Życie w cieniu sukcesów swojego faceta - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2025-04-11, 19:49   #61
klotylda14
Zadomowienie
 
Avatar klotylda14
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 590
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

"Przez wszystkie posty po prostu widać Twoją zazdrość " napisane przez Wicked Girl

Ja widzę to zupełnie inaczej, autorka w swojej opowieści mówi o samotności w związku (szeroko pojętej) o poczuciu odrzucenia - partner nie życzy sobie by uczestniczyła w tak istotnej dziedzinie życia jak wspólna praca (może ma jakieś uzasadnione obawy), pracoholizm, mało wspólnego czasu, niedoceniane, wręcz podcinanie skrzydeł. Myślę, że intuicja (skrzętnie zbiera okruszki niedostrzegane przez świadomość, a bardzo istotne dla naszego życia) i fakty podpowiadają autorce, że źle dzieje się w ich związku, ma poczucie krzywdy, osamotnienia i wykorzystywania - prace w domu często są niedoceniane.
Jak zwykle radziłabym zacząć od bardzo szczerej rozmowy, opowiedz mu o swoich uczuciach i dowiedz się co on NAPRAWDĘ czuje do Ciebie, może rzeczywiście jest z Tobą, bo mu na razie tak wygodnie.
Wierz mi, poświęcanie się dla kogoś to najgorsza rzecz jaką można sobie zrobić. Na pewno ma jakieś plany na przyszłość, dowiedz się czy jest tam miejsce dla Ciebie.
klotylda14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 19:51   #62
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez trutka90 Pokaż wiadomość
Ja mam inne zdanie niż większość wypowiadających się tutaj.

Dla mnie związek w naturalny sposób dąży do wspólnoty. Nie wyobrażam sobie, żeby partner zarabiał dużo więcej ode mnie i się ze mną nie dzielił czy prowadził firmę i wykluczał mnie z jej prowadzenia/podejmowania wspólnych decyzji. Mam taki styl w związku, że żyjemy razem całkowicie, finanse mamy wspólne, decyzje podejmujemy wspólnie, rozmawiamy o oczekiwaniach i staramy się znaleźć wspólny grunt. Oczywiście w drugą stronę też to działa - jak ja więcej zarabiam, czy dostanę spadek to są to również pieniądze mojego partnera. Może masz podobne wartości do mnie.

W Twoim przypadku wygląda to moim zdaniem tak:

1. On ma firmę, z której udziału Cię wyklucza i nie dzieli się z Tobą zyskami, ale obciąża Cię obowiązakmi domowymi (których nie docenia)
2. Nie ma dla Ciebie czasu, bo ciągle firma lub uczelnia
3. Krytykuje Cię, umniejsza Twoim zainteresowaniom, wyraża się w sposób pogardliwy
4. Mieszka za darmo u Ciebie (nie wspomniałabym o tym gdyby nie punkt 1)

Niestety ten facet to porażka. Macie inne wizje - on jest skupiony na obszarze "me, myself and I", a Ty chcesz budować wspólne życie.

Twoje niskie poczucie wartości wobec jego sukcesów jest tak naprawdę zamaskowanym poczuciem frustacji wynikającyh z wymienionych wyżej punktów.
Mniej więcej tak to postrzegam. Już nawet nie wspominałam od początku o finansach między nami bo nie miało dla mnie akurat takiego znaczenia, ale jak już dostałam taki zarzut, że totalnie nic ze mnie nie ma korzyści to odpowiadziałam.
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 19:53   #63
Camillie32
Raczkowanie
 
Avatar Camillie32
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 486
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

I dlaczego Ty masz komunikować? Bo to Ty chcesz zmiany, tobie dany układ nie pasuje. Ale jeśli nie chcesz to czekaj sobie dalej w związku, który Cię nie satysfakcjonuje

Ja się zabieram z tego wątku niestety bo bardzo nie lubię takiego przekłamywania, manipulacji, nastawienia, obrony przez atak. Niezależnie od tego czy Ci się podobają opinie tutaj czy nie, ktoś poświęcił czas by Ci doradzić i mi tego czasu po prostu już szkoda dla osoby z takim nastawieniem. Nieironicznie, życzę powodzenia i miłego wieczoru
Camillie32 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 19:55   #64
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez Camillie32 Pokaż wiadomość
Czytanie ze zrozumieniem nieco płacze, bo nigdzie nie napisałam że na taki układ z mieszkaniem czy wakacjami bym się zgodziła. A wręcz przeciwnie, z żadnej z Waszych stron bym na to nie poszła, ani na Twoim miejscu, ani faceta.

Z tego zdania wynika TYLKO, że jeśli chcę zmienić swoje ustalenia z kimś, to to komunikuję.
"Jak mi przestaje przestawać pasować taki układ to to komunikuję"

I jasno ci odpowiedziałam - dlaczego ja mam to komunikować, że ten układ przestał mi odpowiadać. Moim zdaniem wypowiedziałam się jasno, że to raczej biorca powinien to zakomunikować, że nie wypada. Inaczej daje mi jasny sygnał, że taka sytuacja mu odpowiada. A to raczej mało eleganckie. Przecież on dobrze wie, że jego sytuacja materialna się zmieniła.

Raczej to ty czegoś tutaj nie rozumiesz.

Edytowane przez memiko
Czas edycji: 2025-04-11 o 19:57
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:03   #65
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Ten facet ma jakieś zalety poza tym, że ma pieniądze?
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:03   #66
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
Serio? Gdyby on nawet mi się nie dokładał to ja nadal bym miała całe duże mieszkanie w niskiej cenie. A on co by miał? Poza tym serio nie widzisz, że to trochę mało eleganckie, że jeździsz sobie na drogie wakacje na koszt obcych ludzi jakby nie było podczas gdy już i tak spoko zarabiasz? Przecież nie pojechałby gdyby nie był ze mną. Nie przeszkadzało mi to nigdy, dla mnie raczej to był plus bo mogliśmy spędzić czas, no ale... raczej nie mógłby z tego skorzystać gdy nie ja.

Tak, kilka odpowiedzi wcześniej już to dostrzegłam. Chciałam tylko tą jedną rzecz sprostować skoro już pytałaś.
dziewczyno ,przeciez to ty masz te mieszkanie ,dokladnie o to chodzi,wiec gdzie on ma w tym zysk???on tego mieszkania nie ma i nie bedzie nigdy mial do niego praw wiec nic nie zyskuje,a ty tez nic na tym nie tracisz ze on tam mieszka tylko zyskujesz ze placisz mniejsze rachunki ,twoje pretensje sa absurdalne
czy ty mu te wakacje fundowalas czy twoi rodzice bo nie rozumiem?dlaczego masz do niego pretensje ze twoi rodzice go zaprosili?to jest poprostu smieszne ,ja rowniez placilam kiedys za mojej corki chlopaka kiedy jechalismy na urlop i zawsze kiedy do nas przyjezdza to ja place za wyjscia do restauracji za nia i za jej faceta bo mam na to pieniadze i lubie to robic,czy on wymuszal na twoich rodzicach te wczasy? te twoje zarzuty to jakas kpina

w zyciu nie chcialabym byc z kims kto tak mnie osadza jak jakiegos wrzoda na dupie go opisujesz,
wez sie z nim rozstan on sobie swietnie poradzi bez mieszkania w twoich rodzicow lokalu i jezdzenia z nimi na urlopy,widac ze facet ma glowe na karku i sam dojdzie do czegos nie potrzebne mu twoje wyliczanki ile dla niego zrobilas bo sam moze osiagnac wszystko bez ciebie a ty niestety bez tych rodzicow to ani mieszkania ani uroplu bys nie miala bo tez cie na to nie stac
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:06   #67
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
dziewczyno ,przeciez to ty masz te mieszkanie ,dokladnie o to chodzi,wiec gdzie on ma w tym zysk???on tego mieszkania nie ma i nie bedzie nigdy mial do niego praw wiec nic nie zyskuje,a ty tez nic na tym nie tracisz ze on tam mieszka tylko zyskujesz ze placisz mniejsze rachunki ,twoje pretensje sa absurdalne
Zyskuje to, że teraz nie musi płacić więcej za wynajem. Mieszka po taniości, czyli więcej kasy mu zostaje.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:12   #68
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
dziewczyno ,przeciez to ty masz te mieszkanie ,dokladnie o to chodzi,wiec gdzie on ma w tym zysk???on tego mieszkania nie ma i nie bedzie nigdy mial do niego praw wiec nic nie zyskuje,a ty tez nic na tym nie tracisz ze on tam mieszka tylko zyskujesz ze placisz mniejsze rachunki ,twoje pretensje sa absurdalne
czy ty mu te wakacje fundowalas czy twoi rodzice bo nie rozumiem?dlaczego masz do niego pretensje ze twoi rodzice go zaprosili?to jest poprostu smieszne ,ja rowniez placilam kiedys za mojej corki chlopaka kiedy jechalismy na urlop i zawsze kiedy do nas przyjezdza to ja place za wyjscia do restauracji za nia i za jej faceta bo mam na to pieniadze i lubie to robic,czy on wymuszal na twoich rodzicach te wczasy? te twoje zarzuty to jakas kpina

w zyciu nie chcialabym byc z kims kto tak mnie osadza jak jakiegos wrzoda na dupie go opisujesz,
wez sie z nim rozstan on sobie swietnie poradzi bez mieszkania w twoich rodzicow lokalu i jezdzenia z nimi na urlopy,widac ze facet ma glowe na karku i sam dojdzie do czegos nie potrzebne mu twoje wyliczanki ile dla niego zrobilas bo sam moze osiagnac wszystko bez ciebie a ty niestety bez tych rodzicow to ani mieszkania ani uroplu bys nie miala bo tez cie na to nie stac
Ej sorry, ale najpierw to ty piszesz o tym, że ja jestem w sumie dla niego bezużyteczna, a jak przedstawiam ci argumenty - finansowe (bo widocznie czyny są nie wystarczające) to masz do mnie pretensje, że traktuje go jak wrzód na dupie? Nie wiem czy dostrzegłaś, ale do tamtej pory nic nie wspomniałam o żadnych finansach. Zrobiłam to tylko dlatego bo zasugerowałaś, że nawet finansowo jestem mu bezużyteczna i nie ma żadnych korzyści ekonomicznych.

To relacja ze mną spowodowała, że ma takie korzyści. To niech on się ze mną rozstanie jak mu tak źle, czemu tego po prostu nie zrobi? Jaki ma zysk? Nie musi płacić kilka tysięcy za całe mieszkanie? (ma tu swój osobny pokój na własne graty nawet poza wszystkimi częściami wspólnymi). Ja bez jego dokładki się obędę bo jestem w tej sytuacji, że nie muszę płacić za wynajem. Nie ja finansuje mu wakacje, ale przez to, że jest ze mną może z takich wakacji skorzystać. I jak widać to mu pasuje bo ani słowem nigdy nie powiedział, że może nie wypada gdy już sam takie pieniądze zarabia.

Edytowane przez memiko
Czas edycji: 2025-04-11 o 20:14
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:14   #69
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Zyskuje to, że teraz nie musi płacić więcej za wynajem. Mieszka po taniości, czyli więcej kasy mu zostaje.
ale ona tez zyskuje ze placi mniejsze rachunki

co ma jej placic jakis ekstra czynsz?za co?przeciez ona nie placi zadnej raty kredytu ani nic dlaczego on ma ponosic wieksze koszta ?
jak jej nie odpowiada ze mieszka u niej to niech mu to zakomunikuje

ja poprostu nie rozumiem o czym jest ten watek
ona ma pretensje ze on u niej mieszka i ma pretensje ze jej rodzice zafundowali mu urlop?
przeciez NIE MUSI Z NIM BYC

skoro uwaza ze on ja wykorzystuje i jej rodzicow(co jest absolutnym absurdem) to niech go wyeksmituje i sie z nim rozstanie

problem solved


ale nie ona chce zeby on ja zrobil wspolwlascicielka jego biznesu i wszystko zostanie mu wtedy wybaczone to ze pojechal na urlop i ze mieszka w jej mieszkaniu,to ze nie docenia jej sukcesow i ze sprawia ze ona czuje sie niedoceniana za robienie obiadow

te wszystkie problemy przestaly by istniec jakby ja wzial do swojego biznesu?
watpie ,bylby to ciagle ten sam wedlug niej cham bez kregoslupa moralnego wiec po co z nim siedzi?
albo to czlowiek bez zasad albo super facet u ktorego chce pracowac

autorka jest zazdrosna ze facet jest sprytniejszy ,madrzejszy itp skoro jej to wszystko przeszkadza to po co z nim siedzi?no po co?

jak mi ktos nie odpowiada pod wzgledem charakteru to nie mysle jak sie wkrecic do jego biznesu tylko mysle jak sie wykrecic z tej relacji .tu sensu i logiki brak
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:16   #70
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
ale ona tez zyskuje ze placi mniejsze rachunki

co ma jej placic jakis ekstra czynsz?za co?przeciez ona nie placi zadnej raty kredytu ani nic dlaczego on ma ponosic wieksze koszta ?
jak jej nie odpowiada ze mieszka u niej to niech mu to zakomunikuje

ja poprostu nie rozumiem o czym jest ten watek
ona ma pretensje ze on u niej mieszka i ma pretensje ze jej rodzice zafundowali mu urlop?
przeciez NIE MUSI Z NIM BYC

skoro uwaza ze on ja wykorzystuje i jej rodzicow(co jest absolutnym absurdem) to niech go wyeksmituje i sie z nim rozstanie

problem solved


ale nie ona chce zeby on ja zrobil wspolwlascicielka jego biznesu i wszystko zostanie mu wtedy wybaczone to ze pojechal na urlop i ze mieszka w jej mieszkaniu,to ze nie docenia jej sukcesow i ze sprawia ze ona czuje sie niedoceniana za robienie obiadow

te wszystkie problemy przestaly by istniec jakby ja wzial do swojego biznesu?
watpie ,bylby to ciagle ten sam wedlug niej cham bez kregoslupa moralnego wiec po co z nim siedzi?
albo to czlowiek bez zasad albo super facet u ktorego chce pracowac

autorka jest zazdrosna ze facet jest sprytniejszy ,madrzejszy itp skoro jej to wszystko przeszkadza to po co z nim siedzi?no po co?

jak mi ktos nie odpowiada pod wzgledem charakteru to nie mysle jak sie wkrecic do jego biznesu tylko mysle jak sie wykrecic z tej relacji .tu sensu i logiki brak
Nie mam ŻADNYCH PRETENSJI o finanse. Sama sporowokowałaś temat sugerując, że nie ma żadnych profitów finansowych z bycia ze mną w związku to ci odpowiedziałam.
Już napisałam, że nie wiem po co, nie musisz się tak produkować, po co po co, po co.

Edytowane przez memiko
Czas edycji: 2025-04-11 o 20:18
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:20   #71
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
Ej sorry, ale najpierw to ty piszesz o tym, że ja jestem w sumie dla niego bezużyteczna, a jak przedstawiam ci argumenty - finansowe (bo widocznie czyny są nie wystarczające) to masz do mnie pretensje, że traktuje go jak wrzód na dupie? Nie wiem czy dostrzegłaś, ale do tamtej pory nic nie wspomniałam o żadnych finansach. Zrobiłam to tylko dlatego bo zasugerowałaś, że nawet finansowo jestem mu bezużyteczna i nie ma żadnych korzyści ekonomicznych.

To relacja ze mną spowodowała, że ma takie korzyści. To niech on się ze mną rozstanie jak mu tak źle, czemu tego po prostu nie zrobi? Jaki ma zysk? Nie musi płacić kilka tysięcy za całe mieszkanie? (ma tu swój osobny pokój na własne graty nawet poza wszystkimi częściami wspólnymi). Ja bez jego dokładki się obędę bo jestem w tej sytuacji, że nie muszę płacić za wynajem. Nie ja finansuje mu wakacje, ale przez to, że jest ze mną może z takich wakacji skorzystać. I jak widać to mu pasuje bo ani słowem nigdy nie powiedział, że może nie wypada gdy już sam takie pieniądze zarabia.
moim zdaniem obydwoje macie korzysci z tego ukladu ty masz mniejsze rachunki i on ma mniejsze rachunki
ty NIC na tym ukladzie nie tracisz
ja nie widze jakiejs wielkiej korzysci z tego ze mieszka u ciebie,ty dostalas mieszkanie ,jest twoje a on nie ma mieszkania ,kiedys moze sobie kupi ale przeciez nie z twoich pieniedzy bo ty mu do zycia nie dokladasz

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
Nie mam ŻADNYCH PRETENSJI o finanse. Sama sporowokowałaś temat sugerując, że nie ma żadnych profitów finansowych z bycia ze mną w związku to ci odpowiedziałam.
Już napisałam, że nie wiem po co, nie musisz się tak produkować, po co po co, po co.
bo nie rozumiem dlaczego z nim jestes skoro tak ci sie jad ulewa ?

nie napisalas nic ,doslownie nic pozytywnego na temat tego faceta wiec dlaczego ciagle z nim jestes skoro do niczego nie jest ci potrzebny ,nadal nie odpowiedzialas na to pytanie?
dlaczego uparlas sie zeby byc z kims kto powoduje u ciebie tyle frustracji?mozesz sobie odpowiedziec na to pytanie?
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2025-04-11, 20:20   #72
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
moim zdaniem obydwoje macie korzysci z tego ukladu ty masz mniejsze rachunki i on ma mniejsze rachunki
ty NIC na tym ukladzie nie tracisz
ja nie widze jakiejs wielkiej korzysci z tego ze mieszka u ciebie,ty dostalas mieszkanie ,jest twoje a on nie ma mieszkania ,kiedys moze sobie kupi ale przeciez nie z twoich pieniedzy bo ty mu do zycia nie dokladasz
No chyba raczej on ma mniejsze rachunki, okej ja też, ale dla mnie to dużo nie zmienia. Dla niego natomiast tak - gdyby nie ja to na takie coś co ma ze mną to mieszakanie musiałby o wiele więcej wyłożyć kasy więc wiadomo jest iż to jest dla niego znacznie wygodniejsze. Dlaczego tego nie rozumiesz?

"bo nie rozumiem dlaczego z nim jestes skoro tak ci sie jad ulewa ?

nie napisalas nic ,doslownie nic pozytywnego na temat tego faceta wiec dlaczego ciagle z nim jestes skoro do niczego nie jest ci potrzebny ,nadal nie odpowiedzialas na to pytanie?
dlaczego uparlas sie zeby byc z kims kto powoduje u ciebie tyle frustracji?mozesz sobie odpowiedziec na to pytanie?"

No właśnie już pisałam, że dostrzegając te wszystkie aspekty - nie wiem. Chciałam tylko sprostować twoją wypowiedź, że niby nic on nie wynosi ze związku finansowo i zakończyć ten temat.

Edytowane przez memiko
Czas edycji: 2025-04-11 o 20:23
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:25   #73
trutka90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 77
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
"Jak mi przestaje przestawać pasować taki układ to to komunikuję"

I jasno ci odpowiedziałam - dlaczego ja mam to komunikować, że ten układ przestał mi odpowiadać. Moim zdaniem wypowiedziałam się jasno, że to raczej biorca powinien to zakomunikować, że nie wypada. Inaczej daje mi jasny sygnał, że taka sytuacja mu odpowiada. A to raczej mało eleganckie. Przecież on dobrze wie, że jego sytuacja materialna się zmieniła.

Raczej to ty czegoś tutaj nie rozumiesz.
Ja tylko wtrącę, że generalnie zgadzam się z Tobą, że facet zachowuje się nieelegncko, ba - skandalicznie i wstydu nie ma. Co nie zmienia faktu, że nie powinnaś siedzieć jak mimoza i czekać aż on coś zrobi, bo wiesz, że to nie nastąpi. Czas zadbać o swoje granice. Nauczyć się pokazywać i komunikować gdzie one się znajdują. Ten człowiek wykorzystuje właśnie to, że nie posiadasz granic i nie mówisz stop. Jak dla mnie typ do odstrzału, a Ty powinnaś pobyć sama, może iść na terapię, że nauczyć się jasnej komunikacji i nieprzekraczania własnych granic.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:
Napisane przez klotylda14 Pokaż wiadomość
"Przez wszystkie posty po prostu widać Twoją zazdrość " napisane przez Wicked Girl

Ja widzę to zupełnie inaczej, autorka w swojej opowieści mówi o samotności w związku (szeroko pojętej) o poczuciu odrzucenia - partner nie życzy sobie by uczestniczyła w tak istotnej dziedzinie życia jak wspólna praca (może ma jakieś uzasadnione obawy), pracoholizm, mało wspólnego czasu, niedoceniane, wręcz podcinanie skrzydeł. Myślę, że intuicja (skrzętnie zbiera okruszki niedostrzegane przez świadomość, a bardzo istotne dla naszego życia) i fakty podpowiadają autorce, że źle dzieje się w ich związku, ma poczucie krzywdy, osamotnienia i wykorzystywania - prace w domu często są niedoceniane.
Jak zwykle radziłabym zacząć od bardzo szczerej rozmowy, opowiedz mu o swoich uczuciach i dowiedz się co on NAPRAWDĘ czuje do Ciebie, może rzeczywiście jest z Tobą, bo mu na razie tak wygodnie.
Wierz mi, poświęcanie się dla kogoś to najgorsza rzecz jaką można sobie zrobić. Na pewno ma jakieś plany na przyszłość, dowiedz się czy jest tam miejsce dla Ciebie.
trutka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:26   #74
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
No chyba raczej on ma mniejsze rachunki, okej ja też, ale dla mnie to dużo nie zmienia. Dla niego natomiast tak - gdyby nie ja to na takie coś co ma ze mną to mieszakanie musiałby o wiele więcej wyłożyć kasy więc wiadomo jest iż to jest dla niego znacznie wygodniejsze. Dlaczego tego nie rozumiesz?
bo uwazam ze to jest wygodniejsze dla was obojga

nie widze tu zadnej straty dla ciebie
ty poprostu chcesz zeby on mial gorzej
jesli przeszkadza ci to ze on placi pol rachunkow powiedz mu zeby sie wyprowadzil i wynajal cos samodzielnie .
czy wtedy bedziesz zadowolona?czy jego wyprowadzka i placenie wiecej za wynajem zmieni cos na lepsze w waszym zwiazku?

mysle ze nie
bo to nie tu jest pies pogrzebany
probemem jest to ze twoj partner ma wiele wad ktore ci sie w nim nie podobaja ,wiec znowu pojawia sie to samo pytanie:dlaczego uparlas sie z nim byc?

nie epiej byc samej i poszukac kogos kto ci bedzie bardziej odpowiadal?
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2025-04-11 o 20:29
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 20:29   #75
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
bo uwazam ze to jest wygodniejsze dla was obojga

nie widze tu zadnej straty dla ciebie
ty poprostu chcesz zeby on mial gorzej
jesli przeszkadza ci to ze on placi pol rachunkow powiedz mu zeby sie wyprowadzil i wynajal cos samodzielnie .
czy wtedy bedziesz zadowolona?czy jego wyprowadzka i placenie wiecej za wynajem zmieni cos na lepsze w waszym zwiazku?

Nie chce żeby miał gorzej. Ja patrzę tylko z tego punktu widzenia dlaczego on może chcieć ze mną być skoro nie daje mi jasnych deklaracji i nie widzi mnie w swoich przedsięwzięciach, a nie bo chce mu zrobić źle. Jakbym chciała mu zrobić, żeby miał gorzej to właśnie tak bym mu powiedziała że może się wynieść, ale nie o to w tym wszystkim właśnie chodzi.
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2025-04-11, 21:23   #76
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
Nie chce żeby miał gorzej. Ja patrzę tylko z tego punktu widzenia dlaczego on może chcieć ze mną być skoro nie daje mi jasnych deklaracji i nie widzi mnie w swoich przedsięwzięciach, a nie bo chce mu zrobić źle. Jakbym chciała mu zrobić, żeby miał gorzej to właśnie tak bym mu powiedziała że może się wynieść, ale nie o to w tym wszystkim właśnie chodzi.

ale zrozum ze ta firma to jego osiagniecie i ja rozumiem ze on nie chce zebys ty w tym brala udzial z kilku powodow
nie wiadomo jak wam sie ulozy w zyciu moze sie rozstaniecie ty sie podszkolisz u niego i moze zakosisz mu interes .ja wiem ze to nie brzmi zbyt pieknie ale wiesz w zyciu sie roznie uklada i nie takie rzeczy sie dzieja

zanim sie na to obrazisz i powiesz ze w zwiazku wszytsko powinno byc wspolne i ze takie zalozenia nie sa fair -musisz sie zatrzymac i zauwazyc ze mieszkacie w twoim mieszkaniu -prawda?
dlaczego nie myslisz aby zrobic go wspolwlascicielem tego lokalu(tak wiem ze jest twoich rodzicow ale ty pisalas tu juz kilka razy ze to twoje i ze w razie rozstania ty zostajesz w swoim mieszkaniu)
teraz pewnie doszlo do ciebie,ze dopisanie go do wlasnosci mieszkania jest ryzykowne ...bo nie wiadomo jak sie zycie ulozy

no wlasnie..i on tez moze miec takie myslenie

poza tym ja naprawde mysle ze to nie jest dobry pomysl abys ty wkrecala sie w jego firme i zeby wasz dochod pochodzil tylko z tego biznesu.
w zyciu nie da sie wszystkiego przewidziec,biznesy padaja ,czasy sie zmieniaja,lepiej jest jak zarobki pochodza z dwoch zrodel ,lepiej jest jak kobieta nie uzaleznia sie od faceta praca u niego

wasz zwiazek jest daleki od idealu,jest w tobie duzo zalu,masz wiele uwag do partnera,prawde mowiac ciezko mi sie dopatrzyc jakichkolwiek pozytywow na jego temat w twoich wypowiedziach,przedstawil as go jako osobe egoistyczna,skapa ,osobe ktora podcina ci skrzydla,nie ma czasu dla ciebie,jest wygodnicka(wszystkie obowiazki spadaja na ciebie)

naprawde chcesz z kims takim tworzyc zwiazek?
przeciez skoro on cie drazni na tylu plaszczyznach to naprawde jest to bardzo duze ryzyko ze wasz zwiazek sie rozwali i to szybciej niz myslisz .

szukaj pracy poza jego biznesem,bedziesz niezalezna kobieta ktora bedzie polegac na sobie ,nie bedziesz musiala pozostawac w zwiazku z kims z kim ci nie podrodze tylko dlatego ze daje ci prace albo placi wiekszosc rachunkow

wasz zwiazek jest do dupy na ta chwile ,ty nie jestes w nim szczesliwa ,jest w nim zbyt wiele problemow,,nie ma miedzy wami komunikacji samo przyjecie cie do firmy nie zmieni ropuchy w ksiecia.
moim zdaniem wasze rozstanie to tylko kwestia czasu i w sumie bedzie lepiej jesli rozstaniesz sie z nim szybciej niz pozniej skoro tak ci ciazy to ze on cie niby wykorzystuje.
nie patrz na to co on osiagnal ,patrz co ty mozesz osiagnac,jesli partner umniejsza twoje male osiagniecia,nie wspiera cie,obniza samoocene to nie jest dobry wybor na kogos do zwiazku ani do prowadzenia interesu razem
niestety taka jest prawda.
wasz zwiazek nie jest udany i praca u niego tego nie zmieni
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-11, 22:39   #77
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
ale zrozum ze ta firma to jego osiagniecie i ja rozumiem ze on nie chce zebys ty w tym brala udzial z kilku powodow
nie wiadomo jak wam sie ulozy w zyciu moze sie rozstaniecie ty sie podszkolisz u niego i moze zakosisz mu interes .ja wiem ze to nie brzmi zbyt pieknie ale wiesz w zyciu sie roznie uklada i nie takie rzeczy sie dzieja
Swoją drogą... on podobnie swój biznes rozkręcił zagarniając sobie cudzych klientów z pracy u kogoś innego. Może rzeczywiście dlatego się mnie boi

Tak jak już było wspomniane w pewnej odpowiedzi - dla mnie związek to wspólnota. Jednak trochę ze sobą jesteśmy i rozmawiamy o różnych rzeczach i wcześniej myślałam, że dla niego też. Na początku tak było, ale później wraz z jego coraz większym rozwojem ja przestałam się liczyć.

Mieszkanie nie jest moje, natomiast nie muszę się martwić o to, że nie będę miała się gdzie podziać. Jakby zostało przepisane to ja bym nie miała z tym problemu by było nasze wspólne. No oczywiście tylko wtedy gdyby związek był sformalizowany. Może i dlatego rodzice na ten moment mi go nie przepiszą bo pewnie wszystko bym łatwo oddała w imię pewnie niczego.

Owszem, też to rozważałam, że może nie byłoby to dobre bo niewiadomo co będzie kiedyś, czy będziemy razem i tak dalej. Z drugiej strony jakby tak zawsze myśleć to po co w ogóle tworzyć związki skoro i tak można się rozejść, mogą być później rozwody, niepotrzebnie nieszczęśliwe dzieci i tak dalej. No ale już mniejsza, wiem że on pewnie po prostu mnie w tym nie chce. To chociaż mógł po prostu nie krytykować moich działań bez niego.

Nie wiem, już nic tak naprawdę nie chce. Na początku chciałam tylko znaleźć sposób jak w związku poczuć się tak samo wartościowo, a nie być schodek niżej. Czuję się tylko jak sfrustrowana baba. Niepotrzebne mi to wszystko doszłam już do tego wniosku.

Edytowane przez memiko
Czas edycji: 2025-04-11 o 23:11
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 04:48   #78
MisiekBydyniowy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 142
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Facet ma ogarnięte lokum ogarnięty dom ogarnięte wakacje…
MisiekBydyniowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 06:57   #79
klotylda14
Zadomowienie
 
Avatar klotylda14
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 590
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Związek dwojga ludzi to nie umowa biznesowa. Jeśli między dwojgiem ludzi, którzy go tworzą nie ma miłości, zaufania, szacunku i lojalności to warto się zastanowić, czy warto to ciągnąć. W Twoim związku nie widzę tych dwóch pierwszych elementów. Może tracisz czas w tym związku. Z tego co piszesz dla niego w tej chwili najważniejsza jest firma, jej całkowicie się poświęca, dla Ciebie nie ma już czasu.
klotylda14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 08:17   #80
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 239
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez klotylda14 Pokaż wiadomość
Związek dwojga ludzi to nie umowa biznesowa. Jeśli między dwojgiem ludzi, którzy go tworzą nie ma miłości, zaufania, szacunku i lojalności to warto się zastanowić, czy warto to ciągnąć. W Twoim związku nie widzę tych dwóch pierwszych elementów. Może tracisz czas w tym związku. Z tego co piszesz dla niego w tej chwili najważniejsza jest firma, jej całkowicie się poświęca, dla Ciebie nie ma już czasu.
Jak wyżej. Ani miłości, ani sympatii. Rozstać się, a nie czekać nie wiadomo na co.

Sorry Autorko, jest jak jest, ciągniesz tego trupka związku tylko i wyłącznie na własne życzenie i odpowiedzialność. Do siebie niej pretensje za stracony czas. Ty tego kolesia nawet już nie lubisz za to wszystko.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 10:15   #81
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 019
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Klotylda, przykre, że z kilku moich postów wycięłaś jedno zdanie i na nim oparłaś całą swoją wypowiedź. Gdybyś umiala w interpretacje , to zauważyłabyś, że mam dokładnie takie samo zdanie. Autorka czuje się nieoceniona , wiecznie krytykowana, gorsza. Jak rozmowy nic nie dają to trzeba się rozstać. Pierwsze co, zakomunikowałabym mu , żeby szukał mieszkania . Niestety autorka jest tak sfrustrowana tym związkiem , że manipuluje każdą odpowiedzią. Dawno się tu z czymś takim nie spotkałam , dlatego postanowiłam się nie wypowiadać. Ale jak zobaczyłam Twoją wypowiedz, to do niej sie odnoszę. Zgadzam się , właściwie jak zwykle, z fridą. A autorka ma wybór, ale będzie męczyć wątek w stylu „macie rację, to ja jestem ta zła niedobra, a mój facet super” i oczekuje wirtualnego klepania po plecach. No, tak to nie działa. Ale ma wybór, co zrobi z radami tu udzielonymi. Słowem nie napisała o uczuciach do niego i jego do niej, opisuje znaczną, ale jednak wyłącznie zawodową stronę. Oczywiste, że ma ona konsekwencje w ich życiu prywatnym stąd ten post. Czego nie rozumiesz?

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

„ dzieja





Swoją drogą... on podobnie swój biznes rozkręcił zagarniając sobie cudzych klientów z pracy u kogoś innego. Może rzeczywiście dlatego się mnie boi Brzydal” niezła żenada autorko podobnie jak Wytyk o nie zdaniu przez niego egzaminu.. Ty go nawet nie lubisz, jad wylewasz z każdej strony. Związku ci nic nie narzuca sama załóż firmę i zobacz jak jest kolorowo .
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 10:20   #82
Camillie32
Raczkowanie
 
Avatar Camillie32
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 486
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez Wicked_Girl Pokaż wiadomość
Niestety autorka jest tak sfrustrowana tym związkiem , że manipuluje każdą odpowiedzią. Dawno się tu z czymś takim nie spotkałam , dlatego postanowiłam się nie wypowiadać. Ale jak zobaczyłam Twoją wypowiedz, to do niej sie odnoszę. Zgadzam się , właściwie jak zwykle, z fridą. A autorka ma wybór, ale będzie męczyć wątek w stylu „macie rację, to ja jestem ta zła niedobra, a mój facet super” i oczekuje wirtualnego klepania po plecach. No, tak to nie działa. Ale ma wybór, co zrobi z radami tu udzielonymi.
Cieszę się, że ktoś zobaczył to samo co ja z tą manipulacją, bo to jest wręcz niesamowite i też dawno czegoś takiego nie uświadczyłam tutaj, a różne autorki się zdarzały.
Camillie32 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 10:29   #83
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 019
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Dokładnie. Te 2 jej wypowiedzi jednoznacznie wskazują na jej zazdrość i frustrację , nawet wynikającą w dużej mierze z jego zachowania , ale jednak . No chłop podkradł klientów i dlatego teraz firma prosperuje i nie zdał w pierwszym terminie jednego egzaminu. A tu się niektóre wizażanki śmiały się rzucić na autorkę, bo on jej niedocenia. Niestety w 90% jak wątki się tu dłużej ciągną, potem wychodzą różne kwiatki. Ale autorka grupy przypudruje to smrodu nie poczujemy . Ech, szkoda klawiatury. Rozstanie i psycholog , bo z takim podejściem może być ciężko jak się faceta, który traktuje partnerkę jak pomoc domową , trzyma rękami i nogami jakby był ostatni na świecie.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 10:38   #84
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
Swoją drogą... on podobnie swój biznes rozkręcił zagarniając sobie cudzych klientów z pracy u kogoś innego. Może rzeczywiście dlatego się mnie boi

Tak jak już było wspomniane w pewnej odpowiedzi - dla mnie związek to wspólnota. Jednak trochę ze sobą jesteśmy i rozmawiamy o różnych rzeczach i wcześniej myślałam, że dla niego też. Na początku tak było, ale później wraz z jego coraz większym rozwojem ja przestałam się liczyć.

Mieszkanie nie jest moje, natomiast nie muszę się martwić o to, że nie będę miała się gdzie podziać. Jakby zostało przepisane to ja bym nie miała z tym problemu by było nasze wspólne. No oczywiście tylko wtedy gdyby związek był sformalizowany. Może i dlatego rodzice na ten moment mi go nie przepiszą bo pewnie wszystko bym łatwo oddała w imię pewnie niczego.

Owszem, też to rozważałam, że może nie byłoby to dobre bo niewiadomo co będzie kiedyś, czy będziemy razem i tak dalej. Z drugiej strony jakby tak zawsze myśleć to po co w ogóle tworzyć związki skoro i tak można się rozejść, mogą być później rozwody, niepotrzebnie nieszczęśliwe dzieci i tak dalej. No ale już mniejsza, wiem że on pewnie po prostu mnie w tym nie chce. To chociaż mógł po prostu nie krytykować moich działań bez niego.

Nie wiem, już nic tak naprawdę nie chce. Na początku chciałam tylko znaleźć sposób jak w związku poczuć się tak samo wartościowo, a nie być schodek niżej. Czuję się tylko jak sfrustrowana baba. Niepotrzebne mi to wszystko doszłam już do tego wniosku.
wspolnota jest wazna ale rownie wazne jest zabezpieczenie swojego wlasnego interesu.
jestescie mlodymi ludzmi ,mieszkacie razem,pomalu na swiatlo dzienne wychodza problemy miedzy wami,roznice charakterow itp

tak wlasnie sie dzieje w zwiazkach ze jedne z czasem rozkwitaja inne przechodza turbulencje i wiedna

zatrudnienie sie w jego firmie nie rozwiaze twoich problemow emocjonalnych,nadal bedziesz czula sie gorsza,nadal bedziesz czula ze pracujesz u niego,ze to nie byl twoj pomysl itp.
myslisz ze jak sie tam zatrudnisz to on zacznie sprzatac,gotowac i bedzie placil za urlopy z twoimi rodzicami?a moze to odrazu magicznie przestanie byc dla ciebie problem bo juz bedziecie mieli wspolny biznes?

prawda jest taka ze on ci nie odpowiada jako czlowiek ,okazalo sie ze nie jest tym kim myslalas ze jest a mimo to chcesz nadal wchodzic z nim w biznes i obstajesz przy tym ze wszystko powinno byc wspolne jednoczesnie podkreslajac ze mieszkanie jest twoje,ze on sie na twoim grzbiecie bogaci nie placac za wynajem,nie widzisz w tym lekkiej hipokryzji?

nie ,w zwiazku nie wszystko powinno byc wspolne
szczegolnie takie sprawy jak mieszkanie darowane przez rodzicow powinno zostac tylko twoja wlasnoscia a jego biznes powininen zostac jego biznesem
w zdrowej relacji posiadanie wlasnych dobr nie przeszkadza w budowaniu wspolnej przestrzeni
u was wlasnie tej wspolnoty brak ,obydwoje macie o drugiej stronie zle zdanie ,on niby cie ciagnie w dol,nie dostrzega twoich sukcesow ,nie docenia twojej pracy a ty skolei jestes zazdrosna o jego skukces i uwazasz ze jest on pasozytem

jak mozna w czyms takim cos budowac?
no,nie da sie
poza tym masz jeszcze jeden powazny problem,wade(?) nie umiesz rozmawiac o swoich oczekiwaniach,nie umiesz sie komunikowac oczekujesz ze partner bedzie ci czytal w myslach .niestety tak to w doroslym zyciu nie dziala,jesli przeszkadza ci jego podejscie do ciebie powinnas to jasno wyrazic i poprosic o zmiane zachowania a nie kisic frustracje w sobie

ja ci doradzam jak bym przyjaciolce czy corce doradzila,nie wchodz z nim w biznes,idz swoja niezalezna droga,jesli kiedys cos niewypali masz gdzie mieszkac,bedziesz miec swoja prace ktora sama sobie wywalczylas,bedziesz samodzielna i twoje zycie sie nie zawali wraz z jego odejsciem

tak samo jemu bym radzila nie brac cie do biznesu gdyby byl moim synem,powiedzialabym trzymaj biznes i zwiazek osobno ,jesli cos sie stanie z biznesem zawsze bedzie druga pensja w domu ktora pomoze przetrwac kiedy jedno z was straci prace.

wydaje mi sie jednak ze waszym zwiazku jest jednak za duzo problemow i dalsze ciagniecie tego jest przedluzaniem agonii .gdybym byla twoja matka doradzalabym ci rozstanie widzac jak bardzo nieszczesliwa jestes plus terapie aby popracowac nad wlasna samoocena ,sukces partnera pownien cie cieszyc a nie powodowac przygnebienie i obnizenie wlasnej samooceny.to nie jest zdrowa reakcja i musisz dojsc do sedna dlaczego tak to odbierasz zanim zwiazesz sie z kims innym bo w nastepnym zwiazku moze byc podobnie.
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2025-04-12 o 10:46
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 10:42   #85
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 412
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
Swoją drogą... on podobnie swój biznes rozkręcił zagarniając sobie cudzych klientów z pracy u kogoś innego. Może rzeczywiście dlatego się mnie boi
Autorko, Ty piszesz o swoim facecie, z którym tworzysz związek i którego kochasz, czy obgadujesz nielubianą koleżankę ?

Przecież tu widać jak na dłoni, że frustracja aż Ci się uszami wylewa i zazdrość, że facet nie chce Cię włączyć do swojego sukcesu. Sama sobie zadaj pytanie po co jesteś z kimś kto generuje u Ciebie aż tyle negatywnych emocji.

Jeszcze te Twoje manipulacje, że ktoś krytykuje Twoje zachowanie, a Ty wpadasz w tryb drama queen "tak macie racje! Do niczego się nie nadaję! Jestem beznadziejna, taka siaka i owaka !" Zrozum, że ludzie widzą co robisz i takie przekręcanie, wyolbrzymianie na nich nie działa.
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 11:16   #86
Camillie32
Raczkowanie
 
Avatar Camillie32
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 486
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez Pigeons Pokaż wiadomość
Jeszcze te Twoje manipulacje, że ktoś krytykuje Twoje zachowanie, a Ty wpadasz w tryb drama queen "tak macie racje! Do niczego się nie nadaję! Jestem beznadziejna, taka siaka i owaka !" Zrozum, że ludzie widzą co robisz i takie przekręcanie, wyolbrzymianie na nich nie działa.


---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
wspolnota jest wazna ale rownie wazne jest zabezpieczenie swojego wlasnego interesu.

nie ,w zwiazku nie wszystko powinno byc wspolne
szczegolnie takie sprawy jak mieszkanie darowane przez rodzicow powinno zostac tylko twoja wlasnoscia a jego biznes powininen zostac jego biznesem
w zdrowej relacji posiadanie wlasnych dobr nie przeszkadza w budowaniu wspolnej przestrzeni



poza tym masz jeszcze jeden powazny problem,wade(?) nie umiesz rozmawiac o swoich oczekiwaniach,nie umiesz sie komunikowac oczekujesz ze partner bedzie ci czytal w myslach .niestety tak to w doroslym zyciu nie dziala,jesli przeszkadza ci jego podejscie do ciebie powinnas to jasno wyrazic i poprosic o zmiane zachowania a nie kisic frustracje w sobie

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Również bardzo dobrze napisane przez xfridę
Camillie32 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 12:48   #87
memiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 27
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Ale ja już nic nie chce, już to wspomniałam w kilku moich wypowiedziach. Niepotrzebnie dalej rozstrząsacie temat. Dla mnie temat jest zamknięty, mam wnioski do których już doszłam. Nie wiem czego jeszcze oczekujecie. Tak, jestem manipulatorką i sfrustrowaną osobą. I lepiej będzie jak się rozstaniemy. W ogóle to nie mam ochoty być z kimkolwiek bo nie chcę mu zatruwać powietrza swoją osobą. I piszę to szczerze. Ale pewnie i tak będzie, że manipuluję. Po prostu mam siebie dość i w sumie wszystkiego. Nie chce już się niepotrzebnie wypowiadać niepochlebnie o chłopaku, ani o kimkolwiek. W każdym bądź razie dzięki i już naprawdę wnioski wyciągnęłam.

Edytowane przez memiko
Czas edycji: 2025-04-12 o 13:17
memiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 14:52   #88
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez memiko Pokaż wiadomość
Ale ja już nic nie chce, już to wspomniałam w kilku moich wypowiedziach. Niepotrzebnie dalej rozstrząsacie temat. Dla mnie temat jest zamknięty, mam wnioski do których już doszłam. Nie wiem czego jeszcze oczekujecie. Tak, jestem manipulatorką i sfrustrowaną osobą. I lepiej będzie jak się rozstaniemy. W ogóle to nie mam ochoty być z kimkolwiek bo nie chcę mu zatruwać powietrza swoją osobą. I piszę to szczerze. Ale pewnie i tak będzie, że manipuluję. Po prostu mam siebie dość i w sumie wszystkiego. Nie chce już się niepotrzebnie wypowiadać niepochlebnie o chłopaku, ani o kimkolwiek. W każdym bądź razie dzięki i już naprawdę wnioski wyciągnęłam.
Jak masz takie problemy to moze powinnas poszukac profesjonalnej pomocy psychiatrycznej bo twoje myslenie jest niepokojace
Mysle ze na ta chwile nie nadajesz sie do zwiazku
Uporzadkuj swoje zdrowie psychiczne oraz zawodowe I dopiero pozniej wchodz w związki
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-12, 18:51   #89
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Jak masz takie problemy to moze powinnas poszukac profesjonalnej pomocy psychiatrycznej bo twoje myslenie jest niepokojace
Mysle ze na ta chwile nie nadajesz sie do zwiazku
Uporzadkuj swoje zdrowie psychiczne oraz zawodowe I dopiero pozniej wchodz w związki
Po prostu egoistyczny i ignorujący jej potrzeby oraz pasożytujący chłopak doprowadził ją do takiego stanu.
Ale ona mogłaby faktycznie bardziej komunikować. Na przyszłość: jak nie chcesz, żeby ktoś brał coś od ciebie lub rodziców, to NIE DAWAJ!!!! A nie, że dajecie, a potem wypominacie.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-04-13, 05:34   #90
black_elderflower
Rozeznanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 518
Dot.: Życie w cieniu sukcesów swojego faceta

Miałam w swoim gronie taką parę, gdzie byli razem z 11 lat od gimnazjum-liceum. Chłopak poszedł na medycynę. Mieszkali razem, ona więcej w domu robiła, gotowała, opierała, bo on trudne studia, bo musi spokój mieć i ciszę. Oczywiście się rozstali i po roku już był zaręczony z inną.


Od niektórych wpisów na tym forum aż włos się jeży. Ogólnie nie oszukujmy się, chłopak zaoszczędził ładnie przez 5 lat mieszkając tylko za rachunki u swojej dziewczyny, biznes mógł budować i go rozwijać bo obowiązki domowe przejęła ona więc czasu na to zbytnio nie tracił. Wakacji opłaconych przez rodziców nie skomentuje bo przecież sami go brali. Jednak jakby nie patrzeć chłopak miał lżej w budowaniu swojej kariery w takim układzie, bo gdyby tej dziewczyny nie miał i był sam lub z inną - już by nie było mieszkania tylko za koszt rachunków czy darmowej gosposi (bo inna może by na to nie pozwoliła...). Rozumiem rozgoryczenie Autorki, że oczekiwałaby bo miło było by aby jednak wyszedł z inicjatywą jakąś dla niej, odrobine więcej za rachunki zapłacił, czy coś (absolutnie nie mówię tu o tym aby ją wdrażał w swój biznes - to jego zasługa akurat i pomysł).

Natomiast jaki błąd zrobiła Autorka - w żadnym formalnym związku nie jesteście, nie jesteście małżeństwem , narzeczeństwem, to absolutnie nie wykonuj za niego czynności domowych. Jeżeli wszystko i tak idzie na pół, to Twój wolny czas przekieruj na swoje zajęcia/pasje/pracę zarobkową a on skoro więcej zarabia w swoim biznesie to niech opłaca za swoją większą pensję gosposie aby ogarniała jego część obowiązków. Skoro nie jesteś ani nie będziesz wdrożona ani w jego firmę, ani w jego prywatne dorosłe życie to nie poświęcaj mu swojego czasu wolnego który może zaprocentować dla Ciebie w przyszłości.
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2025-04-20 11:50:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.