|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-09
Wiadomości: 1
|
przedłużające się plamienie/krwawienie
Cześć!
Ponad dwa lata temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne (brałam je kilkanaście lat; dwuskładnikowe). Po odstawieniu moja miesiączka jest regularna, tyle tylko że baaaardzo długa. Najpierw pojawia się ciemne plamienie, potem krwawienie a potem znów plamienie. Łącznie trwa to 8-12 dni w zależności od miesiąca.. Byłam z problemem oczywiście u ginekologa, nawet trzech. Miałam robione badania hormonów, niezliczoną ilość USG i finalnie 3 miesiącu temu histeroskopię. Wszystkie wyniki i badania obrazowe są w porządku. W zeszłym roku jedna z ginekologów zaleciła brać przez 3 cykle duphaston, a nuż pomoże. No nie pomogło. Po zabiegu w szpitalu konsultuję się już dwutorowo - u mojej "stałej" ginekolog, która nic nie jest w stanie powiedzieć już, być może zleci ponowienie badań hormonów oraz u drugiej, która badała mnie bezpośrednio przed zabiegiem. Ta druga ma większe doświadczenie. Przed histeroskopią miałam "luksusowy" okres, który łącznie trwał 8 dni. Ta druga gin zaleciła po zabiegu, żeby znowu spróbowała brać progesteron - jestem po drugiej dawce, mam 3 okres, który trwa już 11 dni ![]() Proponuje mi założenie wkładki. Nie boję się antykoncepcji, ale mam ten luksus, że mój partner jest po wazektomii i nie ma potrzeby, żebym ja coś stosowała. Wkładka (lub tabletki jednoskładnikowe) przerażają mnie ze względu na możliwe skutki uboczne związane z przerzedzeniem włosów (biorąc tabletki moje włosy były w zdecydowanie gorszej kondycji - walczyłam o ich zagęszczenie jeszcze w trakcie brania tabletek, ale dopiero po odstawieniu pojawiły się widoczne efekty). Przeraża mnie też, że na początku mogę mieć ciągle jakieś plamienie. Dostaję już szału i szukam pomysłu, co zrobić. Samo plamienie nie jest obfite, przez większość dni wystarcza wkładka higieniczna, ale to jest tak niekomfortowe.. Może miałyście podobny problem? Może jest coś co mogę zasugerować ginekologom, do których chodzę? Obie starają się szukać przyczyny, ale nie potrafią - może to ja jestem dziwnym przypadkiem. Nie lubię stosować leków tylko po to, żeby zadziałały na objawy - chciałabym zrozumieć, co się ze mną dzieje. Chodzę też regularnie do endokrynologa ze względu na niedoczynność tarczycy, ale tutaj temat nie był zagłębiany - skoro wyniki są ok, to temat dla ginekologa. Dostałam tylko feedback, że widocznie "taka moja uroda" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.