Bratowa

[JoannaBcd]

Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, pomogłyście mi nie oszaleć i poukładać to sobie w głowie, muszę zacząć żyć swoim nowym życiem, mam dla kogo, współczuję już każdej kolejnej partnerce męża, to będzie jak życie na tykającej bombie (jeśli się dowie z kim ma doczynienia) bo nie wierzę że ten typ człowieka, niedojrzałego emocjonalnie, zmieni się kiedykolwiek.. Jutro pierwsze sobotnie z panią adwokat, czas działać.

[klotylda14]

Też racja, po co ułatwiać mu życie, nie unoś się honorem, to on niech wynajmuje sobie mieszkanie skoro rodzina mu się odwidzìała.

[Olkaaaa_s]

Napisane przez JoannaBcd

Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, pomogłyście mi nie oszaleć i poukładać to sobie w głowie, muszę zacząć żyć swoim nowym życiem, mam dla kogo, współczuję już każdej kolejnej partnerce męża, to będzie jak życie na tykającej bombie (jeśli się dowie z kim ma doczynienia) bo nie wierzę że ten typ człowieka, niedojrzałego emocjonalnie, zmieni się kiedykolwiek.. Jutro pierwsze sobotnie z panią adwokat, czas działać.

Dawaj znać, co powie pani adwokat. Super, że działasz- nie dość, że będziesz mieć z tego korzyść, to do tego nie tkwisz i marazmie i bagnie stworzonym przez męża i bratową. Jesteś lepsza od nich, i tak jak określiła Frida, oni są najpodlejszym sortem ludzi.

Namów brata na testy DNA, żeby nie lożył na nie swoje dziecko. Do tego on wtedy też będzie mieć idealną podkładkę ood rozwód z orczeniem o winie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rejczeI]

Ja bym nie namawiała brata na testy, jak jest taki głupi by kontynuować tą patolę to na zdrowie, dorosły jest. Jeśli oficjalnie dziecko będzie jego i nikt nie będzie drązył (twojemu chłopu ten afekt prędzej czy później z głowy wywietrzeje i nie będą już nim kierowac dziecinne tekściki o brzuszkach, głaskach i wieczornych tulaskach), po latach dziedziczyć będą tylko wasze dzieci (wiadomo, mąż może mieć jeszcze dzieci z inną kobietą, ale zawsze to mniej spadkobierców, po co sobie robić pod górę). Chce nowe dzieciątko brat uznać za swoje jako czwarte, proszę bardzo.
Myśl o sobie, bo wyjątkowo cała trójka cię zgnoiła. Brat również swoją wyrozumiałością i faktem, że w żaden sposób nie pogrąża bratowej za to co zrobiła tylko dalej jej pozwala żyć jakby nigdy nic. Gdyby ta baba z 4 przychówku stanęła nagle wobec konieczności z czego ma żyć, jak, gdzie mieszkać, to by jej się szybko odechciało romansów i myślenia waginą. A tak skacze wokół niej dwóch idiotów, to jeszcze może znaleźć kolejnych 3 i spłodzić kolejnych 8 dzieci. Niepoważne, choć mnie się ciśnie, chore podejście do życia i tyle, przepraszam.

Układaj sobie życie na spokojnie, przemyślanie, z korzyścią dla siebie i swoich dzieci. Mąż niestety sam się włożył w szufladkę pt. śmieci wyniosły się same. Dzisiaj jeszcze tego nie wiesz, ale serio, on ci zrobił przysługę, dając ci możliwość dalej żyć lepiej.

[Sofiane]

Zadbaj o siebie i syna, to ma wpływ na dziecko, czasem dzieci powielają schematy rodziców, bo Twój syn będzie miał problem ułożyć sobie życie, zbudować zdrowy związek. Ty na terapię, może też wizyta kontrolna dla syna bo to niszczy jego poczucie bezpieczeństwa.

[Olkaaaa_s]

W sumie racja, lepiej nie mieszać się w bagno brata, tylko zadbać o siebie i dzieci.

Autorko, jak tam po spotkaniu z panią adwokat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose97]

Jak wyżej - nie ma sensu w ogóle mieszać się w sprawy brata, szkoda zdrowia.

[JoannaBcd]

Brat chyba bardziej gra opanowanego niż jest bo spotkał mojego jeszcze męża doszło do lekkich rękoczynów z jego strony więc chyba jednak gdzieś postanowił dać ujście swoim emocjom.. w jednym jeszcze mąż poskarżył się na niego był na policji ale nie ma tyle odwagi żeby zgłosić sprawę dalej jak się okazuje, może czuję że jak to szambo wybije to może go oblać.. jeśli chodzi o adwokat to składam pan rozwód z orzeczeniem winy do tego alimenty, jeszcze mąż chcę opieki naprzemiennej 😂 czy nagle ma teraz wyrzuty sumienia że chciał sobie rodzinkę wymienić ale nie wyszło, ja się nad tym zastanowię bo jako ojciec faktycznie jest zaangażowany, ja się wyniosłam bo nie mam ochoty wziąć z nim wspólnych rzeczy i trochę zbyt bolesne jest mieszkanie w tym domu. Teraz bidulek mieszka tam sam, żony dzieci i kochanki i jej dzieci, znajomemu powiedział że dobrze że tak stało bo inaczej dalej tkwił by w złym małżeństwie ze mną, dla mnie jest to człowiek tak bardzo niedojrzały emocjonalnie że sama już nie wiem czy jestem na jeden zła czy nie po prostu nie traktuję go już jak kogoś na tym samym poziomie emocjonalnym.

[xfrida]

Napisane przez JoannaBcd

Brat chyba bardziej gra opanowanego niż jest bo spotkał mojego jeszcze męża doszło do lekkich rękoczynów z jego strony więc chyba jednak gdzieś postanowił dać ujście swoim emocjom.. w jednym jeszcze mąż poskarżył się na niego był na policji ale nie ma tyle odwagi żeby zgłosić sprawę dalej jak się okazuje, może czuję że jak to szambo wybije to może go oblać.. jeśli chodzi o adwokat to składam pan rozwód z orzeczeniem winy do tego alimenty, jeszcze mąż chcę opieki naprzemiennej 😂 czy nagle ma teraz wyrzuty sumienia że chciał sobie rodzinkę wymienić ale nie wyszło, ja się nad tym zastanowię bo jako ojciec faktycznie jest zaangażowany, ja się wyniosłam bo nie mam ochoty wziąć z nim wspólnych rzeczy i trochę zbyt bolesne jest mieszkanie w tym domu. Teraz bidulek mieszka tam sam, żony dzieci i kochanki i jej dzieci, znajomemu powiedział że dobrze że tak stało bo inaczej dalej tkwił by w złym małżeństwie ze mną, dla mnie jest to człowiek tak bardzo niedojrzały emocjonalnie że sama już nie wiem czy jestem na jeden zła czy nie po prostu nie traktuję go już jak kogoś na tym samym poziomie emocjonalnym.

ciekawe czy tez przywalil malzonce ,czy tylko w twoim mezu widzi wine
w sumie ma racje dobrze ze wszystko wyszlo na jaw,skoro ciebie nie kochal to nie bylo sensu nadal utrzymywac tego malzenstwa teraz przynajmniej bedziesz miala szanse ulozyc sobie zycie z kims innym zamiast marnowac lata w dziwnym ukladzie ,bo podejrzewam ze nawet jesli nie udaloby mu sie z ta bratowa to zapewne szukal by szczescia za twoimi plecami gdzie indziej

teraz wiesz na czym stoisz przynajmniej
co do opieki naprzemiennej to nie wiem czy nie mysli ze mu sie uda uniknac placenia alimentow w ten sposob ...

[Aelora]

Napisane przez JoannaBcd

Brat chyba bardziej gra opanowanego niż jest bo spotkał mojego jeszcze męża doszło do lekkich rękoczynów z jego strony więc chyba jednak gdzieś postanowił dać ujście swoim emocjom.. w jednym jeszcze mąż poskarżył się na niego był na policji ale nie ma tyle odwagi żeby zgłosić sprawę dalej jak się okazuje, może czuję że jak to szambo wybije to może go oblać.. jeśli chodzi o adwokat to składam pan rozwód z orzeczeniem winy do tego alimenty, jeszcze mąż chcę opieki naprzemiennej 😂 czy nagle ma teraz wyrzuty sumienia że chciał sobie rodzinkę wymienić ale nie wyszło, ja się nad tym zastanowię bo jako ojciec faktycznie jest zaangażowany, ja się wyniosłam bo nie mam ochoty wziąć z nim wspólnych rzeczy i trochę zbyt bolesne jest mieszkanie w tym domu. Teraz bidulek mieszka tam sam, żony dzieci i kochanki i jej dzieci, znajomemu powiedział że dobrze że tak stało bo inaczej dalej tkwił by w złym małżeństwie ze mną, dla mnie jest to człowiek tak bardzo niedojrzały emocjonalnie że sama już nie wiem czy jestem na jeden zła czy nie po prostu nie traktuję go już jak kogoś na tym samym poziomie emocjonalnym.

Zawsze mnie dziwi że w takiej sytuacji ludzie wyżywają się na kochanku/kochance zamiast własnej niewiernej drugiej połówce. Po drugie, szkoda żeby brat miał problemy prawne przez kogoś takiego jak Twój jeszcze mąż, już dostatecznie dużo wycierpiał i musi sobie poukładać życie na nowo.
Masz rację, że podchodzisz do tego na chłodno widząc niedojrzałość męża, niestety to co mówił do kochanki i znajomego o złym małżeństwie świadczy że po prostu bardzo Cię nie szanuje. Dużo siły i wytrwałości życzę, na pewno ułożysz swoje sprawy i będziesz szczęśliwsza bez niego, tu już nie ma co zbierać po tym co się stało. Nie daj się nabrać na jakąś skruchę gdyby zaczął ją okazywać, gdy dotrze do niego że został na lodzie, sam i bez rodziny.

[JoannaBcd]

On (mąż) uważa że czemu brat ma do niego pretensjea nie do niej bo "przecież mogła to zrobić z każdym"

[Aelora]

Napisane przez JoannaBcd

On (mąż) uważa że czemu brat ma do niego pretensjea nie do niej bo "przecież mogła to zrobić z każdym"

Skoro bratowa pisała że jej związek z Twoim bratem jest w zasadzie martwy, to tak, mogła to zrobić (i duża szansa, że powtórzy) z kimś innym. Dla niej ten związek nie ma już sensu, wróciła bo wydało się i chwilowo obawia się konsekwencji, ale tym bardziej dziwię się Twojemu bratu że wiedząc co ona myśli o ich relacji on chce dalej w niej tkwić "bo co ludzie powiedzą".
Jak przygotowania do rozwodu i ustalenia z mężem? Zgodziłaś się na opiekę naprzemienną nad dziećmi?

[JoannaBcd]

Brat wrzucił właśnie post gromadki dzieci i bratowej, obecnie narzeczonej bo teraz są zaręczeni i ślub niedługo, z podpisem "a jednak mam to czego chciałem" 🤦🏻☠♀️ papiery rozwodowe złożone z orzeczeniem o winie a skoro tej baby definitywne nie będę w jego życiu no mogę się zgodzić na opiekę naprzemienną. No brata stów nie mam ale rodziny się nie wybiera, ona go zostawi kiedyś ale widocznie jeszcze tego nie rozumie

[JoannaBcd]

Brat wrzucił właśnie post gromadki dzieci i bratowej, obecnie narzeczonej bo teraz są zaręczeni i ślub niedługo, z podpisem "a jednak mam to czego chciałem" 🤦🏻☠♀️ papiery rozwodowe złożone z orzeczeniem o winie a skoro tej baby definitywne nie będę w jego życiu no mogę się zgodzić na opiekę naprzemienną. No brata stów nie mam ale rodziny się nie wybiera, ona go zostawi kiedyś ale widocznie jeszcze tego nie rozumie