Zagroda babuszki cz.6

[Lanolinkaaa]

Ahoj

Mam w piekarniku ciasto porzeczkowe. Nie jestem pewna efektu, miałam zrobić to czekoladowe co zazwyczaj to mi sie zachciało eksperymentów. Jest ucierane z serem i maslem.

Truskawki jyz coraz droższe 23 zł, porzeczki 13 . Nue wiem czy jest jakaś maszyna do odbierania porzeczek?

Borówki amerykańskie juz mam. Wiśnie się skończyły. Malin jeszcze nie ma.

Dziś gorąco. U Was też? Bo Was nie widze, to może w cieniu siedzicie?

Ma obiad gulasz wołowy od razu na dziś i na jutro

Szkoda ze to mięso takie drogie.

[Imegan]

Hejka

U mnie znośnie na razie z temperaturą,a rano tzn o 4.30 to było coś koło 7°C,więc zbieranie morwy było w bardzo rześkiej temperaturze.Na USG byłam,tętnice w porządku,tylko jedna niewielka blaszka cholesterolowa na prawej tętnicy.Tyle ,że jakieś guzki na tarczycy pani od USG zobaczyła.Teraz to trzeba znów do rodzinnej i zapisać się na kolejne USG ,żeby dowiedzieć się co to jest.Nie jestem happy.Licze ,że to jakieś zmiany związane z wiekiem i że to łagodne zmiany.Tak to kolejna przypadłość do istniejących już.No ale nie nastawiam się w żadnym kierunku.

Mapki pokazują deszcz na początku tygodnia.Oby popadało ,bo już strasznie sucho się zrobiło.Te mocne wiatry wysuszyły ziemię strasznie.

Wczoraj na powrocie z terapii SI zajechaliśmy do szkółki roślin i teraz już na przecenie kupiliśmy begonie zwisające i różne pelargonie,Teraz już po 5zl.Troche dla Ja ,a trochę dla mnie i Małej.Zlapala bakcyla kwiatkowego i nawet sumiennie podlewa.

[Imegan]

Mialy być tylko 3sztuki🤔

[Cicha7222]

Witajcie u mnie też kolejny upalny dzień. Gotowałam sos ciemny z mięsem , ziemniaki i surówka z kapusty pekińskiej. Dziś roboty ziemne u Brata. Podłączają mu wodę i kanalizację do nowego domku. A że to u mnie na podwórku więc mam głośno od rana. Byłam na zakupach. Jem arbuza, pycha

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Imegan śliczne kwiaty

[herbatka99]

Kwiaty piękne, .takie różne krztałty i kolory.

U mnie mało kwiatów, w skrzynki i donice nic nie wsadzam bo potem zapominam podlewać i zawsze wyschną. Tak że jak umiecie zadbać w tych skrzynkach to jest pięknie.

Mam jakąś taką wadę że nie dbam o kwiaty w donicach. Nie wiem skąd takie zaniedbanie u mnie.

Nawet kaktusy potrafiłam ususzyć.

Ale jak miałam czasem jakieś kwiaty w domku to poza mną nikt też nie podlał.

[Emmi123]

Witajcie
Imegan Bardzo je lubię. A tych kwitnących na żółto nie znam. Po raz pierwszy widzę

[lenifa]

Moje ulubione fuksje dwie i ładne kolory. To ostatnie żółte to chyba begonia? Kiedy mnie się w końcu uda wrócić do kwiatów. Nawet doniczkowce z parapetu powędrowały do sąsiadki. Oddałam je. Ona lubi kwiatki. Ucieszyła się. Zostały mi tylko 3 wędrowne - geranium, aloes i złoty wąs. No ale nie miałam wyjścia z sytuacji. Będę w domu może dwa miesiące i znów do stycznia Kraków. A to podlać trzeba. Umówiłam się tylko, że jak już uda mi się być w domu to będe mogła wziąć szczepki.

A wracając do fuksji, to uprawiałam kiedyś, bardzo ja lubiłam. W Anglii widziałam tak piękne odmiany, że prawdę mówiąc jeżli będe miała kiedyś czas i możliwości to wrócę do nich.

[annorl1]

Witam
Znowu mnie nie było kilka dni a tu nowa część
U nas wczoraj upał, dzisiaj też sie zapowiada, w piątek było wręcz zimno, bo po upale w środę to ubrałam spodnie i sweter Ale popadało w piątek trochę. Zdążyłam do południa posiać poplon na polu. I mi podlało. Z ogródkiem nadal walczę. Ale juz było tak sucho, że nie robiłam, bo nic nie szło wyrwać. Wczoraj czasu nie miałam, ale dzisiaj moze chwilę pójdę żeby się zrelaksować. Mąż ma dzieci na poziomki zabreać, to ja sobie pójdę do ogródka.
A ja przeklinam Ale jak ktoś klnie p[rzy dzieciach to zwracam uwagę. Sama mam jedną znajomą z którą jak sie widzimy, to klniemy jak szewc. Myślę, ze korzystamy ze nas dzieci nie słyszą Z nikim innych raczej nie przeklinam.
Obiad? Mam rosół z wczoraj. W plkanach gołąbki. Niby do zamrażarki,a le jak szybko zrobię to moze i na obiad? Mam 2 ogromne kapusty, mięso sobie wczoraj zmieliłam. Nie wiem czy mam nerwy, ale w planach dzisiaj nauka robienia gołąbków. Dzieci będą sie uczyć. Dlatego chyba sobie zaparzę wcześniej dzbanek melisy do popijania
Imegan, piękne kwiaty.
Lanolinko, ale Ty masz piękne warzywka
Emmi, zazdroszczę Ci tego, ze tak jedzenie u Ciebie znika. Ja nieraz zrobię coś na 1 obviad, a potem jemy 2 dni. Bo jak wróbelki moje dzieci potrafią zjeść. Ale nieraz zrobię na 2 dni i znika w 1 Tylko mnie to akurat cieszy.
Herbatko, naleweczka zrobiona

[Imegan]

Hejka

U mnie trochę zachmurzone i już ciut pokropiło.Mam nadzieję ,że więcej popada.

W tym moim doniczkowymi zewnętrznym ,,parapetowym,, ogródku to są głównie fuksje,begonie i pelargonie.Ka w sobotę przyszalała i porobiła z tych kwiatów kompozycje w skrzynkach.Nawet jej od tego nie odwodzilam,bo jak Ka widzi kwiaty co można gdzieś posadzić,przesadzić to dostaje amoku.Juz teraz mówi ,że pomyliła kierunki szkoły średniej.Powinna pójść na architekturę krajobrazu jak pozostałe siostry.Dobrxe ,że ma duży ogród wokół domu i może się wykazać,Eł zaś lubi ładnie zagospodarowaną przestrzeń,więc Ka może wydawać na kwiaty i resztę potrzebnych do tego hobby materiałów bez mrugnięcia okiem.

[Lanolinkaaa]

Ahoj 🙂

U mnie lało czyli podlalo z nieba. Ciekawe czy ślimaki wyszły.

Ann zarobiona jesteś ma tych hektarach.

Dostaliśmy satysfakcjonujące odszkodowanie za

grad. Ciekawe o ile mi w przyszłym roku podniosą przez to..

Cicha, brat się buduje obok? Dobrze,będzie blisko. Zawsze to lepiej.

Zrobiłam sobie bilezniane zakupy, bo zmalalam i trzeba było biustonosze wymienić a tak mi schodziło. Stare zostawię, bo jak się waga nie utrzyma to będą jak znalazł 😁

Na razie wzięła ta waga i stanęła zatem ten miesiąc bez sukcesów ale już w wdrożyłam mniejsza kaloryke i Ciekawe jak będzie po następnym miesiącu. Ciekawe jak u Amity przybiega odchudzanie.

[herbatka99]

Oj,u mnie pada. Zachmurzenie. Do południa było bardzo przyjemnie.

U mnie z kwiatów to kwitną czerwone cynie, jedna godecja samosiejka, i mizerne naparstnice. Jedna róża. Więcej kwiatów nie mam. W tym roku to przez chorobę męża, ale ja kwiatowa bardzo nie jestem, wiadomo każdy lubi kwiaty ,ale trzeba bardzo zadbać nawozić ,pielęgnować. Zawsze brakuje mi czasu. Potem zakwitną mieczyki. I Dalia.

Ale to jeszcze trochę.

Sprzątam kuchnię. To mój koszmar. Ale zmywarka już chodzi, resztę zmyłam ręcznie.

Cicha, fajnie mieć brata blisko.

Moja nalewka już od soboty w piwnicy. Zużyłam dwa litry wódki ,miałam dwa kg zielonychwłoskich orzechów

[Lanolinkaaa]

O, Herbatko, to zapas nalewki masz zrobiony. Piłam taką, ma specyficzny smak, jak to każda nalewka, tym smakuje z czego ją zrobiono.

W tym roku mam zero alkoholu. Moje tegoroczne mohito to woda z cytryną i to nawet woda niegazowana. 😁

Na razie nie leje ale zapowiadają ulewy. Wczoraj u mnie lało znośnie a obok były oberwania chmury i grady.

Coś nas mało.

[Imegan]

Hejka

Herbatko czy nalewka z orzecha zielonego działa na reumatyzm to nie jestem pewna.Glowne działania nalewki z zielonego orzecha włoskiego to problemy żołądkowe i na poprawę parametrów cholesterolowych.Nie spotkałam się ,że działa na reumatyzm.

Popadało dość mocno ,ale spokojnie ,żadnych niefajnych zjawisk pogodowych.No ale alerty przyszły na dzisiejszą noc i jutro.U mnie do wszelkich rzek daleko i teren prawie płaski to powódź raczej nie groźna.Chyba ,że tzw oberwanie chmury by było,no i wiatry.Te mogą porobić szkody.Szanowny za wielką wodą prawdopodobnie do końca miesiaca.Niby zadowolony,ale widać ,że tęskni,bo jak ma możliwości to dzwoni na mesengerze.Ma dostęp do darmowego wi-fi i w hotelu i w pracy.Ten w pracy to nieco słabszy i zależy w której części hali akurat jest zadanie do wykonania.

Popadało,więc można uskuteczniać plewienie chwastów w warzywniku,byle żeby zawroty za bardzo nie przeszkadzały.

[Emmi123]

Cześć wszystkim
Poranne roztrzepanie, łapanie ,,kilka srok na raz", myślenie o śniadaniu... o!! Muszę jaja zagotować, zapomniałam. To po to poszła do kuchni... Kurczaki jedzą już 3 jajka drobno posiekane

[herbatka99]

Znalazłam na you tubie film ,gdzie jedna kobieta opowiada o tej nalewce. Spróbowałam. Zobaczymy, w razie że nie pomoże będziemy popijać.

[Imegan]

Herbatko ta nalewka na pewno będzie zdrowotna,tylko bardziej na układ pokarmowy.Nie wiem jak robiłaś ,ale ja taką zdrowotną to zalewam pociachane orzechy alkoholem i to stoi i się maceruje długo.W smaku raczej ble...ale skuteczne.

[Lanolinkaaa]

Emmi, masz kurczątka?



Herbatko, pij na zdrowie 🙂 na humor pomoże na pewno 😁

[Emmi123]

Póki pamiętam, wyślę listy gończe.
Sagi
Amita
Żyjąca marzeniami
Belina
Milka

Gdzie się podziewacie? 2 strona kolejnej części a Was wcięło.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

U mnie senny dzień. Zbiera się na deszcz i tak jakoś...

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez Lanolinkaaa

Emmi, masz kurczątka?

Nie pisałam?
To gdzie ja to pisałam? Jak nie tu, to pewnie ,,u Sąsiadek". Mam 5 kurczaków, ale jestem w rozterce, bo jak sam zauważył MM kurczaki wykluły się ,,za wcześnie" a on zaraz pozbierał resztę jaj i aut . A może trzeba było złapać te do pudełka i odczekać tę jedną noc i zobaczyć. I jest mi jakoś tak... dziwnie...

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Imegan Co to jest ten żółty kwiatek?

[Cicha7222]

Witajcie robię kompoty wiśniowe, tak Brat obok buduje domek, dobrze tak blisko to będziemy się wspierać na starość. Zapowiadają ulewy. Na razie tylko się chmurzy.

[Imegan]

Emmi to jest begonia chyba bulwiasta,bo chłopak który akurat mi sprzedawał nie był pewien.Mam kompozycję z 3 takich mniej więcej podobnych do siebie sztuk w skrzynce Jutro zrobię zdjęcie jak to się prezentuje ,bo teraz to za ciemno i pada już trochę.

[Lanolinkaaa]

Cicha, dawno nie robiłam kompotów na zimę. Fajnie tak potem do obiadu wyciągnąć.



Emmi pamiętam że u Ann były kurczątka. Twoje z inkubatora czy id kurzej mamy?

Dziś na obiad będzie światowo, bo wczoraj widziałam w tv jak Okrasa robił polędwicę w cieście francuskim . Podpatrzyłam i dziś spróbuję powtórzyć. Dam znać do czego to wyszło podobne 😆

[herbatka99]

Ja kiedyś jadłam polędwicę w cieście. Ale w takim naleśnikowym. Moja sąsiadka miała talenty kulinarne i robiła często takie trochę inne potrawy. Mnie smakowało bo wszystkie smaki nie wysmażyły się tylko zatrzymały się w tym cieście.

Warto próbować .

[Lanolinkaaa]

Herbatko, ta okrasowa polędwica była zawinięta w pieczarki, boczek i ciasto francuskie

Będę jeść oszczędnie cały dzień bo to mega koryczne bedzie, bo przecież nie wydłubię samej polędwicy ze środka😁

Mam nadzieje, ze wystarczy na dwa dni.

[Cicha7222]

O Lanolinko jakie pyszności dziś gotowałas pada deszcz.

[Lanolinkaaa]

Cicha, średni ten obiad wyszedł. Robiłam według przepisu, miała się piec 20 minut ake dla pewności piekłam 30. Po rozkrojeniu nie byłam pewna co do tego, że to jest upieczone i taką w kawałkach dopiekalam na patelni. Tak że bez szły, więcej nie zrobię bo nie będę nie głowic czy to jest upieczone czy nie.

[herbatka99]

Lanolinko, kup sobie termometr do sprawdzania mięsa w środku jak się piecze. To taki metalowy bolec, wbija się w mięso. Z drugiej strony jest wskaźnik temperatury. Ja kiedyś piekłam u córki schab i ona miała taki termometr.

Wieprzowina nie może być surowa jak wołowina,ale nie wiem jaka temperatura jest jej przeznaczona.

[herbatka99]

Jeszcze trochę o kulinariach. W Tv natrafiłam na program o gotowaniu. Kucharz fajnie usmażył udko z kurczaka poprzednio wyjąwszy kostkę. I fajne ziemniaczki do tego, jakaś surówka. A teraz najlepsze.polał sosem. Sos przygotował dzień przedtem. Powstał z pieczonych skrzydełek, potem ugotował z tych pieczonych skrzydełek bulion i zredukował nadmiar wody.

Ale kto ma czas na taki pracochłonny sosik? Trochę się uśmiałam, on może tak gotować bo robi to za wypłatę w restauracji gdzie pewnie pracuje.

[annorl1]

Witam ❤

Oj... U nas szkód narobiła nawałnica poniedzialkowa. Dzisiaj będę szkody zgłaszać. Wczoraj byłam zgłaszać u agenta. Ale doradził aby sama dzwoniła na infolinię. Bo wtedy zgłoszę jako jedno zgłoszenie. A szkody mam złożone. I przez internet trzeba by zgłaszać wszystko osobno. Czyli 6 szkód. Więc ja sobie dzisiaj zadzwonie.

Deszcz pada. Studnia się na pełniła. Więc jesteśmy chociaż spokojniejsi o wodę.

Lanolinko, ja też muszę kupic nowa bieliznę.

Herbatki, dobrze ze zrobiłaś sobie nalewke. Przyda Ci się.

Emmie, niech się zdrowo chowają kurczaczki ❤

Cicha, a na jakim. Etapie budowy jest brat? Zaczyna? Czy kończy?

Imefan, jak tam morwa? Jeszcze zbieracie? Czy już się skończyła?

Sagi, a jak u Ciebie? Was ominęły te nawałnice? Czy też mieliście?

[Lanolinkaaa]

Herbatko dobry pomysł z termometrem. Nie mam takiego. Mięsa surowego nie zjem , tatar nie dla mnie. Ani żadnej surowej ryby. Ani kawioru. Czy kawior nie jest surowy?

Zastanawiam się czy ja lubię gotować? Chyba tak, wychodzi mi różnie, ale chęci są. Lubię piec ciasta, teraz to takie trochę odchudzane i warzywne 😆 ale coś normalnego też zrobię.

Ann, przykro mi, że Cie szkody nie ominely, sporo tego. Nie wiem gdzie masz ubezpieczenie, ja teraz w pzu i bylo sprawnie. Zalało Wam coś? Dach cały? Samo to przeżycie, że coś się dzieje jest okropne.

[annorl1]

Lanolinko, na szczescie, zwierzęta, ludzie, auta i dachy całe. Z lipy poleciały duże konary. Na klatkę królików i na sadzarke do ziemniaków. Na szczęście króliki przeżyły bez szwanku. Trampolina dzieci uszkodzona. Jabłonka i jeżyny połamane. Jabłonka cała. Jeżyny w dużej części. Weranda mocno ucierpiały i rzeczy na niej. a tam dużo zabawek rzeczy plus SOFA i fotel. Po zalaniu to raczej się już nie nadaje do użytku deszcz z nawałnicy był brudny i śmierdzący. Bo potem jak sprzątałam to masakra. Kapliczka nam poleciała. Ogrodzenie rozwalone. Ale to już sąsiad za to zwraca bo to jego drzewo. I jeszcze brama nie działa. Musimy ręcznie otwierać. Jaja miałam w inku. Nie wiem co mi ubezpieczyciel zaakceptuje. Ale poza rolniczym obowiązkowym ubezpieczeniem mam również rozszerzony i do tego mienie ruchome i różne takie. Więc wszystko zgłosiłam. Teraz do e dni ktoś ma się odezwać.