Zakupy na Vinted

[panna_felicjanna]

Napisane przez siarka40

Zawsze kusi mnie, aby zapytać w co ubrana.



Wystawiłam torebkę za 350 zł, propozycje typu 220 zł na porządku dziennym. Tak, wiem, wiele osób tutaj uważa to za spoko, ja nie.

Ja mam wystawione 2 sukienki angielskiej marki. Nowe chodzą nie taniej niż 350-400 zł. U mnie wyglądają jak nowe, wystawione odpowiednio za 75 i 85 zł. Propozycje cen, jakie dostaję to np. 30-40 zł. Wystawione po kosztach, więc wiele taniej nie zejdę z ceny.

[marynka42]

Ostatnio miałam dwie takie sytuacje, że się odechciewa...
raz poprosiłam o zniżkę do zakupu, otrzymałam rabat i poszłam spać z myślą, że kupię rano. a tu od sprzedajacej wiadomości w stylu: "obniżyłam Ci i co? nawet nie kupiła!"
druga: kupiłam garnitur - przyszedł: marynarka tak śmierdzi potem, a spodnie na wysokości kroku - myślałam, że zwymiotuję, jak odpakowałam paczkę. ludzie wstydu nie mają.
wrzuciłam do pralki, ale mam takie obrzydzenie, że chyba trafi do kosza, tylko kosztował mnie tyle kasy - potwierdziłąm zakup, ale oceniłam na 1 gwiazdkę.

[Kamilaa21]

Napisane przez marynka42

Ostatnio miałam dwie takie sytuacje, że się odechciewa...
raz poprosiłam o zniżkę do zakupu, otrzymałam rabat i poszłam spać z myślą, że kupię rano. a tu od sprzedajacej wiadomości w stylu: "obniżyłam Ci i co? nawet nie kupiła!"
druga: kupiłam garnitur - przyszedł: marynarka tak śmierdzi potem, a spodnie na wysokości kroku - myślałam, że zwymiotuję, jak odpakowałam paczkę. ludzie wstydu nie mają.
wrzuciłam do pralki, ale mam takie obrzydzenie, że chyba trafi do kosza, tylko kosztował mnie tyle kasy - potwierdziłąm zakup, ale oceniłam na 1 gwiazdkę.

Fujka ja to bym pewnie odsprzedała ten garnitur za ta sama cenę co kupiłam ale pod warunkiem, ze po wypraniu nie śmierdzi ale na sama mnie mysl odrzuca ubranie go… a nie żeby od razu do śmietnika czy kontenera wywalać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agatanaturalnie]

Spodobał mi się sweterek dla synka. Był podany tylko rozmiar oraz stan bardzo dobry. Zadałam babce pytanie i ... od tamtego czasu cisza. Już go nie obserwuję.Screenshot_20230822_201726_Vinted.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez marynka42

Ostatnio miałam dwie takie sytuacje, że się odechciewa...
raz poprosiłam o zniżkę do zakupu, otrzymałam rabat i poszłam spać z myślą, że kupię rano. a tu od sprzedajacej wiadomości w stylu: "obniżyłam Ci i co? nawet nie kupiła!"
druga: kupiłam garnitur - przyszedł: marynarka tak śmierdzi potem, a spodnie na wysokości kroku - myślałam, że zwymiotuję, jak odpakowałam paczkę. ludzie wstydu nie mają.
wrzuciłam do pralki, ale mam takie obrzydzenie, że chyba trafi do kosza, tylko kosztował mnie tyle kasy - potwierdziłąm zakup, ale oceniłam na 1 gwiazdkę.

a po praniu już nie śmierdzi? albo nie daj borze, smród uaktywni się przy noszeniu, czasami tak bywa z ciuchami

[Marigold19]

Napisane przez olabambola

a po praniu już nie śmierdzi? albo nie daj borze, smród uaktywni się przy noszeniu, czasami tak bywa z ciuchami

Jak jest wyczyszczone/doprane to nic się nie powinno "uaktywnić". To o czym mówisz to jak jest niedoprane/niedosuszone i dodatkowo przepłukane płynem do prania.

[olabambola]

Napisane przez Marigold19

Jak jest wyczyszczone/doprane to nic się nie powinno "uaktywnić". To o czym mówisz to jak jest niedoprane/niedosuszone i dodatkowo przepłukane płynem do prania.

No nie wiem. Ja miałam bluzkiz które były kilkukrotnie prane, ba, zapierane ręcznie pod pachami, suszone na słońcu w upalny dzien a po zalozeniu dalej smierdzialy. Ale niech bedzie że niedoprane i tylko przepłukane

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez agatanaturalnie

Spodobał mi się sweterek dla synka. Był podany tylko rozmiar oraz stan bardzo dobry. Zadałam babce pytanie i ... od tamtego czasu cisza. Już go nie obserwuję.Załącznik 7793141

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jaki sklad? Sweterkowy a w ogole na vinted wyszukiwarka po materiale to jakiś miszmasz.

[kasiunia788742]

Napisane przez Marigold19

Jak jest wyczyszczone/doprane to nic się nie powinno "uaktywnić". To o czym mówisz to jak jest niedoprane/niedosuszone i dodatkowo przepłukane płynem do prania.

Niekoniecznie. Mam tak z czarnymi koszulkami z bawełny. Mam wrażenie że pot po jakimś czasie się wżera - wszystko doprane a po ubraniu po jakimś czasie pod pachami po prostu śmierdzi potem zmieszanym z czymś dziwnym. Dlatego zrezygnowałam z bawełnianych, w innym materiałach traktowanych tak samo nic się nie dzieje.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez kasiunia788742

Niekoniecznie. Mam tak z czarnymi koszulkami z bawełny. Mam wrażenie że pot po jakimś czasie się wżera - wszystko doprane a po ubraniu po jakimś czasie pod pachami po prostu śmierdzi potem zmieszanym z czymś dziwnym. Dlatego zrezygnowałam z bawełnianych, w innym materiałach traktowanych tak samo nic się nie dzieje.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Mnie to ręczniki nowiutkie tak zaśmierdły po praniu. Mam wrażenie, że to jakiś barwnik musi wchodzić w reakcje z detergentem i dlatego walą za przeproszeniem starą szmatą mimo prania i porządnego suszenia na świeżym powietrzu.

[Marigold19]

Napisane przez olabambola

No nie wiem. Ja miałam bluzkiz które były kilkukrotnie prane, ba, zapierane ręcznie pod pachami, suszone na słońcu w upalny dzien a po zalozeniu dalej smierdzialy. Ale niech bedzie że niedoprane i tylko przepłukane

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------


No jaki sklad? Sweterkowy a w ogole na vinted wyszukiwarka po materiale to jakiś miszmasz.

Napisane przez kasiunia788742

Niekoniecznie. Mam tak z czarnymi koszulkami z bawełny. Mam wrażenie że pot po jakimś czasie się wżera - wszystko doprane a po ubraniu po jakimś czasie pod pachami po prostu śmierdzi potem zmieszanym z czymś dziwnym. Dlatego zrezygnowałam z bawełnianych, w innym materiałach traktowanych tak samo nic się nie dzieje.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

A spróbujcie taka rzecz wyprać w derergencie do rzeczy sportowych i np. occie albo Sanytolu. U mnie działa bezbłędnie. Tak ratowałam np. ciuchy po siłowni. Tez niby wyprane a nagle pod wpływem ciepła ciała wychodziła jakaś kwaśna nuta. Mowie ze swojego doświadczenia, nie pocimy się kwiatkami a zyc jakos trzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez olabambola

może ubrana w człowieka?

Napisane przez panna_felicjanna

Ja mam wystawione 2 sukienki angielskiej marki. Nowe chodzą nie taniej niż 350-400 zł. U mnie wyglądają jak nowe, wystawione odpowiednio za 75 i 85 zł. Propozycje cen, jakie dostaję to np. 30-40 zł.

Napisane przez PumpkinEyes

Mnie to ręczniki nowiutkie tak zaśmierdły po praniu. Mam wrażenie, że to jakiś barwnik musi wchodzić w reakcje z detergentem i dlatego walą za przeproszeniem starą szmatą mimo prania i porządnego suszenia na świeżym powietrzu.

Mam podobne doświadczenia. Nauczyłam się, aby do czarnych rzeczy nie używać płynu do płukania o konkretnym zapachu, ponieważ potem te rzeczy śmierdziały właśnie jak stare szmaty:-/.

[Finlora]

Przeglądam sukienki. Opis "Sukienka". Albo "Trochę za kolano".

[siarka40]

Napisane przez Finlora

Przeglądam sukienki. Opis "Sukienka". Albo "Trochę za kolano".

Ja kiedyś zapytałam babkę o długość sukienki, odpowiedź: "wypada w kolanko".

[olabambola]

to jak strzał w kolano

[elizka1987]

Napisane przez siarka40

Mam podobne doświadczenia. Nauczyłam się, aby do czarnych rzeczy nie używać płynu do płukania o konkretnym zapachu, ponieważ potem te rzeczy śmierdziały właśnie jak stare szmaty:-/.

A jaki to jest zapach? Niestety mam też podobny problem. Nie wiem od czego to sie bierze. Mam wrażenie, że jak wcześniej prałam rzeczy w bardzo starej pralce to nie śmierdziały tak jak teraz mam z nową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Finlora

Przeglądam sukienki. Opis "Sukienka". Albo "Trochę za kolano".

Nie wiem co te kobiety mają w głowach. Dla kobiety o 150 cm wzrostu będzie za kolano, a dla kobiety 180 cm, będzie to mini.


Dla mnie np długość sukienki ma duże znaczenie, bo dużo sukienek sięga mi ledwo za tyłek, a nie lubię takiej długości.

[Noor]

Napisane przez olabambola

No nie wiem. Ja miałam bluzkiz które były kilkukrotnie prane, ba, zapierane ręcznie pod pachami, suszone na słońcu w upalny dzien a po zalozeniu dalej smierdzialy.

Napisane przez kasiunia788742

Niekoniecznie. Mam tak z czarnymi koszulkami z bawełny. Mam wrażenie że pot po jakimś czasie się wżera - wszystko doprane a po ubraniu po jakimś czasie pod pachami po prostu śmierdzi potem zmieszanym z czymś dziwnym.

Bo bakterie, które rozwijają się na kwasach tłuszczowych potu, to ciężki przeciwnik. Działa na nie pranie w co najmniej 60 stopniach, a w niektórych przypadkach dodatkowo w czymś przeciwbakteryjnym typu odplamiacz Vanish. Przepranie ręczne kończy się zwykle nawrotem smrodku po ogrzaniu materiału ciałem. Tak samo kończy się zamrożenie jeansów, polecane tu i ówdzie zamiast ich uprania.

[Morticia_Addams]

Napisane przez siarka40

Ja kiedyś zapytałam babkę o długość sukienki, odpowiedź: "wypada w kolanko".

O to to! Tak odpisują "w kolanko", "do kolan", a gdy się im napisze "na Pani może być do kolan, a mi do połowy uda, bo jestem wysoka", to nagle milczą. Niektórzy serio mają problemy z myśleniem.

Ostatnio umyśliłam sobie, że chcę sukienkę Orsay. Pytam o wymiary i sprzedająca się upiera, że szycie w połowie, czyli de facto pas - wypada według niej tuż pod biustem. Zdziwiłam się, bo wiem, że to nie krój odcinany pod biustem, więc usiłuję z nią dyskutować.
Okazało się, że zakładała sukienkę tył na przód (!) , więc krój sukienki był totalnie wypaczony, bo policzono więcej miejsca na biust z przodu, a nie z tyłu. No kto by pomyślał?
Po pokazaniu zdjęć, że producent sam pokazuje jak się ją nosi, dalej szła w zaparte
Ostatecznie kupiłam, bo miał być rozmiar 34, po odbiorze okazał się po pomiarach 36. Suknia śliczna, wiskozowa, krój jaki mi się podoba, ale jednak nie ten rozmiar, więc wystawiłam dalej i szukam 34.

[Myshqa]

Napisane przez siarka40

Ja kiedyś zapytałam babkę o długość sukienki, odpowiedź: "wypada w kolanko".

Matko, tak. Mnie juz denerwuje nie podawanie dokładnych wymiarów w ofercie, a to jest w ogóle hit.

[Marigold19]

A ja już mam pierwszą kombinatorkę na Vinted w swojej karierze. Buty kupiła na ryzyk fizyk, że może będą dobre. Obniżyłam cenę na śmieszną kwotę. Dziś odebrała i wysyła mi zdjęcie jakiejś wyimaginowanej wady na nowych butach za 10% ceny... Ręce opadają i się Vinted odechciewa.

[Pani_Robot]

Napisane przez Marigold19

A ja już mam pierwszą kombinatorkę na Vinted w swojej karierze. Buty kupiła na ryzyk fizyk, że może będą dobre. Obniżyłam cenę na śmieszną kwotę. Dziś odebrała i wysyła mi zdjęcie jakiejś wyimaginowanej wady na nowych butach za 10% ceny... Ręce opadają i się Vinted odechciewa.

Mnie ta babka, której odsylalam koszyk z dziura powiedziała, ze ludzie potrafią kupić coś i sobie „wymienić” swoje zniszczone


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siarka40]

Napisane przez elizka1987

A jaki to jest zapach? Niestety mam też podobny problem. Nie wiem od czego to sie bierze. Mam wrażenie, że jak wcześniej prałam rzeczy w bardzo starej pralce to nie śmierdziały tak jak teraz mam z nową.

Takiej śmierdzącej wilgoci, dawno go nie czułam, bo unikam tego połączenia (czarne + tamten płyn do płukania).

Napisane przez Morticia_Addams

O to to! Tak odpisują "w kolanko", "do kolan", a gdy się im napisze "na Pani może być do kolan, a mi do połowy uda, bo jestem wysoka", to nagle milczą. Niektórzy serio mają problemy z myśleniem.

Napisane przez Myshqa

Matko, tak. Mnie juz denerwuje nie podawanie dokładnych wymiarów w ofercie, a to jest w ogóle hit.

Hitem było dla mnie kiedyś pytanie kupującej: "czy te kozaki będą sięgać mi do kolana?"

Napisane przez Pani_Robot

Mnie ta babka, której odsylalam koszyk z dziura powiedziała, ze ludzie potrafią kupić coś i sobie „wymienić” swoje zniszczone

A jakże, czego ja nie czytałam na grupach fejsbukowych... I mam wrażenie, że zagraniczne kupujące w tym celują. Owszem, częściej czytam o Polkach w tym kontekście, ale zważywszy na stosunek transakcji z Polkami do z cudzoziemkami, to wydaje mi się, że większy procent wałków jest podczas transakcji transgranicznych.

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Robot

Mnie ta babka, której odsylalam koszyk z dziura powiedziała, ze ludzie potrafią kupić coś i sobie „wymienić” swoje zniszczone


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ja nie chcę wyjść na królową wredot, ale też podejrzewam dziewczynę, że sama zrobiła tę "rysę". Nauczona tym wątkiem zrobiłam filmik z pakowania, filmik butów i ja tej wady na nim nie widzę. Mogłam jej od razu napisać, że przyjmę zwrot jak buty się okażą niewygodne czy za małe, za duże, nie musi ich niszczyć...

[siarka40]

Napisane przez Marigold19

No ja nie chcę wyjść na królową wredot, ale też podejrzewam dziewczynę, że sama zrobiła tę "rysę". Nauczona tym wątkiem zrobiłam filmik z pakowania, filmik butów i ja tej wady na nim nie widzę. Mogłam jej od razu napisać, że przyjmę zwrot jak buty się okażą niewygodne czy za małe, za duże, nie musi ich niszczyć...

Założyła spór? Czekaj aż vinted poprosi Cię o dowody, że wysłałaś buty w stanie bez zarzutu, trzymam kciuki, jakby co.

[Marigold19]

Napisane przez siarka40

Założyła spór? Czekaj aż vinted poprosi Cię o dowody, że wysłałaś buty w stanie bez zarzutu, trzymam kciuki, jakby co.

Nie, na razie cisza, ale kurde mówimy o butach za 30 zł. To już nie chodzi o to, że to nie jest dla mnie pieniądz, ale kurcze pieczone chodzenie, pakowanie, wysyłanie, odsyłanie... Jak je dostanę to Wam pokaże o jaką "wadę" chodzi, bo aż normalnie mi się śmiać chce.

[Czarna2000]

Paczka Orlen.
Moje handle z Rumunią absolutnie nie wychodzą. Dziewczyna prawdopodobnie nie odbierze paczki... widzę że loguje się na vinted. Nie mam pojęcia o co chodzi. Co będzie w razie powrotu przesyłki? Wroci do tego punktu gdzie ją nadałam czy jest opcja żeby to zmienić? Ją na 99% teraz nie będę przebywać w miejscu nadania. Co jeśli nie odbiorę zwrotu?
W paczce są Conversy, może nie turbo drogie, ale jednak jedna z droższych rzeczy jakie sprzedałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theMonique]

Mam to samo z Czechami i też trampki... Wysłałam 10.08 (jakoś wyjątkowo długo szła) i od 19.08 paczka czeka na odbiór - typeska się loguje codziennie i nic, moją wiadomość przeczytała i olała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez Czarna2000

Paczka Orlen.
Moje handle z Rumunią absolutnie nie wychodzą. Dziewczyna prawdopodobnie nie odbierze paczki... widzę że loguje się na vinted. Nie mam pojęcia o co chodzi. Co będzie w razie powrotu przesyłki? Wroci do tego punktu gdzie ją nadałam czy jest opcja żeby to zmienić? Ją na 99% teraz nie będę przebywać w miejscu nadania. Co jeśli nie odbiorę zwrotu?
W paczce są Conversy, może nie turbo drogie, ale jednak jedna z droższych rzeczy jakie sprzedałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak paczka ma wrócić musisz już pisać do Vinted, że nie odebrana choć zapłacone i paczka będzie wracać. Przeleją Ci kaskę

[theMonique]

Uff! Moje trampki już odebrane i kasa już leci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Harmonia_95]

denerwuje mnie, że niektórzy kupują rzeczy na Zalando Lounge i sprzedają je (albo próbują sprzedać?) dwukrotnie drożej. nawet nie zaczekają, aż na ZL skończy się dana promocja. bardzo często się z tym spotykam. dzisiaj widziałam kilka torebek z MK z aktualnej promki na torby premium.