|
|
#631 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
JA nic nikomu nie muszę udowadniać.
Skoro proponujesz argumenty logiczne to nie odwołuj się ad personam. P.S. Chyba cię lekko poniosło. |
|
|
|
|
#632 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Nic mnie nie ponioslo
Proponuję rozmowę nie ad persona ale rozmowę o temacie. Zwróciłam się do Ciebie dlatego, że masz inne poglądy w tej kwestii. Mam czasem wyobrażenie i nie jest ono emocjonalne, ale można ustalić konkrety w sposób logiczny. Ja nie wiem co z tego by wyszło, bo może to ja będe musiała robić kroki wstecz, wszak to ty znasz lepiej filozofię. Zrobiłam też założenie, że nie chcesz takiej rozmowy, więc określiłam to jako propozycja. Więc skoro nie chcesz to trudno
|
|
|
|
|
#633 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Od dyskusji ja się nie uchylam ;D
Mam takie zdanie, że wojna/ekstremalne warunki nie powodują zanikania wiedzy, bo instynkt przetrwania powoduje, że człowiek podejmuje działania mające pomoc mu przeżyć. Będzie podejmował próby zdobycia wiedzy/umiejętności takich, jakich nie podjąłby w czasie spokojnego życia, gdzie wszystko miał zapewnione. Nie będzie tracił czasu na wiedzę mu nieprzydatną, ale nie wyklucza to tego, że będzie pamiętał czego nauczył się wcześniej. Dodatkowo, nastawiony na zdobywanie nowych zasobów będzie bardziej otwarty na każdy rodzaj wiedzy. Wiedzę rozumiem tu jako umiejętności, informacje, doświadczenie, umiejętność korzystania ze źródeł (książki, ludzie, internet). |
|
|
|
|
#634 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ok. Zgadzam się, radykale sytuacje zmuszają leniwe ego do działania. Tylko ten radykalizm może się wyrwać spod kontroli. Niestety nie znam genialnego sposobu aby nie bylo wojen. I bez nich ludzie potrafia soboie wzajem dostarczyc onego radykalizmu emocjonalnego. Raz porządnie uwalony stan emocjonalny, zwłaszcza u dziecka nie jest na dzień dzisiejszy do naprawienia. No i i lawina sprawcza później. Więc nic pozytywnego. Wg mojego podejścia, każdy człowiek jest wartością samą w sobie i nikt nie ma prawa w imie żadnej ideologi odbierać tego życia. A wojna je odbiera i to masowo.
Czy można naprawić uwalone ciałko migdałowate, odpowiedzialne za emocje. Na dzień dzisiejszy nie wiem i nie znam nikogo kto by to wiedział. Szukam bo wierzę w moc regeneracyjną organizmu. Wszystko zaczyna się w skali wartości jaką sobie ustanowimy. U mnie człowiek jest na miejscu 2, czyli dość wysoko. Dlatego w relacjach zwracam uwagę bardzo na te kwestie. A co człowiek to wiadomo jest totalnie różna sytuacja. Tak więc jesteśmy jako ludzie miedzy tymi dwoma istotnymi kwestiami - inteligencja jako taka oraz inteligencja emocjonalna. Jak waga. Każda z nich o ogromnym znaczeniu. I każda może zostac uwalona z powodu różnych okoliczności. Tak tyle przy ogarnianiu kuchni.Może mi mi coś jeszcze przylezie do głowy. Idę wyjmowac naczynia ze zmywarki bo pika. |
|
|
|
|
#635 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lenifo, jeśli miała by to być dyskusja na argumenty logiczne, to nią nie jest. Na merytoryczne też nie. W zasadzie twoja wypowiedź powinna zakończyć się na: "Ok. Zgadzam się, radykale sytuacje zmuszają leniwe ego do działania". Postawiłaś tezę i powinnaś ją udowodnić a nie zagłębiać się w poboczne tematy. O ciałku nie podejmuję się dyskutować, bo ani nie mam wiedzy, ani nie uważam, że mi jest taka wiedza potrzebna. Nie wchodzę też w tematy emocji i relacji, choć tu moje zdanie znasz. Nie usprawiedliwiam różnych małych skur......traumami i przeżyciami.
|
|
|
|
|
#636 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Filozofia nie jest jakąs nauką która istnieje w oderwaniu od rzeczywistości świata tego. Nauki są wzajem powiązane ze sobą na różne spodoby. Nie widzę tu oddzielania w jakies odrębne nauki funkcjonujące same dla siebie. To dotyczy absolutnie każdej nauki.
W sztuce masz taki kierunek "Sztuka dla sztuki" . Nawet język gdy zaczyna spełniać określone funkcje staje sie martwym językiem. Tym bardziej filozofia, wg mojego widzenia niesamowicie szeroki nurt, powinna obejmować cała istotę życia czlowieka na planecie zwanej ziemia ![]() Nauka mało zajmuje się mózgiem. No nie do końca, bo teraz zaczęla się więcej nim zajmować. Dlaczego? Przeciez myśl ludzka jaka by nie była w nim się zaczyna. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-10-11 o 09:54 |
|
|
|
|
#637 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Miałyśmy dyskutować na konkrety. W temacie zanikania wiedzy podczas wojny. Podałam jak rozumiem w tej dyskusji wiedzę. Przytoczyłam argumenty, które udowadniają moje zdanie. Nie wiem czy nauka mało czy dużo się zajmuje mózgiem. Jeśli mam zająć stanowisko to muszę poznać temat. I naprawdę wiem czym jest i czym się zajmuje filozofia.
|
|
|
|
|
#638 |
|
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hejka
Przyszłam się przywitać.....i wrócę poźniej.Nie lubię gdybania dla gdybania..Lubię konkrety...a tu ...nie moje klimaty.To ja zmykam do kiedyś tam..jak zagroda zmieni temat
__________________
Jestem,jaka jestem |
|
|
|
|
#639 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć królewny.
Leje. Ktoś zamawial deszcz? Dosuszam grzyby w piekarniku. Co do wiedzy ginącej w wojnie- tu powiem z grubej rury- to, do jakiej wiedzy doszli Niemcy przeprowadzając na ludziach eksperymenty nie dał by im żaden pokój. ---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ---------- Herbatko, myslalm, że te uniwersytety są bardziej atrakcyjne. |
|
|
|
|
#640 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko i nie tylko do wiedzy. I z żadnej wiedzy nic, jak nie stoi za tym co inne. Ja wiem, że to ogólne co powiedziałam. Taki jednak wniosek wysnułam poznając tak czy inaczej Niemcy.
Amita ja nie odchodzę od tematu, ja usiłuję ustalić w jakiej konwencji rozmawiamy. I nie musimy gadać ciagiem. Możemy wrócić do tematu bądź kiedy. Widzisz Imegan jest wyraźnie znudzona i będzie czekać aż skończymy No ja mam roche inne podejście bo mi literki nie przeszkadzają, jak ktoś pisze w temacie którego nie czuję. Każdy ma prawo jakoś wypowiedzieć się co uważa. To chyba spadek po ircu, gdzie równolegle gadaliśmy w bardzo różnych tematach. No ale istniała tam opcja podkreślania nicka albo wyłaczania nie interesujących nas tematów i ludzi. I wracając do Niemiec, Nie widzę wielkiego zysku Niemiec z powodu wojny dla rozwoju człowieka jako takiego w Niemczech. Chociaż nie lubię uogólniań w kierunku ludzi. Ale tam wyrosło już całkiem inne pokolenie. Czasem trochę zagubione. Znikam poki co, do zwyczajnego sprzątania. Dziś wnuczek miał sen o wietrze. Skąd wieje wiatr?Zaraz rano wpuściliśmy sie w ten temat. Więc za dużo filozofii jak na początek dnia haha. Proponuje Amita 1 post dziennie bo zanudzimy dziewczyny Nie musimy wszak nigdzie się spieszyć![]() Ja zamawiałam deszcz. Przyznam się. Mąż w związku z tym w domku bo nie da się kontynuować pracy. Przynajmniej odpocznie. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-10-11 o 10:45 |
|
|
|
|
#641 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko, u mnie na razie słonecznie, ale wyraźnie chłodno.
U nas UTW jest, ale z przyczyn oczywistych nie wiem jak działa ;p Z tego co mówią to całkiem dobrze, ale to pewnie ilu studentów tyle opinii. Megi, nie denerwuj się. Zostałam wywołana to przecież nie stchórzę Dziś prace ziemne, potrzebuję żeby nic nie padało. Może ujrzę moje włości jako równą połać pod moje przyszłe rabatki. Czy to już czas zamówić tunel? ![]() Lenifo, nic nie próbujesz ustalić. Zasady ustaliłaś na początku i w żaden sposób się ich nie trzymasz. To nie dyskusja, to pisanie dla pisania, sztuka dla sztuki ;p Dyskusja na logiczne argumenty tak nie wygląda Może po prostu sobie popiszmy jak zwykle.
Edytowane przez Amita10 Czas edycji: 2024-10-11 o 10:49 |
|
|
|
|
#642 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej!
Ja też nie lubię gadania dla gadania.Jestem raczej konkretną osobą.Jak chcę się o czymś dowiedzieć to sobie wyszukam,poczytam. Na tematy filozoficzne nie będę się wypowiadać bo mnie nie interesują. Sporne dyskusje lubię poparte konkretnymi argumentami. U mnie też pada. Wczoraj byłam w Rzeszowie.Siedziałam w cudnej kawiarni.Piłam herbatkę zimową...czytałam sobie książkę.Inni ludzie pracowli tam na laptopach,rozwiązywali krzyżówki czy sobie rozmawiali...tak fajnie. Można tam zamówić śniadanie,tosty,twarożki, jajecznicę,ciasta,kawy ,herbaty....na ścianach wiszą obrazy na sprzedaż-różne.Są to obrazy studentów czy mniej znanych artystów.Każdy podpisany i wyceniony..No spodobało mi się takie miejsce. Na obiad dziś ziemniaki z cebulką i sadzonym jajkiem.Ugotuję ich więcej to jutro będą pierogi. Lanolinko-ja też oglądam Rolnika,Ślub od pierwszego wejrzenia i kuchenne rewolucje.Też czasami czytam komentarze. Idę robić pranie. Dobrego dzionka!
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
|
|
|
|
#643 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 113
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dziś leniwy dzień, trochę słońca. Nie chcę się iść do sklepu.a trzeba kotom coś kupić.wczoraj w ciuchlandzie załapałam fajne bawełny pościelowe. Z jakiejś chyba szwalni. Duże i trochę mniejsze. Na poszwę na kołdrę trzeba będzie użyć cztery kawałki.czyli zeszyte w połowie. Na poszewki nic nie będzie zeszywane. Satyna bawełniana.kolory dzikie. Ale fajne.
---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ---------- Nadmieniam że tkaniny nowe. Jakieś odrzuty z krojowni |
|
|
|
|
#644 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Sagi, też lubię takie miejsca. We Włoszech pełno takich kawiarni. Kawa kosztuje 1,5 euro wiec są oblegane. U mnie to musiałabym iść do rynku, bo na dzielni nie ma nic takiego. Obrazy są w moim zainteresowaniu, bo kiedyś będę urządzała swój nowy dom
Drogie były?
|
|
|
|
|
#645 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Tych obrazów było mnóstwo-całe ściany zakryte.Tematyka i technika różnorodne.Mnie się podobały.Ceny od 60 zł-nawt do ponad 10 000.
Najwięcej jednak to 100-3000.
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
|
|
|
|
#646 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lenifo, naprawdę tak uważasz? Czyżbyś historii uczyła się od Niemców?
Nie wiesz o eksperymentach medycznych na więźniach obozów? Nie słyszałaś o tym? Olivier Guez, autor książki o niemieckim zbrodniarzu Mengele, pisał tak " Co drugie, trzecie pokolenie, kiedy pamięć słabnie i odchodzą ostatni świadkowie wcześniejszych masakr, ludziom zaćmiewa rozum i na powrót zaczynają szerzyć zlo" I trudno mu nie przyznać racji. ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ---------- Sagi, no to fajnie, że oglądasz. Ślubu nie oglądam ale widzialm kiedyś jakiś taki program z Cichopek - moja mama i twój tata. No to już dla mnie hardcorowe za bardzo. Dzieci to dzieci, choćby ile miały lat. Już nie leje. Nawet słońce wyszło. Placki ziemniaczane będą na obiad. ---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- W większych miastach łatwiej o takie klimatyczne miejsca, jak to Twoje Sagi. ---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- Anita będziesz mieć nowy tunel. Drugi? Ja jeszcze pierwszego nie mam. Weź tak nie pędź. ---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ---------- Herbatko, no tak to sobie koty człowieka wychowały, że dla sanej siebie to Ci się iść do sklepu nie chce, ale jak kotom trzeba, to pójdziesz 🙂 Edytowane przez Lanolinkaaa Czas edycji: 2024-10-11 o 14:04 |
|
|
|
|
#647 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 113
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Tak Lanolinko, prawda z tymi kotami
|
|
|
|
|
#648 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko dziwne mi pytania zadajesz. Co najmniej jakbyś miała rozmawiać z dwulatkiem. Po prostu byłam w Niemczech kilka razy i poznałam ludzi. Różnych ludzi. Może i ja mam pęknieta 1 krwinkę w glowie, ale reszta mózgu pracuje jak zawsze. To czy ktos inny ma pęknięta czy nie to, tylko kwestia czy miał robione badania czy nie. W każdym narodzie są różni ludzie, w każdej kulturze są różni ludzie, na każej ulicy znajdziesz i drania i świętego. Jestem dośc wytrzymliwy człowiek, nawet jak mnie ktoś obraża. Ale mam lekko dość. Zrobię sobie przerwę od Zagrody.
Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-10-11 o 15:56 |
|
|
|
|
#649 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 318
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Czeeeeeeeeeeeść...
Ja tak na razie z dystansem... widzę, że jakaś dysputa rozgorzała... Lanolinka Rolników przez chwileczkę oglądałam i dałam sobie spokój. Kuchenne rewolucje piąte przez dziesiąte oglądam, bo TS lubi. Ja nie lubię Gestner (sorki, nawet nie chce mi się sprawdzać jak się ją poprawnie pisze, okropnie mnie do siebie zraziła i to wciąż trzyma) Ostatnio oglądałam... tytuł był jakiś dziwny, zupełnie nie pasujący do treści, nie pamiętam. W każdym razie był o grupie społecznej typu Amisze (ale to nie oni) Chrześcijanie. W każdym razie lubię w programach słuchać ich idei bo zawsze coś dla siebie ciekawego znajdę i łączę Ich z filozofią życia, a ta, mnie zawsze ciekawiła.----------------- Jak bym miała po przeczytaniu treści uciec :P to napiszę jeszcze, że mam piękną pogodę, jutro ma być mocno słonecznie. Już ruszyła pralka, będzie wisieć na sznurkach do jutra. Gotuje się kapuśniak... chodził za mną już od kilku dni. Cieszę się z weekendu. U mnie jesienna sielanka. Przebarwiają się liście i coraz liczniej spadają. Zbieram orzech włoski. Jabłka jeszcze czekają na zebranie. Octem jabłkowym nawet Junior jest zaciekawiony. Jeszcze nie palimy, ciepło nam. Z niusów, to zapisałam się na jogę twarzy - cokolwiek to znaczy i gimnastykę. Jeśli dotrwam do pierwszych zajęć i spodoba mi się, to jest szansa, że będę chodzić. Jeszcze dużo zależy od towarzystwa, bo nie cierpię plotkarstwa, snobizmu i głupoty. Z MM przeforsowałam, że będzie chodził na basen, na razie zacznie 1 raz w tygodniu aby wdrożył ten ,,ruch" w grafik, a jak się to uda to i 2 razy w tygodniu. To po moich najnowszych przemyśleniach po obejrzeniu kolejnego programu o cukrzykach i realnym spojrzeniu co MM się uda/może/a czego nie. To basen jest połączeniem kilku spraw, na które eksperci zwracają uwagę. Trzymajcie kciuki aby się udało. A powstało to z mojego odkrycia, że ja bulę za rehabilitację, łażę do fryzjera. MM obcinam ja albo Starszy. Juniorowi opłaca się różne dodatkowe zajęcia, a MM nic. No tak nie może być. Więc jest basen. ---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ---------- Wojna na pewno wiele rzeczy uczy ale jest bezsensowna, a zdobyta w niej wiedza nie przekłada się wartościowo w prost przeciwnie są jedynie straty. Na pewno wojna jak i przygotowania do niej napędzają postęp. Ach!! Ileż to osiągnięć powstało w myśl walki i obrony. Zadumałam się... Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-11 o 16:42 |
|
|
|
|
#650 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 318
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Nie ma to jak przyjemny, aromatyczny, ciepły napój
![]() Wracam do domu i od razu parzę herbatę... idealny czas na relaks... piątunio ![]() Lenifo napij się ze mną herbatki. Nie rozumują. Po prostu nie rozumują.----------------- Herbatko Pokaż te materiały. Zaintrygowałaś mnie - ,,kolory dzikie".Sagi Amita Imegan ![]() ----------- Leci pranie ![]() Lecę dalej... Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-11 o 16:46 |
|
|
|
|
#651 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Joga twarzy..ciekawe. Koniecznie napisz jak było.
Fajnie Emmi ze zapisałaś męża na basen. Teraz tylko trzeba nie szukać miliona powodów, żeby nie iść. 🙂 Moze razem się wybierzecie? Lenifo nie wiem co Ci napisać bo widzę, że co napisze to źle. |
|
|
|
|
#652 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko, drugi tunel to na wieś, bo tego nie da się przenieść. Pewnie gdzieś na wiosnę kupimy. Mąż wysprzątał budowę i jest wstępnie wyrównana. Przyjadą zbiorniki na deszczówkę i do oczyszczalni to wyrówna się już z tyłu domu tak na ziher i można grządki rozkładać ;p Gorzej z przodu, bo tam ogrodzenie jest do przestawienia i będzie kopane pod przyłącze wodne. I na wiosnę oczyszczalnia. Pewnie z przodu to jeszcze potrwa rozpizg.
---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ---------- Emmi, bo teraz doczytałam. W sensie, że co? kto? Nie rozumują? Czy ja mam się obrazić? I tak od wczoraj czuję się nie komfortowo. |
|
|
|
|
#653 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 113
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
To teraz zamieszczam moją tkaninę pościelową. Prawda że dzikie kolory?. I czarny jak w piekiełku, z sercem ognistym.
|
|
|
|
|
#654 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 113
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Kolory
|
|
|
|
|
#655 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 318
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ciemno. Pisałam Wam, że od jakiegoś czasu prowadzę obserwację zapadania nocy u mnie? Bardzo ciekawe.
Lanolinka Do zapisu to jeszcze daleka droga, na razie MM wie, że będzie chodził na basen. I z tą myślą udało mu się zaprzyjaźnić . Czasami mam wrażenie, że mój Junior to tę dysfunkcję to... tego... nooo... W każdym razie będzie chodził. A co do miliona powodów, to kochana moja one nie są ode mnie zależne. Po prostu tak jak już nieraz pisałam - nie jestem panią swojego czasu. Amita Też dosiadaj się do herbaty i też Ci napiszę - nie rozumieją, po prostu nie rozumieją. Jak to ogrodzenie masz do przesunięcia? Nie da się podkopać pod nie i rurę wsadzić?
Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-11 o 18:52 |
|
|
|
|
#656 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 318
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Herbatko
Ale fajne, rzeczywiście ,,dzikie" Lanolinka Jeśli tylko dojdzie do skutku joga twarzy to na bank, opowiem. Ale jeśli tylko coś będzie nie tak, to z miejsca wychodzę, bo bzdury mnie nie interesują.------------------- Idę popatrzeć na gwiazdy i podumać nad nimi. Jakiś chłodnawy wietrzyk się przypałętał. A tak fajnie ciepło było. Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-11 o 19:14 |
|
|
|
|
#657 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Na Roztoczu księżyc jakiś taki zamglony, Całe popołudnie z dziećmi.Poszły właśnie spać. Nauczyłam wnusię robić łańcuszek rękami jak na szydełku. Bardzo sie jej to spodobało. Użyłyśmy do tego złotego sznurka i dowiedziała się że na szydełku można zrobić to samo co rekami. Czyli punkt jeden zaliczony i to świetnie. Zrobiła kilka razy ten łańcuszek. Pruła i robiła od nowa. Jestem jednak zmęczona i idę spać.
Gimnastyka twarzy z jogi to w sumie jest gimnastyka Evy Fraser. Tylko każdy po swojemu to nazywa. Piszę czasem o niej nazywając ją miminki. Ale efekty widać tak w zależności od wieku po ok 2 - 4 miesiącach systematyczności. jesteśmy przyzwyczajni za bardzo do tego, że coś powinno dać natychmiastowy skutek, a tu czasem trzeba cierpliwości i dotyczy to absolutnie wszystkich działań w obrębie zdrowia. Bo zdrowie to powrót do prawidłowego funkcjonowania coś tam. I każda rzecz w organizmie ma tzw "swój czas" Bywa to czas długi, że ludzie w ogóle nie wierzą, że coś jest mozliwe. Najdłużej z tego co wiem,regeneruje się układ nerwowy, bo az 7 lat. Ale nie zawze tak jest, czas jest różny dla różnych tkanek. Ale czas czasem, ważne co jest potrzebne aby przywrócić normę. Bo czas leci a jak w organizmie nie ma budulca do czegoś tam, albo są przeszkody rózniaste, albo dalej działa to co psuje, to wszystko na nic. A najtrudniejsi w tym wszystkim jesteśmy my sami. Bo trzeba chcieć? Uwierzyć? Byc wytrwałym? I nie poddawaćsię,wbrew okolicznościom. Jak pisałam dawno temu o miminkach, jest taki moment, że się wydaje, że nic nie działa. Bo ja wiem?Moze tak po miesiącu ćwiczeń. Patrzyzz się w lustro i kurcze nic nie widać. Było źle i jest źle. Wtedy łatwo zrezygnować. Drugi podbramkowy moment to jak juz osiągnie się cel i zaczyna być widać, że jest lepiej. Wtedy też łatwo zrezygnować i proces idzie na wsteczny. |
|
|
|
|
#658 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 318
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Kurcze, patrzę w pogodynkę a ona bez ogródek wskazuje, że jest jedynie +2*C . Straszne! Ma być słonecznie... nawet rzeczywiście przejaśnia się, bo jeszcze chwilę temu była jak to mawia Adi
- brudna ściera. Ma być słonecznie ale tylko 12*C. Kolejne opady deszczu jutro... U nas obfitość grzyb, to dziś i jutro będzie inwazja miłośników zbierania grzybów. MM mocno zaniepokojony Patrząc i w przyszły tydzień to marnie z ciepełkiem, jakieś 12-14*C maks, ale sporo słonka ma być. To może coś wygrzeje w bonusie.Czekam na czajnik, słucham ćwierkotu wróblowatych (wróbli i mazurków) Widzę, że owoce na jarzębinie zmarzły, liście też jakieś skulone. Aż musiałam zrobić zdjęcie. Zza szyby ale i tak widać. 100_0905.JPG U mnie jeszcze wszyscy śpią. Ja mam w planach porządki. W końcu nie ugotowałam wczoraj kapuśniaku. Zatrzymało się na rosole. Ale MM źle się czuje, znów coś przywlokłam z pracy, to zjadł rosół z wielkim apetytem. Kapuśniak może dzisiaj uda się zrobić. Jeśli znów nie utknie na kolejnym rosole. Ładnej pogody wszystkim życzę |
|
|
|
|
#659 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 318
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lenifo
Ja idę na dwa różne zajęcia: jogę twarzy i gimnastykę. Zerknęłam do YT na jakąś prezentację jogi twarzy, aby coś mniej więcej wiedzieć. Wybieram się z ciekawości. Ale widzę, że jeśli chodzi o ćwiczenie mięśni twarzy to trzeba bardzo uważać aby nie uzyskać odwrotnego skutku. Jak pójdę to zobaczę. Na pewno musi to być ktoś kto się naprawdę zna i ma wiedzę, a nie jakaś tam młoda osoba wciskająca kit, że po tych ćwiczeniach będzie się bez zmarszczek tak jak ona ---------------------- Lenifo Czyli z szydełkiem ,,pierwsze koty za płoty". Potem pierwsze rządki i raz dwa wnusia będzie robiłam dywaniki, kołderki dla lalek czy misiów. A z czasem może i ubranka dla nich? Możliwości wiele ![]() ---------------- Czas na herbatkę... (_)? Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-12 o 07:53 |
|
|
|
|
#660 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 318
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Annorl
. Idzie jesień nie pociągnie twój organizm po gorącym lecie i po ogromnie prac jakie miałaś i nadal masz. Konieczne jest zwolnienie. Uwierz starszej koleżance i starszej matce Kiedyś rozmawiałyśmy o tym co nas podnosi z łóżka. Napisałam, że leki a zwierzyniec niekoniecznie. Więc byłam w błędzie. Moja ogromna miłość z dzieciństwa do żółciutkich kaczuszek ruszających śmiesznie kuperkiem przekłada się ogólnie na kaczki i widząc jak się pięknie wypogadza, chociaż nadal jest chłodno, to poszłam otworzyć kaczki. One ze mną mają swój rytuał. Rozdzielam je od kur, aby im się nie pętały i kaczki mają tzw ,,kaczy poranek" . Są same na wybiegu i mogą się skupić na swoich sprawach i cieszyć się wyłącznością terenu. Nawet Starszy zauważył, że kaczki to lubią. ------------- Napisałam się, naopowiadałam to teraz czekam na Was ![]() Lenifo Widzę u Ciebie światełko. Jak się spało po tym mocnym zmęczeniu?
Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-12 o 08:19 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:42.





Proponuję rozmowę nie ad persona ale rozmowę o temacie. Zwróciłam się do Ciebie dlatego, że masz inne poglądy w tej kwestii. Mam czasem wyobrażenie i nie jest ono emocjonalne, ale można ustalić konkrety w sposób logiczny. Ja nie wiem co z tego by wyszło, bo może to ja będe musiała robić kroki wstecz, wszak to ty znasz lepiej filozofię. Zrobiłam też założenie, że nie chcesz takiej rozmowy, więc określiłam to jako propozycja. Więc skoro nie chcesz to trudno





Może po prostu sobie popiszmy jak zwykle.






W każdym razie będzie chodził. A co do miliona powodów, to kochana moja one nie są ode mnie zależne. Po prostu tak jak już nieraz pisałam - nie jestem panią swojego czasu.
Ale fajne, rzeczywiście ,,dzikie"
Patrząc i w przyszły tydzień to marnie z ciepełkiem, jakieś 12-14*C maks, ale sporo słonka ma być. To może coś wygrzeje w bonusie.
