![]() |
#151 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi, bolało bo ciało obolałe, i ból mam już istniejący.
Jak robiłam kiedyś udo, to właściwie tylko kłucie czułam. Jak boli to człowiek się chwyta różnych sposobów. Ciepło dzisiaj. Słoneczko . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Herbatko
![]() ![]() U nas taka parówa, że z trudem bób zebrałyśmy. Mocno przedojrzały, ale nie miałam kiedy. Ot na takie tam zjedzenie. Ciekawa jestem czy taki ,,swój" będzie TS smakował, bo nie lubi. Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-07-26 o 11:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 138
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi nie porywają mnie koreańskie filmy że względu na ich język. Dla mnie jest on zbyt dźwięczny, ma za duża skalę i wierci mi się w mózgu
Ale wiem, że ich filmy są całkiem niezłe. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 506
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hej!
Jakaś zaganiana jestem-sama nie wiem czym.Chyba się starzeję. Dziś robilam ciasta i przekąski na imieniny męża. Na obiadek piecze się dorsz.Ogórków jeszcze nie kisilam-zacznę w poniedziałek. Herbatko-jesteś odważna-ja bym się nie zgodziła na żadne igły-chyba,że jest to konieczne. Mam nadzieję,że Ci pomogą.Tak myślałam o myciu okien-chyba ta dziewczyna u Ciebie za bardzo się nie spieszyła.A może okna duże... Sama kiedyś będę musiała korzystać z takiej pomocy. Imegan-masz strasznie z tymi zawrotami.Ja miałam raz-i wiem co to znaczy. Cicha-u nas kombajny ruszyły -część rzepaku wykoszona. Emmi-ja tak z Madzią chodzę na spacery- jak Ty z TS. Annor-wracaj do zdrowia i na Zagrodę. Lanolinko-co tam u Ciebie-rzeźba jest?A plany wakacjowe sprecyzowane? Ostatnio byłam na karaoke w klubie.Nigdy wcześniej nie byłam i chciałam zobaczyć jak to jest na żywo a nie tylko w filmach. Początkowo było sztywno-ale z czasem się rozkręciło-im więcej drinków tym więcej odważnych do śpiewania.Ja się nie odważyłam choć lubię śpiewać.Widocznie za mało wypiłam. Były też tańce-normalnie cała sala się bawiła.Był pociąg-i nawet ja sobie podskoczyłam....i wtedy strasznie zabolała mnie noga.Byłam u ortopedy i stwierdził zapalenie ścięgna Achillesa.Pytał jak to się stało-bo zazwyczaj tak się dzieje przy nagłych ruchach ,podskokach itp.Jak mu opowiedziałam to się ze mnie śmiał w głos.Dwa kolana operowane-a ja poczułam się jak młoda czterdziestka-i hasałam jak koza.Ból powoli mija-ale warto było.Jak jeszcze będzie kiedyś to znowu pójde. Pozdrawiam wszystkie Zagrodzianki,Sąsiadki-i osoby cichaczem czytające.Dobrego weekendu ![]()
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... Edytowane przez saginata Czas edycji: 2025-07-26 o 14:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hej, teraz trochę już pochmurno, ale ciepło. Sagi,igły są bardzo cienkie. Najpierw rozmasowała mięsień, i to bardzo bolało. Więc kucie też musiało boleć. Ale to przecież nie jest bardzo mocno. Dziewczyny, przecież my w bólach dzieci rodziłyśmy, to igieł nie powinniśmy się bać.
Mam też nadzieję że pomoże. Zawzięłam się i albo będzie jakaś ulga ,albo już nie wiem . Bób lubię, ale każdy czegoś nie lubi. Ja się nieraz zastanawiam czego ja nie lubię. I chyba nie ma czegoś tam konkretnego żebym nie chciała zjeść. Może sobie coś przypomnę. Dzisiaj naprawdę jestem obolała, a w paczkomacie czeka na mnie paczka z filiżankami, które kupiłam na Vintedzie. Jak odbiorę to pokażę. Emmi, Cicha, Sagi, Lenifa Ann ,lanolinka. Imegan. Czy o wszystkich pamiętałam ?Wszystko czytam co piszecie ,pozdrawiam. Amita napisz tutaj, może czytasz ---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ---------- No tak, dziewczyna się nie spieszyła przy myciu okien. Ale pomyślcie , 250 zł za umycie okien w całym domu, to byłoby bardzo tanio. To niemożliwe jest. Sprzwdzałam na necie ceny ,to różnie biorą, od okna, albo za metr okna,albo za godzinę. Myślę że to wychodzi bardzo podobnie . Już te myjące kobiety mają wszystko wykalkulowane. Za małe pieniądze nikt nie chce robić. ---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- Fajne jest Karaoke, ja też nigdy nie byłam. Nie śpiewam .chociaż w podstawówce śpiewałam w chórze harcerskim. Chyba Międzynarodówkę też. A wczoraj trafiło mi się na YouTube filmik gdzie bardzo starsi piosenkarze zaśpiewali swój przebój. .cudownie ,jeszcze w takim wieku. Niech się młodzi uczą. A oni tylko wyją ,dziwne te śpiewy dzisiaj. Raczej nikogo nie lubię z młodych. A co tam w klubie śpiewano? Jakieś przeboje? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 506
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Herbatko-w większości to była muzyka lat 80- tych. Była też starsza-jak i nowoczesniejsza.
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#158 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Niedzielne pozdrowienia przesyłam wszystkim
![]() Okropna duchota trudno wytrzymać. Podlałam trochę mimo, że być może będzie padać. Na pewno nie zaszkodzi. Żyję w równoległym świecie to mojego otoczenia, bo nawet nie zauważyłam jak zarosły ogórki. Korzyść taka, że musiały zacząć się ścigać z otoczeniem i nadrobiły wzrost ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-12
Wiadomości: 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dzień dobry
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
A u mnie przewiew, wiaterek, chmury ,troché słońca. Posyłam wam ten wiatr od morza. Pogoda plażowa to nie jest. Nad morzem to raczej jakaś dodatkowa bluza potrzebna. Ja jestem od morza kawałek jakieś 10 km.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Zlał mi się jeden, wczorajszy dzień z dzisiejszym. Wczoraj nie chciało mi się gotować obiadu, zero pomysłu i tak mijało na zasadzie ,,potem". I dzisiaj nagle uświadomiłam sobie, że to kolejny dzień i... a obiadu jak nie było tak nie ma. Za gorąco i za duża duchota. Nie wiem czym się żywią domownicy ale jakoś dają radę. Co ja jadłam? Nie pamiętam... dużo piję herbaty
![]() Amita ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ---------- Ogólnie to sporo lecieliśmy na sałatkach. Teraz obrałam ziemniaki i się gotują. Nie wiem z czym będą, ale zawsze coś się do nich wykombinuję. Ja chyba zjem z kefirem. ---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- Sagi ![]() ![]() Herbatko ![]() Cicha ![]() Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-07-27 o 15:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hejka 👋
No niedziela mija.Miało mocno padać,alerty były,no ale na razie spokojnie bez deszczu,pochmurno i dość duszno.No ale 30km dalej dolało.W miasteczku naszej ekotopikowej Samanty pozalewało ulice ,że samochodom to dachy było widać,a teren niezbyt dolinkowaty. Emmi jutro mam kolejną wizytę u neurolog,będą wyniki USG tętnic szyjnych,pani co mi robiła to USG nie znalazła nic co mogłoby niepokoić ,tylko te guzki na tarczycy ,ale to nie działka neurologa.Ciekawe co dalej.Caly czas przede mną wizyta u audiologa w połowie września ,niecałe 2miesiace.Jedynie transport do byłego wojewódzkiego miasta mi się komplikuje ,bo Szanowny ma mieć kolejny wyjazd,a chłopaki czyli Maks i Eł wyjeżdżają z powrotem do wcześniejszego.miejsca pracy.Ogolnie jak słyszę szpital to nerwa mocnego dostaje.Moje dotychczasowe doświadczenia powodują całkowity brak zaufania do tej instytucji i kompetencji tego środowiska.Niestety to ja łażę po jakiś różnych internetach i po objawach szukam punktu zaczepienia.Byc może to ta choroba meniereya,co raczej wyzdrowienia w niej nie ma,tyle że złagodzenie objawów.Zmeczenie sytuacja mam ogromne i zniechęcenie takie,że głupoty w głowie się lęgną. Kupiłam dziś koper do ogórków u jednej dziewczyny ze wsi.Ogromniaste naręcze za 10 zł,chciała tylko 5 zł .No ale to nie wypada.Mówila ,że część sprzedała do przetwórni owoców i warzyw w naszej okolicy ,tej co ma produkty z górnej półki,dokładnie tej co Lenifa kupiła kiedyś konfiturę poziomkową.No i zapłacili dziewczynie po 1,5zl za kilogram świeżego kopru z nasionami ,takiego idealnego do przetworów.No zdzierstwo.Nie wiem jak kosztuje koper w pęczkach w zieleniakach,no ale na pewno więcej niż 1,5 zł za pęczek co tam.po kilka sztuk tylko kopru. Zmykam coś podziałać,może pralkę nastawię.
__________________
Jestem,jaka jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-12
Wiadomości: 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
U nas też ulewa była, złapałam sporo wody na podlewanie. Miasto wojewódzkie też zalało. Susza, susza i nagle ulewy. Emmi w upały nie chce się jeść. Leżę przy otwartym oknie i się wietrzę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Właśnie pada deszcz, tak delikatnie ale solidnie. Muszę okna umyć a przynajmniej to, z którego patrzę, bo nie zauważyłam, że pada. Kończy się lipiec... minął mi w sumie na niczym. Jeszcze w czerwcu planowałam mnóstwo rzeczy i nic z tego nie wyszło. Starzeję się... Nie mam już tej dawnej werwy do działania. Spoczęłam na laurach dawno temu i widzę, że myśl - odpocznij, jak nabierzesz sił, to ruszysz. Jest nieprawdą w moim przypadku. Pofolgowanie zaowocowało zmianą sposobu życia i zaakceptowanie, że można nie robić
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Ja sytuacja u was, z deszczem ? Czy zalało? Pokazują Kielce, jakaś tragedia.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 6 287
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dzień dobry ❤❤
Oj... Ciężki miałam weekend a zarazem spokojny. A tamten tydzień bolacy, w piątek byłam u fizjo. Po nastawiał wszystko na swoje miejsce. I nie były to korzonki jak lekarz powiedział. Też mi nie pasowało że tak bez badania diagnozę wystawił. Nie ważne. Leki tak czy siak mam wybrać do końca bo przeciwzapalne. Przez weekend się jeszcze oszczędzalam. Ale ciężko mi. Ja jestem nauczona robić coś. Działać. A nie mówić komuś że trzeba zrobić. Nie. To nie ja. W sobotę rano nasza suczka szczeniak nie mam pojęcia jak dobrała się do tabletek mojego psiego seniora. Na szczęście wzięła takie co nie są toksyczne. Nie mam pojęcia jak ona od kręciła buteleczke? Od razu telefon do weta. Podałam węgiel i na badania pojechalam. Nic si jej nie działo. Badania wyszły ok. Ale żeby mieć pewność że nerki są na pewnie porządku dzisiaj zawiozlam jeszcze mocz do badania. Przy okazji byłam odebrać w sklepie zamówiony twaróg. I weszłam do biedronki. Po lody. Od razu kupiłam sobie kawę i przypomniałam sobie czemu ja nie chodzę do biedronki. Poza kolejkami. Kupiłam kawę jak zawsze mkCafe. Zawsze pyszna i delikatna. A ta jakaś kwaśna 🤮🤮 Wzięłam dzieciom gazetki bo szkolne rzeczy tam są. Każdej wzięłam jedna. I nie wiedziałam że zwykła gazetka może wywołać tyle emocji 😁 Wczoraj byliśmy w lesie na spacerku. I powiem tyle... Bakcyl złapany. Są grzyby. Dużo robaczywych. Ale są. Prawdziwki, podgrzybki, kozaki, maślaki, gołąbki.... Na śniadanie z mężem zjedliśmy jajecznicę z grzybami. Ale była pyszna 😋 W ogródku wysyp fasolki szparagowej. Wczoraj byłam pozbierać wieczorem. Więc dzisiaj na obiad zrobię. Taka solo tylko z masłem. I od dzisiaj będzie fasolka codziennie. Ogórków trochę przyniosłam. Ale naprawdę trochę. Albo dzisiaj zjemy albo będzie do kiszenia na 2 litrowe słoiki. Obiad? Wczoraj jedliśmy gołąbki z zamrażarki i fasolkę po bretońsku. Dzisiaj? Pewnie ugotuje makaron i wyjmę gotowy sos do spagetti. Jak mam czas to miele mięso i robię duzy gar sosu i gorące do słoika wlewam. Potem szybki obiad. Mam jeszcze porcje pulpitów w słoiku. Zobaczymy co dzieci będą chciały. Bo ja i to i to zjem chętnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hejka
Herbatko u mnie spoko, południowo-wschodnie Mazowsze,ale Pionki to tylko niecałe 30 km na północ ode mnie i tam zalało.Teraz już pada ,ale taki drobny deszcz,wczoraj po południu,w zasadzie nad wieczorem mocno popadało.Poniewaz było już mocno sucho to wszystko ziemia przyjmuje.Deszcz potrzebny tylko teraz to komplikuje żniwa ,a mnóstwo zboża na polach,nawet rzepaku jeszcze nie skoszone. Byłam u neurolog.Wsxystkie parametry badań ,które zleciła w normie.Poniewaz USG tętnic ujawnił guzki na tarczycy mam się teraz zająć tarczycą czyli badania i dalsze działania.Oczywiscie błędnik też bardzo możliwy ,no ale tu trzeba czekać na zaklepana wizytę u audiologa.Tak więc dalej nic nie wiem w temacie,leki brać te przeciw zawrotom i tyle.Nie pozostaje nic innego jak odwiedzić rodzinną i męczyć o USG tarczycy i inne badania.Jak pomyślę o kolejkach do endokrynologa to mi się odechciewa wszystkiego. Zmęczona dziś jestem,jazda autem,wspinanie się po schodach,potem schodzenie.Nie wiem czy coś dziś podziałam.Chyba pójdę poleżeć.Jutro jak pogoda pozwoli idę nazbierać wrotyczu.Wywar z niego niszczy opuchlaki,pędraki,drutowc e w ziemi,dobry też na inne robactwo czyli mszyce,pchełki,gąsienice. A i na kleszcze też,muchy odgania.Solidny zapas suszu potrzebny.Oczywiscie dochodzi jeszcze działanie lecznicze dla ludzi.Cos chyba czytałam.o jakiejś masci.Musze poczytać więcej.Uwiebiam zapach wrotyczu :taki korzenno balsamiczny,
__________________
Jestem,jaka jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 138
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Cześć.
Pogoda,no cóż,leje I leje. Może dlatego u Ann grzyby robaczywe? Że z mokra? Sagi szkoda, że się skontuzjowalas, ale ważne, że się dobrze bawiłaś. ---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ---------- Herbatko, u nas lało mocno ale nic nie zalało.. zatem.jest ok. Ale już w kolejnym większym mieście nie było ok. Cicha, właśnie jak Kielce? Bo mówili, że zalalo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Taka cukierniczka ,lub pojemnik na dżem, z łyżeczką. Siędzę w domu to sobie uprzyjemniam czas zakupami na Vintedzie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 6 287
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Herbatko ładny ten pojemniczek. Ja bym wzięła na cukier. Bo mało go idzie więc nawet nie mam w domu cukierniczki. Jak ktoś przyjdzie i słodzi kawę czy herbatę to z takiego słoika na przyprawy co kilo cukru mieści 🤣
I megan, oby szybkie terminy się udało dostać. Herbatko, niech ta akupunktura Ci pomoże. Obyś się poczuła lepiej. Sagi, i Ty kontuzjowana. Mówisz że takie hulańce były 😁 Emmie, a jak z grzybami u Was? Mąż chodzi? 😉 U nas po ostatniej nawałnicy niektórzy nie mają co żniw nawet robić. Bo zboże leży jak by go nie było w ogóle. A że ciągle pada. To leży i gnije. Więc ceny w górę po szybują w tym roku. Bo jak ktoś zbierze za wyższa cenę niż zwykle będzie chciał oddać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-12
Wiadomości: 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hej dziewczyny
![]() ![]() ---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ---------- Herbatko piękny pojemnik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 138
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Herbatko, ladny pojemnik. Będzie Ci pozował do obrazu?
Ann, szkoda zalanych zbóż. Tyle zmarnowanych pieniędzy. U nas sąsiedzi zdążyli wykosić przed deszczami. Cicha, co ten Twój tata robił, że zwichnął oba nadgarstki?? Duuuzy talent.😉 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Cicha
![]() ![]() Czytam Was, ale muszę iść do piwnicy trochę podziałać. Wszystko mnie odciąga bo mi się nie chce... Ściskam Was wszystkie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 506
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dwa razy pisałam-i przepadło.
Pomacham wam tylko ![]() Dobrego dzionka!
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-12
Wiadomości: 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Witajcie
![]() ---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Hej Saginatko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Wstrzymaliśmy się z zakupem kaczek biegających po ogrodzie ale dzisiejszy wieczór pokazał, że jednak trzeba. Majowy przymrozek mocno je wykosił, bo nawet sporo wymarzło tych z muszlami, ale dziś znów musiałam wrócić do wiaderka i rękawicy
![]() A tak to piękny wieczór, cieplutki, ptaki śpiewają... wczoraj po zmroku cudnie grały świerszcze. Kocham lato ![]() ---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- Annorl ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 138
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi też mam inwazję ślimaków po deszczach. Sypie im na miski niebieskie tabletki na wymarcie.
Na trawę to lepiej nie patrzeć ile tego jest. Cicha, no tak, masz siedem światów z tatą. Starość bywa różna, ale on przecież jeszcze nie stary. Sagi, bo za szybko pisałaś i uciekło 😉 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Donoszę, że po porannym obchodzie wiadomych ślimaków znalazłam 2 sztuki. W nocy padało. Chcę trawę skosić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 506
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dzień dobry!
Próbuję znowu-może mnie nie wywali. Lanolinko pewnie tak szybko pisałam,że nie zdążyło zapisać ![]() Mam wnuki na wakacjach. Przerabiam ogórki.Mrożę fasolkę. Pomidorów jest dużo ale zjadamy. Zniwa u mnie są daleko bo codziennie pada.Dziś pogodnie więc może skoszą resztę rzepaku. Wczoraj na ciuchu pokupiliśmy koszulki i torby materiałowe aby dzieci mogły sobie pomalować własnoręcznie farbami do tkanin.Wczoraj zrobiły szkice-dziś będzie malowanie. Dziś z ogórków zrobię sałatkę -z marchewką,cebulą i natką pietruszki. Imegan-zdróweczka! Cicha-zdrowia dla taty-a ty kiedy możesz to ładuj akumulatory i wypoczywaj.Wakacje szybko mijają. Herbatko -ładna ta Twoja cukiernica. Jak się czujesz po igłach-pomogło? Imegan-pisałaś się do endokrynologa? Guzki na tarczycy teraz ma wiele osób-ale obserwować trzeba. Annor-mi też fasolka rośnie jak szalona.Co robisz ze swojej? No i jak tam Twoje plecki? Dobrego dzionka Wam życzę ![]() Łał! Poszło! A tym razem skopiowałam swoją pisaninę.
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 507
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Sagi
![]() Jestem z doskoku. Działam w domu. Ale ciągle moją uwagę przykuwają tegoroczne wróbelki, które bawią się przy kuchennym oknie. Takie radosne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.