Zagroda babuszki cz.4

[Emmi123]

Nie znam się na wymuszaniu mniejszego wzrostu drzew, choć to przede mną, bo ostatnio myślałam o tym aby swoje drzewa zminiaturyzować. W każdym razie znalazłam, że platan może być szczepiony i ma wtedy 2 metry? Nie wiem, czy każdy platan nadaje się w ziołolecznictwie. Ale jeśli tak, to jest to jakieś wyjście dla mniejszych działek. To jest tylko artykuł na ten temat. https://www.sadowniczy.pl/product-po...y-na-pniu.html


Lenifo Co wymyśliłaś na obiad? Dziel się pomysłami

[lenifa]

Ziemniaki z gulaszem i mizeria. Mizeryja to już z powodu że zaczynam oszczędzać. Piniądz we wtorek więc trzeba przetrwać. Całe szczęście że mam zapasy w zamrażarce. Więc dotrwam. Memeryturkę mam najniższą, to nie poszaleję.

Emmi takie własnie nieduże platany były w Niemcach. Chociaz pień miały zdecydowanie grubszy i bardzo wyraźnie łaciaty. No i widziałam na jednym te charakterystyczne owocki.
I w parku pod platanem pani siądzie z panem, da mu słodkie usta rozkochane
https://www.youtube.com/watch?v=fbsd8RyG6bU To akurat Janowski, ale tę piosenkę śpiewał i Fogg i Połomski.

[herbatka99]

Co za koszmar, pada od rana, żadnych przerw, 16 stopni. Można się załamać.u was widzę pogoda niezła.

Idę się zakopać w łóżku, nie wiem jak przetrwam tą pogodę

[lenifa]

Ale mnie tam nie ma Herbatko Żartuje oczywiście, bo w mlodości mnie przezywali Szelako. Czlowiek ktory sprowadza deszcz. Bo jak przyjeżdżałam do rodzinnej wzi to zawsze padało Ja w sumie lubię deszcz. Lepiej mi sie wtedy myśli. Tylko z tym Szelako to nie zawsze się sprawdza, bo jak byłam na wakcjach w Gdańsku to były niemożliwe upały wtedy a u nas na południu byly codziennie burze. Podobnie w Anglii co byłam 2 lata temu? Akuratnie trafiły sie niemożliwe upały co rzadkie w Anglii.

[cicha722]

U mnie wieje wiatr i źle się czuję przez to. Spałam teraz dwie godziny.

[katte25]

W centrum chmury sa i przysłaniaja od czasu do czasu słońce gdyby nie ten silny wiatr to pogoda fajna.

[herbatka99]

Zwlokłam się z łóżka, zrobiłam obiad, zerwałam trochę wiśni, chyba że dwa kilo, wydrylowałam.

Teraz cukier ,i do lodówki. Jutro reszta. Zrobię dżem wiśniowy.

Pada i zrywałam te nieszczęsne wiśnie, bo chyba by zgniły, zresztą jeszcze trochę zostało na drzewku. Drzewko maleńkie ale wiśni ma dużo.

[marlenka555]

Mój mąż planuje zakup takiego urządzenia do wykoszenia naszej zaniedbanej działki https://www.sklepbitmar.pl/ciagnik-j...owa-p-226.html. Chciałabym zapytać czy któraś z Pań posiada męża/narzeczonego/chłopaka z takim lub podobnym sprzętem aby poznać rzetelne opinie na temat takiego lub podobnego sprzętu?
np któreś z tych: https://www.sklepbitmar.pl/glebogryzarki-c-50.html

[Emmi123]

Uwaga !!! Nie wiem czy to przypadek czy nie, ale weszłam wczoraj z komórki na ten link z urządzeniem Marlenki i zaczął pojawiać mi się błąd 500, czego nie mam z lapka. Może to przypadek. A może strona z linkiem jest zawirusowana?

Marlenka Sorki, ale muszę o tym napisać, gdyby jednak miało to jakieś połączenie ze sobą. Jeśli nie jest to jedynie reklama urządzenia, to serdecznie zapraszam Cię do pisania z nami.


Sprawdziłam, w tym czasie co miałam błąd 500 wizaż działał. A przyj najmniej takie robi wrażenie, bo może jednak nie działał? W każdym razie po oczyszczeniu przeglądarki w komórce znów działa.

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

A tak poza tym dzień dobry (_)?


Z lekka pochmurno. Jeszcze nie wychodziłam na dwór, zaczęłam dzień od zaparzenia herbaty.

Zastanawiam się czy w nocy padało?

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Herbatko Bardzo Ci współczuję tego dyskomfortu spowodowanego złą pogodą. U nas jak czytam jest słonecznie i bezdeszczowo. Przedłużający się deszcz i na mnie źle wpływa. Nieustająco życzę poprawy pogody
W tym roku też będę chciała porobić soki w słoiki. Już niedługo będzie dobra do zbierania porzeczka czerwona. A może już jest? Muszę sprawdzić.

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Lenifo Bardzo lubię mizerię i absolutnie nie zgodzę się, że to jakaś gorsza/słabsza surówka. A powiedź mi jak ją robisz? Podobno to co ja nazywam mizerią to nią nie jest, bo ją się jakoś konkretnie robi, bardziej skomplikowanie niż ja. A ja po prostu do obranych ogórków dodaję śmietany albo jogurtu naturalnego, dodaję też często koperek.

[lenifa]

Emmi a ja nie wiem czy robie prawidlowo. Już nie mówiąc, że w ogóle nie mogę jeść ogórków. Po prostu ich nie trawię i to nie jest przenośnia. Wcześniej jadłam i lubiłam. To się stało kilkanaście lat temu żejuż nie mogę. Mizeria to oczywiście pokrojone ogórki posolone chwile wcześniej aby puściły sok, Potem pieprz, kilka kropel cytryny i śmietanka. Koperek jak mam. Ogórki nie sa teraz tanie, ale co jest tanie...? Dziś będzie chyba na obiadek sadzone jajeczko.

Nie śpię juz od trzeciej. Obudziłam się i nie mogłam już usnąć, wiec działam po domku. Dobrze, że jestem na parterze to sie nikomu nie tłukę. Kuchnia sąsiaduje z wózkownią, co nikt nie śpi, więc nawet zmywarkę moge włączyć. To jest starsze budownictwo. Blok może miec 60 lat , to mamy takie coś jak wózkownia. Pomieszczene na parterze na rowery i wózki. Mamy tez taras na górze z widokiem na Kraków, ale teraz jest zamknięty. Dawniej tam suszyliśmy pranie. Pamietam w dawniejszych czasach, że były pomieszczenia też na małą świetlicę dla dzieci. Chodziło sie tam grać w bierki. Z boku bloku był tez garaż dla motorów, ale zmienili go na świetlice dla starszych osób. No i ogródki. Tak, że wydaje mi się że trafiłiśmy na dobrych projektantów bloku. No ale powstało w Krakowie chyba tylko kilka takich bloków. Bo wiem, że sa też na innym osiedlu.

[Cyferkaa]

Dzień dobry Zagrodo
Wczoraj byłam w Zagrodzie żubrów...
Więcej napisałam u nas...wpadajcie na kawkę
Lenifko miałam wycieczkę w poszukiwaniu platanu
Niestety, u nas nie rosną.
---------------
Lenifko dobre mieszkanie Wam się trafiło. Składzik na wózki i rowery, fantastycznie!
Teraz budownictwo nowoczesne, najważniejsze parkingi podziemne.
Ludzie mieszkający naprzeciwko się nie znają

[lenifa]

Cyferko tak mniej więcej wiem jak poźniej i teraz budują bloki. Jeden widzę z rozwiązaniem że są tarasiki większe zrobione przy parterze a pod nimi garaże. Budowano całe osiedle ale tylko jeden blok tak. Wydaje mi się że najczęściej to jest tak, że infrastruktura leży. Ważne że jest ta klitka dwa pokoje i ktoś bedzie za to płacił. Kiedy budowano nasze osiedle to mimo pewnie i ewidentnych pomyłek, myślano aby ludzie mieli pod ręką wszystko. Więc w planach powstał od razu pawilon w centrum osiedla i kino (teraz to sala zabaw dla dzieci) i inne punkty, i świelica osiedlowa i biblioteka i sklepiki. No czas wiele zmieniał, ale postawiono też na zieleń. O tym pisałam nie raz. No sa mankamenty, kiedyś nieistotne a teraz tak. Mimo że wybudowano garaże, jeden nawet pietrowy, no to się ma nijak do dzisiejszych czasów. Dawniej to mało kto miał samochód. I taka wojna parkingowa trochę jest. Są plusy i sa minusy. Np taki taras. No zamkniete. W jakimś sensie się nie dziwię, były problemy z nieproszonymi gośćmi.

No platanów nie ma za dużo. Wiem, że w Tarnowie jakoś niedawno była akcja nasadzeń platanów. Ale to wszysko mlode no i jak w zieleni miejskiej to obcinanie nie wchodzi w grę. Ja będe starała sie posadzić jakiś na Roztoczu, bo jest miejsce aby to zrobić. Tylko na wszystko trzeba czasu aby urosło.

[herbatka99]

Emmi ,u mnie ten link na maszynę działa.

Jest ok. To tak informacyjnie.

[Lanolinkaaa]

Ahoj 🙂



Cyferko, byłaś żubrów? Pójdę przeczytać 🙂

Ja byłam w Tatrach. Mega wycieczka, granią, vzyli wyxej juz sie nie da. Mnóstwo łańcuchów, i mocne skupienie nad każdym ruchem



O ogórki pytałam, bo w sklepie już są takie fajne do konserwowania. Moje jeszcze nie kwitną, ale jaam słabe zbiory ogórków, zatem zaprawiam również sklepowe. Czasem się udadzą czasem nie.

[Lanolinkaaa]

A tu w dole Rohackie stawy widac

[Cyferkaa]

Hej Lanolinko
Tak, byłam popatrzeć, ciekawa
jestem czy w zagrodzie pokazowej żubrów
urodzi się żubrątko
------------
Lanolinko to byłaś na wspinaczce, dobrze rozumiem?
Podziwiam.
Wczoraj obejrzałam nowość na N "Miłość jak miód"
komedia romantyczna, nawet przyjemna.
Akcja filmu przeważnie w Tatrach.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Przepiękne widoki Lanolinko
Aż dech zapiera. Telefonem robisz zdjęcia?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Jak jest na górze?
Ciepło. zimno?

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Lenifko, to ogromne drzewa.
Przeczytałam, że potrzebują 40 lat, aby osiągnąć 20-30m wysokości.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Lanolinko u nas się mówi siódmy miesiąc to sezon ogórkowy.
Zawsze w lipcu robię ogórki w słoiki, nawet pod koniec.

[lenifa]

Czterdzieści lat minęlo jak jeden dzień Oczywiście zażartowalam. Mój kasztanek co go zasadziłam więcej jak pół wieku temu sobie rośnie i jest dużym drzewem. Takoż i te stare platany co o nich wspominałam to ogromne drzewa. Ten w Anglii to reszta drzew w parku wygląda przy nim jak przedszkole. Dlatego mówiłam, że nawet nie idzie sięgnąć po liście. Ale jak są prowadzone to tylko takie zielone niskie kopułki. W Niemczech w parku to jest ich kilkadziesiąt. taka alejka platanowa.

Ja juz po obiadku. Sadzone dziś. A na kolacje wiejska kiełbaska będzie. Nawet w sumie cieszy mnie bo nie ma po co iść do sklepu. Niecierpek jestem. Nie cierpię chodzić do sklepu. Taki facet prowadzi na yt cosik o tych typach charakterów i tam jest, jak poszczególne charaktery zachowują się w sklepie. I mój jest opisany bardzo prawdziwie. W drzwiach sklepu myśle. Po cholerę tu przylazłam. Na szczęście dla handlowców takich ludzi jak ja jest tylko 2 % to im to nic nie robi na obrotach.

[annorl1]

Hejka. Nie bardzo mam czas dzisiaj. Zaczynamy bić kaczki. Więc będę miała jeszcze mniej czasu. Ale postaram się zaglądać co u Was ❤

[Lanolinkaaa]

Ann a co Ci ye kaczki zrobiły że je bijesz 😁

Lenifo lubię wiejska kiełbasę, im starsza tym.lepsza, taka wysuszona.

Cyferko, w tym roku jakoś wszystko wcześniej, moze i lipiec będzie w czerwcu 😉

Pewnie gdy się żubrów zadomowią i to zubrzątko zmącą.



Robię telefonem, ale nie za wszelką cenę, tzn nie ryzykuje dla ładnego zdjęcia.

Wspinaczki nie uprawiam, łańcuchy są na zwyklych6 przejściach turystycznych gdy ściana jest pionowa albo Skały tak ułożone, że nie ma możliwości bezpiecznego przejscia.

U gory jest różnie, nawet nie liczę ile razy się przebieram 🙂

[herbatka99]

Jakie piękne widoki górskie.

Gratulacje za wspinaczkę.na pewno warto wysoko wejść ,żeby podziwiać .

Byłam w Tatrach ale nigdzie nie wchodziłam, tylko na to nieszczęsne Morskie Oko.

A tak to doliną Kościeliską spacerowałam.

U mnie w ogródku są jeże, dzisiaj wyszły cztery maleńkie ,i matka.

Mają gniazdko pod schodami w piasku.

Potem matka wzięła że sobą dwa maluchy i poszła sobie, a dwa zostały. Mam nadzieję że do nich wróci.bo same nie przeżyją.

To dziwne że zadomowiła się w najmniejszej części ogrodu. Może to miejsce pod schodami dało jej przytulisko na zimę i tak już została

Koty nie ruszają.tylko się przyglądają.

Nie lubię zaprawiać, a wiśnie czekają.

Brrr.. zaprawy, podziwiam jak ktoś dużo robi.

Po prostu nie jest to moje ulubione zajęcie. Jak i cała kuchnia.

[lenifa]

Lanolinko, teraz ta kiełbasa to nie to co robił dziadek. No ale jest co jest.

W Tatrach byłam ostatnio kilkanaście lat temu. A drogę z Morskiego Oka to kiedyś zaliczyłam w niemożliwej ulewie. Nigdy tego nie zapomnę. Byliśmy z dzieciakami , córa miała może 5 lat. Pod tymi pelerynami całą drogę śpiewałam jej piosenki. Tak że w jakimś sensie było zabawnie. Przemoczeni do suchej nitki położliśmy się spac zaraz po powrocie na kwaterę. I cud mniemany żadne z nas nie chorowało.

[cicha722]

Lanolinko piękne widoki. Ja wczoraj weszłam na wieżę zamku w Chęcinach. Piękne widoki z niej.

[lenifa]

Cicha to sobie wyobraź mnie jak tuptałam po zamku i calej okolicy robiąc mapy geologiczne haha. Znam dobrze to miejsce. Dziękuję Wam, że sobie mogłam powspominać Teraz nigdzie się ruszać nie mogę to chociaż tyle.

[cicha722]

Oo Lenifo super wstawię później dla Ciebie kilka zdjęć z zamku

[cicha722]

Lenifo

[cicha722]

Chęciny widok z wieży

[lenifa]

Dziekuję Cicha. To było juz tyle lat temu, że mam wrażenie jakby było lekko wyremontowane? Jesienią tam łaziliśmy i w deszczu i w chłodzie. Jeździły klasy od nas ze szkoły tam co roku. Teren był ddość spory do zrobienia. Byliśmy podzieleni na grupy. Moja miała tę cześć z zamkiem. Tam jest tak, że wychodzą różne warstwy geologiczne na powierzchnię, jak dobrze pamietam. I właśnie jaskinię Raj odkryli koledzy ze szkoły Jakoś dwa lata wcześnij niż ja tam byłam.

[cicha722]

Tak jest wyremontowany trochę. Tak tam są piękne skały. Nieźle z tą jaskinia nigdy nie byłam tam

[Emmi123]

Cześć
Herbatko Dzięki za info, bo różnie bywa w tym Internecie.

Marlenka Nie przyglądałam się urządzeniu ale coś w ten deseń może mieć Annorl, ale ona w tej chwili zajęta.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Wypogadza się. Zaraz po 6.00 było 18*C. Wczoraj był mocno intensywny dzień dla mnie. Jak nie przebywam w hałasie to nie wracam sflaczała do domu . Ale dzieci to radość tego świata, więc na dłuższą metę nie dałabym rady bez nich . Nic to, cieszmy się chwilą...

MM zajął się cięciem czereśni. Dotarła ta polecana piła ręczna ale albo ręce miał spuchnięte po wcześniejszym koszeniu spalinówką, albo nie ma takiej krzepy w rękach jak mąż Annorl . Cieńsze gałęzie jeszcze jak Cię mogę, sama testowałam, to bardzo poręczne narzędzie.

Annorl Napisz mi jak tnie i przycina TM czereśnie. Mówiłaś, że jak przytnie to aż łyso. Co dokładnie tnie? MM mówi, że jak za bardzo poprzycina , pousuwa gałęzie to one nie odrosną. Czy czereśnie tnie się tak jak jabłoń?

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Junior zebrał łubiankę wiśni. Zamierzam zrobić z nich kompoty. MM całkiem dobrze szło zjadanie ich podczas oglądania telewizji, smacznego, więc być może tych kompotów nie będzie za wiele. Zjadany owoc na bieżąco to sama radość.

Ja umyłam kolejne okno, próbuję to i owo ogarniać w domu. Nalatałam się wczoraj ale jakoś nie widzę tych efektów

[lenifa]

Herbatko jest dużo zdjęc w Necie. To chyba najpiękniejsza jaskinia jaka mamy w Polsce. Tu jest troche wspomniane o jej odkryciu. https://echodnia.eu/swietokrzyskie/j...ona/ar/8273910 Maria Boczarowa była moja nauczycielką od zdjęć geologicznych. Niesamowicie wymagająca, zawsze poważna, przynajmniej nam uczniom dała się poznac od tej strony. Ale dobrze wykładała. W sensie wszystko szło zrozumiec. No i nie było szans byc nieprzygotowanym do odpowiedzi. Jak się na grafice Raj wpisze - jaskinia Raj to mnóstwo zdjęć jest.

Dziś się wyspalam. A jak się wyspałam to przypomniałam sobie o przeciaganiu się w łozku jako najlepszej formie gimnastyki. Ale już muszę zastartowac, bo późno dość. Gotuję właśnie mleczko i musze pilnować aby nie wykipiało.

Emmi pisz pisz o tym sprzątaniu bo może dostane jakiegos powera i wezmę się za te okna. Tylko, że mam wzdymę na ręce po wczorajszym przycinaniu trawy w ogródku więc musze odczekać ze dwa dni aby sie to zagoilo.