serce czy rozum - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2025-06-25, 10:45   #271
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aleksandra_ze_wsi Pokaż wiadomość
Tylko twierdzi że po co ma wynajmować jak ma dom i może mieszkać u rodziców, gdzie zresztą chce mieszkać on jak i chcą tego jego rodzice no i koło się zamyka
No tylko gość może i jest niezaradny, dużo mu można zarzucić, ale tutaj ma sensowne argumenty - po co ma płacić komuś za mieszkanie i dojeżdżać 15-20 minut do domu tylko po to, żeby udowodnić że nie ma nieodciętej pępowiny? A jest tam ogólnie co wynajmować w tym małym mieście? Bo w takich miejscowościach rynek najmu jest ogólnie raczej ograniczony i to zwykle nie działa tak, że możesz sobie przebierać w ogłoszeniach. Moim zdaniem forsowanie takiego rozwiązania jest bezsensowne.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 11:32   #272
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

Ja już sama nie wiem co mam myśleć, pewnie może być problem żeby znaleść jakieś atrakcyjne oferty
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 11:54   #273
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Osobiście radziłabym Ci to przemyśleć samodzielnie i w odniesieniu konkretnie do swojej sytuacji oraz realiów Waszego życia. Poczytaj co tu padło i przeanalizuj, ale też nie sugeruj się za bardzo zdaniem obcych bab z neta, no bo właśnie, jesteśmy tylko obcymi babami z neta, a Twoje życie jest Twoje. Poczytaj jeszcze raz ten wątek, jest tu wiele sensownych kwestii, m.in.
- dziedziczenie, nie da się według prawa ot tak odebrać komuś praw do dziedziczenia, żeby jeden syn mógł przejąć gospodarstwo. Rodzeństwo partnera zawsze może się upomnieć o swoją część i racja, że teraz jest ok, ale niech tylko będą potrzebować kasy/rodzina się im powiększy, a na pewno nie zrezygnują z "ojcowizny"
- tereny zalewowe, tu już zostało chyba wszystko napisane
Kwestie moim zdaniem mniej realne i już wydumane:
- mieszkanie 15-20 minut od domu, po co i za co? Ty chciałabyś płacić i wynajmować z partnerem, skoro masz własny, piękny dom który lubisz? Nie widzę prowadzenia gospodarstwa na 300 świń i 20 byków na odległość, nawet niewielką. Przecież wiesz, jak to wygląda - zwierzęta trzeba na bieżąco karmić i doglądać, czasem trzeba zareagować błyskawicznie gdy chorują, zaczną się gryźć albo np. maciora będzie się prosić.
- na pewno u teściów mniej prywatności, ale też robienie z nich jakichś oszołomów którzy mieliby Was podsłuchiwać i przesłuchiwać kiedy będzie wnuczek jest chyba na wyrost?
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 12:27   #274
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 632
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
No tylko gość może i jest niezaradny, dużo mu można zarzucić, ale tutaj ma sensowne argumenty - po co ma płacić komuś za mieszkanie i dojeżdżać 15-20 minut do domu tylko po to, żeby udowodnić że nie ma nieodciętej pępowiny? A jest tam ogólnie co wynajmować w tym małym mieście? Bo w takich miejscowościach rynek najmu jest ogólnie raczej ograniczony i to zwykle nie działa tak, że możesz sobie przebierać w ogłoszeniach. Moim zdaniem forsowanie takiego rozwiązania jest bezsensowne.
Ja jestem z tych ludzi ktorzy uwazaja ze dorosli ludzie ktorzy zakladaja rodzine powinni mieszkac osobno nie ma pieterku
Fakt ze dom stoi na terenach zalewowych jest dla mnie dodatkowym elementem przemawiajacym za wyprowadzka z tego domu na swoje
Wolalabym dojezdzac do pracy niz mieszkac z teściami/rodzicami.
Autorka pisala ze przyszli tesciowie kupia mieszkania pozistalym dzieciom nie sa wiec biedna rodzina
Nie rozumiem dlaczego tylko jej chłopak ma spelnic jakies warunki zeby otrzymac pomoc w kwesti lokalu mieszkalnego a reszta dostanie to bez takich szantazy
Ps.mieszkalas kiedys z tesciami pod jednym dachem( I z dzieckiem? )
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2025-06-25 o 12:29
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 12:44   #275
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
Ja jestem z tych ludzi ktorzy uwazaja ze dorosli ludzie ktorzy zakladaja rodzine powinni mieszkac osobno nie ma pieterku
Fakt ze dom stoi na terenach zalewowych jest dla mnie dodatkowym elementem przemawiajacym za wyprowadzka z tego domu na swoje
Wolalabym dojezdzac do pracy niz mieszkac z teściami/rodzicami.
Autorka pisala ze przyszli tesciowie kupia mieszkania pozistalym dzieciom nie sa wiec biedna rodzina
Nie rozumiem dlaczego tylko jej chłopak ma spelnic jakies warunki zeby otrzymac pomoc w kwesti lokalu mieszkalnego a reszta dostanie to bez takich szantazy
Ps.mieszkalas kiedys z tesciami pod jednym dachem( I z dzieckiem? )
A Ty wiesz jak wygląda prowadzenie gospodarstwa z kilkuset zwierzętami? Co do pięterka uważam tak samo jak Ty, to byłoby optymalne rozwiązanie, tylko biorę pod uwagę to co autorka pisała na tylu stronach:
- chłopak sam nie chce się wyprowadzić i lubi to co robi. Jak ktoś zostaje bo musi rozumiem niezadowolenie.
- to nie jest zwykły dom jednorodzinny na wsi, tylko całkiem spore gospodarstwo rolne i wynikające stąd obowiązki. Ciężko to nawet sprzedać i przenieść gdzie indziej (choć oni i tak nie chcą), nikt nie chciałby mieć chlewni za płotem.
Każdy ma trochę inne położenie i warunki, więc dostosowuję swoje przemyślenia i rady do konkretnej sytuacji zamiast pisać co ja wolałabym. Nie zamierzam udzielać komuś rad na zasadzie "bo ja zrobiłabym tak i tak, bo ja mam takie zdanie więc powinieneś robić tak samo albo uważam Cię za maminsynka/manipulatora/frajera". Mocne słowa, co nie? Biorąc pod uwagę to co zostało opisane nie widzę za bardzo innej opcji niż rozstać się albo zostać i pogodzić się z tym co jest. Jakieś rady o wyprowadzce itd. gdy ktoś po prostu nie chce ale obca babka z netu uważa, że musi to wiesz, gdzie można sobie wsadzić.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 13:07   #276
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

Dojeżdzać 15/20 min przy zwierzętach własnie nie ma sensu, co i on podkreślał że musi być na miejscu lecz moglibyśmy wybudować? albo jakąś ruderę kupić i wyremontować w tym samym mieście, że dojazd zajął by pare minut, lecz on nie chce bo nie ma swoich pieniędzy i to wiązałoby się z proszeniem i przekonywaniem rodziców żeby dali ale oni nie chcą dać, bo chcą by on był na miejscu zresztą on sam tak chce. Więc faktycznie tu chyba nie ma kompromisu albo biorę go taki jaki jest z teściami lub odchodzę.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

patrząc z jego punktu widzenia mu się tam poprostu łatwiej żyje bo ma wszytsko pod ręką a własnie przy tulu zwierzętach trzeba być pod ręką żeby wszytskiego umieć dopilnować, z drugiej strony zastanawiam się na ile to niemożliwe a na ile nie chce nic zmieniać, bo jakby mnie kochał też powienien się postawić w mojej sytuacji, i wreszcie na ile życie tam jest złe, biorąc pod uwagę że są malownicze widoki, drzewa, rzeka i oni tak kurczowo chcą tam być a na ile ja przesadzam, patrzac że woda jest raz na 15 lat i nie spowodowała żadnych realnych strat
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 13:22   #277
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aleksandra_ze_wsi Pokaż wiadomość
z drugiej strony zastanawiam się na ile to niemożliwe a na ile nie chce nic zmieniać, bo jakby mnie kochał też powienien się postawić w mojej sytuacji, i wreszcie na ile życie tam jest złe, biorąc pod uwagę że są malownicze widoki, drzewa, rzeka i oni tak kurczowo chcą tam być a na ile ja przesadzam, patrzac że woda jest raz na 15 lat i nie spowodowała żadnych realnych strat
Ale tu już chyba doszłyśmy do tego, że jednak co parę lat zalewa tam całą piwnicę i dom jest stary, zawilgocony, więc chyba nie ma sensu znowu do tego wracać twierdząc że jednak jest tam spokojnie?
Sens jest taki, że nie ma za bardzo opcji wyprowadzki, ponadto facet zwyczajnie nie chce i lubi to miejsce. Szczerze też powiem, że z tego co piszesz gdyby facet wyprowadził się to nie byłby kompromis, tylko raczej pójście wyłącznie na Twoje warunki, bo on w tej sytuacji miałby realne problemy z prowadzeniem tego gospodarstwa. Jeśli jest ta hodowla zwierząt której trzeba regularnie doglądać to inwestowanie i kupowanie nieruchomości choćby i 5 minut dalej po to, żeby za każdym razem dojeżdżać jest dyskusyjne.
Z drugiej strony Twoje obawy są w pełni zrozumiałe i też nie powinnaś się naginać czy poświęcać ponad własne granice. Miłość nie polega na tym, że jedna strona się dostosowuje do drugiej za wszelką cenę.
To działa w obie strony. Gdyby sytuacja była odwrotna i to Ty nie chciałabyś opuszczać ukochanego miejsca te same użytkowniczki pewnie pisałyby Ci, że masz prawo walczyć o swoje, a nie rzucać wszystko dla partnera.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2025-06-25 o 13:28
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2025-06-25, 13:41   #278
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

To czyli co mi pozostaje, skoro on ma realne powody żeby zostać w tym miejscu a ja mam realne powody żeby nie chcieć tam mieszkać
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 13:46   #279
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 576
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Szczerze też powiem, że z tego co piszesz gdyby facet wyprowadził się to nie byłby kompromis, tylko raczej pójście wyłącznie na Twoje warunki, bo on w tej sytuacji miałby realne problemy z prowadzeniem tego gospodarstwa. Jeśli jest ta hodowla zwierząt której trzeba regularnie doglądać to inwestowanie i kupowanie nieruchomości choćby i 5 minut dalej po to, żeby za każdym razem dojeżdżać jest dyskusyjne.
Nie zgadzam się z Tobą. Wyprowadzka, nawet czasowa, byłaby kompromisem, głównie dlatego, że zamieszkanie u niego NIE jest możliwe. Można coś znaleźć w miasteczku kilku minut dalej, żyć spokojnie te parę lat gdy w międzyczasie rodzeństwo będzie opuszczać dom rodzinny. On oczekuje od autorki nie tylko tego, że się do niego w 100% dostosuje, ale też czekania ileś lat (nie wiadomo ile) w zawieszeniu, nim sytuacja w jego domu pozwoli na zamieszkanie kolejnej osoby.
Gdyby była możliwość wprowadzenia się "na próbę", to większość by jej to pewnie doradziła. Ale nie ma, on nie ma nawet własnego pokoju.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 13:48   #280
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

Czy zawilgocony tego nie wiem do końca, bo grzyba nigdy tam nie widziałam a mój chłopak sam twierdzi że tam nic nie ma, to tylko moje domysły

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Jest powiedziane że jak ja będę chciała się wprowadzić to wtedy reszta się będzie musieć wynieść, bądź do tego czasu już ich tam nie będzie
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 13:55   #281
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Raczej po prostu nie dogadacie się. Oboje macie ważne, uzasadnione powody, ale te potrzeby są sprzeczne. To trzeba uczciwie sobie powiedzieć. I każda opcja pośrednia jest odrzucana lub stwarza uzasadnione wątpliwości, więc ogólnie okoliczności nie są dla Was sprzyjające.
Wszystko wskazuje na to, że pomimo uczucia Wasze życie nie zmierza w tę samą stronę, tak po prostu bywa.
Realnie jeszcze razem nie mieszkaliście, termin przeprowadzki jest odległy, więc snucie teraz planów dziedziczenia czy inwestowania w coś, co już teraz budzi Twoje wątpliwości, wydaje się mało rozsądne.

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Nie zgadzam się z Tobą. Wyprowadzka, nawet czasowa, byłaby kompromisem, głównie dlatego, że zamieszkanie u niego NIE jest możliwe. Można coś znaleźć w miasteczku kilku minut dalej, żyć spokojnie te parę lat gdy w międzyczasie rodzeństwo będzie opuszczać dom rodzinny. On oczekuje od autorki nie tylko tego, że się do niego w 100% dostosuje, ale też czekania ileś lat (nie wiadomo ile) w zawieszeniu, nim sytuacja w jego domu pozwoli na zamieszkanie kolejnej osoby.
Gdyby była możliwość wprowadzenia się "na próbę", to większość by jej to pewnie doradziła. Ale nie ma, on nie ma nawet własnego pokoju.
Ale tam nie ma opcji wyprowadzki, jak facet nie ma własnego konta, oszczędności (nie mi to oceniać) i wprost powiedział, że nie będzie płacić za wynajem żeby dojeżdżać kilkanaście minut do gospodarstwa, którym i tak zajmuje się na co dzień. Więc ta opcja po prostu odpada z konkretnych powodów: jedna strona nie może, są konkretne przeciwskazania (brak kasy i niepotrzebny wydatek), więc naleganie na taką opcję nie jest już kompromisem.
Przy takim gospodarstwie mieszkanie, płacenie komuś i codzienne dojeżdżanie jest po prostu bez sensu. Realnie facet siedziałby całe dnie w gospodarstwie, a za jakiś czas i tak wrócił do rodzinnego domu bo bez sensu spać pod obcym dachem, jak masz niedaleko swoje ulubione miejsce i bliskich. Po prostu mało realistyczne rozwiązanie biorąc pod uwagę, że on po prostu dobrze czuje się w domu i gospodarstwie.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2025-06-25 o 14:10
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 14:05   #282
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

Ale napewno kogoś pozna i ta dziewczyna tam zamieszka, to co ona ma mniejsze oczekiwania, lubi powodzie ? A napewno się taka znajdzie więc może ją za dużo oczekuje ?
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 14:17   #283
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Nie porównuj się do innych, może i znajdzie się taka, która zaakceptuje takie warunki, ale to nie znaczy, że Ty musisz. Może jak inna zobaczy, że facet dzieli sypialnię z bratem albo zalaną piwnicę zwieje stamtąd, nie każda będzie to tolerować jak Ty. To, że coś budzi Twoje wątpliwości, nie czyni Cię tą „złą” czy „wymagającą”.
Też przyznam, że na początku nie widziałam dużego problemu, kiedy pisałaś o wodzie po kostki średnio co 10 lat, ale gdy rozwinęłaś temat sama zaczęłam Ci to odradzać, bo jednak jest tam poważny problem i niefrasobliwość Twojego partnera oraz jego rodziców.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 14:26   #284
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

Od początku pisałam o wodzie do kolan jednak w różnych częściach jest inaczej z tyłu domu ponad metr a podwórku do kolan ale nie wszędzie tyle samo a na początku podwórka może do łydki, różnie i to była dotąd największa chyba powódź i wciąż do mieszkania się woda nie wlała, więc może jednak przesadzam
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 14:42   #285
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Nie przesadzasz, teren zalewowy to teren zalewowy, zalewa ich cyklicznie co jakiś czas i tyle. Dom jest notorycznie zanurzony w wodzie, już to wszystko omawiałyśmy, a dziewczyny napisały wiele mądrych spostrzeżeń. Naprawdę nie ma sensu tego dalej drążyć, poczytaj i sama przeanalizuj w swoim sumieniu. My wiemy tyle ile napiszesz.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2025-06-25, 14:58   #286
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

No tak ale oni tam żyją, im się podoba i nie widzą problemu
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 15:05   #287
Camillie32
Rozeznanie
 
Avatar Camillie32
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aleksandra_ze_wsi Pokaż wiadomość
No tak ale oni tam żyją, im się podoba i nie widzą problemu

No bo każdemu pasuje coś innego, nie wiem, Aleorze może przeszkadzać kolor fioletowy, Fridzie różowy, mi niebieski a Tobie zielony. Nie każdy musi lubić to samo, chcieć tego samego, mieć takie same potrzeby. I to nie oznacza, że czyjeś preferencje są gorsze czy mniej ważne.
Camillie32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 15:08   #288
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 576
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Camillie32 Pokaż wiadomość
No bo każdemu pasuje coś innego, nie wiem, Aleorze może przeszkadzać kolor fioletowy, Fridzie różowy, mi niebieski a Tobie zielony. Nie każdy musi lubić to samo, chcieć tego samego, mieć takie same potrzeby. I to nie oznacza, że czyjeś preferencje są gorsze czy mniej ważne.
Plus oni są emocjonalnie i zawodowo z tą ziemią związani, a Ty nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 15:35   #289
Aleksandra_ze_wsi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-06
Wiadomości: 105
Dot.: serce czy rozum

Tylko wątpię że powódź to czyjaś preferencja i mu się podoba powódź a jednak życie tam już im się podoba więc może nie taki wilk straszny jak go malują i tak dalej, bo mnie tam nie ma, nigdy nie mieszkałam tak więc nie wiem jak to jest a skoro oni mieszkają i nie widzą problemu to może oznaczać że nie jest tam tak źle a sama powódź raz na 10 /15 lat jest do przeżycia? Nigdy nie sądziłam że przyjdzie mi takie decyzje podejmować w życiu i ten teren to dla mnie główny problem dlatego to przeżywam i o tym ciągle pisze

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

A mi jest źle bez niego, nie wiem gdzie mi gorzej z nim tak ale bez niego w pięknym miejscu
Aleksandra_ze_wsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2025-06-25, 15:51   #290
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: serce czy rozum

Aleora jak rzadko nie zgadzam się z tobą, jak również nie zrozumiałaś odpowiedzi fridy odnośnie pięterka również (w skrócie żadnego mieszkanka na pięterku). „ Gdyby sytuacja była odwrotna i to Ty nie chciałabyś opuszczać ukochanego miejsca te same użytkowniczki pewnie pisałyby Ci, że masz prawo walczyć o swoje, a nie rzucać wszystko dla partnera.”? Po co takie generalizowanie? Jaka walka o swoje? Walka może być co najwyżej na sensowne argumenty za, których imho jest znacznie więcej przeciw niż za zamieszkaniem z nim. Żadnego kompromisu on nie uznaje, to jest ważniejsze że niejako musiał wziąć pod uwagę , że jak jej nie pasuje to sayonara.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Aleora ps nikt nie robi z teściów oszołomów ona nie jest nawet narzeczoną, cały plan jest hipotezą taki to plan. Myślę, że w zasadzie dał jej ultimatum i sprawia, że to jest skazane na porażkę. Znam kilka par mieszkających z teściami i dziećmi, mimo obustronnej sympatii po czasie ujawnia się niestety jacy są wścibscy i kontrolujący, ale też nadzorujący. Młodzi też nie mają takiej motywacji do przeprowadzki bo kredyt/dziecko/cos tam, a przede wszystkim nie płacą za mieszkanie to nagle mieliby wpłacić ponad 100k wkładu i co mc 3k kredytu? Po co, zagryzą zęby w imię tak naprawdę pasożytowania. Nie chodzi o demonstrację odciętej pępowiny, ale samodzielności której chłopakowi brakuje w każdym obszarze. Dziewczyna jest przeciwieństwem, mieszka co prawda z rodzicami , ma wyższe (albo zaraz będzie miała) wykształcenie , zarabia na siebie (i swoją emeryturę), a on nie studiował jest przy rodzicach w Krusie do 26, a co później? Niestety takie poglądy mają zazwyczaj osoby mieszkające z rodzicami. Co do teściów, nic nie jest pewne ale ryzyko niepowodzenia jest ogromne.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 16:03   #291
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Wicked, tutaj po prostu nie ma kompromisu, nie za bardzo go widzę i piszę o tym wprost. Autorka ma słuszne obawy, facet po prostu nie ma kasy ani możliwości wyprowadzki przy tak dużym gospodarstwie, do tego nie chce i nie wiem czy to powód aby komentować to tutaj słowami: frajer czy taki i owaki. Nie tylko ja to zauważyłam, już wcześniej i autorka, i inne użytkowniczki podkreślały że wyprowadzka jest niemożliwa. To nie moja wina że ktoś z userów upiera się dalej nad swoim nierealnym rozwiązaniem.
Argument o pięterku zrozumiałam i zgodziłam się. Ale widzę też racje drugiej strony i zapytałam wprost: gdyby autorka pisała że lubi swój dom i nie chce go opuszczać, też pisałybyście że z niej maminsynka i frajerka z nieodciętą pępowiną? Czy raczej, że ma prawo do swojej decyzji? Wydaje mi się, że napisałam to dość jasno i zrozumiale.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 17:12   #292
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: serce czy rozum

Ok, teraz w pełni rozumiem twój punkt widzenia. Słowa frajer a maminsynek oczywiście mają znaczenie pejoratywne, niestety czasami nawet uzasadniona krytyka czasami sprawia, że ktoś poczuje się obrażony, ma do tego prawo. Jednak uważam że maminsynek jest po prostu nazwaniem jej chłopaka synonimem może bardziej dosadnym niż „człowiek z nieodciętą pępowiną”. Swój punkt widzenia uzasadniam faktami, które autorka przytoczyła. Nie ma własnego konta, mieszkania, stażu pracy. Na wszystko mogą być kontrargumenty , bo po co skoro rodzice dają dostęp a on będzie u nich pracować. Jednak nie był obciążony żadną nauką po maturze (o ile ją ma), miał czas na pracę a dopiero później mógł pracować rok czy 2 i się wdrożyć w pracę w gospodarstwie, o ile tej wiedzy wcześniej nie posiadał. Nie chodzi o znaczenie samego papieru, ale jak pisałam ja czy skara, chęć podwyższenia kompetencji, pęd do wiedzy, ciekawość świata, poznania innych ludzi, rówieśników , których wiele łączy. Teraz to autorce nie przeszkadza ale poziom intelektualny z czasem nie może pogłębić on będzie uwiązany w gospodarstwie gdzie jacyś znajomi, skoro tam jest tylko jeden dom, czas na podróże. Wiele różnic pogłębia się z upływem czasu, wiekiem. Potencjalne kiepskie zachowania teściów, o których była mowa. Możemy przyjąć, że autorka przeprowadzi się do krainy mlekiem i miodem płynącej , którą czasem (nie raz na kilkanaście lat wbrew temu co pisała) podlewa wodą. Natura jest nieobliczalna , to, że woda podeszła „tylko do kolan” nie sprawi , że zatrzyma naturę i woda nie zaleje domu po dach. A chłop będzie tłumaczyć , że na tym zarobią przecież. Starsi rodzice będą tylko starsi, bardziej schorowani , gdzie oni myślą o bezpieczeństwie jak ich podleje za 20 lat , a syn zostanie bez domu? Co z bezpieczeństwem ich wnuków? Kuriozum do potęgi.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 21:26   #293
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 632
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
A Ty wiesz jak wygląda prowadzenie gospodarstwa z kilkuset zwierzętami? Co do pięterka uważam tak samo jak Ty, to byłoby optymalne rozwiązanie, tylko biorę pod uwagę to co autorka pisała na tylu stronach:
- chłopak sam nie chce się wyprowadzić i lubi to co robi. Jak ktoś zostaje bo musi rozumiem niezadowolenie.
- to nie jest zwykły dom jednorodzinny na wsi, tylko całkiem spore gospodarstwo rolne i wynikające stąd obowiązki. Ciężko to nawet sprzedać i przenieść gdzie indziej (choć oni i tak nie chcą), nikt nie chciałby mieć chlewni za płotem.
Każdy ma trochę inne położenie i warunki, więc dostosowuję swoje przemyślenia i rady do konkretnej sytuacji zamiast pisać co ja wolałabym. Nie zamierzam udzielać komuś rad na zasadzie "bo ja zrobiłabym tak i tak, bo ja mam takie zdanie więc powinieneś robić tak samo albo uważam Cię za maminsynka/manipulatora/frajera". Mocne słowa, co nie? Biorąc pod uwagę to co zostało opisane nie widzę za bardzo innej opcji niż rozstać się albo zostać i pogodzić się z tym co jest. Jakieś rady o wyprowadzce itd. gdy ktoś po prostu nie chce ale obca babka z netu uważa, że musi to wiesz, gdzie można sobie wsadzić.
ale przeciez tam jest jego ojciec i matka ktorzy mieszkaja 24/7 przy tych zwierzetach
ja mu nie kaze jezdzic w ta i spowrotem,idzie do pracy rano siedzi tam do wieczora jak sie cos dzieje to jego ojciec jest na miejscu i widzi co sie dzieje,jak go potrzebuje to dzwoni po niego i ten przyjezdza

nie jestem ze wsi ale mam dobra kolezanke ktora ma farme owiec i nie siedzi z tymi owcami na polu 24/7 owszem ma robote w gospodarstwie na codzien ale owce sa na polu gdzies tam sie pasa nikt caly czas na nie nie patrzy .

wymaganie zeby tam mieszkal zwlaszcza teraz kiedy jego ojciec jest sprawny tylko dlatego ze kiedys moze byc potrzebny jest rodzajem niewolnictwa wedlug mnie

ktos pyta na forum to mu ludzie na forum odpowiadaja jak spraw widza
dla mnie postawa rodzicow tego faceta i jego podejscie do tej sprawy daje podstawy do przypuszczen ze w przyszlosci autorka nie bedzie miala nic w tym domu do powiedzenia,on bedzie zawsze sluchal rodzicow zeby ich nie zawiesc,do tego prawda jest ze jest malo ambitny -bez wyksztalcenia i nierozgarniety skoro nawet swojego konta nie ma i woli mieszkac jak 15latek we wspolnym pokoju z bratem i czekac na majatek rodzicow(palcem na wodzie pisany)
jak nie chcesz sluchac opini i rad ludzi z internetu to nie pytaj w internecie -dla mnie sprawa prosta
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2025-06-25, 21:46   #294
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Skoro ma tam siedzieć od rana do wieczora to po co płacić za wynajem, de facto tylko nocleg u kogoś obcego? I co miałaby z tego autorka, skoro facet i tak cały dzień byłby w gospodarstwie i wracał urobiony? Akurat w jego przypadku to nie ma sensu, nawet w imię dojrzałości. Sama wyprowadziłam się z domu w wieku 19 lat, ale szłam na studia bez możliwości szybkich dojazdów z/do uczelni więc miało to logistyczne uzasadnienie i nie wracałam na całe dnie do rodziców a tutaj tego po prostu nie ma. Samodzielność owszem, ale tu nie dziwię się że i on, i jego rodzina nie chcą w to ładować kasy, żeby na koniec facet i tak przesiadywał całymi dniami w gospodarstwie.
Że facet jest generalnie niesamodzielny to racja, tego Ci nie odmówię.
Zawsze można pytać w internecie, po to jest to forum ale jak obcy ludzie zaczynają Cię namawiać na własne rozwiązanie, według swojego widzimisię i jeszcze cisną po kimś że jest frajerem jeśli tego nie chce/nie może zrobić to chyba znaczy, że rola internetowego doradcy weszła za mocno.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2025-06-25 o 21:48
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 22:05   #295
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 632
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Skoro ma tam siedzieć od rana do wieczora to po co płacić za wynajem, de facto tylko nocleg u kogoś obcego? I co miałaby z tego autorka, skoro facet i tak cały dzień byłby w gospodarstwie i wracał urobiony? Akurat w jego przypadku to nie ma sensu, nawet w imię dojrzałości. Sama wyprowadziłam się z domu w wieku 19 lat, ale szłam na studia bez możliwości szybkich dojazdów z/do uczelni więc miało to logistyczne uzasadnienie i nie wracałam na całe dnie do rodziców a tutaj tego po prostu nie ma. Samodzielność owszem, ale tu nie dziwię się że i on, i jego rodzina nie chcą w to ładować kasy, żeby na koniec facet i tak przesiadywał całymi dniami w gospodarstwie.
Że facet jest generalnie niesamodzielny to racja, tego Ci nie odmówię.
Zawsze można pytać w internecie, po to jest to forum ale jak obcy ludzie zaczynają Cię namawiać na własne rozwiązanie, według swojego widzimisię i jeszcze cisną po kimś że jest frajerem jeśli tego nie chce/nie może zrobić to chyba znaczy, że rola internetowego doradcy weszła za mocno.
Nikt jej tu noza do gardla nie przyklada wiec cokolwiek tu nie napiszemy decyzja nalezy do niej
To jego wybor ze taka prace chce wykonywac w ktorej bedzie od rana do wieczora (chociaz nie musi moim zdaniem mozna to zorganizowac w jakiś sposob podzielic sie kto co robi i sie zmieniac ) no ale jesli nie da sie pdzielic to w koncu ona chyba i tak by go nie widywala skoro wedlug ciebie ma caly czas tam w tej pracy byc bez przerwy
Idac twoim tokiem myslenia nie ma sensu nigdy sie wyprowadzac bo wiekszosc ludzi spedza cale dnie poza domem w pracy na podrozowaniu do pracy na zakupach itp

15min od farmy to nie jest jakas nierealnie wielka odleglosc ale tego trzeba chciec a on nie chce i ona ma tylko dwie opcje
Zaakceptować to i isc w ciemno mieszkac z obcymi ludzmi w ich domu i liczyc na to ze jakos to bedzie dogadaja sie ,nie bedzie wiecej powodzi
Albo sie z nim rozstac i ukladac zycie po swojemu ,znalesc kogos kto ma podobne myslenie ambicje i bedzie chcial budowac zycie z nia nie z rodzicami

Ps.dla mnie jest frajerem skoro pozostaje w pracy 24/7 bez wyplaty ,bedzie mieszkal z rodzicami do konca ich zycia czekajac na ten majatek ktorego moze nigdy nie dostanie bo rodzice moga sie rozmyslic w kazdej chwili albo sie rozpadnie przy następnej powodzi
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-25, 22:18   #296
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

Nie każdy, nawet na wsi, ma tak dużą hodowlę zwierząt. I część młodych po prostu chce się wyprowadzić, iść na swoje, czasami wręcz mają dosyć atmosfery w domu. U niego tego nie ma, jest zadowolony, lubi swój dom rodzinny i prowadzenie gospodarstwa co też nie jest częste. Biorę na to poprawkę, dlatego choć zgadzam się z Tobą że pięterkowe historie zwykle źle się kończą to w tej konkretnej historii nie widzę rozsądnej alternatywy skoro nie ma środków, chęci i logistycznego celu wyprowadzki.
No to dajmy jej podjąć decyzję po swojemu, już każdy napisał co miał napisać. Dziewczyna jest młoda i aktywnie się tu udziela, więc sporo osób próbuje jej przeforsować swoje racje, przecież czytałam że już w pewnym momencie miała dosyć wchodzenia jej na głowę i dyktowania co ma robić
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-26, 05:16   #297
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: serce czy rozum

Autorka zapewne nie spodziewała się że tyle osób napisze argumenty przeciw. Jak to na forum, zdania podzielone, nigdzie natomiast nie widziałam forsowania stanowiska. Raczej sugestie co do gruntownego przemyślenia tak ważnej sprawy. Co więcej, autorka w końcu przyznała rację , że są inne istotne kwestie poza terenem zalewowym. Potem próbowała to sobie racjonalizować i skupiła się znów tylko na tym problemie. Co więcej, na pewno boli ją fakt, że wybrał gospodarstwo a nie ją. Ominęła też odpowiedzi na kilkukrotne bardzo trafne pytania co takiego z nim przeżyła? Jest to bardzo ważne, bo pozwala wywnioskować czy sprawdził się w trudnych życiowych sytuacjach, w odpowiedzi była jednak cisza. Do tego obawa przed zawaleniem studiów . To generuje dodatkowy stres. Sądzę, że chłopak chce albo chciał przeforsować swoje stanowiska np do roku, a jak już wie jaki jest punkt widzenia autorki , to dalej nie próbował znaleźć innego rozwiązania. Do tego nie mieszkali nawet razem, a pierścionek dostałaby warunkowo. To wszystko może przytłoczyć, stresować, i boleć najzwyczajnej, skoro niby miłość życia tak łatwo z niej zrezygnowała.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-26, 08:58   #298
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez xfrida Pokaż wiadomość
(...)
Ps.dla mnie jest frajerem skoro pozostaje w pracy 24/7 bez wyplaty ,bedzie mieszkal z rodzicami do konca ich zycia czekajac na ten majatek ktorego moze nigdy nie dostanie bo rodzice moga sie rozmyslic w kazdej chwili albo sie rozpadnie przy następnej powodzi
Plus ta pewność, że ubezpieczyciel kolejny raz chętnie wypłaci pieniądze to... Oj, z tym bardzo różnie bywa.

Za konkretną pracę otrzymuje się konkretną płacę. Albo jego rodzice tej jego pracy nie traktują do końca poważnie, albo wcale tej pracy nie ma nie wiadomo ile. Do 30-tki, 40-tki będzie wiecznym "stażystą", czy jak? Tu jest mnóstwo planów po wodzie pisanych, ale mało konkretnych decyzji podjętych i zapisanych, a mówimy nie o 18-latku, tylko już jednak jednak o młodym mężczyźnie, który wchodzi na drogę takie pełnej dorosłości.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2025-06-26 o 09:02
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-26, 09:27   #299
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 566
Dot.: serce czy rozum

No tylko on może sobie wliczyć te lata pracy w gospodarstwie rodziców jako staż pracy i na tej podstawie otrzymać emeryturę KRUS, gdzie odprowadzane składki są znacznie niższe niż w ZUSie (dopłacamy do nich): https://forum.ops.pl/staz-pracy-a-pr...lnym-207208015

To nie jest jakiś chłop małorolny z paroma hektarami gruntu, tylko wyspecjalizowane gospodarstwo rolne na kilkaset zwierząt. Autorka sama pisała, że inwestują w nowe maszyny, budynki, skądś biorą na to pieniądze. Podałyście tu dużo trafnych argumentów żeby nie mieszkać z teściami, ale kiedy zaczynacie pisać, jaki to frajer bo nie ma studiów (przy dzisiejszym poziomie studiów wyższych i powszechności chataGPT one jeszcze świadczą o jakimś wyższym statusie intelektualnym?) czy siedzi na garnuszku rodziców we wspólnym gospodarstwie, mam wrażenie, że chyba trochę nie wiecie jak działa takie prowadzenie gospodarstwa u rolników i macie jakieś stereotypowe myślenie. Ile kasy jest wpompowywane przez wszystkie dopłaty, ARiMRy itd.
Jak Was czy mnie zwolnią, musimy szukać nowej pracy, kombinować, przebranżawiać się. Rolnicy wezmą traktory, zablokują drogi i zaraz ruszy skup interwencyjny.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-06-26, 10:02   #300
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 632
Dot.: serce czy rozum

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
No tylko on może sobie wliczyć te lata pracy w gospodarstwie rodziców jako staż pracy i na tej podstawie otrzymać emeryturę KRUS, gdzie odprowadzane składki są znacznie niższe niż w ZUSie (dopłacamy do nich): https://forum.ops.pl/staz-pracy-a-pr...lnym-207208015

To nie jest jakiś chłop małorolny z paroma hektarami gruntu, tylko wyspecjalizowane gospodarstwo rolne na kilkaset zwierząt. Autorka sama pisała, że inwestują w nowe maszyny, budynki, skądś biorą na to pieniądze. Podałyście tu dużo trafnych argumentów żeby nie mieszkać z teściami, ale kiedy zaczynacie pisać, jaki to frajer bo nie ma studiów (przy dzisiejszym poziomie studiów wyższych i powszechności chataGPT one jeszcze świadczą o jakimś wyższym statusie intelektualnym?) czy siedzi na garnuszku rodziców we wspólnym gospodarstwie, mam wrażenie, że chyba trochę nie wiecie jak działa takie prowadzenie gospodarstwa u rolników i macie jakieś stereotypowe myślenie. Ile kasy jest wpompowywane przez wszystkie dopłaty, ARiMRy itd.
Jak Was czy mnie zwolnią, musimy szukać nowej pracy, kombinować, przebranżawiać się. Rolnicy wezmą traktory, zablokują drogi i zaraz ruszy skup interwencyjny.
Wyspecjalizowane gospodarstwo z 2 robotnikami ktorzy nie moga opuscic farmy I zyc normalnym zyciem 15 min od pracy
Jakos inaczej wypbrazam sobie nowoczesne gospodarstwo z 300 zwierzakami. Jak 1 czy 2 osoby maja to obrabiac ?
__________________
z wizazem od 12.2004
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2025-07-02 10:32:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.