Architekt Wnętrz-Wasze doświadczenia?

[iloona79]

Witam Serdecznie!
Być może był tu już taki temat-chyba jak już to dawno...
Chodzi mi o Wasze spostrzeżenia co do pracy architekta, którego wynajmowaliście do aranżacji wnętrz?
Jak przebiegały etapy, komunikacja z tym człowiekiem,a później też z ekipą?
Moje pytanie wywodzi się stąd,że wzięłam architekta do aranżacji domu jednorodzinnego który kupiliśmy już jako gotowy i po prostu chcieliśmy część rzeczy zupełnie przearanżować,a część zostawić i dopasować do reszty...
Nasz architekt stwierdził,ze będą to zaledwie kosmetyczne poprawki, że nie bedzie dużo roboty,a więc niewielki też koszt.
Ucieszyliśmy się -zapowiadało się super! Po dwóch tygodniach otrzymaliśmy szkice-plany,wszystkich powierzchni,natomiast materiały to już etap oddzielny-kolejny. Pani stwierdziła też,że nie ma tu potrzeby robienia rzutów 3d,bo to więcej kosztuje itp,itd.Byłam zdziwiona,ale w sumie tak nam wszystko wytłumaczyła,ze potrafiłam to sobie wyobrazic. No i nadszedł etap drugi,w którym zaczęły się "schody"...Minęły dwa miesiące,a ja dostałam tylko kosztorys samych kafli do łazienek.Pytanie: a co z resztą?! Czy nie powinno być tak,że dostaję odrazu całkowity spis wszystkich elementów wyposażenia z wyszczególnieniem firm i ew.cen?!Co mi z tego,ze kafle opiewają na jakąś tam kwotę,jak nie wiem jak ma się to na tle całości? Czy to naprawdę tak w ciemno się jedzie z tym wszystkim? W przeciągu tego czasu miałyśmy spotkanie tylko raz,aby obejrzeć ów kafle,a przecież gdzie sanitariaty,baterie,tapet y,itd.Czy ma to tak wyglądac,ze ok-zamawiam kafle,wplacam zaliczke,te sie produkuja,czy transportuja a potem powoli reszta....tylko,ze ekipa powiedziala,ze musi miec wszystko na stanie jak wejdzie,zeby nie bylo przestoju?! Więc nie wiem-czy ja nie rozumiem współpracy z architektem(to mój pierwszy raz) czy to tak faktycnzie wygląda-rozwleczone w czasie....?

[Jola2J]

Witam,
to wszystko zależy na co się zgodziłaś & jaki masz zapisy w umowie, jaki jest termin realizacji prac. Zestawienie wszystkich elementów etapami czy całkowity kosztorys z buforem tzw. ryzyka?

Ja spotkałam się z tym, że w umowie jest zdefiniowany całkowity zakres prac architekta (dokładnie np.: ile punktów świetlnych do rozmieszczenia w pokoju)
dokładne terminy do kiedy dostaje klient informacje zwrotne oraz całkowity kosztorys z buforem ryzyka. Klient powinien znać +/- kwotę całkowitych kosztów a nie jedynie określenie, że "niewielki też koszt".
Nie chce się wtrącać ale "Pani stwierdziła też,że nie ma tu potrzeby robienia rzutów 3d,bo to więcej kosztuje" z całym szacunkiem do tej Pani ale to do klienta należy czy potrzebuje rzutu 3d czy nie. Czy plany, które klient otrzymał są dla niego czytelne -czy potrzebuje czytelniejszej wizualizacji, żeby wiedział na co się decyduje bo będzie w tym wnętrzu mieszkał przez dłuższy czas...
Powodzenia.

[iloona79]

Napisane przez Jola2J

Witam,
to wszystko zależy na co się zgodziłaś & jaki masz zapisy w umowie, jaki jest termin realizacji prac. Zestawienie wszystkich elementów etapami czy całkowity kosztorys z buforem tzw. ryzyka?

Ja spotkałam się z tym, że w umowie jest zdefiniowany całkowity zakres prac architekta (dokładnie np.: ile punktów świetlnych do rozmieszczenia w pokoju)
dokładne terminy do kiedy dostaje klient informacje zwrotne oraz całkowity kosztorys z buforem ryzyka. Klient powinien znać +/- kwotę całkowitych kosztów a nie jedynie określenie, że "niewielki też koszt".
Nie chce się wtrącać ale "Pani stwierdziła też,że nie ma tu potrzeby robienia rzutów 3d,bo to więcej kosztuje" z całym szacunkiem do tej Pani ale to do klienta należy czy potrzebuje rzutu 3d czy nie. Czy plany, które klient otrzymał są dla niego czytelne -czy potrzebuje czytelniejszej wizualizacji, żeby wiedział na co się decyduje bo będzie w tym wnętrzu mieszkał przez dłuższy czas...
Powodzenia.

Jolu,
dziękuję Ci za odpowiedź.
Umowę mamy zapisaną w formie "zlecenia",a temriny to już była kwestia umowna między nami. I tak jak Pani wywiązała się z części pierwszej,tak z części drugiej nie jestem już do końca zadowolona,no ale to ten etap trudniejszy,bo wszystko "gromadzimy" co idzie jej dosć powoli,dlatego moje wcześniejsze dywagacje na ten temat. Już z nią rozmawiałam i mnie nieco uspokoiła-niec,bo jednak miała dać znać w minionym tygodniu z jakimiś propozycjami do łazienek no i dalej cisza. Póki co mam tylko kafle i w sumie to nic więcej...Nie wiem jak dalej potoczy sięta nasz współpraca....mąż wraca za dwa tygodnie z zagranicy to będzie z nią prowadził rozmowy,bo ja już nie mam na to siły a nie chciałabym też teraz rozwiązywać z nią tej umowy bo znowu nam się wszystko poprzesuwa a jej "wizje" do nas przemawiają. Problem jest widać w przełożeniu tych wizji na real

[Jola2J]

Iloona79, na rozwiązanie umowy zawsze (odpukać oby nie) będzie czas Najważniejsze, że jest wspólna wizja. Teraz kwestia wyartykułowania Waszych oczekiwań (zbiorczy kosztorys? harmonogram etc.tak żebyście mieli pogląd na całość remontu co da Wam lepszy komfort) i dotrzymywania terminów przez Panią Arch. Oby komunikacja z jej strony się polepszyła, abyście Wy jako Inwestorzy nie mieli poczucia pozostawionych sami sobie. Rozmowa powinna wszystko wyjaśnić

[Agnieszka_Mata]

Niektórzy po prostu mają problemy z terminami i wciąż komuś z czymś zalegają, ale nie daj się zbyt długo zbywać, bo może i macie wspólną wizję, ale z doświadczenia wiem, że to nie wszystko.
Już jakiś czas temu pomagałam mojej sis urządzić jej pierwszy ever dom, więc wiem czym to pachnie. Choć 'pomagałam', to trochę za dużo powiedziane. Uczestniczyłam w konsultacjach - chyba bardziej adekwatne Ona też zdecydowała się na architekta wnętrz, panią Annę Rossowską. Nie dość, że kobieta była bardzo elastyczna, jeśli chodzi właśnie o tę 'wizję', to jeszcze bardzo terminowa (sama zaproponowała wyznaczenie konkretny deadlinów) i zawsze pod telefonem. Normalnie wyglądało jakby całkiem się poświęciła temu jednemu zleceniu...
No, ale mam nadzieję, że mimo poślizgów czasowych, Twój domek będzie tym z Twoich marzeń

[Tici]

Jakbyśmy się znali, to byśmy architektki nie brali, ale skoro miało być ładnie, to uznaliśmy, że będzie "Z". Najpierw była dość luźna rozmowę, na której próbowaliśmy przekazać o co mniej więcej nam chodzi, bo baliśmy się, że dostaniemy propozycje z czerwonymi ścianami i meblami jak z galerii sztuki, ale nie było nawet takich propozycji.
Od pierwszej rozmowy, do prawie, że końca remontów to minęły jakieś nie całe dwa miesiące - ciut dłużej, bo dokupowaliśmy meble, wszystkiego naraz nie mogliśmy kupić.

[kasiak0911]

Napisane przez Tici

Jakbyśmy się znali, to byśmy architektki nie brali, ale skoro miało być ładnie, to uznaliśmy, że będzie "Z". Najpierw była dość luźna rozmowę, na której próbowaliśmy przekazać o co mniej więcej nam chodzi, bo baliśmy się, że dostaniemy propozycje z czerwonymi ścianami i meblami jak z galerii sztuki, ale nie było nawet takich propozycji.
Od pierwszej rozmowy, do prawie, że końca remontów to minęły jakieś nie całe dwa miesiące - ciut dłużej, bo dokupowaliśmy meble, wszystkiego naraz nie mogliśmy kupić.

Ja mam złe doświadczenia, bo architektka którą zatrudniliśmy na siłę próbowała przeforsować swoje pomysły, miała swoją wizję i tylko ją chciała zrealizować. Rozmawialiśmy ale nie wzięła pod uwagę naszych oczekiwań i preferencji. Skończyło się na tym że zrezygnowaliśmy z tej "pomocy" na samym początku współpracy...
Szukam właśnie kogoś takiego o kim piszesz - kto mnie wysłucha i będzie się liczył z moimi upodobaniami. Gdzie znalazłaś tą architektkę?

[kostakach]

Otóż moja znajoma miała podobne doświadczenia co Kasiako911... ale jeszcze gorzej. Otóż ich architekt, bo to był pan, całkowicie popłynął ze swoją wizją. Znajoma wraz z mężem wyjechali na miesiąc w podróż, w końcu remont, wszystko pozałatwiane, tata miał pilnować robotników i doglądać jak to tam idzie. I wszystko fajnie tylko nie było komu doglądać architekta, który tak się ucieszył, że nikt go nie kontroluję, że całkowicie odpuścił życzenia swoich klientów i zrobił na ścianie jakieś op-artowe wzorki. Gdyby nie to, że widziałam to na własne oczy, to uznałabym to za jakąś urban legend. No po prostu komedia.

[Tici]

To aż mi się wierzyć nie chce. Przecież wszystko się robi pod klienta, nawet jakby chciał mieć brzydko w domu, to co - kogo to obchodzi, ważne, żeby mu się podobało. :P
Jak chciał komuś zrobić jakieś wzorki, to przecież mógł je wcześniej...pokazać. W każdym razie u nas koniec. Przynajmniej na ten moment. Jeszcze tylko jakieś drobne rzeczy do zrobienia, ale to już wiemy co i jak. Pani Z WSdesign, się sprawdziła, a jeżeli ktoś ma przygody z dziwnymi specami, to może po prostu lepiej popatrzeć, jak wyglądały jakieś wcześniejsze projekty takiego architekta? Przecież każdy profesjonalny się chwali tym co zrobił.

[m_anita]

Kochane, mam nadzieję, że jednak tak zupełnie się nie zraziłyście.
Projektanci są różni, raczej nie każdy ma ten dar. Jedni są bardziej, drudzy mniej domyślni.
Zawsze, jeśli coś nam nie pasuje trzeba mówić, to podstawa.
Ja przyznam, że sama (również projektuję) lubię zrobić klientowi niespodziankę. Najpierw bardzo dokładnie staram się o wszystko wypytać, w trakcie robienia wizualizacji, jak mam jakiś pomysł, który może się niekoniecznie spodobać to od razu wysyłam maila. Jestem w stałym kontakcie mailowym z klientami, jednak pokazuję później dopiero gotową wizualizację. Jest to może dość ryzykowne, ale też nie za bardzo wyobrażam sobie przesyłać nieskończone projekty, jakieś tylko pojedyncze wizje. Na szczęście chyba umiem dość dobrze odczytać klienta i zawsze współpraca kończyła się dobrze.
Raczej nikt też nie robi jednej wersji, więc do pierwszej można mieć uwagi, lub dużo uwag i projektant powinien zrobić drugą, jeśli ta nie pasuje.
Ja akurat nie robię kosztorysów, ale trzeba być w kontakcie z projektantem i pytać, co kiedy będzie.
Nie zrażajcie się, w każdej branży można trafić źle albo dobrze. Oby teraz było już tylko dobrze.

[kajankas]

Moim zdaniem nie ma to sensu - w sieci masz gotowe projekty pod każde pomieszczenie, musisz tylko dopasować coś pod siebie. To nie jest problemem - bo wzór jest mnóstwo i w zasadzie prawie zawsze są one w pełni darmowe.

[madziula12]

jak zamawiałam swoje meble na wymiar to dali mi pełen zakres możliwości i brałam czynny udział w projektowaniu z czego jestem mega zadowolona. Polecam takie rozwiazania. Sa na pewno tańsze o wiele.

[architektw]

Witam jeśli się całkowicie nie zraziłyście do architektów, naprawdę warto z nich korzystać z ich porad, szczególnie tych doświadczonych, którzy sami prowadzą Twój projekt. Powodzenia życzę

[Przelotna]

Kurczę przykro czytać. Dlatego polecę naprawdę sprawdzonego architekta wnętrz . Laska wie co robi xxx przetestowana przeze mnie i znajomych. Przy okazji pozdrawiam.

[DeMirra]

zależy na kogo trafisz, czasem kontakt może być na prawdę ciężki, a innym razem łatwy. I najważniejsze- pamiętaj o funkcjonalności- w domu mojej córki, który był projektowany przez "specjalistę" jest jeden ładny pokój - wnuczki. ( choć również nie do końca funkcjonalny)

[weronikapoznan]

Ja też w niedalekiej przyszłości też chciałabym skorzystać z porad architekta i właśnie obawiam się sytuacji taka jak Twoja. Boję się, że się nie dogadamy co do moich wizji, bądź nie będę zadowolona z jego pracy lub też nie bardzo będzie rozumiał co od niego oczekuję Najważniejsze to trafić na dobrego specjalistę który potrafi trochę "czytać w naszych myślach".

[sniegowa7]

Ja pare miesiecy skorzystalam z uslug i z perspektywy czasu uwazam ze stracona kasa.
Najpierw wydawalo mi sie ze to swietny pomysl. Spotkalam sie z Pania architekt , pokazalam jej zdjecia jakie mi sie podobaja , jaki styl preferuje , zadala troszke pytan i zapisala jaki mamy budzet. Mieszkanie wykancza developer i zeby sie zmiescic w jakiejsc tam kwocie to bylo wyliczone co mniej wiecej w jakiej cenie powinnismy kupic.

Bardzo dlugo zajmowalo jej zrobionie jakiegokolwiek projektu zeby nam pokazac. Byla nieslowna bo pisala : jutro wysle Pani projekt kuchni po czym przez tydzien cisza... o duzo rzeczy ja musialam pytać no: jakiego koloru listwy a ona : ojej zapomnialam o listwach i tak wiele razy.
Cen sie nie trzymala chociaz byly naprawde normalne. Np. panele cenowo do ok 50 zeta a ona wybrala panele za 110.....
nic nowatorskiego nie wymyślila, a to co fajnie wyglada to wymyslilam ja z mama i poprosiłysmy ja aby zrobila na projekcie na co ona : na wszystko mowila ze swietny pomysl.....

teraz mieszkanie jest robione wedlug projektu a ona wziela kase i juz ma to gdzies nic ja nie interesuje , nic nie sprawdza czy jest dobrz robione


Podsumowujac
Stracona kasa bo wystarczylo posiedziec w necie i poszukac swoich infpiracji.......a do tego aby bylo to zrobione wedlug naszych wizji potrzebna jest dobra ekipa po prostu a nie architekt

jej projekt kuchni stolarz musial ostro przerabiac bo byl zle zrobiony i nie praktyczny....

[Nameria]

Napisane przez sniegowa7

Ja pare miesiecy skorzystalam z uslug i z perspektywy czasu uwazam ze stracona kasa.
Najpierw wydawalo mi sie ze to swietny pomysl. Spotkalam sie z Pania architekt , pokazalam jej zdjecia jakie mi sie podobaja , jaki styl preferuje , zadala troszke pytan i zapisala jaki mamy budzet. Mieszkanie wykancza developer i zeby sie zmiescic w jakiejsc tam kwocie to bylo wyliczone co mniej wiecej w jakiej cenie powinnismy kupic.

Bardzo dlugo zajmowalo jej zrobionie jakiegokolwiek projektu zeby nam pokazac. Byla nieslowna bo pisala : jutro wysle Pani projekt kuchni po czym przez tydzien cisza... o duzo rzeczy ja musialam pytać no: jakiego koloru listwy a ona : ojej zapomnialam o listwach i tak wiele razy.
Cen sie nie trzymala chociaz byly naprawde normalne. Np. panele cenowo do ok 50 zeta a ona wybrala panele za 110.....
nic nowatorskiego nie wymyślila, a to co fajnie wyglada to wymyslilam ja z mama i poprosiłysmy ja aby zrobila na projekcie na co ona : na wszystko mowila ze swietny pomysl.....

teraz mieszkanie jest robione wedlug projektu a ona wziela kase i juz ma to gdzies nic ja nie interesuje , nic nie sprawdza czy jest dobrz robione


Podsumowujac
Stracona kasa bo wystarczylo posiedziec w necie i poszukac swoich infpiracji.......a do tego aby bylo to zrobione wedlug naszych wizji potrzebna jest dobra ekipa po prostu a nie architekt

jej projekt kuchni stolarz musial ostro przerabiac bo byl zle zrobiony i nie praktyczny....

Skąd wzięłaś tą Panią Architekt. Jest architektem wnętrz, zwykłym architektem, czy po prostu projektantem? Poprosiłaś ją o przedstawienie jej wczęśniejszych projektów?
Można trafić na osobę kompetentną i na taką która ma wszystko gdzieś. Obecnie współpracuję z biurem projektowym, zajmującym się architekturą wnętrz, krajobrazu i ogólnie architekturą. Muszę powiedzieć, że z moich obserwacji wynika, że architekci robią najgorsze projekty jeśli chodzi o wnętrza, nie wiem z czego to wynika ale mam wrażenie, że olewają temat. Domy projektują w porządku ale jesli o wnętrza czy ogrody chodzi to bardzo kiepsko, nie wiem po co w ogóle się za to biorą.
Mamy dziewczynę po architekturze krajobrazu ale projektuje ona też wnętrza i projekty według mnie robi świetne, takie z pomysłem, ludzie ją chwalą bo dziewczyna ma wyobraźnię, dużo czasu spędza z klientami i widać, że się przykłada, może dlatego, że jest młoda.

[sniegowa7]

to byla kobitka ktora zaaprojektowala budynek ktory zamieszkamy polecona przez dewelopera. Podczas rozmowy wydawala sie sensowna. Blok w ktorym bedziemy mieszkac od strony estetycznej bardzo w naszym guscie wiec liczylam sie wymysli nam cos wypasionego. Nie prosilam jej o swoje projekty aby sprawdzic jej kompetencje. gdybym brala z jakiegos ogloszenia to bym najpierw sprawdzila taka osobe.
W każdym razie mieszkanie juz sie wykańcza , my to pilnujemy . Takimi detalami nieistotnymi jak kolory scian to sie juz nie przejmowala. Jakies fajne oswietlenie tez nie bo po co.... no coz moja wina i nauczka na przyszlosc

[szarlotka0]

Dokładnie to wszystko zależy od warunków jakie mamy w umowie. Ja osobiście mam bardzo dobre wspomnienia z aranżacji mieszkania i współpracy z xxx. Współpraca przebiegała bez większych konfliktów. Jeśli szukacie kogoś z pomysłami i jesteście z Częstochowy lub okolic to polecam Natalie!

[ewanowakowska]

Co do autorki tematu - musiałaś trafić na bardzo nie profesjonalną Panią "Architekt" :P Podejrzewam, że takim podejściem na pewno nie zyska większej ilości klientów - jej reputacja raczej na tym ucierpi. Chyba każdy szanujący się architekt, czy to ktokolwiek oferujący usługi, chcący poszerzać swoją działalność i posiadać większą ilość klientów tak nie zrobi.

W lutym tamtego roku, razem z mężem stwierdziliśmy, że chcemy na prawdę odjechaną sypialnię - tak, mieliśmy jakieś swoje pomysły i inspiracje, ale nie potrafiliśmy tego złączyć w całość Postawiliśmy więc na pomoc architekta. Z perspektywy czasu myślę, że to była na prawdę dobra decyzja, a dlaczego? Rozumiem, że ktoś może uważać że nie potrzebuje tego typu usług, bo potrafi zaprojektować i stworzyć coś co dobrze wygląda. Pamiętajmy jednak o jednym. Architekci przez swoje wykształcenie i multum projektów na koncie widzą też.. hmm jak to nazwać, ergonomię? Wiedzą jaki układ jest praktyczny, na co zwrócić uwagę i jak oszczędzić sporo miejsca - tak i było z naszym projektem, chcieliśmy układ, który po rozrysowaniu okazał się tak na prawdę tragiczny Koniec końców, razem z mężem jesteśmy bardzo zadowoleni ( piszę właśnie z mojej cudownej sypialni ), także lepiej czasami się powstrzymać z myślą, że wszystko wiemy i postawić na specjalistów.

Co do firmy z której usług korzystaliśmy to było to studio architektoniczne [xxx]. Spotkaliśmy się tam z bardzo przyjazną atmosferą, która myślę, że znacznie ułatwiła nam współpracę - dzięki temu, że architekt nas poznał i nasze gusta jego pomysły trafiały do nas bez dwóch zdań.

Pozdrawiam, Ewa

[ewaborys]

hej

ktos moze polecic kogos sensownego z warszawy, w miare w normalnych cenach

[karmen998]

My wynajęliśmy z mężem początkowo architekt wnętrz lublin xxx do zaprojektowania gabinetu stomatologicznego - wyszło świetnie, każdy klient który wchodzi, na dzień dobry mówi o swoich odczuciach na temat wnętrza bo robi wrażenie. Potem ten sam architekt projektował nam salon- też wyszło obłędnie. Początkowo rozmowa na temat jego wizji, naszych wizji, charakteru pracy, form relaksu. I po tygodniu jego plan oraz spotkanie z nami i końcowe zmiany. Polecam każdemu kto chce zainwestować bo warto. My się przekonaliśmy.

[anna_czaja33]

understudio.pl to jedyne biuro projektowe które rzeczywiście zrobilo dobra robotę. Dobry Architekt wnętrz to nie jest osoba tak łatwo do znalezienia. MI się udało.

[metalidka]

Rozumiem frustracje autorki, ja jak po raz pierwszy korzystałam z pomocy architekta wnętrz przy naszym mieszkaniu miałam bardzo podobne odczucia na początku. Też myślałam, że to będzie raczej szybka, sprawna pomoc w "dopracowaniu" wnętrza, a tymczasem temat się rozciągnął i pojawiły się różne niespodzianki.
U mnie pierwsze spotkania wyglądały bardzo profesjonalnie rozmowa, pomiar, analiza tego co zostaje, co zmieniamy, potem moodboardy i wstępne szkice. Ale już potem, przy kompletowaniu materiałów i konkretnych produktów, miałam wrażenie, że jestem zostawiona trochę sama sobie. Nie było jednej, spójnej listy z gotowym planem działania typu: to są kafle, to sanitariaty, to lampy, a to koszt robocizny wszystko było dawkowane etapami.
Tak jak u Ciebie najpierw kafle, potem za jakiś czas propozycja armatury, potem dopiero jakieś elementy dekoracyjne. I też mnie to irytowało, bo ekipa remontowa naciskała, żeby mieć wszystko na start, a ja nie miałam nawet kompletnego zestawienia.
Z perspektywy czasu wiem jedno wiele zależy od tego, jak architekt organizuje sobie pracę i ile projektów prowadzi równolegle. Niektórzy działają w bardzo uporządkowany sposób (krok po kroku, z harmonogramem, listami, zestawieniami i rysunkami 3D), a inni bardziej po artystycznemu, z dużym luzem, ale niestety też z opóźnieniami i brakiem konkretów.
U mnie pomogło to, że po prostu w pewnym momencie jasno powiedziałam, że potrzebuję pełnej listy wyposażenia z terminami i że zależy mi na konkretach wtedy projektantka się trochę ogarnęła. Więc myślę, że warto postawić sprawę jasno, powiedzieć wprost, czego oczekujesz. Jeśli to nie pomoże może warto pomyśleć o zakończeniu współpracy na jakimś etapie i samodzielnym dokończeniu? Wiem, że to trudne, ale czasem szkoda nerwów.