![]() |
#571 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 645
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dzień dobry w piąteczek
![]() Cicha ![]() Tematycznie, to siedzimy teraz w sokach z aronii, zaraz zbiórka winogron. MM stwierdził, że lepiej aronię mrozić, niż robić z niej soki, bo bardzo mało tego soku wychodzi na ilość owocu. Na pewno mniej chrzanienia, ale raczej będziemy robić już mrożone na zimowe kompoty. Orzechy włoskie zaczynają się otwierać, też już zaraz będą do zbierania. I owoce pigwowca. Zaimponowały mi nasiona rzodkiewki. Wysiałam ją pod koniec sierpnia, ale było sucho i nic. A teraz jak deszcze ruszyły widzę, że wyszły i formułują swoje rządki. Niebywałe! Wiedziałam, że ziarenko potrafi przetrwać i poczekać, ale nigdy nie miałam okazji tego zaobserwować. Dobrego dnia życzę wszystkim ![]() Potem będę czytać dokładniej, bo wczoraj to próbowałam coś czytać ale padłam, a teraz już czas mnie goni. A w weekend ciąg dalszy papierologii, z której chyba nigdy nie wyjdę, bo nadciągają kolejne orzeczenia ![]() ![]() Kurcze już pierwsza połowa września za nami, kiedy to zleciało? Zdrowia wszystkim życzę ![]() Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Wczoraj o 06:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#572 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 040
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hejka 👋
Dziś mam dzień różnych spraw.Trzeba ruszyć do miasteczka ,bo bank trzeba odwiedzić,kantor,jak się uda to sklep z AGD bo mi bardzo stary sokownik padł.Rozszczelnil się zbiornik na sok i sok lał się do zbiornika z wodą.Musze kupić nowy ,bo jeszcze trochę owoców na soki jest. Emmi ja aronii nie puszczam na siłowniku,bo soku tyci,tyci.. Robię tak :proporcja 1kg aronii,3litry wody,1kg cukru ,ok 300wusniowych liści( może być trochę mniej)No i tak :zalewam owoce z liśćmi woda,gotuje i odstawiam na 24 godz.Potem zlewam powstały sok,dodaje cukier ,gotuje i potem słoiczki i pasteryzacja.Aronia sama z siebie jest sucha i w sokowniku nie da za dużo soku.Dodatek liści wiśniowych powoduje ,że sok ma posmak wiśniowy i goryczka aronii jest mniej wyczuwalna. Kupiłam lokalnie paprykę na przetwory.Tylko po 5zl za kg,ale piękna,dorodna,duża,o grubych ściankach, słodka i świeża.Znalazlam ogłoszenie na lokalnej stronie na FB,zadzwoniłam i okazało się ,że to sąsiednią wioska od tej co mieszka Ka,Kupiliśmy po 15 kg i już myślę czy nie dokupić jeszcze.Moja niby owocuje,ale to taka pomidorowa w kształcie.Do pojedzenia z kanapkami to okej ,ale na przetwory stanowczo za mało.A przepisów na różne paprykowe i pomidorowe przetwory multum.Czesto siedzę na tiktoku i tam full przepisów.S,czegolnie Ukrainki mają dużo różnych przepisów,Turczynki też.Jak tylko jest tłumaczenie i przepis pod filmikiem to zapisuje.Musze też spisać to do zeszytów ,żeby było Z netu to może szybko zniknąć.Szanowny na ten moment zostaje o tydzień dłużej w Szwecji.Tyle ,że muszę mu ogarnąć przewalutowanie złotówek na korony szwedzkie,żeby miał czym płacić.Jest tam zwyczaj na stacjach benzynowych ,że na karcie musi być 1300 SEK ,żeby można było w ogóle uruchomić transakcje,nawet jak kwota do zapłacenia jest mniejsza.Dziwne ,no ale co kraj to obyczaj.
__________________
Jestem,jaka jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 6 295
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Witam
![]() Lanolinko, dobrze zrozumiałaś. Na naszej wsi w końcu popłynie woda z wodociągu. Nigdy mi tego nie trzeba było. No bo zawsze była studnia. Ale teraz się cieszę, że będzie możliwość się podpiąć. Bo inaczej trzeba by studnię kopać. A z tym różnie jest. Pewnie docelowo jak będzie kasa, za rok może dwa, będziemy chcieli wykopać głębinówkę. Żeby zwierzakom mieć, ale nie musimy tego na już. Na razie się jeszcze przemęczymy z tym jak jest. Lanolinko, mam nadzieję, że truskawki Ci się pięknie poprzyjmują. I będziesz miała ogrom owoców za rok. Emmi, z tymi przedszkolami z tego co czytałam to nie tak, że od rana do nocy dzieci w placówce. Po prostu jest to dostosowanie się do rodziców pracujących na zmiany. I wtedy dziecko nie przychodzi do przedszkola na 8 czy 7 jak inne. A na 12 czy 13 godzinę jak rodzic do pracy jedzie czy idzie. Emmi, ja z aroni zrobiłam trochę soków. Ale z jabłkiem. A tak to w planach mam jeszcze kompoty jabłko aronia. Imegan, też się zastanawiam nad papryką. I chyba podjadę sobie kupić i zrobię do słoików. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 239
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi, woda z wodociągu to piękna sprawa. Może I kanalizację Wam zrobią.
Ja też zrozumiałam, że dzieci będą od rana do nocy w przedszkolu siedzieć, a to nie o to chodzi 🙃 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#575 | |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 645
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hejka popołudniowo
![]() Imegan ![]() Dziewczyny, ale ja napisałam, że w przyszłości będzie tyle siedziało dziecko. Chociaż... właśnie sobie przypomniałam, że trafiłam z rok temu info, że są już w stolicy przedszkola prywatne z pracą do 19.00? Od rana. Wierzycie w to, że jak matka pracuje 12 godzin to nie skorzysta z takiej możliwości zapewnienia opieki całodziennej? ---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ---------- U mnie ciepło. Pochmurno, momentami wyglądało słonko, ale nie załapałam się na niego podczas wf na placu zabaw, a szkoda. Cieszę się, że już weekend ![]() MM mnie wpienia, bo znów latanie na grzyby jest codzienne. Tyle rzeczy do ogarnięcia, mógłby coś zrobić w domu to fruuu do lasu ![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() Annorl ![]() Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Wczoraj o 16:26 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 140
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi to ja go popieram z fruu do lasu. Dobrze że nie będzie tak fruu do lasu w zimie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#577 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 10 645
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lenifo
![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ---------- Wklepałam z ciekawości i wspominają o ,,alergii na grzyby". Jestem alergikiem nawet pokarmowym, więc może o to chodzi? ---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ---------- Idąc dalej... ,,Alergia na grzyby powstaje na skutek nadwrażliwości układu odpornościowego na białka zawarte w zarodnikach i fragmentach grzybni. Do czynników wyzwalających alergię zalicza się wdychane zarodniki pleśni unoszące się w powietrzu, obecność grzybów w kurzu domowym, a także spożywanie grzybów jadalnych. Objawy mogą dotyczyć dróg oddechowych, skóry lub układu pokarmowego, a reakcje mogą być wywoływane przez grzyby zewnętrzne (jak Alternaria) i wewnętrzne (jak Penicillium)" Mam alergię na pleśń. ---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ---------- Wracając do MM, to jest sporo robót do wykonania a nie latanie bez sensu na grzyby. Jak będzie wysp to wtedy się pójdzie. Drażni mnie to, bo w tym zbieractwie widzę już fiksację. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 140
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Ja bardzo lubiłam grzyby. No ale teraz to już jest bardzo mało rzeczy co moge zjeść. Na grzybach ważne aby sie dobrze znać. Wiele z nich ma właściwości lecznicze. Ale i wiele podobnych do jadalnych jest trujących i to bardzo.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#579 |
Jestem jaka jestem
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 040
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi jak ja Cię rozumiem.Szanowny też napalil się że w Szwecji będzie latał po grzybach ,bo tam las to.juz wokół domku gdzie mieszkają.No i zonk.Jedzie do pracy -jeszcze ciemno.Wraca- już ciemno.W soboty wolne tylko popołudnie i niedziela.No a trzeba sobie ogarnąć pranie,sprzątanie,jakieś zarelko ugotować.W domu zaś też nieważne co byłoby do zrobienia las i grzyby ważniejsze.No i całe dnie by po tym lesie chodził.No i jak coś tam znalazł to mnie do przerabiania podrzucał.Ja grzyby lubię jeść,ale gdy mam zapasy suszonych,marynowanych i jeszcze mrożonych to to ściąganie grzybów do domu mija się z celem.No jedynie to żeby na świeżo coś z nich przygotować.
Znów dziś nic nie zrobiłam.Te jazdy ,łażenie po urzędach ,sklepach męczą mnie.Wiem ,że mus i lezę gdzie trzeba ,ale potem po powrocie to zaleganie w fotelu lub kanapie.No ale jutro od rana pomidory i papryka na tapecie.Mam taką nadzieję,że będą moce do działania.
__________________
Jestem,jaka jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-12
Wiadomości: 273
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi u mnie brakuje jednej nauczycielki już i jest ciężko bo mała szkoła. U nas też dużo dzieci zostaje na świetlicy i w przedszkolu. Z.kazdym rokiem więcej. I to nie tylko osób pracujących. Padłam po całym tygodniu. Dzień krótki. Jutro zawody sportowe z dziećmi. Dawniej szkoła była inna. My nie byliśmy pilnowani na każdym kroku, nauczyciele siedzieli sobie na przerwach w pokoju nauczycielskim odpoczęli. A teraz nie da się. Wszędzie musi być dyżur i pilnowanie bo zaraz coś sobie zrobią lub zniszczą. My jako dzieci szanowaliśmy i nauczycieli i siebie i mienie szkolne.
---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ---------- Imegan tak urzędy wysysają energię. Aniu to dobrze że się podlaczycie. My mamy i studnie i wodę z wodociągu. Do podlewania czy jakichś prac jest ta ze studni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.