![]() |
#2071 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
a co do USG transrektalnego to współczuję - miałam to samo u podobno wybitnej Pani Szopińskiej - nie miała żadnego wyczucia i na nowo mi wszystko rozerwała...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2072 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Polecam dr Lubikowski Szmaragdowe centrum Szczecin
Jestem dwa miesiace po operacji wyciecia szczeliny naprawde wybitny fachowiec z duzym doswiadczeniem,napewno pomoze warto jechac Pozdrawiam I naprawde wspolczuje wiem bo przechodzilem to samo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2073 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Tak. Miał nacinany zwieracz. Operacje miał robione u prof. w Paryżu. Za pierwszym razem wszystko ok, ale za drugim razem coś poszło inaczej, bo rana była bardziej rozległa. i dodatkowo zaraz po drugiej operacji miał założony opatrunek z gazy, który po wyjęciu dodatkowo podrażnił świeżą ranę.
W Polsce był na razie u dr Tchórzewskiego. Zaproponował i przeprowadził botox. Nic nie dało w sumie, bo chyba w jego przypadku chodzi głównie o samo zagojenie rany. Na razie, zanim dostaniemy się do prof. Kołodziejczak, zapisaliśmy się na wizytę do dr Diuwe z jej zespołu. Ktoś się u niego leczył? Dr Ciesielski niestety nie pracuje już w szp. św. Elżbiety. W swojej klinice na razie nie przyjmuje nowych pacjentów. Myśleliśmy też o dr Gołaszewskim, który leczy laserem. Właśnie myślimy o laserze, żeby może chociaż część tkanek udało się zamknąć. ---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ---------- Dodatkowo dodam, że nie ma innych zmian poza szczeliną. USG nie wykazało obecności i formowania się przetoki, żadnych innych patologicznych zmian też nie ma. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2074 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
A znacie kanał na YT Your friendly proctologist? On bardzo dużo mówi o holistycznym leczeniu (gdzie ważny aspekt stanowi również strefa psychiczna i ja się totalnie z tym zgadzam - stres wpływa na napięcie mięśnia, odczuwanie bólu i jelita). Skoro lekarz dał botoks, to chyba nadal musiało być wzmożone napięcie mięśnia? Mi w tym aspekcie bardzo pomogła fizjoterapia - myślę, że skoro była dwukrotna operacja z nacięciem to teraz praca własna jest kluczowa.
Co do rany, to mi koleżanka z forum poleciła maść Cicatridine - dostała ją po zabiegu - potwierdzam, fajnie pomaga (prof. Kołodziejczak też mi o niej mówiła). Myślę, że dr Diuwe to dobry wybór - kilku innych proktologów mi go polecało, ale jakoś poszłam do dr Kucharczyk ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2075 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Miałam taka sama syruacje.. prof szopinska tak zrobiła mi usg ,że aż krew poleciała.
---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- Czy ktoś miał taką sytuację że operacja u prof Kołodziejczak nie pomogła? Mam taki przypadek, operacja a nie jestem wyleczona, nadal codziennie walczę z bólem. Co prawda jest mniejszy niż przed zabiegiem ale niestety nadal coś boli, bije się z myślami czy ponownie operować się u Profesor czy jechać np do lubikowskiego.. aczkolwiek to drugi koniec polski dla mnie i co jeśli zabieg u niego nie pomoże? To już zero ratunku.. mam dni że myślę o stomii czy może to zakończyłoby problem bólu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2076 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Cytat:
![]() Rana Ci się zagoiła? Ja nie poszłam na operację - po około roku zaczęłam czuć poprawę. Dół jest bardzo mocno związany z emocjami... stresujesz się - zwieracz się napina (co ciekawe ten ból przypomina ból jak z rany - pieczenie, kłucie, itd.). Pracuję z Martyną Romanowską i szczerze polecam. To długi dystans i trzeba podejść holistycznie, ale naprawdę to co mówi dr Albert Chung się sprawdza. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2077 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2078 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Byłam u Martyny ale niestety nie otrzymałam żadnych konkretów, ona uważa że nie mam spiętych mięśni.. a inna fizjo że tak... uważasz że napięty mięsień może dawać objawy jak rana w odbycie ? Dobrze zrozumiałam?
---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ---------- Tutaj chciałam odpowiedzieć.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2079 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
O tak, zgadzam się z koleżanką 331963 - jelita muszą być w porządku - to podstawa (ale Mronka323 tu zakładam, że jest u Ciebie ok). Ja też poczyniłam wiele zmian w stylu życia - w żywieniu, związanych z aktywnością fizyczną, dbaniem o odpoczynek i sferę psychiczną.
Zdecydowanie - napięty mięsień potrafi dawać takie dziwne objawy jak rana. Ja też nie zawsze miałam napięty, wiele osób mi mówiło (nawet badania pokazywały), że jest ok ![]() Zauważyłam też, że trzeba uważać na maści ze sterydami - za często do nich wracałam i potem był problem z odstawieniem. Dodatkowo moje dupsko miało też dość innych natłuszczających specyfików i też powoli zaczęłam je odstawiać (na początku na noc). ---------- Dopisano o 05:28 ---------- Poprzedni post napisano o 05:21 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2080 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Niestety mam pracę siedzącą.. I to jest też problem bo faktycznie w weekendy jest mi lepiej jak nie siedzę, ból generalnie nasila mi się a nawet czasem zaczyna pojawiać właśnie przy siedzeniu. Jak wygląda ta elektrostymulacja? Czy to jest sondą do odbytu ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2081 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Prawda też jest taka, że co się raz zepsuło prawdopodobnie już nigdy nie odzyska pełnej sprawności, ale też jest dobra wiadomość, że ten czas pozwala zrewidować własne nawyki, przekonania i styl życia; siedzenie jest szkodliwe dla całej miednicy i w niej to kumulują się napięcia że stresu, zatem proste ćwiczenie relaksujące przynajmniej 40 minut leżenie na macie na podłodze, z nogami zgiętymi pod kątem prostym i ułożonymi na łóżku, krześle etc, a może terapia czaszkowo-krzyzowa, duuuzo ruchu, ćwiczenia rozciagajace, ale bez nadmiernego napięcia, wszystkie związane z miednica, niestety nawet najbardziej statycznie wykonywane fizjoterapię nie działają na dynamikę zmian w ciele i to właśnie problem, ale warto bez nadmiernego gmerania w odbycie odprężyć własne ciało prostymi ćwiczeniami i systematycznie, a może trzeba zmienić charakter pracy, jest dużo rozwiązań, czasem pora roku a nawet zmiana pogody odbije się na pewnym dyskomforcie w tym raz już słabszym punkcie, ale trzeba też się z tym pogodzić i nie obwiniać lub stosować inny rodzaj sabotażu siebie samej
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2082 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Staram się ale niestety u mnie ból niekiedy jest bardzo silny i czasem już mam po prostu dosyć takiego życia bez perspektyw.. tak wiele osób zdrowieje po zabiegach i żyją w miarę normalnie a ja nie mogę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2083 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Cytat:
![]() Powiem Ci, że dopóki ja miałam takie czarne myśli, to nie bardzo robiłam postępy... one zaczęły się pojawiać jak odpuściłam i zaakceptowałam tą chorobę i dopuściłam myśl, że będzie co będzie. Wiem jakie to okropne... wielu innych też - wystarczy poczytać to forum. A powiedz, kiedy Ci się zaczęło, kiedy miałaś zabieg i co mówi profesor Kołodziejczak? Zagoiła Ci się w ogóle rana? Czy masz wszystko ok z jelitami i unormowane wypróżnienia? PS Nie myśl o stomii ![]() Edytowane przez karoxxx93 Czas edycji: 2025-06-03 o 05:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2084 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Hej, ja przewlekłą szczelinę odbytu pokonałam 4 lata temu. A trwała ona 4 lata, więc psychicznie i fizycznie już miałam naprawdę dość. Teraz w kwietniu powróciła ale szybko zareagowałam i w ciągu tygodnia zmniejszyłam ból z 8/10 do 3/10. Teraz objawy określam 1/10, kontynuuję swoje podejście i kurację żeby na pewno się tego pozbyć. Zdaję sobie sprawę że teraz jest mi łatwiej bo obecna szczelina nie jest jeszcze przewlekła ale powiem Wam na co ja uważam i co mi się sprawdziło.
1. Zwróćcie uwagę na przyjmowane leki. Ja bardzo późno zauważyłam że jeden z leków który przyjmuje wysusza skórę i śluzówki. Najpierw zauważyłam to w oczach, później skórze, a na końcu ustach. Zakładam że śluzówka odbytu tez ucierpiała bo pokrywa się to czasowo (rozpoczęcie stosowania leku i pojawienie sięszczeliny). - [ ] Uważajcie na intensywną aktywość fizyczną. Ja przy pierwszej szczelinie naczytałam się jaki to ruch jest ważny więc intensywna aktywność była niemal codziennie, bieganie, body shapy, ćwiczenia siłowe z obciążeniem, to wszystko pogarszało szczelinę. Pamiętam że nawet to wtedy zauważyłam i mówiłam lekarce że po bieganiu widzę zaostrzenie objawów to powiedziała że to raczej niemożliwe że od biegania, może pot podrażnia i nie pomaga, ale aktywnosc wspomaga krążenie i będzie lepiej. Ehe… obecną szczelinę również wiążę z intensywnym wysiłkiem, wystarczyły trzy dni z rzędu intensywnych ćwiczeń żeby problem powrócił. Nie oznacza to żeby nie ćwiczyć, ale uważajcie na intensywne bieganie, ćwiczenia na brzuch i przysiady z obciążeniem. - [ ] Teraz ogromną poprawę zawdzięczam ćwiczeniom rozluźniającym na mięśnie dna miednicy (znajdziecie na yt 10min filmiki). Przy obecnej szczelinie od razu je zastosowania zanim trafiłam do lekarza. Ćwiczyłam ~3 razy dziennie, na pewno za każdym razem po wypróżnieniu bo wtedy zwieracz się napinał i zarowno lekarka jak i fizjoterapeutka uroginekologiczna przyznały że to przynosi bardzo dobre efekt. - [ ] Jedzenie i używki. Alkohol zdecydowanie idzie w odstawkę. Teraz w ogóle nie piję ale w tym okresie kiedy miałam przewlekłą szczeline zdarzało mi się okazjonalnie coś wypić i nawet najmniejsza dawka alkoholu pogarszała sprawę i następnego dnia było krwawienie ze szczeliny. Do tego dbanie o blonnik diecie. Nie jestem fanką płatków owsianych I surowych twardych warzyw, np marchew, kalarepa bo uważam że pogarszają sprawę. Polecam kaszę gryczaną i jęczmienną i zupy. Nie polecam środków takich jak laktuloza bo powodowała u mnie biegunki które rozwalały szczelinę na nowo. Teraz stosuję Colon C mimo ze z wyproznieniami nie mialam problemu i uwazam ze nie są one u mnie przyczyną szczeliny, to stwiedziłam że się wspomogę i działa naprawdę bardzo dobrze, ale trzeba pamiętać o piciu dużej ilości wody. - [ ] Leki - przy przewleklej szczelinie ostatecznie pomogła mi maść Nitrocard - skutki uboczne przeszły po kilku dniach. Obecnie mam maść robioną w aptece też na bazie nitrogliceryny, skutków ubocznych nie mam zadnych, mimo tak niewielkich objawów dalej stosuję żeby na pewno doleczyć to dziadostwo. Oprócz tego maść proktis-m, maść Ranisilver. Kończę też opakowanie czopków UnigelProkto ale zostały mi chyba trzy sztuki a jest na tyle dobrze że chyba je sobie zostawię na przyszłość w razie jakby to powróciło. Trzymam za Was mocno kciuki! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:54.