Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

[kaledonia]

Napisane przez pseudofeministka

Tak, chodzi mi o Costasy , polską stronę. Ale widzę też, że na Eccoverde mozna dostac ich kosmetyki, wiec nie bede robic zapasow. Mam nadzieje, ze tam beda dostepne

Nie zamawiałam nigdy na polskiej stronie, na ecco verde mają często promocje, więc się opłaca.

[magbeth]

Kale, na ecco verde zamawiasz z przesyłka do Haraldow czy w Polsce odbierasz?

[kaledonia]

Napisane przez magbeth

Kale, na ecco verde zamawiasz z przesyłka do Haraldow czy w Polsce odbierasz?

Do Polski wysyłają, do Norwegii już nie. Lily Lolo mamy na lyko

[magbeth]

Napisane przez kaledonia

Do Polski wysyłają, do Norwegii już nie. Lily Lolo mamy na lyko

Wiem, ze jest na Lyko i w tym drugim sklepie, który mi raz polecałaś, ale tez widzę ostatnio braki w asortymencie a myśl, ze ten cudowny podkład mineralny miałby mnie opuścić powoduje u mnie zgryzote i nadkwasote.
Może jednak zamówię do ojczyzny i odbiorę wakacyjnie.

[pseudofeministka]

Napisane przez magbeth

Wiem, ze jest na Lyko i w tym drugim sklepie, który mi raz polecałaś, ale tez widzę ostatnio braki w asortymencie a myśl, ze ten cudowny podkład mineralny miałby mnie opuścić powoduje u mnie zgryzote i nadkwasote.
Może jednak zamówię do ojczyzny i odbiorę wakacyjnie.

To mnie zmartwilas, skoro sa ogolne braki, to moze byc tak, ze po prostu ich kosmetyki nie beda juz dostepne za jakis czas :/ Ale i tka ni bede robic zadnych zapasow, bede szukac alternatywy.

[kaledonia]

Nie wyobrażam sobie na obecną chwilę zaprzestania stosowania ich podkładu czy pudru flawless silk. Ze strony UK wysyłają.
https://www.lilylolo.co.uk/delivery/

[pseudofeministka]

Napisane przez kaledonia

Nie wyobrażam sobie na obecną chwilę zaprzestania stosowania ich podkładu czy pudru flawless silk. Ze strony UK wysyłają.
https://www.lilylolo.co.uk/delivery/

No ja mam nadzieje, ze chociaz na tym Ecco verde polskim beda dostepne. Widze, ze sa na Notino, ale czesto sa w wyprzedazy.

[Bejdi]

Cześć Minerałoholiczki

Jak miło jest wracać,jednak sentyment pozostał.

Z tej strony Bejdi,córka marnotrawna,aczkolwiek minerałom przez cały czas wierna.To tylko brak czasu spowodował moją absencje na forum ,wciąż nie potrafię uzyc czekogolwiek innego niż minerału na moją facjatę.

Po tym jak produkty Pixie mi się wykruszyły próbowałam szcześcia z paroma markami.Lily Lolo wciaż królują u mnie porą ciepłą,wtedy nie potrzebuje duzego krycia a cera jest na tyle "mokra" że mnie nie wysuszają i sie trzymają,zimą ,w porze grzewczej jest trudniej.
I tak testowałąm sobie ecocere,lucy i lumene niestety bez 100% satysfakcji.Lece podczytać jak Wy sobie radzicie i poruszacie w temacie

[pseudofeministka]

Napisane przez Bejdi

Cześć Minerałoholiczki

Jak miło jest wracać,jednak sentyment pozostał.

Z tej strony Bejdi,córka marnotrawna,aczkolwiek minerałom przez cały czas wierna.To tylko brak czasu spowodował moją absencje na forum ,wciąż nie potrafię uzyc czekogolwiek innego niż minerału na moją facjatę.

Po tym jak produkty Pixie mi się wykruszyły próbowałam szcześcia z paroma markami.Lily Lolo wciaż królują u mnie porą ciepłą,wtedy nie potrzebuje duzego krycia a cera jest na tyle "mokra" że mnie nie wysuszają i sie trzymają,zimą ,w porze grzewczej jest trudniej.
I tak testowałąm sobie ecocere,lucy i lumene niestety bez 100% satysfakcji.Lece podczytać jak Wy sobie radzicie i poruszacie w temacie

Hej pamietam Cie

haha , chyba za wiele nie stacilas. Forum jeszcze bardziej obumarlo, bo "władze" Wizazu w zeszlym roku przed samymi swietmi, zaplanowalo calkowita likwidacje forum. Po tej informacji wikszosc osob przeniosla sie na Discorda (ja bylam, ale nie moj klimat, nie odpowiada mi uklad graficzny, poza tym za duzo czasu zabiera mi nadrabianie watkow), wiec zwyczajnie - szkoda mi czasu) . Wizaz w miedzyczasie zmienil decyzje, ze jednak nie zamyka, ale wiekszosc osob i tak nie wrocila.

Ja tez caly czas uzywam mineralow, chociaz w ostatnim czasie znalazlam fajny podklad płynny, ktory nie zapycha i daje naprade ladny efekt, do tego ma wysoka ochrona SPF, wiec mozna rzec, ze ideal. U mnie z minerałów kroluje Amilie , bo mam tam badzo dopasowany odcien, gdy uzywam samoopalcza. No i tez formula mi odpowiada. Za to zuzywam tez podklad z Clare, bo mam dwa ciemniejsze i cieplejsze odcienie - on jest lekko satynowy, wiec idealni na okes jesienno - zimowy, latem bardzo sie swiecil i szybko schodzil . Ubolewam, ze z Neauty nie zainwestowalam w ciemniejszy i cieplejszy odcien, bo mam same jasne i leza, bo juz wiem, ze z samoopalacza na pewno nie zezygnuje.

[Bejdi]

Psudofeministka jak miło,że jesteś



Ja aktualnie zużywam Amilie.Moze być,aczkolwiek wciąż szukam ideału i chyba dla mnie to byłyby Lucy.Gdyby były,bo też się wycofali z polskiego rynku.Udalo mi się nawiązać kontakt z byłym właścicielem/dystrybutorem na PL i kupiłam dwa czy trzy odcienie ktore były najbliższe moim potrzebom.Na czas letni i powakacyjny,czyli opaloną cerę były super.



A teraz trzeba znowu kombinować..



Neauty nie dałam za bardzo szansy..chyba tylko na próbkach sie u mnie skończyło ..nie pamiętam,za suche były? :mysli:

Clare B słaba trwałość a cena..cóż.

Earthnicity..zapomniałam o nich i chyba czas sobie odświeżyć i na nowo wyrobić o nich zdanie.

Anabelle nie,ciastują mi się.



Zaintrygowałaś mnie tym podkładem płynnym?

Zdradzisz tejemnice? ;-)

[pseudofeministka]

Napisane przez Bejdi

Psudofeministka jak miło,że jesteś



Ja aktualnie zużywam Amilie.Moze być,aczkolwiek wciąż szukam ideału i chyba dla mnie to byłyby Lucy.Gdyby były,bo też się wycofali z polskiego rynku.Udalo mi się nawiązać kontakt z byłym właścicielem/dystrybutorem na PL i kupiłam dwa czy trzy odcienie ktore były najbliższe moim potrzebom.Na czas letni i powakacyjny,czyli opaloną cerę były super.



A teraz trzeba znowu kombinować..



Neauty nie dałam za bardzo szansy..chyba tylko na próbkach sie u mnie skończyło ..nie pamiętam,za suche były? :mysli:

Clare B słaba trwałość a cena..cóż.

Earthnicity..zapomniałam o nich i chyba czas sobie odświeżyć i na nowo wyrobić o nich zdanie.

Anabelle nie,ciastują mi się.



Zaintrygowałaś mnie tym podkładem płynnym?

Zdradzisz tejemnice? ;-)

Ja miałam z Earthnicity, formula bardzo mi odpowiadala, ale odkad stosuje samoopalacze, nie moge trafic z odcieniem. Podobnie mam z Anabelle i z innymi fimami. Odnosze wrazenie, ze te jasniejsze odcienie minralach sa bardziej dopracowane, a juz te ciemniejsze/cieplejsze maja dziwne tony - albo zbyt oliwkowe albo zbyt pomaranczowe, odcinaja sie od twarzy. Wlasnie z Amilie udalo mi sie dorwac odcien idealny. Szkoda juz mi kasy na dalsze poszukiwania, szczegolnie, ze po tych poszukiwaniach, mam naprawde badzo duz zapasy jasnych podkladow.

Jasne, chodzi o podkłąd Dr Ireny Eris Face zone even ton skin enhancer SPF 50 +. Ogolnie w normalnej cenie wypada dosc drogo, natomiast mi udalo sie go dorwac w promocji za jakies 130 zł. Dla mnie to podklad idealny, , uwazam, ze wart kazdnych pieniedzy.

[Bejdi]

Napisane przez pseudofeministka

Jasne, chodzi o podkłąd Dr Ireny Eris Face zone even ton skin enhancer SPF 50 +. Ogolnie w normalnej cenie wypada dosc drogo, natomiast mi udalo sie go dorwac w promocji za jakies 130 zł. Dla mnie to podklad idealny, , uwazam, ze wart kazdnych pieniedzy.

Hej.

Nawet nie wiedziałam,że Eris mają takie drogie kosmetyki
Ale ja jestem na bakier z drogeryjnymi,to fakt.
Oblukam go.Ciekawe jak z odcieniami,bo co fakt to fakt,po tylu latach (10) siedzenia w minerałach i odkryciu tak bogatej oferty kolorystycznej nie łatwo będzie mnie zadowolić.

Ja jestem prawie typowy żółtek,po musnieciu słonca oliwkowy

[kaledonia]

Tylko Lily Lolo na zmianę z fluidem Couleur Caramel ( możliwe, że ponownie zakupię go na zimę ).
https://couleurcaramel.pl/podklad-hy...ouleur-caramel
Ten odcień taki neutralny beżowy.

[pseudofeministka]

Napisane przez Bejdi

Hej.

Nawet nie wiedziałam,że Eris mają takie drogie kosmetyki
Ale ja jestem na bakier z drogeryjnymi,to fakt.
Oblukam go.Ciekawe jak z odcieniami,bo co fakt to fakt,po tylu latach (10) siedzenia w minerałach i odkryciu tak bogatej oferty kolorystycznej nie łatwo będzie mnie zadowolić.

Ja jestem prawie typowy żółtek,po musnieciu słonca oliwkowy

Ja tez nie wiedzialam, ale z tego co widze oni poszli mocno w dermokosmetyki, ktore sa duzo drozsze. Zreszta to co wychodzi spod maki Dr Iena Eris jest duzo drozsze .. Nawet jakis czas temu trafilam na serie balsamu brazujacgo czy zeli podprysznic, ktore kosztowaly ponad 100 zł ! Bo z ttego co kojarze Lirene to tez jakis odlam Eris, ale tuj kometyki sa znacznie tansze.

Aczkolwiek uwazam, ze ten krem koloyzujacy, jest naprade dopracowany i wart swoich pieniedzy. Nie wiem co w nim jest, ale spelnia wszytkie moje wymogi.

[Bejdi]

Hej

Dzięki za odzew dziewczyny

Chcę sie lepiej poznać z Earthnicity.Co prawda kiedyś,sto lat temu,miałam próbki,ale nawet nie pamiętam dlaczego mi nie podeszly...To był początkowy etap na mojej mineralnej drodze,wiec może w gąszczu innych marek się "schowały" ale teraz wybór jest okrojony i z braku laku...hehe.W kazdym razie chce znaleźć swój kolor.
Z Lily Lolo uzywam popcorn,z Amilie sezame,Annabell to był chyba golden i golden fair i zastanawiam się czy ten amber będzie ok?
Może któras z Was ma porównanie?