![]() |
#391 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 605
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
U mnie rano był mróz. Dziś było ognisko z dziećmi w przedszkolu. Upiekliśmy kiełbaski. Po pracy nadal zbieramy ziemniaki. Plecy mnie bolą.
---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ---------- Saginatko piękne warzywa. Ja mam jeszcze kilka krzaków pomidorków w tunelu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#392 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Chciałam kiedyś skrzynie do warzyw, ale oprócz skrzyni trzeba by przywieźć wywrotkę ziemi, albo dużo ziemi workowanej. Więc zrezygnowałam ,z powodu ceny ,a potem pracy aby wypełnić skrzynie ziemią. Użyźniam ziemię ogrodową i musi starczyć. Dodatkowo skrzynie potdzebują nawadniania.
Ann, pościeli to ja nie będę przerabiać. Jest nowa i dobrego gatunku. Część tkanin jest z sztucznych włókien więc dałam córce dla kotów. Nie lubię sztucznych ,więc trzeba je jakoś wykorzystać. Żeby nie wyrzucać. U nas dzisiaj też słoneczna pogoda, ale od morza wiał ostry przenikliwy wiatr. ---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ---------- Czy jesienne rzodkiewki siejecie w tunelu czy na powietrzu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#393 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej
![]() Herbatko, ja w gruncie też podlewałam warzywa jak była susza. Mam kupione węże do nawadniania. Ale do podłączenia do kranu potrzebują reduktora czy czegoś i tak sobie czekają na użycie na wsi. Same węże były tanie, chyba stówkę zapłaciłam, za 100-u m. system z kształtkami. Idę jeszcze łazienkę posprzątać. Potem prysznic, kawa, obiad, praca. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#394 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć śpiące królewny 🙂
Pogoda taka do spania, coś mokrego leci z nieba. Słucham sobie trójki, bo są piosenki na życzenie. Na obiad będzie zupa na wczorajszym gulaszu. Cicha, macie tak dużo ziemniaków, że je tyle dni zbieracie? Plecy Cię bolą bo nie nawykłe do schylania. Amita, moje okna też brudne. Może deszcz umyje. Herbatko, jak to jest czuc wiatr od morza? Wybieram się tam jak ta sojka. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- https://modnakiecka.pl/pl/p/Czarna-S...MTkwNjk5NzE0Mw.. Kupiłam raz podobna do tej sukienkę Dekolt byl tak duży, że miałam wrażenie, że się na pępku kończy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#395 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 479
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej dziewczynki!
U mnie w tej chwili piękny słoneczny dzień.Rano był pierwszy przymrozek. Na obiad będzie zupa-z wczorajszej dyniowej i przedwczorajszego sosu z kurczaka-podana z groszkiem ptysiowym. Lanolinko-kiecka fajna-taka sportowa-ale dekoltów nie lubie.Ja jestem niska -i mało mam dekoltu-kończy się szyja i cycki się zaczynają ![]() Ja jesienną sałatę i rzodkiewkę siałam w gruncie. Jeśli chodzi o podlewanie warzyw to w tym roku podlewaliśmy strasznie dużo-inaczej nic by nie urosło na naszym piasku.Zobaczymy jak będzie w skrzyniach.Ogólnie mam nadzieję,że łatwiej. Aksamitki szronem ozdobione
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... Edytowane przez saginata Czas edycji: 2024-10-02 o 13:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#396 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 479
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
przymrozek
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Sagi to Twój sad? Bardzo zadbany.
Też nie jestem wysoka i ja z kolei przez to unikam długich sukien bo mi się wydaje, że ginę w nich Na ponurą jesień sprawiłam sobie nowy dres w koniki. Bo nie mam kota ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#398 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Co do skrzyn to podlewa trzeba, ja mam jeszcze dość wysokie zatem szybciej ziemia wysycha ale jeśli się gęsto posadzi to już to wysychanie nie jest tak drastyczne.
Może bym malin dosadzila? Dobrego nigdy dość |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#399 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ja też jestem niska i też nie lubię długich sukienek. Takie w połowie kolana ,albo ciut za.
Ładnie tam u was ,co na zdjęciach widać.U mnie ciasno. Drzewka wciśnięte ,ciasno mają.nie wiem czy u mnie był szron, chyba jeszcze nie.Zaczyna się cieplejsza u nas temp. niż w Polsce ,bo morze oddaje ciepło to co nabrało latem. Więc przymrozki wpierw u was. Jaki to jest wiatr od morza? Latem chłodzący, jak się podczas upału pójdzie na plażę to się tego upału tak nie odczuwa, woda daję chłód.Ale dalej od plaży też upał, aż pali. Teraz jak te ocieplenia klimatu to odczuwamy upały których kiedyś u nas w nadmorskich miastach nie było Jesienią i zimą to przenikliwie przewiewa człowieka przez płaszcze ,dochodzi aż do ciała. Jak mieszkałam w Gdyni to namarzłam się często. Swetry pod płaszczem nie pomagał. Teraz kurtki dużo pomagają, nie przewiewa ten wiatr. Ale nie zapomnę jak wczesną wiosną pijechaliśmy do Władysławowa. Po pół godzinie spaceru uciekaliśmy. Miałam wrażenie że pogoda jak na biegunie. Tak było zimno przez ten wiatr od morza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#400 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Moje pomidory nie wiedzą że lato się skończyło
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#401 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Z rozpędu posprzątałam też swoje biuro. Od razu przyjemniej się siedzi. Bo pracuje to zawsze tak samo :P
Cały dzień popaduje i zimno. Dziwny rok, najpierw ciepło, potem wiosną zima i mróz, potem upały a teraz od razu taka jesień. Nie pamiętam takiego zimnego początku października. A i druga polowa września nie była jakoś specjalnie ciepła. Trudno, taki mamy klimat. Ja jestem, powiedzmy, średniego wzrostu. Lubię i długie kiecki i miniówki, choć te krótkie to teraz rzadko. Tyłek mi urósł za bardzo ;p |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 732
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Zdecydowanie jestem najmniejsza. Mniejsze ode mie są tylko dzecka
![]() ![]() ![]() Na moment kukłam bo jeszcze zajmuję się wnuczką . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#403 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 479
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Herbatko-jakie ładne pomidory o tej porze.
U mnie jeszcze są w tunelu-ale już żółkną im liście. Ja mało sukienkowa jestem-ale od święta zakładam kiecki. Kiedyś ciut przed kolano-teraz kolana koślawe to w połowie albo tuż za. A długa suknia raz mi pasowała-w ubiegłym roku na weselu syna. Była długa, kolorowa-trochę jak hiszpanka.W innych długich wyglądam jak zakonnica. O mój sadek dba mąż-ja tnę tylko brzoskwinie i krzewy owocowe. Malin mam troszkę ale zamierzam dosadzić kilka letnich. Dziś robiłam sok malinowy-w zamrażarkach za pełno więc maliny przerobiłam. Amita-a co Cię tak na sprzątanie wzięło? Lanolinko-ja mam kota-i nowe dresy też kupiłam.Bez ściągacza na dole-bo takie będą mi potrzebne.I kupiłam szerokie czarne spodnie.Też nie pasują do mnie-ale potrzebuję ze względu na kolano. Emmi-hej,hej-gdzie jesteś? Imegan-co u Ciebie? Może już wszystko przerobiłaś? Annor-jak tam u Was-dziecki zdrowe? Lenifa-dajesz jeszcze radę z wnukami? Cicha-jak tam u Ciebie? Obrobiona już jesteś ogródkowo? W piątek idę na odrosty do fryzjera i na hennę do kosmetyczki.Nie lubię chodzić z siwizną.
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#404 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 178
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć
![]() Jeszcze jasnawo, ale za krótki czas mogłoby być ,,dobry wieczór". Patrzę na wstawione zdjęcia, bo znów jesteście dla mnie smokiem o wielu głowach. Sagi ![]() U nas też się ochłodziło z lekka, ale najmarniej było ciut ponad zera, chociaż jakieś oszronienie mogło wystąpić. Nadal pomykam do pracy bez kurtki ale już w grubszym polarze. W domu jeszcze nie grzejemy, chociaż czuć, że jakoś chłodniej. Ale nie grzejemy z lenistwa. Ja mam uczulenie - alergię na piec, więc wcale mi do niego nie śpieszno. Nadal myślimy nad zamiennikiem i na razie nic nie wymyśliliśmy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#405 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 178
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinka
![]() Herbatko ![]() Fajne zdjęcia nawet z tym szronem. U mnie nadal dość ładnie z pogodą. Sporo grona pedagogicznego choruje. Uruchamiane są już rezerwy. Ciekawe czy zamkną szkołę i przejdą na zdalne? Tylko osoba chora i na zdalnym pracować nie może ![]() Ja dorobiłam się kontuzji nogi i sama się rehabilituję. Idzie dobrze. A tak to obserwuję sobie przyrodę. Pomijając większe-mniejsze zawirowania to jest po staremu. MM ugotował pierwszy bigos i to był strzał w dziesiątkę przy tej zmianie pogody. Do mnie nie dociera, że to już koniec lata. Ciągle mi się wydaje, że za chwilę znów będzie upał, a przynajmniej ciepło. ------------------- pozdrawiam wszystkich, ale już uciekam. Jestem zmęczona. Buziaki ![]() Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-02 o 17:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 732
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dopiero zostałam zwolniona z opieki nad wnuczką. I pewnie tylko kapiel i spanie, a jutro od nowa. Moje szczęście jest bardzo grzeczne. Poczytałyśmy trochę, bajki, pobawilysmy się w gospodarstwo wiejskie którym zarządzała kięzniczka, trochę porysowałyśmy i odwaliłyśmy kawał roboty ze sprzątaniem zabawek. Była też gimnastyka ale moja bardzo skromna, bo babcia ty tylko jeden raz a ja 10
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#407 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 605
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Właśnie brat za dużo tych ziemniaków zasadzil bo myślał że nie obrodzą -rok temu tak było. A tu bęc obrodziły i męczymy się ze zbieraniem bo nie ma czasu bo praca i jest nas tylko dwoje plus tata trochę pomoże. Jedna rządka ma 50 m.
---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- Kupiłam patisony w słoiku jakie pyszne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#408 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Sagi, po prostu nadszedł czas gdy bez żalu nie lecę na działkę
![]() Porządki na działce nie skończone, więc jak tylko pogoda się poprawi to zmiana repertuaru. I tak w koło Macieju. Cicha, ja dziś próbowałam patisony w chilli. Dość dobre wyszły. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#409 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 479
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dzień dobry!
Szaro ,buro i ponuro.Pada deszcz.Dziś mam dzień robót kuchennych. Amita-chciałabym znaleźć w sobie taki zapał aby generalnie posprzątać.Okna się proszą o mycie-ale może kiedyś tam się doczekają. Na obiad dziś flaki ze słoika. Dobrego dzionka ![]()
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#410 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 732
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Pokochajcie miód. Wczoraj mi córa zasłabła wieczorkiem, co nawet nie bylo dziwne jak patrze ile pracuje. Albo w pracy albo w domu, usiłuje wszystko ogarnąć. A jeszcze z dziećmi to tu to tam. Wczoraj zaliczyła Zamość z wnuczkiem, na wizytę kontrolną i tak myślałam o naszej An, co na różne zajęcia biega z dziećmi. Tez dawniej przypominam sobie, że bywało, że nie wiedziałam jak się nazywam. A najgorsze były wywiadówki. Nie wiem jak teraz, ale wtedy były wszystkie w jednym terminie i o jednej godzinie. I obleć 4 wywiadówki w różnych częsciach miasta w jedną godzinę. No i jescze odrobić zadania domowe z dziećmi...
No ale wracam do miodu. Więc córa przyszła do siebie po szklance wody z miodem. Tak łyżkę miodu dałam na tę szklankę letniej wody. Przypomniałam sobie, że jak miałam takie problemy czasem, to tak się ratowałam. I to mi dość szybko pomagało. Za chwilę będziemy urzędować z wnusią, znów cały dzień. Juz mi sie pomysły skończyły czym ją zająć. Jeszcze aby można jakiś spacerek zrobic, no ale nie można, bo pogoda nie ten teges, a i ona właśnie dlatego w domu, że lekko przeziębiona. Szukam pomysłu na myszę. Niby kilka znam, ale tylko w teorii, bo nie miałam do tej pory problemu z myszą. Weszła jedna do domu, co ponoć mają w zwyczaju o tej prze roku. Na razie ją tylko słyszymy. Poustawiane są łapki na oną od 2 dni ale spryciula się nie łapie. No i teraz nie wiem, co innego mogę zastosować. W teorii wiem, ze ocet goździkowy mogę zrobić, albo użyć olejku z drzewa herbacianego. Nawet kot został zaproszony na pokoje ![]() ![]() Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-10-03 o 07:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#411 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej
![]() ![]() Lenifo, miód można kochać ale ja sprawdziłabym cukier przy zasłabnięciu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 732
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
No wiem Amitko, że cukier może spaść przy zasłabnięciu i w ogóle spadek cukru może być niebezpieczny. A ludzie tak latają zapracowani, czasem toto nie pamięta aby zjeść.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#413 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lenifo, na myszy dobrze działa trutka.
Zdrowia dla córki, może to tylko jednorazowe? Herbatko, zimny jesienny wiatr od morza niesie chociaż że sobą jakieś dobrodziejstwa- jody itp ? Halny w górach to tylko ludziom w głowach miesza. Sagi, jutro dzień urody przed Tobą. Świetne są takie wyjścia. Też nie lubię siwych odrostów, trend na siwiznę jeszcze mnie nie zaciekawił. Moja kuzynka ma koty i kupuję jakieś tam specjalne dresy co się ich psia sierść nie trzyma. Pomidory idą po ścianie jak wiciokrzew. Amita, większych tylek jest w modzie. Ile się trzeba hiptrustow narobić żeby zbudować ładny ... A Ty masz bez roboty. Sagi koleżanka co ma koty kupuje specjalne spodnie, których się sierść nie chwyta. Lenifa, faktycznie jesteś drobniutka Emmi to to kolano Ci znowu dokucza? ---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ---------- Cicha, długie te grządki, trzeba się nachodzić. Ale pewnie bliżej nic dalej. I masz darmowe ćwiczenia- pochylenie, wyptost, 😉.Sprzedacie nadwyżkę? ---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ---------- A miód to jest przede wszystkim kaloryczny. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 732
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko - No właśnie będę patrzyć czy miał znaczenie ten cynk. Bo zaczęłam znów go suplementować. Aż poszłam do lustra. Pojawiają sie w okolicy grzywki ciemniejsze przebyłyski. Ja w sumie miałam fajnie, bo jak zesiwiałam to cala na taki plantynowy blond. Wyglądało to jak farbowane włosy i tylko ja wiedziałam, że nie używam farby. Teraz chce doprowadzić calość do mojego własnego koloru. Niektóre wynalazki robią się przez przypadek. Ale hop to powiem jak cała głowa będzie moim naturalnym ciemnym blondem.
Fajnie się eksperymentuje na jaśniejszych włosach. Odrosty nie sprawiają tak wiele problemu. Jakimś cudem musze udać się do sklepu po pół litra ![]() ![]() Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-10-03 o 08:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#415 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lenifo, nie to, że zasłabła i spadł jej cukier tylko spadł jej cukier i zasłabła. Powinna sobie sprawdzić glukozę koniecznie, bo tu żartów nie ma. To może być coś czego miodem nie wyleczy. Oby wynikło tylko z przemęczenia, ale warto sprawdzić.
Lanolinko, ale to tyłek wytrenowany w kuchni nie na siłowni ![]() Nie znoszę swoich siwych włosów. W siwych to dobrze wyglądają młode dziewczyny, bo to wiadomo, że sztuczny kolor ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#416 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 732
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita przypuszczasz, że tego nie wiem?
![]() Zajmuję się wnuczką i urządzamy tu w pokoju gospodarstwo rolne, tak, że znikam na jakiś czas. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-10-03 o 10:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita, zatem masę zrobiłaś, teraz czas ma rzeźbę 💪
Co do isow siwych to myślę, że lepiej stopniowo do nich schodzić niż po prostu zostawić cxyli przestać farbować. Co na obiad co na obiad...a zrobię ziemniaki z kotletem ---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Lenifa, nalewki robi się na wódce czy na spirytusie czy obojętnie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#418 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 732
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
To zależy z czego i jest różnie. Zależy od zioła i jakie składniki chcemy z niego wyciągnąć. Akuratnie cynia to nalewka jest 40 do 60%. Każde ziólko ma swoje takie różne obwarowania, a jeszcze zależy w jakim celu przygotowujemy.
Więc zioła można użyć w różnej formie, od zwykłego naparu (ważne proporcje we wszystkim), po wywary, nalewki, intrakty, a nawet zioła suszone w proszku, albo zioła świeże. czasem to są octy, czasem przygotowuje się na winie. Czasem są wskazania by użyć świeżego zioła, czasem musi być wcześniej ususzone. No różnie jest. Zależy w jakim celu u kogo i co i dlaczego. Ja póki co zauważyłam, że płatki cyni zalane wrzątkiem po prostu wybielały. Jestem po pierwszym łyczku. Nie jest to gorzkie, a nawet nazwałabym bezsmakowe ![]() ![]() Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-10-03 o 10:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#419 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Przeczytałam o czyni. Ile tego..
U mnie w ogródku dużo rośnie, ale już przekwitają. Przeczytam dokładniej. Może jeszcze coś zbiorę. Liście i co tam jeszcze ,chyba korzonki. Cały dzień pada. Jak jutro będzie tak samo to muszę w deszczu jednak iść ,bo na pocztę. Okropna pogoda, sprzątam ,wczoraj tak pięknie było słoneczny dzień. Sprzątałam w ogrodzie, bo szkoda było iść do domu.Słońce świeciło, a dzisiaj mokro. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#420 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Odnośnie ziół 😁
Siedzi krowa nad rzeką i pali zioło,nagle podpływa do niej bóbr i mówi: -Krowa co robisz? -Jaram sobie zioło, masz pociągnij sobie. Bóbr się zaciągnął i od razu wydmuchnął dym,a krowa na to: -Bóbr nie tak!Weź porządnego bucha, popłyń w dół rzeki i na plaży wypuść powietrze. Bóbr się zaciągnął, popłynął na plażę i taki zjarany leży. W pewnym momencie podpłynął hipopotam i mówi do bobra: -Bóbr co robisz? -Jaram zielsko, idź do krowy ona Ci da. Hipopotam popłynął w górę rzeki. Płynie, płynie, zobaczyła go krowa, wybałuszyła gały i wrzeszczy: -Bóbr k...a wypuść powietrze!!! ---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- Odebrałam buty od szewca, dobrze, że zdążył przed śniegiem. Nawet mu ok wyszło. Przerysowałam obcas na wybojach, aż mi go zmarło i była jakby dziura. Coś poczarowal i jest ok. ---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- A w ogóle, to szkoda, że chłodno bo muszę znowu ubierać te okropne rajtki co to trzymają moich sukien jak rzep psiego ogona. Pryskam płynem i suknie i rajtki i nogi i jakoś daje rade ale nie jest idealnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 5 (0 użytkowników i 5 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:07.