Zagroda babuszki cz.5

[herbatka99]

Nie wiemy przecież czy studia filozoficzne polegają czy nie na filożofowaniu. Jednak chyba tak, studenci dostają problem i muszą go rozgryźc. I omówić wg swojego zdania na temat. Może jeszcze uwzględniając myśli wielkich filozofów.

[lenifa]

Mam kuzyna po filozofii to go zapytam, jak bedzie okazja. Moja filozosia opiera się only na przeczytaniu onych w dawnych czasach muodości I na tym co mi wyniklo z przydarzania się w życiu tego czy owego A że się już przydarza od 68 lat to się uzbierało. Sama nie wiem kiedy. Oraz i oni w sensie te filozofy się czasem mylili i ja się czasem mylę i wiem, że nic nie wiem;p Ot tyle piszę co mi się na bieżąco ulęgnie w glowie i rozwiewa się jak dym Wieczór już nie pamiętam z jaką myślą się obudziłam, bo już całkiem co inne jest.

[Lanolinkaaa]

Emmi, nieważne o co chodzi, ważne, że jest zabawnie. 🙂

[Amita10]

Herbatko, wiemy. Wystarczy sprawdzić jakie są przedmioty w ramach studiów filozoficznych ;D

[Emmi123]

Jestem na obowiązkowym szkoleniu online. Dobrze, że kumpela mi przypomniała nie widząc mnie Oszaleć można.

[Emmi123]

Przedmioty z filozofii na Uniwerku Warszawskim. https://informatorects.uw.edu.pl/pl/...ourses/?page=1
filozofii tyle, że może zbrzydnąć.

[Amita10]

Ale, żeby nie było, że wypowiadam się na tematy o których nie mam pojęcia ;p to na studiach miałam 4 albo 6 semestrów filozofii 2 logiki. I 2 etyki. Jedyne dyskusje były na temat: a czy to będzie na kolokwium? I czy dostaniemy zagadnienia egzaminacyjne.
Z tej listy przedmiotów to jeszcze metafizykę i antropologię miałam, tak najbliżej zagadnień

[lenifa]

Cóż to wyjaśnia wszystko, dlaczego tak niewielu filozofow tych czasów) Oczywiście to był żart w moim wykonaniu, bo nie wiem co im tam wykładają

[herbatka99]

Wykładają filozofię przecież,i filozofowanie

[Amita10]

Hej Nie wiem czy gdzieś wykłada się filozofowanie, ale przecież nie sprawdzałam toku studiów na wszystkich Wydziałach w kraju. A filozofia to nie wyrażanie swoich poglądów a poznawanie tego co myśleli i jak myśleli inni. Możesz mi Herbatko wierzyć, mam magisterkę z pokrewnego kierunku ;p
Wieje i wygląda na to, że faktycznie zmieni się pogoda. Nad ranem była tęcza więc pewnie popadało. 13*C, jutro już zapowiadają 10*C.

[Imegan]

Hejka 🙂

O filozofii się nie wypowiem,bo się nie znam.Na filozofowanie takie przyziemne też czasu nie mam.Za dużo zadań do wykonania.Myslenia filozoficznego nie uprawiam,bo zwykle to w mojej głowie układam harmonogram działań,ewentualnie zamartwiam się kłopotami dzieci,a jak już jest chwilowa pustka to czytam książki i w głowie siedzą ich bohaterowie.Jeszcze inne wolne chwile to wertowanie poradników i neta na określony temat.Ja to z tych co na temat i konkretnie.

Działam dalej w grzybach.No ale dziś Szanownemu zabroniłam jechać na grzyby.Ma lekkiego wku...a.Ja rozumiem jego nałóg,tyle że muszę to fizycznie przerobić.I tak 3 suszarki chodzą prawie na okrągło,mrożonymi już zapchalam po dekiel zamrażarkę,obgotowane na marynowane też trzeba ogarnąć.Roboty po kokardkę,a mnie się jakaś alergia czy inne badziewie na oczy przyplątało.Wczoraj wieczorem strasznie mnie swędzialy,a rano poklejone jakieś.Chyba za dużo tego ślepiania w te grzyby przy obróbce.

A tak to ładny słoneczny dziś ranek i dosyć ciepły.

Miłego dnia

[Lanolinkaaa]

Ahoj��

Ooo Amita w życiu bym nie pomyślała, że masz coś wspólnego z filozofią. Bardziej z zarządzaniem i ekonomią.

Ciepło

Może mi grzyby doschną na słońcu.

Lenifo gdybyś miała wnuczka do Krakowa zabrać to jeszcze w tym roku będzie Jezioro Łabędzie w Słowackim. A w orzyszlym roku gruziński balet w Ice. Nie sprawdzałam cen, ale w zeszłym roku pkacikam w Ice ponad 200,może dlatego, że z przodu, nie wiem.

[herbatka99]

Ja tak jak Imegan nie znam się na filozofii i nie praktykuję tej dziedziny w żaden sposób.

Tak sobie tylko bajdurzę na temat.

U nas dzisiaj mglisto. Nie pada.

Zaczynam kupować prezenty świąteczne.

Jeden jest. Teraz jeszcze garnek do kapusty, ręczniki lniane, dla córki i synowej.syn mówi że będzie dobry prezent bo dziewczyna dużo czasu spędza przy pielęgnacji. W lnianym sklepie namierzyłam lniane skarpety, te zakupię dla siebie. Skarpety mnie gryzą, nieraz drapię skórę na stopach ,świąd straszy. To od tych włókien sztucznych.spoko kasy pójdzie na te prezentu, jak nigdy, ale ta gwiazdka będzie wyjątkowa. Zresztą sprzedałam obraz. Ha.

[lenifa]

Dziekuję za informację Lanolinko. Spróbuje się dowiedzieć. Jak to będzie w okolicy świąt, to może by sie udalo. Wcześniej oni nie dadzą rady pojechać, a później ja mam wyjazd. Kraków mam zaplanowany od marca. Widzę, że w Biłgoraju są jakieś zajęcia baletowe dla dzieci i córa jak mi pokazał fb tez już sie zainteresowała tym tematem. Tylko czas... Nie tylko babci, ale i mlodych a i dzieci.

Już nie będe pisać o filozosi Bo filozosia to nie jest filozofia, a prywatne moje rozmyślania, które sobie tak nazwałam Czy filozofia to jest uczenie o tym co mysleli inni? Noż nie przekroczyłam progu żadnego wykładu z filozofii, ale na chłopski, tfu babski rozum - twoja koncepcja Amita ma sens tylko w wymiarze współczesnym. Zamknięcia się w jakichs ramach poznawczych i koniec. Upraszczając niemożebnie temat to weź takiego krawca. Nauczył się świetnie kroju i szycia, potrafi wykonywać pikne sukienki czy tam garnitury a tu masz... Nie ma fantazji i polotu a moda się zmienia. On już nie wchodzi w nowe kanony kroju ani nie umie wymyślić swoich. Wykonawca świetny a pomysłów brak. Ale oczywiście filozof i filozof i "filozosia") To sa bardzo różne pojęcia i całkiem co innego oznaczają Filozofem z przekąsem bywa nazywana też osoba przemądrzała. A to jeszcze dzieli sie na podgatunki w temacie. Bo biorąc pod uwagę, że reszta świata boczy się jak coś ktoś mówi takiego poza znanymi kanonami, to istnieją tu tez różne formy. Bo są ludzie grający role filozofów a często to jest po prostu narcyzm, są ludzie któzy nawet mówic nie chcą bo wiedzą, że ich nikt nie będzie słuchał, Osobiście znałam dwóch "filozofów" po uczelniach. Obu znacie z tv. Tylko że w tv mówili całkiem co innego niż sami uważają... To ja wolę tych starożytnych, ci przynajmniej mówili co myślą.

Uff ale się zmęczyłam tą filozosią. A tak naprawdę to wstałam o 10! Jakiś własny rekord dziś pobiłam. Zawsze wstaję pierwsza. Dziś otwieram oczy, nikogo nie ma. Co za złote istoty. Nawet mnie nie budzili. A nawet naczynia włożone do zmywarki. Święto lenistfa dziś czy coś?

[herbatka99]

Oj ,Lenifko .Masz stuprocentową rację w tych swoich rozmyślaniach o filozofii i filozofii.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Przykład z krawcem fajny.

[Lanolinkaaa]

Lenifo, tylko bilety musisz kupić dużo wcześniej



Wydaje mi się dość logiczne, że ba wykładach filizofii słucha die o innych filozofach i poznaje ich spodob postrzegania świata. Zresztą sama lubię vzasem o tym poczytać. Chyba już się nie zmieni to, że dla mnie najlepsza książka w opowiadaniu o filozofach jest,,Świat Zofii ". Nie dlatego, że taka dobra i wartosciowa ale ze tak przystępnie napisana. Bardzo lubię czytać Gaardera, autora tejże książki. To takie niby jak do młodego odbiorcy, a na końcu wychodzi jak z Małym Księciem, że zostaje z nami do końca życia

[Amita10]

Oczywiście, że to logiczne Lanolinko, bo od czasów Arystotelesa w zasadzie nic nowego nie wymyślono i filozofia opiera się na "nurcie" jakiegoś wcześniejszego. Czyli albo na Arystotelesie albo na Platonie. Podejrzewam, że to dlatego, że nie mamy wcześniejszych źródeł. A na bank sam Arystoteles i Platon opierali swoją filozofię na myśli jakichś poprzedników.
W dziedzinie ekonomii jestem tylko technikiem rachunkowości, ale mam podyplomówkę z Ochrony Danych Osobowych ;p

[lenifa]

Nie mamy wczesniejszych źródeł, bo bardzo czesto tracimy wiedzę. Tak historycznie patrząc, każda wojna zabiera ogromne połacie wiedzy i rozumienia czlowiekowi mizernemu. Zabiera też życie ludzkie. Więc jest wielkie prawdopodobieństwo, że wielu filozofów po prostu nie przeżyło, bo albo im cykutę podano, albo oddano w ich kierunku strzałę lub inne ustrojstwo. Albo nazwyczajniej w swiecie zapomniano i nie chodzi o zapomnienie o ich osobliwości ale zapomniano co mówił lub napisał. Dla mnie było wielkim odkryciem, że było dwóch Beconów

Nie czytałam "Swiat Zofii" więc jak gdzieś natrafię przeczytam.

[Amita10]

Pewnie tak ze dwa i pół tysiąca lat temu zeszyt w kratkę na notatki nie był w powszechnym używaniu Oni tworzyli swoje akademie, kształcili uczniów więc ich myśli i dzieła przewijają się w późniejszych dziełach kolejnych uczniów. Wszak Arystoteles był uczniem szkoły platońskiej i na tej podstawie wysunął swoje śmiałe tezy. Potem już szło tymi dwoma torami. Ale to oczywiście w bardzo dużym uproszczeniu. I tak mamy św. Tomasza z Akwinu na bazie Arystotelesa i św. Augustyna - platonistę ;p
A jeśli o którymś zapomniano to po prostu nie był wybitny i tyle.

[Lanolinkaaa]

Amita, prosto i konkretnie. Czyli cały czas obracamy się wśród tych samych też, które kiedyś ktoś wymyślił,jedynie dostosowywujac je do aktualnej epoki?



Byłam w beauty paznokcie zrobić. Mam świeżutkie w sam raz do ogródka 🙂 Jak to dobrze, że ktoś kiedyś wymyślił rękawiczki.

Obiad na szybko zatem ziemniaki z maślanką

[Imegan]

Lenifo porządny krawiec z formy podstawowej zawsze wyprowadzi rozbudowane projekty.Nie ma zmiłuj.Tylko szwaczka na taśmie nie jest tego w stanie zrobić.Kazdy krawiec musi opanować sztukę wyznaczania formy podstawowej do konkretnych wymiarów ,a potem modelowanie formy podstawowej.Dzwaczka zaś potrafi tylko jakaś operacje w szyciu taśmowym.No są też osoby szumnie nazywające się krswcowymi a potrafiącymi tylko Szyc formy proste typu pościel,obszywanie firan itp.

To tak w ramach przerwy między zadaniowej

[herbatka99]

A my też mieliśmy filizofów w Polsce. Ja znam Tatarkiewicza i Leszka Kułakowskiego.a w naszych obecnych czasach też jest ich dużo. Bo zajrzałam do netu. Co tam starożytni. Dziś też mamy mądrych. A w dziewiętnastym wieku i dwudziestym to dużo było w Europie.Raczej nie interesuję się tą dziedziną. Ale niektóre nazwiska są w obiegu, jak np. Nietze. Nie wiem czy dobrze napisałam. To nic.

Pozdrawiam wszystkich filozoficznie

[lenifa]

)) UJ, Wydział Filozofii powinien rozważć bardzo poważnie przynanie Zagrodzie babuszki tytułu doktora honoris causa)) Bo jak nie, to weźmiemy otworzymy wydział konkurencyjny) Lub w ogóle jakiś iniwersytet zagrodowy. Jest takie coś tylko inaczej się nazywa. No nie moge sobie przypomnieć, ach ta starośc i ta pamięc

[herbatka99]

Uniwersytet Trzeciego Wieku .o to chodziło?

u nas kiedyś był. słabiutki poziom. Nauczyciele dorabiali do pensji.

[lenifa]

Uniwersytet Trzeciego Wieku, to jedno, ale są uczelnie powołane samozwańczo. Pierwszy raz zetknełam sie z tym w Niemczech. Tylko nie mogę sobie przypomnieć nazwy. Ale są gdzie indziej.

[Lanolinkaaa]

Herbatko, chodziłaś na zajęcia uniwersytetu trzeciego wieku?

Dziś czwartek, obejrzę sobie kuchenne rewolucję

Ktoś ogląda cxy tylko ja? Cicha, moze Ty? A właśnie, Cicha, oglądasz rolnika? Jak Ci się podoba? Lubię czytać komentarze na wykopie po emisji odcinka. Wiem, że to najprymitywsza rozrywka czyli nagrywanie się z innych, ale ja jestem że zwykłego plebsu, to mogę być na tak niskim poziomie żartu.😊

[cicha722]

Lanolinko kuchenne rewolucje czasem oglądam jak trafię na nie. Rolnika oglądam, też lubię czytać komentarze ale ja na Facebooku czytam.

[herbatka99]

Tak, chodziłam na zajęcia Uniwersytetu trzeciego wieku. Na język niemiecki bo miałam w liceum ,i początkujący angielski. Ale zajęcia były byle jakie, więc zrezygnowałam.

[Amita10]

Lenifo, moim zdaniem jest całkowicie przeciwnie. Każda wojna to nowa, pokaźna porcja wiedzy. Jeśli jakaś widza zanika to znaczy, że nikomu nie była potrzebna.
Lanolinko, w bardzo dużym uproszczeniu, bo jednak każda szkoła i jednostka wnosi powiew nowości. Bo zazwyczaj się czemuś sprzeciwiają i na bazie tego sprzeciwu budują swoje nowe tezy. Filozofowie to wynalazcy i naukowcy a także twórca pojęcia płacy minimalnej To niejaki David Ricardo. Co prawda znany bardziej jako ekonomista, ale i filozof. Ale mnie wciągnęło

[lenifa]

Noż mam calkiem przeciwstawne poglądy Amita. Jak chcesz podjąć paleczkę to możemy podyskutować. Na konkrety. No ale od Ciebie to zależy. Możemy uzywać argumentów logicznych, żeby się nie zapętlić. Z całym szacunkiem jestem gotowa do takiej rozmowy.

Proponuję punkt 1. Np "zanikanie wiedzy" No to by trzeba pewnie wyjść od czlwoieka jako takiego. Albo czym jest wiedza. Ty masz za soba studyja. Ja nic. Ze mnie taki rycerz na turnieju jak z kdt. Mam tylko procę Masz okazję aby mi udowodnić jak jestem mizerny człek.

Ale to jutro, bo dzis to już śpiąca jestem i kukłam tylko na moment.