Jak zapisać się na kolonoskopie?

[Chumba]

Witam. Od paru dni odczówam ból w okolicach lewego jajnika/lewej strony szyjki macicy. Niedawno vylam6u ginekologa i wszystko ok. Pamietam ze 2 latat temu juz tak czasem czulam po stosunku jednak ginekolozka uspokoila mnie ze moze to byc przez owulacje. Jednak stres nie daje mi spokoju i boje sie ze to moze byc cos poważniejszego. Dlatego mysle o zrobienih kolonoskopi by zobaczyc czy nic tam mi nie naciska i nie powoduje bolu. Nigdy nie mialam robionego takiego badania. Jak zaposac sie na nie, przez lekarza rodzinnego?(troche boje sie podac powod ze uzna ze panikuje) czy przez znanylekarz np prywatniw? Jestem z trojmiasta pozdrawiam

[Poszczelinie]

Normalnie idziesz prywatnie i robisz kolonoskopie. Ja robiłam prywatnie w znieczuleniu ogólnym.

[25b2a07661c38f1fbeb6ed1b51a706f49250c239_6721770231591]

Napisane przez Chumba

Witam. Od paru dni odczówam ból w okolicach lewego jajnika/lewej strony szyjki macicy. Niedawno vylam6u ginekologa i wszystko ok. Pamietam ze 2 latat temu juz tak czasem czulam po stosunku jednak ginekolozka uspokoila mnie ze moze to byc przez owulacje. Jednak stres nie daje mi spokoju i boje sie ze to moze byc cos poważniejszego. Dlatego mysle o zrobienih kolonoskopi by zobaczyc czy nic tam mi nie naciska i nie powoduje bolu. Nigdy nie mialam robionego takiego badania. Jak zaposac sie na nie, przez lekarza rodzinnego?(troche boje sie podac powod ze uzna ze panikuje) czy przez znanylekarz np prywatniw? Jestem z trojmiasta pozdrawiam

Na fundusz - iść do rodzinnego po skierowanie i zapisać na fundusz.
Prywatnie - znaleźć placówkę i zadzwonić by się zapisać.

[marcelabrzyb]

Radzę zrobić prywatnie, ja robiłam 2 razy. Pierwszy raz na nfz - koszmar. Najpierw problemy ze skierowaniem, bo za młoda jestem, bo to trzeba spróbować leczyć inną metodą. Dopiero jak się wydarłam na lekarza, że nie będzie mnie leczył na chybił trafił z łaską wystawił. Potem oczekiwanie na badanie od 80 do 160 dni. Normalnie parodia. Samo badanie w szpitalu niezbyt przyjemne, choć akurat lekarka i pielęgniarka były bardzo miłe. Drugi raz robiłam prywatnie w znieczuleniu ogólnym. Szybko i sprawnie, bez stękania i marudzenia lekarza tak jak na nfz. Czekałam 3 tyg. ale to był akurat sezon urlopowy więc i tak szybko.