![]() |
#91 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Pisałam już, że ona potwierdziła jego wersję, po co miałaby kłamać ze jej nie chce
Mówi prawdę, tylko w takim razie po co zabiera ten nieszczęsny klucz I jakby to kuriozalnie nie brzmiało, ten klucz sprawi, że ja mu sie nie dam przekabacić. Bo gdyby mu naprawdę zależało żebym uwierzyła w jego słowa i intencje, to powinien skorzystać z mojej propozycji i przy okazji odwożenia mnie podjechać do niej i wrzucić klucz ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ---------- Cytat:
A teraz dodatkowo mimo wszystko jakaś taka "radość", że jednak nie poleciał na skrzydłach do niej. Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-01 o 13:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
ty musisz siegnac dna zeby zrozumiec ze ten facet nigdy cie nie kochal(w przeciwnym razie nie lazil by do ex i nie wyrazal sie o tobie w tak chamski sposob) wroc do niego,mysle ze w ciagu 2 miesiecy znajdziesz w jego telefonie wiadomosci do niej innej metody nie ma skoro logiczne argumenty nie trafiaja tylko jedna mam rade,nie zachodz w ciaze odrazu bo zniszczysz potencjalnemu dziecku zycie
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 141
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 525
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ---------- Cytat:
Ty jestes tak zafiksowana na jego punkcie, ze nawet jak on sie zlamie, jakims cudem bedziecie razem, to i tak nie dostaniesz od niego, to czego oczekujesz, bo on Cie nie kocha. Kolejna sprawa, ze Ty w ogole siebie nie szanujesz. Wiesz co on mysli na Twoj temat i dalej w to brniesz? Dajesz mu siebie na tacy, wrecz wpychasz mu siebie, a fakt jest taki, ze takie kobiety nigdy nie dostaja od mezczyzny, to czego oczekuja. Zrobi sobie z Ciebie opcje, czasozapychacza i albo bedzie urabial byla albo bedzie szukal kogos innego. Zdesperowane kobiety nigdy nie beda powaznie traktowane.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Wiem, że byłam zdesperowana, ale naprawdę już przestałam.... on teraz nalega na spotkanie, ale jestem twarda... przekonuje, że ta miłośc do niej to już nie jak do partnerki....że to taka miłość, bo spędził z nią duzą część życia. Nic tu się kupy nie trzyma, skoro tak bardzo ją kocha, to czemu nie chce z nią być w związku (wiem, że to prawda) i przyjechał i powiedział, że chce być ze mną Z drugiej strony jeśli u niego, to definitywny koniec, to o co chodzi z tym kluczem, dlaczego nie chciał mi pokazać, że faktycznie wziął go z rozmachu i jak jechalismy razem mógł się zatrzymac i go wrzucić do skrzynki, ale nie chciał. Co ja mam sobie mysleć w takiej sytuacji? Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-02 o 15:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Tak wiem, ale tak szczerze, Ty byś uwierzyła, że wziął go niechcący "z rozmachu"?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 477
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Strasznie się tych kluczy uczepiłaś. A gdyby od razu oddał to byś mu dala szansę? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Jednak klucz od samochodu, to trochę co innego niz od domu, raczej jak wchodzimy do kogoś, to nie kładziemy nigdzie pojedynczego klucza od mieszkania bo chowamy go od razu po wyjściu z domu. Pewnie gdyby nie te klucze byłabym bardziej skłonna uwierzyć w szczerość jego słów. Uczepiłam się tak tego tematu, bo to wygląda...dziwnie Ok, mogę uwierzyć, ze wziął go niechący, tylko myślę, że gdy już się zorientował, to uznał że w sumie spoko wyszło... Bo po co mi o tym powiedział, skoro nie zamierzał mi pokazać, że faktycznie to niechący? Jak dla mnie sam powinien zaproponować, ze odwożąc mnie podjedzie i szybko jej wrzuci ten klucz, "żebym była spokojna", a to ja musiałam wychodzić z taka propozycja, a on się jeszcze głupio wykręcił... Facet jechał na dwa fronty, prosi mnie o wybaczenie i nie korzysta z takiej łatwej okazji żeby mnie uspokoić? Przecież wiadomo, że jakos te klucze musi odzyskać, a skoro nie chciał to zrobić przy mnie gdy siedze w samochodzie...no to właśnie. Jak dla mnie powiedział mi o tych kluczach, żeby "oficjalnie" mieć przede mna wymówkę do kontaktu z nią. Pewnie liczył, ze to ona do niego napisze czy przypadkiem nie wziął, bo nigdzie ich nie ma no i biedaczek BĘDZIE MUSIAŁ sie z nią spotkać i jej oddać, no ale przecież mi powiedział, więc o co chodzi No tak to dla mnie wygląda Ma to sens co pisze? Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-03 o 07:38 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 141
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Straszne….
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#102 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 345
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Ma to sens i prawdopodobnie tak właśnie było. Tym bardziej powinnaś się odciąć od tego człowieka, skoro jest zdolny do takich zagrywek. Nie wspominając o tym, że jeśli nie był to zupełny przypadek i roztargnienie to zabieranie komuś kluczy do mieszkania jest takim cringem i podejrzaną akcją, że w ogóle fatalnie o nim świadczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
I właśnie dlatego powinnas go przekreslic raz na zawsze Ten klucz mial byc wymowka do kontaktu Jednak ex zmienila zamki a ty przejrzalas jego zamiary i zostal na lodzie co go doprpwadza do szalu Uwierz mi ze jeszcze uslyszysz ze do siebie wrócili Watpie zeby im wyszlo ale to nie jest jeszcze koniec ich historii bo on nie byl gotowy na koniec stad ten zabrany i nie oddany klucz
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 525
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
To nie jest tak, ze on z nia nie chce byc. To ona zdecydowala, ze nie chce byc z nim, a dla mnie to roznica. Ciebie chce zatrzymac, bo chce utrzymac status quo. Widzi, ze mu sie pali grunt pod nogami, jak Ciebie urobi, zebys byla dalej, to albo bedzie urabial dalej byla ( chyba ze ona definitywnie sie odetnie) albo bedzie szukal kogos innego. ---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- Cytat:
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Ma to sens. Też bym to odebrała jako trzymanie otwartej furtki.
Byłam kiedyś, lata temu w trochę podobnej sytuacji- wieczne rozstania i powroty, rollercoaster, jakas tam inna dziewczyna w tle, bo się Pan nie mógł zdecydować, a ja byłam głupio zakochana, na takim właśnie emocjonalnym sznurku. I jeśli czegoś w życiu żałuję, to tamtego straconego czasu. I Ty też będziesz żałować, jak już się z tego uwolnisz i kiedyś spojrzysz na te sytuację z dystansem. Związek powinien dawać spokój, poczucie bezpieczeństwa, być fajną częścią życia, a nie polem minowym. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 525
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 477
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Po pierwsze chciał mieć jej klucz by mieć pretekst do spotkania, lub co gorsza by móc do niej wejść. Po drugie, bał się, że przy oddawaniu kluczy ty się przypadkowo z nią zobaczysz i od słowa do słowa wyjdą nowe szczegóły, jeszcze bardziej go pogrążające. Bo chyba nie wierzysz, że jego ex jest lojalna w stosunku do ciebie i wszystko Ci mówi? To co wiesz to tylko wyselekcjonowane informacje, czubek góry lodowej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
O ile ten jego strach, że ja tam z nim wyjde ma sens, tak to, że on sam nie wrzucił tych kluczy nawet po kilku ładnych dniach po tym wydarzeniu pokazuje, że chciał je oddać osobiście... ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- Cytat:
Pomyślałam na początku woow jaki szczery, a mógłby przecież to zostawić dla siebie, ukryć przede mną i za plecami się z nia spotkać. A teraz myślę, że to dziwne, że tak chciał żebym się dowiedziała i mysle, że to tez jakiś rodzaj manipulacji i stwarzania pozorów bycia fiar wobec mnie, może nawet przed samym sobą to robi. Ze przecież no musi sie spotkać i oddac klucz, ale ja wiem, więc jest wszystko w porządku. A w taki sposób ją chce trzymać w miarę blisko. Bo w innym wypadku przecież już dawno nawet sam by jej wrzucił klucz do skrzynki, skoro to tylko taki pechowy przypadeczek Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-03 o 12:59 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Eeee, to skoro ostentacyjnie się zachowywał z tym kluczem, to wiadomo, że to pokazówka. I nie, nie "sam przed sobą". Nie daj się robić w uja.
Ci prostytutkarze doskonale wiedzą, co robią, i nic przed sobą nie udają. Frajerzy i tyle. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
[QUOTE=pseudofeministka;89 815116]Nie patrz na to co mowi, ale na jego czyny. Po jego czynach i dzialaniu widac, ze nie zakonczyl sprawy ze swoja byla, dlatego nic tu sie kupy nie trzyma.
To nie jest tak, ze on z nia nie chce byc. To ona zdecydowala, ze nie chce byc z nim, a dla mnie to roznica. Ciebie chce zatrzymac, bo chce utrzymac status quo. Widzi, ze mu sie pali grunt pod nogami, jak Ciebie urobi, zebys byla dalej, to albo bedzie urabial dalej byla ( chyba ze ona definitywnie sie odetnie) albo bedzie szukal kogos innego.[COLOR="Silver"] Dlaczego Wy wszyscy ciągle piszecie, że on chce z nią być, a to ona nie chce? Skoro wyraźnie jej zaznaczył, ze nie chce być z nią w związku, przyjechał do mnie i powiedział, że chce być ze mną |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Nie rozumiem dlaczego Wy wszyscy ciągle piszecie, że on chce z nią być, a to ona nie chce? Skoro wyraźnie jej zaznaczył, ze nie chce być z nią w związku, przyjechał do mnie i powiedział, że chce być ze mną Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-04 o 20:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
rozumiesz teraz? jego teksty ze nie chce z nia byc to tylko puste slowa jego czyny wskazuja na cos przeciwnego
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Ale skoro tak bardzo przywiązujesz wagę do jego słów, to przypomnij sobie co gadal o Tobie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 477
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Wersja hard: ech, kolejna desperatka , która się uczepiła faceta, który ma ją za nic. Wersja soft: przykro się czyta jak kolejna kobieta za grosz nie ma szacunku do siebie. Może Ci pomoże, w sensie trochę otrzeźwi wątek sprzed kilku tygodni TakiejJednej , w tytule brak życzeń na dzień kobiet. Tam pomoże psychoterapeuta , ginekolog, usamodzielnienie się bo mieszka z matką starszą bez prawka i nie jest wykształcona , a że miala (ma) tak niskie poczucie wartości jak Ty to jej wątek może skończyć się tylko dobrze gdy się od faceta odetnie psychicznie i skorzysta z terapii i będzie się rozwijać , btw rozwój to najlepsza i najzdrowsza zemsta. U Ciebie terapia, terapia. Problem największy poza tym jak wy razem dalej biznes prowadzicie? W takim kociokwiku, w trójkącie z byłą to chyba masz plan b?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Przyjechał do mnie wczoraj, ale go nie wpuściłam.
Więc jednak ten wątek dużo mi daje, gdyby nie to to pewnie bez wahania "padłabym mu w ramiona" ![]() Ja wiem jak to dla Was wygląda, desperatka, która lata za jakąs zwykłą męską mendą. Ale musicie pamiętać, że to nie jest sytuacja, ze poznałam jakiegoś typa z tindera i on od razu odwala jakies akcje. Znam go bardzo długo, większość naszej znajomości on był w związku z ex. Znam go kompletnie z innej strony. Dziwicie się, że wierze jego ex. Znam ją trochę siłą rzeczy, moze nie jakoś wybitnie super, ale jednak. I może to dziwne, że teraz będę się o niej pozytywnie wypowiadać (a może nie dziwnie, skoro nawet jej ex, którego zle traktowała wypowiada się o niej głównie pozytywnie ![]() W każdym razie, wierze jej, bo to nie jest jakaś gówniara - cwaniara, to nie jest typ, który będzie sobie podbijać ego bawiąc się w jakieś trójkąty i robiąc mi na złość. To hmm ułożona laska, bardzo wyważona i jak się o mnie dowiedziała od razu dała mu ultimatum i on ponoć był bardzo zaskoczony ze ma tu i teraz decydować ![]() Dziwicie się ze tak się na niego uwzięłam. Chyba dlatego, bo znam go gdy był z nią... Poznałam go gdy był bardzo zapatrzony jak w obrazek w swoją wtedy dziewczynę, pamiętam, że był w niej bardzo, bardzo zakochany, ciągle o niej opowiadał w biurze, radził się jaką niespodziankę jej zrobić na urodziny itd Gdy ją poznałam była młodziutką, bardzo ładną blondynką, wtedy nawet atrakcyjniejszą niż on, więc on naprawdę za nią szalał. Ja również jestem bardzo atrakcyjna, tylko mam dużo bardziej hmm wyzywającą urodę niż ona, podobam się facetom, a mimo to on nigdy do mnie nie startował będąc z nią, nawet po alkoholu, na imprezie. Podobało mi się to w nim. Jeśli mogę ocenić, to on był zdecydowanie zawsze bardziej zaangażowany w tą relację niz ona. On faktycznie planował z nią dzieci i wspólną starość, ale w ostatnich dwóch latach wszystko się posypało. On jest osobą, którą nie ma raczej autorytetów, nie traktuje ludzi z przesadnym szacunkiem (pewnie żauważyliście ![]() ![]() Jak zaczęliśmy się spotykać na jesień, jeszcze powiedzmy po koleżeńsku, powiedział mi, że zawsze będzie ją kochał, ale pomyślałam, że pewnie to normalne tak gadać niedługo po rozstaniu i w sumie wtedy jeszcze nie byłam tak zaangażowana, więc nie zrobiło to na mnie wrażenia. Jakiś czas temu, chyba w lutym powiedział mi, że nie wyobraża sobie żeby mogło jej się coś stać... Ja trochę wiedziałam, że on się wcześniej o mnie źle wypowiadał, wiecie co mi na to powiedział? Ze specjalnie tak o mnie mówił do niej, żeby ona nie była zazdrosna ![]() Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-05 o 11:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 345
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
To wszystko co piszesz potwierdza co wielokrotnie powtarzały tu dziewczyny włącznie ze mną:
- on kocha JĄ - ona jest jego miłością życia - planował z nią przyszłość ale to ONA go rzuciła - był wobec niej wierny, nigdy nie budziłaś jego zainteresowania nawet na imprezie Nie umie się pogodzić z rozstaniem, Ty jesteś jakąś namiastką, żeby wzbudzić w niej zazdrość i nie siedzieć samemu w domu (sama to tutaj pisałaś), ale NIGDY jej nie dorównasz. Niby piszesz, że to co tutaj piszemy dociera do Ciebie, a dalej jak grochem o ścianę. My Ci to wszystko tutaj pisałyśmy. Naprawdę męczysz już od dłuższego czasu pisząc to samo, miotając się, zadając głupie pytania jakby nic do Ciebie nie docierało z tego wątku. Po co pytasz na forum skoro masz w d***e wszystko co tutaj powtarzamy? Czego jeszcze nie rozumiesz z tej historii? Nie dziwię się, że nie możesz o tym opowiedzieć i wyżalić się żadnej koleżance bo nikt nie wytrzymałby tego stękania i powiedział Ci w końcu "ogarnij się". Naprawdę, jesteś starsza ode mnie, wyciągnij wreszcie wnioski i odpuść. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
jego tlumaczenie ze sie zle o tobie wypowiadal zeby ona nie byla zazdrosna jest poprostu smieszne sprawa jest prosta nie byli juz para i on nie musial sie przejmowac tym co ona sobie mysli czy jest zazdrosna itp niby stworzyl relacje z toba ale nadal utrzymywal z nia kontakt,zdradzal cie z nia nie wiem jak ty mozesz wogole tak pokretnie tlumaczyc jego zachowanie i nie wazne ile lat go znasz ,to naprawde nie ma zadnego znaczenia,facet ma ciebie za idiotke i w ten sposob o tobie opowiadal swojej ex z ktora ciagle mial nadzieje sie zejsc tu nie ma wogole miejsca na inna interpretacje
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Jak to szło w ŁOTR? Hobbity to przedziwne stworzenia. Myślisz, że znasz je na wylot, a one i po 100 latach potrafią cię zaskoczyć. To jeden z moich ulubionych cytatów, bo tak samo jest w życiu - nigdy nie poznasz do końca drugiej osoby, nie wiesz co siedzi w jej głowie, możesz pewne jej następne kroki przewidzieć na zasadzie wcześniej obserwowanego rutynowego działania, gdy spędzisz z tą osobą jakiś kawał czasu. Właściwie nie jakiś, a konkretny i znacie się jak łyse konie od x, bo ty wiesz co on czy ona zrobiłaby w określonej sytuacji „bo x zawsze tak robił”. A potem i tak się okazuje, że niekoniecznie. A Ty gościa znasz bardzo krótko i już tworzysz jaki on jest, taki i owaki. To ma takie znaczenie, jak pryszcz sprzed 5 lat. Nie odpowiedziałaś jak się w pracy wam układa? A biznes to biznes przecież.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 345
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Przyznaję, że mnie też to ciekawi, ktoś wcześniej też o to pytał. Nie jesteście już razem, wyszło jak wyszło, ale pisałaś że generalnie jesteście wspólnikami, co dalej z biznesem i tym, że musicie dalej współpracować i regularnie widywać się?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.