalna ktora msci sie do teraz i dopiero w tym zwiazku mialam szanse zaczac ja zablizniac. Szkoda ze kosztem relacji. Bo wiesz-ja tez nie bylam przeroczysta i cudowna, duzo tez zepsulam na poczatku relacji z powodu niepoukladanych spraw ze soba i moglo sie to zupelnie inaczej potoczyc. Ale stalo sie,mam nauczke ze jednak najpierw ogarnac swoj chaos, a potem sie brac dopiero za zwiazki. Czy poznam kogos, kto mnie jeszcze NAPRAWDE pokocha? Nie wiem. Ja uwazam, ze on kochal mnie naprawde,tak i ja jego. Wydaje mi sie,ze kwestia nie lezy w tym,zeby ktos mnie kochal NAPRAWDE,a po prostu kochal mnie INACZEJ. Edytowane przez ItsPiranhaBay Czas edycji: 2023-09-05 o 09:18 |
|
2023-09-05, 10:25 | #2334 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
ItsPiranhaBay przeczytałam Twój wcześniejszy wątek i mam wrażenie, że część tego co opisałaś, pokrywa się z tym jak ja się czułam przed rozstaniem, czy jak mój ex mnie traktował (ten opis jego skorupy itp.). Z ręką na sercu powiem Ci, że to rozstanie to naprawdę dobra decyzja. Teraz tego nie widzisz, ale za jakiś czas (pewnie szybciej niż w mojej sytuacji) zrozumiesz, że to nie było to. Nie ma się co zadręczać, że możesz nikogo nie znaleźć, jesteśmy jeszcze młode, więc na pewno ktoś się pojawi. Trzeba być tylko cierpliwym i przede wszystkim szczęśliwym samym ze sobą. Trzymam za Ciebie kciuki, jeszcze będzie dobrze i pisze Ci to ja, gdzie jeszcze trzy/dwa miesiące temu sama w to nie wierzyłam.
Natomiast chciałam zrobić mały update po miesiącu, z racji tego, że wewnętrznie czuję, że ten wątek już mi więcej nie pomoże - teraz bardziej pasuję do wątku singielek 25+ i pewnie tam się niedługo przeniosę Albo do randek przez Internet Ale chciałam zakończyć jakoś moją historię tutaj, niech będzie ona miłym pocieszeniem dla dziewczyn, które są na początku drogi z rozstaniami. Zakończyłam wakacyjny kurs z koreańskiego, wracam na kurs z angielskiego, ale niestety od października (miałam wrócić w tym miesiącu, ale ze względów finansowych musiałam przełożyć to na następny miesiąc). W planach mam jeszcze zapisanie się w końcu na kurs prawa jazdy i to jeszcze w tym roku (listopad). Wcześniej opowiedziałam, że schudłam 6kg, aktualnie do tego można dodać kolejne -2kg na wadze. Mój cel jest coraz bliżej, a z moich wyliczeń do osiągnięcia wymarzonej wagi zostały mi tylko dwa miesiące Od dwóch/trzech dni wysyłam sobie cv na różne stanowiska w różnych większych miastach. Marzy mi się przeprowadzka do Warszawy, albo do Wrocławia. Minus jest taki, że na większość tych stanowisk nie dostaję nawet odpowiedzi zwrotnej, czy zostałam odrzucona, ale się nie poddaję. Tydzień temu byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w Polregio w moim mieście - nie wiem na ile to prawda, ale ponoć mam bardzo ładnie napisane cv, więc może kiedyś się uda znaleźc tę nieszczęsną pracę i przeprowadzić do jeszcze większego miasta. Cały czas spotykam się z nowymi koleżankami i co ważniejsze - nie tylko ja proponuję spotkania, ale też i znajome wychodzą z taką propozycją do mnie. Jak dla introwertyczki, która wcześniej nie miała koleżanek, jest to dla mnie bardzo miła odmiana. I teraz punkt kulminacyjny, dla którego postanowiłam zakończyć swoją historię w tym wątku, jako pozytywne zakończenie - mój poprzedni wpis: Cytat:
Nadal też będę starać się walczyć z moją prokrastynacją, szczególnie w kwestii przekwalifikowania się, zobaczymy co z tego wyjdzie. Może się uda, a może się nie uda - aktualnie żyję chwilą i małymi kroczkami odhaczam pomniejsze cele, aby zdobyć te główne. Dla dziewczyn, które są po rozstaniu - jeszcze będą te piękne dni, moja historia jest tego idealnym dowodem. Nie poddawajcie się, spełniajcie się, jeśli chcecie płakać to się wypłaczcie, używajcie życia na swoje pasje, poznawanie siebie czy spotykajcie z innymi ludźmi. Życie jest zbyt krótkie, aby się zadręczać jakimiś facetami, którzy nas skrzywdzili |
|
2023-09-05, 10:31 | #2335 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Mam jedno pytanko, jako że sama jestem typowym introwertykiem (i mam wrażenie, że im jestem starsza, tym bardziej się to poglebia), w dodatku pracującym przez większość czasu zdalnie - gdzie poznałaś nowe koleżanki? Czy to na tych kursach językowych właśnie? Mam niewielkie grono znajomych, a w dodatku przez to, że mieszkamy w różnych miastach, mam wrażenie, że się te znajomości rozluźniają i to głównie ja walczę o ich utrzymanie i czasami mam już tego dość Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
|
2023-09-05, 10:40 | #2336 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Tylko, że według mnie, kiedy doszło już do rozstania, to nie ma większego sensu tego roztrząsać. Tak samo jak zaprzątać sobie głowę, że możesz nie wejść w kolejny związek. Raz, że dopiero zakończyłaś poprzedni, dwa masz TYLKO 28 lat. |
|
2023-09-05, 10:45 | #2337 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-01
Wiadomości: 91
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
karawanna wszystkie koleżanki poznałam przez Internet Dwie z nich napisały do mnie właśnie z tego forum (napisałam post w wątku o poszukiwaniu koleżanek), trzecią poznałam na stronie pajeczyna.pl, ale tutaj od razu zaznaczam, że trzeba być ostrożnym. Jest tam więcej ogłoszeń panów 50+, chętnych poznać panią w tym samym wieku, ale mi się akurat trafiło. Kolejną poznałam na aplikacji Bumble (aplikacja ta jest nie tylko randkowa, ale też właśnie do znalezienia znajomych), a kolejną to przez tę koleżankę poznaną z aplikacji. Aktualnie rozpoczęłam znowu pisanie z jedną dziewczyną z mojej miejscowości i zobaczymy czy też się trafi nowa znajoma
|
2023-09-05, 10:48 | #2338 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Na szczescie i na nieszczescie chodze juz troche na terapie i wiem,ze nie wszystko jest takie czarno-biale. Znam swoje problemy i ograniczenia,ktore przyczynily sie do rozpadu tego zwiazku,tak jak i jego problemy i ograniczenia. Bo-chyba najgorsze jest to-ze zadne z nas nie chcialo zle. Oboje chcielismy jak najlepiej i zrobilismy to co umielismy i tak jak umielismy, ale lepiej/wiecej sie nie dalo. Ja nie mowie, ze to bylo to. Ale, niestety,wiem tez, ze to MOGLO byc to, tyle ze nie na tamtym etapie zycia-wydawalo nam sie, ze to to, ale bylo w nas za duzo problemow. Wiec wjezdza to slynne 'gdybysmy spotkali sie pare lat pozniej' i niestety,jest tu mega adekwatne. Juz nawet gdybysmy spotkali sie TERAZ, majac takie doswiadczenie i wiedze o sobie samych co dzis,o wiele lepiej bysmy sobie poradzili z wyzwaniami w tym zwiazku. No ale spotkalismy sie WTEDY, DWA LATA TEMU, bo tak wyszlo,takie zycie. Nie bardzo wierze w rzeczy 'tak mialo byc'. Raczej po prostu,tak bylo,taki przypadek. O ile moge powiedziec o moim pierwszym ex,ze mnie zle traktowal (te 10 lat temu),o tyle niestety o zadnym nastepnym juz tak nie powiem. Nie wychodzilo nam z roznych powodow, ale na pewno nie z powodu 'zlego traktowania',wiec ciezko sie cieszyc po takich rozstaniach. Po prostu czasem jest za trudno, a sama milosc nie wystarcza. ---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Cytat:
Sa rozne podejscia ludzi. Takie,ze ktos nie byl dla nas i trzeba szukac nastepnego i takie,ze mozna sie dogadac, jesli sie bardzo chce. Tylko ze trzeba miec wlasnie gotowosc w sobie i sile na ciezka prace nad soba,a jemu tego zabraklo -i mialo prawo. Wiadomo, ze to jemu jest latwiej, bo on doszedl do finalnego wniosku, ze juz wiecej z siebie nie wycisnie, chocby sie staral. Konczylam juz zwiazki,ktore w mojej opinii nie rokowaly i wiem,ze wtedy czlowiek szybko czuje ulge. Edytowane przez ItsPiranhaBay Czas edycji: 2023-09-05 o 10:54 |
||
2023-09-05, 11:42 | #2339 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
|
|
2023-09-07, 05:06 | #2340 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Czarna Herbata, super się czyta, że już tak dobrze u Ciebie. Bije z Twojego wpisu pozytywna energia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.