|
|
#931 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 605
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Emmi fajnie się jeździ. Szybko dziś zrobiło się ciemno. Nie lubię tego czasu jesieni i zimy gdy tak wcześnie robi się ciemno.
|
|
|
|
|
#932 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 344
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cicha
Super, że samochodzik się sprawdza i że zakup udany. Dla mnie za szybko robi się ciemno. Dobrze, że żyjemy w epoce elektryczności ale mimo wszystko wolę jak jest długo dzień i oszczędzam na świetle.
|
|
|
|
|
#933 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 6 368
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita, w ciągu tygodnia nie mam za bardzo czasu na gotowanie i porządny obiad. Więc chociaż w niedzielę porządnie jest 😁
Ja tam już mam dość zmiany czasu. Już niech by zostało bez zmian. Kurde... Też muszę sobie ten garnek kamionkowy kupić. Chociazby po to żeby go mieć 😂 Dzisiaj znowu zaczęłam oglądać Multicoocer y 😂 jak ostatnio oglądałam taki sprzęt to kupiłam sobie komisarz, wolno warto i ryżowar 😂 Maszynki do mięsa nadal nie kupiłam. Nie umiem się zdecydować. |
|
|
|
|
#934 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 6 368
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Teraz widzę co wczoraj napisałam 😂
Kupiłam sobie kombiwar i wolnowar 😂 Kurde... Nie śpię od godziny. Wstałam na herbatke. Ciemno za oknem. Plus zmiany czasu, że dzieci jak budzę po 6, to już nie będzie ciemna noc za oknem. Cicha, super że autko się fajnie prowadzi 👏 |
|
|
|
|
#935 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć
Ja już z farbą na głowie i z kawą ;p Zobaczymy co mi wyjdzie, teoretycznie kolor to gwiezdny pył czy jakoś tak.Emmi, ja nigdy tego rantu wodą nie zalewałam, nawet do kiszenia. Jeśli masz wątpliwości, to po prostu zakryj ręcznikiem papierowym i po problemie. Oj tam, od razu zmarnuje. Najwyżej zasili kompost albo kury zjedzą. Aniu, mnie teraz wolnowar chodzi po głowie. Ale na razie nic nie kupuję, bo nie mam miejsca. Cicha, dobrze, że autko ci przypasowało. |
|
|
|
|
#936 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej!
Jakoś ciemno na dworze! Amita-to będziesz nowa z tymi włosami i piękna.Ja fryzjera mam w czwartek. Ja zawsze do rowka w glinianym garnku wlewam wodę.Ale ja tylko zakwasy robię i małosolne.Octu nigdy nie robiłam. Lanolinko-jak wyprawa w Tatry?
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
|
|
|
|
#937 |
|
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hejka
U mnie na razie słoneczko,choć prognozy na później pokazują chmury. Żeby powstał ocet musi być dostęp powietrza,więc naczynia z przykrywką odpadają.Moim zdaniem szkoda tego naczynia na ocet,bo to minimum 6 tyg. będzie zajęty.Ja zawsze używam szklanych słoi ,takich 2-3-4 litrowych lub nawet 5 ostoi to w kuchni na blacie.Do fermentacji burzliwej potrzebuje ciepła takiego zwykłego mieszkaniowego.Jak uspokoi się to wtedy można wynieść w chłodniejsze i ciemniejsze miejsce ...i można o nim zapomnieć na kilka miesięcy.Im dłużej ocet dojrzewa tym jest lepszy.
__________________
Jestem,jaka jestem |
|
|
|
|
#938 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ahoj 🙂
Amita, jak kolorek? Podobny do tego co obiecywali na opakowaniu? Sagi, bardzo fajnie było w Tatrach, pogoda i widoki bajka. Staw Litworowy już pokryty lodem, ale to nic dziwnego bo słońce już do niego nie dochodzi. |
|
|
|
|
#939 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Co do mopa parowego to ja mam z tych tańszych i już mi mąż kilka razy go kleił bo rączkę/ styl łamałam. Czy kupiłabym drugi raz? Tak, tylko żeby był lepszy. Mój ma krotki kabel a najlepiej bez kabla ale te są drogie.
---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ---------- Na obiad będzie po łatwiznę kotleta zrobię. Wiecie ile by się mialo czasu gdyby nie trzeba było gotować? Ale wolę jednak mieć komu gotować niż czas który I tak przepuscilabym ma byle co. Przyszły mi książki muszę tylko wyjąć z paczkomatu. Chyba jednak będzie wszystko ok, bo okazało się, że moje dziecię tam kupowało książki tyle, że stacjonarnie i to po prostu taki tani skład książek. Muszę sobie jakąś u Mikołaja zamówić. Edytowane przez Lanolinkaaa Czas edycji: 2024-10-28 o 11:44 |
|
|
|
|
#940 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Kolorek wyszedł ok. Już nie platynowy blond a takie bardziej popielate. Mnie się podobają ;p Przyszły zamówione buty. Sztyblety ekstra, rozmiar idealny. Za to mokasyny, nie wiem, niby równe a jeden mi leciutko klapie. Ale gdybym wzięła rozmiar mniejsze to drugi byłby za mały. Jakim cudem sztyblety są dobre? No nic, trudno. Torebka też fajna, klasyka.
Oj, tak. Gotowanie to strasznie niewdzięczne i czasochłonne zajęcie, przynajmniej u mnie. Co raz bardziej nie znoszę gotowania. Mopa parowego nie mam. Lecę na zwykłym odkurzaczu. |
|
|
|
|
#941 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Anita, niezle zakupy 🤩 jaki.kolor?
Może jeden but był mierzony częściej niż drugi? I go naciągnęli. Zostawiasz cxy oddajesz? Masz rozjaśniane włosy, że Ci chwytają takie jasne kolory? Każdy odcień czy pochodny blondu jest ładnym oprócz jajecznicy. Przemyślałem i nie zrobię kotleta tylko ziemniaki z maślanką |
|
|
|
|
#942 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Tak, mam rozjaśnione. Inaczej żadna farba by sobie nie poradziła. I zawsze mam niespodziankę jak wyjdzie kolor.
Beżowe sztyblety i czarne mokasyny. Na grubych podeszwach. Takie mam właśnie wrażenie, że jeden jest rozciągnięty. Jeszcze się zastanawiam czy odesłać. |
|
|
|
|
#943 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 116
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Kroimy z mężem kapustę, będziemy kisić. Wybrałam tą bardziej pracowitą opcję, bo wiem że pokroję i zaraz do garnka. Jak kupowałam krojoną to zawsze coś było nie tak. Więc pracujemy .i potem kiszenie. Lanolinko oj prawda z tym czasem w kuchni, ile to zabiera godzin. Ja też nie lubię kuchennych prac, gotowania.
Najchętniej urządziłabym pięknie kuchnię ,tylko do popatrzenia, jak ładnie w niej mam. Gotowanie tylko troszkę. Góry piękne, trochę też byłam. Najbardziej podobał mi się wjazd kolejką na Kasprowy. Był taki serial dawno w tv. polski. Jedna kobietka przyjechała na wczasy do Zakopanego i trafił się jej amant chętny na mały romański. Traf chciał że potem przyjechał mąż. I amant poszedł z mężem na wycieczkę. Mąż usiadł żeby odpocząć i mówi : piękne te góry ,panie ach piękne. I ten amant zrezygnował z romansiku bo ujął go mąż kobietki zachwycający się górami. Grali Jan Nowicki, Jerzy Bińczycki i Anna Polony. Pamiętam tą scenę ,bo ładna była. |
|
|
|
|
#944 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 344
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć
![]() Pogoda cudna. Aż szkoda, że za chwilę będzie zimnawo. Nie wiem czy to za sprawą pogorszenia się mi wzroku. Noszę od jakiegoś roku okulary do czytania, to zaczynam widzieć kolory jesieni. Nie jestem już jesienną daltonistką. Jakie to dziwne dla mnie. Przecież te dorosłe drzewa od lat się przebarwiają.. i te krzaki... A może po wyczynie Juniora doznałam jakiegoś szoku co wpłynęło na szare komórki? Zauroczona jestem kolorem dębowych liści. Jak nie zapomnę to zrobię zdjęcie jutro. Chociaż pewnie dla Was, to normalka Lanolinka Nieustająco zachwycają mnie te kamiory i skały. Rzeczywiście odpowiednie obuwie to podstawa. Imegan Dzięki. Mieszałam dzisiaj. Pewnie będzie mieszane dwa razy dziennie, przez każdego z nas |
|
|
|
|
#945 | |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 344
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cytat:
Zakryłam ściereczką i wróciłam do zamknięcia bo ładnie pachniało. Być może jeszcze ładnie pachniało, w każdym razie obserwuję. Z tego powodu mamy właśnie kury. Zawsze lżej na sercu ![]() Herbatko Nie znam tego filmu. Ja mało oglądałam polskich, nie podobały mi się. Albo pili, albo się bili, albo bieda. Wolałam zagraniczne, bo tam przynajmniej popatrzyłam sobie na scenerie i śliczne aktorki Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2024-10-28 o 16:11 |
|
|
|
|
|
#946 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Herbatko, znam ten film, choć nie pamiętam tytułu. Mnie najbardziej utkwila w pamieci scena, gdy ta pani mowi- "och te okropne góry, jaka tu drożyzna! Tu trzeba być milionerem!"
I lata minęły a nic się nie zmieniło, bo drożyzna tu dalej panuje. Amita, no to nie poszalalas z kolorami butów 🙂 Za to poszalałam za całe 50 zł i kupiłam sobie torebkę na alli . No i nie wiem po to zrobiłam. Bo śmierdzi Chinami. Okropność. Nie wiem czego ja się spodziewałam. Chyba że to ja mam taki spaczony węch. Nie wiem ale zostawiłam ja na polu, wywieczeje albo nie. Emmi buty trzeba mieć, dla mnie to podstawa. Z tym, że dawniej ludzie wielkiego wyboru nie mieli a chodzili po górach w czym mogli. |
|
|
|
|
#947 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 344
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinka
Napisałam o kamiorach i butach i przyszło mi do głowy, że już chyba to kiedyś napisałam. Ale mogę być zatrzymana myślowo. Za każdym razem, kiedy widzę na twoich zdjęciach takie ogromne kamiory przypomina mi się najprawdziwsza szkolna wycieczka w góry. Dużo łagodniejsze, bez takich kamieni, ale szliśmy jakimiś brukowanymi ścieżkami i pannice z gimnazjum pozakładany pantofelki na obcasach. To ich obuwie zapamiętałam najbardziej. Rany! Jak się o nie bałam. I to powraca w skojarzeniu.Chodzi za mną plecaczek jako zamiennik torby na rękę. Trochę się boję, bo w takim plecaczku łatwiej coś ukraść jak się stoi w pociągu, czy komunikacji, ale na pewno byłoby to mocnym odciążeniem mojego krzywego kręgosłupa. Tylko, że ja bym chciała taki zgrabny, nieduży plecaczek ale czy się w niego zmieszczę? Noszę sporo rzeczy a dodatkowych reklamówek/siateczek/torebek nie chcę. I dumam. Dzisiaj właśnie widziałam panią... podchodzącą pod 70 i z takim fajnym, niedużym plecaczkiem. Podobało mi się. |
|
|
|
|
#948 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 344
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Słońce praktycznie już w mocnym zachodzie. Szarówka się ścieli dookoła... kurcze... tak szybko...?
No tak! Przecież czas przesunięty |
|
|
|
|
#949 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Emmu po piargach dobrze sie chodzi. Najgorsze są drobne kamienie uciekajace spod nóg, trzeba uważać bo można się przejechać.
Cóż, ściemnia się: https://youtu.be/_M350-1-I1M?si=q8ngRiKyj_0Dxq_5 |
|
|
|
|
#950 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
No nie poszalałam z kolorami. Kurtkę mam czarną, kamizelkę czarną, jedynie puchówkę niebieską to i tak tych beżowych nie mam do czego nosić. Ale muszę kupić jakiś płaszcz, bo przychodzi wyjść gdzieś niekoniecznie w trampkach i nie mam co założyć. Torebki też przejrzę, bo tylko miejsce zajmują, a lata modności mają za sobą. A teraz cały czas noszę taką materiałowa, ogromną, prawie jak plażową, w kwiaty. Uwielbiam ;p Drugą czarną, przez ramię, żeby mieć wolne ręce. Szaliki, czapki już powywalałam. Zimą mam plan zrobić remanent w szmatach/szafach.
|
|
|
|
|
#951 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 763
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Emmi "Lekarstwo na miłośc" to na podstawie Chmielewskiej. Moja siostra i ja w sumie tez, jestesmy fankami jej ksiązek. Z tym że ja mam w domu jakieś trzy a siostra ma cała półeczke. Miałam przyjemność poznac Joanne Chmielewską na Targach Ksiązki w Krakowie. Była bardzo sympatyczną osobą.
|
|
|
|
|
#952 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 344
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Imegan
wyczekuję wieści . Martwie się.Pisze z komórki. Nie lubie. Do jutra. |
|
|
|
|
#953 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 344
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dzień dobry
![]() Lenifo Nie wiedziałam, że film na podstawie książki. Taki trochę zwariowany, ale fenomenalnie zagrana każda postać. Annorl Odpoczywaj ---------- Dopisano o 06:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ---------- Amita Ja ciągle przeglądam szafy i jestem zaskoczona ile tego wszystkiego jeszcze leży. Od kilku tygodni wywalam zalegające rzeczy.---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ---------- I mam dzień... Albo znów mgła opada robiąc wrażenie deszczu, albo rzeczywiście coś pokapuje. Wczoraj, o poranku szłam na pociąg, to z radością słuchałam ćwierkotu wróblowatych. One przenoszą się teraz do tujek. Widzę, że moda na szpalery zimozielonych są dla nich możliwością do znalezienia lokum i miejsca na przetrwanie zimy. Gdzie rosną szpalery tui to robiło się gwarno, gdzie ich nie było, to cisza . A wróblowate są gatunkiem zagrożonym.Dobrego dnia życzę wszystkim |
|
|
|
|
#954 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 763
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Film trochę zwariowany, bo ksiązki Chmielewskiej takie są. Pisałam kiedyś, że jadąc pociągiem czytałam "Lesia" i dostałam ataku śmiechu i cały przedział patrzył sie na mnie podejrzanie
Czym Chmielewska stworzyła nowa przestrzenną wersję swoich książek. Jestem na grupie jej fanek i one piszą to samo. Ataki śmiechu przy czytaniu. Na pewno nie przeczytałam wszystkich jej książek ale sporo. Napisała też ksiązki dla dzieci i jej Teresa z Okretką towarzyszyły mi już w szkole
|
|
|
|
|
#955 |
|
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hejka
Byłam u laryngologa.Zrobili mi badanie słuchu.Wyszedl lekki niedosłuch w obu uszach i to tyle.Pani laryngolog zrobiła mi jeszcze testy palec -nos,postawa na baczność z zamkniętymi oczami i trzy kroki w przód i w tył przy zamkniętych oczach.Tu dałam tylko jeden do przodu.No i to na tyle.Skierowanie do poradni audiologiczne.Adres do byłego miasta wojewódzkiego,ponad 40km.Niby tam leczą problemy z blędnikiem.No to wiem,że to błędnik.Znalazlam poradnie bliżej oczywiście w necie,ale nie wiem czy zajmują się błędnikiem.Tam co podała adres lekarka za daleko i podróż mocno męcząca,szczególnie jazda z Szanownym,bo zbyt agresywnie jeździ.No i ewentualne kolejne wizyty ,a jak Szanowny wyjedzie to zonk,De tam nie pojedzie.Mam brać te tabletki co mam,jak zbraknie to do rodzinnej po receptę.Ot i tyle.Dalej trzeba żyć i radzić sobie.
__________________
Jestem,jaka jestem |
|
|
|
|
#956 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 116
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ach ci lekarze, współczuję Imegan. Zawsze odsyłają jeszcze dalej ,do innego.ale przecież laryngolog powinien sobie poradzić w sytuacji gdzie inny specjalista jest bardzo daleko. Nie potrafi i nie chce się.
Ja mam łatwiej w Trójmieście, ale też nie rewelacja ,bo specjalistów brak. Imegan poczytaj trochę na necie. Przynajmniej zorientujesz się jak to powinno się leczyć. |
|
|
|
|
#957 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 116
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Czytałam Chmielewską, dużo ,Lesia też.Też się śmiałam. Teraz chyba by mnie to nie śmieszyło. Tak myślę. Ale wspomnienia podczas czytania bezcenne.
Film widziałam i nie dorównuje książce. Jej książki chyba nie są bardzo filmowe. Bo najśmieśniejsza jest jej narracja. Chyba. |
|
|
|
|
#958 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć
Dzień słoneczny, 9,5*C. W nocy też całkiem ciepło, bo około 8. Imegan, ale co to znaczy, że jeździ agresywnie? Może po prostu dynamicznie? Wiele razy zamykam oczy, po czym okazuje się, że moja wizja zderzenia czołowego przejeżdża spokojnie kilka sekund po manewrze. O wjeżdżaniu na styk na rondzie nie wspomnę ;p Tyle, że wiem, że z siedzenia pasażera to inaczej wygląda. A warto pociągnąć leczenie, bo przecież problem może sam nie zniknąć. W czwartek moje chłopaki mają wrócić na budowę. Oby! |
|
|
|
|
#959 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita to niech się robota darzy co to za etap budowy będzie teraz?
Też mam taką dużą torbę choć wcale wiele w niej nie noszę. Ale lubię. Nie byłam patrzyć czy chińczyk już coś wywietrzał i nadaje sie do użytku. Aż sobie zrobiłam test Imegan. Dobrze mi poszło Kiedy najpierw przeczyta się książkę a potem film obejrzy, to rzadko kiedy film bardziej zachwyci. Nie da sie ująć w nim całej książki i widzimy, że tego nie ma, tamtego brakuje. Chociaż pamiętam film , W księżycową jasnĂ☠ noc" który był na podstawie książki Whartona i bardzo wierna to była ekranizacja. Czytam teraz to, co kupiłam. Na obiad będzie kotlet. Miałam zapytać- jakie wrażenia po Rolniku co szuka zony. Najlepszy komentarz jaki przeczytałam to że 'Niemiec płakał jak odjeżdżał' Edytowane przez Lanolinkaaa Czas edycji: 2024-10-29 o 10:37 |
|
|
|
|
#960 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dach, najważniejszy. Reszta to na spokojnie, inne firmy ogarniają. A ta reszta to okna, docieplenie, taras i oczyszczalnia. Przed zimą musi być SSZ. A potem wchodzimy do środka. Ale to już sama będę chyba ogarniała wykonawców, bo mnie wkurza kierownik budowy. Za dużo czasu mu schodzi ze wszystkim.
Ja też dużo w torbie nie noszę. Chyba, że zakupy. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:27.





Super, że samochodzik się sprawdza i że zakup udany. Dla mnie za szybko robi się ciemno. Dobrze, że żyjemy w epoce elektryczności ale mimo wszystko wolę jak jest długo dzień i oszczędzam na świetle.
Ja już z farbą na głowie i z kawą ;p Zobaczymy co mi wyjdzie, teoretycznie kolor to gwiezdny pył czy jakoś tak.







Czym Chmielewska stworzyła nowa przestrzenną wersję swoich książek. Jestem na grupie jej fanek i one piszą to samo. Ataki śmiechu przy czytaniu. Na pewno nie przeczytałam wszystkich jej książek ale sporo. Napisała też ksiązki dla dzieci i jej Teresa z Okretką towarzyszyły mi już w szkole
