Wirtualna przyjaźń 6

[Adazina]

Emmi,
jedź spokojnie i pracuj z dużymi efektami, które pomagają Twoim uczniom.
Termosik pewnie niebawem pogna do Ciebie.
=====
Cyferuś,
a więc mgły doszły również i do Was.
Patrzyłam na prognozę pogody, ciągle te mokre dni, ech...
Jutro jadę do WM parasolkę zaraz spakuję.
Napisałam jadę. Ale muszę się poprawic. Bo nie jadę, a jedziemy. Moja B. zabiera się ze mną. Bardzo fajnie. Lubimy ze sobą podróżować.



---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Cyferciu,
pewnie niebawem rzeczywiście poddam się. Ale jeszcze trochę posiedzę sobie.
Naleję sobie jeszcze jedną małą kawusię z dużym mleczkiem.
Wypiję i po godz 9 potuptam w kierunku sypialni.
Dzisiaj nie muszę nic robić. Emek w południe sam zagrzeje sobie porcję grochówki. Mogę więc pospać do woli. Tylko domofon wyłączę, bo jak znam życie to zaraz ktoś (np. jakiś ulotkowicz) zadzwoni i sen mi odejdzie.

[Cyferkaa]

Mgła opadła, wyszło słońce.
Zostaję dzisiaj sama, Emek jedzie służbowo do WM.
Emmi termosik już leci za Tobą, jak nie teraz, to znowu mi się zawieruszy



---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Lanolinko pysznie wygląda zupa dyniowa
Mam wielką ochotę na taką, nigdy nie jadłam, może w końcu ugotuję.
Tylko wiecie jak to jest z godowaniem dla jednej osoby.
Najwyżej poczęstuję moje sąsiadeczki z reala.
Wczoraj młodziutkiej sąsiadce zaniosłam barszczyk z uszkami była taka głodna, ludzi miała sporo, a ja cały gar świeżo ugotowanej zupki
Dzisiaj dostałam od niej ziemniaki, marchewkę, buraki, pietruszkę
Wszystko z własnego ogrodu.

[lenifa]

Cyferko zachwyciłaś mnie W dawnych ciężkich czasach SW. Tak sobie pomagałyśmy z sąsiadkami. Była wymiana tego co zbywało. Tylko była ciut lepsza sytuacja, bo była jeszcze normalnie funkcjonująca wieś i ta wieś też dużo pomagała. Przynajmniej u mnie to tak wyglądało. Ludzie sobie pomagali, wieś pomagała i dary też miały znaczenie, bo szła pomoc z zachodu. Podobnie w czasie wojny było co już wiem z opowieści. Każdy dom, przynajmniej na mojej wsi to każdy miał jakieś zadanie, coś tam robili i dzielili się z sąsiadami a oni wzajemnie.

[Cyferkaa]

Lenifko dla mnie to normalna sprawa
A ta bardzo młoda dziewczynka też mi zaimponowała, o nic nie prosiłam, a ona z wielką uprzejmością podarowała mi dary z ogródka.
To też jest bardzo cenne

[Emmi123]

Dobry wieczór
Termosik bardzo mi się przydaje, dzięki .
Dzisiaj było w miarę ciepło. Nawet nie padało.

[Adazina]

Witajcie !!

Za oknami deszcz, na stole gorąca herbata. Tym razem kawa w termosiku. Zabieram ze sobą do WM, po pobraniu krwi napiję się z wielką ochotą.

Dla Was ekspres nastawię.



---------- Dopisano o 06:36 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

Och, taka wzajemna pomoc jest po prostu wzruszająca. Wspaniały odruch serca. Dostrzegaj potrzeby innych, dziel się, pomagaj,

---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Deszcz to mógłby już przestać padać, bo z moją B. zmokniemy jak nic.

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Parasol naszykowany. Kurtka z kapturem też.

[Emmi123]

Dobrego dnia życzę wszystkim

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Adusia szczęśliwej wyprawy
Emmi dobrego dnia w pracy

Wysyłam termosik dla każdej z Was



---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Pada deszcz
Tak za nim tęskniłam, że dzisiaj bez parasola biegałam po zakupy
---------------------
UWAGA:

Do ZUS-u docierają sygnały o próbach wyłudzeń. Oszuści telefonują do mieszkańców proponując podwyższenie pobieranej emerytury o 800 zł.
---------------

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

25 B
--------------
Lanolinko nie widziałam Ciebie wczoraj?
Wszystko dobrze?

[Adazina]

Wróciłyśmy.
Kolorowy pociąg zawiózł nas w tę i z powrotem.



W szpitalu na pobraniu krwi ludzi tłum. Dobrze, że są numerki. Każdy pacjent pobiera ten bilecik i czeka spokojnie na swoją kolej. Żadnych kłótni, żadnych przepychanek, kto za kim, albo przed kim.
Na wielkiej tablicy świetlnej pokazuje się wchodzący numer i informacja na które stanowisko trzeba podejść. Oprócz tego z głośnika wyczytyany jest powyższy komunikat. To dla osób słabowidzacych.
Gdy przyszłam dostałam nr 064, a wchodził nr 042.
Spokojnie sobie czekałam. Najpierw na stojąco, a później nawet na siedząco.
Świetna organizacja pracy.
Po pobraniu dorwałam się do termosika z kaweczką. Ależ mi smakowała...!! 😍

[Adazina]

Deszcz w WM odrobinkę chwilami kropil. Ale to taka maleńka mżaweczka. Nawet parasolek nie wyjęłyśmy z torebek, kaptury wystarczały.
Teraz słonko przyświeca. Takie jakby wiosenne.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Cyferuś,
dzięki za ostrzeżenie.
A ja wczoraj czytałam kumunikat Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, że oszuści poprzez WhatsApp (często podszywając się pod kogoś ze znajomych lub rodziny) wysyłają do ludzi SMSy z jakimś linkiem. Jeśli w niego klikniesz zainfekujesz sobie telefon. Oszuści nie dość, że zdobędą dostęp do konta bankowego, to dodatkowo przechwycą całą telefoniczną "książkę" kontaktów.
Do tej pory uważało się WhatsApp za narzędzie bardzo bezpieczne.
Teraz okazuje się, że już tak nie jest.........

[lenifa]

Net to net Ada. Zawsze coś dzieje się pierwszy raz. Pomysły co do utrudniania życia potrafią być tak samo wynalazcze jak i te pozytywne rzeczy. Tylko ta ciemna strona mocy nie zdaje sobie sprawy że tak docelowo działa przeciwko sobie. Taki paradoks. Bo za utrudnieniami ida potem ograniczenia i dotykają wszystkich. Tych z ciemnej strony mocy też.

[Lanolinkaaa]

Dziękuję Cyferko, tak wszystko ok. Czasem trudno mi wejść, bo niby w wchodze ale zaraz coś mnie odrywa, jak to w pracy.
Co do ostrzeżeń, to bywają ni nie warte. Moich teściów chieli oszukać,,Na wypadek" , ,e to niby ja dzwonie zaplakana, że mąż miał wypadek itd. Niedawno oszukali tak teściów koleżanki więc oni były uświadomieni, jak to działa i temat był walkowany. I co z tego jak gdyby nie to, że nie mieli aż tylu pieniędzy i trściowa zwrocila sie do drugiej synowej po brakujace pieniądze, a ona juz od razu zareagowała odpowiednio, to by dali to co mieli.

Leje I leje. Komu deszczu komu?

[Adazina]

Babeczki,
trzeba bardzo uważać... i tyle...
Mnie się wydaje, że znam te przeróżne złodziejskie sposoby, ale w sytuacji wielkiego stresu człowiek działa zupełnie nieracjonalnie. Tak więc wcale nie jestem pewna, że kiedyś nie dam się oszukać.
Oczywiście odpukuję w niemalowane.......
=====
Lanolinko,
hehehe... deszczu nie chcę... ale gdybyś tak majowe słoneczko chciała do mnie wysłać, to przyjmę je z wielką ochotą i serdeczną radością...

[Emmi123]

Adi Mamy podobną pogodę. Wyszłam z pracy i było dość ładnie. Słoneczko grzało, no może lekki wiaterek nie dla mojej głowy, ale ogólnie było przyjemnie.


Chciałam coś jeszcze napisać i uciekło...
Pamiętam, że coś chciałam napisać do Lanolinki, a teraz pamiętam tylko stwierdzenie, że tak samo. Ale o co chodziło...?

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Aaaa! Z tym odrywaniem... mam tak samo. Niby po pracy, niby już wolne, a ciągle przyłazi praca zawodowa.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Cyferko termosik zawsze się przydaje.


Lenifa Powraca niczym bumerang myśl o gimnastykowaniu się. A jak z gimnastyką u Ciebie?

[lenifa]

Dzięki Emmi za przypomnienie o gimnastyce. Bo to jest to, do czego naprawdę muszę się pilnie przyłożyć. Po prostu kiepsko na ten czas. Za mało systematyczności. Jak się za to nie wezmę to będzie źle.

W ogóle jak cokolwiek zaniedbamy z tych gałęzi zdrowia, to zaczyna być coś nie ten teges. Ruch i gimnastyka jest bardzo ważną gałązką. I nie chodzi tylko o to że trzymamy linię. Ruch pociąga za sobą procesy biochemiczne w organiźmie, które są bardzo ważne dla zdrowia.

[Cyferkaa]

Dzień dobry

[/URL]

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Lanolinko a ja znam kilka starszych osób, które były czujne i nie dały się.
Mało tego, zawiadomiły policję dzięki czemu udało się oszustów złapać. Trzeba ostrzegać i mówić! Ksiądz u nas chyba największy wpływ ma na parafian I o takich sprawach powinno się w kościele mówić, a nie politykować.
Jestem chętna na deszcz przyjmę każdą kropelkę.
------------
Lenifko oczywiście masz rację.
Ruch to zdrowie!
----------------
U mnie wczoraj przez chwilę padał deszcz, świeciło słońce, była tęcza.
-----------------------
Kulinarnie szykowałam się na przyjazd młodszych dzieci na weekend. Niestety, syn powiadomił mnie, że dopadło go przeziębienie, nie przyjadą. W pracy pustki, dużo ludzi choruje.
--------------
Adusia warunki jakie opisujesz u nas są w ZUS i w Starostwie.
W laboratoriach kolejki ogromne,

[lenifa]

Cyferko u nas księża o tym mówią, przy ogłoszeniach parafialnych (o oszustwach na wnuczka). Nie wiem jakiego masz księdza w okolicy, ale nie pamiętam żadnego politycznego kazania. A chodzę do różnych kościołów. Choćby z powodu wielu wyjazdów. Nawet przy wyborach, jedyne co zostało powiedziane, że trzeba iść i głosować zgodnie ze swoim sumieniem. Nic więcej.

[Adazina]

Witajcie !!

U nas znowu mokro. Mokro i bardzo wietrznie. Na chodnikach mnóstwo żółtych liści i dojrzałych kasztanów.

Cyferuś,
skoro prosisz o każdą kropelkę, to proszę uprzejmie:

[Cyferkaa]

Hej, witajcie
Adusia, dziękuję, właśni kropi kropelkami
----------
Lenifko ,cieszę się ,że na takich księży trafiasz, wszystkim tego życzę Szczególnie dla tych ,którzy Radio Maryję słuchają.
------------
Emmi co tak późno?
Skroiłam sałatkę warzywną. Teraz to trzeba będzie jeść Myślałam, że dzieci przyjadą.

[Adazina]

Kasztany. Wierzę w ich zdrowotną moc. Zawsze jesienią przynoszę do domu.

[Adazina]

Tak, radio Maryja aż kipi polityką. Wiem, bo był czas, że sobie (ze zwykłej ludzkiej ciekawości) słuchałam.

[Cyferkaa]

Adusia też zbieram co roku kasztany
W tym roku jeszcze nie nazbierałam, zawsze przed komputerem kładę.

[lenifa]

Księża to są ludzie, jak wszyscy z różnymi pasjami, ułomnościami, charakterami, radzą sobie albo nie ze swoim powołaniem. Jak każdy. Tak jak każda inna osoba wierząca. To jest jakaś droga, wybór, poszukiwanie. Każdy ludź się czasem zafiksuje na jakimś punkcie. A potem się musi odfiksować. Sama jestem zafiksowana teraz wokół swoich pasji. I chyba czasem przesadzam.

[Cyferkaa]

Oczywiście Lenifko, masz rację, człowiek jest tylko człowiekiem
----------
Rozpadało się na dobre.
Ja już uciekam.
Mam sporo pracy w kuchni, muszę skończyć to, zo zaczęłam.
W pracy dzisiaj marnie.
Spokojnego i zdrowego weekendu.

[Adazina]

Cyferuś,
spokojnie sobie w domku działaj. No i niech dzieciom przeziębienie szybko minie.
Pa...!!

[Emmi123]

Adi Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

[Cyferkaa]

Adusia



100 lat! Dużo zdrowia

[Emmi123]

Cyferko Późno jestem i tak dziwacznie, bo mam ból głowy. Wiedziałam... wczoraj wsiadłam do zatłoczonego pociągu, nie miałam gdzie uciekać, a była jakaś osoba z mocnymi perfumami, dla mnie to dramat.

[Cyferkaa]

Emmi współczuję
Też czasami wietrzę pomieszczenie jak ktoś wypryskany przyjdzie Panowie też potrafią nadużywać wody kolońskiej
Od razu zaczynam kaszleć.
U Ciebie to jeszcze przemęczenie, nazbierało się przez cały tydzień.
-----------------
U mnie tak jest zazwyczaj, że jak chcę zająć się pracami domowymi w pracy, to zaraz ludzie się schodzą

[lenifa]

Biedne te nasze noski Moja sister też ma ten problem. Perfumy z daleka. U mnie zaś cała chemia gospodarcza. Do tego stopnia że nawet nie zapuszczam się w sklepie w pobliże tych półek.